Andre Agassi zagrał dzisiaj dla mnie po raz ostatni.
Idol, wzorzec, autorytet, drugi ojciec, on mnie wychowal na korcie, on mnie wychowal po czesci w zyciu. DZisiaj po raz ostatni widzialem jego cudny return, mocno podkrecony serwis, bol, radosc, zmeczenie, nadzieje na jego twarzy na korcie, w jego wykonaniu, wieczorem, na eurosporcie. Ostatni raz płakałem tuż po jego przegranym meczu.
Post został pochwalony 0 razy