|
|
Fani piłki nożnej!
Eksperci w dziedzinie futbolu
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Palm Street
|
|
|
Dołączył: 07 Lis 2005
Posty: 1799
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Pią 16:03, 31 Maj 2013 |
|
Temat postu:
A ja uważam, że komentować mecz powinien jeden zadeklarowany fan Bayernu i jeden zadeklarowany fan Borussii (Ryczel? ) Wtedy byłoby najciekawiej. Choć w sumie jeszcze lepiej robią w USA. Np. transmitująca NBA stacja Fox ma poszczególne kanały przypisane konkretnym drużynom i każdy sobie ogląda mecz z komentatorami, którzy równocześnie są fanami jakiejś drużyny. Mi takie rozwiązanie się strasznie podoba, bo wyciągam z tego typu komentarza nieporównywalnie więcej faktów na temat swojego ulubionego zespołu, a i sprawozdawcy emocjonują się najbardziej wtedy kiedy ja tego oczekuje. Studia w przerwie są poświęcone tylko 1 drużynie - tej której Ty kibicujesz. Nawet powtórki, statystyki i inne tego typu pierdoły pokazywane podczas meczu są odpowiednio dobierane.
A z drugiej strony to co mówi Majkis, czemu to całe podniecenie Lewym, Kubą i Piszczkiem skoro występ tych 3 Polaków nie ma żadnego znaczenia dla polskiej piłki? Cały czas była mowa nie o samym meczu tylko, że BVB grała, BVB przegrała, kibice Bayernu mogli się naprawdę czuć pokrzywdzeni. Chodzi mi tutaj nawet nie o sam komentarz, ale o studia przedmeczowe zarówno w TVP jak i nSport. Komentarz był nienajgorszy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Palm Street dnia Pią 16:07, 31 Maj 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Pią 16:25, 31 Maj 2013 |
|
Temat postu:
Palm Street napisał: |
A ja uważam, że komentować mecz powinien jeden zadeklarowany fan Bayernu i jeden zadeklarowany fan Borussii (Ryczel? ) Wtedy byłoby najciekawiej. |
O, o, o, własnie. Problem polega na tym, że z tego co zdązyłem zauwazyc, obecnie w Polsce mamy tylko jednego komentatora, który w trakcie meczu wyraźnie jest po stronie Bayernu. Andrzeja Janisza z Eurosportu. Co ciekawe, jeszcze w zeszłym roku był drugi, który całym serce w każdym meczu był za Bayernem. Nazywał się... Sergiusz Ryczel. To, jak się temu facetowi odmieniło pod wpływem Lewandowskiego zakrawa na żenadę.
Palm Street napisał: |
Choć w sumie jeszcze lepiej robią w USA. Np. transmitująca NBA stacja Fox ma poszczególne kanały przypisane konkretnym drużynom i każdy sobie ogląda mecz z komentatorami, którzy równocześnie są fanami jakiejś drużyny. Mi takie rozwiązanie się strasznie podoba, bo wyciągam z tego typu komentarza nieporównywalnie więcej faktów na temat swojego ulubionego zespołu, a i sprawozdawcy emocjonują się najbardziej wtedy kiedy ja tego oczekuje. Studia w przerwie są poświęcone tylko 1 drużynie - tej której Ty kibicujesz. Nawet powtórki, statystyki i inne tego typu pierdoły pokazywane podczas meczu są odpowiednio dobierane. |
Bardzo podoba mi się ta idea. Aczkolwiek nie jestem pewien czy chciałbym, żeby studio poświęcone było tylko jednej druzynie. Dużo bardziej wolałbym statystyki i najlepsze akcje obu ekip. Nie chcemy, zeby się telewizja zmieniła w FCBTV, które obejrzec możemy (z komentarzem Kołtonia ) na Polsacie Sport.
Problemem niestety są owe interesujące informacje, o których tu równiez pisałeś. Widzisz, kiedy oglądam mecze 1Bundesligi, tylko jeden komentator często rózne ciekawe informacje przytacza. Andrzej Janisz własnie. Co prawda Romek cały czas próbuje wmawiac nam, że Mati jest ekspertem od ligi niemieckiej (bo ja komentuje), ale...
Palm Street napisał: |
A z drugiej strony to co mówi Majkis, czemu to całe podniecenie Lewym, Kubą i Piszczkiem skoro występ tych 3 Polaków nie ma żadnego znaczenia dla polskiej piłki? Cały czas była mowa nie o samym meczu tylko, że BVB grała, BVB przegrała, kibice Bayernu mogli się naprawdę czuć pokrzywdzeni. Chodzi mi tutaj nawet nie o sam komentarz, ale o studia przedmeczowe zarówno w TVP jak i nSport. Komentarz był nienajgorszy. |
Komentarz był ok, bo nSport nie wyznaczyło Ryczela do komentowania. Aczkolwiek kiedy słyszę głos Jagody, robi mi się słabo. Szpakowskiego z litości nie komentuje nawet. Po golu Robbena odniosło się wrazenie, że Polska przegrała właśnie finał MŚ.
Co się tyczy studia... Ja osobiście czułem sie pokrzywdzony tylko przy studiu przedmeczowym oraz pomeczowym po meczu z Barcelona, gdzie non stop nadawli o Lewandowskim. Po finale oglądanie studia dało mi tyle radości, że z nawiązką się spłacił cały sezon pokazywania nam, kibicom Bayernu, gdzie nas mają.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
GACUS_
|
|
|
Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 684
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wodzisław Śląski
|
Sob 01:30, 01 Cze 2013 |
|
Temat postu:
master_of_flamaster napisał: |
GACUS_ napisał: |
Majkis napisał: |
A dla mnie jest spora różnica między wspieraniem Wisły grającej z Porto a Borussii grającej z Bayernem. W zasadzie, to rzekłbym, że różnica jest kolosalna. |
W obu przypadkach polscy dziennikarze wspierają polskich piłkarzy. Dlaczego w meczu Borussii nasi rodzimi komentatorzy mieli udawać, że los polskich zawodników im zwisa? Dla kogo i po co mieli zachowywać bezstronność? W Polsce tylko fani Bayernu (czytaj: garstka) nie kibicowali dortmundczykom. |
Ponadto podłączam sie pod pytanie Majkisa. Czy Francuzi i Holendrzy, a więc nacje, które na sukces w LM jeszcze długo szans mieć nie będą, tak samo zachowywali sie podczas finału? Bo ich rodacy graja w Bayernie? A Serbowie i Chorwaci? Oni to juz w ogóle tylko Subotica i Mandzukica mieli w tym finale... |
Ja bym jednak nie porównywał Polski do krajów, które w ostatnich dekadach osiągnęły w piłce "troszeczkę" więcej od nas. Dlaczego Hiszpanie nie szczytowali na widok Martineza? Bo mają całe drużyny takich Martinezów - od repry po Reale, Malagi, tiki-taki...
A my? Polski piłkarz światowej klasy zdarza się tylko nieco częściej niż przelot Komety Halleya. Nic więc dziwnego, że większość polskich kibiców chciała, żeby nasz kopacz WRESZCIE osiągnął spektakularny sukces. Warto też dodać, że Lewandowski jest napastnikiem, a jak świat światem, napastnicy zawsze przyciągali największą uwagę i generowali najsilniejsze emocje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Masahiko
|
|
|
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5415
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
|
Sob 10:59, 01 Cze 2013 |
|
Temat postu:
Majkis napisał: |
Po pierwsze my mamy kibicować Polakom grającym w finale LM bo nie mieliśmy drużyn w półfinale LM i nigdy jej nie wygraliśmy a Hiszpanie już nie powinni kibicować Hiszpanom grającym w finale LM bo wygrywali te rozgrywki wielokrotnie? |
Ładnie to opisał Gacuś i niewiele więcej mam do dodania. Kwestia tego jak wygłodzeni są polscy kibice. A ja znam tę mentalność - Polak zrobił sukces to już trzeba na niego krzywo patrzeć. Nie wolno się cieszyć, bo przecież w mediach jest szał, gimbo-psycho fani szaleją to ja muszę być na przekór.
Majkis napisał: |
Ponadto uważasz, że master też nie jest patriotą bo nie kibicował w tym meczu Polakom? Co z tego, że pewnie od dziecka jest kibicem Bayernu. W Borussii grają Polacy, więc trzeba kibicować Borussii. Mylisz mój drogi pojęcia, naprawdę nie ma to nic wspólnego z patriotyzmem. Ja im mogę kibicować, kiedy grają dla reprezentacji Polski i to robię i zawsze będę robił. Niemniej jednak to właśnie oni się na mnie wtedy - jak to określiłeś - wypinają, nie dając z siebie 100% i osiągając katastrofalne wyniki. |
Tematu reprezentacji nie będę poruszał, bo spłyciłeś go zupełnie. Kwestia patriotyzmu to dla mnie trochę taka dwutorowość. Lansuje się obecnie mocno bohaterów narodowych(?) jak choćby Pilecki, a gdy jakiś Polak obecnie staje się znany, dobry to już należy go pomijać. Tyle finałów różnych pucharów się naoglądałem i wreszcie Polacy mogli odegrać decydującą rolę w jednym z najważniejszych spotkań sezonu - nie pozostaje mi nic innego jak im kibicować. Nie chcesz? Nie musisz, ale wciąż będę uważał że jest to co najmniej dziwne. A Master jest specyficzny, bo należy po prostu do grupki fanów Bayernu. Jestem przekonany, że gdyby to Barcelona zagrała w finale, a nie Bayern to całym sercem byłby za Borussią.
Majkis napisał: |
Naprawdę już prędzej będę kibicował jakiemuś innemu niż Legia polskiemu klubowi w pucharach, bo wtedy może to mieć wymierne korzyści dla polskiej piłki, niż zagranicznemu klubowi bo grają tam Polacy. Ok - życzę im jak najlepiej, niech grają cały czas na wysokim poziomie ale przecież nie będę sobie przez to malował pokoju na żółto-czarno a kiedy za rok przejdą do Bayernu, przemalowywał na czerwono... |
Taaaa, flagi Borussi na policzku przed meczem, koszulka z nr 9 itd. Oczywiście że nie o tym mówię. Mamy dwie drużyny, które są dla Ciebie obojętne. W jednej gra trzech Polaków, a w drugiej nie ma żadnego. No to naturalnym wydaje się, że większość Polaków będzie SYMPATYZOWAŁA z Bourssią i w tym konkretnym meczu będzie ich dopingowała. Nikt nie karze zostać fanem tej drużyny. Czy to takie trudne do zrozumienia?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Majkis
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 3763
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: skądinąd;)
|
Sob 11:31, 01 Cze 2013 |
|
Temat postu:
Ty z kolei przesadzasz w drugą stronę. Nikt nie mówi o krzywym patrzeniu na Polaków, którzy odnoszą sukces. Chyba przespałeś, gdy piałem z zachwytu nad sukcesami Stocha czy sukcesikami Żyły. O Małyszu nie wspomnę. Chyba nie czytasz, że cieszę się z sukcesów Radwańskiej czy sukcesików Janowicza. Piłka nożna to jednak dyscyplina ZESPOŁOWA a oni odnoszą sukcesy w Borussii. Nie dziw się więc, że siłą rzeczy jest to dla mnie mniej więcej obojętne (ok jeśli miałbym do wyboru czy mają odnosić tam sukcesy, czy nie - wybrałbym, żeby odnosili ale bez jakichś większych emocji). Przede wszystkim zależy mi aby im się udało odnieść sukces w reprezentacji bo ja właśnie jestem głodny sukcesu naszej drużyny narodowej a nie Borussii. Myślisz, że jak mi kiedyś tata opowiadał o historii futbolu to mówił o sukcesach naszej kadry narodowej w latach 70tych i 80tych, o Górniku w finale PEZP i Legii w półfinale PEMK, czy może o Bońku i Młynarczyku, którzy wznosili Puchar Europy w barwach Juventusu i Porto?
Idąc Waszym tokiem rozumowania, to cieszmy się także kiedy Podolski strzela bramki na Mundialach i EURO. W końcu Polak a że gra dla zagranicznej drużyny, to kto by się już w to tak zagłębiał...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Sob 11:55, 01 Cze 2013 |
|
Temat postu:
GACUS_ napisał: |
Ja bym jednak nie porównywał Polski do krajów, które w ostatnich dekadach osiągnęły w piłce "troszeczkę" więcej od nas. Dlaczego Hiszpanie nie szczytowali na widok Martineza? Bo mają całe drużyny takich Martinezów - od repry po Reale, Malagi, tiki-taki... |
Tylko, że ja nie pisałem o Martinezie Ja przytaczałem przykłady m in Mandzukica i Subotica... Ale ok, jeśli to złe przykłady, to może warto zastanowic sie nad Austrią? Czy w tym kraju zapanowała euforia, bo wreszcie jakis piłkarz z tego kraju osiągnął sukces? Pragnę przypomniec, że zawodnik światowej klasy w Austrii trafia się jeszcze rzadziej niż w Polsce. W ostatnim czasie był to chyba tylko Manninger.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Sob 11:56, 01 Cze 2013 |
|
Temat postu:
Masahiko napisał: |
A Master jest specyficzny, bo należy po prostu do grupki fanów Bayernu. Jestem przekonany, że gdyby to Barcelona zagrała w finale, a nie Bayern to całym sercem byłby za Borussią. |
Zalezy. Gdyby sie okazało, że np Bayern trafiłby w półfinale na BVB i przegrał to starcie, byłbym przeciw BVB. Zawsze jestem przeciwko drużynom, które nas eliminują
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Sob 11:57, 01 Cze 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
stary
|
|
|
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 14926
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: dortmund
|
Sob 12:08, 01 Cze 2013 |
|
Temat postu:
master mysle ze w przyszlosci nie musisz sie tak o te wyeliminowanie martwic chodz trzeba zawsze liczyc na niespodzianki w bundeslidze w tym roku juz byla nuda i prawdopodobnie w nastepnym roku taka sama bedzie pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Majkis
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 3763
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: skądinąd;)
|
Sob 12:08, 01 Cze 2013 |
|
Temat postu:
master_of_flamaster napisał: |
GACUS_ napisał: |
Ja bym jednak nie porównywał Polski do krajów, które w ostatnich dekadach osiągnęły w piłce "troszeczkę" więcej od nas. Dlaczego Hiszpanie nie szczytowali na widok Martineza? Bo mają całe drużyny takich Martinezów - od repry po Reale, Malagi, tiki-taki... |
Tylko, że ja nie pisałem o Martinezie Ja przytaczałem przykłady m in Mandzukica i Subotica... Ale ok, jeśli to złe przykłady, to może warto zastanowic sie nad Austrią? Czy w tym kraju zapanowała euforia, bo wreszcie jakis piłkarz z tego kraju osiągnął sukces? Pragnę przypomniec, że zawodnik światowej klasy w Austrii trafia się jeszcze rzadziej niż w Polsce. W ostatnim czasie był to chyba tylko Manninger. |
Tylko, że moim zdaniem to w ogóle nie powinno mieć znaczenia. Austria, Hiszpania, Chorwacja - nie ważne. Grają drużyny zza granicy - należy zachować obiektywizm (przypominam, że dyskusja zaczęła się od postawy komentatorów) i o ile mogę rozumieć to, że większość osób sympatyzowała w tym dniu z Borussią, to postawy profesjonalnych pracowników telewizji nie toleruję. To nie jest nasza Borussia. To jest Borussia Dortmund.
Źle mi się słuchało Kołtonia dostającego orgazmu, kiedy Lech grał w pucharach - no ale ciężko było na niego psioczyć, w końcu to polski klub i euforia poniekąd zrozumiała. Ale tutaj te granice moim zdaniem zostały przekroczone.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Sob 14:21, 01 Cze 2013 |
|
Temat postu:
Majkis napisał: |
Źle mi się słuchało Kołtonia dostającego orgazmu, kiedy Lech grał w pucharach - no ale ciężko było na niego psioczyć, w końcu to polski klub i euforia poniekąd zrozumiała. Ale tutaj te granice moim zdaniem zostały przekroczone. |
Ten temat jednak pozwolę sobie poruszyć. Zrozumiała jest euforia i kibicowanie drużynie w takim momencie, bo to polski klub gra w pucharach. Jasne, sam się tymi meczami emocjonowałem jak cholera, w końcu polski klub grał w pucharach (gdyby jednak taki Lech czy Legia trafiła na Bayern, oczywiście byłbym całym sercem za Gwiazdą Południa, która jest jedynym klubem, jakiemu kibicuję "w sensie kibicowania", co do tego prosze nie miec wątpliwości). Jednak strasznie irytuje mnie, kiedy komentator w takim spotkaniu co chwila mówi "zagralismy", "strzelilismy", "wygralismy". To "my" jest nie do zaakceptowania. To nie sa żadne "my", to jest klub z naszego kraju. Ostatecznie do zaakceptowania byłaby forma "nasz klub", chociaz mocno niefortunna (można to interpetowac jako nasz krajowy klub, ale mozna równiez jako nasz klub, z którym się identyikujemy - cos jak dla mnie Bayern czy dla Majkisa Legia). Albo po prostu Lech, Legia, Śląsk czy co tam jeszcze (w tym sezonie Piast zdaje się? ). Ale, do jasnej cholery, nie żadne "my". Bo ani Majkis nie nazwie Lecha "my", ani LUBU nie nazwie tak Legii, ani ja nie nazwe tak żadnego polskiego klubu (owszem, sympatyzuje z Górnikiem, ale to tylko przyjaźń, nic wiecej).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Majkis
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 3763
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: skądinąd;)
|
Sob 14:24, 01 Cze 2013 |
|
Temat postu:
No to wyobraź sobie jak musiało brzmieć z ust Ryczela ''my'' o Borussii, skoro Ciebie razi ''my'' o Lechu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Sob 14:27, 01 Cze 2013 |
|
Temat postu:
Majkis napisał: |
No to wyobraź sobie jak musiało brzmieć z ust Ryczela ''my'' o Borussii, skoro Ciebie razi ''my'' o Lechu... |
Ryczel to Ryczel, na tego faceta nic nie poradzisz. Trzy lata temu dostawal orgazmu, kiedy Robben strzelał na Old Trafford, rok temu taka sama reakcję wywoływal u niego nasz awans do finału. W tym roku zaczął miec mokre sny z Kloppem i Lewandowskim w rolach głównych. Dla mnie ten facet jest skończony jako kibic.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Sob 14:29, 01 Cze 2013, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Majkis
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 3763
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: skądinąd;)
|
Sob 14:43, 01 Cze 2013 |
|
Temat postu:
Tu nie chodzi o jego kibicowanie, tylko profesjonalizm a raczej jego brak. Komentatorowi tak stronniczość nie przystoi zwyczajnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Sob 14:48, 01 Cze 2013 |
|
Temat postu:
Majkis napisał: |
Tu nie chodzi o jego kibicowanie, tylko profesjonalizm a raczej jego brak. Komentatorowi tak stronniczość nie przystoi zwyczajnie. |
Stąd, podobnie jak Palm, jestem zwolennikiem przyznawania wiekszej liczby meczów Laskowskiemu (najlepiej jakby z Zawackim i Iwańskim [tylko mecze bez Polaków] komentowali wszystko). Facet nie wstydzi sie przyznawac, że kibicuje Barcelonie, jednak gdyby nie wywiad, jaki z nim przeczytaem, w ogóle bym na to nie wpadł, kiedy oglądałem transmisję z Camp Nou, kiedy ich 3:0 pokonaliśmy. I to się chwali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
GACUS_
|
|
|
Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 684
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wodzisław Śląski
|
Wto 00:04, 04 Cze 2013 |
|
Temat postu:
master_of_flamaster napisał: |
GACUS_ napisał: |
Ja bym jednak nie porównywał Polski do krajów, które w ostatnich dekadach osiągnęły w piłce "troszeczkę" więcej od nas. Dlaczego Hiszpanie nie szczytowali na widok Martineza? Bo mają całe drużyny takich Martinezów - od repry po Reale, Malagi, tiki-taki... |
Tylko, że ja nie pisałem o Martinezie Ja przytaczałem przykłady m in Mandzukica i Subotica... Ale ok, jeśli to złe przykłady, to może warto zastanowic sie nad Austrią? Czy w tym kraju zapanowała euforia, bo wreszcie jakis piłkarz z tego kraju osiągnął sukces? Pragnę przypomniec, że zawodnik światowej klasy w Austrii trafia się jeszcze rzadziej niż w Polsce. W ostatnim czasie był to chyba tylko Manninger. |
Alaba: nie jest napastnikiem, nie jest graczem klasy Lewandowskiego, nie jest go trzech, nie jest prawdziwym Austriakiem, a piłka nożna nie jest w Austrii sportem narodowym.
Poza tym - skąd wiesz, jakie są reakcje w innych krajach?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Majkis
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 3763
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: skądinąd;)
|
Wto 11:45, 04 Cze 2013 |
|
Temat postu:
Tez mnie zastanawia skad master wie, jak jest w innych krajach
Ale.. Gacus nie rozpedzaj sie bo w sumie to bzdury piszesz.
A propos sportu narodowego (co prawda sprzed czterech lat) ale ciekawy artykul:
[link widoczny dla zalogowanych]
Po drugie co to za argumenty, ze nie jest ich trzech ani nie jest napastnikiem? No kurde, a Piszczek badz Blaszczykowski to w ataku niby graja?
Ponadto. To, ze jest czarny, to nie znaczy, ze nie jest Austriakiem. Urodzil sie we Wiedniu, cale zycie mieszka w Austrii, wiec kim on wg Ciebie jest?
No i na sam koniec. To, ktory z nich jest graczem bardziej klasowym to troche subiektywna opinia no bo jak porownywac defensywnego pomocnika do napastnika?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Sob 11:53, 08 Cze 2013 |
|
Temat postu:
Kiedy przeczytałem jedną z jego wypowiedzi w komentarzach na stronie Bayernu, myslałem, że ktoś se jaja robi...
[link widoczny dla zalogowanych]
Ten facet ewidentnie ma cos nie tak z głową. Najbardziej rozbroił mnie poniższy fragment:
Teraz jest hegemonia Bayernu Monachium, prawda?
Nie zgadzam się. Rozmawiamy tylko o roku. W takim razie Chelsea była najlepsza rok temu, kiedy wygrała z Bayernem?
Człowieku, nie porównuj! 7:0!
Jeśli spojrzymy jedynie na wynik, to będzie zbyt powierzchowne. Trzeba obejrzeć znowu mecze, przejrzeć je, ja to zrobiłem. Bayern zmienił się w meczu z nami, nie grali tak wesoło, jak zwykle to robią, wykorzystali bardzo dobrze szybkość swoich dwóch skrzydeł, bardzo dobrze stosowali pressing, szczelnie się bronili. Mieli lepszy rytm od nas i byli silniejsi. Ale piłka była nasza, nie mogli nas zdominować. To jasne, że oni zagrali dużo lepiej, ale jest wiele powodów, które tłumaczą dlaczego ani my, ani Real nie dotarliśmy do finału.
Spojrzenie na wynik zbyt powierzchowne? Piłka była nasza, nie mogli nas zdominować? Bayern się zmienił i nie grał tak wesoło (zapewne dlatego, że strach ich paraliżował)? Facet... 7:0... Chociaż teksty o dominacji w meczu z Realem, kiedy dwa razy pod rząd oberwali czy o wyczerpującej walce z Królewskimi, przez co dostali od nas 7:0 też były interesujące.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Sob 11:57, 08 Cze 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Wto 19:36, 06 Sie 2013 |
|
Temat postu:
[link widoczny dla zalogowanych]
Czwarte miejsce to paranoja jakaś jest. Z całym szacunkiem dla tego zawodnika, ale Robben przez większą część sezonu siedział na ławie, do składu wrócił wyłącznie dzięki powaznej kontuzji Kroosa (przy okazji: Toni Kroos, nie Toni Kross, jak uparcie wielu polskich internautów go nazywa). Udało mu sie zostać bohaterem finału LM. I to wystarczyło na czwarte miejsce? Jeden mecz? Gratuluję dobrego samopoczucia. Brak kogoś z trójki Goetze/Reus/Gundogan w "dziesiątce" równiez zakrawa na skandal. Zresztą co ja gadam... Brak CAŁEJ trójki w zestawieniu to skandal.
Co się zas tyczy samej nagrody, jeśli trafi ona do Messiego albo Ronaldo (na 99% do Messiego), oficjalnie będzie można uznac rozdawanie tych nagród za kabaret. Wielu powie mi teraz, że to jest nagroda za osiągnięcia indywidualne, a nie druzynowe. Ja odpowiem: gdyby nie Franck Ribery, zapewne to Marek i kierowca cieszyliby sie z potrójnej korony. Nie ja.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Wto 19:37, 06 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Majkis
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 3763
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: skądinąd;)
|
Wto 23:14, 06 Sie 2013 |
|
Temat postu:
Ale po co to przeżywać? Sam fakt, że np. w roku 2010 nagroda trafiła do Messiego, powinien odpowiednio nastawić ludzi do tego plebiscytu. Facet przegrał wszystko co się dało a i tak ją zgarnął
Post został pochwalony 0 razy
|
|
stary
|
|
|
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 14926
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: dortmund
|
Wto 18:05, 20 Sie 2013 |
|
Temat postu:
[link widoczny dla zalogowanych]
w krajach bylej sowjeskiej sajuzy potrafia tez w pilke grac nie tylko piast sie o tym przekonal nawet celtic sie o tym przekonal pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
stary
|
|
|
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 14926
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: dortmund
|
Śro 16:48, 21 Sie 2013 |
|
Temat postu:
[link widoczny dla zalogowanych]
dzisiaj o wejscie do ligii mistrzow schalke gra z paok saloniki trener grekow jest holender huub stevens ktory ze schalke zdobyl puchar niemiec i puchar uefy dla schalke stevens jest trrenerem wieku a dzis ich przeciwnik pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
stary
|
|
|
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 14926
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: dortmund
|
Czw 03:35, 22 Sie 2013 |
|
Temat postu:
schalke wczoraj zremisowalo u siebie z paok saloniki 1 do 1 rewazn w grecji bez kibicow mecz w pierwszej polowie byl dosc mozliwy w drugiej polowie schalke nie cislo juz tak mocno i dostalo bramke wyrownowajaca jedyne w moich oczach trener keller byl dosc odwauny bo w takim meczu w pierwszu 70 minut w pomocy gral 17letni mayer i o dwa lata staeszy i juz noszacy odpowiedzialnosc julian draxler w drugiej polowie wszedl 18letni goretzka respekt trenerze ze tak wczoraj dales mlodym pograc pomimo nie zbyt optymistycznego wyniku szanse niebiescy w moich oczach nadal maja rowne pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Palm Street
|
|
|
Dołączył: 07 Lis 2005
Posty: 1799
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Czw 11:28, 22 Sie 2013 |
|
Temat postu:
Najpierw strata Huntera, teraz poszedł Farfan. Mam nadzieję, że Schalke jakoś wymęczy ten awans. Najbardziej martwiący jest dla mnie fakt, że jeszcze w tym sezonie nie widziałem ich spotkania zagranego na 0 z tyłu. Z HSV 3 gole w dupe, z Wolfsburgiem 4, teraz 1...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Palm Street
|
|
|
Dołączył: 07 Lis 2005
Posty: 1799
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Czw 22:34, 29 Sie 2013 |
|
Temat postu:
Cytat: |
Grupa A: Manchester United, Szachtar Donieck, Bayer 04 Leverkusen, Real Sociedad
Grupa B: Real Madryt, Juventus Turyn, Galatasaray Stambuł, FC Kopenhaga
Grupa C: Benfica Lizbona, Paris Saint-Germain, Olympiakos Pireus, Anderlecht Bruksela
Grupa D: Bayern Monachium, CSKA Moskwa, Manchester City, Viktoria Pilzno
Grupa E: Chelsea, FC Schalke 04, FC Basel, Steaua Bukareszt
Grupa F: Arsenal, Olympique Marsylia, Borussia Dortmund, SSC Napoli
Grupa G: FC Porto, Atletico Madryt, Zenit Sankt Petersburg, Austria Wiedeń
Grupa H: FC Barcelona, AC Milan, Ajax Amsterdam, Celtic FC |
To zestaw grup LM. Moje wnioski? Nie zdziwi mnie jak Bayern będzie bliski podzielenia losu Chelsea z zeszłego sezonu. Z grupy znowu wyjść powinno Basel, chyba, że Schalke przeprowadzi jakiś spektakularny transfer do końca okienka. Grupy F, G i H moim zdaniem zdecydowanie najciekawsze, bo praktycznie każdy poza Ajaxem i Austrią może z nich awansować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Palm Street
|
|
|
Dołączył: 07 Lis 2005
Posty: 1799
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Czw 22:40, 29 Sie 2013 |
|
Temat postu:
A apropos tego plebiscytu UEFA to Ribery wygrał. Zasłużenie. Ronaldo wiedział, że nie dostanie i nawet się tam nie pojawił. Widzisz Master, jednak nie Messi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Czw 22:46, 29 Sie 2013 |
|
Temat postu:
Palm Street napisał: |
Z grupy znowu wyjść powinno Basel, chyba, że Schalke przeprowadzi jakiś spektakularny transfer do końca okienka. |
Waldemar Sobota?
Palm Street napisał: |
Grupy F, G i H moim zdaniem zdecydowanie najciekawsze, bo praktycznie każdy poza Ajaxem i Austrią może z nich awansować. |
W mojej opinii akurat Ajax ma większe szanse na awans niż Celtic, który pewnie znowu zamuruje bramkę we wszystkich spotkaniach i będzie iczyl na cud. Rok temu, kiedy ogladalismy Barcelonę najsłabszą od czasów Rijkaarda, udało się. Teraz jakos w to nie wierzę. Niskie szanse na awans dawałbym też ekipie Marsylii, której wróżę ostatnie miejsce w grupie. Bardzo wyrównana wydaje sie być również grupa A, z której na tę chwilę praktycznie każdy ma szanse na awans. Aczkolwiek tu wiele zalezy od tego, jak szybko Moyes poskłada ManUtd po swojemu. Podobnie zreszta sytuacja wyglada z Guardiola, z tym, że Bayern dostał jedną z najłatwiejszych grup grupe w rozgrywkach. Najtrudniejsze pewnie beda mecze z Viktorią, wszak z outsiderami lubimy zbierac baty. Grupa G (nazwijmy ja "grupa smieci") to totalna porażka, jeśli kórakolwiek z tych ekip zajdzie wyżej niż 1/8 finału, będę mocno zaskoczony. Bardzo podobnie jest zresztą w grupie C... Kurde, w ogóle zapowiada sie jeden z najniższych poziomów fazy grupowej od lat...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Czw 22:46, 29 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Czw 23:02, 29 Sie 2013 |
|
Temat postu:
Palm Street napisał: |
A apropos tego plebiscytu UEFA to Ribery wygrał. Zasłużenie. Ronaldo wiedział, że nie dostanie i nawet się tam nie pojawił. Widzisz Master, jednak nie Messi |
Cuda się zdarzają. Ale gimbaza i tak wieszczy, że Messi dostanie ZP, a ta nagroda od UEFA jest żałosna i śmieszna, bo Ribery dostał ja wyłacznie za osiągnięcia drużynowe, bo piłkarsko stoi o kilka klas za Messim i Ronaldo. Kij, że bez niego tracimy 50% wartości. Swoją drogą, dziwi mnie, że Portugalczyk tak mało głosów dostał...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Czw 23:03, 29 Sie 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Palm Street
|
|
|
Dołączył: 07 Lis 2005
Posty: 1799
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Czw 23:39, 29 Sie 2013 |
|
|
|
stary
|
|
|
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 14926
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: dortmund
|
Pon 14:27, 02 Wrz 2013 |
|
Temat postu:
arsenal marsylia i napoli dosc ciekawe druzyny i te pierwsze dwie juz dwa lata temu byli w grupie gdzie borussia ostatnie miejsce wtedy zajela moze tym razem bedzie lepiej czas pokaze pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Majkis
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 3763
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: skądinąd;)
|
Śro 13:02, 02 Paź 2013 |
|
Temat postu:
No no, Napoli w formie
Tylko ciekawe jak się ma pozdrawiający Hitlera cały sektor gości do kontrowersyjnej literki S we fladze Wild Boys? (notabene taki Apollon ma aż dwie tak samo wyglądające literki S w swoim herbie ).
Czy UEFA wykluczy Napoli z pucharów?
A) Nie.
B) Nie.
czy może C) Nie.?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|