Taktyki, talenty, najdramatyczniejsze mecze, czyli konkurencja dla polskiego forum championship managera

Post został pochwalony 1 raz

Przy okazji: jakby ktoś chciał jakieś talenty w FM 2005 (do polskiej, niemieckiej i angielskiej ligi), to służe pomocą

Post został pochwalony 0 razy

no ja chetnie skorzystam pozniej z rad odnosnie talentow, bo jakos ostatnio nie mam czasu grac w FM 2005, a gralem narazie ktrotko, za to od serii 00/01 wlasnie do wspomnianego FM 2005 (ale jego nie wliczajac) to w managerka pykalem calymi dniami

Post został pochwalony 0 razy

Co do talentów to ja ich od chwili wydania FM06 unikam!!!Nie ma nic przyjemniejszego,jak odkryć,wyszperać znakomitego piłkarza,dać mu szansę,przekonać się na jego umiejętnościach i "stworzyć" gwiazdę W tej wersji FMa popełniłem ogromny błąd,bo zanim jeszcze zacząłem rozgrywkę,już znałem większość najzdolniejszych kopaczy,a przy sprowadzaniu ich jedynym moim zmartwieniem było pytanie "kogo z nich wystawić?".niecierpliwie więc czekam na FM06 i już myślę,gdzie to ja wyślę scoutów

Post został pochwalony 0 razy

josemariano napisał:

niecierpliwie więc czekam na FM06 i już myślę,gdzie to ja wyślę scoutów

Zapewne do Ameryki Południowej
Ja tam wolę Bałkany i Cypr (coś zawsze sie znajdzie...)

Post został pochwalony 0 razy

Co do talentów: ja wszystkich swoich najlepszych piłkarzy (gram Wisłą - najlepsze osiągnięcie to półfinał LM i wyeliminowanie w 1/4 finału Liverpool 2:1, 3:1) sam odkryłem. Inna rzecz, że zacząłem grać, kiedy jeszcze nie miałem dostępu do netu , a kiedy już miałem, nagle okazało się, że te najpopularniejsze takenty już przeszły do innych klubów...
Ale największą dumę odczuwam, gdy pomyślę, że z piłkarza grającego w juniorach Liverpoolu uczyniłem gwiazdę zespołu (jedynym asoektem przemawiającym za owym piłkarzem było 7 bramek w 3 sparingach z kilkoma słabymi klubami)... No i gwiazdą stał się u mnie również piłkarz głębokich rezerw Feyenoordu (Borussią grałem), Labinot Harbuzi. Koleś wygryzł ze składu Ewerthona (i miałem kasę na Robinho ). Co do tego chłopaka Liverpoolu - nie podam nazwiska, by zabawy nie psuć (chyba, że mnie ładnie poprosicie ).
Było też kilku piłkarzy, którzy stali się gwiazami polskiej ligi (grałem Wisłą), jeden nawet był trzecim bramkarzem Europy i najlepszym piłkarzem LM (3 razy z rzędu).

Post został pochwalony 0 razy

Witam wszystkich, widzę, że wszyscy jesteśmy równo pojechani... Gram Lechem oczywiście, polecam jego juniorów, którzy po 2 sezonach i grze w pierwszym składzie (wprowadzanie stopniowo) stają się łakomym kąskiem dla potęg europejskich... Taki Nowak np (AMC), polecam (na polską ligę oczywiście) Zawadzkiego z rezerw Cracovii, rzuty wolne, karne i strzały - 18-20... Za niewielkie siano, oczywiście jeśli kogos oprócz mnie rajcuje gra drużyną z niewielkim budżetem... Grałem np jagą i już w 2 sezonie wszedłem do I ligi, a w kolejnym wicemistrzostwo... Tylko z takim sianem trzeba się namęczyć, żeby to zrobić...
Pzdr

Post został pochwalony 0 razy

Z dobrych piłkarzy za nieduże pieniądze wymieniić mogę m. in. Artura Andruszczaka (GKS, był u mnie w Wiśle rezerwowym, zazwyczaj 2-3 kontakty z piłką na mecz, ale każdy to gol albo asysta!), Ericka Delgado (aczkolwiek to już 1,1 M funtów, więc całkiem sporo), Bartosza Ślusarskiego (Groclin, w przerwie zimowej pierwszego sezonu do kupienia za jakieś 100 tys. funtów, komp go zazwyczaj odsyła do rezerw. U mnie strzelał bramki w każdym meczu, w którym wchodziłz ławki). Na słabsze kluby Bundesligi dobry jest Labinot Harbuzi z Feyenoordu, można go wypożyczyć na cały sezon, a jak postanowisz go kupić, to nie zapłacisz więcej, niż 250 tys. funtów (u mnie po trzech meczach od podpisania kontraktu wart był 3M funtów)

Post został pochwalony 0 razy

Chciałbym opisać swoje najdramatyczniejsze przeżycia związane z FM 2005 (wy tez możecie, jakby co ).
1. Wisła Kraków, sezon 2004/2005, kwalifikacje LM
Trafiłem na FC Brugge (nie muszę chyba mówić, że faworytem nie byłem?). Pierwszy mecz w Belgii, moja drużyna gra ofensywne 4-4-2. Do 69 minuty remis. W 69 minucie pięknym strzałem z wolnego popisuje się Szymkowiak i 1:0 dla mnie!. Niestety, 6 minut później jest 2:1 dla Brugge... Myślałem, że monitor klawiaturą zaraz rozwalę ze wściekłości... Potem rewanż. Początek meczu i karny dla Brugge... Piekutowski BRONI!!! Potem moi strzelają bramkę i jestem w siódmym niebie Radość długo nie trwała, drugi karny dla Brugge... Nie patrzę na monitor... PIEKUTOWSKI BRONI!!! W sumie wygrałem 3:0, a Piekutowski obronił jeszcze jednego karnego... Do dziś nie wiem, jak to możliwe, że był to jego ostatni mecz w moich barwach (znalazłem lepszego )...
2. Ten sam sezon, ta sama drużyna, faza grupowa LM, mecz z Milanem na wyjeździe... Na bramce debiutuje Erick Delgado. Ostateczny wynik to 0:0, Delgado obronił2 karne, a Milan strzelił 3 bramki ze spalonego! Takiego farta nigdy wcześniej ani później nie miałem...
3. Wisła Kraków, sezon 2005/2006, ćwierćfinały LM, trafiłem na Liverpool
Pierwszy mecz u mnie. Liverpool od początku narzuca swoje tempo gry. Jednak w 27 minucie gola dla mnie strzela Frankowski!!! Krótka radość, wyrównuje Gerrard... Za to druga połowa koncertowa!!! Wprawdzie moi strzelili tylko jedną bramkę (i wygrali 2:1), ale Liverpool właściwie nie istniał! Do dziś trzymam ten mecz (i rewanż) na dysku
Rewanż. Kazałem moim zagrać 1-5-3-1-1 z nastawienie "ultradefensywne". Tylko co z tego, skoro w 8 minucie na 1:0 strzelił Hyypia... W tym momencie trafił mnie szlag... Ale nic, to dopiero początek, gramy dalej. I zdarzył się cud! Po tym golu Liverpool cofnął się do defensywy, a moi piłkarze non stop atakowali!!! Efekt: 3:1 dla mnie A półfinale odpadłę 0:2 i 0:1 z Interem
4. Znowu Wisła, sezon 2006/2007 (najbardziej dramatyczny dla mnie sezon ligowy), mecz na wyjeździe z Legią. Wynik otwiera Saganowski... Wyrównuje Gołoś (jak zwykle uderzył spoza pola karnego). W drugiej połowie na 2:1 strzela Franek. Od tej pory moi kontrolują grę. Aż do 89 minuty... Legioniści odbierają moim piłkę w środku pola, podanie do Sikory, ten sam na sam z Delgado i... 2:2 Ja już załamany, że punkty tracę, a tu 93 minuta i rożny dla moich. W pole karne dośrodkowuje Szymkowiak, Krizanac wyskakuje w powietrze, strzela i... 3:2!!! Zapisałem grę, wyłączyłem FM - ka i przez godzinę dochodziłem do siebie...
5. Wisła, sezon 2006/2007, mecz z Lechem na wyjeździe. Lech dotąd nie stracił u siebie bramki (10 spotkań). Liczyłem na remis 0:0, a tu w 14 minucie Lechici na prowadzenie wychodzą! Potem moi wprawdzie zdominowali spotkanie, ale do końca pierwszej połowy bramek nie było. W drugiej połowie zmieniłe Żurawia na Radzewicza. Tylko co z tego, skoro bramek dalej nie było. Ok. 75 minuty wpuściłem na boisko Ślusarskeigo. W 89 minucie chłopak mi się odwdzięcza i strzela na 1:1!!! Jak krzyknąłem z radości, to aż ojciec do mnie wbiegł i zapytał, co się stało

Post został pochwalony 0 razy

Z ogłoszeń parafialnych: wczoraj miała miejsce polska premiera FM2006 (przynajmiej tak wynika z moich informacji)! Ech, znowu trzeba kasę zkombinować...

Post został pochwalony 0 razy

Ludzie kochani, prawie 6 godzin siedziałem dzisiaj non-stop na necie i facepacki do FM 2005 ściągałem... Mój wynik: 42 sztuki i stan granicznego wycieńczenia (nie lubię tyle czasu non-stop siedzieć przy kompie, organizm ni wytrzymuje)... Pozwólcie, że na razie was pożegnam, bo muszę te facepacki jeszcze przetestować... Chyba nie dożyję jutra

Post został pochwalony 0 razy

Tak przy okazji: nie wie ktoś, czy można skądś ściągnąć z netu grywalną polską trzecią ligę do FMka? Zależy mi głównie na grupie III (lubuskie, śląskie i co tam jeszcze )?
PS Chodzi mmi o FM 2005

Post został pochwalony 0 razy

Ale to był mecz!

Wisła Kraków - Lech Poznań

Początek spotkania faul Głowackiego w polu karnym i Reiss z 11 metrów strzela bramkę. Po chwili Reiss bodwyższa na 0-2 ;(. Mecz się nie układał. Posiadanie piłki ok. 50% - 50%. Raz akcja Wisły, raz Lecha. Do przerwy beznadzieja. Przegrywam 0-2.
Druga połowa. W przerwie zmieniłem Głowackiego, który jednak potwierdził, że nie zasługuje na miejsce w podstawowym składzie. Jeden dobry mecz jak na takiego zawodnika to za mało. Ocena: 5 . W drugiej połowie Wisła zaczęła grać lepiej. Teraz to ona stwarzała sytuacje, ale Lech groźnie kontratakował. Gra jednak nie przypominała tej z poprzedniego spotkania (wygranego z GKS Katowice 7:0 ). Mam jednak w drużynie człowieka niezawodnego. Mirosław Szymkowiak daje nadzieję. W 63. minucie spotkania strzela bramkę na 1-2! W tym momencie pojawił się nadzieja na remis. Jednak gra nie był zbyt dobra. Słabo grał Frankowski i został zmieniony przez Pawła Brożka. Nie radził sobie dobrze również prawy skrzydłowy Vaguinho, który został zmieniony przez Gorawskiego. Atakowałem, stwarzałem sytuacje ale niestety nie mogłem strzelić gola. Piłkę w środku pola przejmuje jednak Szymkowiak i zagrywa piękną piłkę do Brożka. Ten przyjmuje i strzela w samo okienko! REMIS! Super... udało się. Zostało jednak jeszcze 5 minut do końca spotkania. A więc wynik jeszcze mógł się zmienić. Doliczony czas gry. Zieńczuk mija niesamowitym zwodem dwóch zawodników i mocno dośrodkowuje na długi słupek. Tam nadbiega Szymkowiak i z pierwszej piłki, mocno strzela piękną bramkę. Szaleństwo!! Kto by się spodziewał, że mogę jeszcze ten mecz wygrać !? Po chwili arbiter kończy spotkanie a ja nie mogę nacieszyć się ze zwycięstwa! Wynik: 3-2

Oto screen końcowy spotkania:

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

Michael grasz w 2005 czy 2006??

Swoją drogą też miałem kilka meczy i spróbuje opisać...

Post został pochwalony 0 razy

Gram w 2005. Ostatnim moim sukcesem poza wygraniem ligi był Puchar Polski. W finale w dwumeczu pokonałem Legię 9-1 W pierwszym meczu 1-4 a w drugim 5-0 (1 mecz grałem na wyjeździe) .
Master - kupiłem Delgado, Poledice, Krizanaca i Gołosia Jeszcze ich nie wypróbowałem. Ale i bez nich szło mi ostatnio znakomicie. Co mecz - to zwycięstwo ok. 4-0 Stwierdziłem, że Liga Polska jest dla mnie troszkę za słaba. Postawiłem sobie cel: Dojść do ćwierćfianału LM. Dopiero wtedy będę mógł zaliczyć sezon do udanych. Dojdę do półfinału - będzie super. Wygram LM - hmm... niemożliwe chyba , ale jakby się udało to byłoby to coś fantastycznego. Nigdy jeszcze polskim zespołem nie zdobyłem LM.

Aha... zapomniałbym się pochwalić, że dzisiaj wygrałem Mistrzostwa Świata Brazylią . W finale pokonałem Włochów 2-0 (z Włochami grałem już w grupie - wtedy było 5-0 dla mnie ). Adriano został Królem Strzelców z 10 bramkami na koncie . Natomiast Holandią doszedłem do ćwierćfianłu i tam odpadłem po karnych z Danią. Zarząd Holenderski postanowił mnie zwolnić . Gram też Polską, ale nimi nie udało mi się nawet zakwalifikować .

Zaczynam teraz nowy sezon. Mam nadzieję, że będzie dla mnie udany...

Post został pochwalony 0 razy

michael.ovi napisał:

Master - kupiłem Delgado, Poledice, Krizanaca i Gołosia

Delgado najlepiej od razu postaw na bramce
Poledica to mój nowy nabytek, ale bez problemu się zaklimatyzował - gra jak na razie b. dobrze
Krizanac początkowo był rezerwowym, ale "wykorzystał" kontuzję Szweda i od razu wskoczył do składu A pokochałem go po meczu z Legią, gdzie nie dość, że zagrał na 9, to jeszcze w 92 min. strzelił bramkę na 3:2 dla mnie
O Gołosiu pisałem ci na gg, co chłopak potrafi Dość powiedzieć, że wygryzł Cantoro

Post został pochwalony 0 razy

master_of_flamaster napisał:

O Gołosiu pisałem ci na gg, co chłopak potrafi Dość powiedzieć, że wygryzł Cantoro

Cantoro? Phe.. w tym sezonie Cantoro zagrał tylko w 1 meczu! Ze składu wygryźli go tacy zawodnicy jak: Sobolewski, Zawadzki a nawet KUKIEŁKA!
Cantoro jest poprostu słaby! Kończy mu się kontrakt i nie mam zamiaru go przedłużać

Post został pochwalony 0 razy

a ja w drugim sezonie kupiłem do Wisełki Laizansa.... i do tego kilku młodziaków i licze na niezle wyniki

Post został pochwalony 0 razy

A ja się pochwalę
[link widoczny dla zalogowanych]
Przykładowe zdjęcie z nowiutenkiego facepacka Interu mojego autorstwa:) Działa jak marzenie i w dodatku pięknie wygląda

Post został pochwalony 0 razy

master_of_flamaster napisał:

A ja się pochwalę [link widoczny dla zalogowanych] Przykładowe zdjęcie z nowiutenkiego facepacka Interu mojego autorstwa:) Działa jak marzenie i w dodatku pięknie wygląda

Niczego sobie

Post został pochwalony 1 raz

Masahiko napisał:

master_of_flamaster napisał: A ja się pochwalę [link widoczny dla zalogowanych] Przykładowe zdjęcie z nowiutenkiego facepacka Interu mojego autorstwa:) Działa jak marzenie i w dodatku pięknie wygląda Niczego sobie

THX

Post został pochwalony 0 razy

Gram sobie w tego Football manager 2006 już trzeci sezon Wisełką Kraków. Wynalazłem nową taktyke i w lidze mam 12 pkt przewagi nad drugim Groclinem. W lidze Mistrzów wyszedłem z fazy grupowej, a później po zaciętych bojach przegralem z Man Utd. w dwumeczu 3:0. Sytuacja finansowa jest wyśmienita. Kadra bardzo szeroka. Oto mój podstawowy skład który może zagrał ze sobą kilka razy:

Fabaniak
Baszczyński, Golański, Hernacki, Grizonic
Simr, Kaźmierczaka, Laizans, Zieńczuk
Brożek, Jeleń

Golański - środkowy obrońca bodajże z korony Kielce
Hernacki - młodziutki środkowy obrońca (zamiast tych dwóch mogą grać Jop i Djokovic)
Grizonic - bardzo uniwersalny pomocnik z Wisły Płock ( może grac również Dudka)
Simr - Prawy pomocnik z Amici (występuję rownież Błaszczykowski)
Laizans - chayba każdy zna pogromce Bonka jako selekcjonera
Na ataku może grać Korzym, Bartłomiej Grzelak, oraz Grzegorz Kmiecik
Poza tym w kadrze są : Alex Santos (brazylijczyk), rumun ktorego nazwiska nie pamietama, Gołoś i Cantoro. W rezerwach tułają się Kryszałowicz, Kuźba, Dawidowski

Post został pochwalony 0 razy

Ja w FM2006 zacząłem dzisiaj grać Hereford United z angielskiej Conferance. Wymyśliłem całkiem niezłą taktykę
3-4-2-1 i tak:

3 środkowych obrońców bardzo defensywnie usposobionych. Tylko jeden przy rzutach rożnych wychodzi do przodu a dwaj pozostali zawsze zostają z tyłu. Później 3 defensywnych pomocników (prawy, środkowy i lewy). Środkowy defensywny pomocnik jest człowiekiem od czarnej roboty. Cechuje się dużą walecznością i pracowitością. Nie zapędza się zbyt często do przodu - ma zadania wyłącznie defensywne. Natomiast dwaj boczni defensywni pomocnicy mają strzałki do przodu (do poz. prawego/lewego pomocnika). Często włączają sie do ataku i przeprowadzają akcje skrzydłami. Są bardzo ważnym punktem drużyny. Muszą być wytrzymali i szybcy, żeby mogli zdążyć wrócić po jakiejś akcji.
Później mamy jednego środkowego pomocnika, który jest mózgiem zespołu. Przetrzymuje i rozgrywa piłkę. Zależy od niego bardzo wiele. Później dwaj ofensywni pomocnicy (prawy i lewy). Są usposobieni bardzo ofensywnie. Są takim przedłużeniem defensywnych pomocników. Mają strzałki na ukos w kierunku napastnika. Ich zadaniem jest dośrodkowywanie piłek na napastnika lub wbieganie w pole karne i tam szukanie szansy do strzelenia gola. Ostatnim zawodnikiem jest wysunięty napastnik. Musi się cechować dobrym wykańczaniem akcji. Ma zadania czysto ofensywne i nie bierze udziału w grze defensywnej. Można mu ustawić jeszcze żeby grał pressingiem i starał się odbierać piłkę obrońcom.

Tak wygląda moja taktyka. Narazie zagrałem kilka meczy towarzyskim i ich wyniki jak na taki klub są bardzo dobre. Z drużynami mojego pokroju wygrywam spokojnie po 2,3-0. Jednak wielkim klubom europejskim jeszcze nie daję rady (no ale czego można się spodziewać po zespole z 5 ligi angielskiej). Grałem sparing z Liverpoolem II i przegrałem po naprawdę dobrym meczu 1-2. Muszę Wam powiedzieć, że grałem lepiej od nich. Jednak nie udało mi się utrzymać wyniku 1-0 i w końcówce straciłem 2 bramki.
A drugim trudnym sparingiem był mecz z.... AC Milanem! Serio! Przegrałem 0-2 ale z gry moich zawodników mogłem być zadowolony. Byłem częściej w posiadaniu piłki (ok. 53%), niestety jednak oddałem w meczu chyba tylko 4 strzały (przy ok. 25 Milanu). Pierwszą bramkę straciłem po niezłej akcji Milanu (Shevchenko wbił prawie na pustą bramkę), a drugą z karnego... więc nie jest źle. Taką Wisła Kraków przegrałbym pewnie z 5-0 .

To by było na tyle. Postaram Wam się pisać o tej karierze czasami. Mam nadzieję, że awansuję do 3 ligi (odpowiednik naszej 4). Aha... zapomniałem powiedzieć, że mój budżet transferowy wynosi... 0$ (zero!) Chciałbym kupić kogoś ale nie mam na to pieniędzy. Z wolnego transferu też mi się raczej nie uda, bo nikt nie chce przejść do takiego klubu jak Hereford United.

Post został pochwalony 0 razy

michael.ovi napisał:

Ja w FM2006 zacząłem dzisiaj grać Hereford United z angielskiej Conferance. Wymyśliłem całkiem niezłą taktykę 3-4-2-1 i tak:

Ciekawa taktyka

michael.ovi napisał:

Taką Wisła Kraków przegrałbym pewnie z 5-0 .

Przepraszam bardzo, ale ja wygrywałem Wisłą już z Lyonem, Ajaxem i wieloma świetnymi drużynami, doszedłem w półfinału Pucharu UEFA i gram bardzo ofensywnie

michael.ovi napisał:

Aha... zapomniałem powiedzieć, że mój budżet transferowy wynosi... 0$ (zero!) Chciałbym kupić kogoś ale nie mam na to pieniędzy. Z wolnego transferu też mi się raczej nie uda, bo nikt nie chce przejść do takiego klubu jak Hereford United.

Z budżetem to faktycznie nie ciekawie.... co do wolnych transferów to próbuj, może jacyś Polscy piłkarze byliby chętni za zmiane otoczenia?? szukaj a znajdziesz:P

Post został pochwalony 0 razy

Masahiko napisał:

Przepraszam bardzo, ale ja wygrywałem Wisłą już z Lyonem, Ajaxem i wieloma świetnymi drużynami, doszedłem w półfinału Pucharu UEFA i gram bardzo ofensywnie

Też mu to pisałem Z tym, że ja w FM2005 doszedłem do półfinału LM Wyeliminowałem wcześnie Liverpool (5:2 w wumeczu!) Ale faktem jest, ż to był fuks i Inter mnie nauczył gry w piłkę (0:3 przegrałem w dwumeczu)

Post został pochwalony 0 razy

master_of_flamaster napisał:

Masahiko napisał: Przepraszam bardzo, ale ja wygrywałem Wisłą już z Lyonem, Ajaxem i wieloma świetnymi drużynami, doszedłem w półfinału Pucharu UEFA i gram bardzo ofensywnie Też mu to pisałem Z tym, że ja w FM2005 doszedłem do półfinału LM Wyeliminowałem wcześnie Liverpool (5:2 w wumeczu!) Ale faktem jest, ż to był fuks i Inter mnie nauczył gry w piłkę (0:3 przegrałem w dwumeczu)

We wczesniejsych managerach, nie chwalac sie, doszedlem Wisłą do finału Ligi Mistrzów

Post został pochwalony 0 razy

Masahiko napisał:

master_of_flamaster napisał: Masahiko napisał: Przepraszam bardzo, ale ja wygrywałem Wisłą już z Lyonem, Ajaxem i wieloma świetnymi drużynami, doszedłem w półfinału Pucharu UEFA i gram bardzo ofensywnie Też mu to pisałem Z tym, że ja w FM2005 doszedłem do półfinału LM Wyeliminowałem wcześnie Liverpool (5:2 w wumeczu!) Ale faktem jest, ż to był fuks i Inter mnie nauczył gry w piłkę (0:3 przegrałem w dwumeczu) We wczesniejsych managerach, nie chwalac sie, doszedlem Wisłą do finału Ligi Mistrzów

Wynika z tego, że Michael.ovi (znowu) nie miał racji

Post został pochwalony 0 razy

master_of_flamaster napisał:

Wynika z tego, że Michael.ovi (znowu) nie miał racji

może nie umie grać w managera?

Post został pochwalony 0 razy

Masahiko napisał:

master_of_flamaster napisał: Wynika z tego, że Michael.ovi (znowu) nie miał racji może nie umie grać w managera?

Wypraszam sobie!
Skoro tak świetnie sobie radzicie w FMa to spróbujcie zagrać drużyną z Conferance i dojdźcie nią do Premiership! Wtedy będę mógł powiedzieć, że umiecie w to grać! A nie... zapomniałem - Wy bez problemu przecież wygracie tą drużyną LM! Przecież jesteście najlepsi!
Wisła to był tylko przykład... a wynik 5-0 mi pasował. Ale nie... przecież Wy wygracie z nimi bez problemu...

(odpowiedz pisana pod wpływem emocji - z góry przepraszam za treść)

Post został pochwalony 0 razy

michael.ovi napisał:

Masahiko napisał: master_of_flamaster napisał: Wynika z tego, że Michael.ovi (znowu) nie miał racji może nie umie grać w managera? Wypraszam sobie! Skoro tak świetnie sobie radzicie w FMa to spróbujcie zagrać drużyną z Conferance i dojdźcie nią do Premiership! Wtedy będę mógł powiedzieć, że umiecie w to grać! A nie... zapomniałem - Wy bez problemu przecież wygracie tą drużyną LM! Przecież jesteście najlepsi! Wisła to był tylko przykład... a wynik 5-0 mi pasował. Ale nie... przecież Wy wygracie z nimi bez problemu... (odpowiedz pisana pod wpływem emocji - z góry przepraszam za treść)

Ej, spokojnie, spokojnie, tu nikt nie chciał nikogo obrażać Sorry, jak cię to dotknęło

Post został pochwalony 0 razy