I co tam master w sprawie tego braku dominacji Barcelony? Kiedy się skończyła?

Post został pochwalony 0 razy

Majkis napisał:

I co tam master w sprawie tego braku dominacji Barcelony? Kiedy się skończyła?

W poprzednim sezonie, miło, że pytasz. Jeden mecz wiosny nie czyni, a Barcelona ostatnio bardzo przeciętnie wypada. Poza tym z tak grającym Milanem to każdy by wygrał, dobór taktyki co najmniej kretyński. A i tak gdyby Niang nie postanowił zapisac sie w historii pudeł, róznie mogło być. Ale to nie mój problem, ja, jako kibic FCBM, ewentualnego starca z Barcelona sie nie obawiam. Z drugiej strony, wcale do tego starcia nie musi dojśc, mam dziwne przeczucie, ze Arsenal może jutro zaskoczyć...

Wybacz, ale ja Barcelony nie uważam za najlepszą drużynę śwata. I to sie nie zmieni dopóki ktos im nie wytłumaczy znaczenia słów "szybka kontra".

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Wto 23:33, 12 Mar 2013, w całości zmieniany 2 razy

Jeden mecz wiosny nie czyni? Chyba kpisz. To Ty wysnuwałeś na podstawie dwóch czy trzech słabych spotkań, że oni nie dominują. Też bym chciał, żeby moja drużyna tak przeciętnie wypadała. Dwucyfrowa (zgaduje) przewaga w Primera Division, gra w 1/4 finału LM, ósmy(!) zresztą raz z rzędu.

Tak, tak z Milanem dziś wygrałoby Podbeskidzie a najlepszą drużyną świata jest nie Barcelona, tylko Bełchatów

Zapytaj kogokolwiek, kto na przestrzeni ostatnich lat był najlepszą drużyną w Europie (=na świecie). Odpowiedź jest prosta i naturalna. Choć za nimi nie przepadam, to kolejny raz powtarzam. Tak, oni zdominowali w ostatnich latach Europę.

A stricte co do samego tematu. Fajne drużyny, bez względu na jutrzejsze rozstrzygnięcia będą grały w 1/4 LM. Myślę, że szykuje się arcyciekawa decydująca faza rozgrywek. A półfinały Bayern - Real i Barcelona - Dortmund byłyby wisienką na torcie

Post został pochwalony 0 razy

Majkis napisał:

A stricte co do samego tematu. Fajne drużyny, bez względu na jutrzejsze rozstrzygnięcia będą grały w 1/4 LM.

Zależy jak wypadnie losowanie. Jak PSG i Galatasaray wpadną na siebie, ja wysiadam z tego pociagu. A jest to dość prawdopodobne, szejkowie z PSG zamiast koncentrowac się na poziomie sportowym (który bez Zlatana jest mizerny), tworzą sobie całkiem silne plecy w UEFA.

Majkis napisał:

Myślę, że szykuje się arcyciekawa decydująca faza rozgrywek. A półfinały Bayern - Real i Barcelona - Dortmund byłyby wisienką na torcie

Zlituj się, nie za duzo tych pojedynków Bayernu z Realem? Poza tym ja osobiście w półfinałach wdziałbym Juventus kosztem Realu, względnie Barcelony. Bayern z Borussią w LM też mogłyby zagrać, przynajmniej nie musiałbym transmisji z Bayernu w necie szukać.

Post został pochwalony 0 razy

W moim mniemaniu w półfinałach zdaniem UEFA powinny się znaleźć Real, Barca, PSG (moim zdaniem w ćwierćfinałach na pewno nie trafią na siebie) i jeszcze jedna drużyna. Nie dla tego, że są najlepsze aktualnie, ale dlatego, że byłoby tak najkorzystniej. W półfinale myślę, że będą dążyć do 2x El Clasico, w drugim musi zagrać PSG (jak widzę jak się pompuje popularność tej drużyny choćby w USA czy w Azji).

PSG, Real i Barcelona powinny trafić na Malagę, Galatasaray i Juventus. W takim razie no cóż, ale muszę przyznać, że nie zaskoczą mnie Derby Niemiec.

PSG - Galatasaray
Real/Barcelona - Malaga
Barcelona/Real - Juventus
Bayern - Dortmund

To moje typy zobaczymy ile się pokryje. Ale osobiście chciałbym, żeby było tak:

Real - Barcelona
Juventus - Bayern
Dortmund - PSG
Galatasaray - Malaga

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Palm Street dnia Śro 07:12, 13 Mar 2013, w całości zmieniany 2 razy

Czyli każdy może trafić na każdego już na tym etapie? Zero rozstawionych i derby możliwe? No to losowanie będzie chyba najbardziej emocjonujące od lat

P.S. ja pamiętam tylko jeden dwumecz Realu z Bayernem w ostatnich latach... Zresztą po prostu te 4 drużyny uznałem za najsilniejsze i fajnie by było jakby się skrzyżowały w półfinałach, mając w perspektywie derbowy finał. A, że Real z BVB grał już w grupie to została taka opcja. Chociaż skoro mówisz, że za dużo, to dla mnie może być półfinał Juventus - Real, choć nie wiem czy Bianconerri są już gotowi na tak poważną piłkę i stawienie czoła Królewskim ale kto wie. W drugim niech zagra BVB vs Barca ew. Bayern vs Barca. Koniecznie chciałbym zobaczyć Katalończyków na tle kogoś z Niemiec. Może być już w 1/4.

P.S. 2.

Palm Street, zdecydowanym faworytem, przynajmniej wg bukmacherów jest FC Porto, nie mam pojęcia co w Twoich symulacjach robi Malaga...

Post został pochwalony 0 razy

Palm Street napisał:

To moje typy zobaczymy ile się pokryje. Ale osobiście chciałbym, żeby było tak: Real - Barcelona Juventus - Bayern Dortmund - PSG Galatasaray - Malaga

Nie ma mowy. Porto/Malaga, Galata i PSG maja lecieć w cholerę. Real-Barca, Bayern/Arsenal-PSG (a co, jesli ktos ma im ukrecic nosa, to chce być z tego podwójnie zadowolony), BVB-Galata, Juve-Malaga/Porto. I w półfinałach wyłącznie ci, którzy na to zasłuzyli. Nawet jesli będą to Malaga, PSG i Galata będzemy przynajmniej mieli świadomość, że wyeliminowali silnego rywala, a nie sebie wzajemnie.

Majkis napisał:

A, że Real z BVB grał już w grupie to została taka opcja.

A ja właśnie chciałbym, żeby BVB trafiła na Real (znaczy zaraz po ewentualnym Bayernie, który, przypominam, jeszcze nie awansował, czy tylko ja to zauważyłem?). Rewanż pomiędzy tymi drużynami zapowiadałby sie pasjonująco i, w razie awansu FCBM, byłbym gotów nawet spotkanie moich ulubieńców odpuścic, zeby zobaczyć te konfrontację. Chyba, że Bayern trafiłby na Barcę/Juve.

Majkis napisał:

Chociaż skoro mówisz, że za dużo, to dla mnie może być półfinał Juventus - Real, choć nie wiem czy Bianconerri są już gotowi na tak poważną piłkę i stawienie czoła Królewskim ale kto wie. W drugim niech zagra BVB vs Barca ew. Bayern vs Barca.

Nie podoba mi się sformuowanie BVB vs Barca, ew. Bayern vs. Barca. Co ma znaczyc to ewentualnie, hę?

Majkis napisał:

Palm Street, zdecydowanym faworytem, przynajmniej wg bukmacherów jest FC Porto, nie mam pojęcia co w Twoich symulacjach robi Malaga...

A jego faworytem jest Malaga. Chociaż w mojej opinii na razie należałoby pisać Bayern/Arsenal i Malaga/Porto, wszystko jeszcze jest możliwe.

A tak abstrahując juz od ćwierćfinałów, dzisiaj ze znajomym tak rozmawiamy i wyszło nam, że Milan to kurde mistrzowie trwonienia przewagi. Ostatnio prawie ich Arsenal wyeliminował, wczesniej stworzyli cos, co nazywam "syndromem Deportivo", a potem jeszcze przegrali finał LM, prowadząc do przerwy 3:0. Za rok chcę, zeby FCBM na nich trafił.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Śro 18:56, 13 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz

Arsenal wygrywa z Bayernem w Niemczech 3:0 i awansuje?

No bullshit please

Post został pochwalony 0 razy

Palm Street napisał:

Arsenal wygrywa z Bayernem w Niemczech 3:0 i awansuje? No bullshit please

Najgorsi są ci, którzy nie maja nc do stracenia. Tego się właśnie obawiam najbardzej. Małym pocieszeniem jest fakt, że Fabian w bramce stoi, facet jest ekspertem od partolenia.

Dobra, a teraz niech się Franek spręża, bo ja mecz chce oglądac.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Śro 20:30, 13 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz

Palm Street napisał:

Arsenal wygrywa z Bayernem w Niemczech 3:0 i awansuje? No bullshit please

Teraz wierzysz? Pisałem, ostrzegałem, tonowałem emocje, to nic. Widziałem ostatnie mecze. Nie bałem se bezpodstawnie. Bez Rberyego to juz zupełnie nie ma komu gry ciagnąć, Kroos najgorszy mecz w sezone, Gustavo niewidoczny, to samo Mandzukic. Kurde, Dante wybija piłkę na ślepo. On NIGDY tego nie robi. To się może źle skończyć. I dobrze, przynajmniej nie będe znów po finale płakał. Jedyny pozytyw...


...kogo ja oszukuję? Szlag mnie trafia.

Post został pochwalony 0 razy

No niezłe wyniki dzisiaj, w życiu bym na takie nie postawił.

Post został pochwalony 0 razy

No dobra, przyznaję, że wynik troszkę mnie zaskoczył. Mam nadzieję, że już nie będzie mowy o legendarnych 10 bramkach straconych w Bundeslidze, tylko raczej o 10 straconych w LM.

Bayernowi zabrakło kreatywności. No i bez piłki byli troszeczkę za wolni by totalnie zdominować ten mecz.

Post został pochwalony 0 razy

Majkis napisał:

No niezłe wyniki dzisiaj, w życiu bym na takie nie postawił.

Malaga z Porto Cię zaskoczyła? A oglądałeś pierwszy mecz?

Post został pochwalony 0 razy

No jasne, przecież oglądam wszystkie mecze jak leci

Doskonale zdawałem sobie sprawę z tego, jak Malaga grała w fazie grupowej no ale postawa w lidze zostawia wiele do życzenia. A Porto to zawsze Porto. Stąd to zaskoczenie.

P.S. Nojer jednak nie ma mózgu, jego zachowanie po drugiej bramce - co za dzieciuch...

Post został pochwalony 0 razy

Palm Street napisał:

No dobra, przyznaję, że wynik troszkę mnie zaskoczył. Mam nadzieję, że już nie będzie mowy o legendarnych 10 bramkach straconych w Bundeslidze, tylko raczej o 10 straconych w LM. Bayernowi zabrakło kreatywności. No i bez piłki byli troszeczkę za wolni by totalnie zdominować ten mecz.

Będzie mowa o legfendarnych 10 bramkach straconych w Bundeslidze.
Oglądasz czasem Bayern? Ja tak. Regularnie. Co tydzień. I powiem Ci, że naprawdę chciałem wierzyc, że ostatnia fatalna postawa wynika z lekceważenia przeciwnika. Niestety, jest inaczej. Bayern złapał dołek. Totalny. Całe szczęście, że przypadł na w miare spokojny okres, bo gdyby nie znakomity wynik w pierwszym spotkaniu, nie byłoby dzisiaj czego zbierać. Bayern zagrał fatalnie w każdym elemencie. Owszem, ktos może sie jarać statystykami. Tylko ja w takch chwilach zawsze wspominam mecz Lyonu z Romą sprzed kilku lat. Mecz, w którym Lyon optycznie mial przewagę, mogło się nawet wydawać, że nieżle. A jednak grał fatalnie i bez pomysłu.

A ja licze, że dołek niedługo przejdzie i będzie to znowu wygladało jak wcześniej.

A dla Arsenalu mam szacunek ogromny za ten mecz. Awansował gorszy.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Śro 23:00, 13 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz

Majkis napisał:

P.S. Nojer jednak nie ma mózgu, jego zachowanie po drugiej bramce - co za dzieciuch...

Nie widziałem tego, bo trzasnąłem pilotem. Ale jeśli Neuer nie chciał pozwolić na szybkie wznowienie, dla mnie jest to zachowanie jak najbardziej prawidłowe. Dopuszczam metodę "po trupach do celu".

Post został pochwalony 0 razy

Cytat:

Będzie mowa o legfendarnych 10 bramkach straconych w Bundeslidze

Cytat:

Owszem, ktos może sie jarać statystykami.

Bayern może i jest w dołku, jednak w LM gra słabiej niż Bundeslidze od początku sezonu. Przyznaję, że oglądam Monachijczyków w akcji sporadycznie, ale tyle to zdążyłem zauważyć.

Post został pochwalony 0 razy

Palm Street napisał:

Bayern może i jest w dołku, jednak w LM gra słabiej niż Bundeslidze od początku sezonu. Przyznaję, że oglądam Monachijczyków w akcji sporadycznie, ale tyle to zdążyłem zauważyć.

Mowa była o statystykach meczowych, które wskazuja na przewage bayernu. Mniejsza o to.

Z Hoffenheim wymęczone 1:0 na wyjeździe. Twierdziłem, że trudny teren i zlekceważenie. Tydzień później mecz z Dusseldorfem. Bayern przez wiekszą częśc meczu przegrywał. 0:1 i 1:2. Gra fatalna, zwycięstwo na farcie. Mecz wygladał dokadnie jak ten z Arsenalem, nieliczne dobre akcje Bayernu świetnie powstrzymywał Giefer (chłopak ma przed sobą wielka karierę BTW), Fortuna dwa razy zaatakowała dwa razy strzeliła. Bayern podchodził w okolce pola karnego i sie gubił. Coś Ci to przypomina? Z Hoffe też było bicice głowa w mur. Co ciekawe, oba zwycięstwa dał nam... Boateng. Asysta z Hoffe i zwycięski gol z Dusseldorfem. To też o czymś świadczy. Ja naprawde nie bez powodu w ostatnim czasie tonowałem nastroje dotyczące Bayernu i bardzo się tego spotkania obawiałem. Ja wiedziałem, jak gra FCBM w ostatnim czasie. A gra tak jakby zwycięstwo z BVB to był absolutny szczyt.

Z drugiej strony, kedy Tymo pojawił się na boisku, wiedziałem, że zaraz będze 2:0. Ten facet samą swoja obecnością szkodzi drużynie.

Teraz trzeba spokojnie sie odbudowac, może w paru meczach dac zawodnikom odpocząc, nawet kosztem zmarnowania szans na kolejne rekordy. Nie rekordy się liczą, licza się wyniki. A tych nie będzie, jesl kryzys nie zostanie zazegnany.

Post został pochwalony 0 razy

master_of_flamaster napisał:

Majkis napisał: P.S. Nojer jednak nie ma mózgu, jego zachowanie po drugiej bramce - co za dzieciuch... Nie widziałem tego, bo trzasnąłem pilotem. Ale jeśli Neuer nie chciał pozwolić na szybkie wznowienie, dla mnie jest to zachowanie jak najbardziej prawidłowe. Dopuszczam metodę "po trupach do celu".

Wiesz, piłka była w siatce a on się dopiero wtedy na nią rzucił i leżał tak długo aż cała zgraja Kanonierów nie podbiegła i wszelkimi metodami nie próbowała jej wyciągnąć Są granice.

Post został pochwalony 0 razy

Majkis napisał:

master_of_flamaster napisał: Majkis napisał: P.S. Nojer jednak nie ma mózgu, jego zachowanie po drugiej bramce - co za dzieciuch... Nie widziałem tego, bo trzasnąłem pilotem. Ale jeśli Neuer nie chciał pozwolić na szybkie wznowienie, dla mnie jest to zachowanie jak najbardziej prawidłowe. Dopuszczam metodę "po trupach do celu". Wiesz, piłka była w siatce a on się dopiero wtedy na nią rzucił i leżał tak długo aż cała zgraja Kanonierów nie podbiegła i wszelkimi metodami nie próbowała jej wyciągnąć Są granice.

Nie ma granic. Nie w takiej chwili. Sam zachowałbym sę tak samo. Powiem więcej, swego czasu nawet na WF w liceum potrafiłem grac na czas, za co zbierałem zj... od obu druzyn. Wynik ponad wszystko.

Post został pochwalony 0 razy

to co w kickerze czytalem to bayern wyszedl z tego meczu z jednym niebieskim okiem mysle ze malaga zrobila mila niespodzianke i wyeliminowala porto fajnie z polskiego punktu widzenia ze fabianski trzymal w bramce czyste konto pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Faktycznie Bayern grał tak jak Borussia w Schalke w pierwszej połowie.Tyle się mówi o wspaniałej ławce Bayernu ale jak się tak dobrze przypatrzeć to tak słodko nie jest.Dobrze że omijają ich kontuzje ale powiedzmy sobie szczerze że za Riberego nie maja nikogo na poziomie,Roben totalny samolub ślepy i wkurzający jak cholera,nie przypominam sobie tak zakochanego w sobie piłkarza.Po prostu na miejscu trenera bym go wywalił na trybunę aby przemyślał swoje postępowanie.Żeby nie było że napadam Bayern to dodam że ostatnio Reus i Gotze też mają coś z Robena.Ogólnie jak by podsumował niemieckie kluby w pucharach to tylko Borussia zagrała na poziomie a reszta dała ciała w obu pucharach.Bayern zaliczył dwie ogromne wpadki,Schalke niby jedną a pozostałe to było prawie dno.Chylę czoła przed takim zespołem jak Malaga a jestem zachwycony Isco,ogromny talent i za rok dwa będzie kosztował 40-50 mln euro,więc na miejscu Bayernu starał bym się go dostać jeszcze w tym roku.Miłego dnia

Post został pochwalony 0 razy

kierowca220 napisał:

Roben totalny samolub ślepy i wkurzający jak cholera,nie przypominam sobie tak zakochanego w sobie piłkarza.Po prostu na miejscu trenera bym go wywalił na trybunę aby przemyślał swoje postępowanie.

Własnie Robben z Arsenalem grał jak nie on (mowa o aktuanym Robbenie). Ten zawodnik od początku sezonu przestał grać samolubnie, czasem nawet przesadza w druga strone, co tez jest rytujące. Poza tym równiez bardzo często wraca do defensywy, co do niedawna w ogóle mu sie nie zdarzało. Ponadto zupełne niezrozumiała dla mnie była decyzja trenera, żeby Robben grał na lewej stronie. Juz z BVB widac bylo, że najlepiej ten zawodnik czuje się na prawej stronie, zreszta również z Arsenalem więcej pozytku z niego było, kiedy na prawa przeszedł. Na lewej MUSI grać Shaqiri, bo siedzenie na ławce źle wpływa na jego forme. Liga już praktycznie wygrana, może czas posadzić Riberyego od czasu do czasu na ławce?
Podobnie nie jestem w stanie zrozumiec, dlaczego za Mandzukica wszedł Mario Gomez. Tutaj az prosiło się, żeby na boisko wszedł Claudio Pizarro.

kierowca220 napisał:

Bayern zaliczył dwie ogromne wpadki,Schalke niby jedną a pozostałe to było prawie dno.Chylę czoła przed takim zespołem jak Malaga a jestem zachwycony Isco,ogromny talent i za rok dwa będzie kosztował 40-50 mln euro,więc na miejscu Bayernu starał bym się go dostać jeszcze w tym roku.Miłego dnia

Mam nadzieję, że nie chylisz przed nimi czoła, ponieważ za małe pieniądze zbudowali silny zespół, bo akurat ta druzyna budowana była jeszcze, kiedy były ogromne pieniądze. Z kolei Isco bym w Bayernie nie widział...

Post został pochwalony 0 razy

To że Roben wracał to fakt, ale totalnie ślepy pod bramką,ta sytuacja sam na sam miał strzelać w lewy róg a ten pakuje piłkę na ślepo w prawo gdzie stał Fabiański.Te setki co on zmarnował w ostatnich meczach to zgroza,oczywiście też na lewa stronę puścił bym częściej Shagiri a Roben na zmiennika Mullera.Myślę że Isco nie był by zły dla Bayernu choć na pewno potrzebuje jeszcze nabrać doświadczenia.Ale jest szybki,świetny technicznie i na 10 w Bayernie na zmianę z Krosem byłby dobrym pomysłem,myślę że niedługo wyląduje w świetnym klubie

Post został pochwalony 0 razy

kierowca220 napisał:

To że Roben wracał to fakt, ale totalnie ślepy pod bramką,ta sytuacja sam na sam miał strzelać w lewy róg a ten pakuje piłkę na ślepo w prawo gdzie stał Fabiański.Te setki co on zmarnował w ostatnich meczach to zgroza,oczywiście też na lewa stronę puścił bym częściej Shagiri a Roben na zmiennika Mullera.

Muller do szału mnie juz doprowadza, z Arsenalem zagrał dokładne tak jak w kazdym meczu tylko tym razem gola zabrakło, więc nikt już nie pisze jaki on wspaniały. W mojej opinii na skrzydłach powinni grać na dzień dzisiejszy Robben z Riberym. Muller jako zmiennik Kroosa.

kierowca220 napisał:

Myślę że Isco nie był by zły dla Bayernu choć na pewno potrzebuje jeszcze nabrać doświadczenia.Ale jest szybki,świetny technicznie i na 10 w Bayernie na zmianę z Krosem byłby dobrym pomysłem,myślę że niedługo wyląduje w świetnym klubie

Właśnie Kroos byłby największym problemem Hiszpana. Wątpliwe, żeby Kroos nagle wypadł ze składu, szczególnie, że reprezentant Niemiec nie tylko imponuje forma, ale tez od dawna mocno sie na niego stawia i wiele sie od niego oczekuje. Przyznam, że nie mam pojecia, kto mógłby zostac sprowadzony jako alternatywa dla Toniego, jako, że ci lepsi zawodnicy grający na tej pozycji raczej z rolą rezerwowego by sie nie pogodzili. Stąd moja sugestia, iż zmiennikiem Kroosa powinien być Muller. Na teraz priorytetem powinno być jednak znalezienie zmienników dla Lahma i Alaby oraz kogoś, kto mógłby zastąpic Bastiana w środku pola, Gustavo rzeczywiście zdecydowanie powinien grac na zmianę z Martinezem. Dobrze by też było znaleźć drugego napastnika o charakterystyce zblizonej do Pizarro. Nawet jeśli uda się zatrzymać Peruwiańczyka na kolejny sezon, nalezy pamietac, że tylko jeden zawodnik z wiekiem robi sie coraz lepszy. Ryan Giggs. A, o ile mi wiadomo, Pizarro nie ma na drugie Ryan.

Post został pochwalony 0 razy

Bardzo się cieszę, że nie pokryło się praktycznie nic co prorokowałem.

Malaga - BVB
Real - Galatasaray
PSG - Barcelona
Bayern - Juventus

Dwie ostatnie pary zdecydowanie najciekawsze, bo w dwóch pierwszych rozstrzygnięcia stosunkowo łatwo przewidzieć. Chociaż Malaga może sprawić niespodziankę.

Do awansu typuję Dortmund, Real, Barcę oraz Juve.

Post został pochwalony 0 razy

Palm Street napisał:

Do awansu typuję Dortmund, Real, Barcę oraz Juve.

I zauważ, że właśnie praktycznie taki skład półfinałów chciałem (pierwotnie zamiast Juve wpisałem Bayern ale faktycznie półfinał Królewskich z Bianconeri byłby wspaniałym klasykiem)
Bardzo dobrze się ułożyło losowanie, osobiście chyba tylko PSG jakoś by mi szczególnie przeszkadzało, gdyby awansowało dalej, reszta bez znaczenia

Post został pochwalony 0 razy

patrze na te pojedynki to mysle ze mecz bayern przeciwko vecchia signora napewno bedzie kibicow w niemczech i we wloszech elektryzowal szansy sa dla oboch rowne barce i real uwazam za faworyta w swoich meczach a moja borussia tez ma dobre mozliwosci chodz malaga jako benjaminek moze zagrac bez wielkiej presji ten atut moze dla nich pozytywnie wybic pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Po pierwsze: śmieci odpadają, co mnie bardzo cieszy. Po drugie: żebyście sie tym Juventusem nie zdziwili, msiaczki, ja typuję Bayern, tak obiektywnie jak i subiektywnie. Dwumecz do łatwych należa na pewno nie będzie, nie mam jednak wątpliwości, że do 3 kwietnia Bayernowi lekka zadyszka przejdze i powinno się udac wywalczyc awans. Chociaz przyznaję, że Bayern trafił na najtrudnejszego możliwego rywala, sam liczyem po cichu na Barcelone jednak.

Niemniej typuje półfinały Bayern-BVB i Real-Barcelona. Pierwszego jestem w zasadzie pewien.

Majkis napisał:

I zauważ, że właśnie praktycznie taki skład półfinałów chciałem (pierwotnie zamiast Juve wpisałem Bayern ale faktycznie półfinał Królewskich z Bianconeri byłby wspaniałym klasykiem)

Abstrahując od faktu że juve nie zagra w półfinale, nie po to UEFA zmienila przepisy i nie losowała drabinki, zeby teraz Real nie trafił na Barcelonę.

A ja mam tylko nadzieję, że przez jeden mecz z Arsenalem, w dodatku bez Riberyego i Schweiniego, nagle sie nie okaże, że Bayern to żenada. Generalnie obstawiam, że w dwumeczu padne jedna bramka. Oby był to gol na 1:0 na AA. Ewentualnie na 0:1 w Turynie.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Pią 17:15, 15 Mar 2013, w całości zmieniany 4 razy

Po czym wnioskujesz to 0:0? Obie drużyny strzeliły w tym sezonie LM wspólnie 35 goli (Bayern 18, Juve 17) w 16 meczach co daje średnio 2,19 bramki na mecz. To dość dużo. Tracą wspólnie 14 goli (Bayern 10, Juve za to z najlepszym wynikiem w LM - 4) w 16 meczach daje to średnio 0,875. Jak wyciągniemy średnią z tych dwóch wartości to mamy 1,53. Czyli wg. dotychczasowych statystyk można się spodziewać 6 goli w całym dwumeczu. Oczywiście wiadomo, że z rangą turnieju liczba spada, ale myślę na mniej niż 3-4 gole w dwumeczu nie ma co liczyć Zwłaszcza, że ostatnio obie drużyny są w lekkim dołku co raczej powinno wpłynąć pozytywnie na liczbę goli.

Dla Bayernu mecz z Arsenalem był chyba pierwszym w tym sezonie bez gola.

Post został pochwalony 0 razy