B-Hop vs. Tarver

B-Hop to jest super klasa. Stawialem na niego, a wszyscy odbierali mu szanse. juz chyba w lidze Proksy nikt mi nie zagrozi. B-Hop byl mniejszy, slabszy i osmieszyl rywala. Tatuś z synkiem, tyle ze tu synek uczyl ojca robic dzieci. Rzadko oglada sie taki spektakl. Ja mialem 118-109. Tarver dotknal maty w 5 [ala Tito - Mayorga], ale byl na skraju nokautu. Zawsze powtarzalem, ze Tarver nie jest taki straszny. Ciekawe jakby sobie Adamek poradzil z Hopem, ale cienko to widze, chociaz na pewno walka wygladalaby inaczej, Adamek bylby aktywniejszy. McGirt mnie zawiodl. PRzed 12 runda, zamiast opieprzyc Antonio i kazac mu znokautowac rywala kazal mu tanczyc i jabbowac. Bez sensu, bal sie ze BHop chyba go znokautuje. A Bernie byl w transie, stoczyl piekny pojedynek, mysle ze wypykalby wszystkich w obecnej lhw.

Nowy krol lhw - Bernard Hopkins.

Niech stoczy jeszcze 2-3 walki. Przeca on sie rusza jak 25 latek

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]



Post został pochwalony 0 razy

Oj Endrju poszalał. Gangster! Dobrze sobie to wymyślił, dwie panienki do fury zaprosił za pomocą klamki, później je w domku chciał przyciąć, to teraz ma...

GDZIE TY BYŁAŚ, MARIOLA ????

Post został pochwalony 0 razy

dla takich chwil warto byc polakiem:

3 walka Nastuli w pride, niesamowite zakonczenie:

http://youtube.com/watch?v=JsQNaDR2K6A

walka odbyla sie kilka godzin temu.

Post został pochwalony 0 razy

Ale go rozniosl zajebitsze hehehe

Post został pochwalony 0 razy

UWAGA PANOWIE I PANIE! LEJDIS END DŻENTELMEN WIELKI LOOL.
************************************************************
Andrzej Gołota wraca na ring! Podobno ma walczyć z jeszcze starszym od siebie DaVaryllem Williamsonem i jeżeli wygra... Don King da mu szanse walki o mistrzostwo WBA z... Nikołajem Wałujewem!! (już widzę te ucieczke... )
Wszystko zależy jednak od wyroku sądu. Andrzejowi mają być przedstawione zarzuty nielegalnego posiadania 12 sztuk broni palnej, napadu z porwaniem dwóch kobiet i molestowania seksualnego jednej z nich. <Śmiać się czy Płakać?>

Post został pochwalony 0 razy

napad i molestowanie to byl absurdalny zarzut, Golocie juz to nie grozi. Co do pistoletow, to mysle ze to moze byc prawda, bo Golota zawsze mial zaqpedy w tym kierunku. Podobno Williamson juz nieaktualny, ale byc moze bedzie:
-Monte Barret
-Larry Donald

Golota wraca na ring bo trening to wg niego najlepsza forma relaksu. On ma ambicje, choc mi ciezko uwierzyc zeby wygral cos szczegolnego.
Williamson to pieprzony punczer, jakby zaskoczyl Golego w 1 rundzie, to łola Boga.


Dzisiaj walczy Arturo Gatti i ja mam swoje swieto

Post został pochwalony 0 razy

Arturo Gatti - Carlos Baldomir



Ja znam moja wypaczona punktacje:
78 - 75 dla Gattiego, ale walka bliska remisu.

runda 1
Zaczeli spokojnie, bardzo wyrownana runda, kilka ostrych spiec. 10-9 Gatti

runda 2
Podobnie jak pierwsza, Baldomir aktywniejszy, ale Gatti bije ciezej. Sprawiedliwiej by bylo jakby o tych 2 rundach byl remis, ale ja daje 10-9 dla Arturo

runda 3
Gatti caly czas poluje na pojedyncze ciosy, natomiast Baldomir bije duzo i trafia. Ostra wymiana pod koniec rundy, Gatti sie zatacza.
10-9 Baldomir

runda 4
wyrownana runda, Gatti zgodmie z zaleceniami McGirta zaczyna boksowac i nawet niezle mu to idzie. Jednak zwyciezy temperament, ale nie uprzedzajmy faktow.
Gatti 10-9

runda 5
Gatti znowu zaczyna sie bic i wyraznie mu to nie idzie. Szczeka nie ta, nogi nie, Gatti na skraju nokautu. PRzetrzymuje jednak jakos kryzys. Gatti zataczajacy sie nie od jakis nadzwyczajnych ciosow Baldomira, ktory ma 12 ko's. Widac ze to nie jest ten sam bokser. W pewnym momencie wymiana przy linach, przyomina mi sie Gatti - Ruelas, ale Gatti nie moze sie wstrzelic, nie moze wyprzedzic i skontrowac.
10-9 Baldomir

runda 6
Odpoczynkowa runda, obaj piesciarze biora gleboki oddech, po prostu nic sie nie dzieje, wiec daje remis 10-10

runda 7
Gatti zlapal drugi oddech, a Baldomir nadal chcialby jeszcze poodpoczywac. Gatti zaczyna boksowac, dziala jabb, raz po raz wchodza sierpy, Gatti tanczy na nozkach, wydaje sie to kluczem do zwyciestwa, Gatti w bojce zupelnie sobie nie radzi, ale gdy uzywa ringu, osiaga przewage nad Baldomirem
10-9 Gatti

runda 8
Nadal wyglada to niezle dla Arturo, Gatti zupelnie sie rozluznia, podskakuje, macha rekawica, skacze sobie na linach, efektownie wstaje po tym jak Baldomir go odepchnal wzbudzajac aplauz widowni. Gatti tanczy i boksuje, uzywa jabbu, uzywa ringu, ladne uniki. Zaczyna to niezle wygladac.
10-9 Gatti

runda 9
zaczyna sie spokojnie, Gatti jest rozluzniony, Baldomir dazy do bojki, Gatti tanczy. Temperament Gatteigo jednak pod konic rundy wzial gore i dal sie skontrowac na obszernych sierpach, zatoczyl sie na liny, a tam Baldomir zgotowal mu delahoje 'when he smells knockout', Gatti trafia w pewnym momencie takim ruelasem ale Baldomir ni drgnie a Gatti jest sam zbyt zamroczony by skonczyc dzielo. Znowu nadziewa sie na kontre i pada walac czolem w podloge, przypominalo mi to mniej wiecej Foremana z Lylem tak samo padajacego, z czolem w ziemi niczym pijak probujacy wstac z wyra. Gatti podnosi sie jednak, chyba nie ma ochraniacza, ale sedzia nie przerywa. Baldomir 'going back to work', a Gatti przewraca sie zeby odpoczac, sedzia konczy walke. Przedwczesna decyzja, biorac pod uwage fakt, ze do konca rundy bylo 12 sekund gdy Gatti padl, minuta dla Gattiego moglaby byc jak ponowne narodziny, McGirt przemowilby mu do rozsadku i Gatti znowu by mogl potanczyc, szkoda, no ale nie ma co gdybac. Arturo juz nie ten teges, nie ta szczena, nie ta szybkosc.


heart, courage, determination => our true warrior - Arturo Gatti



Post został pochwalony 0 razy

Istnieje pomysł walki
Andrzej Gołota [link widoczny dla zalogowanych]
vs
Kevin McBride [link widoczny dla zalogowanych]

7 października 2006 w AllState w Chicago.

Post został pochwalony 0 razy

ale jaja! Golota nokautuje pogromce Ty7sona.

buehehehe, the man who beat the man, who beat the man

zartuje oczywiscie.

szykuje sie zajebista walka i w dodatku akurat z mcbridem Goly ma spore szanse, by nei powiedziec ze raczej wygra

Post został pochwalony 0 razy

Brawa dla Adamka za obronę tytułu. Znów zwycięstwo na punkty. Niestety nie oglądałem pojedynku, ale po kilku nocach, w których spałem po parę godzin musiałem odespać (no coż trochę roboty jest)... Facet ma charakter. Zaczęło się przecież niedobrze, bo od liczenia na początku. Wszystko jednak dobre, co się dobrze kończy. Szkoda tylko, że inny nasz bokser przegrał swoją walkę (Zegan).

Post został pochwalony 0 razy

Oglądałem walke Adamek vs Briggs i powiem szczerze, że była to jedna z najbardziej wyrównanych walk jakie widziałem (wiem, mało widziałem). Adamek wygrał na punkty 2 do remisu, choć każdy inny rezultat, nawet jednogłośne zwycięstwo Briggsa nie mogłoby dziwić. Po ostatnim gongu Briggs ucieszony podnosił ręce ku górze, Adamek niby też, ale widać było, że nie jest do końca przekonany, że wygrał. Jednak wygrał - 114:112, 115:111, 113:113.

Powiem tak: Lepsze wrażenie wizualne zrobił Paul Briggs, Adamek miał kilka kryzysów podczas starcia, ale wyszedł z tego. Pierwsza runda, później rundy 5-7 oraz runda 9 były pewnie punktowane dla Briggsa.

Oto moja punktacja z tej walki:
TOMASZ ADAMEK - PAUL BRIGGS

[01] 8-10
[02] 10-9
[03] 10-9
[04] 10-9
[05] 9-10
[06] 9-9
[07] 9-10
[08] 10-10
[09] 10-9
[10] 9-10
[11] 10-9
[12] 10-9

TOMASZ ADAMEK - PAUL BRIGGS 114:112

Zadecydowały statystyki:
Ciosy wypuszczone: Adamek 986 - Briggs 756
Ciosy celne: Adamek 272 - Briggs 246
Ciosy proste: Adamek 92 - Briggs 72
Ciosy silne: Adamek 180 - Briggs 176

Myśle, że o wyniku mogła też zadecydować ambicja Adamka oraz pozostawienie korzystnego wrażenia w ostatnich sekundach walki.

No cóż: Czekamy z niecierpliwością na walki Adamka o kolejne pasy - z Fabrizzem Tiozzo lub Zsoltem Erdeiem.

Post został pochwalony 0 razy

panowie!!!!!!!!!!!!


Widowisko bedzie na Amerykańskiej ziemii, "Prawdziwa Sprawa.” wydarzenie będzie mieć miejsce w Sobotę 21 Października przy Thomas i Mack Centrum w La Vegas, Stan Nevada.


Na dzień dzisiejszy rozpiska wyglada tak:

EMELIANENKO FEDOR vs MARK COLEMAN
MAURICIO SHOGUN vs KEVIN RANDLEMAN
JOSH BARNETT vs PAWEL NASTULA
MARK HUNT vs BUTTERBEAN
DAN HENDERSON vs VITOR BELFORT
NAKAMURA KAZUHIRO vs TRAVIS GALBRAITH
JOEY VILLASENOR vs ROBBIE LAWLER
NISHIJIMA YOUSUKE vs PHIL BARONI

Gala odbędzie się z soboty na niedzielę 02:00 Transmisja na TVN

Post został pochwalony 0 razy

Kurde o 02:00... Nie wiem czy wytrzymam, Nastula ma walczytć dopiero o 04:30 Mam nadzieje, że będzie jutro jakas powtórka lub skrót o normalnej godzinie... Z reguły jestem optymistą, ale czuje po kościach, że "Morderca o twarzy dziecka" rozniesie naszego judoke... ;/

Post został pochwalony 0 razy

WARES napisał:

Kurde o 02:00... Nie wiem czy wytrzymam, Nastula ma walczytć dopiero o 04:30 Mam nadzieje, że będzie jutro jakas powtórka lub skrót o normalnej godzinie... Z reguły jestem optymistą, ale czuje po kościach, że "Morderca o twarzy dziecka" rozniesie naszego judoke... ;/

tak, tez mam takie wrazenie. acha, transmisja jest chyba od 4:30, chyba sie pomylilem. calej gali tvn nie pokazuje... chyba

Post został pochwalony 0 razy

no i przerznal, ale walczyl pieknie...

Post został pochwalony 0 razy

co do boksu to pamietam jak w latach siedemdziesiatych w nocy wstawalem zeby patrzec cassiua clay alias mohamed ali jego walki z joe frazier zostaly fajne wspomnienia pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

no i jest walka nastka

[link widoczny dla zalogowanych]

na dole strony z Joshem Barnettem. A prawie go hapnął...

Post został pochwalony 0 razy

patrzcie na to: Biały wygrywał na punkty wyraźnie, i gdyby wytrzymał sekunde dłużej to wygrałby cała walke, bo nokaut został ogłoszony na sekunde! przed koncem walki:
zal tak przejebac
http://www.youtube.com/watch?v=RxQFOSYJicY

Post został pochwalony 0 razy

zaczalem pracowac w innej stronie Barkleya, [link widoczny dla zalogowanych]

Moj debiutancki felieton, jesli ktos chce przeczytac:
[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

Pucek napisał:

zaczalem pracowac w innej stronie Barkleya, [link widoczny dla zalogowanych]

Rozkręcasz się...

Pucek w felietonie napisał:

Nie codziennie się bowiem zdarza, by walka o mistrzostwo świata kończyła się na sekundę przed upływem ostatniej, 12 rundy przez nokaut na korzyść zawodnika przegrywającego na punkty, chociaż nie jest to pierwszy przypadek.

Heh..., moim skromnym zdaniem często właśnie bywa tak, że jeden fatalny błąd może zaważyć na całej walce. Zresztą chyba to dotyczy nie tylko boksu.

Post został pochwalony 0 razy

Niedawno zakonczyły się mistrzostwa swiata kobiet w boksie. Oczywiscie musiano oskubac Polaków. W tym wypadku sprawa dotyczy Polki. Dokładniej o Sądeczanke - Beate Małek. Dziewczyna awansowała do półfinału i zapewniła sobie medal. W walce półfinałowej z Irniną Siniecką przegrywała jednym punktem i szykowała się do ataku, gdy nagle sędziowie walkę przerwali (do konca pozostawała minuta) Zupełny Absurd. Zwyciężczynią ogłoszono Rosjanke i koniec. Dopiero protest polskiej ekipy przyniósł rezultat - ostatnia minuta będzie powtórzona. W powtórce Polka nawet prowadziła, ale w końcówce dała się walnąć dwa razy i przegrała. Czy wygrałaby gdyby walka trwała normalnie? być może nie, co nie zmienia faktu, że jest to skandal i zupełna nieodpowiedzialność organizatorów, a mnie to denerwuje tym bardziej, że Małek jest z Nowego Sącza...

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Pucek w felietonie napisał: ]Nie codziennie się bowiem zdarza, by walka o mistrzostwo świata kończyła się na sekundę przed upływem ostatniej, 12 rundy przez nokaut na korzyść zawodnika przegrywającego na punkty, chociaż nie jest to pierwszy przypadek. Heh..., moim skromnym zdaniem często właśnie bywa tak, że jeden fatalny błąd może zaważyć na całej walce. Zresztą chyba to dotyczy nie tylko boksu.

czesc, ale chyba rzadko na sekunde czy dwie sekundy przed koncem walki

Post został pochwalony 0 razy

Włodarczyk wygrał, a tu cisza


Oglądałem poczatek walki, bo gdzieś w 8 rundzie już nie wytrzymałem i zasnąłem. Walka była tak nudna, że szok. Pisze to jako zwykły kibic, który na boksie zna się słabo. Dla fachowców mogło to być ciekawe, ale nie dla mnie. Diablo przez całą walkę próbował trafić tego kolesia prawym prostym lub sierpowym i nic z tego nie wychodziło - walka w pół dystansie miała miejsce przynajmniej przez 1/2 kazej rundy. Do tego ten murzyn w ogóle nie walczył... jak dla mnie porażka i żałuje, ze w ogole właczyłem TV o północy...

Post został pochwalony 0 razy

Pucek napisał:

czesc, ale chyba rzadko na sekunde czy dwie sekundy przed koncem walki

Hm... No tak, tu masz rację. To zmienia postać rzeczy...

A tymczasem Japoniec napisał:

Włodarczyk wygrał, a tu cisza

Ta cisza to złudzenie optyczno - foniczne...



Nasz "Diablo" jest mistrzem IBF i należy się tylko cieszyć, że mamy kolejnego świetnego boksera, przed którym cała jeszcze kariera. To dobry znak, bo świadczy to o tym, że po kompromitacji A. Gołoty i odejściu P. Salety nasz boks jeszcze nie umarł (mam tutaj na myśli boks w wadze ciężkiej, więc proszę mi nic nie mówić tu o Adamku). A przyznam szczerze, iż miałem obawy co do dalszej żywotności boksu ciężkiego w wydaniu polskim...

Post został pochwalony 0 razy

RTS, Włodarczyk jest cruiserweight, jedną wagę poniżej ciężkiej, nie mamy, nie mieliśmy nigdy mistrza świata w ciężkiej, a najbliżej był chyba Stanisław Kiecal który pod koniec 19 wieku powalił w 11 rundzie Johnsona, jednak sie podpalil i zostal skarcony...

Co do nadzieji w najcięższej kategorii, pozostało nam liczyc na średniaków Sosnowskiego czy Bonina, albo pokładać nadzieję w niezłym prospekcie - Andrzeju Wawrzyku. Za kilka dni bede mial jego walke, moze o nim cos napisze, na razie wygrał 2 pojedynki. Ma 19 lat.

No i Mariusz Wach, olbrzym, który jakoś nie może nawiązać do sukcesów z boksu amatorskiego, gdzie ludzie bali sie z nim walczyc, mam nadzieje ze sie przelamie.

A w sobote ide na gale boksu, dzieki uprzejmosci radkka mam bilety dla vipow i bedziecie mnie mogli zobaczyc wieczorem w telewizji na canal + sport

Walczy właśnie Wach, Ziemlewicz i Wilczewski.

Post został pochwalony 0 razy

Mariusz Wach w pojedynku o bokserski tytuł mistrza świata federacji jakiejś tam () w wadze ciężkiej pokonał przez techniczny nokaut w 4. rundzie Węgra Zoltana Beresa. Walka odbyła się w Poznaniu.

Post został pochwalony 0 razy

Dziś walka!!!
Tomasz Adamek-Chad Dawson polsat godz 2.30

Dawson 23 walki wszystkie wygrane mlodzieńca w tym 15 przed czasem,szybki walczy z odwrotnej pozycji,jednak Tomek nie powinien miec klopotow z wygraną.Trzymam kciuki za zwyciestwo,jednak dopiero prawdziwa wartosc Adamka poznamy w czerwcu w Katowickim Spodku kiedy to bedzie walczyl z Glenem Johnsonem pogromcą miedzy innymi Roya Jonesa Jr,w przypadku gdyby w czerwcu wygral swoja walke to nastepni w kolejnosci to Antonio Tarver,Bernard Hopkins,Joe Calzaghe i w koncu moze Roy Jones

Post został pochwalony 0 razy

no i dostał po pysku......


Generalnie zgadzam się z Waldemarem Łysiakiem, że dzisiejszy boks jest równie ciekawy jak zawody masażystów......

Post został pochwalony 0 razy

niestety Dawson zdecydowanie szybszy od Adamka,wyprzedzał go zdecydowanie i niemilosiernie punktowal,powiem szczerze jestem zawiedziony postawa Tomka juz z Brigsem byl ospaly ale sedziowie dali mu wygranaa choc nie dokonca slusznie,wczoraj mialem wrazenie jakby to Dawson byl rutyniarzem,walczyl swietnie taktycznie,Tomek byl poprostu bezradny,mial moment po tym jak poslal Chada na deski,ze skonczy to przed czasem,ale braklo mu koncepcji i chyba przedewszystkim sil,kometarz w czasie walki zalosny Kulej swietny bokser ale sprawozdawca jak z koziej dupy trąba,zero obiektywizmu,natomiast wypowiedz Adamka po walce bardzo mi sie podobala,nie krecil tylko powiedzial krotko byl szybszy i wygral zasluzenie,to jest prawidlowa postawa,taki jest sport i trzeba też umiec przegrywać,zawsze mozna sie zrewanzować.Zastanawiem sie teraz co z walka w Katowickim Spodku?

Post został pochwalony 0 razy