No i nasze panie musiały skapitulować. Osobiście lubię, jak kobieta kapituluje ale jeśli chodzi o sport, to to nie są dobre wieści...

Post został pochwalony 0 razy

Masahiko napisał:

Ja dostrzegałem niezwykłe możliwości tej drużyny, ale najpierw muszą poprawić przyjęcie, o którym wspomnial Red i zacząc kończyć ataki z czym w dzisiejszym meczu, a zwłaszcza w tie-breaku miała problem np. Milena Rosner. Bardzo dobra gra libero (Zenik?) i całkiem dobra ta rozgrywająca. Podolec również nie zawiodła. Naprawdę podobała mi się gra Polek i widzę tutaj jesazcze spore rezerwy...

a Ja niestety nie,kres ich mozliwosci to zloto w ME gdzie nasze kobitki sa na fali i moim zdaniem nic z nich wiecej sie nie wycisnie jest to szczyt ich mozliwosci,w rywalizacji z najlepszymi na swiecie w prestiżowych zawodach raczej szans nie maja,sytuacja wyglada podobnie jak na poprzedniej Grand Prix,gdzie byly tlem dla najlepszych pomimo ze byly swiezo upieczonymi mistrzyniami europy,zaskakuja mnie Holenderki.Bawia mnie wypowiedzi dziennikarzy i trenerow typu że docelowa impreza to ME i że szykujemy na tę impreze forme,dla mnie ten turniej ma zdecydowanie wieksza range i prestiz jak ME,tym bardziejze jestesmy juz dwukrotnymi mistrzyniami i trzeba sobie podnosic poprzeczke jestesmy jednak na to za słabi dlatego sie usprawiedliwiamy,nie ujmuje sukcesom naszych zlotek,co zreszta mnie smieszy takie okreslenie,ale nie jest to impreza wysokiej rangi jak dla mnie wbrew temu co mówia niektorzy

Post został pochwalony 0 razy

Na pewno rangę ma wyższą niż przykładowo ME w biatlonie


Nie wiem czy oglądałeś mecze, ale rozumiem że możesz mieć inne zdanie. Mnie się jednak wydaje, że z tej drużyny można jeszcze wiele wykrzeszać, zwłaszcza że do czołówki dużo nie tracimy. Poprawić przyjęcie, zagrywkę i rozegranie i będzie naprawdę super. Najważniejsze jest przyjęcie bez którego Polki stają się zupełnie bezradne na boisku. Natomiast przy dobrej zagrywce są w stanie zblokować rywalkę lub podbić jej atak. Mam przeczucie ze obronią tytuł mistrzowski i będą jeszcze mocniejsze na MŚ...

Post został pochwalony 0 razy

Masahiko napisał:

Na pewno rangę ma wyższą niż przykładowo ME w biatlonie

no a jakby startowal w nich Sikora i zdobywal złoto to co wtedy
nie no oczywiscie zgadzam sie

Masahiko napisał:

Nie wiem czy oglądałeś mecze, ale rozumiem że możesz mieć inne zdanie. Mnie się jednak wydaje, że z tej drużyny można jeszcze wiele wykrzeszać, zwłaszcza że do czołówki dużo nie tracimy. Poprawić przyjęcie, zagrywkę i rozegranie i będzie naprawdę super. Najważniejsze jest przyjęcie bez którego Polki stają się zupełnie bezradne na boisku. Natomiast przy dobrej zagrywce są w stanie zblokować rywalkę lub podbić jej atak. Mam przeczucie ze obronią tytuł mistrzowski i będą jeszcze mocniejsze na MŚ...

ogladalem choc przyznam ze nie w calosci,a takze wiele innych i nie widze od pierwszego zdobytego mistrzostwa wiele zmian na lepsze,piszesz ze do czołówki niewiele tracimy jednak to co wymieniles to chyba zdajesz sobie sprawe że jest to 50% do ulepszenia sa to podstawy i aby zaliczac sie do najlepszych trzeba to jak piszesz znacznie poprawic,te mankamenty powoduja to ze mamy zbyt duzo przestojow w grze i dlatego to tak zle momentami wyglada,zgodze sie z jednym material na to jest,czas pokaze czy to wykorzystaja

Post został pochwalony 0 razy

jak mozesz to usun ten poprzedni post bo cos pokrecilem sory

Post został pochwalony 0 razy

endriu60 napisał:

,zgodze sie z jednym material na to jest,czas pokaze czy to wykorzystaja

O to mi chodziło.

Post został pochwalony 0 razy

Na osłode gładka wygrana z Włoszkami 3:0 ,chociaz psychicznie moze nas to podbuduje przed ME

Post został pochwalony 0 razy

Hm, Bułgarzy chyba zdązyli się już nabawić swego rodzaju "kompleksu Polaków". W towarzyskim turnieju Tournoi de France Polacy po raz kolejny pokonali Konstantinova i spółke, tym razem w stosunku 3:1. Dla naszej reprezentacji było to już bodajże siódme z rzędu zwycięstwo nad ekipą Bułgarii (kwalifikacje do MŚ, MŚ, LŚ... Cos przeoczyłem?). Cóz, miejmy nadzieję, że będziemy kontynuowac te passę równiez w Mistrzostwach Euopy
Meczu niestety nie miałem okazji oglądac, ale z tego co zdązyłęm przeczytać na Onecie wnioskuję, że nasi wreszcie poprawili zagrywke, która, przynajmniej w tym spotkaniu, wrescie zaczęla sprawiac rywalom dużo problemów i skutecznie odrzuca ich od siatki. To cieszy. Cieszy również dobra skutecznośc na kontrach (to z kolei przeczytałem na Strefie Siatkówki) oraz, tradycyjnie, bardzo dobra gra blokiem (a to juz na obu portalach).
Miła wiadomością jest również fakt, że w czwartym secie praktycznie nasi znokautowali Bułgarów, wygrywając 25:17 Cóż, chyba powoli wraca we mnie optymizm i na powrót wierze, że, mimo tych wszystkich problemów, zdołamy stanąc nawet na najwyższym stopniu podium

A na koniec pozwolę sobie zacytowac pana Zaryckiego, ktory podobno podczas komentowania spotkania popisał się takim oto kwiatkiem:
"frajer skacze do środkowego to gramy na lewy atak"
Przy tym komentarzy wysiada nawet Dębowski i jego słynne już "GRAMY BLOKIEM! GRAMY BLOKIEM!" po każym udanym bloku

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Czw 23:05, 30 Sie 2007, w całości zmieniany 3 razy

taaa i na ME przegrają


A ja mam nadzieję na złoto głupim jest i tyle

Post został pochwalony 0 razy

Masahiko napisał:

taaa i na ME przegrają

Milcz niewierny, albo ci Ezechiela zacytuję

Harada napisał:

A ja mam nadzieję na złoto głupim jest i tyle

A ja to niby nie mam?

Post został pochwalony 0 razy

master_of_flamaster napisał:

Cóż, chyba powoli wraca we mnie optymizm i na powrót wierze, że, mimo tych wszystkich problemów, zdołamy stanąc nawet na najwyższym stopniu podium

U mnie też jest z tym nie najgorzej, aczkolwiek faworytem turnieju wydają się być Rosjanie. I nie tylko dlatego, że są gospodarzami imprezy. U nas baaaardzo dużo będzie zależało od dyspozycji Świdra i Winiara w ataku (przyznam się szczerze, że na Gela za bardzo nie liczę - zwłaszcza, że jest po kontuzji). Jeśli będą grali tak jak wczoraj, to medal zdecydowanie jest w naszym zasięgu. A kto wie? Może i nawet mistrzostwo... Obawiam się trochę o zachowanie rosyjskich kibiców - ale w razie czego mam nadzieję, że będzie to dodatkowy bodziec dla naszych. Pozdroo.

Post został pochwalony 0 razy

No i z Francją niestety porażka 0:3. W pierwszych dwóch setach gra całkiem wyrównana (wg Onetu), jednak trzeci to już była całkowita dominacja "Trójkolorowych" i pewne ich zwycięstwo do 12. Ktoś na Onecie był tak miły i podał statystyki spotkania:

Francja-Polska

Pierwszy set:
15 Atak 13
2 Blok 4
1 Serwis 0
7 po bł. przeciwnika 6

Drugi set:
9 Atak 16
1 Blok 1
2 Serwis 3
13 po bł. przeciwnika 3

Trzeci Set:
12 Atak 7
5 Blok 1
2 Serwis 3
6 po bł. przeciwnika 4

Suma:
36 Atak 36
8 Blok 6
5 Serwis 6
26 po bł. przeciwnika 13

Z tych statystyk jasno wynika, że nasi w tym spotkaniu zbyt duzo punktów oddali rywalom za darmo, natomiast w pozostałych elementach siatkarskiego rzemiosła nie byli wcale dużo gorsi od rywali. Przynajmniej w dwóch pierwszych setach.
Cóż, w tym momencie tragedii robic nie mam zamiaru. Raz, że to tylko porazka w spotkaniu towarzyskim, dwa, że gralismy z gospodarzami turnieju. Jednak wciąz uważam, że podium Mistrzostw Europy jest jaknajbardziej realne. Żałowac mozna tylko braku Wlazłego oraz Gruszki (co prawda nie jestem zwolennikiem tego pana jednak jego wpływ na druzynę jest nieoceniony), mimo wszystko wciąż uważam, że w ME to nie my powinnismy bać się rywali, a rywale powinni bać się nas Nie wyłączając Rosjan (chyba jedyna ekipa, która jest dla nas realnym zagrożeniem)

A dzisiaj po prostu daliśmy Francuzom zwycięzyć przed własna publicznością
BTW podobno w ME nie wystąpi Granvorka, więc jednego "zagrywacza" mamy z głowy ;wink:

Post został pochwalony 0 razy

master_of_flamaster napisał:

Drugi set: 13 po bł. przeciwnika 3

Panowie Tak nie wolno

master napisał:

Z tych statystyk jasno wynika, że nasi w tym spotkaniu zbyt duzo punktów oddali rywalom za darmo, natomiast w pozostałych elementach siatkarskiego rzemiosła nie byli wcale dużo gorsi od rywali. Przynajmniej w dwóch pierwszych setach.

Dokładnie.

master napisał:

Cóż, w tym momencie tragedii robic nie mam zamiaru. Raz, że to tylko porazka w spotkaniu towarzyskim, dwa, że gralismy z gospodarzami turnieju.

Ano Patentu na nas nie mają tak jak my na Bułgarię My wygraliśmy w Polsce, Oni we Francji, a że do Rosji mamy bliżej to wygramy

master napisał:

Jednak wciąz uważam, że podium Mistrzostw Europy jest jak najbardziej realne. Żałowac mozna tylko braku Wlazłego oraz Gruszki (co prawda nie jestem zwolennikiem tego pana jednak jego wpływ na druzynę jest nieoceniony)

Szkoda bo to drugie ME za kadencji Lozano i drugi raz drużyna jest potężnie osłabiona... Mówi się trudno i gra się dalej - nie wypada nam, wicemistrzom świata, nie stanąć na podium

master napisał:

A dzisiaj po prostu daliśmy Francuzom zwycięzyć przed własna publicznością

Staramy się uśpić czujność przeciwników

Post został pochwalony 0 razy

Na zakończenie zwycięstwo z Holandią 3-1(25:19, 22:25 25:23, 25:22). Dzięki temu w całym Turnieju we Francji zajęliśmy drugie miejsce. Wygrali gosodarze (sukces również przypieczętowali wczoraj pokonując Bułgraów 3-1). Zwycięstwo istotne, ponieważ Holandia jest dla nas przeciwnikiem zdecydowanie nieprzyjemnym. Wystarczy przypomnieć ostatnią porażkę podczas Memoriału Huberta Wagnera. Z tego co czytam na onecie (bo oczywiście również nie posiadam Eurosportu 2), to nie zabrakło u nas niefrasobliwości - dwukrotnie w końcówkach setów traciliśmy punkty seriami. Ale generalnie kolejne spotkanie z pewnością podnoszące morale. No i teraz pozostaje czekać na rozpoczęcie Mistrzostw Europy.
PS Strasznie bojowy nam się ten wrzesień zapowiada

Post został pochwalony 0 razy

Ta cała sytuacja z Wlazłym robi się przeirytująca. Oczywiście mówię tu o słynnych już skurczach. Sebastian Świderski skrytykował Wlazłego mówiąc m.in., że skoro badania nic nie wykazały to powinien spakować się i dołączyć do reprezentacji. Fajnie, tylko zapomniał dodać, że Mariusz miał mieć przeprowadzone specjalistyczne badania w Barcelonie. Tylko że okazało się, że Pani lekarz jest na urlopie. A skoro dalej nie wiadomo co mu jest, to po jaką cholerę ryzykować pogłębienie urazu? Świderski zdaje się zapomniał, że samemu zdawało mu się dostawać wolne po wykańczającym sezonie w lidze włoskiej. Nie wiem, być może cały ten problem leży głównie w głowie Szampona. Ale nie zmienia to faktu, że koledzy z drużyny powinni go wspierać, a nie rozpoczynać nagonkę tuż przed ME. Zresztą, kto powinien lepiej wiedzieć co boli Wlazłego? On czy Świderski?. A ME nie są aż tak ważną sprawą, aby ryzykować czyjeś zdrowie. Do tego wszystkiego dochodzą jeszcze [link widoczny dla zalogowanych] któremu to najwyraźniej spodobały się rozmowy z dziennikarzami... Dziwne to wszystko jest...

Post został pochwalony 0 razy

Red_Devil napisał:

Ta cała sytuacja z Wlazłym robi się przeirytująca. Oczywiście mówię tu o słynnych już skurczach. Sebastian Świderski skrytykował Wlazłego mówiąc m.in., że skoro badania nic nie wykazały to powinien spakować się i dołączyć do reprezentacji. Fajnie, tylko zapomniał dodać, że Mariusz miał mieć przeprowadzone specjalistyczne badania w Barcelonie. Tylko że okazało się, że Pani lekarz jest na urlopie.

Mnie równiez to zaskoczyło. najlepsze, że jak dotąd nigdzie nie mogłem znaleźć informacji co do diagnozy postawionej Wlazłemu. jedynie wypowiedź Świderskiego, który twierdzi, że nic mu nie jest.
WRÓĆ! Była jeszcze jedna wypowiedź. Marcina Prusa, który mówił, że przez podobne dolegliwości był zmuszony zakończyć karierę oraz wyraził nadzieję, że Wlazłemu to nie grozi.

Red_Devil napisał:

A skoro dalej nie wiadomo co mu jest, to po jaką cholerę ryzykować pogłębienie urazu? Świderski zdaje się zapomniał, że samemu zdawało mu się dostawać wolne po wykańczającym sezonie w lidze włoskiej. Nie wiem, być może cały ten problem leży głównie w głowie Szampona. Ale nie zmienia to faktu, że koledzy z drużyny powinni go wspierać, a nie rozpoczynać nagonkę tuż przed ME. Zresztą, kto powinien lepiej wiedzieć co boli Wlazłego? On czy Świderski?. A ME nie są aż tak ważną sprawą, aby ryzykować czyjeś zdrowie.

Zgadzam się w stu procentach. Poza tym chciałbym dodac, że własnie takie wypowiedzi przyczyniaja się do pogorszenia atmosfery w drużynie, co z kolei może doprowadzić do tragedii na ME (czyli brak awansu do półfinałów - ech, ale fajnie sie o tym pisze w kontekście sportowej katastrofy )

Red_Devil napisał:

Do tego wszystkiego dochodzą jeszcze [link widoczny dla zalogowanych] któremu to najwyraźniej spodobały się rozmowy z dziennikarzami... Dziwne to wszystko jest...

Juz raz go powołał. Na Lige Światową. Z całym szacunkiem dla tego wybitnego trenera, ale okazało się to być dużym błedem. I teraz jest jak jest.
Inna sprawa, że nawet Wlazły w obecnym stanie byłby lepszy od Szymańskiego w aktualnej formie i Prygiela, który, jak to ktos okreslił "sam chyba do końca nie wie w jakiej formie aktualnie sie znajduje"... Całe szczęscie, że mamy Winiarskiego

BTW można wiedziec kto to jest ten pan w twoim avatarze? Bo mam wrażenie, że skądś go znam, ale nie wiem skąd...

Post został pochwalony 0 razy

master_of_flamaster napisał:

BTW można wiedziec kto to jest ten pan w twoim avatarze? Bo mam wrażenie, że skądś go znam, ale nie wiem skąd...

Jin Kazama (Devil Jin). W Tekkena ostatnio pogrywam

A to już moim zdaniem chamskie podgrzewanie atmosfery przez pajaców z "SuperExpressu"
[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

Red_Devil napisał:

A to już moim zdaniem chamskie podgrzewanie atmosfery przez pajaców z "SuperExpressu" [link widoczny dla zalogowanych]

Cóż, to akurat typowa zagrywka gazet pokroju "SE" czy "Faktu" - przeinaczanie słów innych tak by wyszło, że słynny Niki Lauda udziela wywiadów specjalnie dla "Faktu" albo, żeby robić sobie skandale

Red_Devil napisał:

Jin Kazama (Devil Jin). W Tekkena ostatnio pogrywam

Wiedziałem, że kojarzę tego pana Co prawda z bijatyk to gram tylko w Guilty Gear, jednak swego czasu sporo czasu spędziłem na angielskiej wikipedii czytając o Street Fighterze, tekkenie, Mortal Kombat i Virtua Fighterze
Swoja droga wychodzi, że nasa avatary wspólnie bez problemów zrównałyby z ziemią nie tylko to forum ale cały polski internet

Post został pochwalony 0 razy

master_of_flamaster napisał:

Swoja droga wychodzi, że nasa avatary wspólnie bez problemów zrównałyby z ziemią nie tylko to forum ale cały polski internet

Musielibyśmy jeszcze skaptować RTS-a - Jego avatar wygląda zdecydowanie najgroźniej .

Post został pochwalony 0 razy

Red_Devil napisał:

Musielibyśmy jeszcze skaptować RTS-a - Jego avatar wygląda zdecydowanie najgroźniej .

Boisz się czarnych kwadratów? Hm, coś w rodzaju... bo ja wiem... kwadrofobii albo cos

Post został pochwalony 0 razy

No i pierwszy dzień Mistrzostw Europy mamy za sobą. I nie powiem żeby nie nastrajał mnie optymistycznie. Już mniejsza z tym, że Rosjanie i Serbowie rozjechali odpowiednio Belgów i Holendrów po 3-0. Te drużyny będą groźne - i tyle w ich temacie. Bardziej cieszą mnie niespodziewane męczarnie Bułgarów i obrońców tytułu - Włochów. Kaziyski i spółka przegrali dwa pierwsze sety, by ostatecznie wygrać 3-2 z 40. w rankingu FIVB Chorwacją. Z kolei Włosi wymęczyli 3-2 z Finlandią. Dlaczego to cieszy? Ano dlatego, że aby zagrać w półfinale będziemy musieli prawdopodobnie pokonać dwóch rywali z trójki - Rosja, Włochy i Bułgaria. Rosja wydaje się mocna (choć oczywiście w zasięgu), ale dwie pozostałe drużyny - w średniej, powiedziałbym, formie. Także półfinał jak najbardziej w zasięgu. Jutro (a właściwie to dzisiaj) o godz 13 gramy pierwszy mecz z Belgami i aby poszło nam równie gładko jak Rosji. Pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Serdecznei pozdrawiam Grzegorza Szymańskiego, jednego z najgorszych atakujących, jakich w zyciu widziałem. To, co dzisiaj wyprawiał ten człowiek po prostu woła o pomste do nieba... Dośc powiedzieć, że porażki w pierwszym, trzecim i czwartym secie zaczynały sie własnie od kilku jego beznadziejnych zagran pod rząd... Własciwie jedyne, co mu jako tako wychodziło to zagrywka. Ale atakującego niestety nie rozlicza się z zagrywki, a ze skuteczności. A ta oscylowała w okolicach 30%...
Swoją droga jak to jest, że Winiarski może zdobyc punkt, Plinski może, Kadziewicz może, Bąkiewicz może, a Szymański, który zdaniem niektórych (równiez na tym forum) jest lepszy nawet od Mariusza Wlazłego, wszystkie niemal piłki posyłał w aut, w antenkę, w blok albo były one podbijane przez rywali (do kompletu zabrakło tylko siatki)? Co ciekawe, był to dzisiaj jedyny nasz zawodnik, którego prawie wszystkie ataki (które szły w pole) był podbijane... Gromadowski, Wika, Patucha, Maciejewicz. Co łączy tych zawodników? Każdy z nich powinien byc dzisiaj w Rosji zamiast Szymańskiego (który zresztą już we Francji prezentował żenująca skuteczność)...

Do grona zawodników, którzy dziś grali żenująco dodałbym jeszcze tylko Piotra Gacka. Szkoda, że ci dwaj siatkarze zmarnowali wysiłek swoich kolegów...

Medal na ME? Rzecz jak najbardziej realna. Pod warunkiem, że kontuzje będa omijały Roberta Prygiela. Bo w chwili obecnej mamy tylko jego...

Post został pochwalony 0 razy

Szymański, fakt - tragiczny. Teraz widać różnicę klas, między Nim a Wlazłym, oraz jak trudna jest pozycja atakującego. Ale ogólnie cała drużyna zagrała bez ikry. Tak słabego meczu w wykonaniu naszych dawno nie widziałem. Jedyne co funkcjonowało przyzwoicie to środek. Choć i tak Kadziewicz nie obył się bez kilku głupich błędów. Nie wiem co się stało - jak już dochodzi do tego, że Zagumny zagrywa w siatkę to już naprawdę musi być coś nie tak. A co do Gacka - widać było, że ten chłopak bardzo chce. Tak bardzo, że wchrzaniał się przed kolegów i paprał piłki które leciały prosto do nich. Dobrze, że Świderski szybko zszedł bo jeszcze trochę a wykorzystałby limit błędów na całe życie. Winiarskiego z kolei ciężko było czasem dostrzec na parkiecie. Przyzwoita zmiana Bąkiewicza. Teraz nie ma co kalkulować - trzeba wygrać każdy następny mecz...

Post został pochwalony 0 razy

Red_Devil napisał:

Szymański, fakt - tragiczny. Teraz widać różnicę klas, między Nim a Wlazłym, oraz jak trudna jest pozycja atakującego.

Mnie tutaj zastanawia inna rzecz - skoro w memoriale Wagnera oraz podczas francuskiego turnieju prezentował skutecznośc w granicach 30% to jakim cudem znalazł sie w pierwszej szóstce naszej kadry? Ta jedna rzecz nie daje mi spokoju...

Red_Devil napisał:

Jedyne co funkcjonowało przyzwoicie to środek. Choć i tak Kadziewicz nie obył się bez kilku głupich błędów.

Od kiedy sie obciął widać, że gra jakby gorzej. Kadziewicz powinien nosić długie włosy. ot co

Red_Devil napisał:

Nie wiem co się stało - jak już dochodzi do tego, że Zagumny zagrywa w siatkę to już naprawdę musi być coś nie tak.

Akurat do niego pretensji mieć nie można. Grał tak jak zazwyczaj, tylko, że atakujący nie był ten co zazwyczaj. bardzo mnie ciekawi jak będzie sie układała współpraca na linii Zagumny-Szymański w PZU. Bo jesli tak jak w ostatnich miesiącach to Mazur może szukac sobie pistoletu

Red_Devil napisał:

A co do Gacka - widać było, że ten chłopak bardzo chce. Tak bardzo, że wchrzaniał się przed kolegów i paprał piłki które leciały prosto do nich.

Gacek bardzo mnie dzisiaj zaskoczył. Zawodnik, który broni wręcz nieprawdopodobne piłki dzisiaj nieprawdopodobnie wręcz psuł najprostsze z mozliwych.

Red_Devil napisał:

Dobrze, że Świderski szybko zszedł bo jeszcze trochę a wykorzystałby limit błędów na całe życie.

Akurat na tę pozycję mamy znakomityc zmienników, więc jego gorszy dzień problemem nie jest. Gorzej z atakującym...

Red_Devil napisał:

Winiarskiego z kolei ciężko było czasem dostrzec na parkiecie.

Hm, mi się wydaje, że Michał jednak nie zawiódł. Owszem, zdarzylo mu się pare autowych ataków, ale większośc jedak potrafił skończyć (takie przynajmniej odniosłem wrażenie, nie wiem jak to w statystykach wygląda).

Red_Devil napisał:

Przyzwoita zmiana Bąkiewicza.

Niech się powoli przymierza do roli libero, bo Lozano już od dawna go tam widzi, a przy obecnej formie Gacka decyzja o zmianie zawodnika w innej koszulce będzie usprawiedliwiona, na co Raul tylko czeka

Red_Devil napisał:

Teraz nie ma co kalkulować - trzeba wygrać każdy następny mecz...

Nie ma problemu. Wystarczy na przyjęciu ustawić Bąkieicza, a w ataku Prygiela i powinno byc ok. Chociaż tak sobie myślę, czy nie spróbwac wariantu z kims z dwójki Bakiewicz - Winiarski w ataku i Kurka wtedy na przyjęcie wrzucić. Przyjmujący Mostostalu potrafi grac naprawdę dobrze (zresztą zawsze pod ręką będzie Świderski), natomiast obaj Michałowie wydają się byc zawodnikami skuteczniejszymi zarówno od Prygiela jak i od Szymańskiego.

Tak czy inaczej nie wolno nam teraz przegrać z Rosją, jesli chcemy wejśc do czwórki. A więc musimy pokonac jedyną ekipę, z którą jeszcze wczoraj mielismy prawo przegrac bez konsekwencji...

A przy okazji: z tego co się orientuję to jesli Turcja pokona wysoko Belgię, a my pokonamy Turcję i Rosję to w kolejnej fazie mamy komplet punktów Najwazniejsze to żeby z grupy nie wyszła Belgia i żebyśmy pokonali Turcję A to wcale nie jest nierealne.

Hm, kolejny edit
tak mi się teraz przypomniały słowa jakiejśc wrózk z jednego programu, co go Polsat emitował - "Oko na miasto" bodajże. Kiedy prowadzący pytali jej co będzie dalej z naszymi siatkarzami (program był tuż po MŚ) ona, po zabawie z kartami, odparła, że będzie o nich cicho i dopiero na IO znów stana na podium. Cholercia, wykrakała

Post został pochwalony 0 razy

master_of_flamaster napisał:

Mnie tutaj zastanawia inna rzecz - skoro w memoriale Wagnera oraz podczas francuskiego turnieju prezentował skutecznośc w granicach 30% to jakim cudem znalazł sie w pierwszej szóstce naszej kadry? Ta jedna rzecz nie daje mi spokoju...

Może Lozano za bardzo przywiązał się do nazwisk? Bo inaczej ciężko wytłumaczyć dlaczego grają Szymański czy Gacek...

master napisał:

Akurat do niego pretensji mieć nie można. Grał tak jak zazwyczaj, tylko, że atakujący nie był ten co zazwyczaj.

Tak, był jedną z najjaśniejszych postaci w naszym zespole. Mimo wszystko zagrał jednak poniżej swojego poziomu.

master napisał:

Hm, mi się wydaje, że Michał jednak nie zawiódł. Owszem, zdarzylo mu się pare autowych ataków, ale większośc jedak potrafił skończyć (takie przynajmniej odniosłem wrażenie, nie wiem jak to w statystykach wygląda).

No ja właśnie odniosłem wrażenie, że Winiarski był bardzo rzadko wykorzystywany. A gdyby był w gazie to Guma dawałby mu więcej piłek.

master napisał:

Nie ma problemu. Wystarczy na przyjęciu ustawić Bąkieicza, a w ataku Prygiela i powinno byc ok. Chociaż tak sobie myślę, czy nie spróbwac wariantu z kims z dwójki Bakiewicz - Winiarski w ataku i Kurka wtedy na przyjęcie wrzucić. Przyjmujący Mostostalu potrafi grac naprawdę dobrze (zresztą zawsze pod ręką będzie Świderski), natomiast obaj Michałowie wydają się byc zawodnikami skuteczniejszymi zarówno od Prygiela jak i od Szymańskiego.

Winiar na ataku raczej odpada - szkoda by było Jego przyjęcia. Z Bąkiewiczem niby można by spróbować... Bardziej prawdopodobna wydaje się być opcja z Prygielem, ale na 90% jestem pewny, że i tak będzie grał Szymański.

master napisał:

Tak czy inaczej nie wolno nam teraz przegrać z Rosją, jesli chcemy wejśc do czwórki. A więc musimy pokonac jedyną ekipę, z którą jeszcze wczoraj mielismy prawo przegrac bez konsekwencji...

I teraz pytanie jak w ciągu dwóch dni odbudować morale? Wygląda na to, że tylko poprzez rozgromienie Turków. Można spróbować...

Post został pochwalony 0 razy

Red_Devil napisał:

Może Lozano za bardzo przywiązał się do nazwisk? Bo inaczej ciężko wytłumaczyć dlaczego grają Szymański czy Gacek...

Obecnośc Gacka mozna wytłumaczyć sobie wybrykami Ignaczaka sprzed paru lat - już prędzej kibice Barcelony pokochają Figo niż Lozano zlituje sie nad Igłą
Z kolei Szymański... Mozna to rozumiec również w ten sposób - ani Gromadowski, ani Wika, ani Patucha, ani Maciejewski nie są zgrani z Zagumnym. Teoretycznie jest Papke, ale on z kolei jest już zbyt stary. Dlatego Lozano postawił na Szymańskiego, który z Pawłem już trochę w tej kadrze grał. Natomiast o pewnym przywiązaniu do nazwisk mozna mówić w kontekście środkowych - mam tu na mysli nieobecność w Rosji Marcina Możdzonka...

Red_Devil" napisał:

Tak, był jedną z najjaśniejszych postaci w naszym zespole. Mimo wszystko zagrał jednak poniżej swojego poziomu.

Jak jesteś Zagumnym to nawet kiedy grasz poniżej swojego noralnego poziomu jedynie Ricardo, Khamutskich i Grbic mogą ci dorównac ;wink:

Red_Devil napisał:

No ja właśnie odniosłem wrażenie, że Winiarski był bardzo rzadko wykorzystywany. A gdyby był w gazie to Guma dawałby mu więcej piłek.

Ja odniosłem wrażenie, że Zagumny koniecznie chciał przelamać Szymańskiego, stąd tak mała liczba wystaw do Winiarskiego.. Szkoda tylko, że straciliśmy przez to wiele piłek...

Red_Devil napisał:

Winiar na ataku raczej odpada - szkoda by było Jego przyjęcia. Z Bąkiewiczem niby można by spróbować... Bardziej prawdopodobna wydaje się być opcja z Prygielem, ale na 90% jestem pewny, że i tak będzie grał Szymański.

Z pewnością Szymański wyjdzie w pierwszym składzie. Jednak jeśli znacząco nie poprawi swojej gry (co równiez jest pewne na 90%) to wątpię by Lozano zostawił go chociaż do końca pierwszego seta...

Red_Devil napisał:

I teraz pytanie jak w ciągu dwóch dni odbudować morale? Wygląda na to, że tylko poprzez rozgromienie Turków. Można spróbować...

Raz już nam sie udało...

Post został pochwalony 0 razy

master_of_flamaster napisał:

Obecnośc Gacka mozna wytłumaczyć sobie wybrykami Ignaczaka sprzed paru lat - już prędzej kibice Barcelony pokochają Figo niż Lozano zlituje sie nad Igłą

No niby tak, ale nad Kadziewiczem jednak się zlitował. Widać był mu po prostu bardziej potrzebny .

master napisał:

Z kolei Szymański... Mozna to rozumiec również w ten sposób - ani Gromadowski, ani Wika, ani Patucha, ani Maciejewski nie są zgrani z Zagumnym. Teoretycznie jest Papke, ale on z kolei jest już zbyt stary. Dlatego Lozano postawił na Szymańskiego, który z Pawłem już trochę w tej kadrze grał.

To się trzyma kupy...

master napisał:

Natomiast o pewnym przywiązaniu do nazwisk mozna mówić w kontekście środkowych - mam tu na mysli nieobecność w Rosji Marcina Możdzonka...

Jak najbardziej. Ciekawe co jeszcze musi zrobić Marcin, żeby przekonać do się Lozano... Pewnie skontuzjować któregoś z pozostałych środkowych

master napisał:

Red_Devil napisał: No ja właśnie odniosłem wrażenie, że Winiarski był bardzo rzadko wykorzystywany. A gdyby był w gazie to Guma dawałby mu więcej piłek. Ja odniosłem wrażenie, że Zagumny koniecznie chciał przelamać Szymańskiego, stąd tak mała liczba wystaw do Winiarskiego.. Szkoda tylko, że straciliśmy przez to wiele piłek...

Poniekąd na pewno tak. Swoją drogą gra Grześka przypominała mi trochę grę Gromadowskiego - uderzamy z całej siły, nieważne gdzie. Tylko, że Marcel tej siły ma zdecydowanie więcej - bo Jego rzadko podbijają

master napisał:

Red_Devil napisał: I teraz pytanie jak w ciągu dwóch dni odbudować morale? Wygląda na to, że tylko poprzez rozgromienie Turków. Można spróbować... Raz już nam sie udało...

Pod Wiedniem? Tylko, że tam nie było już Małego Rycerza, bo wysadził się w Kamieńcu. Raul spokojnie Nie rób głupot - potrzebujemy Cię

Post został pochwalony 0 razy

Klęska z Francją przed ME nie była dziełem przypadku. Polscy siatkarze są po prostu w słabej formie i nie pomoga tu żadne działania Lozano. Nie będzie medalu, ale nie to niepokoi. Zastanawiam się czy polscy zawodnicy byli dzisiaj przestraszeni czy zbyt wyluzowani? no bo jak wicemistrzowie Świata mogą bac się średniaka europejskiego. Drugie miejsce na MŚ to maks co mógł z tą ekipą zrobić Lozano. To tyle w temacie

Post został pochwalony 0 razy

Masahiko napisał:

Polscy siatkarze są po prostu w słabej formie i nie pomoga tu żadne działania Lozano

A kto ma pracować nad formą siatkarzy, jeśli nie Lozano, skoro od paru miesięcy jest tylko sezon reprezentacyjny

Harada napisał:

Nie będzie medalu, ale nie to niepokoi.

Milcz, niewierny

Harada napisał:

Zastanawiam się czy polscy zawodnicy byli dzisiaj przestraszeni czy zbyt wyluzowani?

Nie wiem... Oni dzisiaj byli jacyś tacy nie do życia...

Masahiko napisał:

Drugie miejsce na MŚ to maks co mógł z tą ekipą zrobić Lozano

No to nieźle Brakuje już tylko jednego schodka do bycia mistrzem

Post został pochwalony 0 razy

Red_Devil napisał:

A kto ma pracować nad formą siatkarzy, jeśli nie Lozano, skoro od paru miesięcy jest tylko sezon reprezentacyjny

Na mistrzostwach będzie pracował nad formą? Oni mieli tutaj błyszczeć i grać swoje, a plątają się po boisku w niewiadomym celu...

Red_Devil napisał:

No to nieźle Brakuje już tylko jednego schodka do bycia mistrzem

wysoooooki ten schodek

Post został pochwalony 0 razy