. .
Logo Fani piłki nożnej!
Eksperci w dziedzinie futbolu
 
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 31, 32, 33 ... 50, 51, 52  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Fani piłki nożnej! Strona Główna » Inne sporty
. Siatkówka Go back
Autor Wiadomość
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Majkis napisał:
Niestety tendencja jest chyba taka, że niedługo w finale LŚ będzie grało 16 zespołów, a potem 32...
Eee? Co roku w fazie interkontynentalnej LŚ uczestniczy 16 (zdarzało sie, że 12) zespołów. Skąd więc wzięło Ci się to stwierdzenie?

Majkis napisał:
W sumie nie wiem czy lepiej jak były 4,6 czy tak jak teraz 8.
A to naprawde robi Ci aż tak wielką różnicę? Bo wiesz, w zasadzie w każdym ważnym turnieju międzynarodowym jest tak, że do kolejnej fazy przechodzi połowa drużyn zakwalifikowanych do poprzedniej...

Majkis napisał:
Co do imprez rangi MŚ to jednak przepisy powinny być jasno sprecyzowane na jakich zasadach rozgrywany jest turniej. Żeby nie było, że gospodarz sobie ustala reguły.
Żeby nie było niedomówień - przepisy są jasne. Oszustwo Włochów polegało na czymś troszeczkę innym.

Majkis napisał:
W piłce już bodaj od 12 czy 16 lat jest jeden system i tylko FIFA może go zmienić. To, co zrobili Włosi w ubiegłym roku to oczywiście kpina i mam nadzieję, że u nas będzie normalniej. Czy to taki problem zrobić po prostu 4 grupy po 6 zespołów i potem ćwierćfinały? Albo zwiększyć liczbę drużyn do 32?
To jest ta "normalna" opcja? A wiesz, że tylko w piłce nożnej jest jedna faza grupowa? Może to właśnie ten sport jest pod tym względem "nienormalny"? Smile

Poza tym reguły, jak juz mowilem, sa jasno okreslone, zarówno w finałach LŚ, jak też w finałach MŚ czy MK. Problemem jest fakt, że FIVB daje gospodarzom zbyt dużą dowolność w układaniu drabinki turniejowej. I potem mamy Brazylijczyków z Marlonem na rozegraniu.

Co się zaś tyczy zwiększenia liczby drużyn do 32... Litości. Już teraz w MŚ biora udział "potęgi" pokroju Egiptu, Iranu czy innego Meksyku, a ty chcesz kolejnych 8 druzyn? To kto ma grać? Indonezja? Bo chyba nie przydzielisz wszystkich dodatkowych 8 miejsce Europie? To dopiero byłoby chore.

Zresztą najwiekszym skandalem są imo wszystko zasady kwalifikacji w ME w piłce ręcznej. W momencie, kiedy dwie drużyny mają taki sam bilans punktowy, bramkowy i chyba bramek strzelonych, o kolejności decyduje... Nie, nie miejsce w rankingu światowym, to byłoby zbyt oczywiste. Otóz o kwalifikacji decyduje kolejnośc alfabetyczna. Chore? Jak najbardziej. Coś mi się zdaje, że Chorwaci mieli spory udział w ustalanu tych reguł...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Nie 19:02, 17 Lip 2011, w całości zmieniany 2 razy
Majkis


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 3763
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: skądinąd;)
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Stąd mi się wzięło, że tak jak wspomniałem jest tendencja do zwiększania drużyn w finale LŚ. Kiedyś były 4, potem 6, teraz 8.

Nie no zgadzam się, że zwiększenie ilości drużyn do 32 mogłoby się skończyć porażką i obniżyć poziom i rangę turnieju.

I pytanie. Serio zawsze na MŚ są 3 fazy grupowe? Dla mnie to głupota. Play-off jest bardziej widowiskowy. Tak jak mówiłem, 4 grupy po 6 zespołów, potem 1/4 finału. Przy czymś takim nie ma opcji, w każdym meczu gryziesz...parkiet(?) tak to się mówi? Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Majkis napisał:
Stąd mi się wzięło, że tak jak wspomniałem jest tendencja do zwiększania drużyn w finale LŚ. Kiedyś były 4, potem 6, teraz 8.
No dobrze, ale zwróciłem Ci uwage na fakt, że chociaż liczba druzyn w turnieju finałowym sie zmienia, liczba druzyn uczestniczących w fazie interkontynentalnej od lat pozostaje ta sma (może kilka razy było ich nawet o 4 mniej).

Majkis napisał:
I pytanie. Serio zawsze na MŚ są 3 fazy grupowe? Dla mnie to głupota.
Dobra, coś mi się pomieszało, bywały dwie fazy grupowe, bywało tez tak, że od razu grana była faza pucharowa. Najwyraźniej FIVB nie mogła się zdecydować. Co zresztą nie dziwi, zwłaszcza, że to kompletni idioci pod tym względem...

Majkis napisał:
Play-off jest bardziej widowiskowy. Tak jak mówiłem, 4 grupy po 6 zespołów, potem 1/4 finału.
No, niby tak. Tylko co z meczami z najsłabszymi rywalami? Moim zdaniem najlepszym wyjściem są dwie fazy grupowe, rozgrywane na zasadzie podobnej jak w ostatnim czasie Mistrzostwa Europy. Dzięki temu unikasz sytuacji, w której decydujące znaczenie mają małe punkty zdobyte na tych wszystkich Meksykach i Egiptach.

Inna sprawa, że i tak wiadomo, że w stawce liczy się góra 10 drużyn, a reszta jest tutaj tylko dlatego, żeby nikt sie nie czepiał, że nie ma drużyn z Azji i Afryki. Smile

Majkis napisał:
Przy czymś takim nie ma opcji, w każdym meczu gryziesz...parkiet(?) tak to się mówi? Very Happy
Nie wiem, sami zawodnicy chyba uzywają starego, dobrego "zapier..." Smile

BTW neciekawie wygląda ostatnio sytuacja Kadziewicza. Surgut po zakontraktowaniu Todorowa i niemal pewnym podpisaniu umowy z Poeyem jednak zakończył współpracę z polskim środkowym. Najciekawsze, że lidze rosyjskiej szanse na zatrudnienie kadziewicz na chwile obecną ma raczej małe - limit obcokrajowców w Superlidze to 2, co sprawia, że nie do końca warto wykorzystywać go na środkowych. I w ten sposób jeden z najlepszych zawodników ligi rosyjskiej został na lodzie. We Włoszech wszystkie drużyny raczej mają już środek skompletowany (przynajmniej te, które byłoby stać na spełnienie jego wymagań finansowych). Również w Polsce cała ligowa czołówka ma już dobrze obsadzoną pozycję środkowego (Kooistra i Pliński w Skrze, Bontje i Holmes w JW, Kosok i Nowakowski w Resovii, Gladyr i Czarnowski w ZAKSIE), z kolei pozostałe kluby niekonecznie byłyby chętne na płacenie Kadziewiczowi kwot podobnych do tego, co miał w Rosji. Chyba, że Trefl, z tym, że akurat na Treflu to Kadziu zdążył się już przejechać...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Nie 23:50, 17 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
Majkis


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 3763
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: skądinąd;)
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Otóż master, w fazie interkontynentalnej od 2006 gra 16 zespołów, wcześniej było właśnie 4 mniej. Więc jak się nie zmienia? Po prostu systematycznie, wiadomo, że nie z roku na rok ale jednak ta liczba się zwiększa Smile

Dla mnie mogą być 2 fazy grupowe ale z zaznaczeniem, że z każdej grupy wychodzą tylko 2 zespoły. Wtedy nie ma miejsca na kombinowanie. Bo w przypadku, kiedy robisz grupy 4 zespołowe, gdzie 3 wychodzą to pole manewru jest ogromne...

Post został pochwalony 0 razy
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Majkis napisał:
Otóż master, w fazie interkontynentalnej od 2006 gra 16 zespołów, wcześniej było właśnie 4 mniej. Więc jak się nie zmienia? Po prostu systematycznie, wiadomo, że nie z roku na rok ale jednak ta liczba się zwiększa Smile
A wiesz, dlaczego szanse na to, że będzie dynamicznie rosnąć sa małe? Bo wszystkie kraje spełniające warunki gry w LŚ już w niej grają. I małe są szanse, żeby w najbliższym czasie ktoś poszedł w slady Finlandii i nagle dołączył do światowej czołówki.

Ponadto zauważ, że nie wszędzie telewizje są zainteresowanie kupnem praw do transmisji spotkań Ligi Światowej. A to jest kolejny z warunków, żeby druzyna mogła zostac dopuszczona do rozgrywek.

Majkis napisał:
Dla mnie mogą być 2 fazy grupowe ale z zaznaczeniem, że z każdej grupy wychodzą tylko 2 zespoły. Wtedy nie ma miejsca na kombinowanie. Bo w przypadku, kiedy robisz grupy 4 zespołowe, gdzie 3 wychodzą to pole manewru jest ogromne...
No, nie do końca. Zauważ, że 3 zespoły wychodzą tylko w pierwszej faze grupowej oraz te 3 zespoły tworzą grupę z 3 ekipami, które wychodzą z innej grupy. W kolejnej fazie wychodzą po dwa zespoły. I od razu gramy półfinały. Przynajmniej tak wygląda "normalny" system dwóch faz grupowych.

Post został pochwalony 0 razy
Majkis


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 3763
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: skądinąd;)
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
I taki system ma jakiś sens, bowiem w drugiej fazie zakładam, że liczą się wyniki z pierwszej fazy a więc kombinowanie praktycznie odpada.

No fakt, siatkówka jest popularna chyba tylko w kilkunastu krajach i nie zanosi się na szybką zmianę. Dynamiczny wzrost jest więc tak jak mówisz wykluczony ale powoli, powoli zapewne ta ilość się zwiększy. Pogadamy za 20 lat Razz

Post został pochwalony 0 razy
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Majkis napisał:
I taki system ma jakiś sens, bowiem w drugiej fazie zakładam, że liczą się wyniki z pierwszej fazy a więc kombinowanie praktycznie odpada.
ściślej mówiąc, w drugiej fazie startujesz z tym, co ugrałes w pierwszej fazie, odliczając jednak wyniki z najsłabszą drużyną z fazy pierwszej.

Majkis napisał:
No fakt, siatkówka jest popularna chyba tylko w kilkunastu krajach i nie zanosi się na szybką zmianę.
Nie wiem nawet czy zbierze się tych krajów kilkanaście. Pomyślmy... Polska, Włochy, Rosja, Bułgaria, Brazylia, Kuba, Serbia... W zasadze z tych najważniejszych to chyba wszystkie. Nie wiem jak z Portoryko i Argentyną. Japonczycy fascynują się wszystkim, więc ich nie liczę. Nie licze równiez Chin, Gwatemali i Azerbejdżanu, gdzie owszem, siatkówka jest popularna, ale w żeńskim wydaniu. Z kolei takim np. Hiszpanom ne pomogło nawet mistrzostwo Europy 4 lata temu.

Majkis napisał:
Dynamiczny wzrost jest więc tak jak mówisz wykluczony ale powoli, powoli zapewne ta ilość się zwiększy. Pogadamy za 20 lat Razz
Znaczy ja spokojnie znalazłbym kilka drużyn, które spokojnie w tej LŚ mogłyby grać. Żeby daleko nie szukać: Holandia, Słowacja, Czechy, być może Belgia (znajdzie się tam paru bardzo dobrych zawodników, jak np. Depestele czy rozchwytywany ostatnio Deroo), Grecja (mimo wszystko), Hiszpania... Również Słowenia i Rumunia coraz śmielej sobie poczynają. Z tym, że popularność siatkówki i prawa telewizyjne to mniejszy problem. Większym sa koszta. Niestety, do siatkówki w dzisiejszych czasach sporo trzeba dokładać (starty w europejskich pucharach nie opłacają się nawet Trentino, które regularnie wygrywa Lige Mistrzów), szczególnie jeśli chce się uczestniczyć w rozgrywkach takich, jak Liga Światowa, gdzie zawodnicy latają z jednego końca świata na drugi.

Post został pochwalony 0 razy
Majkis


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 3763
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: skądinąd;)
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Uczciwie trzeba przyznać, że nie jest to widowiskowa dyscyplina. Oczywiście przyjemnie popatrzeć na grę Rosjan, Brazylijczyków czy na piękne Polki ale generalnie rzecz biorąc, to dla takiego przeciętnego laika jak ja, mecze siatkówki w wydaniu ligowym czy często nawet Ligi Mistrzów są wręcz niemożliwe do oglądania. Jest to trochę niszowa dyscyplina, podobnie jak żużel gdzie tak na marginesie po raz kolejny zostaliśmy mistrzami Very Happy Nigdy nie będzie tam choćby w jednej setnej takiej kasy jak w piłce nożnej.

Post został pochwalony 0 razy
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Anastasi podał szeroką kadrę na ME...

Rozgrywający: Łukasz Żygadło (Trentino Volley), Paweł Woicki (PGE Skra Bełchatów), Fabian Drzyzga (Tytan AZS Częstochowa), Grzegorz Łomacz (Trefl Gdańsk).

Szczerze? Nie wierzę w medal od kiedy dowiedziałem się, że Zagumny nie zagra w turnieju. Prawda jest taka, że ani Żygadło, ani Woicki nie nadają się na podstawowego rozgrywającego kadry. Ten pierwszy wciąż popełnia bardzo proste błędy, ten drugi z kolei od dawna nie gra w wyjściowym składzie swojej drużyny. Drzyzga mógłby się nadać, ale nie dostał od AA żadnej szansy, poza tym wciąż wydaje się być trochę zbyt młody (ostatni sezon miał troszkę gorszy niż wczesniejszy). Na temat Łomacza się nie wypowiadam. Z sezonu na sezon coraz gorzej.

W sumie w kadrze równie dobrze znaleźc moglby sę Pilarz z Dobrowolskim. Wielkiej róznicy, niestety, byśmy nie odczuli. Chociaż przyznać trzeba, że akurat ten drugi ma za soba bardzo dobry sezon w barwach Farta (chociaż on sam i tak wolał wrócić na ławke, tym razem w Rzeszowe - inna sprawa, że Pujola i tak by ze składu nie wygryzł)


Atakujący: Piotr Gruszka (Robur Ravenna), Zbigniew Bartman (KS Jastrzębski Węgiel), Bartosz Janeczek (Tytan AZS Częstochowa), Jakub Jarosz (Latina Volley).

Jeśli Jarosz na ME nie pojedzie, powinno być w miarę dobrze. Na to jednak nie ma co liczyć. Chętnie za to zobaczyłbym w składzie na turnej Bartka Janeczka. Żal trochę, że nie ma w tym gronie Marcela Gromadowskiego, aczkolwiek można to usprawiedliwić faktem, iż w ostatnim sezonie Olsztyn prezentował się żałośnie wręcz. Być może niedlugo pocechę będzemy mieli z Konarskiego, a trochę późnej również z Hebdy. Martwi z kolei, że Witczak jednak nie wykorzystał w pełni swojego potencjału (pare lat temu zapowiadał się całkem nieźle).

Niestety, trzeba jednak przyznać, że atak jest drugą, po rozegraniu, pozycją, na której zdecydowanie brakuje nam zawodników.


Środkowi: Patryk Czarnowski (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle), Karol Kłos (PGE Skra Bełchatów), Grzegorz Kosok (Asseco Resovia Rzeszów), Piotr Nowakowski (Asseco Resovia Rzeszów), Marcin Możdżonek (PGE Skra Bełchatów).

Cztery słowa: GDZIE K... JEST WIŚNIEWSKI?!

Poza tym szkoda trochę, że Jurek Gladyr nawet przez chwilę nie rozważał gry w naszej kadrze, w chwili obecnej to ścisła czołowka ligi. bardziej szkoda, że Łukasz Kadziewicz jest Łukaszem Kadziewiczem, bo jego umiejętności z pewnością by się nam przydały. Cieszę sie z kolei z absencji Plińskiego. W sumie z tych gwiazd, które mają wrócić dopiero na Puchar Świata (podobno dzika karte dostaniemy, jesli złota nie obronimy - Przedpełski nam załatwił) to tylko Zagumnego i Wlazłego brakuje.


Przyjmujący: Michał Bąkiewicz (PGE Skra Bełchatów), Michał Kubiak (KS Jastrzebski Węgiel), Bartosz Kurek (PGE Skra Bełchatów), Mateusz Mika (Asseco Resovia Rzeszów), Michał Ruciak (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle), Sebastian Świderski (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle).

Paradoksalnie cieszy mnie brak Winiarskiego, który w ostatnim czasie troszkę chimeryczny był. Wkurza obecnośc Bąkiewicza, któego największa ambicją życiową jest grzanie ławy w Bełchatowie. Osobiście liczę, że na ME pojedzie Świderski. Pewne miejsce raczej mają Kubiak, Kurek i Ruciak. Szkoda trochę Miki, ale przyznac trzeba, że jeszcze troche jest chłopak niedoświadczony. Mam nadzieję, że z tego grona odpadnie Michał Bąkiewicz. Mam równiez nadzieję, że w kolejnym sezonie pojawi sie ktoś nowy na tę pozycję, bo na chwile obecną naprawdę żaluje, że Achrem nie móglby w kadrze zagrać od zaraz. Chociaż faktem jest, że w ostatnim sezonie trochę mniej uwaznie śledziłem sytuację w polskiej siatkówce, więc być może umknęło mi pare talentów. A z tego, co czytuje na forach wynika, że kilku młodych graczy gdzieśtam sie uchowało. Ja osobiście kiedyś na Kubę Łomacza bardzo liczyłem (starszy brat Grzegorza). I się bardzo przeliczyłem.

Patrząc jednak na wyniki naszych kadr młodzieżowych ciężko jest z optymizmem patrzeć w przyszłość. Z drugiej strony, jakoś Kubiak, Kosok i Wiśniewski (CZEMU GO W KADRZE NIE MA?!) się ostatnio znaleźli...


Libero: Krzysztof Ignaczak (Asseco Resovia Rzeszów), Paweł Zatorski (PGE Skra Bełchatów), Damian Wojtaszek (AZS Politechnika Warszawska).

Nie ma Gacka, jest Wojtaszek. Alleluja!

Ja osobiście widziałbym równiez w kadrze Michała Dębca oraz Adriana Stańczaka, który od nowego sezonu wróci na plusligowe parkiety. Aczkolwiek i tak w chwili obecnej najlepsi w kraju są gnaczak i Zatorski.


Generalnie powodów do optymizmu nie ma. Przede wszystkim brakuje nam na chwilę obecną rozgrywających, co jest szczególnie zauważalne przy nieobecności Pawła Zagumnego. Problemem może być równiez brak Mariusza Wlazłego, jednak bez tego zawodnika już Polacy nauczyli się sobie radzić. Drugim problemem jest przyjęcie. Przede wszystkim brakuje u nas zawodników o charakterystyce podobnej do zgłaszającego chęc gry w kadrze Oliega Achrema. I powiem szczerze, na chwile obecną nie widać na horyzoncie nikogo, kto mógłby prezentowac jego poziom. A będzie gorzej, niestety. Czemu? Dwa słowa: zamknięcie ligi.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Nie 01:22, 31 Lip 2011, w całości zmieniany 3 razy
Red_Devil


Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 901
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Źle nie jest - AA pola manewru zbyt dużego nie miał. Rzeczywiście martwi nieco brak Wiśniewskiego - w trójce może bym Go nie widział, ale w szerokiej kadrze jest aż 5 miejsc. Przychylam się również do opcji Janeczek i Świderski. Ale z atakujących, jeśli Zibi wyzdrowieje, pojedzie zapewne On i Piotrek Gruszka. Nr 3 to pewnie Jarosz.

Interesuje mnie masterku (i Majkis i Harada i wszyscy Wink) co sądzisz o czterech "przemęczono - kontuzjowanych"? Ja szczerze powiedziawszy cały czas ich broniłem, ale wątpliwości mam coraz więcej i sytuacja zaczyna się robić nieco irytująca. Bo jeśli Oni mają wracać tylko na IO i MŚ to ja mimo wszystko byłbym za tym, żeby im kulturalnie podziękować. Takiej reprezentacji nie chcę...

Post został pochwalony 0 razy
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Red_Devil napisał:
Źle nie jest - AA pola manewru zbyt dużego nie miał.
Tym bardziej martwi, że jeszcze dodatkowo je sobie zawęził. Inna rzecz, że akurat AA znany jest z faktu, iż lubi stawiać na zawodników znanych bądź tez takich, z ktorymi już w przeszłości miał styczność. Jak dotąd wyniki osiągał dzięki swoej strategii bardzo dobre, więc patrzę na to łagodnie. Jednak przyznam, że jest to niepokojące w perspektywe IO, zwlaszcza, że ci znani nie zawsze prezentują wysoką formę (patrz: M. Winiarski).

Red_Devil napisał:
Rzeczywiście martwi nieco brak Wiśniewskiego - w trójce może bym Go nie widział, ale w szerokiej kadrze jest aż 5 miejsc.
Kogo widziałbys w trójce zamast niego, jesli to nie tajemnica? Smile

Ja naturalnie zauważam, że mamy zawodników, którzy w optymalnej formie powinni w ścisłej kadrze być zamiast Wiśniewskiego, jednak na chwile obecną wygląda to tak, że Pliński powoli traci formę (do tego kontuzje), Możdżonek już od dawna cofa sie w rozwoju (aktualnie na etapie "zapomniałem jak się zagrywa"), z kolei Kadziewicz jest Łukaszem Kadziewiczem. Nowakowskiego obecnie stawiam na równi z Kosokiem, aczkolwiek licze, że po transferze odzyje i znów zacznie się rozwijać. Inna sprawa, że Kosok w ciągu najbliższego sezonu-dwóch powinien stać się czołowym polskim środkowym. I mam tylko nadzieję, że nie skończy jak inny znakomicie zapowiadający się środkowy Resovii...

Red_Devil napisał:
Przychylam się również do opcji Janeczek i Świderski. Ale z atakujących, jeśli Zibi wyzdrowieje, pojedzie zapewne On i Piotrek Gruszka.
Ja osobiście modlę sie juz o to zdrowie dla Bartmana, bo Gruszka w LŚ absolutnie mnie do siebie nie przekonał.

Red_Devil napisał:
Nr 3 to pewnie Jarosz.
Nie wymieniaj tego nazwiska w mojej obecności. Chyba, że w kontekście ojca wspomnianego wyżej siatkarza. Mam nadzieję, że w Latinie nauczy się, że walenie przed siebie i liczenie na cud nie zawsze się sprawdza, a 30% to skuteczność ataków, a nie odsetek błędów.

Red_Devil napisał:
Interesuje mnie masterku (i Majkis i Harada i wszyscy Wink) co sądzisz o czterech "przemęczono - kontuzjowanych"? Ja szczerze powiedziawszy cały czas ich broniłem, ale wątpliwości mam coraz więcej i sytuacja zaczyna się robić nieco irytująca. Bo jeśli Oni mają wracać tylko na IO i MŚ to ja mimo wszystko byłbym za tym, żeby im kulturalnie podziękować. Takiej reprezentacji nie chcę...
O Danielu Plińskim i Michale Winiarskim wspominałem już w poprzednim poście. Otóż uważam, że na chwile obecną ci zawodncy nie prezentują poziomu, który uzasadniłby ewentualne powołanie ich do kadry. Z tego drugiego w ostatnim czasie w zasadze w ogóle nie ma pożytku, bo albo siedzi u lekarza, albo wraca do formy po kontuzji. Inna rzecz, że kiedy już do tej formy wraca, wciąz zdecydowanie przerasta większość naszych przyjmujacych.

Zagumny z kolei w ostatnim czasie zawsze był do dyspozycji selekcjnera o każdej porze dnia i nocy. I raczej nigdy nie zawodził, nie odpuszczał, o czym zresztą świadczy jego kolekcja trofeów dla najleszego rozgrywającego turnieju. Z kolei PZPS to taka cholerna banda idiotów, która bierze do ręki kalendarz zastanawa się, co by tu jeszcze wymyslic, żeby zajechać zawodników. Bo zauważ, że siatkarz czołowego polskego klubu obecne potrafi rozgrywać 3-4 mecze w tygodniu. Tak więc akurat Zagumnego jestem gotów rozgrzeszyć, ma prawo czuć się zajechany i on oraz Świder to jedni z niewielu zawodnikó, którym chętnie dałbym nawet rok wolnego, gdyby poprosili. CI panowie zasługują.

Co się zaś tyczy naszego kochanego atakującego... Z ciężkim sercem to piszę, ale jego temat w kadrze jest zakończony. Lepiej dać mu prostu spokój niz robić taki cyrk, jak swego czasu z Werblińską (wtedy jeszcze Barańską). Zwlaszcza, że, jakby dobrze poszukać, znajdzie się paru zawodników na tę pozycję, jak Bartman, Janeczek (któremu, podobnie zresztą jak Wiśniewskego, mejsce w kadrze zwyczajnie się nalezy jak psu buda) czy, za parę lat, Hebda. Z tego co wiem, równiez w druzynach młodziezowych kilku się znajdzie, z tym, że trenerzy uparcie robia z nch przyjmujacych (w momencie, kiedy to przyjęcie jest na gorszym poziomie niz u Kurka).

Korzystając z okazji, pozwole sobie również skierować do kolegi Diabła pytanie dotyczące poruszanej tu niedawno kwestii powołania dla Achrema. Wysyłać mu to powołanie?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Nie 17:52, 07 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
Red_Devil


Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 901
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
master_of_flamaster napisał:


Red_Devil napisał:
Rzeczywiście martwi nieco brak Wiśniewskiego - w trójce może bym Go nie widział, ale w szerokiej kadrze jest aż 5 miejsc.
Kogo widziałbys w trójce zamast niego, jesli to nie tajemnica? Smile


W sumie po głębszym zastanowieniu - Jego wraz z Możdżonkiem i Kosokiem. Czarnowski nigdy mnie nie przekonywał, a Nowakowski musi niestety zazcąć zdobywać jakieś punkty blokiem...


master napisał:


Red_Devil napisał:
Nr 3 to pewnie Jarosz.
Nie wymieniaj tego nazwiska w mojej obecności. Chyba, że w kontekście ojca wspomnianego wyżej siatkarza. Mam nadzieję, że w Latinie nauczy się, że walenie przed siebie i liczenie na cud nie zawsze się sprawdza, a 30% to skuteczność ataków, a nie odsetek błędów.


W sumie Gromadowskiemu tego się wpoić nie udało. A trochę czasu we Włoszech spędził. Mam nadzieję, że Kuba będzie bardziej pojętny, bo rzeczywiście osttanio to cień siatkarza sprzed dwóch lat...

master napisał:
O Danielu Plińskim i Michale Winiarskim wspominałem już w poprzednim poście. Otóż uważam, że na chwile obecną ci zawodncy nie prezentują poziomu, który uzasadniłby ewentualne powołanie ich do kadry. Z tego drugiego w ostatnim czasie w zasadze w ogóle nie ma pożytku, bo albo siedzi u lekarza, albo wraca do formy po kontuzji. Inna rzecz, że kiedy już do tej formy wraca, wciąz zdecydowanie przerasta większość naszych przyjmujacych.


Tutaj zgadzam się w zupełności. Zdrowy Winiar pewnie byłby wzmocnieniem. Ale ten Winiar z ostatnich dwóch lat jest no jakiś taki - "bez jaj"...

master napisał:
Zagumny z kolei w ostatnim czasie zawsze był do dyspozycji selekcjnera o każdej porze dnia i nocy. I raczej nigdy nie zawodził, nie odpuszczał, o czym zresztą świadczy jego kolekcja trofeów dla najleszego rozgrywającego turnieju. Z kolei PZPS to taka cholerna banda idiotów, która bierze do ręki kalendarz zastanawa się, co by tu jeszcze wymyslic, żeby zajechać zawodników. Bo zauważ, że siatkarz czołowego polskego klubu obecne potrafi rozgrywać 3-4 mecze w tygodniu. Tak więc akurat Zagumnego jestem gotów rozgrzeszyć, ma prawo czuć się zajechany i on oraz Świder to jedni z niewielu zawodników, którym chętnie dałbym nawet rok wolnego, gdyby poprosili. CI panowie zasługują.


W sumie racja. Pomysł Popki okazał sie kompletnym idiotyzmem i wielu siatkarzom dał pretekst do ubiegania się o odpoczynek. Ale kluby też mogły trochę poodpuszczać siatkarzom, zwłaszcza w drugiej rundzie, gdzie chyba w połowie tejże rundy okazało się, że miejsca są już rozdane. Bo czasowo to skończyliśmy i przed Włochami i przed Rosjanami.

master napisał:
Co się zaś tyczy naszego kochanego atakującego... Z ciężkim sercem to piszę, ale jego temat w kadrze jest zakończony.


I tu niestety chyba muszę przyznać rację ( a szkoda bo dalej uważam go za jednego z najlepszych atakujących na świecie). Zresztą mam wrażenie, że niedługo Wlazły sam ogłosi, że rezygnuje z reprezentacji.

master napisał:
Korzystając z okazji, pozwole sobie również skierować do kolegi Diabła pytanie dotyczące poruszanej tu niedawno kwestii powołania dla Achrema. Wysyłać mu to powołanie?


Jeśli tylko będzie w odpowiedniej formie sportowej - nie widzę przeszkód. Końcówka poprzedniego sezonu pokazała niestety, że z tą formą rewelacyjnie nie jest. Zobaczymy jak się będzie rozwijał Mika, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, wówczas dla Olega może zabraknąć miejsca.

Post został pochwalony 0 razy
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Wybacz, że tak późno, ale w nocy jakos lepiej mi się myśli... Smile

Red_Devil napisał:
W sumie po głębszym zastanowieniu - Jego wraz z Możdżonkiem i Kosokiem. Czarnowski nigdy mnie nie przekonywał, a Nowakowski musi niestety zazcąć zdobywać jakieś punkty blokiem...
Nad Możdzonkiem wlasnie ja osobiscie powaznie bym sie zastanowił. Od dłuższego czasu ten zawodnik w zasadzie stoi w miejscu (zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, że się cofa w rozwoju), odnosze również wrażenie, że od kiedy w kadrze Rosji podstawowym atakujacym nie jest juz Poltavski, wartośc Możdżonka znacznie spadła (juz dawno zauważyłem, że Marcinowi najlepiej się gra przeciwko zawodnikom o podobnej charakterystyce do Poltavskiego, a więc głównie przeciwko poprzedniej generacji Rosjan - imponujacy wzrost i marna technika robią swoje).

Ja osobiście widziałbym w tej kadrze wspomnianego przez Ciebie Patryka Czarnowskiego własnie, obawiam sie jednak, że nie zdąży wrócić do optymalnej formy (o ile sie nie mylę, miał ostatnio jakąs kontuzję). Tak więc na chwilę obecna zgadzam się z Twoim zestawieniem. Aczkolwiek licze po cichu, że Kadziewicz zmądrzeje na stare lata, bo jako siatkarz zahacza już o wybitność.


Red_Devil napisał:
W sumie Gromadowskiemu tego się wpoić nie udało. A trochę czasu we Włoszech spędził. Mam nadzieję, że Kuba będzie bardziej pojętny, bo rzeczywiście osttanio to cień siatkarza sprzed dwóch lat...
Marcela uważam za w miarę solidnego zawodnika, we Francji radził sobie bardzo dobrze. Jego najwiekszym problemem była postawa AZS-u w ostatnim sezonie, a która wynikała przede wszystkim z fatalnej postawy przyjmujących z Tuia na czele. Tutaj nawet Zagumny z Wlazłym mielby problemy, cóz więc mogli zrobić biedni Toobal i Gromadowski? Licze jednak, że w kolejnym sezonie Marcel się odbuduje. Pytanie tylko, gdzie zagra...


Red_devil napisał:
W sumie racja. Pomysł Popki okazał sie kompletnym idiotyzmem i wielu siatkarzom dał pretekst do ubiegania się o odpoczynek. Ale kluby też mogły trochę poodpuszczać siatkarzom, zwłaszcza w drugiej rundzie, gdzie chyba w połowie tejże rundy okazało się, że miejsca są już rozdane. Bo czasowo to skończyliśmy i przed Włochami i przed Rosjanami.
Nie zapominaj, że wciąż wielu kibiców przychodzi na mecze, żeby pooglądac sobie w akcji największe gwiazdy. Gdyby taki Zagumny, Świderski czy Wlazły (celowo nie wspominam o siatkarzach pokroju Kooistry czy mego ulubieńca Bontje, bo wspomniani kibice pewnie nie wiedza nawet, na jakich pozycjach grają i z jakiego kraju pochodzą) dostali np. miesiąc wolnego, zapewne sprzedaż biletów spadłaby o całkiem spory procent na ten czas... Marketing, panie, marketing.

Red_Devil napisał:
I tu niestety chyba muszę przyznać rację ( a szkoda bo dalej uważam go za jednego z najlepszych atakujących na świecie). Zresztą mam wrażenie, że niedługo Wlazły sam ogłosi, że rezygnuje z reprezentacji.
Zaryzykuje stwierdzene, że to byłoby najlepsze wyjście z sytuacji. Przynajmniej skończyłyby się te cholerne, trwające już od kilku lat, podchody. Pamiętajmy jednak, jak skończyła sie rezygnacja z kadry w przypadku Werblińskiej czy Skowrońskiej. Szczególnie mam na myśli tę pierwszą.

Red_devil napisał:
Jeśli tylko będzie w odpowiedniej formie sportowej - nie widzę przeszkód. Końcówka poprzedniego sezonu pokazała niestety, że z tą formą rewelacyjnie nie jest. Zobaczymy jak się będzie rozwijał Mika, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, wówczas dla Olega może zabraknąć miejsca.
Pamiętaj, że pod koniec sezonu Achremowi przytrafiła się kontuzja, w związku z czym nie mógł tej końcówki rozegrac na swoim standardowym poziomie. Jednak przed tym zdarzeniem słabe mecze zdarzały mu sie niezwykle rzadko, osmielę sie nawet stwerdzić, że podobnie sytuacja wyglądała z meczami przecietnymi. A pamiętac nalezy, że na chwile obecną brakuje nam satkarzy o charakterystyce podobnej do Białorusina. Co się zaś tyczy Miki... Boje się, że w Rzerzowe znowu za dużo sobie nie pogra. Achrem nie do wygryzienia, również Bojic może sie okazać trudnym rywalem do gry w pierwszej "szóstce". Z drugiej strony, jesli Lotman ma zamiar grac na poziomie, który prezentował w LŚ, Mika powinien bez problemu sobe z Amerykaninem poradzić. Pozostaje tylko ten Bojic. Nie wiesz czasem, czy limit stranierich w nowym sezonie to dalej trzech, czy wprowadzili juz zapowiadanych dwóch? Bo w tym drugm przypadku Mika małby raczej pewne miejsce w składzie - w ataku Resovia ma tylko Gontariu i Grozera, z kolei pozycja Tichacka również raczej niepodważalna będzie.

Ja osobiście duże nadzeje wiążę z Michałem Kaczyńskim, który w nadchodzącym sezonie dostanie szansę gry w PlusLidze, w barwach AZS-u Częstochowa. Z tego, co mi wiadomo, chłopak ma ogromny potencjał. I to mimo takiego mało siatkarskiego nazwiska.

Z innej beczki: Antiga w Delekcie. Kto by pomyślał... No i nowy rozgrywający Jastrzębian, Vinhedo, podobno znakomtym zawodnikiem jest, stawianym na równi z Marcelo Elgartenem czy Sandro. Za to cekawe, jak ostatecznie rozwiąże sie sprawa z przynależnoscia klubowa Kubiaka, bo to powoli "Modę na Sukces" przypominać zaczyna...

BTW dopiero teraz widze, że kolega z Wrocławia, gdzie od nowego semestru moja osoba będzie studiowała na UE. Smile Co prawda zaocznie (matematyka dzienna w Zielonej Górze nie pozwala dziennie studiowac w innym mieście), ale zawsze. Wink

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Wto 20:10, 09 Sie 2011, w całości zmieniany 9 razy
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Kolejny znakomity siatkarz zawitał do PlusLigi. Druzynę Farta Kielce w najbliższych dniach zasilić ma atakujący reprezentacji Szwecji, Marcus Nilsson. Zawodnik ten znany jest przede wszystkim ze znakomitych występów w greckim Iraklisie Saloniki, w barwach którego zajął drugie miejsce w rozgrywkach Ligi Mistrzów oraz (w tym samym sezone) został wybrany MVP turnieju finałowego tych rozgrywek. Ostatni sezon spędził we Włoszech, gdzie wiodło mu sie bardzo przecętnie. Jeden sezon z pewnoscia nie może jednak przekreślić wszystkiego, co dotychczas osiagnął, zwłaszcza, że siatkarz ten, kiedy jest w formie, potrafi dorównać takiemu np. Mariuszowi Wlazłemu (zasięg w ataku zresztą ma podobny - ok. 360 cm; zasięg w bloku większy od Mariusza o 10-15 cm [zależy od źródła]). Duzym atutem z pewnościa może być również fakt, iz jest to zawodnik leworęczny. No i na pewno jest lepszy od Jungiewicza, który w lidze miał jeszcze gorsza skutecznośc niż Jarosz.

Cóz ja moge powiedzieć? Z pewnościa jest to hit transferowy, pare lat temu byłby zapewne prawdziwą bombą, jednak również dzisiaj nazwisko robi wrażenie. Co ciekawe, jest to kolejny, po Pujolu, "wielki" transfer Farta Kielce. Owszem, transfery te (szczególnie Francuz) obarczone są pewnym ryzykiem, jednak jesli to wypali, myślę, że Farciarze są w stanie powalczyć o czwórkę. Może nie jest to jeszcze taka siła, jaką dysponują ZAKSA, Resovia, Skra czy JW, jednak przy sprzyjających okolicznosciach Kapfer, Pujol i Nilsson mogą sporo w tej lidze namieszać. Chociaż faktem jest, że po odejsciu Szczerbaniuka troszkę słabiej prezentuje się ich środek. Chyba, że stanie się cud i namówią Kadziewicza do powrotu do Polski. Z tym, że to dopiero byłby ryzykowny transfer. Smile

Ach, i pozwolę sobie uprzedzić pytania osób, które aż tak sie tym pieknym sportem nie interesują. Smile

Tak, w Szwecji również gra się w siatkówkę Very Happy

A ja sobie chyba poczekam teraz na pewnego kibica Manchesteru United... Chyba, ze ktoś nagle postanowi cos tu napisać. Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Sob 00:45, 13 Sie 2011, w całości zmieniany 2 razy
Red_Devil


Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 901
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
master_of_flamaster napisał:
Wybacz, że tak późno, ale w nocy jakos lepiej mi się myśli... Smile


He he, ja to dopiero z czasem mam problemy Smile

master napisał:
]Nad Możdzonkiem wlasnie ja osobiscie powaznie bym sie zastanowił. Od dłuższego czasu ten zawodnik w zasadzie stoi w miejscu (zaryzykowałbym nawet stwierdzenie, że się cofa w rozwoju), odnosze również wrażenie, że od kiedy w kadrze Rosji podstawowym atakujacym nie jest juz Poltavski, wartośc Możdżonka znacznie spadła (juz dawno zauważyłem, że Marcinowi najlepiej się gra przeciwko zawodnikom o podobnej charakterystyce do Poltavskiego, a więc głównie przeciwko poprzedniej generacji Rosjan - imponujacy wzrost i marna technika robią swoje).


Ale środkowemu też często stawia ścianę - jeśli chodzi o blok, to jednak w tym elemencie widzę u Niego postęp, Fakt, że Jego technika i dynamika ataku potrafi irytować...

master napisał:
Aczkolwiek licze po cichu, że Kadziewicz zmądrzeje na stare lata, bo jako siatkarz zahacza już o wybitność.


Przydałby się i to bardzo. Ale jak kolejny trener go już nie chce to w sumie nie bardzo wierzę, żeby jeszcze kiedykolwiek wrócił do kadry... Tylko powrót do dobrego klubu Plus Ligi mógłby Go uratować, jakby dobrze grał to w mediach byłby szum i kto wie...


master napisał:
Marcela uważam za w miarę solidnego zawodnika, we Francji radził sobie bardzo dobrze. Jego najwiekszym problemem była postawa AZS-u w ostatnim sezonie, a która wynikała przede wszystkim z fatalnej postawy przyjmujących z Tuia na czele. Tutaj nawet Zagumny z Wlazłym mielby problemy, cóz więc mogli zrobić biedni Toobal i Gromadowski? Licze jednak, że w kolejnym sezonie Marcel się odbuduje. Pytanie tylko, gdzie zagra...


W sumie się zgadzam - punktów natrzaskał w sumie bardzo dużo i na tle drużyny wypadł nieźle. W sumie szkoda, że nie będzie Go w tym sezonie w Olsztynie, gdyż szanse pokazania się w tym sezonie byłyby lepsze. Ananiew zapewni poprawę przyjęcia, a na rozegraniu - bardzo solidny Hernan.


master napisał:
Nie zapominaj, że wciąż wielu kibiców przychodzi na mecze, żeby pooglądac sobie w akcji największe gwiazdy. Gdyby taki Zagumny, Świderski czy Wlazły (celowo nie wspominam o siatkarzach pokroju Kooistry czy mego ulubieńca Bontje, bo wspomniani kibice pewnie nie wiedza nawet, na jakich pozycjach grają i z jakiego kraju pochodzą) dostali np. miesiąc wolnego, zapewne sprzedaż biletów spadłaby o całkiem spory procent na ten czas... Marketing, panie, marketing.


Racja, choć mimo wszystko sporo hal w tej drugiej rundzie świeciło pustkami. Najlepiej by było tej drugiej rundy w ogóle nie grać. Na szczęście pomysł w tym sezonie jest już nieaktualny.

master napisał:
Zaryzykuje stwierdzene, że to byłoby najlepsze wyjście z sytuacji. Przynajmniej skończyłyby się te cholerne, trwające już od kilku lat, podchody. Pamiętajmy jednak, jak skończyła sie rezygnacja z kadry w przypadku Werblińskiej czy Skowrońskiej. Szczególnie mam na myśli tę pierwszą.


W sumie ciężko się PZPSowi dziwić, że chcą by w kadrze grali najlepsi. Tylko najzabawniejsze jest to, że sami mogliby temu pomóc. Ale kasa musi być, jakżeby inaczej :>

master napisał:
Nie wiesz czasem, czy limit stranierich w nowym sezonie to dalej trzech, czy wprowadzili juz zapowiadanych dwóch? Bo w tym drugm przypadku Mika małby raczej pewne miejsce w składzie - w ataku Resovia ma tylko Gontariu i Grozera, z kolei pozycja Tichacka również raczej niepodważalna będzie.


Chyba zostaje trójka - głośno by było, gdyby miało być inaczej. I szczerze powiedziawszy - nie chciałbym tej zmiany.

master napisał:
Ja osobiście duże nadzeje wiążę z Michałem Kaczyńskim, który w nadchodzącym sezonie dostanie szansę gry w PlusLidze, w barwach AZS-u Częstochowa. Z tego, co mi wiadomo, chłopak ma ogromny potencjał. I to mimo takiego mało siatkarskiego nazwiska.


Rzeczywiście mało siatkarskie nazwisko Laughing
W sumie nie znam, może w tym sezonie uda się pooglądać trochę więcej siatki...

master napisał:
Z innej beczki: Antiga w Delekcie. Kto by pomyślał... No i nowy rozgrywający Jastrzębian, Vinhedo, podobno znakomtym zawodnikiem jest, stawianym na równi z Marcelo Elgartenem czy Sandro. Za to cekawe, jak ostatecznie rozwiąże sie sprawa z przynależnoscia klubowa Kubiaka, bo to powoli "Modę na Sukces" przypominać zaczyna...


Antidze życzę jak najlepiej i szczerze powiedziawszy to, że zostaje w Plus Lidze to świetna wiadomość - niech się uczą nasi od profesora.
Vinhedo kojarzę mniej więcej z pierwszego meczu Skry w LM z zeszłego sezonu. Skrze nie zagroził, ale za bardzo nie miałteż z kim grać. Na pewno ciekawa opcja i raczej lepszy zawodnik niż Thornton Smile
Jeśli chodzi o Kubiaka to prawda leży chyba po stronie Jastrzębia -także fajną ekipę tam będą mieli Smile

master napisał:
BTW dopiero teraz widze, że kolega z Wrocławia, gdzie od nowego semestru moja osoba będzie studiowała na UE. Smile Co prawda zaocznie (matematyka dzienna w Zielonej Górze nie pozwala dziennie studiowac w innym mieście), ale zawsze. Wink


Dobry wybór :> Jakbyś był w rynku zawsze możesz wpaść do mnie do knajpy Smile

master napisał:

Kolejny znakomity siatkarz zawitał do PlusLigi. Druzynę Farta Kielce w najbliższych dniach zasilić ma atakujący reprezentacji Szwecji, Marcus Nilsson.


Neizłe jaja z tym Nilssonem. Jestem w totalnym szoku. Fakt, że przez pierwszy sezon tą ekipę może być ciężko dobrze poskładać, ale jak się uda to rzeczywiście mogą być kolejną siłą Plus Ligi. Oby zachowali konsekwencję w działaniu bo trójka obcokrajowców robi wrażenie. Mogliby ściągnąć właśnie Kadzia i np. Bąkiewicza zabrać ze Skry (szkoda go tam, ale jest bardzo uparty w marnowaniu się). Jungiewicz też skorzysta, będzie miał się od kogo uczyć, a że to ciągle młody chłopak to ma czas Smile No i zasięg też ma niezły.

Ciekawe kto zatem będzie walczył o utrzymanie? Polibuda i Delekta mogą być groźne, ale nie muszą. Steuerwald to świetny pomysł, ale sprzedaż Bartmana i Kubiaka już niekoniecznie. Delekta na większości pozycji ma doświadczonych graczy, ciekawostką może być atak, bo tam mamy dwóch młodych zawodników - Konarskiego (rocznik 89) i Owczarza (90). Ciekawe, czy któryś z nich udźwignie presję? Trefl to dla mnie wielka niewiadoma, no i tradycyjnie jak co roku Częstochowa wydaje się słabsza. Ale z nimi to jest różnie Wink

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Red_Devil dnia Pon 15:53, 15 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Red_Devil napisał:
Ale środkowemu też często stawia ścianę - jeśli chodzi o blok, to jednak w tym elemencie widzę u Niego postęp, Fakt, że Jego technika i dynamika ataku potrafi irytować...
W bloku rzeczywiście od dłuższego czasu nawet nieźle sie spisuję (aczkolwiek wciąz twierdze, że Wiśniewski i Czarnowski go wyprzedzają). Problemem Możdzonka nie jest jednak wyłącznie jego atak. Pamiętam, że jeszcze niedawno jego zagrywka potrafiła sprawiac duże problemy rywalom, podobnie zresztą jak w przpadku Zagumnego. Teraz zamiast utrudniac grę rywalom, utrudnia ją nam, z lubością zagrywając w siatkę. A, z całym szacunkiem, zagrywka stacjonarna w pół siatki na poziomie reprezentacyjnym zdarzać się nie powinna.

Red_Devil napisał:
Przydałby się i to bardzo. Ale jak kolejny trener go już nie chce to w sumie nie bardzo wierzę, żeby jeszcze kiedykolwiek wrócił do kadry... Tylko powrót do dobrego klubu Plus Ligi mógłby Go uratować, jakby dobrze grał to w mediach byłby szum i kto wie...
W ostatnich latach był jedną z najwiekszych gwiazd ligi rosyjskiej, wśród środkowych chyba znalazł się nawet w pierwszej trójce. A przypominam, że w Rosji konkurencja na tej pozycji jest ogromna. Jednak nawet występ w meczu gwiazd Superligi nie dał Kadziewiczowi przepustki do kadry. Temu zawodnikowi przydałby sie przede wszystkim ktoś, kto utemperuje jego charakter. Tylko kto miałby to być?

Red_Devil napisał:
W sumie się zgadzam - punktów natrzaskał w sumie bardzo dużo i na tle drużyny wypadł nieźle. W sumie szkoda, że nie będzie Go w tym sezonie w Olsztynie, gdyż szanse pokazania się w tym sezonie byłyby lepsze. Ananiew zapewni poprawę przyjęcia, a na rozegraniu - bardzo solidny Hernan.
No, z tym Ananiewem róznie może być, zdaje się, że Bułgar, podobne jak Pujol, wraca do gry po kontuzji. Jednak na pewno nie będzie gorzej niż w poprzednim sezonie. Inna sprawa, że akurat w ataku Marcel, gdyby został, miałby bardzo trudnego rywala do miejsca w składzie. Ponadto zauważ, że Yudin (bo o nim mowa) juz praktycznie miał zapewniony kontrakt w Rosji i zmienił zdanie tylko ze względu na osobę Tommaso Totolo. Z pewnośca stawiałoby to Australijczyka na uprzywilejowanej pozycji.

Red_Devil napisał:
W sumie ciężko się PZPSowi dziwić, że chcą by w kadrze grali najlepsi. Tylko najzabawniejsze jest to, że sami mogliby temu pomóc. Ale kasa musi być, jakżeby inaczej :>
Ej, skoro PZPS nie ma nawet na porządna marynarkę dla Przedpełskiego to Ty nie oczekuj, że jeszcze zawodnikom będa płacić...
A powazniej... Przedpełski już dał sie poznac jako gośc od gadania i załatwiania dzikich kart, jednak dużo więcej już zrobić nie potrafi bądź też (co bardziej prawdopodobne) nie chce. Dlatego ja bym nie oczekiwał, że wymysli cokolwiek, zeby nakłonić zawodników do gry w kadrze (pamiętasz, jak było ze Skowrońską? Ciekawe co powie teraz, jak Kaśka wróci za parę tygodni do kadry). Chociaz, jak tak patrze na jego ostatne pomysły to niech on już lepiej nic nie wymyśla...

Red_Devil napisał:
Rzeczywiście mało siatkarskie nazwisko Laughing
W sumie nie znam, może w tym sezonie uda się pooglądać trochę więcej siatki...
Heh, mam podobnie. Ostatni sezon strasznie pobieżnie obserwowałem.

Red_Devil napisał:
Antidze życzę jak najlepiej i szczerze powiedziawszy to, że zostaje w Plus Lidze to świetna wiadomość - niech się uczą nasi od profesora.
Tylko z drugiej strony: kto ma się tam uczyć? Wika? Siltala (aczkolwiek to akurat nie jeden z naszych)? Skład Delecty jakos nie wciąz nie powala, chocaz znajdzie się wielu, którzy uważaja, że dzięki temu transferowi Bydgoszcz może powalczyć przynajmniej o "szóstkę".

Red_Devil napisał:
Vinhedo kojarzę mniej więcej z pierwszego meczu Skry w LM z zeszłego sezonu. Skrze nie zagroził, ale za bardzo nie miałteż z kim grać. Na pewno ciekawa opcja i raczej lepszy zawodnik niż Thornton Smile
Ciekaowstka jest fakt, że po odejściu niedoszłęgo rozgrywającego JW, Rodriguinho, z brazylijskiego Montes Claros to własnie Vinhedo miał go zastąpić. Smile Mówiło sie tez o zainteresowanu Friedrichshafen (pewnie za Tichacka miał przyjść), więc jakis poziom musi soba prezentowac.

A od Thorntona czego Ty chcesz, grał w kadrze USA? Grał. Very Happy

Red_Devil napisał:
Jeśli chodzi o Kubiaka to prawda leży chyba po stronie Jastrzębia -także fajną ekipę tam będą mieli Smile
Jest też trzecia, podobno nie niemożliwa, opcja: zawieszenie i uniewaznienie kontraktów z JW, AZS i (byc może) z Padwą. A potem niech se gra, gdzie ma ochotę.

Red_Devil napisał:
Dobry wybór :> Jakbyś był w rynku zawsze możesz wpaść do mnie do knajpy Smile
Niecały miesiąc temu byłem na rynku, trzeba było uprzedzić. Smile Jaka knajpa, jesli mozna spytać? Smile

Red_Devl napisał:
Neizłe jaja z tym Nilssonem. Jestem w totalnym szoku. Fakt, że przez pierwszy sezon tą ekipę może być ciężko dobrze poskładać, ale jak się uda to rzeczywiście mogą być kolejną siłą Plus Ligi. Oby zachowali konsekwencję w działaniu bo trójka obcokrajowców robi wrażenie.
Mozliwe, że nawet czwórka, wciąż mówi się, że równiez Castard małby wrócic po wyleczeniu kontuzji (na chwile obecną wolny zawodnik, miałby podpisac kontrakt w trakcie sezonu).

Red_Devil napisał:
Mogliby ściągnąć właśnie Kadzia i np. Bąkiewicza zabrać ze Skry (szkoda go tam, ale jest bardzo uparty w marnowaniu się).
Nawet nie próbuje sobie wyobrazic, jak wyglądałaby ewentualna współpraca Kadziewicza z Wagnerem. Dlatego nazwałem ewentualny transfer "ryzykownym" i może lepiej niech jednak nie ryzykują, wystarczy im sam fakt posiadania tego drugiego (jeśli coś miałoby się spartolić w tej ekipie to właśnie "dzieki" trenerowi).
O Bąkiewiczu powiem tylko tyle, że wypadł parę dni temu z kadry i jest to jedyna pozytywna wiadomość z nim związana.

Red_Devil napisał:
Jungiewicz też skorzysta, będzie miał się od kogo uczyć, a że to ciągle młody chłopak to ma czas Smile No i zasięg też ma niezły.
Oby, bo w ostatnim sezonie pokazał tylko tyle, że da się grać gorzej od naszej wielkej gwiazdy ataku...

Red_Devil napisał:
Ciekawe kto zatem będzie walczył o utrzymanie? Polibuda i Delekta mogą być groźne, ale nie muszą. Steuerwald to świetny pomysł, ale sprzedaż Bartmana i Kubiaka już niekoniecznie.
Kubiaka własciwie nie sprzedali, prawa do tego zawodnika cały czas byly w posiadanu Padwy. Rzecz idzie o umowę wypozyczenia, Dolecka twierdzi, że dwa lata to dwa lata i nic Grodeckiemu do tego. Nie do końca przekonuje mnie transfer Grzegorza Szymańskiego, nie wiem czy lepszym wyjściem nie byłoby zatrzymanie Statsenki. Co się zaś tyczy przyjęcia... Na pewno na plus zaliczyc nalezy sprowadzenie Jakopina. Z drugiej strony, błedem było przekonanie, że Kubiak jest ich i basta. Nie wiem, czy na rynku znajdzie sie jeszcze jakis wolny klasowy przyjmujący, a rynek brazylijski (zawodnicy ponoć maja prawo odejść z klubu, jesli przenoszą sie do Europy) wciąz jest nam zupełnie obcy (JW wykorzystuje głównie kontakty Bernardiego).

Red_Devil napisał:
Delekta na większości pozycji ma doświadczonych graczy, ciekawostką może być atak, bo tam mamy dwóch młodych zawodników - Konarskiego (rocznik 89) i Owczarza (90). Ciekawe, czy któryś z nich udźwignie presję?
Ciesze się niezmernie, że postanowili zdecydowanie postawic na Konarskiego. Najwyższy czas, żeby ten zawodnik wreszcie zaczął grać. Ciekawi mnie za to bardzo, jak makowski sobie poradzi w męskie siatkówce. Swoja drogą, interesujący transfer: z sekcji żeńskiej (Centrostal) do sekcji męskiej (Delecta). Smile

Red_Devil napisał:
Trefl to dla mnie wielka niewiadoma, no i tradycyjnie jak co roku Częstochowa wydaje się słabsza. Ale z nimi to jest różnie Wink
Skład Trefla na pewno całkiem interesujący. Hetanen, Oivanen, Łomacz, do tego Augustyn, którego powrót do Polski bardzo mnie cieszy, zwłaszcza, że w Niemczech był jednym z lepszych zawodników.
Co sie zaś tyczy Częstochowy... Kaczyński już teraz jest uważany za jeden z największych polskich talentów na swojej pozycji. Na libero wyszli, w mojej opinii, na plus, Stańczaka uwazam mimo wszystko za zawodnika lepszego od Dębca. No i na pewno Adrian będzie Częstochowian mniej kosztował. Do tego dodajmy doświadczonych Mureka i Gierczyńskiego, na srodku zostaje Wiśniewski (panie Anastasi, CZEMU GO W KADRZE NIE MA?). Powinno byc nieźle. Aczkolwiek Hunek nie do końca mnie przekonuje. Cekawe też, czy Kamiński okaże sie byc powazna konkurencja dla Janeczka...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Pon 22:18, 15 Sie 2011, w całości zmieniany 2 razy
Red_Devil


Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 901
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
master_of_flamaster napisał:
Teraz zamiast utrudniac grę rywalom, utrudnia ją nam, z lubością zagrywając w siatkę. A, z całym szacunkiem, zagrywka stacjonarna w pół siatki na poziomie reprezentacyjnym zdarzać się nie powinna.


No niestety - nie powinna, zwłaszcza, że jak Możdżon stoi, to górę górną taśmę ma prawie na wysokości oczu Smile

master napisał:
W ostatnich latach był jedną z najwiekszych gwiazd ligi rosyjskiej, wśród środkowych chyba znalazł się nawet w pierwszej trójce. A przypominam, że w Rosji konkurencja na tej pozycji jest ogromna. Jednak nawet występ w meczu gwiazd Superligi nie dał Kadziewiczowi przepustki do kadry. Temu zawodnikowi przydałby sie przede wszystkim ktoś, kto utemperuje jego charakter. Tylko kto miałby to być?


Dobry trener, taki jak np Anastasi. Zauważ, że jednak w Rosji dają sobie z nim radę - może czasem wystarczą tylko dobre chęci...

master napisał:
Inna sprawa, że akurat w ataku Marcel, gdyby został, miałby bardzo trudnego rywala do miejsca w składzie. Ponadto zauważ, że Yudin (bo o nim mowa) juz praktycznie miał zapewniony kontrakt w Rosji i zmienił zdanie tylko ze względu na osobę Tommaso Totolo. Z pewnośca stawiałoby to Australijczyka na uprzywilejowanej pozycji.


Jak najbardziej, tylko z tego co kojarzę temat Yudina pojawił się dopiero po tym jak okazało się, że Marcel odejdzie.

master napisał:
Red_Devil napisał:
W sumie ciężko się PZPSowi dziwić, że chcą by w kadrze grali najlepsi. Tylko najzabawniejsze jest to, że sami mogliby temu pomóc. Ale kasa musi być, jakżeby inaczej :>
Ej, skoro PZPS nie ma nawet na porządna marynarkę dla Przedpełskiego to Ty nie oczekuj, że jeszcze zawodnikom będa płacić...
A powazniej... Przedpełski już dał sie poznac jako gośc od gadania i załatwiania dzikich kart, jednak dużo więcej już zrobić nie potrafi bądź też (co bardziej prawdopodobne) nie chce. Dlatego ja bym nie oczekiwał, że wymysli cokolwiek, zeby nakłonić zawodników do gry w kadrze (pamiętasz, jak było ze Skowrońską? Ciekawe co powie teraz, jak Kaśka wróci za parę tygodni do kadry). Chociaz, jak tak patrze na jego ostatne pomysły to niech on już lepiej nic nie wymyśla...


Tu nawet nie chodzi o to, żeby coś specjalnie wymyśłał - wystarczy mniejsza mniejsza częstotliwość rozgrywania spotkań w Plus Lidze. Wtedy "buntownicy" mieli by wytrącone z ręki argumenty o tzw przemęczeniu. Przedpełski siedzi na dupie na ciepłym stołeczku, robi bardzo niewiele, a jak coś robi to lansuje się z tym we wszystkich mediach. Pozerstwo. Tak jak z siatkówką plażową - zaczęły się sukcesy, to nagle pojawił się Miro, jako "główny sprawca". A dwa lata wstecz siatkarze plażowi nawet stypendium od PZPSu nie mogli uzyskać.

master napisał:
Tylko z drugiej strony: kto ma się tam uczyć? Wika? Siltala (aczkolwiek to akurat nie jeden z naszych)? Skład Delecty jakos nie wciąz nie powala, chocaz znajdzie się wielu, którzy uważaja, że dzięki temu transferowi Bydgoszcz może powalczyć przynajmniej o "szóstkę".


Młodzież - niekoniecznie pierwszy skład - taki Konarski, Owczarz, Waliński, Kozłowski, Bonisławski - na przyszłość ma szansę to zaprocentować.

master napisał:
Ciekaowstka jest fakt, że po odejściu niedoszłęgo rozgrywającego JW, Rodriguinho, z brazylijskiego Montes Claros to własnie Vinhedo miał go zastąpić. Smile Mówiło sie tez o zainteresowanu Friedrichshafen (pewnie za Tichacka miał przyjść), więc jakis poziom musi soba prezentowac.


No proszę - dobrze by było, tylko chciałbym uczulić nasze kluby, żeby dały taki zawodnikom nieco czasu, a nie po sezonie wymieniały ekipy Wink

master napisał:
A od Thorntona czego Ty chcesz, grał w kadrze USA? Grał. Very Happy


Dobrze, ze napisałeś tylko, że grał Wink Bo rozgrywał to byłoby zdecydowanie za dużo - ewentualnie parę piłek udało mu się wystawić Wink Ale mam nadzieję, że był po prostu w słabszej formie. Ech, USA bez Balla traci połowę wartości...


master napisał:
Red_Devil napisał:
Dobry wybór :> Jakbyś był w rynku zawsze możesz wpaść do mnie do knajpy Smile
Niecały miesiąc temu byłem na rynku, trzeba było uprzedzić. Smile Jaka knajpa, jesli mozna spytać? Smile


Piwnica Świdnicka, od roku próbuję się zwolnić ale nie wychodzi Wink


master napisał:
Nawet nie próbuje sobie wyobrazic, jak wyglądałaby ewentualna współpraca Kadziewicza z Wagnerem. Dlatego nazwałem ewentualny transfer "ryzykownym" i może lepiej niech jednak nie ryzykują, wystarczy im sam fakt posiadania tego drugiego (jeśli coś miałoby się spartolić w tej ekipie to właśnie "dzieki" trenerowi).


Własnie, zastanawiam się ile czasu będzie jeszcze trwało lansowanie tego przeciętnego trenera...

master napisał:
O Bąkiewiczu powiem tylko tyle, że wypadł parę dni temu z kadry i jest to jedyna pozytywna wiadomość z nim związana.


Bo niestety, jeśli ktoś otwarcie w wywiadach mówi, że nie ma zbyt dużych ambicji sportowych i bełchatowska ławka mu nie przeszkadza, to w kadrze nie może być dla takiej osoby miejsca.

master napisał:
Oby, bo w ostatnim sezonie pokazał tylko tyle, że da się grać gorzej od naszej wielkej gwiazdy ataku...


Dźej Dźej? Very Happy

Red_Devil napisał:
Nie do końca przekonuje mnie transfer Grzegorza Szymańskiego, nie wiem czy lepszym wyjściem nie byłoby zatrzymanie Statsenki.


Mnie już też nie - latka lecą, dawnego Szymańskiego przypomina w tej chwili w jakich 30 %...

master napisał:
Co się zaś tyczy przyjęcia... Na pewno na plus zaliczyc nalezy sprowadzenie Jakopina. Z drugiej strony, błedem było przekonanie, że Kubiak jest ich i basta. Nie wiem, czy na rynku znajdzie sie jeszcze jakis wolny klasowy przyjmujący, a rynek brazylijski (zawodnicy ponoć maja prawo odejść z klubu, jesli przenoszą sie do Europy) wciąz jest nam zupełnie obcy (JW wykorzystuje głównie kontakty Bernardiego).


Będzie ciężko raczej, w takim wypadku trzeba by było postawić na Wierzbowskiego, bądź na Żalińskiego. Choć z drugiej strony, jeśli Fartowi udało sie zatrudnić Nilssona, to może jeszcze nie jest za późno.

[quote="master"]Ciesze się niezmernie, że postanowili zdecydowanie postawic na Konarskiego. Najwyższy czas, żeby ten zawodnik wreszcie zaczął grać.
master napisał:
zo, jak makowski sobie poradzi w męskie siatkówce. Swoja drogą, interesujący transfer: z sekcji żeńskiej (Centrostal) do sekcji męskiej (Delecta). Smile

[quote="master"]
Co sie zaś tyczy Częstochowy... Kaczyński już teraz jest uważany za jeden z największych polskich talentów na swojej pozycji. Na libero wyszli, w mojej opinii, na plus, Stańczaka uwazam mimo wszystko za zawodnika lepszego od Dębca. No i na pewno Adrian będzie Częstochowian mniej kosztował. Do tego dodajmy doświadczonych Mureka i Gierczyńskiego, na srodku zostaje Wiśniewski (panie Anastasi, CZEMU GO W KADRZE NIE MA?). Powinno byc nieźle. Aczkolwiek Hunek nie do końca mnie przekonuje. Cekawe też, czy Kamiński okaże sie byc powazna konkurencja dla Janeczka...


W sumie rzeczywiście brzmi to całkiem nieźle - muszę chyba zwrócić uwagę na tego Kaczyńskiego. Co do Kamińskeigo, to mówisz o tym co grał w Jastrzębiu wcześniej? Nawet nie wiedziałem, że wrócił, myślałem że Hebda będzie nr 2.

Post został pochwalony 0 razy
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Red_Devil napisał:
No niestety - nie powinna, zwłaszcza, że jak Możdżon stoi, to górę górną taśmę ma prawie na wysokości oczu Smile
Dlatego też załuję, ze w ostatnm czasie poza blokiem nie ma z nego żadnego pozytku. Bo chłopak podniesie łapy i juz połowa zawodników świata ma blok przed oczami. Smile

Red_Devil napisał:
Dobry trener, taki jak np Anastasi. Zauważ, że jednak w Rosji dają sobie z nim radę - może czasem wystarczą tylko dobre chęci...
Faktem jest, że Anastasiemu udało się troche zapanowac nad Bartmanem (podobno, jeszcze za czasów Częstochowy, zawodnk ten potrafił zupełne zdominowac takiego Panasa). Odnoszę jednak wrażenie, że na Kadziewicza to mogłoby być za mało. Jemu potrzeba w kadrze raczej kogos takiego, jak Lozano.
W Rosji z kolei co drugi zawodnik ma charakter Kadziewicza, byc może dlatego trener się z nim jakos dogadywał. Na chwile obecną cieżko może mu jednak byc znaleźć nowego pracodawcę.

Red_Devil napisał:
Jak najbardziej, tylko z tego co kojarzę temat Yudina pojawił się dopiero po tym jak okazało się, że Marcel odejdzie.
Fakt. Marcel generalnie nie jest chyba oczarowany nasza ligą.

Red_Devil napisał:
Tu nawet nie chodzi o to, żeby coś specjalnie wymyśłał - wystarczy mniejsza mniejsza częstotliwość rozgrywania spotkań w Plus Lidze. Wtedy "buntownicy" mieli by wytrącone z ręki argumenty o tzw przemęczeniu. Przedpełski siedzi na dupie na ciepłym stołeczku, robi bardzo niewiele, a jak coś robi to lansuje się z tym we wszystkich mediach. Pozerstwo. Tak jak z siatkówką plażową - zaczęły się sukcesy, to nagle pojawił się Miro, jako "główny sprawca". A dwa lata wstecz siatkarze plażowi nawet stypendium od PZPSu nie mogli uzyskać.
Podobnie przeciez sytuacja wygląda z siatkówką żenską, gdzie Mirek tylko odbiera gratulacje, jak siatkarki cos wygrają, a tak to do niedawna całą kobiecą siatkówke miał w głębokim poważaniu. Tym większy szacunek dla działaczy klubowych, którym udaje się ściągac do Polsk gwiazdy pokroju Debby Stam.

Red_Devil napisał:

Młodzież - niekoniecznie pierwszy skład - taki Konarski, Owczarz, Waliński, Kozłowski, Bonisławski - na przyszłość ma szansę to zaprocentować.
Oby, bo Delecta to jeden z nielicznych klubów, gdzie na tę młodzież chca stawiać.

Red_Devil napisał:

No proszę - dobrze by było, tylko chciałbym uczulić nasze kluby, żeby dały taki zawodnikom nieco czasu, a nie po sezonie wymieniały ekipy Wink
No, Jastrzebskiego Węgla w szczególnosci to dotyczy. Smile Ale kilku zawodników zakontraktowali na dłużej (np. Bontje - 1+1), więc może wreszcie jakis skład utrzymają.

Red_Devil napisał:

Dobrze, ze napisałeś tylko, że grał Wink Bo rozgrywał to byłoby zdecydowanie za dużo - ewentualnie parę piłek udało mu się wystawić Wink Ale mam nadzieję, że był po prostu w słabszej formie. Ech, USA bez Balla traci połowę wartości...
A kiedy Priddy jest w gorszej formie, tracą druga połowę. Faktem jest jednak, że na chwile obecną mają Amerykanie spory problem, bo ani Hansen, ani Suxho, ani Thornton nie prezentują nawet 1/10 tego, co grał Ball. Chociaż patrząc na ostatnia LŚ to Thornton nawet nie był najsłabszy, przynajmniej, jesli porównamy jego grę do tego, co wyczyniał Suxho...

Ośmielę sie jednak stwierdzic, że ta drużyna nawięcej straciła, kiedy odszedł z niej McCutcheon. Bo z całym szacunkiem, ale Knipe to juz jednak nie to samo, co Nowozelandczyk.

BTW na porawe nastrou zacytuję Ci fragment z oficjalnej strony Jastrzębskiego Węgla...

"Amerykanin zrobił w ostatnich tygodniach swoją grą duże wrażenie i został pierwszym rozgrywającym drużyny USA w rozgrywkach Ligi Światowej, demonstrując bardzo wysokie umiejętności."

Chyba ktoś z jego rodziny to pisał... Smile

Red_Devil napisał:
Piwnica Świdnicka, od roku próbuję się zwolnić ale nie wychodzi Wink
Może kiedyś wpadnę na coś bezalkoholowego... Wink


Red_Devil napisał:
Własnie, zastanawiam się ile czasu będzie jeszcze trwało lansowanie tego przeciętnego trenera...
W jego przypadku działa raczej magia nazwiska. Bo ngdy nie uwierzę, że ktos przy zdrowych zmysłach byłby gotów uznać go za wysokiej klasy fachowca. Aczkolwiek niezły wynik w Częstochowie (chociaz odnoszę wrażenie, że ten zespół zepsuć jest jeszcze trudniej niż taka np. Skrę) i utrzymanie PlusLigi w Kielchac pewnie znowu trochę podniosły jego wartość.

Z drugiej strony, ten człowiek wylatywał juz z klubów męskich, żeńskich, a zdaje sie, że nawet z niższych lig...

Red_Devil napisał:
Bo niestety, jeśli ktoś otwarcie w wywiadach mówi, że nie ma zbyt dużych ambicji sportowych i bełchatowska ławka mu nie przeszkadza, to w kadrze nie może być dla takiej osoby miejsca.
Totez dziwi mnie, że ten zawodnik był ostatnio nawet kapitanem drużyny narodowej.

Red_Devil napisał:
Dźej Dźej? Very Happy
No ba. Smile Nasz cholerny rudowłosy geniusz. Smile W sumie obaj (Jungiewicz i Jarosz) mają za soba fatalny sezon, obaj również nie mieli prawa narzekać na rozgrywających (odpowiednio: Zagumny i bardzo dobry Dobrowolski). I zapewne obaj wiekszą część kolejnego sezonu przesiedza na ławce (chyba, że w Latinie zmienią Jarosza w siatkarza)...

Red_Devil napisał:
Mnie już też nie - latka lecą, dawnego Szymańskiego przypomina w tej chwili w jakich 30 %...
Byłoby pewnie jeszcze gorzej, ale ma chłop szczęście do rozgrywających. Woicki, Masny, teraz Steuerwald... Z drugiej strony, przy takich rozgrywających powinien jednak grać dużo lepiej.

Red_Devil napisał:
Będzie ciężko raczej, w takim wypadku trzeba by było postawić na Wierzbowskiego, bądź na Żalińskiego. Choć z drugiej strony, jeśli Fartowi udało sie zatrudnić Nilssona, to może jeszcze nie jest za późno.
Jak już mówiłem, nie za bardzo się orientuję, kto jeszcze został na rynku. Poza tym w Polibudzie jest juz trzech obcokrajowców - Steuerwald, Kreek i Jakopin - i nie za bardzo wiem, któy miałby teraz na ławce usiąść. Bo na polskim rynku raczej na pewno przyjmującego juz nie znajdą.

Red_Devil napisał:
W sumie rzeczywiście brzmi to całkiem nieźle - muszę chyba zwrócić uwagę na tego Kaczyńskiego. Co do Kamińskeigo, to mówisz o tym co grał w Jastrzębiu wcześniej? Nawet nie wiedziałem, że wrócił, myślałem że Hebda będzie nr 2.
Dokładnie ten sam Kamiński. Hebda odszedł z Częstochowy, nie wiem jednak gdzie będzie teraz grał. On w ogóle był z Bełchatowa wypożyczony czy wykupiony?

A w ramach ciekawostki: podobno Pająka aż do Benfiki zagnało. Smile

Post został pochwalony 0 razy
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Polska-Francja 0:3. Meczu nie widziałem, jednak wyniki pierwszego (z 8:18 do 21:25 udało sie wyciagnąć) i drugiego seta (25:27) pokazują, że nasi troche chociaz powalczyli. Aczkolwiek pierwsze opinie sa takie, że zawiedli Żygadło i Jarosz. Nie powiem, żeby to było zaskoczenie.

Martwi jednak co innego. Owszem, był to co prawda dopiero pierwszy sparing przed ME (czeka nas jeszcze jeden mecz z Francją, potem jeszcze memoriał Wagnera), jednak nie da sie nie zauwazyć, że Anastasi wystawil prawie wszystkich najlepszych(tylko Zibiego na ataku zabrakło, bo akurat Kubiak spokojnie zamiast Świderskiego może grać), z kolei Blain dał odpocząć m. in. takim zawodnikom, jak Exiga czy Samica. To troche martwi, aczkolwiek pocieszam sie wciąz, że to ledwie sam początek przygotowań.

Bardziej martwi, że, z tego co czytałem, jedynie Kurek podejmuje ryzyko na zagrywce, reszta z kolei wciąż nawi sie w tego cholernego flota...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Pią 02:46, 19 Sie 2011, w całości zmieniany 2 razy
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Tak dla odmiany może coś o żeńskiej siatkówce pozwolę sobie napisać. Zwłaszcza, że bajzel niesamowity nam się zrobił.

Wszystko zaczęło sie od tego, że trener Muszynianki, Bogdan Serwiński, nie wyrazł zgody na udzał dwóch zawodniczek ww. klubu, Joanny Kaczor oraz Katarzyny Gajgał w zgrupowaniu reprezentacji. Powodem jest stan zdrowia obu zawodniczek, które, według zaleceń lekarza, do 30 sierpnia mają pozostać w klube. W tym miejscu warto dodać, że do Legionowa (gdzie owo zgrupowanie sę odbywa) pojechała Agniezka Bednarek-Kasza, która odzyskała sprawnośc po kontuzji i mogła w nim brac udział.

To jednak nie spodobało sie trenerowi reprezentacji, Alojzemu Świderkowi (bohaterowi innej szopki, zwiazanej z Matlakiem, ale już naprawde nie mam siły tego opisywać), który zagroził, że absencja w zgrupowaniu w Legionowie może utrudnić zawodniczkom udział w ME, jako, że zabraknie im przygotowania. Sam trener wypowiadał sie na ten temat następująco:

Obawiam się, że ta decyzja oznacza dla Kaczor i Gajgał koniec marzeń o grze w mistrzostwach Europy. I nie jest to z mojej strony złośliwość. Myślę o zawodniczkach. Jeśli nie będą miały podbudowy pod ciężki trening, mogą doznać kontuzji. Jak mają się przygotować do imprezy, skoro jeszcze nie zaczęły treningów?

Również Serwiński przedstawił swoje racje:

Agnieszka jest zdrowa i dałem jej zielone światło do wyjazdu - mówi Serwiński. - Nie bojkotuję planów Świderka. Nie rozumiem tylko, dlaczego to, co dzieje się w Legionowie nazywa się zgrupowaniem. Moje siatkarki nie miałyby tam żadnej opieki ze strony sztabu medycznego reprezentacji. W klubie są w rękach specjalistów.

Ostatecznie decyzję co do udziału Gajgał i Kaczor w ME Świderek mał podjąć po zakońćzeniu World Grand Prix. I podjął. W szerokiej kadrze na ME zabrakło miejsca dla tych dwóch zawodniczek. I się zaczęło... Serwński uważa, że zadecydowały względy niekoniecznie sportowe...

Prawo selekcjonera, uznał, że obie są za słabe na reprezentację. Ale patrzę na te 22 nazwiska, słucham, że moje siatkarki nie zdążą się przygotować, i uważam, że argumenty te są obłudne. Bełcik leży właśnie w szpitalu na badaniach i nie trenowała ani razu. Mieliśmy spotkać się z trenerem Świderkiem, porozmawiać na ten temat w Zielonej Górze, ale trener nie przyszedł, bo spieszył się na zawody żużlowe.

Byłem na meczu w Zielonej Górze, mogę potwierdzić, że z tym żużlem to prawda. Jednak sam Świderek w ogóle zaprzecza o istnieniu jakiegokolwek konfliktu pomiędzy nim a Serwińskim, a zadecydowały wyłącznie względy sportowe.

Nie mam konfliktu z trenerem Serwińskim. Wręcz przeciwnie, bardzo go lubię, ale mam w sprawie powołań Kaczor i Gajgał inne zdanie. Obie powinny przejść odpowiedni okres przygotowawczy, a lekarze zalecili im do końca sierpnia stopniowy powrót do obciążeń treningowych. Nie ma na świecie trenera, który w tak krótkim czasie przygotowałby je do turnieju po tak po ważnych urazach.

Jednak należy pamietać, że o konflikcie na linii Świderek-Serwiński mówi sie juz od pewnego czasu, co zresztą zdają się potwierdzać słowa tego ostatniego. Tak więc nie jestem pewien co do sympatii, jaką czuje Świderek w stosunku do Serwińskiego.

A co na ten temat mówi Przedpełski? Cóż...

Lekarze jeszcze oceniają stan zdrowia tych siatkarek. Jeśli się okaże, że są zdolne do gry, postaramy się, by obie znalazły się w kadrze. Jeśli Gajgał i Kaczor podołają, będą w kadrze. Nie róbmy z tego szopki, pomalutku, jakoś to rozwiążemy.

Dokładnie tak, jak ma w zwyczaju. Pomalutku, spokojnie, jakoś to będzie...

Ok, na raze to tyle, własnie burza się rozpętała...

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
master_of_flamaster napisał:
Tak dla odmiany może coś o żeńskiej siatkówce pozwolę sobie napisać.
Możesz wrzucić tu akty siatkarek, wtedy jest szansa na minimalny wzrost mojego zainteresowania tym tematem. ^

Post został pochwalony 0 razy
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
RTS napisał:
master_of_flamaster napisał:
Tak dla odmiany może coś o żeńskiej siatkówce pozwolę sobie napisać.
Możesz wrzucić tu akty siatkarek, wtedy jest szansa na minimalny wzrost mojego zainteresowania tym tematem. ^
Nie będe nikogo deprawował. Smile

Inna sprawa, że wtedy Ty, jako moderator, miałbys obowiązek te posty usunąc i wlepic mi ostrzeżenie. Więc po co tracić czas? Wink

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Pią 14:34, 26 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Polska-Czechy 0:3.

Ja wiem, że Czesi ostatnio robia ogromne postępy (mam na myśli rozgrywki reprezentacyjnie, bo znakomitych zawodników mają juz od lat), jednak nie można przegrywac spotkań w ten sposób. Samego meczu, niestety, nie widziałem, ale z tego, co zdążyłem przeczytac, a także patrząc na sam wynik powiedziec mozna tylko jedno: jest fatalnie. Będzie gorzej. Czekają nas jeszcze mecze z Rosją i Włochami. Potem Mistrzostwa Europy. I coś czuję, że będzie to kompromitacja.

Martwi wciąż, że druzyna tak naprawde nie ma rozgrywającego. Drzyzga wciąż jeszcze zbyt niedoświadczony, żeby byc pierwszym, Żygadły i Woickiego nie komentuję. Zostaje Zagumny, który jednak dostał wolne (co zreszta uważam za słuszną decyzję - jemu się należalo, jak nikomu innemu). Do tego dołóżmy jednego zawodnika na ataku - nie myślałem, że kiedyś to powiem, ale mam na myśli Piotra Gruszkę. Swoją cegiełkę dołozył równiez sam AA, który nie powołał do kadry Wiśniewskego (tak, wiem, powtarzam to jak mantrę).

Cóż... Jest naprawdę bardzo źle.

Za to szczerze gratuluję Czechom, którzy wreszcie grają tak, jak grac powinni juz od kilku lat. Cieszy, że z roku na rok w czołówce robi sie coraz ciasniej. Smile

Na koniec jeszcze jedna rzecz...

Polska: Żygadło, Jarosz, Kosok, Możdżonek, Ruciak, Kurek, Ignaczak (libero) oraz Świderski, Kubiak, Gruszka, Drzyzga i Nowakowski.
Czechy: Ticháček, Štokr, Popelka, Pláteník, P. Konečný, Veselý, Kryštof (libero) oraz Mach i D. Konečny.

Nie myślałem, że kiedys to powiem, ale skład Czechów w tym meczu robił wieksze wrażenie niz nasz...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Pią 21:55, 26 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
O Memoriale Huberta Wagnera nawet nie mam siły pisać. Na dzień dzisiejszy czeka nas kompromitacja jeszcze większa niż w Belgii i Austrii. Cos nam ta Austria nie leży, bo tegoroczne ME odbywają się z kolei w Austrii i Czechach. Głównymi faworytami raczej na pewno sa Włosi i Rosjanie. Myśle, że również współgospodarze, Czesi mogą wysoko zajść, podobnie Niemcy. Byc może Francuzi cos ugrają, być może zawsze solidni Holendrzy. Nas wdze, niestety, daleko poza strefą medalową. Nie wiem nawet czy z taka gra realne będzie wyjście z grupy...

Za to Przedpełski znowu wpadł na pomysł...

[link widoczny dla zalogowanych]

I fajnie. Tylko, że ME za niecałe dwa tygodnie a my nie mamy kim grać. Zawodnicy, którzy mieli byc pewnymi punktami drużyny se nie sprawdzają (inna rzecz, że juz od dawna było wiadomo, że Jaroszem i Żygadłą to my świata nie zwojujemy), a młodzi prawie w tej kadrze nie grali. Do czego zmierzam? Taki zapis, panie prezesie, jesli juz miał sie w kontrakcie pojawić to powienien był sie pojawic w nim juz w chwili jego podpisywana. Bo teraz to, że tak powiem, musztarda po obiedzie.

Post został pochwalony 0 razy
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

A więc stało sie, PlusLga zamknieta. Dziękuję, teraz PZPS oraz PLPS moga spokojne zastanawac się, co spieprzyć w dalszej kolejności. Chociaz kiedy czyam to, co kryje sie pod drugim z podanych przeze mnie linków...

Jeśli zespół nie wygra minimum pięciu spotkań, a wszystkie mecze będzie przegrywał bez walki, zostanie z PlusLigi usunięty.
Ok, dzieki temu w ldze ne będzie drużyn pokroju np. Wieluna sprzed roku czy Trefla sprzed trzech bodajże. Z drugej strony, jak ta zasada ma niby sprawić, że poziom sportowy sie podniesie? Wystarczy mec druzynę slniejszą od najsłabszego w lidze i juz masz 4 zwyciestwa. Do tego trochę szczęścia (np. Skra czy inna ZAKSA wystawi rezerwy, bo wazny mecz LM przed nimi) i jest piąte. I co, to juz decyduje o utrzymaniu? 5 meczów? Fantastyczne.

I przepraszam, co znaczy przegrywanie meczów bez walki? Jak mam to interpretować?

Szansę gry dostaną zespoły z miejsc 1-4 I ligi. - Jeśli będą chciały grać z najlepszymi, do stycznia muszą złożyć akces. Będziemy im się przyglądać i ci, którzy spełnią wszystkie warunki, zostaną dopuszczeni do rozgrywek w kolejnym sezonie - dodał Zaremba. Podstawowym warunkiem jest brak zaległości finansowych. Ponadto zespół będzie musiał wykazać wystarczająco wysoki budżet, halę odpowiadającym wymogom PlusLigi i dobry poziom sportowy. Kluby pierwszoligowe mogą liczyć na pomoc.
Oczywiście, bo do końca styczna wszyscy będa wiedzeli, które miejsce zajmą na koniec sezonu.
I jeszcze jedno, odnośnie fragmentu o odpowednim poziomie sportowym. Mam tu bowiem dwa zastrzeżenia. Po pierwsze: w Polsce wciąż większośc drużyn wymienia pół, a niekiedy nawe cały (vide JW) skład przed rozpoczęcem nowego sezonu. Po drugie: Fart Kielce. Wszyscy wrózyli im, że spadną z PlusLigi z hukiem, a tymczasem drużyna była bliska wejścia do czołowej szóśtki... Dlatego też chciałbym zapyać: jak ten poziom sportowy mierzyć, skoro i tak praktyka pokazuje, że jest to pozbawione sensu?

Od 2014 roku wystartuje draft. - Kluby będą mogły wybierać młodych graczy. Pierwszeństwo dostaną najsłabsze ośrodki, jak w NBA - powiedział Zaremba.
A gdzie w Polsce są najwaznejsze ośrodki szkolenowe? Częstochowa, Warszawa, Olsztyn, Kędzerzyn-Koźle... Równiez w Rzeszowie i Bełchatowe sporo zdolnej młodziezy mozna znaleźć. Niby jak oni sobe ten draft wyobrażają? Że taka Skra albo Resovia najpierw zawodnika wyszkol, a potem odda go za darmo "bo draft"? Ltości... Niestety, w tym momence oznaczałoby bardzej zaniechanie szkolena młodych zawodników przez ww. kluby. Stane se to bowiem nieopłacalne. A innych ośrodków, niestety, nie mamy. Bo nawet w Spale z reguły trenują chłopcy "sponsorowani" przez giganów polskiej siatkówki.

Na koniec chciałbym jeszcze spytać o sens istnienia niższych lig. Bo w pierwszej ldze i tak znajdze se może 5 klubów, które spełniłyby warunki dopuszczenia do PlusLigi. A co z pozostałymi?

Tak więc serdecznie gratuluję. Zrobilismy poważny krok w kierunku upadku polskiej siatkówki. Brawo!

Teraz tylko ręczna rozwalic i znów mozna piłkę nozna ogłaszac sportem narodowym...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Sob 21:39, 03 Wrz 2011, w całości zmieniany 3 razy
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Wiemy już, kto pojedze na Mistrzostwa Europy...

Rozgrywający: Łukasz Żygadło (Trentino Volley), Fabian Drzyzga (Tytan AZS Częstochowa).

Czyli jedziemy bez rozgrywającego. O grze Żygadły napsano już wiele, więc nie ma sensu nawet się specjalne rozpisywać. Z kolei Drzyzga może 2-3 razy wchodził na kilka akcji na boisko podczas Memoriału Huberta Wagnera. Chłopak z pewnoścą ma wielki potencjał, o czym wiemy już od dawna, jednak sam potencjał to za mało. Potrzeba jeszcze ograna. A ego mu brakuje, bo w LŚ grali Żygadło oraz Woicki. Ten drugi na Euro nie jedzie. Interesujące.

Środkowi: Karol Kłos (PGE Skra Bełchatów), Marcin Możdżonek (PGE Skra Bełchatów), Grzegorz Kosok (Asseco Resovia Rzeszów), Piotr Nowakowski (Asseco Resovia Rzeszów).

Od dawna było wadomo, że Anastasi nie brał nawet pod uwage jednego z najleszych polskich zawodników występujących na tej pozycji. Generalnie tutaj aż tak źle nie jest. Kosok, Nowakowski i Możdżonek mimo wszystko powinn zapewnić w miarę solidny poziom w bloku (aczkolwiek ten ostatni mnie nie przekonuje), Kłos z kolei jedzie raczej po nauke. Aczkolwiek nie należy go skreślać, już nieraz udowodnił, że potrafi grac na niezłym poziomie. Ja osobiście najbardzej żałuję, że nie zdązył się wyleczyć Patryk Czarnowski, którego widziałbym zamiast kogoś z dwójki Kłos/Możdżonek.

Przyjmujący: Michał Kubiak (eee... Jastrzębski Węgiel? Laughing ), Bartosz Kurek (PGE Skra Bełchatów), Michał Ruciak (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle), Mateusz Mika (Asseco Resova Rzeszów).

Po jasną cholerę AA w ogóle brał pod uwagę Śwderskiego? Poza tym skład nie zaskakuje.

Atakujący: Piotr Gruszka (Robur Ravenna), Jakub Jarosz (Latino Volley)

Bartman jednak nie zdążył wrócić do formy. Cóż... Jest fatalnie. Jeśli Gruszka nagle nie złae formy z poprzednich ME i nie utrzyma jej przez cały turniej (inna sprawa, że, patrząc na to, jak ostatnio ta drużyna grała, cały turniej skończy się dla nas po trzech spotkaniach), będze naprawdę beznadziejnie. Wpuszczenie jarosza na boisko to na dzeń dzisiejszy sprezentowanie rywalom siódmego zawodnika na boisku.

Libero: Krzysztof Ignaczak (Asseco Resova Rzeszów), Paweł Zatorski (PGE Skra Bełchatów).

Najlepsi polscy zawodnicy na tej pozycji.

Cóż mogę więcej napisać? W grupie mamy Bułgarów, Niemców i Słowaków. Szansa na wyjście z grupy jakaś zawsze jest, Bułgarzy ostatnio przeżywaja kryzys jeszcze większy niż my. Cudów bym się jednak nie spodziewał, bardzo prawdopodobne na chwile obecna jest zajęce nawet ostatniego miejsca w grupie.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Nie 13:40, 04 Wrz 2011, w całości zmieniany 3 razy
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Słowacja - Bułgaria 3:2. Kryzys w bułgarskiej ekipie trwa w najlepsze. Aczkolwiek szacunek za odrobiene dwusetowej straty. Jednocześne nagana za porażkę w tie-breaku. Inna rzecz, że trzeba być idiotą, żeby uważać Słowaków na słabą drużynę (zwłaszcza Słowaków z Divisem w składzie).

Nie ukrywam, że ten wynk cieszy. Bułgarów od początku uważałem za najsłabszą ekipę w naszej grupie i nie ukrywałem, że jeśli mamy kogoś pokonać w tym turnieju, to właśnie ich. I, miejmy nadzieję, tylko ich. Mamy tu bowiem po raz kolejny do czynienia z kretyńską drabinką, która "nagradza" przegranych. Tak więc z naszego punktu widzenia najbardzej opłacalne byłoby zajęce trzeciego miejsca w grupie.

Trener Słowaków z kolei, Emanuele Zanini. otwarcie przyznaje, że faworytem grupy są Niemcy, którzy zresztą otwarcie zapowiadają grę o medale.

Z kolei nasi na razie nieźle nawet radzą sobie z naszymi zachodnimi sąsiadami. Hm... Powiem tak: rok temu Niemcy podkładali się komu się dało i dzięki temu zaszli dużo dalej od nas...

Z drugej strony: jeśli uda się nam Niemców pokonac, wtedy my będziemy mogli się podkładać. Smile

No i jest 1:0. Zaskakująco dobra gra naszych i zaskakująco słabi Niemcy. Szczególnie rozczarowują Jochen Schoeps oraz Patrik Steuerwald. Najwyraźniej trochę nasi sąsiedzi ne wytrzymują presji. Presji, którą sami na siebie nałożyli. Zobaczymy, jak dalej się to potoczy, dobrze jednak by było, żeby Lozano jakoś to poskładał. Bułgarów to ja w kolejnej fazie nie chcę...

Przy okazji... Kromm najwyraźniej wreszcie fryzjera odwiedził. I dobrze, bo ta jego fryzura mnie dobijała. Wink

2:0. Fatalna gra Steuerwalda i nieskuteczny Schoeps. W końcówce znakomce w mecz wszedł, niestety, Grozer. Do tego mnóstwo własnych błędów popełnonych przez Polaków. Odnoszę jednak wrażenie, że Lozano nie za bardzo "odrobił lekcje". Nemcy grają tak, jakby rozpracowanego mieli wyłącznie Bartosza Kurka, z kolei zupełnie nie brali pod uwagę Mchała Kubiaka, który w tym spotkaniu jest liderem drużyny. Na słowa pochwały u nas, poza Kubiakiem, zasługują również środkowi oraz, częściowo, Ignaczak. Czemu częściowo? Bura za końcówkę seta mu się należy.

Teraz czeka nas z pewnością bardziej emocjonujacy set, zwłaszcza, że Grozer odbudował trochę ich pewność siebie.

Chociaż przyjęcie jak było, tak jest przecętne. Za to fajnie gra Kampa, przyznam, że wcześniej nie znałem tego zawodnika. Inna sprawa, że znajomośc nemeckch rozgrywających ograncza sę u mnie od dawna do Steuerwalda, Tischera i Dehne (tego ostatnego znam tylko z występów w AZS Olsztyn). Smile A właśne, wie ktoś, czemu Tischera Lozano do Czech nie zabrał?

2:1. Obie druzyny wracają do swojego pozomu, co bardzo źle nam wróży. Zwłaszcza, że na boisku pojawił się Jakub Jarosz. I zaczęła działać maga Jakuba Jarosza. Jakub Jarosz zepsuł dwie cholernie ważne piłki w cholernie ważnych momentach - atak na remis i obronę na remis. Zepsuł je w stylu Jakuba Jarosza. Po stronie Niemców znakomicie w ataku poczyna sobe Gyorgy Grozer, ręce same składają się do oklasków. Szczególnie zaimponowac mogła długa akcja pod kon iec seta, kiedy zawodnik Resovii znakomicie wykorzystał sytuacyjną piłkę. Również Kampa cholernie pozytywnie mnie na tym rozegraniu zaskakuje, nie zdziwię się, jeśli kolejne mecze Steuerwald rozpocznie na ławce rezerwowych. Kromm coraz lepiej sobie radzi, szczególnie w polu zagrywki.

Jak ten mecz wygrać? Nie wiem. Zdjąć Jakuba Jarosza. Zatrzymac Gyorgy Grozera. Ciężko będzie.

3:1. Po meczu Bułgarów ze Słowakami mamy pierwsze miejsce w grupie. Dobry mecz Kubiaka i Kurka, zaskoczył mnie Żygadło, któremu zdarzyło się parę razy rozegrać. Ok. Koniec pozytywów.
Niemcy byli dzisiaj w zaskakująco fatalnej dyspozycji, najwyraźniej nie wytrzymali presji. Presji byca faworytem całej grupy. Tak źle grającego Schoepsa i Steuerwalda nie widziałem już dawno. Również Andrae straszne mnie w tym spotkaniu zawódł, pod koniec spotkania nie radził już sobie z najprostszymi zagrywkami. I pomimo tego tracilśmy punkty seriami. Przyjęcie chwilami fatalnie funkcjonowało, szczególnie, gdy serwowali Kromm i Grozer. Znamienna jest tutaj końcówka ostatniego seta, kiedy nasi sprawiali wrażenie, jakby czekali na błąd Steuerwalda na zagrywce (ten zawodnik zresztą totalnie zepsuł Niemcom spotkanie - najpierw ta zagrywka, potem fatalny błąd w rozegraniu - o jego grze w perwszych dwóch setach litościwie się nie wypowiadam). Odbiór to jednak nie wszystko. W trzecim i czwartym secie Polacy nie kończyli piłek na kontrach, momentami mieli równeż ogromne problemy z asekuracją w prostych sytuacjach.

Niestety, objawił się w tym meczu największy problem tej drużyny. Ne mamy zawodnika, któy mógłby zastąpic na ataku Piotra Gruszkę. Jarosz wszedł dwa razy i psuł, co sie dało, przyznam tutaj, że osobiśce szok przeżyłem, kiedy w czwartym secie udało mu się ważną piłke skończyć. Jednak prawda jest taka, że na ataku mamy poważny problem. Gruszka nie jest już młody, na dodatek wraca do gry po kontuzji. I ten zawodnik nie jest w stanie grać pięciu setów na najwyższych obrotach. A co, jeśli pęciosetówka się trafi? No właśnie.

Zawiódł równiez trochę Łukasz Żygadło. Owszem, starał się, momentam nawet całkem fajne tę płke rozgrywał (co dla niego juz samo w sobie jest sukcesem), jednak jego gra wydawała się być zbyt czytelna, również zbyt często grał klka razy z rzędu to samo.

Podsumowując: cieszmy się z wyniku, oglądajmy naszych, cieszmy się z każdego punktu. Na obrone tytułu jednak bym nie lczył, sukcesem będze awans do najlepszej czwórki. Rosja, Włochy, ale również Francja wydają się być na tę chwile poza zasięgem.

Hm, plus jest taki, że teraz nikt mne nie oskarzy o to, że dobry wynik przysłana mi złą grę...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Nie 01:51, 11 Wrz 2011, w całości zmieniany 17 razy
Masahiko


Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5415
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
O co chodzi z tą "drabinką"? Mógłbyś pokrótce wyjaśnić?

edit: jak tak patrze na rozkład to zwycięzcy grup automatycznie grają w ćwierćfinale, a pozostałe ekipy mają jeszcze mecz play-off i później dopiero zwycięzcy grają z pierwszymi drużynami z fazy grupowej. To chyba warto zająć pierwsze miejsce w grupie i mieć jeden mecz mniej...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Masahiko dnia Nie 10:31, 11 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Masahiko napisał:
O co chodzi z tą "drabinką"? Mógłbyś pokrótce wyjaśnić?


Pokrótce... Pokrótce to jest tak, że druge miejsce = Rosja w ćwierćfnale.

Wiesz, chyba wyjaśnię trochę dłużej. Smile

Grupa B: Rosja, Czechy, Portugalia, Estonia. Raczej nerealne, żeby Rosjanie zajęli miejsce inne niż perwsze. Na drugim Czesi lub Portugalczycy, jednak ze wskazaniem na współgospodarzy. Chocaż faktem jest, że z Portugalią nie zachwycili, szczególnie rozczarowac miała ich największa gwiazda, Jan Stokr. Jednak wygrali za 2 punkty i Portugalczycy muszą teraz liczyć na dobry wynik Estończyków (Venno, Kreek i Toobal to jednak zdecydowanie za mało na Czechów) albo na zwycięstwo z Rosjanami (nierealne).

Grupa D: Polska, Bułgaria, Niemcy, Słowacja. Być może Polakom jednak uda się wygrac grupę, jednak czytając opinie osób, które miały okazję oglądać oba wczorajsze mecze w grupie D, można dojść do wnosku, że tak grający Biało-Czerwoni będą mieli ogromne problemy z pokonaniem Słowaków (a nawet Bułgarów) z wczorajszego spotkania.

Załóżmy teraz, że Polacy zajmują drugie miejsce w grupie. W barażach trafiamy na trzecią ekipę z grupy B, czyli najprawdopodobniej na Portugalię. Rywal niewygodny, jednak Polakom z Portugalczykami gra się bardzo dobrze. Zakładając, że ten meczy wygrywamy, w ćwierćfinale trafiamy na zwycięzcę grupy B. Czyli na Rosję. Szybkie 0:3 (nawet do 20 punktów bysmy w obecnej formie nie doszli) i do domu.

Załóżmy teraz trzecie miejsce Polaków. W barażach mamy drugą ekipę z grupy B. Najprawdopodobniej Czechów (nie wykluczam jednak scenarusza, w którym drudzy będą jednak Portugalczycy - wtedy Czes na trzecim miejscu, Estończycy robią wprawdze postepy, jednak wciąż jest to mierna ekipa), rywala trudnejszego od Portugalii, który zresztą ostatnio nas wypunktował jak Kliczko Adamka. Jednak mimo wszystko jest to zespół w naszym zasięgu (choć będzie ciężko). Zakładając, że wygrywamy ten mecz, trafiamy w ćwerćfnale na zwycięzcę grupy D. Słowację, Bułgarię albo Niemców (chociaż Niemców to może niekoniecznie). Rywala silnego, ale na pewno do pokonania. czego nie można powiedzieć o Rosjanach (szacunek wielki dla Alekno za wyeliminowane tej cholernej rosyjskiej mentalności, o której jakiś czas temu zresztą już pisałem).

Naturalne wygrywając grupę D, trafimy w ćwierćfinale na zwycięzcę pary 3D-2B.

Masahiko napisał:
jak tak patrze na rozkład to zwycięzcy grup automatycznie grają w ćwierćfinale, a pozostałe ekipy mają jeszcze mecz play-off i później dopiero zwycięzcy grają z pierwszymi drużynami z fazy grupowej. To chyba warto zająć pierwsze miejsce w grupie i mieć jeden mecz mniej...


Na chwilę obecną (o dyspozycji mówię) pierwszego miejsca nie mamy. Bułgarzy i Słowacy to nie Niemcy, nie liczyłbym na to, że pogubią się jak nasi zachodni sąsiedzi (a powedzmy sobie szczerze: to bardziej Niemcy ten mecz przegrali niż my wygraliśmy, co zreszta pokazał nam wyraźnie Gyorgy Grozer, jedyny z Niemców, który wczoraj zagrał na swoim normalnym poziomie - Kromm za późno "odpalił", z kolei Kampa jednak w pojedynkę meczu nie wygra). Chociaż przyznam, że cholernie chciałbym się mylić.

EDIT: Anastasi bierze pod uwagę odpuszczenie jednego spotkania, jeśl mogłoby to przyczynić się do trafienia w ewentualnym ćwierćfinale na słabszego rywala. Kombinowanie? Może. Ale dzięki takiemu kombinowaniu Brazylia wygrała MŚ. Tak więc pochwalam.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Nie 15:06, 11 Wrz 2011, w całości zmieniany 4 razy
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Typowani, nie bez powodu, na głównego faworyta naszej grupy Niemcy mogą w zasadzie się pakować. 1:3 ze Słowacją praktyczne odbiera naszym zachodnim sąsiadom szanse na awans do ćwierćfinału. Powiem szczerze, że dla mnie jest to szok. Lozano dysponował w tym turnieju wieloma zawodnikami klasy przynajmniej europejskiej (chociaż w przypadku takich siatkarzy, jak Kromm czy Schoeps można mówić nawet o klasie światowej), ponadto w ostatnim czasie ta drużyna prezentowała bardzo wysoki poziom gry. Co więc zawiodło? Najwyraźniej Lozano zupełnie nie popisał się, jeśli chodzi o przygotowanie do turnieju. Widac to było już w meczu z Polską, kiedy tacy zawodnicy, jak Kromm, Andrae, Schoeps czy Steuerwald grało momentami jak debiutanci. Z tego, co wiem, dzisiaj ich gra się w ogóle nie poprawiła, nawet wyglądała jeszcze gorzej. Albo zbyt wcześnie osiągnęli szczyt formy (u Lozano czasem się to zdarza), albo, co bardziej prawdopodobne, zupełnie sobie nie poradzili z rolą faworytów. Inna sprawa, że sami strasznie się nakręcal, zapowiadali, że wrócą z medalami, do tego dołóżmy bardzo świetną grę w sparingach... Nic dziwnego, że wszyscy im uwierzyli i nagle od tej drużyny zaczęto wymagać bardzo wiele. Zawodnicy niemieccy wiele razy pod wodzą Lozano pokazywali, że gra idzie im jednak lepiej, kiedy nie wymaga się od nich cudów. I w ten sposób żegnamy jednego z głównych kandydatów do miana "czarnego konia" turnieju.

Z kolei owym "czarnym koniem" stają się Słowacy pod wodzą znanego w siatkarskim środowisku Emanuele Zaniniego. Trzeba powiedzieć, że Włoch już od lat odwala w kraju naszych południowych sąsiadów znakomitą robotę.

Wielką niespodziankę sprawili rónez Belgowie, którzy pokonali Francuzów 3:1. Wynik z pewnością najbardziej zmartwi Finów, prowadzonych przez kolejnego byłego selekcjonera Polaków, Daniela Castellaniego. WZ pewnoścą mocno utrudnia im to drogę do ćwierćfnału. Chociaż faktem jest, że strasznie mnie ta Finlandia rozczarowuje od kiedy Mauro Berutto został zastąpony przez Daniela Castellaniego, zdecydowanie nie jest to ta sama drużyna, która podejmowała równą walkę z najlepszymi. Dla dobra całej światowej siatkówki mam nadzieję, że to tylko chwilowy kryzys.

Liczba dnia: 9. Tyle punktów w pierwszym secie meczu z Serbia ugrali Słoweńcy. Very Happy

BTW nie we ktoś, gdzie, poza Polsatem Sport, można obejrzeć ten turniej w całości? Bo na razie tylko na tekstowych sprawozdaniach oraz opiniach z innych forów musze polegać.

1:0 z Bułgarią. W sumie wszyscy się spodziewali, że Polacy nie umieją dwa razy z rzędu grać niezłych zawodów, okazało się jednak, że to Bułgarzy mają z tym problem. Cóż, potwerdza sie na razie moja teoria, że gramy dzisiaj z najsłabszym rywalem w grupie. Ciekawie zapowada się dzięki temu jutrzejsze spotkanie Bułgarii z Niemcami. Jeśli bowiem dzisiaj ten mecz wygrają Polacy (a, zakładając, że Bułgaria utrzyma poziom gry, jest to możliwe), utro możemy być świadkam spotkania o awans. Do baraży, gdzie czekać będą Czesi, którzy przerobią jedną z tych dwóch drużyn na kaszankę, ale jednak.
Wciąż jednak martwi w naszej drużynie jedna mecz. Atak rozkłada się na przyjmujacych, z kolei atakujacy, chociaż punkty zdobywa, cały czas robi głównie za tło. A jesli, nie daj Boże, zobaczymy na boisku Dżej-Dżeja...

1:1. Gra Polaków wygląda dokładnie tak samo, jak wczoraj. Tylko, że dzisiaj po drugiej stronie siatki nie ma zagubionych Niemców. Problemem tej drużyny są dwie pozycje: rozegranie i atak. Przy takim przyjęciu nedopuszczalne jest wystawianie większości piłek na blok, co od początku meczu robi Łukasz Żygadło. Od początku jednak wiedzieliśmy, jakiej klasy jest to rozgrywający, stąd zaskoczena wielkiego nie ma. Może teraz zabrzmię lekko kontrowersyjnie, wydaje mi się jednak, że zamiast Drzyzgi Anastasi powinien był zabrac na turniej Macieja Dobrowolskiego, przez wielu uważanego zresztą za drugiego najlepszego zawodnika na tej pozycji wśród Polaków (największym jego problemem jest dobór klubów, niestety). Co się zaś tyczy ataku... Jeśli dobrze liczyłem, w drugim secie meliśmy ledwie dwie piłki do Potra Gruszki. Jest więc dokładnie tak, jak mówiłem: atak trzymają u nas tylko przyjmujący. Niestety, Bułgarzy najwyraźniej już się zorientowali w tej sytuacji. A Todorow nie bez powodu zastąpił Kadziewicza w Surgucie.
No i jeszcze jedno... PRZESTOJE. Niemcy nie umieli tego wykorzystac, stąd mogło się wydawać, że zagraliśmy z nimi dobry mecz. Dzisiaj jednak widac to wyraźnie. W końcówce strata klku punktów pod rząd zabrakło czasu na odrobienie strat.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Nie 18:06, 11 Wrz 2011, w całości zmieniany 6 razy
Wyświetl posty z ostatnich:   
.
.
.
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Fani piłki nożnej! Strona Główna » Inne sporty Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 31, 32, 33 ... 50, 51, 52  Następny
Strona 32 z 52

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB - Copyright © 2002-2004 the phpBB Group

JustFooty Theme v1.02 (readme) by Jakob Persson / Tesseract Media (copyright © 2004-2005 Jakob Persson)
In cooperation with BeautifulGame.net, forumthemes.org and bbstyles.net
.
. . .