|
|
Fani piłki nożnej!
Eksperci w dziedzinie futbolu
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Irsko
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Skarzysko
|
Pon 22:14, 17 Gru 2007 |
|
Temat postu:
master_of_flamaster napisał: |
Ależ ja nic nikomu nie próbuję wmówić. Twierdzę tylko, że o drużynie, która przegrała finał pamiętaja jedynie statystycy i historycy. Przegrani toną w mrokach historii, chwała jest przeznaczona tylko dla zwycięzców.
Czy ktoś pamięta z kim Real wygrywał 5 tytułów najlepszej druzyny Europy pod rząd? Nie, pamięta się tylko, że to Real te tytuły wywalczył... |
Niezapominaj ze aby zagrac w finale,trzeba wygrac z naprawde sporą grupą bardzo mocnych klubow.Kiedy Real wygrywał pierwsze 4 tytuły to tych rywali miał mniej.Ba najprawdopodonbiej 4 kluby w pierwszym sezonie grały w pucharze europy.No i ranga tego pucharu wowczas była nieporownywalna z LM.Holandia mimo ze przegrała z Niemcami,i Argentyną,to jest pamietana jako potega piłkarska z tamtych lat
master napisał: |
Tylko mi teraz nie mów, że Tevez też nie prezentuje najwyższego europejskiego poziomu...
I wytłumacz mi, prosze, dlaczego umiejętności Benzemy to za mało na europejski poziom? |
To proste.Jak Szewczenko grał w klubie z Kijowa,był tam najlepszy,i zrobił z tym klubem spory sukces.W Milanie niebył przecietnym,ale jednym z najwazniejszych.Ani Tevez,ani Benzema narazie nic takiego niezagrali
master napisał: |
]Chcesz powiedziec, że gdyby wymienieni przez ciebie napastnicy nie zdobywali bramek to dalej mieliby wysoką pozycję w swoich klubach? A to ciekawe
Swoją droga, jednymi z liderów w swoich drużynach są również tacy zawodnicy jak Drogba, van Nistelrooy czy Inzaghi. A więc zawodnicy główne od strzelania bramek.
I kto powiedział, że Kun Aguero jest tylko od zdobywania bramek? |
No własnie na tym polega liderowanie,ze nietylko bramy strzela taki piłkarz,ale jeszcze gra ponad to.W chelsea liderem jest Lampard.W krolewskich,bezkrolewie.A jak juz szukac tam lidera,to Raul bradziej niz holender.W Milanie Seedorf,Pirlo,i Gattuso,ale nie Inzagi.Aguero rzadził w młodzierzowce Argentyny,jezeli tez by rzadził w Atletico,to poziom tegoz klubu byłby przecietny
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Irsko dnia Pon 22:17, 17 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Wto 17:02, 18 Gru 2007 |
|
Temat postu:
Irsko napisał: |
Niezapominaj ze aby zagrac w finale,trzeba wygrac z naprawde sporą grupą bardzo mocnych klubow.Kiedy Real wygrywał pierwsze 4 tytuły to tych rywali miał mniej.Ba najprawdopodonbiej 4 kluby w pierwszym sezonie grały w pucharze europy.No i ranga tego pucharu wowczas była nieporownywalna z LM. |
W pierwszym turnieju ekip było 16. Potem liczba ta wzrosła do 26... To tak gwoli ścisłości.
I czy ważne jest ilu mieli wtedy rywali? Czy to ma wpływ na to czy historia zapamięta drugiego finalistę?
Irsko napisał: |
Holandia mimo ze przegrała z Niemcami,i Argentyną,to jest pamietana jako potega piłkarska z tamtych lat |
Owszem, była potęgą. Wygrała nawet Euro 1988. Ale finały MŚ przegrali. Myslisz, że kibice byli sczęśliwi z powodu drugiego miejsca?
Irsko napisał: |
To proste.Jak Szewczenko grał w klubie z Kijowa,był tam najlepszy,i zrobił z tym klubem spory sukces.W Milanie niebył przecietnym,ale jednym z najwazniejszych.Ani Tevez,ani Benzema narazie nic takiego niezagrali |
Jak to nie zagrali? Należa do najlepszych piłkarzy w klubach, które sa zaliczane do najlepszych w Europie. Benzema jest równiez najlepszym strzelcem swojej druzyny. Tevez z kolei drugim najlepszym strzelcem Manchesteru United (więcej bramek od niego ma tylko Cristiano Ronaldo). Wbijał bramki m. in. Chelsea Londyn i FC Liverpoolowi.
Przepraszam, ale jesli to jest mało to rwnie dobrze do tych, którzy nic wielkieg jeszcze nie zagrali zaliczyc możemy również Messiego...
Irsko napisał: |
No własnie na tym polega liderowanie,ze nietylko bramy strzela taki piłkarz,ale jeszcze gra ponad to.W chelsea liderem jest Lampard.W krolewskich,bezkrolewie.A jak juz szukac tam lidera,to Raul bradziej niz holender.W Milanie Seedorf,Pirlo,i Gattuso,ale nie Inzagi. |
Jak rozumiem, drużyna może mieć tylko jednego lidera? A zawodnik, który zdobywa bardzo wiele bramek i niejedno juz zwycięstwo zapewnił swojej drużynie na takie miano nie zasługuje?
Irsko napisał: |
Aguero rzadził w młodzierzowce Argentyny,jezeli tez by rzadził w Atletico,to poziom tegoz klubu byłby przecietny |
Skąd takie przypuszczenie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Irsko
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Skarzysko
|
Wto 19:29, 18 Gru 2007 |
|
Temat postu:
master_of_flamaster napisał: |
W pierwszym turnieju ekip było 16. Potem liczba ta wzrosła do 26... To tak gwoli ścisłości.
I czy ważne jest ilu mieli wtedy rywali? Czy to ma wpływ na to czy historia zapamięta drugiego finalistę? |
Ma,bo teraz rozgrywki LM sa najbardziej prestizowe.I wice mistrz w LM jest bardziej pamietany niz mistrz w w najlepszych ligach europy.Wystarczy zpytac ktobył mistrzem włoch czy hiszpani w 96 roku.A kto gral w tym roku finale LM
master napisał: |
Owszem, była potęgą. Wygrała nawet Euro 1988. Ale finały MŚ przegrali. Myslisz, że kibice byli sczęśliwi z powodu drugiego miejsca? |
Grecja tez.Pamietam ze holendrzy bardzo sie radowali z tego mistrza europy.Ale fakt ze byli tylko najlepsi w europie.A kiedy przegrywali z niemcami czy argentynczykami to byli nr 2 w calej galaktyce
master napisał: |
Jak to nie zagrali? Należa do najlepszych piłkarzy w klubach, które sa zaliczane do najlepszych w Europie. Benzema jest równiez najlepszym strzelcem swojej druzyny. Tevez z kolei drugim najlepszym strzelcem Manchesteru United (więcej bramek od niego ma tylko Cristiano Ronaldo). Wbijał bramki m. in. Chelsea Londyn i FC Liverpoolowi.
Przepraszam, ale jesli to jest mało to rwnie dobrze do tych, którzy nic wielkieg jeszcze nie zagrali zaliczyc możemy również Messiego... |
Niewystarczy tylko strzelac bramki,trzeba jeszcze grac.Mecz jest grany przez 90 minut,a bramke strzela sie w kilka sekud.Czaisz roznice?Co takiego zagrał Messi
master napisał: |
Jak rozumiem, drużyna może mieć tylko jednego lidera? A zawodnik, który zdobywa bardzo wiele bramek i niejedno juz zwycięstwo zapewnił swojej drużynie na takie miano nie zasługuje? |
Zaby padła bramka,najpierw musi byc AKCJA.A gdzie Ja napisałem ze w Milanie jest 1 lider?
master napisał: |
Skąd takie przypuszczenie? |
Bo nikt z marszu niezostaje wodzem.Zaden szkoleniowiec iezrobi takiego zespołu,w ktorym 19 latek weznie ciezar gey na własne barki
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Irsko dnia Wto 19:30, 18 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Wto 19:43, 18 Gru 2007 |
|
Temat postu:
Irsko napisał: |
Ma,bo teraz rozgrywki LM sa najbardziej prestizowe.I wice mistrz w LM jest bardziej pamietany niz mistrz w w najlepszych ligach europy.Wystarczy zpytac ktobył mistrzem włoch czy hiszpani w 96 roku.A kto gral w tym roku finale LM |
I co, uważasz, że każdy z marszu odpowie, kto grał w finale Ligi Mistrzów? uwierz mi, nie każdy. Większośc potrafi powiedziec jedynie to LM wygrał. Bo tak naprawde udziału w finale nikt nie śwętuje. Historia pamięta tylko o zwycięzcach. Kibice zresztą też...
Irsko napisał: |
Grecja tez.Pamietam ze holendrzy bardzo sie radowali z tego mistrza europy.Ale fakt ze byli tylko najlepsi w europie.A kiedy przegrywali z niemcami czy argentynczykami to byli nr 2 w calej galaktyce |
Co oczywiście bardzo satysfakcjonowało działaczy i kibiców oraz powszechnie zostało uznane za wielki sukces...
Irsko napisał: |
Niewystarczy tylko strzelac bramki,trzeba jeszcze grac.Mecz jest grany przez 90 minut,a bramke strzela sie w kilka sekud.Czaisz roznice?Co takiego zagrał Messi |
Jesli ta bramka nie zostanie zdobyta to mozna sobie całe te 90 minut o kant d... rozbić. Przede wszystkim liczy sie wynik.
W tym momencie chciałbym rónież wyrazic nadzieję, że nie chcesz mi powiedieć, iż równiez Messi nic takiego wielkiego nie zagrał...
Irsko napisał: |
Zaby padła bramka,najpierw musi byc AKCJA. |
Akcję trzeba wykończyć, pamiętaj o tym
Irsko napisał: |
A gdzie Ja napisałem ze w Milanie jest 1 lider? |
Czemu więc negujesz, że Inzaghi, jeden z najskuteczniejszych napastników świata nie jest jednym z liderów Milanu?
Irsko napisał: |
Bo nikt z marszu niezostaje wodzem.Zaden szkoleniowiec iezrobi takiego zespołu,w ktorym 19 latek weznie ciezar gey na własne barki |
Ten trener nazywa się Arsene Wenger.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Wto 19:58, 18 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Irsko
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Skarzysko
|
Wto 20:07, 18 Gru 2007 |
|
Temat postu:
master_of_flamaster napisał: |
I co, uważasz, że każdy z marszu odpowie, kto grał w finale Ligi Mistrzów? uwierz mi, nie każdy. Większośc potrafi powiedziec jedynie to LM wygrał. Bo tak naprawde udziału w finale nikt nie śwętuje. Historia pamięta tylko o zwycięzcach. Kibice zresztą też... |
Ale My tu nie porownujemy mistrza LM z wice mistrzem,tylko wicemistrza z innymi klubami.A w porownaniu z innymi poza mistrzem to tenze wice mistrz jest wygranym.Bo grał tam gdzie inni nie mieli pojacie zageac
master napisał: |
Jesli ta bramka nie zostanie zdobyta to mozna sobie całe te 90 minut o kant d... rozbić. Przede wszystkim liczy sie wynik. |
Pewno ze najwazniejszy jest wynik,ale bramki niebiorą sie z niczego
master napisał: |
W tym momencie chciałbym rónież wyrazic nadzieję, że nie chcesz mi powiedieć, iż równiez Messi nic takiego wielkiego nie zagrał... |
To naprawde wybitny talent,ale kontuzje niepozwalają temu piłkarzowi sie rozegrac
master napisał: |
Akcję trzeba wykończyć, pamiętaj o tym |
Kiedy piłka jest rozagrana prawidłowo,to kazdy piłkarz na boisku morze strzelic gola.Ale kiedy niema komu prowadzic gry,to nawet najlepszy snajper taki jak Inzagi niestrzeli,bo i z czego?
master napisał: |
Dwa słowa: Arsene Wenger. |
Co Arsene Wenger?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Irsko dnia Wto 20:10, 18 Gru 2007, w całości zmieniany 3 razy
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Wto 21:02, 18 Gru 2007 |
|
Temat postu:
Irsko napisał: |
Ale My tu nie porownujemy mistrza LM z wice mistrzem,tylko wicemistrza z innymi klubami.A w porownaniu z innymi poza mistrzem to tenze wice mistrz jest wygranym.Bo grał tam gdzie inni nie mieli pojacie zageac |
W porównaniu z innymi to ja jestem mądry
OK, żarty na bok. Co z tego, że taki wicemistrz doszedł dalej niż inni? Przegrał. Poniósł porażkę. Doznał klęski. Kibice i działacze nie będą świętowac z tego powodu...
Irsko napisał: |
Pewno ze najwazniejszy jest wynik,ale bramki niebiorą sie z niczego |
Jednak ktoś je zdobywac musi. Sama akcja nie wystarczy. Potwierdził to m. in. Arsenal z CSKA rok temu
Irsko napisał: |
To naprawde wybitny talent,ale kontuzje niepozwalają temu piłkarzowi sie rozegrac |
Tak bardzo nie zdołał sie rozegrac, że, wraz z C. Ronaldo oraz Kaką zaliczany jest do trójki najlepszych piłkarzy świata.
Irsko napisał: |
Kiedy piłka jest rozagrana prawidłowo,to kazdy piłkarz na boisku morze strzelic gola.Ale kiedy niema komu prowadzic gry,to nawet najlepszy snajper taki jak Inzagi niestrzeli,bo i z czego? |
Z niczego Nie strzeli albo wykorzysta błąd obrońców. Jednak jesli dobrego egzekutora zabraknie to nawet najlepsza akcja nie skończy się bramką. Snajperzy są w drużynie równie wazni jak, przepraszam za wyrażenie, rozgrywacze. Bywa, że nawet ważniejsi, zwłaszcza, kiedy często zdobywają bramki, jak to się mówi, z niczego (jak Inzaghi właśnie).
Irsko napisał: |
Co Arsene Wenger? |
Trener, który bardzo chętnie zrzuca ciężar gry na 19-latków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Masahiko
|
|
|
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5415
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
|
Wto 21:20, 18 Gru 2007 |
|
|
|
Irsko
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Skarzysko
|
Wto 21:36, 18 Gru 2007 |
|
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Wto 21:53, 18 Gru 2007 |
|
Temat postu:
Irsko napisał: |
A co Fabregas ma wspolnego z braniem ciezaru gry w Arsenalu.Tam takim był Henry.Teraz nawet Rosicky niejest w stanie zastąpic francuza |
... co idealnie odzwierciedla tabela Premiership
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Irsko
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Skarzysko
|
Wto 22:09, 18 Gru 2007 |
|
Temat postu:
master_of_flamaster napisał: |
W porównaniu z innymi to ja jestem mądry |
Byłes kiedys w finale mistrzostw ktory wyłaniał najmądrzejszego człowieka na całym globie
master napisał: |
Co z tego, że taki wicemistrz doszedł dalej niż inni? Przegrał. Poniósł porażkę. Doznał klęski. Kibice i działacze nie będą świętowac z tego powodu... |
W histori klubu zawsze wspomina sie takie sukcesy jak wicemistrzostwo.Bo to jest sukces grac w finale LM,mniejszy niz wygrac,ale tez sukces,taki klub jest nr 2 w europie gdzie piłka jest nr1
master napisał: |
Jednak ktoś je zdobywac musi. Sama akcja nie wystarczy. Potwierdził to m. in. Arsenal z CSKA rok temu |
Jakosc,nie ilosc jest wazna
master napisał: |
Tak bardzo nie zdołał sie rozegrac, że, wraz z C. Ronaldo oraz Kaką zaliczany jest do trójki najlepszych piłkarzy świata. |
Potrzebni sa tacy,to i robi sie takie statystyki.Na przykład Gattuso nigdy niebedzie w takich statystyka.Ba nawet Roberto Carlos kiedys z tego powodu miał pretesje
master napisał: |
Z niczego Nie strzeli albo wykorzysta błąd obrońców. Jednak jesli dobrego egzekutora zabraknie to nawet najlepsza akcja nie skończy się bramką. Snajperzy są w drużynie równie wazni jak, przepraszam za wyrażenie, rozgrywacze. Bywa, że nawet ważniejsi, zwłaszcza, kiedy często zdobywają bramki, jak to się mówi, z niczego (jak Inzaghi właśnie). |
Przeciwnik tylko wtedy popełni bład,kiedy go sie zmusi rozegraniem piłki,i rosprowadzeniem gry.W porownaniu znaczenia snjpera,bramki strzelaja tez inni piłkarze z innych formacj,ale Inzagi nigdy niecofa sie zeby wywalczyc czy rozegrac piłke.AS pola karnegi,i tyle.A mecze rozgrywa sie na całym boisku
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Irsko dnia Wto 22:10, 18 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Irsko
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Skarzysko
|
Wto 22:16, 18 Gru 2007 |
|
Temat postu:
master_of_flamaster napisał: |
Irsko napisał: |
A co Fabregas ma wspolnego z braniem ciezaru gry w Arsenalu.Tam takim był Henry.Teraz nawet Rosicky niejest w stanie zastąpic francuza |
... co idealnie odzwierciedla tabela Premiership |
Niema teraz w Arsenalu takiego lidera jak za czasow Henryego.Ciezar gry jest na barkal kilku zawodnikow
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Irsko dnia Wto 22:16, 18 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
stary
|
|
|
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 14926
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: dortmund
|
Pią 18:49, 21 Gru 2007 |
|
Temat postu:
celtic bedzie gral przeciwko barcelonie boruc dostaniez napewno duzo roboty w tym pojedynku twoja szansa sie jak z najlepszej strony pokazac to moze naprawde barcelona cos u ciebie bedzie widziala ze jestes apetyczny bramkarz do kupienia pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Pią 19:35, 21 Gru 2007 |
|
Temat postu:
Ja i mój pesymizm mamy przeczucie, że zakończy się w najbliższych spotkaniach udział Celtów w LM... Aczkolwiek mam cichą nadzieję, że Boruc i spółka sprawią niespodziankę.
A po cichu marzę (bo to już marzenie), że będą to dwa, jedne z najlepszych meczów w całej karierze Artura.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
stary
|
|
|
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 14926
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: dortmund
|
Pią 23:43, 21 Gru 2007 |
|
Temat postu:
celtic jest autsajderem w tym meczu i to z mojego punktu widzenia dobrze dla boruca bo wtedy moze pokazac czy posiada ta klase na lepsze kluby niz celtic bo na camp nou bedzie prawdopodobnie mocno w defensywie stalo zycze borucowi tyle roboty na boiska jak janek mial w 73 roku na wembley pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Sob 00:20, 22 Gru 2007 |
|
Temat postu:
Zgadzam się w 100%. Jednakże -jeśli chodzi o Janka- to odnoszę wrażenie, że on wówczas miał po prostu szczęście, które przewyższało umiejętności (być może się mylę). Artur jednak jest utalentowanym bramkarzem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
stary
|
|
|
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 14926
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: dortmund
|
Sob 13:23, 22 Gru 2007 |
|
Temat postu:
marcin kazdy bramkarz potrzebuje w meczach tez szczescie janek mial w tym meczu te szczescie ze dwa razy na linii pilke wybijali szymanowski i musial a co do jego umjejetnosciach powiem tylko gral przes 10 lat dla kadry polskiej owszem po jego debiutcie z niemcami ktory byl fatalny na nastepna szanse u gorskiego czekal prawie dwa lata i konkurenci tomaszewskiego w tych czasach co sobote lub niedziele grali gorski mial z czego wybierac szeja kostka kalinowski i inne boruc praktycznie takiej konkurencji nie ma bo jego nastepcy w kadrze grzeja lawke pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Sob 13:38, 22 Gru 2007 |
|
Temat postu:
Zgadza się, jednak gdyby wówczas był to chwilowy spadek formy, to K. Górski nie urlopowałby go przez dwa lata. Co zaważyło na tej utracie formy? Nie wiem... Fakt jednak, że miał niebywałe szczęście. Jak sam stwierdziłeś... 10 lat...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Irsko
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Skarzysko
|
Sob 15:19, 22 Gru 2007 |
|
Temat postu:
Malarz w Panathinaiosie gra na wysokum poziomie,moze to jest bramkarzy ktory by konkurował z Borucem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Sob 15:29, 22 Gru 2007 |
|
Temat postu:
Malarz wydaje się być dobrym goalkeeperem i może faktycznie warto go sprawdzić w jakimś sparingu lub meczu towarzyskim. Jednak póki co, to zdecydowanie bardziej ufam umiejętnościom Artura.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
endriu60
|
|
|
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3
|
Sob 23:24, 22 Gru 2007 |
|
Temat postu:
Juz teraz nie moge doczekac sie meczow Barsy ktorym kibicuje od lat z Celtami ktorym tez kibicuje ze wzgledu na gre Polskich pilkarzy w tym klubie...
Nie jestem szczesliwy z takiego zestawienia,ale coz bedzie okazja do sprawdzenia formy w jakiej bedzie Boruc...
Zapowiada sie rewelacyjnie i oby zostal nasz bramkarz bohaterem tych spotkan,a awans jednej z druzyn nie byl dzielem przypadku...
W pozostałych parach stawiam na Porto,Real,Liverpool,M.U.Sevilla,Milan...
Licze na niespodzianke i awans Olympiakosu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Masahiko
|
|
|
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5415
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
|
Nie 02:22, 23 Gru 2007 |
|
Temat postu:
Co do Malarza to ma trochę dziwną sytuację w klubie. Trener stosuję taktyke rotacji i od kilku spotkań siedzi na ławce, mimo iż tuz przed tym jak na niej siadł zagrał najlepszy mecz w sezonie.
Co do pojedynku celticu i barcy to chyba nie ma wątpliwości kto lepszy. Zwłaszcza po wczorajszym remisie Celticu w lidze nie jestem optymistą...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Red_Devil
|
|
|
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 901
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
|
Śro 16:26, 20 Lut 2008 |
|
Temat postu:
Pierwsze cztery spotkania fazy pucharowej Ligi Mistrzów są już za nami.
Liverpool - Inter 2:0
Po raz kolejny zawiódł Mistrz Włoch - Inter. Zdecydowanie najmocniejsi w rodzimej lidze, w starciu z drużynami z poza Włoch tracą mnóstwo swoich walorów. Spora w tym zasługa Marco Materazziego, który w głupi sposób osłabił drużynę. Liverpool zupełnie odwrotnie - w Premiership kolejny sezon grają na poziomie nie dającym szans na mistrzostwo kraju, w LM z kolei taktyka Beniteza przynosi znakomite rezultaty... Czyżby Liverpool znów miał powalczyć o finał Wszystko możliwe...
Awans z tej pary (według Red'a ) - FC Liverpool
Schalke 04 - FC Porto 1:0
Znakomicie zapowiada się rewanż na Stadionie Smoka, gdzie miejscowe Porto podejmować będzie FC Schalke. W pierwszej połowie na Arena Auf Schalke Niemcy byli zdecydowanie lepsi i mogli prowadzić dużo więcej niż jedną bramką. W drugiej Quaresma i spółka jakby się przebudzili, ale mimo kilku prób, nie udało im się wywieźć korzystnego rezultatu.
Awans - FC Porto
Olympiakos - Chelsea 0:0
Nie zabrakło na szczęście polskiego akcentu. Michał Żewłakow rozegrał bardzo dobre spotkanie przeciwko londyńskiej Chelsea i w efekcie w Pireusie nie padły bramki. W rewanżu na Stamford Bridge może wydarzyć się wszystko, ale mimo wszystko ciężko przypuszczać, że nie mająca zbyt wielu szans na mistrzostwo Anglii Chelsea, już teraz miała pożegnać się z Ligą Mistrzów.
Awans - Chelsea
AS Roma - Real Madryt 2:1
W ostatnim spotkaniu Madrycki Real musiał uznać wyższość dumnych Rzymian. Jak się okazuje - Real nigdy do tej pory nie stracił punktów w Wiecznym Mieście. Cóż, kiedyś musiał być ten pierwszy raz A tak w ogóle to Real zdaje się chwytać syndrom Interu. Świetny w Hiszpanii, słaby w Europie. Mimo to rewanż powinien należeć do Hiszpanów...
Awans - Real Madryt
A co do dzisiejszego wieczoru... Ma ktoś może pożyczyć ze dwa kompy??
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Red_Devil dnia Śro 16:35, 20 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Masahiko
|
|
|
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5415
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
|
Śro 17:33, 20 Lut 2008 |
|
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Śro 17:56, 20 Lut 2008 |
|
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Śro 23:04, 20 Lut 2008 |
|
Temat postu:
No i cóż...
Zwycięstwo Barcelony jak najbardziej zasłużone. Szkoda słów i czasu na opisywanie każdego zawodnika Celtiku z osobna. Drużyna zagrała słabe spotkanie i nawet bramka Holendra i młodego B. Robsona nie zmienią tego faktu. Do białej gorączki doprowadzało kmnie zachowanie się obrońców "the Boys", którzy momentami wydawali się robić za pachołki do treningu na boisku, a czasem nawet za graczy Barcelony (np. ta sierotka G. Caldwell).
Druga linia też nie pokazała niczego szczególnego, zaś S. Nakamura powinien swoje słowa włożyć do kieszeni i pokazać coś na boisku. Jedynym tutaj wyjątkiem jest A. McGeady, który rzeczywiście próbował coś zdziałać i często to on konstruował akcje Celticu, choć to nie jest jego normalna pozycja. Pochwalić jeszcze można wspomnianego Robsona za strzelenie gola wyjątkowej urody. Wśród napadziorów na uznanie zasługuje jedynie V. of Hesselink, głównie za rozwiązanie woreczka z bramkami. I tyle, co można powiedzieć o Celtach. :/
Z kolei na grę Barcy chwilami aż przyjemnie się patrzyło, zwłaszcza na współpracę Messiego z Ronaldinho i Puyol'em. Zresztą cała drużyna Barcy zasługuje na pochwałę, no... może za wyjątkiem jegomościa Valdez'a i formacji defensywnej, która nie udowodniła w tym meczu miana najlepszej defensywy w Hiszpanii.
Warto jeszcze kilka słów poświęcić A. Borucowi. Ten chyba nie ma najlepszych urodzin. Ale nie o urozinach tu chcę mówić. Przed meczem niemal wszyscy zadawali sobie pytanie, czy nasz namber łan zatrzyma napastników Barcy, a więc Henry'ego, Messi'ego i Eto'o. Odpowiedź prosta. Nie zatrzymał. Może Eto'o nie ukuł mu brameczki (głównie dlatego, że zagrał praktycznie tylko w końcówce), ale za to Messi pokonał go dwa razy. I o ile przygolach Argentyńczyka nie można mieć pretensji do Artura (tu powinno się powiesić za jaja obronę gospodarzy), to dziwi mnie, że Boruc wpuścił gola T. Henry. Dlaczego? Oczywiście ktoś powie, że Artur był bez szans. Owszem. Tylko, że był na własne poniekąd życzenie, bo nie sądzę, aby nie wiedział, że tam, gdzie znalazł się T. Henry z piłką w 52 minucie, to było jedno z ulubionych miejsc Francuza na boisku. Strzelił też w charakterystyczny dla siebie sposób, zaś Boruc był za daleko przed swoją bramką.
Artur w sumie nie wypadł źle. Wypadł dobrze, miał kilka znakomitych interwencji, ale z pewnością nie był to jego mecz życia. W tym sensie, że nie pokazał niczego nadzwyczajnego.
Toteż jednak nie posypią się po tym meczu liczne oferty z klubów w rodzaju "naj".
P.S. Szkoda tylko, że Celtom nie udałóo się nie przegrać z Barceloną. Jak na razie, to jedynie i wciąż Barcelona jest zmorą dla team'u G. Strachana, jeśli chodzi o mecze na Celtic Park.
The Boys z pewnością już żegnają się z tegoroczną LM, co nie ulega wątpliwości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Czw 10:28, 21 Lut 2008 |
|
Temat postu:
RTS napisał: |
Z kolei na grę Barcy chwilami aż przyjemnie się patrzyło, zwłaszcza na współpracę Messiego z Ronaldinho i Puyol'em. Zresztą cała drużyna Barcy zasługuje na pochwałę, no... może za wyjątkiem jegomościa Valdez'a i formacji defensywnej, która nie udowodniła w tym meczu miana najlepszej defensywy w Hiszpanii. |
Valdez jest napastnikiem BVB. Bramkarzem Barcelony jest ValdeS
RTS napisał: |
Toteż jednak nie posypią się po tym meczu liczne oferty z klubów w rodzaju "naj". |
Wiesz, jedno spotkanie to trochę za mało, by podjąc decyzję o tym, czy Boruc się do takiego Milanu nadaje czy nie. Zresztą Boruc wcale nie wypadł tak fatalnie. CO prawda meczu nie oglądałem, jednak z tego, co zdążyłem usłyszeć oraz przeczytać, gdyby nie on, Barca wygrałaby duzo większą różnicą bramek.
Z kolei ja osobiście miałem wczoraj okazję obejrzeć spotkanie Arsena-Milan. I muszę przyznać, że wynik bezbramkowy wcale nie musi świadczyć o tym, że spotkanie było nudne. Obie ekipy zagrały w szybkim tempie, ani przez chwilę na boisku nie wiało nudą. Rozczarował mnie za to Adebayor - zawodnik, który miał być lepszy od Henry'ego i Eto'o razem wziętych w każdej niemal akcji faulował obrońce rywala. Od czasu do czasu zdarzyło mu się oddac strzał, jednak w ten sposób nie zaskoczyłby nawet Ballotty z Lazio, o Kalacu (nieźle ostatnio dysponowanym) nie wspominając. Ukoronowaniem gry reprezentanta Togo była sytuacja z końcówki spotkania, kiedy w stuprocentowej sytuacji posłał piłkę wprost w poprzeczkę. Jeśli jednak Arsenal na San Siro zagra tak, jak miało to miejsce na Emirates Stadium, Milan może mieć duże kłopoty z wywalczeniem sobie awansu. Obym się nie mylił
Post został pochwalony 0 razy
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Czw 10:40, 21 Lut 2008 |
|
Temat postu:
master napisał: |
Wiesz, jedno spotkanie to trochę za mało, by podjąc decyzję o tym, czy Boruc się do takiego Milanu nadaje czy nie. |
Nie złapałeś, o co mi chodziło. Miałem na myśli to, że gdyby Boruc zagrał w tym meczu fenomenalnie i nie wpuścił żadnej siaty, dostałby najprawdopodobniej cały stos ofert zaraz po tym meczu, być może nawet od samej upokorzonej Barcy, a więc jego wymarzonego klubu.
master napisał: |
Zresztą Boruc wcale nie wypadł tak fatalnie. CO prawda meczu nie oglądałem, jednak z tego, co zdążyłem usłyszeć oraz przeczytać, gdyby nie on, Barca wygrałaby duzo większą różnicą bramek. |
Nie napisałem, że wypadł fatalnie. Masz nieco zbyt bujną wyobraźnie. Napisałem, że zagrał dobrze, ale nie rewelacyjnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Czw 12:05, 21 Lut 2008 |
|
|
|
Red_Devil
|
|
|
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 901
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
|
Czw 14:07, 21 Lut 2008 |
|
Temat postu:
RTS napisał: |
Do białej gorączki doprowadzało kmnie zachowanie się obrońców "the Boys", którzy momentami wydawali się robić za pachołki do treningu na boisku, a czasem nawet za graczy Barcelony (np. ta sierotka G. Caldwell). |
Hehe racja. JA to się dziwię ostatnio, że Boruc jeszcze nie zszedł na zawał Widać kilku Jego kolegów potrzebuje soczystego duszenia
eRTeeS napisał: |
Jedynym tutaj wyjątkiem jest A. McGeady, który rzeczywiście próbował coś zdziałać i często to on konstruował akcje Celticu, choć to nie jest jego normalna pozycja. |
Świetny piłkarz, muszę przyznać. Wątpię, żeby na długo miał zagrzać miejsce w Celticu...
RTS napisał: |
Pochwalić jeszcze można wspomnianego Robsona za strzelenie gola wyjątkowej urody... |
... i od razu Valdesa za wspaniałe zachowanie przy tej bramce
RTS napisał: |
Z kolei na grę Barcy chwilami aż przyjemnie się patrzyło, zwłaszcza na współpracę Messiego z Ronaldinho i Puyol'em. |
Zgadzam się. Barca łapie dobre tempo, w końcu żaden z napadziorów nie jest kontuzjowany i jest szansa, że w tej edycji LM napatrzymy się jeszcze pięknych akcji, wykonywanych przez magiczny kwartet
Co do samego Boruca to w moim odczuciu rozegrał mecz przyzwoity. I jak na Niego, był to mecz "tylko" przyzwoity. Mimo to dostał najwyższe noty w zespole - to bez wątpienia świadczy o Jego klasie... Wygląda na to, że po sezonie czas mu uciekać z Glasgow, a patrząc przez pryzmat Barcelony - dobrych klubów potrzebujących dobrego bramkarza - nie powinno zabraknąć
master napisał: |
Jeśli jednak Arsenal na San Siro zagra tak, jak miało to miejsce na Emirates Stadium, Milan może mieć duże kłopoty z wywalczeniem sobie awansu. Obym się nie mylił Smile |
No cóż - oby Nie powiem, też chętniej zobaczyłbym młodziaków z Arsenalu dalej...
Ja oglądałem sobie też spotkanie Lyon - Manchester. Wynik jest dla Manchesteru jak najbardziej korzystny. Samo spotkanie nie było nadmiernie pasjonującym widowiskiem (podobno początek był ciekawy - akurat miałem problemy techniczne ). W Lyonie po raz kolejny błysnął młodziutki Benzema. Cóż, macki z Premierhip i Primera Division z pewnością są coraz bliżej Niego. Na Old Trafford Manchester nie powinien dać sobie wydrzeć awansu... Oby tak się stało... I wciąż czekam na finał LM Manchester - Barcelona. Może w tym roku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Czw 18:25, 21 Lut 2008 |
|
Temat postu:
Red Devil napisał: |
Zgadzam się. Barca łapie dobre tempo, w końcu żaden z napadziorów nie jest kontuzjowany i jest szansa, że w tej edycji LM napatrzymy się jeszcze pięknych akcji, wykonywanych przez magiczny kwartet |
Tak sobie pomyślałem, że może zbawienny wpływ na drużynę miało to, że F. Rijkard został posadzony na trybunie i nie miał wpływu na drużynę podczas meczu...
Red Devil napisał: |
Co do samego Boruca to w moim odczuciu rozegrał mecz przyzwoity. I jak na Niego, był to mecz "tylko" przyzwoity. |
I może przeczytaj raz jeszcze powyższy fragment wypowiedzi Reda, masterze, bo właśnie dokładnie to miałem na myśli, pisząc o środowym występie A. Boruca. :]
Red napisał: |
master napisał: |
Jeśli jednak Arsenal na San Siro zagra tak, jak miało to miejsce na Emirates Stadium, Milan może mieć duże kłopoty z wywalczeniem sobie awansu. Obym się nie mylił |
No cóż - oby Nie powiem, też chętniej zobaczyłbym młodziaków z Arsenalu dalej... |
He, he... Widzę, że nie jestem odosobniony w tej materii.
Czerwony Diabeł napisał: |
Ja oglądałem sobie też spotkanie Lyon - Manchester. Wynik jest dla Manchesteru jak najbardziej korzystny |
Zgadzam się. W zasadzie to nawet byłem wyraźnie zaskoczony, kiedy Olympique objęło prowadzenie. I niech Francuzi cieszą sie z tego wyniku, bo gdyby nie to, że Czerwone Diabły grały pod presją, rezultat tego meczu byłby, taki, jakiego się spodziewałem przed owym meczem, czyli zwycięstwa gości.
A skoro jesteśmy już przy meczu w Lyonie, to tak mimochodem nawiążę do [uwaga! ] [link widoczny dla zalogowanych].
Ciekawe, czy przebadanie sprawy będzie miało jekieś konsekwencje dla samego meczu. Myślę jednak, że chyba nie ma takiej potrzeby. Ale jeśli to prawda, to owemu kibicowi raczej nie ujdzie to na sucho.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|