erbe1 napisał:

Tymczasem ogłoszono skład kadry skoczków na mistrzostwa. Prócz Małysza pojadą Stoch, Hula, Żyła i Mateja a więc ... same krótkie nazwiska.

Dramat...

Post został pochwalony 0 razy

Ja się zastanawiam, po kiego powołują Mateję. To już niemłody zawodnik ( oczywiście jak na sportowca ), a powinno się zainwestować i dalej rozwijac Hulę, Stocha czy Śliża. A na piątego wziąłbym któregoś z Tajnerów ( albo Tomisława, albo Wojciecha ). Oni jeszcze są młodzi, a Hannu Lepistoe jest dobrym szkoleniowcem i napewno wiedziałby, jak należy popracowac z tą młodzieżą. A ich wyniki pokazują ( zwłaszcza Stocha i Huli ), ze trzeba w nich zainwestować. Owszem, skupiono się na Małyszu i to procentuje. Patrzc na wyniki Małysza wreszcie mamy Adasia z wcześniejszych czasów, gdy wygrywał wszystko co się dało.
Bo już czas Matei i Skupienia minął i po co ich powoływać. Tak przynajmiej mi się wydaje.

Post został pochwalony 0 razy

miki napisał:

Bo już czas Matei i Skupienia minął i po co ich powoływać. Tak przynajmiej mi się wydaje.

Dokładnie tak. Oni chyba przez dekadę już skaczą w Pucharze Świata i skoro dotychczas nie odnosili sukcesów, to jako emeryci też ich nie odniosą. W wieku Mateji to startują chyba tylko Japończycy, ale oni akurat wcześniej byli naprawdę dobrzy.

Post został pochwalony 0 razy

miki napisał:

Bo już czas Matei i Skupienia minął i po co ich powoływać. Tak przynajmiej mi się wydaje.

Ich czas dawno temu minął. To słabi zawodnicy. Na dodatek już wiekowi. Skupien nic nie osiągnął Mateja raz miał dobry wynik na MS, ale kiedy to było. Potem to samo co Skupien czyli nędza. Z nich napewno nic nie będzie, wogole sie nie rozineli. Niech i tak sie cieszą, że tyle lat brali kase, jeździli po świecie, a wyniki mieli beznadziejne jak na tyle lat skakania. Ile razy byli oni razem choć w 10 w konkursach pucharu świata? Panom juz dziękujemy

Post został pochwalony 0 razy

gratulacje dla Adama kolejne punkty do klasyfikacji,zblizyl sie troche do Schlierenzauera,siódme miejsce nie jest szczytem marzen ale zawsze,nastepnym razem bedzie lepiej dwa razy mistrzostwo teraz troche przerwy i powrot z wielka pompą Adas trzymam kciuki wiem ze stać Cie na to.

Post został pochwalony 0 razy

endriu60 napisał:

gratulacje dla Adama kolejne punkty do klasyfikacji,zblizyl sie troche do Schlierenzauera,siódme miejsce nie jest szczytem marzen ale zawsze,nastepnym razem bedzie lepiej dwa razy mistrzostwo teraz troche przerwy i powrot z wielka pompą Adas trzymam kciuki wiem ze stać Cie na to.

Ja Was zaskocze, ale wczoraj dla mnie Małysz zajął nie dopiero siódme miejsce, tylko aż siódme. Przecież zobaczcie - na każdy prawie konkurs jechał wcześniej, przygotowywał się, skakał w seriach treningowych. Teraz przystąpił do konkursu z marszu. A to nie łatwe. Mi się wydaje, że Małysz i Lepistoe głównie naszykowali się z jego formą na Mistrzostwa Świata, aby tam wypaść jak najlepiej. I jest na to szansa. Bo te siódme, to w obecnej edycji Pucharu Świata jedno z gorszych miejsc. Zawsze trzymał się w czołówce.
Przypomnijcie sobie poprzedni sezon - częściej Małysz za kadencji trenerskiej Heinza Kuttina plasował się w drugiej dziesiątce. A teraz - zawsze pierwsza dziesiątka. Trzyma się czołówki. Jednak mimo tych swoich 60 - paru late Lepistoe nadal jest trenerem z najwyższej półki. Tylko szkoda, że w Polsce nie ma takich trenerów, tylko trzeba sięgać po tzw. zaciąg zagraniczny. Ale to już w większości polskich dyscyplin zaczyna się to robić normą.

Post został pochwalony 0 razy

LUBU napisał:

Niech i tak sie cieszą, że tyle lat brali kase, jeździli po świecie, a wyniki mieli beznadziejne jak na tyle lat skakania. Ile razy byli oni razem choć w 10 w konkursach pucharu świata? Laughing Panom juz dziękujemy Twisted Evil

Wszystko sie zgadza, nie mieli sukcesow, Mateja raz byl piaty na MS, pare razy byl w 10 pucharu swiata, Skupien jeszcze mniejsze osiagniecia, ale jednak, w danym momencie, nie bylo lepszych zawodnikow.Szczegolnie lepszych od Mateji , ktory byl przez pare sezonow najlpeszym skoczkiem w Polsce, w momencie zalamania Malysza.Wiec ktos chyba na te puchary swiata musial jezdzic.

miki napisał:

Ja Was zaskocze, ale wczoraj dla mnie Małysz zajął nie dopiero siódme miejsce, tylko aż siódme. Przecież zobaczcie - na każdy prawie konkurs jechał wcześniej, przygotowywał się, skakał w seriach treningowych. Teraz przystąpił do konkursu z marszu. A to nie łatwe.

Jak na jego ostatnia forme, to jest to slaby wynik, gdyby wiedzial ze zajmie siodme miejsce, to nawet by do willingen nie jechal.36 punktow to w perspektywie jego marzen o zdobyciu pucharu swiata i odrabianiu przewagi to sa grosze.Pojechal tam bo liczyl na zwyciestwo, w najgorszym razie pierwsza trojke. Natomiast jak zawodnik jest w formie, to niepotrzebuje wielu skokow treningowych, tymbardziej jak zna obiekt a Malysz willingen zna swietnie.

miki napisał:

Jednak mimo tych swoich 60 - paru late Lepistoe nadal jest trenerem z najwyższej półki. Tylko szkoda, że w Polsce nie ma takich trenerów, tylko trzeba sięgać po tzw. zaciąg zagraniczny. Ale to już w większości polskich dyscyplin zaczyna się to robić normą.

Trudno powiedziec ze nie ma, bo jak na razie najwieksze sukcesy Malysz odnosil z Tajnerem, natomiast to co zarzucano czesto Tajnerowi, to bylo to ze oprocz Malysza, nie widac innych dobrze skaczacych zawodnikow.Niestety, za Kuttina, oraz jak na razie za Lepistoe poziom pozostalych zawodnikow takze sie nie zmienia, to znaczy nie ma widocznych postepow, zmieniaja sie tylko nazwiska.

Post został pochwalony 0 razy

turn napisał:

Szczegolnie lepszych od Mateji , ktory byl przez pare sezonow najlpeszym skoczkiem w Polsce, w momencie zalamania Malysza.Wiec ktos chyba na te puchary swiata musial jezdzic.

Racja i Mateja sobie pojeżdził. Wtedy mimo, że Mateja jest słabej klasy zawodnikiem w Polsce to była czołówka. Był znacznie młodszy i jeszcze były złudzenia, że może coś osiągnie. Ale od kilku lat on stoi w miejscu nie dając żadncyh rokowań na poprawe. I nie ma sie co łudzić już z niego nic nie będzie. Miał tyle okazji by coś wygrać, ze starczy. To już stary dziad bez perspektyw. On i Skupień powinni szukać sobie nowego zajęcia!

turn napisał:

miki napisał: Ja Was zaskocze, ale wczoraj dla mnie Małysz zajął nie dopiero siódme miejsce, tylko aż siódme. Przecież zobaczcie - na każdy prawie konkurs jechał wcześniej, przygotowywał się, skakał w seriach treningowych. Teraz przystąpił do konkursu z marszu. A to nie łatwe. Jak na jego ostatnia forme, to jest to slaby wynik, gdyby wiedzial ze zajmie siodme miejsce, to nawet by do willingen nie jechal.36 punktow to w perspektywie jego marzen o zdobyciu pucharu swiata i odrabianiu przewagi to sa grosze.Pojechal tam bo liczyl na zwyciestwo, w najgorszym razie pierwsza trojke.

Adam nie potrzebował treningowych skokow. Jest w dobrej formie miał przyjechać tylko na konkurs. Walczyć o min. podium i potem już przygotowywać sie do MS. Wciąż jest w wysokiej formie i bedzie sie liczyl. Wczoraj Jacobsen był jednak lepszy, wiąz jest w swietnej formie. Adam mógł powalczyć o podium. Przed pierwszym skokiem przetrzymano go na belce ponad 40 sekund, a powinno puscic znacznie wczesniej takie czekanie dekoncentruje. Wiatr był dopuszczalny 2.2 - 2.4ms i był dobry dla Adama, a Tepes czekał i czekał.
Teraz MS, spokojny trening i wyjazd do Japonii. Można być dobrej myśli bo Adam skacze dobrze. Jednak inni też skaczą świetnie. Młode gwiazdy Jacobsen, Schlierenzauer ciągle znajdują sie w wysokiej formie! Sa inni mocni Ammann, Kuettel, Uhrmann inni też mogą zaskoczyć. Morgi, Ahonen oni przygotowują sie do MS specjalnie. Dodając do tego rozne warunki jakie panują w Sapporo widac jak ciężko będzie zdobyć medal. Miejsca sa 3, a kandydatów znacznie wiecej. Kazdy bedal będzie swietnym wynikiem. Stac Adama na to, ale troche szczęscia tez by sie przydało

Post został pochwalony 0 razy

turn napisał:

Wszystko sie zgadza, nie mieli sukcesow, Mateja raz byl piaty na MS, pare razy byl w 10 pucharu swiata, Skupien jeszcze mniejsze osiagniecia, ale jednak, w danym momencie, nie bylo lepszych zawodnikow.Szczegolnie lepszych od Mateji , ktory byl przez pare sezonow najlpeszym skoczkiem w Polsce, w momencie zalamania Malysza.Wiec ktos chyba na te puchary swiata musial jezdzic.

Tu nie o to chodzi, że oni kiedyś jeździli na Puchary Świata, bo kiedyś to oni byli młodsi i można było mieć nadzieję, że się rozwiną. Chodzi o to, po co oni jeżdżą teraz (bardziej chodzi o Mateję, bo dla Skupnia to bodajże pierwszy występ w tym sezonie). Mateja ani razu nie wszedł do trzydziestki, wiek swój ma i lepiej skakał nie będzie. To niech zamiast niego skacze któryś z młodych zawodników. Być może również nie wejdzie on do trzydziestki, ale nabierze chociaż doświadczenia, które oby zaowocowało w przyszłości.

Post został pochwalony 0 razy

LUBU napisał:

Wtedy mimo, że Mateja jest słabej klasy zawodnikiem w Polsce to była czołówka.

powiedzmy ze Mateja byl przecietnym skoczkiem, z nielicznymi przeblyskami, obecnie jest rzeczywiscie slaby.

Cytat:

To już stary dziad bez perspektyw. On i Skupień powinni szukać sobie nowego zajęcia!

oczywiscie, ze obaj sa juz bez perspektyw, bylbym niezle zaskoczony gdyby pokazali jeszcze forme na miare pietnastki pucharu swiata, tyle ze w Polsce naprawde nie ma w tej chwili zbyt wielu ciekawych zawodnikow, a ze akurat Stoch i paru innych trenuje przed mistrzostwami swiata to zamiast nich pojechal Skupien, ktory i tak zaprezentowal sie lepiej niz Tonio Tajner.

Cytat:

Przed pierwszym skokiem przetrzymano go na belce ponad 40 sekund, a powinno puscic znacznie wczesniej takie czekanie dekoncentruje. Wiatr był dopuszczalny 2.2 - 2.4ms i był dobry dla Adama, a Tepes czekał i czekał.

To co zrobil Tepes jest bez sensu, wszystko zalezy od jego widzimisie, i to jest najgorsze. Jesli inni zawodnicy sa puszczani przy 2,5 pod narty, to nie ma powodu dla ktorego Malysz nie moze byc przy takim wietrze puszczony.To naprawde chamstwo, bo nie wiem jak inaczej to nazwac.
Co do szans, to naprawde ciezko powiedziec, jesli Malysz odnajdzie blysk z Titisee - Neustadt to moze wygrac 2 zlote medale, tyle ze jak zwykle konkursy pewnie nie beda zbyt obiektywne ze wzgledu na warunki. Wedlug mnie, dla takiego skoczka jak Malysz liczy sie tylko zwyciestwo, przynajmniej ja jako jego kibic mam takie odczucia, co tam sreberko albo brazik, dla wielkiego mistrza jakim on jest to zawsze bedzie tylko rodzaj pocieszenia.

erbe1 napisał:

To niech zamiast niego skacze któryś z młodych zawodników. Być może również nie wejdzie on do trzydziestki, ale nabierze chociaż doświadczenia, które oby zaowocowało w przyszłości. Smile

Racja, tyle ze skoki to specyficzny sport, tutaj jak ktos jest w formie, to nie potrzebuje doswiadczenia, (czyli oskakania w pucharze swiata) tylko siada na belce i wygrywa.I odwrotnie, mlody zawodnik moze od 16-tego roku zycia jezdzic na kazde zawody , skakac, skakac ,skakac i........ i cale gowno z tego bedzie.(przepraszajac za wyrazenie )

Post został pochwalony 0 razy

turn napisał:

erbe1 napisał: To niech zamiast niego skacze któryś z młodych zawodników. Być może również nie wejdzie on do trzydziestki, ale nabierze chociaż doświadczenia, które oby zaowocowało w przyszłości. Smile Racja, tyle ze skoki to specyficzny sport, tutaj jak ktos jest w formie, to nie potrzebuje doswiadczenia, (czyli oskakania w pucharze swiata) tylko siada na belce i wygrywa.I odwrotnie, mlody zawodnik moze od 16-tego roku zycia jezdzic na kazde zawody , skakac, skakac ,skakac i........ i cale gowno z tego bedzie.(przepraszajac za wyrazenie )

Niby tak, ale nie do końca. Forma formą, ale trzeba też oswoić się z atmosferą wielkich zawodów. Nauczyć skakać pod presją. To nie zawsze będzie tak, że o wszystkim zadecyduje aktualna forma. Głowa też jest ważna, dlatego czasami warto postawić na młodszych zawodników (chociażby byli w równie słabej formie, jak "emeryci skoczni"). Oczywiście z samego oskakania też forma nie powstanie - tu się zgodzę.

Post został pochwalony 0 razy

erbe1 napisał:

Niby tak, ale nie do końca. Forma formą, ale trzeba też oswoić się z atmosferą wielkich zawodów. Nauczyć skakać pod presją. To nie zawsze będzie tak, że o wszystkim zadecyduje aktualna forma. Głowa też jest ważna, dlatego czasami warto postawić na młodszych zawodników (chociażby byli w równie słabej formie, jak "emeryci skoczni"). Oczywiście z samego oskakania też forma nie powstanie - tu się zgodzę.

Glowa jest szalenie wazna, jak w kazdym sporcie tak w skokach chyba jeszcze wazniejsza, tyle ze ja mam na ten temat takie zdanie ze po prostu jak ktos jest mocny psychicznie, to poradzi sobie z presja zawodow,natomiast jesli ktos jest z gruntu slaby psychicznie, to bedzie sie palil notorycznie i ilosc zawodow ktore zaliczyl nie bedzie miala znaczenia.Generalnie wiec, takie cos jak doswiadczenie w zawodach danej rangii w skokach zaliczam do detali, to sa czynniki trzeciorzedne, tymbardziej ze zawodnicy rywalizacji ucza sie nie tylko pucharze swiata ale takze chocby w kontynentalnym. Zreszta, to widac po polskich skoczkach, ktorzy nie liczac Malysza od lat skacza, skacza, i skacza, w jednym sezonie moze to byc Tonio Tajner i Marcin Bachleda w innym Tomasz Pochwala i Krystek Dlugopolski i jakos nie za bardzo potrafilbym tutaj znalesc zaleznosc ich osiagniec od doswiadczenia w pucharze swiata.Czasami moznaby sie wrecz dopatrzyc zaleznosci odwrotnie proporcjonalnej.

Post został pochwalony 0 razy

miki napisał:

Ja się zastanawiam, po kiego powołują Mateję.

Bo nikt tak pięknie nie macha rękami podczas spadania z progu

Post został pochwalony 0 razy

turn napisał:

Glowa jest szalenie wazna, jak w kazdym sporcie tak w skokach chyba jeszcze wazniejsza, tyle ze ja mam na ten temat takie zdanie ze po prostu jak ktos jest mocny psychicznie, to poradzi sobie z presja zawodow,natomiast jesli ktos jest z gruntu slaby psychicznie, to bedzie sie palil notorycznie i ilosc zawodow ktore zaliczyl nie bedzie miala znaczenia.

Chyba zbytnio upraszczasz. Owszem są zawodnicy z bardzo mocną psychiką i tacy, którzy ciągle się spalają, ale jest też grono pośrednie. Ci po początkowej tremie mogą się z nią oswoić i skakać lepiej. Do tych spalających się zaliczyłbym właśnie Mateję, o którym komentatorzy mówią, że co drugi skok ma dobry (tyle, że zazwyczaj tego drugiego nie ma szans skoczyć, bo nie wchodzi do trzydziestki )

turn napisał:

Generalnie wiec, takie cos jak doswiadczenie w zawodach danej rangii w skokach zaliczam do detali, to sa czynniki trzeciorzedne, tymbardziej ze zawodnicy rywalizacji ucza sie nie tylko pucharze swiata ale takze chocby w kontynentalnym. Zreszta, to widac po polskich skoczkach, ktorzy nie liczac Malysza od lat skacza, skacza, i skacza, w jednym sezonie moze to byc Tonio Tajner i Marcin Bachleda w innym Tomasz Pochwala i Krystek Dlugopolski i jakos nie za bardzo potrafilbym tutaj znalesc zaleznosc ich osiagniec od doswiadczenia w pucharze swiata.Czasami moznaby sie wrecz dopatrzyc zaleznosci odwrotnie proporcjonalnej.

Ale w przypadku młodych zawodników można się łudzić, że coś z nich wyrośnie. Z Mateji nie wyrośnie już nic. I choćby dlatego dałbym szansę na występy, któremuś z młodych zawodników, zamiast wysyłać na zawody weteranów.

Post został pochwalony 0 razy

Co do Wojtka Skupnia - to coż dobrego może wyjść ze sportowca, który żyje według maksymy: "Człowiek nie wielbłąd, pić musi". I do tego paczka fajek zjarana każdego dnia .
Coś mi się wydaje, że Nasi skoczkowie przesypiają zwykle pierwsze lata w seniorskiej kadrze. I nie jest to aktualnie wina trenera. Boz tym, że młodzież mieliśmy i mamy dalej uzdolnioną nie ma co polemizować. Mistrzem świata juniorów był Skupień, Rutkowski. Blisko mistrzostwa był też Kamil Stoch. Nasza drużynowa kadra na MŚJ zawsze jest w czołówce. I co dalej dzieje się z tymi skoczkami? Jeden Stoch zachował chłodną głowę i z roku na rok robi malutkie postępy

Post został pochwalony 0 razy

Red_Devil napisał:

Co do Wojtka Skupnia - to coż dobrego może wyjść ze sportowca, który żyje według maksymy: "Człowiek nie wielbłąd, pić musi". I do tego paczka fajek zjarana każdego dnia . Coś mi się wydaje, że Nasi skoczkowie przesypiają zwykle pierwsze lata w seniorskiej kadrze. I nie jest to aktualnie wina trenera. Boz tym, że młodzież mieliśmy i mamy dalej uzdolnioną nie ma co polemizować. Mistrzem świata juniorów był Skupień, Rutkowski. Blisko mistrzostwa był też Kamil Stoch. Nasza drużynowa kadra na MŚJ zawsze jest w czołówce. I co dalej dzieje się z tymi skoczkami? Jeden Stoch zachował chłodną głowę i z roku na rok robi malutkie postępy

Piszesz, że Skupień żył według maksymy "Człowiek nie wielbłąd, pić musi". Spotkałem parę lat temu chłopaka, który twierdził, że zna Mateję i ... zamiast o skokach rozpoczął monolog o piciu... A Rutkowskiego Kutin też wyrzucił z kadry za pijaństwo. Tak więc nasze niedoszłe gwiazdy mają jedną rzecz, która ich łączy (niestety). Jeśli Stoch będzie mądrzejszy, to może będą z niego ludzie.

Post został pochwalony 0 razy

no to jutro zapowiadają się nielada emocje,dzisiaj w kwalifikacjach bomba dwóch Polakow na czele,o Adasia jestem spokojny,natomiast gdyby Stoch powtorzyl to jutro to mozemy mieć wynik jaki w histori Polskich skoków nigdy nie mial miejsca,jest to wielce prawdopodobne,wszystko jednak zdarzyc się moze,wiem jedno bez wzgledu na wynik Malysza emocje po dzisiejszych kwalifikacjach zapewnione,przed telewizorami siadzie z pewnoscia zdecydowanie wiecej obserwatorow,zrobili swietna reklame przed jutrzejszym konkursem trzymam kciuki,zdziwiony jestem slabymi skokami faworytow,czyzby stworzyla sie szansa?

Post został pochwalony 0 razy

Przypuszczam, ze słabsza dyspozycja rywali to troche zaslona dymna, a troche ulgowe potraktowanie kwalifikacji. Nie emocjonowałbym się tym tak bardzo. Nie sądze, by Kamil Stoch włączył się w walke o medale, ale już miejsce w pierwszej "15" byłoby świetnym występem

Post został pochwalony 0 razy

Te same lokaty, powtórzone jutro stanowiłyby niewątpliwie sensację. Nie miałbym nic przeciwko temu oczywiście. Należy jednak zauważyć, że czołowa piętnastka Pucharu Świata skakała z niższego rozbiegu, stąd osiągnięcie Kamila ma nieci mniejszą wartość. Oczywiście z niecierpliwością czekam na jutrzejszy konkurs.

Post został pochwalony 0 razy

Masahiko napisał:

Przypuszczam, ze słabsza dyspozycja rywali to troche zaslona dymna, a troche ulgowe potraktowanie kwalifikacji. Nie emocjonowałbym się tym tak bardzo. Nie sądze, by Kamil Stoch włączył się w walke o medale, ale już miejsce w pierwszej "15" byłoby świetnym występem

oby nie bylo tak jak piszesz,natomiast Ja mam watpliwosci,bo zazwyczaj zawodnicy skaczą na tyle ile ich stac,aby utrzymać optymalna forme,takie kombinacje mogą im zaszkodzic w konkursie o mistrzostwo i nie sadze aby odpuscili sobie skakanie na dzień przed finalowym konkursem,moze jednak jest tak jak piszesz obyś się mylil,co do Stocha to sie zgadzam,licze poprostu na jakaś sensację w sporcie wszystko jest mozliwe szczególnie w skokach,jednak tak jak piszesz 15 byłaby świetnym wynikiem,oby zostala podtrzymana dobra passa naszych sportowcow.

Post został pochwalony 0 razy

erbe1 napisał:

Te same lokaty, powtórzone jutro stanowiłyby niewątpliwie sensację. Nie miałbym nic przeciwko temu oczywiście. Należy jednak zauważyć, że czołowa piętnastka Pucharu Świata skakała z niższego rozbiegu, stąd osiągnięcie Kamila ma nieci mniejszą wartość. Oczywiście z niecierpliwością czekam na jutrzejszy konkurs.

oczywiscie zgadzam sie z Tobą co do osiagniecia Stocha,jednak przyznasz że czolowka poza Malyszem nie zchwycila,stąd moj apetyt na wysoka lokate Stocha,mam świadomosc ze jest to malo realne,sam nie wiem skad bierze mi sie ten optymizm,z regoly jestem sceptycznie nastawiony do reszty naszych skoczkow,ogolnie mowiac sa slabi,natomiast Stoch od dluzszego czasu malymi kroczkami robi postepy,moze eksplozja nastapi jutro

Post został pochwalony 0 razy

erbe1 napisał:

Te same lokaty, powtórzone jutro stanowiłyby niewątpliwie sensację. Nie miałbym nic przeciwko temu oczywiście. Należy jednak zauważyć, że czołowa piętnastka Pucharu Świata skakała z niższego rozbiegu, stąd osiągnięcie Kamila ma nieci mniejszą wartość. Oczywiście z niecierpliwością czekam na jutrzejszy konkurs.

Ja wierzę w Mateję i tak powoli zaczyna mieć konkurencję w spadaniu z progu w osobie Stefana Huli

Co do zawodów, to liczę - tak jak zapewne i reszta - ze bedziemy mieli powtórkę z Predazzo Ale to bedzie ciężko osiągnąć, bo w Sapporo jest często zmienny, silny wiatr. Więc może być loteryjnie...Podoba mi się cytat z Małysza. "Muszę oddać dobry i jeszcze lepszy skok. Dwa dobre już nie wystarczają..." Jak ktoś ma takie podejście to faktycznie może być mistrzem.

Co do Stocha, to tak jak napisał Harada, pietnastka jest w zasięgu i to już będzie osiągnięcie. Choć przy odrobinie szczęścia może być lepiej Jego teoria podoba mi się nieco mniej "Oddać dwa dobre skoki, żeby starczyło na medal, to jest moje wielkie marzenie. Oby się spełniło"

Post został pochwalony 0 razy

uffff jakie emocje od skoku Ahonena w drugiej serii juz nie siedzialem na krzesle,powiem szczeże że po skoku Adama byłem pewien ze miejsce na podium jest bankowe,jednak rywale byli znakomici,no coż nie udalo sie jest jednak jeszcze srednia skocznia taki jest sport jedno jest pewne Malysz to klasa,wbrew niektorym opiniom ze rozczarowal,wydaje mi sie że w pierwszej serii nie do końca wszystko bylo ok przy wyjsciu z progu,ale to moje odczucie.Stoch swietnie na miare swoich mozliwosci przy odrobinie szczescia moglo byc lepiej,rutyniarze pokazali jednak klase i odpornosc na stres,trochę szkoda medalu jest jednak jeszcze szansa na sredniej napewno powalczy tego jestem pewien

Post został pochwalony 0 razy

Zgadza sie, ze nie zawiodl. Ten pierwszy skok był taki średni... - mialem wrazenie ze nie wyszedl tak wysoko jak powinien i po prostu szybko go do ziemi sciagnelo. Szkoda wielka, ale jestem pewien, ze podrazniona ambicja pozwoli mu siegnac po medal na skoczni sredniej.


Kamil Stoch oddał dwa dobre skoki i wielkie brawa za to. Zwlaszcza pierwszy skok w trudnych warunkach mógł cieszyć - ahhh gdyby tak jeszcze utrzymał miejsce w "10", ale i tak jest swietnie.


Niesamowicie zaskoczył Ljoekesloy, który w tym sezonie skakał mizernie, a tutaj tak ładnie wyskoczył - jestem naprawde pod wrazeniem. TO co zrobił Olli to również wielka sensacja. Podobnie jak Endriu byłem pewien, że obaj nie wytrzymają i spalą się, dzięki czemu Adaś mógły skoczyć na podium. Nie stało się, ale to nic, bo stworzyli super widowisko.


PS. Jest jeszcze szansa na druzynowke, bo poki co poza zasiegiem wydaja sie byc Austryjacy i Finowie, a z reszta mozna smialo powalczyc

Post został pochwalony 0 razy

Masahiko napisał:

PS. Jest jeszcze szansa na druzynowke, bo poki co poza zasiegiem wydaja sie byc Austryjacy i Finowie, a z reszta mozna smialo powalczyc

tak cień szansy jeszcze jest,wydaje mi sie jednak że Norwegowie też sa poza zasiegiem naszych,ale juz z Rosjanami,Szwajcarami czy gospodarzami Japońcami mozna powalczyć pozostali raczej liczyć sie nie bedą
a oto przypuszczalne sklady ekip kandydujacych do brazowego medalu chociaz jak mi sie wydaje Norwegowie moga powalczyc nawet o zloto

1.Norwegia-Ljoekelsoey,Jacobsen,Pettersen,Bardal<Hilde,Romoeren,Bystel>
2.Szwajcaria-Ammann,Kuettel,Landert,Moellinger
3.Rosja-Wassiliev,Korniłov,Ipatov,Rosliakov
4.Japonia-Kasai,Ito,Okabe,Takeuchi
moje zdanie jak Mateja i Zyla beda skakac na swoim najlepszym poziomie to jest szansa na braz !!!

Post został pochwalony 0 razy

Adam czwarty blisko medalu, ale jednak nie ma. Simon Aman wygrywa choć dzis sędziowie byli dla niego łaskawi. Zawsze trzeba brać pod uwage, że ktoś nagle wyskoczy. Tak było 2 lata temu z Słoweńcem i teraz z Olim, który miał ogólnie najdłuszą odległość. Ljoekelsoey choć uznana marka też w tym sezonie nie zachwyca, ale on potrafi sie przygotować do ważnych startów i to potwierdził. Warunki były równie i dobre dla Adama wiec tym bardziej szkoda, że nie ma medalu. Niezły występ Stocha. Gwiazdy sezonu Jacobsen, Schlierenzauer skakali słabo w Sapporo. Zostaje jeszcze konkurs na średniej i tam Adam będzie szukał rewanżu
--------------
5 miejsce w drurzynówce dobre. Moźna dziś było powalczyć o wiecej. Na medal nie liczyłem bo mając Żyłe i zwłaszcza Mateje było raczej pewne, że coś spieprzą. Szkoda Adama bo mając takich partnerów nie ma szans na powiększenie swojego dorobku. Adam - bardzo dobre skoki, Stoch - dobre, Żyła - przyzwoite, Mateja - kompromitujące. Ten zawodnik to od wielu lat dno dziś po praz kolejny zawiódl. Nie wiem po co go brali na MS. Lepiej jakiegoś juniora by wzieli skoczył by pewnie tak samo, ale nabrał troche niezbędnego doświadczenia. Niemcy też dziś doznali upokorzenia

Post został pochwalony 0 razy

LUBU napisał:

-------------- 5 miejsce w drurzynówce dobre. Moźna dziś było powalczyć o wiecej. Na medal nie liczyłem bo mając Żyłe i zwłaszcza Mateje było raczej pewne, że coś spieprzą. Szkoda Adama bo mając takich partnerów nie ma szans na powiększenie swojego dorobku. Adam - bardzo dobre skoki, Stoch - dobre, Żyła - przyzwoite, Mateja - kompromitujące. Ten zawodnik to od wielu lat dno dziś po praz kolejny zawiódl. Nie wiem po co go brali na MS. Lepiej jakiegoś juniora by wzieli skoczył by pewnie tak samo, ale nabrał troche niezbędnego doświadczenia. Niemcy też dziś doznali upokorzenia

czuję straszny niedosyt,bylo tak blisko,nie wybacze temu patałachowi Matei,sory ale niestety nie mozna o tym czlowieku jako sportowcu nic dobrego powiedziec,nie oceniam go za dzis tylko za caloksztalt ile razy juz zawiódł oczekiwania kibicow taki doswiadczony skoczek,dajcie spokoj mozna dostac zawalu,to co on dzisiaj zrobil kurcze wystarczyło skoczyc dwa razy 110 metrow i medal w kieszeni,do tej chwili nie potrafie znalezc dla niego usprawiedliwienia.Jeżeli chodzi o Niemców to nalezało sie tego spodziewac zajeli miejsce na jakie bylo ich w tym skladzie stac.

Post został pochwalony 0 razy

To nie wina Matei, że niewielu polskich skoczków jest lepszych od niego.

Post został pochwalony 0 razy

GACUS_ napisał:

To nie wina Matei, że niewielu polskich skoczków jest lepszych od niego.

a co to ma do rzeczy,jezeli zostal powolany do reprezentowania barw narodowych to niech czyni to godnie,jak przystoi sportowcowi ktory nabyl juz spore doswiadczenie przez lata wystepow na skoczni,krotko mowiac po raz kolejny zawiodl zaufanie jakie otrzymal od trenera,od Matei oczekuje sie wiecej i to nie podlega dyskusji on jednak regularnie zawodzi,oczywiscie ze nie jest wina jego ze mamy slabych skoczkow,natomiast wina jest to ze jest beznadziejny gdy dostaje poraz kolejny szanse wystepu,tak pozatym to kolejna prowokacja czy jednak chcesz cos napisac na temat?

Post został pochwalony 0 razy

endriu60 napisał:

tak pozatym to kolejna prowokacja czy jednak chcesz cos napisac na temat?

ojjj Ednriu spokojnie. Gacuś ma po części racje. Choć i Ty masz racje. Ja tu nie widze zadnych prowokacji...

Post został pochwalony 0 razy