No to Heynckes pewnie stary telefon spuścił w kiblu, zmienił numer, skasował wszystkie konta w mediach społecznościowych, zmienił adresy email i zarezerwował bilet w jedną stronę na biegun północny.
A poważniej: bardzo szybko drużyna zaczęła grać przeciwko Kovacowi. Pytanie czy Chorwat dotrwa na stanowisku do końca rundy przestało być zasadne. teraz zastanawiać się można czy dotrwa do końca października.
Z drugiej strony, nie wykluczam możliwości, że to nie jest gra przeciwko Kovacowi (mimo, że konflikt na linii trener - piłkarze raczej jest i to duży), a przeciwko... Hoenessowi. Praktycznie od dnia, kiedy wrócił do klubu, cały klub jest podzielony na dwa obozy, które nie potrafią się zgodzić w kwestii polityki transferowej. Pierwszy, na czele z Rummenigge i Lewandowskim, chce sprowadzać najlepszych zawodników za duże pieniądze. Drugi, na czele z Hoenessem (i prawdopodobnie jednoosobowy), uważa, że kadra jest zbyt liczna i tu trzeba pozbywać się zawodników, a nie sprowadzać.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Sob 18:26, 06 Paź 2018, w całości zmieniany 2 razy