|
|
Fani piłki nożnej!
Eksperci w dziedzinie futbolu
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Śro 02:39, 28 Lut 2007 |
|
Temat postu:
master napisał: |
A tak z innej beczki - nowym selekcjonerem kadry narodowej siatkarek został - szok - Marco Bonitta. Sęk w tym, że Włoch - mimo, że jest znakomitym trenerem - prezentuje podobne podejście jak w przypadku Raula Lozano. Szczególnie jesli chodzi o dyscyplinę. I tutaj powstaje problem - czy nasze siatkarki nie zaczna znowu gwiazdorzyć... |
Jeśli tak będzie, to będziemy już wszyscy pewni, że problem nie leży i nie leżał po stronie trenerów, lecz zawodniczek.
Doszły mnie słuchy, że ukarano M. Wlazłego zawieszeniem do końca br. Cóż... nie wiem, prawdę powiedziawszy, co o tym myśleć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
sidney46
|
|
|
Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 1314
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poland
|
Śro 17:19, 28 Lut 2007 |
|
Temat postu:
RTS napisał: |
Doszły mnie słuchy, że ukarano M. Wlazłego zawieszeniem do końca br. Cóż... nie wiem, prawdę powiedziawszy, co o tym myśleć... |
Dla mnie sprawa jest jasna, typowa mentalność polskiego sportowca - osiągnąłem już tak dużo, należy mi się odpoczynek, taki typowy minimalizm. Kiedy dochodzimy do finału słyszę już przed meczem ale sukces, finał nasi zawodnicy rozgrywają już tylko sami ze sobą. Sport zawodowy to możliwość zarobienia wielkiej kasy, ale pod warunkiem wyrzeczeń na które nie są do końca zdolni nasi sportowcy.
Zresztą bieganie po gazetach i obwieszczanie że coś mi się należy poza plecami trenera to szczyt amatorstwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Śro 17:44, 28 Lut 2007 |
|
Temat postu:
RTS napisał: |
Jeśli tak będzie, to będziemy już wszyscy pewni, że problem nie leży i nie leżał po stronie trenerów, lecz zawodniczek. |
Dla mnie sprawa jest oczywista - od początku winne były nasze pseudo-gwiazdki, którym woda sodowa chyba troszkę do główek uderzyła i na wszelka krytykę reagowały oburzeniem. Że niby nie wolno wyzywac kobiet. Do jasnej ciasnej, niech się przyzwyczają, że kobietami sa prywatnie, ale w przypadku sportu wszyscy są, że tak powiem, obojnakami. I nie zasługuja na żadne specjalne względy czy przywileje...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
miki
|
|
|
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 695
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Śro 23:21, 28 Lut 2007 |
|
Temat postu:
No, to teraz nasze Panie zatęsknią za Niemczykiem. Marco Bonita będzie selekcjonerem kadry polskiej. Podobno słynie on z twardych metod, jak to on określił " gdy zaczyna się trening i ciężka praca, nie ma czasu na dyskusje". No, ciekawe, jak podejdą do tego zawodniczki, ciekawe, czy Glinka będzie chciała wrócić. Zobaczymy.
Jeszcze nawiążę do wątku Wlazłego. Nie wiem, każdy kij ma dwa końce. Nawet widziałem dzisiaj wypowiedź ministra Lipca i on bronił Wlazłego, że powinien odpocząc, tak samo myśli Zbigniew Zarzycki. Ja byłem kiedyś sportowcem ( byłem bramkarzem piłki ręcznej i jedynie w kategorii juniorów ) i zdaję sobie sprawę zmęczenia sezonem. Ale z drugiej strony mój ówczesny trener dawał do zrozumienia, że jak pobłaży się jednemu, to inni będą mieli pretensje, dlaczego jeden jest specjalnie traktowany.
A prawda jest taka, że sukces miał wielu ojców, nie tylko Wlazłego. Nie tylko Wlazły był gwiazdą tej drużyny i nie tylko Wlazły ma prawo być zmęczony. Przecież i Świderski, i Bąkiewicz, i Pliński, i Gruszka mieli wpływ na sukces Polski, oni też mieli prawo być zmęczeni sezonem. I jakos żaden nie wystąpił z prośbą do Lozano o odpoczynek. Tylko jeden Wlazły. Dlatego nie dziwię się Lozano, że tak postąpił, jak postąpił, nie dziwię się, że odsunął Wlazłego. Bo gdyby każdy z nich chciał odpocząc, to Lozano musiałby wystawić rezerwowy skład na Ligę Światową. A każdy kadrowicz wie, co go czeka w sezonie i wie, że są zawody Ligi Światowej, Ligi Polskiej, Mistrzostwa Europy i kwalifikacje do olimpiady. Dlatego ja stoję po stronie decyzji Lozano.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
sidney46
|
|
|
Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 1314
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poland
|
Czw 13:07, 01 Mar 2007 |
|
Temat postu:
K.... czy ten facet wie na czym polega funcja ministra sportu, zachowuje się jak słoń w składzie porcelany. No ale takie mamy rządy na jakie zasłużylismy.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
erbe1
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 1666
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Czw 13:38, 01 Mar 2007 |
|
Temat postu:
sidney46 napisał: |
K.... czy ten facet wie na czym polega funcja ministra sportu, zachowuje się jak słoń w składzie porcelany. No ale takie mamy rządy na jakie zasłużylismy.
[link widoczny dla zalogowanych] |
Celem naszego ministra jest w pierwszym rzędzie samolansowanie się a dopiero później cała reszta. Niestety.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Red_Devil
|
|
|
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 901
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
|
Czw 18:28, 01 Mar 2007 |
|
Temat postu:
miki napisał: |
Jeszcze nawiążę do wątku Wlazłego. Nie wiem, każdy kij ma dwa końce. Nawet widziałem dzisiaj wypowiedź ministra Lipca i on bronił Wlazłego, że powinien odpocząc, tak samo myśli Zbigniew Zarzycki. Ja byłem kiedyś sportowcem ( byłem bramkarzem piłki ręcznej i jedynie w kategorii juniorów ) i zdaję sobie sprawę zmęczenia sezonem. Ale z drugiej strony mój ówczesny trener dawał do zrozumienia, że jak pobłaży się jednemu, to inni będą mieli pretensje, dlaczego jeden jest specjalnie traktowany.
A prawda jest taka, że sukces miał wielu ojców, nie tylko Wlazłego. Nie tylko Wlazły był gwiazdą tej drużyny i nie tylko Wlazły ma prawo być zmęczony. Przecież i Świderski, i Bąkiewicz, i Pliński, i Gruszka mieli wpływ na sukces Polski, oni też mieli prawo być zmęczeni sezonem. I jakos żaden nie wystąpił z prośbą do Lozano o odpoczynek. Tylko jeden Wlazły. Dlatego nie dziwię się Lozano, że tak postąpił, jak postąpił, nie dziwię się, że odsunął Wlazłego. Bo gdyby każdy z nich chciał odpocząc, to Lozano musiałby wystawić rezerwowy skład na Ligę Światową. A każdy kadrowicz wie, co go czeka w sezonie i wie, że są zawody Ligi Światowej, Ligi Polskiej, Mistrzostwa Europy i kwalifikacje do olimpiady. Dlatego ja stoję po stronie decyzji Lozano. |
Ale tylko Wlazły z tej grupy ma regularne skurcze... I nie chodzi tutaj o wolny czas, tak żeby poleżał sobie przed telewizorem, tylko o czas, który będzie mógł poświęcić na kilka wizyt u lekarzy... Jak Murek zrezygnował z MŚ z powodu przemęczenia i jakiegoś bólu, to dostał wolne bez problemu... Czemu? Bo mieli Go kim zastąpić. A Wlazłego najlepiej dalej niszczyć, póki da się coś z Niego wykrzesać.
Holt_ napisał: |
Od problemów zdrowotnych Wlazłego są lekarze, fizjolodzy, etc - a nie tylko sam Wlazły. Na MŚ tych problemów nie miał. Nie dziwi go dlaczego? |
Miał. Nie w takim stopniu jak teraz, ale miał. Zauważ, że podczas praktycznie każdej przerwy na mistrzostwach pił non stop wodę, albo truchtał sobie wzdłuż i wszerz, trenował mniej niż wszyscy. Długo można tak ciągnąć? To może w ogóle niech nie trenuje, tylko gra w meczach...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
erbe1
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 1666
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Czw 20:21, 01 Mar 2007 |
|
Temat postu:
Wydaje mi się, że tu mniej chodzi o wolne dla Wlazłego a bardziej o sposób w jaki siatkarz podszedł do rozwiązania problemu (poprzez prasę) i odrzucenie propozycji spotkania się z trenerem (w terminie określonym przez trenera).
A zresztą... wydaje się, że sprawa już się rozstrzygnęła. Doszło do spotkania zawodnika z trenerem, Wlazły przeprosił
Cytat: |
Przyznaję się, że błędem była rozmowa o tym poprzez media. W związku z tym tą drogą chciałbym przeprosić trenera, kolegów z Reprezentacji, kibiców oraz wszystkich zainteresowanych jak najlepszymi rezultatami sportowymi polskiej Reprezentacji za zamieszanie jakie powstało na tle mojego powołania do Kadry Narodowej |
i teraz ostateczne decyzje związane z grą Mariusza Wlazłego w reprezentacji będą uzależnione od kolejnych specjalistycznych badań medycznych. Więc jednak dało się osiągnąć porozumienie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Czw 18:04, 22 Mar 2007 |
|
Temat postu:
Ale ostatnio ten temat zaniedbany... W sumie sam jestem sobie winien, bo kto ma tutaj pisać jak nie ja
Ale przejdźmy do rzeczy. Raul Lozano podał skład kadry na Ligę Światową 2007 (której finały, przypominam, odbęda sie w katowickim Spodku ).
A więc tak...
Przyjmujący:
Sebastian Świderski (RPA Luigi Bacchi.it Perugia), Michał Winiarski (Itas Diatec Trentino), Piotr Gruszka (BOT Skra Bełchatów), Michał Bąkiewicz (PZU AZS Olsztyn), Bartosz Kurek (Mostostal Azoty Kędzierzyn-Koźle), Zbigniew Bartman (Marmi Lanza Werona)
Cieszy obecnośc Kurka i Bartmana. I o ile Kurek co prawda jedzie raczej po naukę (młody jest, całe zycie przed nim ), o tyle Bartman z pewnościa dostanie szansę od Lozano. Nie mam wątpliwości co do tego, że ja wykorzysta - wszak we Włoszech zbiera niezłe recenzje. A tak w ogóle to witamy kolejnego "Włocha" w kadrze
Środkowi:
Łukasz Kadziewicz (Jastrzębski Węgiel), Daniel Pliński (Jastrzębski Węgiel), Wojciech Grzyb (PZU AZS Olsztyn), Marcin Możdżonek (PZU AZS Olsztyn), Łukasz Perłowski (Asseco Resovia Rzeszów)
Niezła konkurencja się ostatnio zrobiła na pozycji srodkowego. Kadziewicz chyba raczej pewne miejsce w skłądzie, ale kto obok niego? Ja bym stawiał na Możdżonka, zwłaszcza, że Pliński ostatnio prezentuje sie dosyc przeciętnie. Nie zapominajmy jednak o Łukaszu Perłowskim z Resovii - obok Możdzonka i Heikkinena najlepiej chyba blokujący zawodnik w lidze. Kto wie, czy np. w Argentynie nie zobaczymy pod siatką duetu Perłowski-Możdzonek. No a niejako na deser Wojtek Grzyb - pewny punkt PZU AZS Olsztyn i reprezentacji Polski, znakomicie rozumie się z Pawłem Zagumnym (i dysponuje niezła zagrywką - niestety tylko w klubie) i jestem przekonany, że w trudnych chwilach uratuje nam skórę
Atakujący:
Mariusz Wlazły (BOT Skra Bełchatów), Grzegorz Szymański (Jastrzębski Węgiel), Robert Prygiel (Gazprom Surgut)
Łeeee, a gdzie Gromadowski? Ja się tak nie bawię W sumie szkoda, że Marcel musi poczekać na występy w kadrze, bo jest to zawodnik bardzo perspektywiczny i z pewnościa w kadrze by sobie poradził. Ale cóż, Wlazły ostatnio jakby odzyskał formę (co ciekawe - sporo punktów blokiem zaczął zdobywać ), więc Marcel nie miał jak sie wcisnąć. Bardzo chciałbym wreszcie na boisku zobaczyć Prygiela, o którym eksperci w Rosji wypowiadają sie raczej ciepło (i nie chodzi tu o procenty). Zastanawiam sie tylko, czy trzech atakujących nie okaże się zbyt mała liczbą, zwłaszcza jesli weźmiemy pod uwage problemy zdrowotne Wlazłego...
Libero:
Piotr Gacek (Wkręt-Met Domex AZS Częstochowa), Krzysztof Ignaczak (BOT Skra Bełchatów)
I tu się obawiam. Znów ci sami. Nastepców nie widzę. Cóż, pozostaje tylko wierzyć, że Tomek Drzyzga (jedyny chyba młody, solidny, polski libero w lidze) wyeliminuje kilka błedów ze swojej gry i przeniesie sie do lepszego klubu - bo będzie nieciekawie z obsada tej pozycji... No, chyba, że ktoś nagle mnie pozytywnie zaskoczy (albo Verbov przyjmie polskie obywatelstwo ).
Rozgrywający: Paweł Zagumny (PZU AZS Olsztyn), Łukasz Żygadło (Dynamo-Jantar Kaliningrad), Grzegorz Pilarz (Asseco Resovia Rzeszów)
No tak... Miejmy nadzieję, że w kadrze zawodnicy lepiej wykorzystają rozegranie Zagumnego niż w PZU, bo inaczej grał będzie Żygadło BO w klubie momentami Paweł wydaje sie odrobine przesadzać z tą efektownością - owszem, on sam gra doskonale, ale momentami prezentuje poziom, który nawet dla Giby mozna by nazwac ekstremalnie wysokim A juz dla kolegów z klubu jest czasem nieosiągalny (i w ten sposób Olsztynianie po raz kolejny nie zdobęda mistrza - i bardzo dobrze, bo wygrac lige ma Skra )
No i zobaczymy czy szanse dostanie Pilarz - zawodnik na pewno bardzo ciekawy, który na tę szansę zasługuje.
No, to by było na tyle Zapraszam do dyskusji
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Sob 17:33, 31 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
turn
|
|
|
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Pią 20:26, 23 Mar 2007 |
|
Temat postu:
czterech z Olsztyna, trzech z Belchatowa, trzech z Jastrzebia i az dwoch z Rzeszowa, no prosze zauwazyl Lozano dobra, choc nie rowna gre Resovii. Zobaczymy jak sobie poradza w kadrze nowi zawodnicy a powinni dostawac smialo szanse, w koncu mamy pewny awans do finalu. interesuje mnie szczegolnie jak gra Bartman, bo zawodnikow z polskiej ligi moge ogladac w PLS.
W tym roku przed wlasna publicznoscia, niezapeszajac, ale jest szansa, kto wie czy nie na zwyciestwo w swiatowce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Red_Devil
|
|
|
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 901
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
|
Śro 13:06, 28 Mar 2007 |
|
Temat postu:
Cóż masterku - zgadzam się w zupełności z tym co napisałeś Jak zauważyłeś to praktycznie na każdej pozycji mamy straqsznie tłoczno. Mały problem z libero bo jednak ani Gacek ani Igła nie prezentują aktualnie najwyższego światowego poziomu. Najciekawiej zapowiada się moim zdaniem rywalizacja o miejsce na przyjęciu. Jeśli Bartman rzeczywiście wykorzysta swoją szansę to prawdopodobnie Bąkiewicz będzie wtedy tym "piątym", a Murek w ogóle nie będzie już miał co marzyć o powrocie do kadry. Opcja z Możdżonkiem w pierwszym składzie na środku też mi się podoba. Dobrze się rozumie z Gumą, przyćmił Grzyba w tym sezonie (choć ten i tak prezentuje naprawdę wysoki poziom), a Pliński ma naprawdę kiepski sezom. Ale spoko jeszcze play-offy, zobaczymy, może cały Jastrzębski odżyje. Tak czy siak LŚ w tym sezonie jest nasza Pozdro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Sob 16:17, 31 Mar 2007 |
|
Temat postu:
No i tak za bardzo to nam ten Jastrzębski nie odzył... Wczoraj rozjechali Mostostal, dzisiaj zostali rozjechani. Znakomicie zaprezentował sie Kuba Jarosz - az dziw bierze, że MoM został Bartek Kurek - nie, żeby grał źle, ale chyba jednak Jarosz był troszke lepszy. Tak czy inaczej ogromne słowa uznania dla całej drużyny z Kędzierzyna - wygrać z Jastrzębskim to jedno, ale wygrać mając w pamięci wczorajsza kompromitację (12:25 w pirwszym secie, w dwóch pozostałych niewiele lepiej - porażki do 17 i 21) to zupełnie inna bajka. Bardzo mnie równiez cieszy, że z Mostostalu robi się taki Ajax Amsterdam siatkówki - co chwila "wyskakuje" jakiś młody-zdolny, który niedługo będzie stanowić o sile naszej kadry. Od pewnego czasu za kogoś takiego uważany jest Marcel Gromadowski, w tym sezonie dołaczyli do niego jeszcze Jarosz i Kurek (którzy - przypominm - znaleźli się w szerokiej kadrze na tak udane dla nas Mistrzostwa Świata w Japonii). A jestem przekonany, że za rok znowu kogoś wynajdą
Za to coś bardzo niedobrego dzieje się z Jastrzębskim - drużyna z mistrzowskimi aspiracjami, która w pucharze CEV wyeliminowała PZU AZS Olsztyn tylko raz zdołała na własnym stadionie pokonać przeciętny Mostostal Azoty Kędzierzyn-Koźle... W dodatku teraz czekają ich dwa spotkania rewanzowe w hali rywali i przynajmniej jedno musza wygrac, żeby mieć jeszcze szanse na awans... Jakoś nie moge poznać ekipy wicemistrza Polski...
W ogóle w tym sezonie pokazało kilku ciekawych zawodników, jak choćby Perłowski i Pilarz z Polaków czy Tanik i Yudin z obcokrajowców
Ach, odwołuję równiez słowa, że Kurek jedzie na LŚ po naukę - jesli nie będzie wybiegał regularnie w pierwszej "szóstce" to z pewnością często wchodził będzie na zmiany Przynajmniej sądząc po ostatnich meczach tego chłopaka
A tak z innej beczki - VfB Friedrichshafen nie przestaje zaskakiwać - niemiecka drużyna awansowała do finału Ligi Mistrzów, pokonując w półfinale włoską Lube Banca Macerata 3;2. Co ciekawe, w trzecim secie Niemcy przegrali... 25:13! W ogóle wyniki w setach ciekawie się ułożyły: 20:25, 26:24, 13:25, 25:19, 15:13. W finale nasza rewelacja zagra z kimś z dwójki Dynamo Moskwa/Tours VB. A nam pozostaje wierzyć, że za rok taką sensację sprawią Polacy Najlepiej, zeby doszło do polskiego finału na koniec
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Red_Devil
|
|
|
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 901
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
|
Nie 10:15, 01 Kwi 2007 |
|
Temat postu:
Wygląda na to, że Mostostal lepiej rozłożył siły w tym sezonie, niż np Resovia. Wiadomo - młodość A rewelacja sezonu zasadniczego przegrała drugi mecz z Wkręt-Metem i jest coraz dalej od awansu do 1/2 finału. Pocieszające dla Rzeszowian jest to, że dwa kolejne mecze Resovia gra we własnej hali, ale raczej wątpię, by Częstochowianie ine wygrali choć jednego meczu. Patrząc na forme Skraków i PZUciaków, wydaje się, że w finale czeka nas niezapomniane starcie. Tylko, żę trzeba jeszcze tam awansować Tymczasem problemy Mariusza ze skurczami to już przeszłość . [link widoczny dla zalogowanych]
master_of_flamaster napisał: |
A tak z innej beczki - VfB Friedrichshafen nie przestaje zaskakiwać - niemiecka drużyna awansowała do finału Ligi Mistrzów, pokonując w półfinale włoską Lube Banca Macerata 3;2. Co ciekawe, w trzecim secie Niemcy przegrali... 25:13! W ogóle wyniki w setach ciekawie się ułożyły: 20:25, 26:24, 13:25, 25:19, 15:13. W finale nasza rewelacja zagra z kimś z dwójki Dynamo Moskwa/Tours VB. |
Czyżby era panowania rosyjskich ligowców? Bo Dynamo wydaje mi się najlepciejsze z tej trójki... A Włosi - bez finału
Post został pochwalony 0 razy
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Nie 12:31, 01 Kwi 2007 |
|
Temat postu:
Red_Devil napisał: |
Czyżby era panowania rosyjskich ligowców? Bo Dynamo wydaje mi się najlepciejsze z tej trójki... A Włosi - bez finału |
Z ta dominacją to trzeba będzie jeszcze troszke poczekać. Dynamo zdołało z Fracuzami ugrac tylko jednego seta i w finale ujrzymy drużyny, dla których samo dotarce do FInal Four przed sezonem wydawało się nieosiągalne... Otóz w wielkim finale tegorocznej edycji siatkarskiej Ligi Mistrzów zagrają... VfB Friedrichshafen oraz Tours VB. A więc będziemy mieli niemiecko-francuski finał. Czy komuś w ogóle przyszłoby do głowy, że tak to się ułozy?
A Rosjanie powinni jak najszybciej zapomnieć o tym sezonie... W mistrzostwach świata katastrofa, w Lidze Mistrzów tez rozczarowali (a dostali Final Four...) - czas najwyższy przestać stawiac wyłacznie na siłe ataku i blok...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Nie 18:31, 01 Kwi 2007 |
|
Temat postu:
No i stało się to, czego nie oczekiwał chyba nikt. VfB Friedrichshafen jest najlepszą siatkarską drużyną Europy. W finale Nimecy gładko uporali się z francuskim Tours VB, pewnie zwyciężając 3:1 (25:20, 26:24, 23:25, 25:19). Przykład Niemców pokazuje nam, że znakomitą drużynę mozna zbudowac nie dysponując nazwiskami pokroju Giby, Miljkovica czy Poltavskiego. Wystarczy zgranie, ambicja i wola walki, a zwycięstwo samo przyjdzie, że sie tak wyrażę. Dodam jeszcze, że MVP turnieju wybrano zawodnika mistrzów Niemiec, Jochena Schöpsa. Trzecie miejsce zajęli Rosjanie z Dynama Moskwa.
Na koniec zdjęcie klubowych mistrzów Europy
Czyli co? Za rok Skra?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
endriu60
|
|
|
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3
|
Nie 20:09, 01 Kwi 2007 |
|
Temat postu:
master_of_flamaster napisał: |
No i stało się to, czego nie oczekiwał chyba nikt. VfB Friedrichshafen jest najlepszą siatkarską drużyną Europy. W finale Nimecy gładko uporali się z francuskim Tours VB, pewnie zwyciężając 3:1 (25:20, 26:24, 23:25, 25:19). Przykład Niemców pokazuje nam, że znakomitą drużynę mozna zbudowac nie dysponując nazwiskami pokroju Giby, Miljkovica czy Poltavskiego. Wystarczy zgranie, ambicja i wola walki, a zwycięstwo samo przyjdzie, że sie tak wyrażę. Dodam jeszcze, że MVP turnieju wybrano zawodnika mistrzów Niemiec, Jochena Schöpsa. Trzecie miejsce zajęli Rosjanie z Dynama Moskwa.
Na koniec zdjęcie klubowych mistrzów Europy
Czyli co? Za rok Skra? |
to co w futbolu jest niemozliwe,w siatkowce stalo sie faktem,nie sadzę jednak aby jeszcze raz mogli powtórzyć ten sukces natomiast Skra za rok jestem za jaknajbardziej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Nie 20:47, 01 Kwi 2007 |
|
Temat postu:
endriu60 napisał: |
tnie sadzę jednak aby jeszcze raz mogli powtórzyć ten sukces |
Oczywiście, że nie ma szans, żeby powtórzyli ten sukces za rok, gdyż, jak sam napisałeś
endriu60 napisał: |
natomiast Skra za rok jestem za jaknajbardziej |
A że zwycięzca może być tylko jeden... Sorry, no bonus, panowie Niemcy
A tak powazniej to ciekawie robi sie w europejskiej siatkówce (piszę w europejskiej, bo w światowej niewiele się zmienia - Brazylia, długo nic, Europa ). Rosjanie w tym sezonie zeszli na drugi plan, Włosi konsekwentnie dołują (Serie A trzyma poziom praktycznie tylko dzieki obcokrajowcom i Włochom, któzy zakończyli kariery reprezentacyjne). Z kolei coraz wyżej w hierarchii zaczyna się znajdowac siatkówka niemiecka (już na MŚ byli pewną rewelacją rozgrywek, teraz potwierdzają, że poziom niemieckiej siatkówki idzie w górę), francuska (chociaz oni zawsze byli silnymi, lecz pechowymi - dośc powiedzieć, że w LŚ jak Francja nie jest w grupie z Brazylią/Serbią/Rosją to znaczy, że jest z Włochami ) ale również polska i bułgarska (chociaż ta ostatnia deczko wolniej) Nie, żebym narzekał - im więcej silnych ekip tym lepiej dla piłki siatkowej - wszak nic nie czyni sportu popularniejszym niż zacięta rywalizacja na wysokim poziomie (bo jesli o efektownośc chodzi - wystarczy obejrzeć jakiś lepszy mecz, żeby się zakochać ). Da się zauwazyć również, że powoli do lamusa zaczyna odchodzić typowo rosyjska szkoła - atomowe ataki oraz średnia bloku 2,20 - co widzieliśmy już w mistrozstwach świata. Teraz blok można łatwo ominąć, a atomowe ataki coraz częściej sa podbijane (dobrym przykładem jest... rosyjski libero, Alexei Verbov, który potrafi podbić niemal wszystko). No i bardzo dobrze, bo wreszcie szanse w siatkówce sie wyrównują Chociaż na pewno Rosjanie nie podzielaja mego entuzjazmu
No i na pewno polskie drużyny powinny wyciągnąc wnioski z tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Niemcy wygrali ten finał w dużej mierze dzieki zgraniu. Czyli dzięki czemuś, czego nie mozna osiągnąc wymieniając po sezonie połowę składu (że posłużę się przykłądem Skry - z pierwszej szóstki sezonu 2005/2006 zostali ledwie Wlazły i Ignaczak...). Ja już nie mówie o tak popularnych w naszym kraju zmianach trenera (Wszyscy ubiegłoroczni półfinaliści PLS zdązyli już w tym sezonie wymienic trenera). Pozostaje tylko liczyć, że za rok, kiedy już wszystko się pozgrywa, będziemy mogli cieszyć się z sukcesów obydwu polskich druzyn w Lidze Mistrzów Kto wie, może nawet obejrzymy polski finał
Swoją droga przypominam, że już 13 kwietnia (a więc za niecałe dwa tygodnie) odbędą się ćwierćfinały Pucharu Polski Dzien póxniej obejrzymy półfinały, a na 15 kwietnia zaplanowany jest wielki finał tegorocznej edycji Pucharu Polski, który zagości w Kielcach. Przypominam pary ćwiercfinałowe:
BOT Skra Bełchatów - Mostostal Azoty Kędzierzyn-Koźle
Jastrzębski Węgiel - EnergiaPro GWARDIA WROCŁAW
PZU AZS Olsztyn - JW COnstruction AZS Politechnika Warszawska
Wkręt-Met Domex AZS Częstochowa - ASECO Resovia Rzeszów
Dodam, że wcale nie jest to turniej o nic, gdyż finał wytłoni pierwszą z drużyn, która reprezentowac będzie Polskę w siatkarskiej Lidze Mistrzów w sezonie 2007/2008
PS
endriu60 napisał: |
to co w futbolu jest niemozliwe,w siatkowce stalo sie faktem |
A Porto? A Grecja? Wiem, to nieliczne przypadki, ale nawet w piłce cuda się zdarzają
PPS RTS, wszyscy znamy twoją opinie na temat nazw polskich klubów siatkarskich i koszykarskich Ale weź pod uwagę, że owe sporty są traktowane w ten sposób w całej Europie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
endriu60
|
|
|
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3
|
Nie 21:26, 01 Kwi 2007 |
|
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Nie 22:28, 01 Kwi 2007 |
|
Temat postu:
endriu60 napisał: |
dzieki za wyczerpujace informacje ze świata siatkowki,widze ze to twoja pasja,gdy czytam twoje posty odnosze wrazenie że zyjesz tym sportem przeogromnie |
W sumie staż mam dośc krótki, bo na powaznie zainteresowałem sie tym sportem od ostanich Igrzysk Olimpijskich (chociaz przyznam, że pamiętam MŚ bodaj z 2002 roku, kiedy trenerem kadry był jeszcze Wspaniały - ale to głównie dzieki audycjom radiowym, więc nie moge powiedziec, że byłem wtedy kibicem tego posrtu) a konkretniej to od spotkania Polska-Argentyna Zreszta na tej własnie podstawie stwierdzilem, że wystarczy jedno lepsze spotkanie, żeby ten sport pokochać
Za to jedno co mnie cieszy to to, że nie jestem kibicem siatkówki od ostanich MS (o co zreszta raz zostałem nawet oskarżony ), ba, zdązyłem nawet w pewnym momencie znienawidzic polska kadrę (pamiętny mecz z Serbią i Czarnogóra w półfinale LŚ - swoją droga ładny przekręt w tamtych finałach Serbowie wykręcili)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Wto 17:03, 03 Kwi 2007 |
|
Temat postu:
Oto garść cytatów z prowokatornia.pl, portalu znanego równiez jako onet.pl:
"Jeśli zawodnik gra w polskim klubie, ma polskie obywatelstwo i odmawia gry w reprezentacji to powinien mieć zakaz gry w klubie"
"To zaszczyt grać dla swojego kraju. Jeśli ten pajac tego nie rozumie
to może rzeczywiście nie powinien grać w koszulce z orłem na piersi."
"Niech se puka siatkarzyna z prowincji gdzie chce i dla kogo chce.Mnie tacy gracze,ani ich garbaty system wartości nie interesują.Rzekłem."
"Co to za zawodnik który tylko liczy kaske z ligowej młócki. To sa ambicje i aspiracje zawodnika ??? DNO !!!"
"związek powinien go zdyskwalifikować na 6 miesięcy bez prawa otrzymywania wynagrodzenia wynikającego z kontraktu indywidualnego..."
Kto sobie zasłużył na tyle nienawiści? Nikt inny a własnie Krzysztof Gierczyński z Wkręt-Metu AZS Częstochowa. Powód? Po raz kolejny ktos postanowił zamieścic artykuł o tym, że Gierek odmówił gry w polskiej kadrze. Oczywiście przyczyny sa tutaj mniej ważne, wszak najważniejszy jest tu fakt samej odmowy. I się oczywiście (jak zwykle) rozpętała burzliwa dyskusja, w której prym wiodą tak zwani "patrioci" (czytaj: ludzie, którzy siatkówką interesują się od zawsze*, ale jak rzucisz przy nich takim nazwiskiem jak Fei czy Porporatto to milczą) wnioskujący o dożywotnie zdyskwalifikowanie zawodnika, ew. wywalenie go na zbity pysk z Polskiej Ligi Siatkówki. A co będzie grał w naszym kraju, darmozjad jeden!
Czemu o tym piszę? Cóż, śmieszy mnie to Śmieszy mnie ignorancja naszych rodaków, którzy najpierw coś wykrzyczą a potem sprawdzą czy przypadkiem się nie mylili (i będa mieli powody do kolejnych krzyków - wszak nikt ich nie poprawił). Dobra, gdyby ktoś jeszcze miał ochote poruszyć temat patriotymu i obiwiązku gry w polskiej reprezentaci niech najpierw wexmie pod uwagę, że juz pare lat temu Gierczyński zrezygnował z wystepów w polskiej reprezentacji. Powodem takiej decyzji była obawa czy jego organizm będzie w stanie wytrzymać gre zarówno w klubie jak i w kadrze. Swoją drogą ciekawe, że w takiej samej sytuacji znalazł sie niedawno Dawid Murek - ale na nigo jakoś nikt nie bluzga. Dlaczego? Szczęściem w nieszcześciu Dawida był fakt, że doznał kontuzji w momencie kiedy Polska siatkówka znalazła się "na fali" i wszyscy "miłośnicy" tego sportu sie o tym dowiedzieli.
A nam pozostaje tylko współczuć najbardziej zainteresowanemu - Krzysztofowi Gierczyńskiemu. Bo regularnie musi znosić całkowicie bezpodstawne wyzwiska rzucane w jego kierunku...
*czyt. od listopada 2006
Post został pochwalony 0 razy
|
|
turn
|
|
|
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Czw 18:30, 05 Kwi 2007 |
|
Temat postu:
master napisał: |
A tak powazniej to ciekawie robi sie w europejskiej siatkówce (piszę w europejskiej, bo w światowej niewiele się zmienia - Brazylia, długo nic, Europa Smile ). Rosjanie w tym sezonie zeszli na drugi plan, Włosi konsekwentnie dołują (Serie A trzyma poziom praktycznie tylko dzieki obcokrajowcom i Włochom, któzy zakończyli kariery reprezentacyjne). Z kolei coraz wyżej w hierarchii zaczyna się znajdowac siatkówka niemiecka (już na MŚ byli pewną rewelacją rozgrywek, teraz potwierdzają, że poziom niemieckiej siatkówki idzie w górę), francuska (chociaz oni zawsze byli silnymi, lecz pechowymi - dośc powiedzieć, że w LŚ jak Francja nie jest w grupie z Brazylią/Serbią/Rosją to znaczy, że jest z Włochami Very Happy ) ale również polska i bułgarska (chociaż ta ostatnia deczko wolniej) Smile Nie, żebym narzekał - im więcej silnych ekip tym lepiej dla piłki siatkowej - wszak nic nie czyni sportu popularniejszym niż zacięta rywalizacja na wysokim poziomie |
Czy ja wiem czy ciekawie,ci ktorzy byli silni ciagle sa silni, a rozwoj polskiej siatkowki nastepuje juz od dobrych 10 lat. O Rosjan bym sie nie marwil, jeden slabszy sezon na pewno im nie zaszkodzi.Bardziej interesuje mnie czy Serbowie utrzymaja sie wsrod najlepszych, czego im serdecznie zycze. Najwazniejsze jednak ze w koncu Polska dobila sie do scislej elity, do ktorej dobijalismy sie od prawie dekady. I mam nadzieje ze w tej elicie juz pozostaniemy. W koncu mamy wszystko czego potrzeba, coraz lepsza lige, utalentowanych siatkarzy, i rzesze kibicow, ktorzy napedzaja rozwoj tej dyscypliny. Najwazniejsze zeby to zdobycie w wielkim stylu upragnionego medalu na wielkiej imprezie bylo takim wlasnie przelamaniem po ktorym juz zawsze bedziemy nalezec do faworytow kazdej imprezy.Oczywiscie nie zawsze uda sie zdobyc medal, bo na swiecie jest zawsze przynajmniej 5-6 rownorzednych druzyn, ale chodzi o to abysmy na kazda impreze jechali z jednym tylko celem czyli zdobyciem medalu a nie zmieszczeniem sie w piatce, szostce czy osemce.
Co do Gierczynskiego to rzeczywiscie, takimi komentarzami, ktore wyglaszaja zapewne ludzie doskonali czyli pozbawieni jakichkolwiek wad nie ma sensu sobie zawracac glowy. Gierczynski nie jest tak doskonalym czlowiekiem jak ci komentatorzy i musi uwaznie gospodarowac swoim organizmem. Takim ludziom trudno jest zrozumiec ze wiekowy facet nie chce byc czwartym czy piatym przyjmujacym w zespole i woli sie skupic na grze wklubie oraz nie blokowac miejsca mlodszym siatkarzom poniewaz oni na jego miejscu nie mieliby zadnych problemow z pogodzeniem takich obowiazkow. Gdyby Gierczynski mial 23 lata to rzeczywiscie moznaby czuc niesmak z powodu takiiej a nie innej decyzji, ale w jego przypadku wypadaloby po prostu zrozumiec ta decyzje i ja zaakceptowac.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Red_Devil
|
|
|
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 901
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
|
Pią 14:25, 06 Kwi 2007 |
|
Temat postu:
Niestety lipa onetu polega na tym, że jest, jak się nie mylę najczęściej odwiedzanym portalem i taki 10-latek może napisać sobie twardego posta, ukazując swój wielki patriotyzm, a potem może spoglądać z nieukrywaną dumą na nowo pojawiające się posty. Bo niestety lipą onetu jest także to, że jak znajdzie się kilku kolesi którzy zajmą podobne stanowiska w temacie, to kolejni użytkownicy chętnie dostosowują się do ich poglądów. Tylko ja się zastanawiam - po jaką cholerę cały czas pojawiają się artykuły o Gierczyńskim? Jakiemu dziennikarzowi biedak podpadł? Bo dlaczego nikt nie pisze o Szczerbaniuku, czy o Nowaku? Rozumiem, że gdyby np Zagumny zrezygnował z gry w kadrze, to można by było to nagłośnić, bo jednak Guma jest rodzajem siatkarza na swojej pozycji jak na razie nie do zastąpienia. Ale luki w przyjęciu jak się nie mylę nie mamy, więc nie rozumiem po co do cholery męczyć Krzyśka?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Pią 17:45, 06 Kwi 2007 |
|
Temat postu:
turn napisał: |
Czy ja wiem czy ciekawie,ci ktorzy byli silni ciagle sa silni, a rozwoj polskiej siatkowki nastepuje juz od dobrych 10 lat. |
Patrząc ostatnio na grę Włochów mam pewne wątpliwości co do trafności tego stwierdzenia. Ale o tym akurat już od pewnego czasu jest stosunkowo głośno - Włosi zamiast na szkolenie młodziezy zaczeli stawiac na obcokrajowców. Efekt jest podobny jak w przypadku polskiej piłki, z ta tylko różnicą, że do Serie A przechodza najlepsi
A polska siatkówka na taki "prawdziwy" rozwój ma szansę chyba dopiero teraz, kiedy nasi odniesli sukces i zostali zauważeni równiez w Polsce... Ale to już taka nasza polska mentalnośc, że w sport inwestujemy dopiero kiedy przyjda jakies sukcesy - sek w tym, że jesli takich sukcesów nie będzie to w sport nie inwestujemy. I w efekcie musimy cekac na cud/fart/IV RP ( ), żeby cos ruszyło.
Z resztą twojej wypowiedzi zgadzam się praktycznie w stu procentach, więc nie ma sensu jej cytowac, żeby sobie wydłużyć posta
Red_Devil napisał: |
Tylko ja się zastanawiam - po jaką cholerę cały czas pojawiają się artykuły o Gierczyńskim? Jakiemu dziennikarzowi biedak podpadł? Bo dlaczego nikt nie pisze o Szczerbaniuku, czy o Nowaku? Rozumiem, że gdyby np Zagumny zrezygnował z gry w kadrze, to można by było to nagłośnić, bo jednak Guma jest rodzajem siatkarza na swojej pozycji jak na razie nie do zastąpienia. Ale luki w przyjęciu jak się nie mylę nie mamy, więc nie rozumiem po co do cholery męczyć Krzyśka? |
Sezon ogórkowy. Liga Światowa organizowana w Polsce - o tym wiemy od pewnego czasu. Konflikt Wlazły-Lozano zażegnany. Mistrzostwa Świata dawno za nami, Mistrzostwa Europy daleko przed nami. Liga Światowa dopiero w wakacje. Skład kadry podany kilka tygodni temu. PLS tak naprawdę mało kogo interesuje. Więc trzeba coś ludziom rzucić. A że Gierczyński od dawna jest wyróżniającym się zawodnikiem ligi i nie chce grać w kadrze - to jest czym zapełnić lukę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Red_Devil
|
|
|
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 901
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
|
Pią 18:02, 06 Kwi 2007 |
|
Temat postu:
master_of_flamaster napisał: |
Sezon ogórkowy. Liga Światowa organizowana w Polsce - o tym wiemy od pewnego czasu. Konflikt Wlazły-Lozano zażegnany. Mistrzostwa Świata dawno za nami, Mistrzostwa Europy daleko przed nami. Liga Światowa dopiero w wakacje. Skład kadry podany kilka tygodni temu. PLS tak naprawdę mało kogo interesuje. Więc trzeba coś ludziom rzucić. A że Gierczyński od dawna jest wyróżniającym się zawodnikiem ligi i nie chce grać w kadrze - to jest czym zapełnić lukę. |
Wszystko prawda to co napisałeś, ale tak sobie myślę, że te darmozjady (czyt. dziennikarze) mogłyby się lekko wysilić i poszukać jakiegoś milszego artykułu (np. jak to uwielbiają Świderskiego, Winiarskiego, czy Bartmana we Włoszech, albo jak to Wlazły cieszy się z powrotu do zdrowia). Jeśli ludzie są tak ograniczeni, że chwytają temat z Gierczyńskim mogliby się również zainteresować tamtymi tematami. A tak wszystko prowadzi do zgnojenia człowieka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Pią 23:57, 06 Kwi 2007 |
|
Temat postu:
Red_Devil napisał: |
Wszystko prawda to co napisałeś, ale tak sobie myślę, że te darmozjady (czyt. dziennikarze) mogłyby się lekko wysilić i poszukać jakiegoś milszego artykułu (np. jak to uwielbiają Świderskiego, Winiarskiego, czy Bartmana we Włoszech, albo jak to Wlazły cieszy się z powrotu do zdrowia). |
Właśnie. UWIELBIAJĄ Świderskiego, Winiarskiego i bartmana. Wlazły WRÓCIŁ do zdrowia, w dodatku POGODZIŁ SIĘ z Lozano. To nie są dobre tematy dla dziennikarzy. To się nie sprzeda. Ludzie nie maja ochoty czytać, że komus sie udało, ktoś świetnie sobie radzi, jest popularny. Nie lubią zyć w świadomości, że ktoś jest lepszy od nich. Co innego gdyby Świderski dostał "wyróżnienie" typu "najgorszy zawodnik Serie A", Winiarski dostałby mandat za jazde po pijanemu, Bartmana wyrzuciliby z klubu, a Wlazły pobił się z Lozano - to ludzie przeczytaliby chętnie. Bo to by ich dowartościowało. My po prostu lubimy równać innych z ziemią - dzieki temu zapominamy, że znajdzie się dużo powodów by nas z nią zrównać.
Poza tym takie wiadomości nie byłyby sensacją. No bo wczuj się w rolę przeciętnego Polaka i powiedz, w który link kliknąłbys najpierw:
"Dobra gra Świderskiego w Serie A"
"Czołowy polski siatkarz dał kosza Lozano"
Podkreslam: nie oceniaj tego ze swojej perspektywy a z perspektywy przeciętnego Polaka...
Dobra, żeby nie psuć zupełnie nastroju w tym temacie napiszemy cos o PLS Otóż znamy już trzech półfinalistów. Są to BOT Skra Bełchatów, PZU AZS Olsztyn oraz Wkręt-Met DOmex AZS Częstochowa. Wszystkie te ekipy odprawiły swoich rywali (kolejno: JW Construction AZS Politechnika Warszawska, Jadar Radom, Aseco Resovia Rzeszów) w stosunku 3:0. Największe problemy miał Wkręt-Met, któy awans zapewnił sobie po arcytrudnym i arcyciekawym (dużo tych arcy, ale co zrobisz - poziom polskiej siatkówki idzie w górę ) spotkaniu z Resovią, ostatecznie wygranym 3:2. Sporo krwi rywalom zdołali napsuc równiez zawodnicy Jadaru, któzy dzielnie dziś stawiali opór ekipie z Olsztyna. Jednak w końcówkach zawodzili i to przesądziło o ich porażce w czwartym secie, mimo, że mieli dwie piłki setowe. O Skrze się nie wypowiem, gdyż jej meczów nie miałem okazji oglądać ani nawet o nich usłyszeć/przeczytać... Za to ciekawie wygląda sytuacja w ostatniej parze półfinałowej, w któej grają Mostostal Azoty Kędzierzyn-Koźle oraz Jastrzębski Węgiel. Nieoczekiwanie prowadzenie w tej rywalizacji objęli dzisiaj Kędzierzynianie, któzy drugi raz z rzedu pokonali wicemistrzów Polski 3:1 i w ogólnej rywalizacji tych drużyn mamy 2:1 dla Mostostalu. Kolejne spotkanie w tej parze już jutro i niewykluczone, że ostatnim półfinalista zostanie Mostostal ze swoją znakomitą młodzieżą. Z kolei Jastrzębski ewidentnie stara się zawalić ten sezon i może sie okazac, że, podobnie jak w przypadku Resovii, jedynym sposobem na uratowanie go będzie turniej finałowy Pucharu Polski, który odbędzie się za tydzien.
A 19 kwietnia (a więc za dwa tygodnie) rozpocznie się walka o utrzymanie w lidze. Przypominam, że przystąpia do niej BKSCh Delecta Bydgoszcz oraz EnergiaPro Gwardia Wrocław, a o utrzymaniu zadecydują 4 wygrane spotkania. Do usłyszenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Red_Devil
|
|
|
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 901
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
|
Sob 10:25, 07 Kwi 2007 |
|
Temat postu:
master_of_flamaster napisał: |
Red_Devil napisał: |
Wszystko prawda to co napisałeś, ale tak sobie myślę, że te darmozjady (czyt. dziennikarze) mogłyby się lekko wysilić i poszukać jakiegoś milszego artykułu (np. jak to uwielbiają Świderskiego, Winiarskiego, czy Bartmana we Włoszech, albo jak to Wlazły cieszy się z powrotu do zdrowia). |
Właśnie. UWIELBIAJĄ Świderskiego, Winiarskiego i bartmana. Wlazły WRÓCIŁ do zdrowia, w dodatku POGODZIŁ SIĘ z Lozano. To nie są dobre tematy dla dziennikarzy. To się nie sprzeda. Ludzie nie maja ochoty czytać, że komus sie udało, ktoś świetnie sobie radzi, jest popularny. Nie lubią zyć w świadomości, że ktoś jest lepszy od nich. Co innego gdyby Świderski dostał "wyróżnienie" typu "najgorszy zawodnik Serie A", Winiarski dostałby mandat za jazde po pijanemu, Bartmana wyrzuciliby z klubu, a Wlazły pobił się z Lozano - to ludzie przeczytaliby chętnie. Bo to by ich dowartościowało. My po prostu lubimy równać innych z ziemią - dzieki temu zapominamy, że znajdzie się dużo powodów by nas z nią zrównać. |
Trochę przesadzasz z zakompleksieniem naszego narodu. To co, jak siatkarze zdobywali vicemistrzostwo świata, to myślisz, że Ci wszyscy ludzie zbierali się na placach, po to, żeby z zażenowaniem śledzić poczynania osób którym się udało? Właśnie nie, bo dzięki temu, poczuli się lepsi, poczuli się docenieni jako naród. I tak samo (choć w mniejszym stopniu) jest kiedy jakiś Polak szaleje za granicą. Myślisz, że przeciętny Polak przechodzi obojętnie, obok tematu, w którym widnieje, że Nasz zawodnik okazał się najlepszy, wśród Włochów i Brazylijczyków?
master napisał: |
Poza tym takie wiadomości nie byłyby sensacją. No bo wczuj się w rolę przeciętnego Polaka i powiedz, w który link kliknąłbys najpierw:
"Dobra gra Świderskiego w Serie A"
"Czołowy polski siatkarz dał kosza Lozano"
|
Z tamtych dwóch ten drugi. A mając do wyboru:
"Świetny mecz Świderskiego"
"Gierczyński zrezygnował z gry w polskiej kadrze"
Wybrałbym ten pierwszy. Mnie nie rusza coś co działo się parę lat temu.
master napisał: |
Podkreslam: nie oceniaj tego ze swojej perspektywy a z perspektywy przeciętnego Polaka... |
Wiesz, ja mogę sobie ocenić to z perspektywy mediów i skrytykować takie podejście. Ze swojej perspektywy patrząc, piszę to co uważam w tym temacie. Myślę, że od tego jest forum, żeby ocenić coś ze swojej perspektywy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Sob 12:07, 07 Kwi 2007 |
|
Temat postu:
Red_Devil napisał: |
Trochę przesadzasz z zakompleksieniem naszego narodu. |
Ja nie mówię tu o zakompleksieniu naszego narodu. Chodzi mi o to, że przeciętny człowiek (nieważne czy Polak czy Niemiec czy Brytyjczyk) nie lubi co 10 sekund czytac o tym, że wszyscy sa lepsi od niego. Czasem warto przeczytać, że ktoś jest gorszy - ot tak, żeby żyło sie przyjemniej
Red_Devil napisał: |
Z tamtych dwóch ten drugi. A mając do wyboru:
"Świetny mecz Świderskiego"
"Gierczyński zrezygnował z gry w polskiej kadrze"
Wybrałbym ten pierwszy. Mnie nie rusza coś co działo się parę lat temu. |
Ciebie. Ale przeciętny "kibic" ma w głębokim poważaniu rozgrywki ligowe w jakimkolwiek kraju. A dobra gra naszych to nie jest żadna sensacja - ot, zwykła szara codzienność. A takie newsy jak ten o Gierczyńskim to już coś - oto czołowy polski siatkarz pare lat temu odmówił gry w kadrze. Ale zauważ, że media pomijają trzy słowa. "pare lat temu". A więc zostaje "Czołowy polski siatkarz odmówił gry w kadrze" - i od razu wszyscy się tym interesują. A że pojęcie maja jakie mają to mogą sobie pobluzgać, wyżyć się... Lepsze to niż wyjście z kijem na ulicę...
Red_Devil napisał: |
Wiesz, ja mogę sobie ocenić to z perspektywy mediów i skrytykować takie podejście. Ze swojej perspektywy patrząc, piszę to co uważam w tym temacie. Myślę, że od tego jest forum, żeby ocenić coś ze swojej perspektywy |
Owszem, wiem jak to wygląda z naszej perspektywy. Ale przeciętny czytelnik jednak leci na sensację I dlatego pisałem żebys wczuł się w jego rolę - łatwiej zrozumieć wtedy media ("zrozumieć" w tym przypadku nie równa się "pochwalić")
Post został pochwalony 0 razy
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Nie 00:38, 08 Kwi 2007 |
|
Temat postu:
Hehehe, tak odnośnie mojej rozmowy z Red_Devilem:
Onet.pl napisał: |
Sebastian Świderski został uznany najbardziej wartościowym zawodnikiem w wyjazdowym, zwycięskim meczu swego zespołu RPA-LuigiBacchi.it Perugia nad Marmi Lanza Werona (Zbigniew Bartman) 3:0 (25:17, 25:16, 25:20) w 25. kolejce Serie A siatkarzy.
Po tej wygranej siatkarze z Perugii zajmują w tabeli szóste miejsce z 41 pkt. Prowadzi M.Roma Volley - 56. Marmi Lanza Werona jest czternasta, ostatnia 19 pkt. |
Wykrakałeś, mój ty Diabełku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Red_Devil
|
|
|
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 901
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
|
Nie 11:12, 08 Kwi 2007 |
|
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Pon 00:18, 30 Kwi 2007 |
|
Temat postu:
Pora późna, ale tak mnie naszło, żeby napisac cos w tym zapomnianym już temacie A jest o czym. Oto bowiem w Polskiej Lidze Siatkówki doszło do powtórki finału z zeszłego roku. Znaczy nie tyle doszło co dojdzie, bo finał rozpocznie się dopiero w sobotę Zmierza sie w nim ekipy Skry Bełchatów oraz Jastrzębskiego Węgla. Szczególnie obecnośc tych drugich może byc zaskakująca, zwłaszcza po tym, jak prezentowali się w rundzie zasadniczej. Widac jednak, że włoska mysl szkoleniowa wyszła drużynie na dobre - od kiedy w jastrzębskiej ekipie jest Totolo drużyna wreszcie zaczęla grać na miare swoich możliwości - a te z pewnością są duże. Widać w Jastrzębiu pewną dyscyplinę taktyczną, drużyna wreszcie gra ambitnie i nie boi sie walki o każdy punkt, czego wyraxnie brakowało w czasach, kiedy szkoleniowcem był Bosek. No i przede wszystkim Włoch obudził jastrzębski blok - przecież to, co ostatnio wyczyniają Kadziewicz i Pliński (a także Szymański ) nijak ma się do tego, co do niedawna oglądaliśmy w ich wykonaniu. DOśc powiedzieć, że jeszcze 2-3 miesiące temu byłem zdecydowanym przeciwnikiem Plińskiego w kadrze, z kolei teraz znów jest on dla mnie zawodnikiem, któy śmiało może rywalizowac o miejsce w pierwszej szóstce. Aczkolwiek niekoniecznie tę rywalizacje wygra (posta zasponsorował Marcin Możdżonek ). Tak czy inaczej sensacja stała się faktem, Jastrzębski Węgiel wyeliminował PZU AZS Olsztyn i zagra o złoty medal Mistrzostw Poslki. jastrzębianie będą nas również reprezentować w Lidze Mistrzów. A AZS? Cóż, nie ma przesady w stwierdzeniu, że są to najwięksi przegrani tego sezonu. Przegrali Puchar Poslki, teraz stracili ostatnią szanse na grę w Lidze Mistrzów... W sumie może sie to okazać duża strata dla polskiej siatkówki - nie jestem przekonany co do Jastrzębskiego w Lidze Mistrzów... Owszem, prezentują wysoki poziom, ale chyba jednak PZU lepiej spisałoby sie na europejskich arenach.
Osobne gratulacje należą się zaowdnikom Wkręt-Metu - tego, czego dokonali w trzecim meczu ze Skrą Bełchatów to chyba nawet nasi w formie z LŚ 2005 by nie powtórzyli... Jak można roztrwonić przewagę 18-12 przy prowadzeniu 2:1 w setach (a może to było 2:0, nie pamiętam)? Cóż, tego spotkania nie widziałem, ale z tego co mówił pan Tpomasz Swędrowski wynika, że winę za tę, przepraszam za wyrażenie, frajerska porażkę w duzym stopniu ponosi Andrzej Stelmach i jego pomysł z 6 krótkimi pod rząd. Przypomina mi się niedawny eksperyment Brookinga ze środkowymi, za który zreszta wyleciał z klubu... Ale miny zawodników i sztabu trenerskiego Skry kiedy to zobaczyli - bezcenne
A łzy Tomasso Totolo to najpiękniejszy obrazek z tych półfinałów - kto widział ten wie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|