endriu60 napisał:

erbe1 napisał: A więc gratulacje dla Małysza i pochwały dla Stocha. a to Pochwala dzisiaj startowal? nie obraz sie erbe1 to takie skojarzenie troche humorku nie zaszkodzi

No właśnie, jak już wywołałeś Pochwałę do tablicy, to trzeba zauważyć że ze dwa sezony temu to Pochwała z Bachledą jawili się jako utalentowana młodzież, która powoli miała przejmować wiodącą rolę w kadrze. No i oczywiście niejaki Rutkowski, pogromca Morgensterna.
Niestety, zamiast stanowić wsparcie dla Małysza, gdzieś się zagubili.

Post został pochwalony 0 razy

adam wyprzedzil z tym zwyciestwem jensa weissfloga swojego idola teraz brakuja mu 12 zwyciestw zeby dogonic fina nykenen nie bedzie to takie latwe ale jest to mozliwe skakaj adam skakaj do legendy wiecznej pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Metr bliżej w II serii i byłoby gorąco. Super pierwszy skok, słabszy drugi ale najważniejsze, że udało sie znów wygrać Adam odrobił w ciągu 2 konkursów mase punktów. Z ponad 200pkt przewagi zrobiło sie tylko 60pkt To już jest mało zważywszy, że jeszcze 5 konkursów do konca. Adam jest w świetnej dyspozycji. Jeśli nie będzie pokazów z pogodą ciężko będzie go zatrzymać. Oczywiście nie można wymagac, by on cały czas wygrywal, ale w tej formie nawet jesli nie uda sie wygrac bedzie w scislej czołowce. Jacobsen też by musiał byc cały czas wysoko. Adam to zawodnik światowej klasy, doświadczony, który potrafi wytrzymac trudy sezonu. Stworzyła sie niespodziewana szansa wygrania po raz czwarty PS i szkoda by było tego nie wykorzystać
Dobra dospozycja także Kamila Stocha. Dobre skoki na MS i teraz też niezłe

Post został pochwalony 0 razy

myslę ze jak nie odwołają skoków to juz dzisiaj Adaś połknie Jacobsena

Post został pochwalony 0 razy

endriu60 napisał:

myslę ze jak nie odwołają skoków to juz dzisiaj Adaś połknie Jacobsena

biorąc pod uwagę to:

[link widoczny dla zalogowanych]

połknie go tak czy siak....

Post został pochwalony 0 razy

No i połknął.

Ja w to wierzyłem, biorąc pod uwagę fakt, że Małysz jest w formie, zwłaszcza po Sapporo, a Jacobsen ma regres. Dzisiaj też zdeklasował rywali i jeżeli utrzyma taką formę, a jest to bardzo prawdopodobne, to kryształową kulę już ma i w Planicy będziemy oglądali zdobywcę Pucharu Świata.

Na razie dziękujemy za te obecne chwile radości i prosimy o jeszcze.

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

endriu60 napisał: myslę ze jak nie odwołają skoków to juz dzisiaj Adaś połknie Jacobsena biorąc pod uwagę to: [link widoczny dla zalogowanych] połknie go tak czy siak....

co sie odwlecze to nie uciecze Holt te szczegoly ktore przedstawiles znam doskonale,tyle tylko ze zaczął narzekac gdy Adam dobral mu sie do skory.Jacobsen jest poprostu w szoku ze roztrwonil w tak krotkim czasie taka przewage punktowa,Adam go porostu zmiazdzyl sportowo i psychicznie wystarczylo spojrzec na jego mine dzisiaj,poprostu juz wital sie z gaska a tu trach musi przelknac gorycz porazki,bo tylko zwyczajny pech moze odebrac krysztalowa kule Malyszowi,dla mnie to co zrobil Adam w tym sezonie tojest fenomen i nie ma w sporcie zadnych sentymentow,ze przypomne poczatek kariery Adama gdy po paru sukcesach i wielkim zachwycie przyszedl potezny dól,czy ktos wtedy go załowal?tylko dzieki swoim umiejetnoscia i odpornosci psychicznej wzniosl sie na wyzyny brawo Adam!!! ps.Kojonkoskidzisiaj sie wypowiada ze wyklucza sytuacje ktora moze pogorszyć stan zdrowia Jacobsena co za hipokryzja a dzisiejsze skoki to co? a no tak byla nadzieja ze Małysz go nie dopadnie,Ja tam nie wierze do konca w te brednie,ale nie wykluczam problemow ze zdrowiem,ale raczej w sferze psychiki

Post został pochwalony 0 razy

endriu60 napisał:

Holt te szczegoly ktore przedstawiles znam doskonale,tyle tylko ze zaczął narzekac gdy Adam dobral mu sie do skory.Jacobsen jest poprostu w szoku ze roztrwonil w tak krotkim czasie taka przewage punktowa,Adam go porostu zmiazdzyl sportowo i psychicznie wystarczylo spojrzec na jego mine dzisiaj,poprostu juz wital sie z gaska a tu trach musi przelknac gorycz porazki,bo tylko zwyczajny pech moze odebrac krysztalowa kule Malyszowi

Oczywiście Jacobsen to nie jest skoczek klasy Adama. On nie ma takiego doświadczenia, a PS wygrać nie jest prostą sprawą. On miał nad Adamem w pewnym momenciem chyba 400pkt przewagi! Jak to mozna roztwonić? Andres miał super początek i tak do połowy sezonu wyglądał dobrze. Jednak on nie wytrzymał poprostu obciązen sezonu. Adam zas to doskonale znosi bo byl juz wieloktornie w takiej sytuacji. Adam od początku sezonu wyglądał dobrze, ale czegoś brakowało. To miało sie w końcu odwrócic. Tak sie stało. TO co teraz on robi jest zdumiewające. Adam jak złapie forme jest niesamowity. Jacobsen juz pogodził sie z porażką. Adam w tej dyspozycji kroczy do historii po 4 puchar świata
5 zwycięstw w Oslo. Wiedziałem, że jego stać wciąz na dobre skakanie, ale ten sezon jest wyborny. Zatrudniliśmy fachowca i są efekty. Adam znów złapał ten błysk, a i Stoch miewa dobre momenty.

Post został pochwalony 0 razy

LUBU napisał:

Jacobsen to nie jest skoczek klasy Adama. On nie ma takiego doświadczenia, a PS wygrać nie jest prostą sprawą.

jasne,szczególnie gdy czuje sie za plecami oddech Malysza dochodzacego do wybornej formy i majac swiadomośc że kryształowa kula wymyka sie z rak czy jak kto woli z nóg,wydaje mi sie ze Kojonkoski zapomnial o dobrym psychologu dla niego,ktory mógłby go odbudować,teraz jednak jest juz za póżno

LUBU napisał:

On miał nad Adamem w pewnym momenciem chyba 400pkt przewagi! Jak to mozna roztwonić?

okazuje sie ze można jednak gdy spojrzy sie na klasyfikacje,to od razu wiadomo ze jest taki geniusz w osobie Adama ktory potrafil zniwelować taka przewage,nikt inny nie potrafilby tego w tym sezonie uczynić i to z pewnoscia Jacobsena boli najbardziej gdy przelyka gorycz porażki

LUBU napisał:

Andres miał super początek i tak do połowy sezonu wyglądał dobrze. Jednak on nie wytrzymał poprostu obciązen sezonu.

i znowu ten Malysz,ach gdyby ten sezon sobie odpuścil a tak na powaznie to mozna sie załamac,bo naprawde Norweg był znakomity w tym sezonie i nikt inny nie byl mu w stanie zagrozić

LUBU napisał:

Adam zas to doskonale znosi bo byl juz wieloktornie w takiej sytuacji. Adam od początku sezonu wyglądał dobrze, ale czegoś brakowało. To miało sie w końcu odwrócic. Tak sie stało. TO co teraz on robi jest zdumiewające. Adam jak złapie forme jest niesamowity. Jacobsen juz pogodził sie z porażką. Adam w tej dyspozycji kroczy do historii po 4 puchar świata

podpisuje sie pod tym

LUBU napisał:

Wiedziałem, że jego stać wciąz na dobre skakanie, ale ten sezon jest wyborny. Zatrudniliśmy fachowca i są efekty. Adam znów złapał ten błysk, a i Stoch miewa dobre momenty.

sam jestem ciekaw na ile to zasługa Lepisto nic mu nie ujmując,a na ile fenomen Małysza,myslę sobie nieraz że gdyby przyszlo mi trenowac Adama to bylbym na ustach calej Polski nie majac zadnej wiedzy w tym temacie Kutin mial poprostu zwyczajnie pecha,poniewaz trafil na slabsza forme Adama,bo zwyczajnie nie da sie być ciagle na piedestale.Stoch dobry sezon w końcu doczekalismy sie drugiego skoczka z ktorym mozna wiazac przyszlość

to co czekamy na kolejna wygraną ?

Post został pochwalony 0 razy

endriu60 napisał:

to co czekamy na kolejna wygraną ?

Za tydzień Dramatyczny zwrot akcji. Wydawało sie, że Jacobsena już nic nie uratuje ale szczęscie dziś było przy nim! Napewno szkoda, ze nie wyszło, ale najważniejsze jest to że Adamowi nic sie nie stało. Dzięki swojemu doswiadczeniu wyszedł bez szwanku z tego.
Oby to nie pozostawiło jakiegoś sladu. W tym sporcie jednak rózne rzeczy sie zdarzają. Za tydzien Planica i zapowiadają sie wielkie emocje. Oby tylko tam były dobre warunki wtedy Adam znów odrobi, ale niestety takiej pewności co tam będzie nie ma

Post został pochwalony 0 razy

uffffffffff niesamowity zwrot wydarzeń,takiego scenariuszu nie spodziewałem się w najmniejszych snach,wszystko bralem pod uwage podczas ogladania zawodów nawet to ze Jacobsen w tych warunkach moze skoczyc dalej,natomiast to co zobaczylem podczas lotu Adama spowodowalo że na chwile stracilem oddech,jak on z tego wyszedl to chyba on tylko sam wie,było blisko tragedii,ale wszystko zakończylo sie szczesliwie,coz taki to jest sport z wielkim ryzykiem,moze to sie wyda dziwne co teraz napisze ale jak go widzialem na górze kilka razy przed skokiem to jakos dziwnie wygladał,chyba jednak sie przewrazliwilem,cóż pozostaly jeszcze trzy konkursy i myśle że wszystko dobrze sie skonczy,niewiem tylko czy teraz Adam nie potrzebuje dobrego psychologa,niesamowicie to wszystko sie zmienia,wierze ze ta sytuacja nie zostawi pietna w psychice naszego skoczka.Adam jestesmy z Tobą !!!

Post został pochwalony 0 razy

jedno jest teraz pewne gdy odbeda się za tydzien loty z udziałem Malysza i Jacobsena to beda zdecydowanie wieksze emocje

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

adam dzieki bogu nie doszlo do tragicznego wypadku bo zdrowie ludzkie jest jeden z najwazniejszych skarbow czlowieka a w rywalizacji wszystko jeszcze mozliwe co do duela z jacobsen pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

endriu60 napisał:

...moze to sie wyda dziwne co teraz napisze ale jak go widzialem na górze kilka razy przed skokiem to jakos dziwnie wygladał,chyba jednak sie przewrazliwilem...

A mi wydaje się, że to szybkie "puszczenie" mogło mieć jakiś wpływ. Małysz jeszcze się nie usadowił na belce, jeszcze się rozglądał a tu zielone światełko i sygnał do skoku. Trochę brak koncentracji. Prowadzący zawody mógł trochę poczekać. W paru wcześniejszych przypadkach "trzymał" zawodników dłużej. A później jakiś boczny podmuch i rzeczywiście mogło być tragicznie. Cieszmy się, że nasz zawodnik wyszedł z tego bez szwanku. Punkty zawsze można odrobić a zdrowie ma się jedno.
Przy okazji, irytowały mnie wypowiedzi komentatora dziwiącego się dlaczego trener puścił tego, czy innego zawodnika w trakcie konkursu. Czy facet naprawdę nie wie o tych wszystkich światełkach i czasie w jakim zawodnik musi oddać skok? Po jego wypowiedziach wydaje mi się, że nie wie.

Post został pochwalony 0 razy

stary napisał:

adam dzieki bogu nie doszlo do tragicznego wypadku bo zdrowie ludzkie jest jeden z najwazniejszych skarbow czlowieka a w rywalizacji wszystko jeszcze mozliwe co do duela z jacobsen pozdrawiam

Marek świetnie że masz w sobie tak przeogromną wiare.Pamietasz wypowiedz Malysza po skoku Mazocha? nie wszyscy uznali ja za godna prawdziwego sportowca,niewiele potrzeba było czasu aby to co wtedy powiedzial okazalo sie prawdą,to że dzisiaj wyladował szcześliwie to przedewszystkim zasługa jego umiejetnosci,a zwłaszcza doświadczenia o ktorym tak duzo mówil udzielając wywiadu w sprawie Mazocha,to w jaki sposob dzisiaj obronil sie przed upadkiem pokazuje że nie ma dla niego rzeczy niemozliwych,bo o szczesciu w tym przypadku mowic nie wolno

Post został pochwalony 0 razy

erbe1 napisał:

A mi wydaje się, że to szybkie "puszczenie" mogło mieć jakiś wpływ. Małysz jeszcze się nie usadowił na belce, jeszcze się rozglądał a tu zielone światełko i sygnał do skoku. Trochę brak koncentracji.

wlasnie tez odnioslem takie wrazenie,gdy przygladalem mu sie gdy byl na belce startowej wydawalo mi sie że jest bardzo rozkojarzony<zdekoncentrowany> moze jednak jest to mylne skojarzenie,ktore wynika z tego co sie pozniej stalo

Post został pochwalony 0 razy

erbe1 napisał:

Trochę brak koncentracji. Prowadzący zawody mógł trochę poczekać. W paru wcześniejszych przypadkach "trzymał" zawodników dłużej. A później jakiś boczny podmuch i rzeczywiście mogło być tragicznie. Cieszmy się, że nasz zawodnik wyszedł z tego bez szwanku. Punkty zawsze można odrobić a zdrowie ma się jedno.

złosliwy jestem, ale nie mogę się powstrzymać od głupiego pytania - czy jakby gruchnął o bulę, to powiedzielibyście "to jest taki sport", "błąd skoczka", "warunki były loteryjne, ale inni jakoś skakali"?

Bo mam takie reminiscencje....

Post został pochwalony 0 razy

Szukasz, Holcie_ analogii tam, gdzie ich nie ma.

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

erbe1 napisał: Trochę brak koncentracji. Prowadzący zawody mógł trochę poczekać. W paru wcześniejszych przypadkach "trzymał" zawodników dłużej. A później jakiś boczny podmuch i rzeczywiście mogło być tragicznie. Cieszmy się, że nasz zawodnik wyszedł z tego bez szwanku. Punkty zawsze można odrobić a zdrowie ma się jedno. złosliwy jestem, ale nie mogę się powstrzymać od głupiego pytania - czy jakby gruchnął o bulę, to powiedzielibyście "to jest taki sport", "błąd skoczka", "warunki były loteryjne, ale inni jakoś skakali"? Bo mam takie reminiscencje....

przepraszam bardzo to jak maja wygladac nasze opinie na ten temat,moze udzielisz jakiejs konkretnej rady lub napiszesz fachowy post odnosnie wydarzeń jakie mialy miejsce dzisiaj na skoczni,jestem niezmiernie ciekawy jakie masz zdanie w tej kwesti,nie sadze jednak aby dzisiejsza prowokacja z Twojej strony wciagnela mnie w dyskusje

Post został pochwalony 0 razy

endriu60 napisał:

przepraszam bardzo to jak maja wygladac nasze opinie na ten temat,moze udzielisz jakiejs konkretnej rady lub napiszesz fachowy post odnosnie wydarzeń jakie mialy miejsce dzisiaj na skoczni,jestem niezmiernie ciekawy jakie masz zdanie w tej kwesti,nie sadze jednak aby dzisiejsza prowokacja z Twojej strony wciagnela mnie w dyskusje

żadna tam prowokacja.....i nie mam zamiaru wciągać cię w dyskusje, jeszcze mi coś złamiesz tym razem :

Ja akurat o dzisiejszym konkursie mam takie zdanie jakie miałem o konkursie zakopiańskim. Bezsens, loteria i narażanie bezpieczeństwa skoczków.

Rad nikomu udzielać nie zamierzam.

Po prostu zastanawiam się, jak zareagowalibyście gdyby doświadczenie Małysza okazałoby się jednak niewystarczające i nie wyratowałby się przed upadkiem.

Przy skoku Mazocha zgodnie stwierdziliście, że był to jego błąd. I że wiatr był kwestią dodatkową. To samo zresztą powiedział Małysz.

Teraz ewidentnie Małysz również popełnił jakiś błąd na progu, inni skoczkowie też dostawali podmuchy wiatru, choćby Morgenstern , ale lądowali dalej i lecieli równiej. Oczywiście - podkreślam, to samo wiłem przy Mazochu - gdyby nie wiatr, te błędy miałyby mniejsze konsekwencje.


Powiem wprost - uważam, że w razie wypadku Małysza wyrażalibyście opinie o organizatorach minionego konkursu podobne opinie, jak ja o zakopiańskich ale oczywiście errare humanum est.


I nie mów mi RTS-ie, że analogii nie ma, bo jeśli chodzi o pogodę są jak w mordę strzelił tyle, że - przyznaję, tu mieliście rację - doświadczenie Małysza pozwoliło mu się uratować.

Post został pochwalony 0 razy

Holt,ale po co gdybasz Ja sie z Toba zgadzam że te zawody nie powinny miec dzisiaj miejsca i to jest jakby dla mnie i podejzewam dla wiekszosci oczywiste,staralismy sie tylko opisać przebieg wydarzen jaki jednak mial miejsce i wyrazic opinie jak w tym wszystkim zachowal sie Malysz,natomiast jezeli chodzi o analogie to swietnie oddaja slowa Adama o doswiadczeniu na skoczni.Mazochowi niestety tego zabraklo,Adam udowodnil ze w skokach jest to niezbedne<oczywiscie nie zawsze skonczy sie to tak szczesliwie>kurcze chyba nie zrobil tego świadomie aby udowodnic niedowiarkom,dobra ide spac

Post został pochwalony 0 razy

rzeczywiscie weekend w Planicy zapowiada sie pasjonujaco. 14 punktow i najwieksza skocznia swiata.W Planicy moze sie zdarzyc wiele, ale na pewno takze i tam przyda sie znakomita forma, a w tej ciagle jest Adam Malysz.I na tej znakomitej formie sie opierajac mamy prawo liczyc na odrobienie strat. Wiadomo, ze licza sie tylko oni dwaj w tym momencie, strata Ammana jest mimo dzisijszego zdarzenia zbyt duza. Najwazniejsze ze nic sie nie stalo,

endriu60 napisał:

wierze ze ta sytuacja nie zostawi pietna w psychice naszego skoczka

mysle ze o ile Malysz moze wpasc w blokade psychiczna spowodowana slabszymi skokami i slabsza forma, to raczej nie z powodu takiego wydarzenia. Adam to szatan powietrza, moznaby powiedziec ze wrecz kamikadze, zawsze specjalizowal sie w pokonywaniu trudnych warunkow wietrznych, mysle ze odda kilka skokow treningowych w Planicy i wszystko powinno wrocic do normy, choc niewatpliwie dzisiaj przezyl ogromy ladunek stresu.

Holt napisał:

Powiem wprost Smile - uważam, że w razie wypadku Małysza wyrażalibyście opinie o organizatorach minionego konkursu podobne opinie, jak ja o zakopiańskich Smile Smile ale oczywiście errare humanum est.

Holt, mysle ze kazdy mowilby co innego. Niewatpliwie natomiast Malysz chcial skakac, jak zawsze zreszta, i nie wyrazal po zawodach nawet cienia pretensji do organizatorow , choc niejeden skoczek narzekal.

Holt napisał:

Przy skoku Mazocha zgodnie stwierdziliście, że był to jego błąd. I że wiatr był kwestią dodatkową. To samo zresztą powiedział Małysz.

e tam, ja sie wypowiadalem w tej kwestii tylko i wylacznie broniac Malysza, bo widzialem ten wywiad kiedy powiedzial te slowa, ktorych nie mozesz mu wybaczyc i zdecydowanie uwazam, ze wypowiadajac sie na ten temat wlasnie w taki sposob czyli wspominajac o bledzie jednoczesnie potrafil zachowac nalezyta powage sytuacji . Ta sama tresc mozna roznie przekazac, on przekazal ja w sposob godny sportowca

Post został pochwalony 0 razy

Jeżeli liczyć tylko jeden konkurs to na dzień dzisiejszy matematyka wygląda następująco.

Miejsce Małysza i maksymalne miejsce Jacobsena które może zająć żeby przynajmniej 1 punktem przegrywać w klasyfikacji generalnej z Adamem.

1-2
2-3
3-5
4-8
5-9
6-11
7-13
8-15
9-17
10-20
11-22
13-26
14-28
15-30

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

Powiem wprost - uważam, że w razie wypadku Małysza wyrażalibyście opinie o organizatorach minionego konkursu podobne opinie, jak ja o zakopiańskich ale oczywiście errare humanum est.

Holt_ napisał:

Ja akurat o dzisiejszym konkursie mam takie zdanie jakie miałem o konkursie zakopiańskim. Bezsens, loteria i narażanie bezpieczeństwa skoczków

Oczywiście, że mozna by najeżdzac na organizatorów że były zawody, że puścili Adama w złych warunkach. Ale tego nie zrobie. To jest taki sport. Tak jak w Zakopanem warunki były ciężkie. Mozna było różnie trafić. Nikt pewnie by nie miał pretensji gdyby Adam miał akurat cisze na górze a potem w locie dostał wiaterek pod narty (w sobote warunki miał przyzwoite) Nikogo nie puszczano gdy wiatr wiał powyżej 2m/s (kiedys chyba nawet do 4 była granica) Problem był taki, że wiatr był zmienny i szybko zmieniał kierunek. Ryzyko w ten sport jest wpisane. Adam popełnił lekki błąd potem dostał podmuch bocznego wiatru i juz było po skoku. On jednak nie spanikował i jakoś sie wybronił. Jego rutyna bardzo sie przydała.

Post został pochwalony 0 razy

LUBU napisał:

Problem był taki, że wiatr był zmienny i szybko zmieniał kierunek. Ryzyko w ten sport jest wpisane. Adam popełnił lekki błąd potem dostał podmuch bocznego wiatru i juz było po skoku. On jednak nie spanikował i jakoś sie wybronił. Jego rutyna bardzo sie przydała.

OK.

Ale czy dokładnie tak samo napisałbyś, gdyby się nie wybronil?

Post został pochwalony 0 razy

Zostałem wywołany do tablicy, więc spróbuje powiedzieć o co mi chodziło. Na początek o samym konkursie: warunki były owszem loteryjne, ale to nie pierwsze i nie ostatnie zawody przeprowadzane w tych warunkach. Adam został puszczony bardzo szybko. Odnoszę wrażenie, że sam zawodnik był lekko zaskoczony tym, że już otrzymał sygnał do skoku. Ruszył, ale tej koncentracji gdzieś zabrakło i powiew wiatru spowodował, że zrobiło się niebezpiecznie. Ów brak koncentracji, to wina Adama. Później dzięki doświadczeniu polskiego skoczka (z czym chyba wszyscy się zgodzą) Małyszowi udało się wyjść z opresji. Nasz Mistrz po zawodach nie miał pretensji do organizatorów zawodów O to, że zawody zostały rozegrane nie można mieć pretensji. Dla mnie jeden malutki minus to owo zbyt szybkie puszczenia naszego zawodnika. Skok ostatniego skoczka w konkursie jest zazwyczaj dłużej celebrowany. Tak więc gromów pod adresem kierownictwa zawodów bym nie rzucał. Cieszę się, że Adam wyszedł z tego cało i mam nadzieję, że dojdzie on do siebie na konkursy w Planicy.

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

Powiem wprost - uważam, że w razie wypadku Małysza wyrażalibyście opinie o organizatorach minionego konkursu podobne opinie, jak ja o zakopiańskich

Powiem wprost: na mnie zawiódłbyś się, Holcie_.

Holt_ napisał:

I nie mów mi RTS-ie, że analogii nie ma, bo jeśli chodzi o pogodę są jak w mordę strzelił

Ech... no dobrze. Może i pewne analogie są. Jednak trzeba mieć pod uwagą to, że organizatorzy nie przekroczą pewnej bariery, jeśli chodzi o pogodę. Masz pretensje, Holcie_, że sport ten uprawia się w takich, nie innych warunkach pogodowych. Ależ w tym momencie domagasz się zmian przepisów. Czy jeżeli podczas turniejju lotów szybowcowych rozbije się jakiś szybowiec z pilotem w środku, to też będziesz domagał się zmian, a może zakażesz uprawiania tegoż sportu, bo jest niebezpieczny? Mógłbym jeszcze takie myślenie sprowadzić do absurdu i napisać, żebyśmy nie wychodzili z domu, bo cegła może nam spaść na głowę...

turn napisał:

mysle ze o ile Malysz moze wpasc w blokade psychiczna spowodowana slabszymi skokami i slabsza forma, to raczej nie z powodu takiego wydarzenia.

Też tak sądzę.

turn napisał:

Niewatpliwie natomiast Malysz chcial skakac, jak zawsze zreszta, i nie wyrazal po zawodach nawet cienia pretensji do organizatorow , choc niejeden skoczek narzekal.

Ja tam nie słyszałem, żeby ktokolwiek miał pretensje do organizatorów.

erbe1 napisał:

Ów brak koncentracji, to wina Adama.

Oczywiście, że tak. I w tym wypadku należy się cieszyć, że Adaś jest na tyle doświadczony, że potrafił wyjść z opresji.

erbe1 też napisał:

la mnie jeden malutki minus to owo zbyt szybkie puszczenia naszego zawodnika.

Też przykuło to moją uwagę... Może to właśnie spowodowało chwilową dekoncentrację u Adama, wskutek czego popełnił błąd...

erbe1 napisał:

Tak więc gromów pod adresem kierownictwa zawodów bym nie rzucał. Cieszę się, że Adam wyszedł z tego cało i mam nadzieję, że dojdzie on do siebie na konkursy w Planicy.

Otóż to. Podpisuję się pod tym oburącz.

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

[ Czy jeżeli podczas turniejju lotów szybowcowych rozbije się jakiś szybowiec z pilotem w środku, to też będziesz domagał się zmian, a może zakażesz uprawiania tegoż sportu, bo jest niebezpieczny?

hm....yyy....a zakończenia zawodów mogę się wtedy domagac?? Czy to zwykła fanaberia?

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

RTS napisał: [ Czy jeżeli podczas turniejju lotów szybowcowych rozbije się jakiś szybowiec z pilotem w środku, to też będziesz domagał się zmian, a może zakażesz uprawiania tegoż sportu, bo jest niebezpieczny? hm....yyy....a zakończenia zawodów mogę się wtedy domagac?? Czy to zwykła fanaberia?

Hehh... możesz. Ale decyzję podejmuje zawsze sędzia z organizatorem i nie uważam, by jakikolwiek błąd decyzyjny popełnili, zarówno teraz, jak i swego czasu na Wlk. Krokwii.

Post został pochwalony 0 razy