|
|
Fani piłki nożnej!
Eksperci w dziedzinie futbolu
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
stary
|
|
|
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 14926
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: dortmund
|
Pią 11:28, 09 Mar 2007 |
|
Temat postu:
dzisiaj za pol godziny jest losowanie ciekawy jestem jakie pojedynki wylosuja typuje ze bayern wylosuje valencje pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
stary
|
|
|
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 14926
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: dortmund
|
Pią 12:45, 09 Mar 2007 |
|
Temat postu:
typowalem na valencje jest przeciwnikiem milan pierwszy mecz u wlochow zawsze w histori pojedynkow bayern milan gora byli wlosi ale kiedys jest zawsze ten pierwszy raz kto wie czy nie w tym pojedynku pozyjemy zobaczymy pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Panienka_Kochajaca_Sport
|
|
|
Dołączył: 27 Gru 2005
Posty: 1671
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Trójmiasto
|
Pią 18:21, 09 Mar 2007 |
|
Temat postu:
Chelsea - Valencia, Bayern - Milan, MU - Roma, Live - PSV.
Hm, jak dla mnie to ta edycja może być naprawdę angielska MU z Romą powinno sobie poradzić, Chelsea z Valencią również. Ogólnie IHMO w całym tym sezonie - bardzo wyrównanym, praktycznie bez faworytów - największe szanse na wygraną mają właśnie te dwa zespoły, może z lekkim wskazaniem na MU, chociaż jeśli zaangażują się zbyt w ligę, to kto wie... z Liverpoolem i PSV to znów bym taka pewna zwycięstwa Anglików nie była (w ogóle Liverpool mnie jakoś tak mało przekonuje, nawet mimo tego zwycięstwa z Barca), chociaż kto wie... znając Beniteza...
A co do Bayernu i Milanu to czekam aż masterek coś napisze Szczerze mówiąc to spodziewałam się porażki Bayernu w najbliższym meczu, ale w takim wypadku.. kto wie Masterku, może po jednym sentymentalnym spotkaniu, później (finał ) przyjdzie czas na kolejne (Bayern - Chelsea)?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Masahiko
|
|
|
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5415
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
|
Pią 21:33, 09 Mar 2007 |
|
Temat postu:
Ja mam wrazenie, ze zdecydowanym faworytem zostaje MU. Jedyny zespół, który wygrał oba spotkania w poprzedniej fazie i do tego przewodzi w najlepszej lidze świata (co do tego chyba juz nikt nie ma watpliwosci). Kto wie czy w koncu nie uda sie Chelsea zajsc wysoko w LM, ale coś tak nieprzekonująco się pokazała z Porto. Wielką niewiadomą jest dla mnie Bayern, który jak zobaczyłem w środe ma naprawde niezwykle mocny skład (az dziw bierze dlaczego oni tak nisko w lidze?) i kto wie czy nie pokusza sie o sensacje. Zdecydowanie najslabszy IMO jest Liverpool (co tylko potwierdza słabosc Barcy...), oraz PSV. Być może zaskocza Milan, Roma lub Valencia, z małym wskazaniem na ta ostatnią. Póki co faworytem pozostaje dla mnie MU
Post został pochwalony 0 razy
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Pią 22:25, 09 Mar 2007 |
|
Temat postu:
Panienka_Kochajaca_Sport napisał: |
Hm, jak dla mnie to ta edycja może być naprawdę angielska |
Z całym szacunkiem, ale kto, oprócz ManU, miałby awansowac do nastepnej fazy z drużyn angielskich? Chelsea? Liverpool? Śmiem wątpić...
Klaudia napisał: |
Chelsea z Valencią również. |
O przepraszam, ale to jest dla mnie akurat bzdura totalna Weź pod uwage, że Valencia ma bardzo silna kadrę, z takimi zawodnikami jak Angulo, Villa, Canizares, Albelda, Rufete czy Ayala na czele. A są jeszcze Joaquin i del Horno na przykład. Chelsea będzie miała bardzo cięzka przeprawe i mam wrażenie, że niekoniecznie musi wyjść z tej batalii zwycięsko.
Klaudia napisał: |
Ogólnie IHMO w całym tym sezonie - bardzo wyrównanym, praktycznie bez faworytów - największe szanse na wygraną mają właśnie te dwa zespoły, może z lekkim wskazaniem na MU, chociaż jeśli zaangażują się zbyt w ligę, to kto wie... |
Czy ja wiem... Jak dla mnie faworytami są manchester United i Valencia własnie. Nie zdziwię się jednak jeśli do finału dojda podopieczni ROnalda Koemana - choć to w dużej mierze będzie zasługa Heurelho Gomesa, któy w niczym nie ustepuje takim gwiazdom jak van der Sar, Buffon, Cech czy... Boruc
Klaudia napisał: |
A co do Bayernu i Milanu to czekam aż masterek coś napisze Szczerze mówiąc to spodziewałam się porażki Bayernu w najbliższym meczu, ale w takim wypadku.. kto wie Masterku, może po jednym sentymentalnym spotkaniu, później (finał ) przyjdzie czas na kolejne (Bayern - Chelsea)? |
Tak to już jest, że Bayern zawsze trafia na kluby będące obecnie w podobnym dołku jak my Mysle, że szansa na zwycięstw z Milanem jest, i to duża. Włosi ostatnio mocno rozczarowuja, zresztą najlepiej świadczy o tym fakt, że w lidze ich najskuteczniejszym strzelcem jest Ronaldo. Kluczem do sukcesu będzie zatrzymanie kaki - jesli on zostanie wyłaczony z gry to praktycznie cały Milan przestanie funkcjonować. Szanse w tej parze oceniam na razie na 50% dla każdej drużyny, może z lekkim wskazaniem na Bayern (ale tylko pod warunkiem, że Makaay, Pizarro i Podolski przestaną notorycnie marnowac stuprocentowe okazje). A jesli chodzi o mecze sentymentalne - owszem, ewentualne spotkanie z ManU byłoby takim mecze. Natomiast nie moge tego powiedziec o meczu z Chelsea w finale (w który jednak, powiedzmy sobie sczerze, nie mam podstaw by wierzyc) . Jesli już w kolejnej fazie miałby byc jakis powrót to prędzej byłaby to Valencia, którą Bayenr pokonał w fibale w 2001. Zresztą meczu z Milanem też jakos specjalnie nie traktuję - owszem, może to byc okazja do rewanżu za zeszłoroczne upokorzenie ale dużo wazniejszy jest tutaj wynik. Zreszta zawsze wszystko sie sprowadza do wyniku
Masahiko napisał: |
Ja mam wrazenie, ze zdecydowanym faworytem zostaje MU. Jedyny zespół, który wygrał oba spotkania w poprzedniej fazie i do tego przewodzi w najlepszej lidze świata (co do tego chyba juz nikt nie ma watpliwosci) |
Co do czego? Że Premiership jest najlepsza? Hm, ja jednak postawiłbym na Primera Division A i te zwycięstwa jakos mnie nie przekonały... Pierwszy mecz wygrali po skandalicznej bramce Giggsa, u siebie równiez tylko 1:0 zwyciężyli, w dodatku jedynego gola zdobył zawodnik, który za parę dni wraca do macierzystego klubu...
Masahiko napisał: |
Wielką niewiadomą jest dla mnie Bayern, który jak zobaczyłem w środe ma naprawde niezwykle mocny skład (az dziw bierze dlaczego oni tak nisko w lidze?) i kto wie czy nie pokusza sie o sensacje. |
Otóż miejsce bayernu w lidze jest zasługa imć Felixa magatha, który praktycznie zrujnował bawarską drużynę... Hitzfeld po prostu umie zmotywować zawodników - jak taki Makaay się zabokował i grał już poniżej wszelkiej krytyki - sobie pogadał z "Generałem". Efekt? Gol w nastepnym spotkaniu. TO samo Lucio - jedna rozmowa z Hitzfeldem wystarczyła, żeby 2 gole Realowi wbił. A z Realem widzieliśmy niezłe efekty ochrzanu, jaki od trenera dostał van Buyten
Ale z tą sensacją to bym sie nie spieszył. O ile Milan jest zdecydowanie do pokonania o tyle w kolejnej fazie, jeśli uda się awansować, Bayern trafi na Manchester United i tutaj może byc naprawde ciężko...
O Bayernie napisze jeszcze, e jak patrze na van Bommela to mam wrażenie, że druzyna wreszcie ma takiego lidera, jakim był jeszcze pare lat temu Effenberg
Post został pochwalony 0 razy
|
|
miki
|
|
|
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 695
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Pią 22:30, 09 Mar 2007 |
|
Temat postu:
Mecz Bayernu z Milanem to dla mnie wielka niewiadoma. Prawdę mówiąc spodziewałem się meczu Real - Milan ( choć chciałbym Real - Celtic, albo Beyern - Celtic, ale stało się inaczej ), ale bramka szybko zdobyta przez Bayern pokazała, że Realowi może być ciężko zdobyć twierdzę Allianz Arena. Po raz kolejny wyblakłe gwiazdy Realu pokazały, że może są indywidualnościami, ale nie są zespołem.
Ciekawi mnie również gra Chelsea. Zespół, który ma cholernie dużo szczęścia. Przegrywała z Porto i szkoda, że Chelsea awansowała, bo jakoś nie przepadam za Chelsea, a w szczególności za ich trenerem Panem Jose Mourinho. Cenię jego wkład w pracę trenerską, ale jakoś ten facet mi nie pasuje.
Milan - Celtic. Niech Celtic "cieszy się", że zdołał dotrwać do dogrywki i przegrał tylko 1:0, dzięki fantastycznej grze Artura Boruca. Ale sam Boruc meczu nie wygra. Ponoć poziomowi gry Boruca nie dorównali koledzy z pola, a szkoda, bo gdyby doszło do sensacji, to kto wie, jak dalej potoczyłyby sie losy gry Celticu.
No i jeszcze jedna sprawa - mecz Inter - Valencia. Tu mniejsza o wynik meczu, tylko o zakulisowe wydarzenia. Ciekawy jestem, czy UEFA w ogóle wyciągnie konsekwencje w stosunku do zawodników obu drużyn, działaczy i trenerów za bójkę, do jakiej doszło po meczu. Podejrzewam, że gdyby to miało miejsce w przypadku np. Wisły Kraków, Legii, Panathinaikosu, Spory Luksemburg, Slavii Praga to podejrzewam, że werdykt byłby tylko jeden - wykluczenie albo walkower ( jak to było w przypadku Feyenoordu Rotterdam w Pucharze UEFA ). Ale że to Inter i Valencia, to sprawa tych "świetych krówek" rozejdzie się po kościach. I to najbardziej boli, że są równi i równiejsi. Pamietam chyba w zeszłym sezonie na stadionie w Rzymie były znany sędzia Anders Frisk oberwał moneta rzuconą w trybun, że temu aż krew poleciała i co - Lazio albo Roma ( nie pamiętam dokładnie, ale wiecie o jakim wydarzeniu piszę ) otrzymała "tylko" zakaz gry na własnym stadionie z udziałem publiczności. Podczas gdy kilka lat temu Wisła Kraków przez kibica, który rzucił nożem w Dino Baggio w meczu z Parmą została na rok w ogóle odsunięta od pucharów. Czyli jaki z tego wniosek... Myślę, że nowy szef UEFA powinien zająć się tymi sprawami i nie postępować, jak jego poprzednik Lennart Johansson, który dzielił równość na równych i równiejszych. Może UEFA powinna wziąć przykład z Włoskiego Związku Piłki Nożnej, który nie bał się relegować ikony włoskiej piłki Juventusu Turyn do Serie B, gdy mu udowodniono to, że jest umoczony w aferę korupcyjną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Masahiko
|
|
|
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5415
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
|
Pią 22:45, 09 Mar 2007 |
|
Temat postu:
master_of_flamaster napisał: |
Co do czego? Że Premiership jest najlepsza? Hm, ja jednak postawiłbym na Primera Division |
Liverpool pokazał miejsce w szyku Barcelonie, wiec o co chodzi? a zaznacze, ze Liverpool to wcale nie najmocniejsza druzyna w Anglii (Barca ostatnio w Hiszpanii tez nie jest najlepsza ). Nie chce znowu wdawać sie w dyskusje na temat wyższości poszczególnych Lig, ale wziąłem to na podstawie ilości drużyn w dalszej fazie, a tych więcej ma Premiership
master_of_flamaster napisał: |
A i te zwycięstwa jakos mnie nie przekonały... Pierwszy mecz wygrali po skandalicznej bramce Giggsa, u siebie równiez tylko 1:0 zwyciężyli, w dodatku jedynego gola zdobył zawodnik, który za parę dni wraca do macierzystego klubu... |
Zadna z druzyn nie przekonała. Valencia awansowała bramkami, Bayern to samo, a o Milanie nie wspomne. Jedynie Czerwonym Diabłom udało się ustrzelić dwa razy francuska drużynę
master_of_flamaster napisał: |
Otóż miejsce bayernu w lidze jest zasługa imć Felixa magatha, który praktycznie zrujnował bawarską drużynę... Hitzfeld po prostu umie zmotywować zawodników - jak taki Makaay się zabokował i grał już poniżej wszelkiej krytyki - sobie pogadał z "Generałem". Efekt? Gol w nastepnym spotkaniu. TO samo Lucio - jedna rozmowa z Hitzfeldem wystarczyła, żeby 2 gole Realowi wbił. A z Realem widzieliśmy niezłe efekty ochrzanu, jaki od trenera dostał van Buyten
Ale z tą sensacją to bym sie nie spieszył. O ile Milan jest zdecydowanie do pokonania o tyle w kolejnej fazie, jeśli uda się awansować, Bayern trafi na Manchester United i tutaj może byc naprawde ciężko... |
Lewa strona jest wręcz bajeczna - Lahm i Świnka. Na prawej niesamowity Salihamidzic. W ataku równiez duet marzen Podolski - Maakay. Z tyłu dwie wieże Buyten - Lucio. Troche ten Sagnol nie jest pewny, ale lepszy on od "Zgorzelca" tak czy siak Bayern stawiam na mojej liście faworytów na miejscu 3
master_of_flamaster napisał: |
O Bayernie napisze jeszcze, e jak patrze na van Bommela to mam wrażenie, że druzyna wreszcie ma takiego lidera, jakim był jeszcze pare lat temu Effenberg |
Van Bommel IMO był słabiutki. Potrafił jedynie dobrze skosić, a w grze miał pełno strat i niedkładności. Jeden z najsłabszych na boisku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Holt_
|
|
|
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
Pią 23:37, 09 Mar 2007 |
|
Temat postu:
master_of_flamaster napisał: |
Chelsea będzie miała bardzo cięzka przeprawe i mam wrażenie, że niekoniecznie musi wyjść z tej batalii zwycięsko. |
ma plagę kontuzji w obronie, sądzę, że Valencia jest faworytem....chyba, że za końcówkę meczu z Interem posypią się dsykwalifikacje.
master_of_flamaster napisał: |
A i te zwycięstwa jakos mnie nie przekonały... Pierwszy mecz wygrali po skandalicznej bramce Giggsa, |
czemu skandalicznej? Że nie czekał na gwizdek? A musiał? bo to niby francuski zwyczaj? Jak się nie umie szybko ustawić muru, to miewa się problemy......
master_of_flamaster napisał: |
jak patrze na van Bommela to mam wrażenie, że druzyna wreszcie ma takiego lidera, jakim był jeszcze pare lat temu Effenberg |
he? Żarcik?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Pią 23:38, 09 Mar 2007 |
|
Temat postu:
Masahiko napisał: |
Zadna z druzyn nie przekonała. Valencia awansowała bramkami, Bayern to samo, a o Milanie nie wspomne. Jedynie Czerwonym Diabłom udało się ustrzelić dwa razy francuska drużynę |
O, przepraszam, Bayern zdobył najszybsza bramke w historii Ligi Mistrzów, a stracił dopiero po karnym z kapelusza A co powiesz o Romie w takim razie? Z Lyonem nie zagrali porywająco ale niesamowicie skutecznie
Masahiko napisał: |
Lewa strona jest wręcz bajeczna - Lahm i Świnka. |
Czas najwyższy wyjasnić, że "Schweini" nawet w wyjątkowo wolnym przekładzie nijak nie tłumaczy sie jako świnka. Świnka to Schweinchen. Zrozumieli? No i chciałbym dodac, że z Realem Schweinsteiger rozegrał raczej bardzo przeciętne zawody - często gubił sie w dryblingach, notował tez idiotyczne wręcz straty piłki...
Masahiko napisał: |
Na prawej niesamowity Salihamidzic. |
Który na zasadzie wolngo transferu odchodzi w lecie do Juventusu. Magath go nie widział w drużynie
Masahiko napisał: |
W ataku równiez duet marzen Podolski - Maakay. |
Wychodze na pesymistę, ale ten duet marzeń cos dużo stuprocetówek marnuje... Ale spoko, od przyszłego sezonu dojdzie jeszcze Schlaudraff to bedzie ładnie
Masahiko napisał: |
Z tyłu dwie wieże Buyten - Lucio. |
I tu widac własnie geniusz Hitzfelda, który umiał dotrzec do oby tych panów. Do niedawna byli, zaraz po Makaayu, najbardziej krytykowanymi zawodnikami drużyny...
Masahiko napisał: |
tak czy siak Bayern stawiam na mojej liście faworytów na miejscu 3 |
Wstrętny lizus
Masahiko napisał: |
Van Bommel IMO był słabiutki. Potrafił jedynie dobrze skosić, a w grze miał pełno strat i niedkładności. Jeden z najsłabszych na boisku. |
Ej, jeden słabszy mecz każdemu może sie przydarzyć. Van Bommel w trudnych momentach już kilka razy musiał w pojedynke ciągnąć gre bayernu i wychodziło mu to znakimicie. To taki lider, który sporo pracuje na boisku i opiernicza wsystkich równo - własnie kogoś takiego drużyna potrzebowała. Effenberga miał teoretycznie zastapić ballack. I owszem, Balle był zawodnikiem znakomitym, do którego van Bommelowi jeszcze trochę brakuje. Ale, mimo wszystkich swoich zalet, Michael nie potrafił yc prawdziwym liderem, nie umiał zwyzywac kolegi z drużyny, kiedy ten coś spartoli, nie miał tej charyzmy, nie zagrzewał kolegów do walki. Te cechyprezentuje własnie van Bommel. I wiem, co mówię, widziałem mecz na Santiago Bernabeu - kiedy nie szło to właśnie Hargreaves i van Bommel ciągnęli gre drużyny. I potem ruszyło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Holt_
|
|
|
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
Pią 23:44, 09 Mar 2007 |
|
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Sob 00:05, 10 Mar 2007 |
|
Temat postu:
Holt_ napisał: |
w takim razie Schweini to będzie taki ....Świnio. Jak np Mumio |
Chryste, co wyście się tak uczepili biednego Bastiana? Nie jego wina, że ma nazwisko, jakie ma A czemu nikt sie nie smieje ze Schwarzeneggera czyli Czarnego Murzyna?
Holt_ napisał: |
Hargreaves - tak. Van Bommel ma zaś po prostu za słabą kondycję. I starcza mu sił na ok 65 minut meczu. Potem stopniowo robi się coraz gorzej. |
Tak, potwierdził to własnie na wspomnianym Satniago Bernabeu
A z tym Effenbergiem to nie był żart - van Bomel to jest taki lider drużyny, przypatrz sie jego postawie podczas meczu. I nie chodzi mi tu ylko o gest Kozakiewicza, który dał Bildowi powodyu do podobnych porównań. Van Bommel ma w sobie tę charyzmę, ma ogromny wpływ na pozostałych zawodników. I dlatego jego brak będzie dla Bayernu ogromnym osłabieniem w spotkaniu na San Siro...
Dobra, żeby moderator sie nie cepiał dodam, że Valencia na pewno przystąpi osłabiona do meczu z Chelsea bo nie wyobrazam sobie, żeby zdyskwalifikowani nie zostali przynajmniej Navarro i Canizares...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Masahiko
|
|
|
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5415
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
|
Sob 01:06, 10 Mar 2007 |
|
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Sob 09:05, 10 Mar 2007 |
|
Temat postu:
master napisał: |
Z całym szacunkiem, ale kto, oprócz ManU, miałby awansowac do nastepnej fazy z drużyn angielskich? Chelsea? Liverpool? |
Prędzej LFC niż Chelsea.
master napisał: |
Weź pod uwage, że Valencia ma bardzo silna kadrę, z takimi zawodnikami jak Angulo, Villa, Canizares, Albelda, Rufete czy Ayala na czele. |
Zgadza się. Ponadto Chelsea obecnie nie ma oresu wzlotów. Jednak PLM Hiszpanie raczej nie zdobędą.
Holt_ napisał: |
master napisał: |
jak patrze na van Bommela to mam wrażenie, że druzyna wreszcie ma takiego lidera, jakim był jeszcze pare lat temu Effenberg |
he? Żarcik? |
Też to odebrałem, jako dobry żart.
master napisał: |
O, przepraszam, Bayern zdobył najszybsza bramke w historii Ligi Mistrzów, a stracił dopiero po karnym z kapelusza |
Cóż... wybacz, ale pozwolę sobie nie zgodzić się z tym. Karny był jak najbardziej zasłużony, ale z racji, że jesteż fanem F.C.Bn, nie będę wchodził w dywagacje na ten temat.
master napisał: |
Który na zasadzie wolngo transferu odchodzi w lecie do Juventusu. Magath go nie widział w drużynie |
Szkoda. Widać... Falix słabo widzi... Ne nosi on przypadkiem okukarów?..
master napisał: |
A z tym Effenbergiem to nie był żart - van Bomel to jest taki lider drużyny, przypatrz sie jego postawie podczas meczu. |
Ja się przypatrywałem i Holender rozczarowywał niemal w każdej akcji. Na koniec dał wątpliwy przykład swoim kolegom schodząc z boiska wraz z jakimś murzynem (nie pamiętam już kim).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Holt_
|
|
|
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
Sob 09:18, 10 Mar 2007 |
|
Temat postu:
RTS napisał: |
master napisał: |
A z tym Effenbergiem to nie był żart - van Bomel to jest taki lider drużyny, przypatrz sie jego postawie podczas meczu. |
Ja się przypatrywałem i Holender rozczarowywał niemal w każdej akcji. Na koniec dał wątpliwy przykład swoim kolegom schodząc z boiska wraz z jakimś murzynem (nie pamiętam już kim). |
Diarrą.
Van Bommel miał strasznie dużo strat, niecelnych podań. Owszem mordę na kolegów darł, ale u nas Lepper też się drze, a efekty są jakie są .
Hargreaves, Sagnol i Lucio - to oni wygrali mecz Bayernowi genialnymi odbiorami w srodku pola.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Holt_
|
|
|
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
Sob 09:22, 10 Mar 2007 |
|
Temat postu:
master_of_flamaster napisał: |
Holt_ napisał: |
Hargreaves - tak. Van Bommel ma zaś po prostu za słabą kondycję. I starcza mu sił na ok 65 minut meczu. Potem stopniowo robi się coraz gorzej. |
Tak, potwierdził to własnie na wspomnianym Satniago Bernabeu
|
oglądałem ostatnio kilka spotkań Bayernu w Sport Klub, oglądałem mecze w Pucharze Niemiec, oglądałem mecz środowy.....
I z całą odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że mecz z Reallem w Madrycie był wyjątkiem potwierdzającym regułę.
Van Bommel zazwyczaj obniża loty w drugiej połowie meczów. IMHO najprostszym wytłumaczeniem jest kondycja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Sob 09:28, 10 Mar 2007 |
|
Temat postu:
Holt_ napisał: |
RTS napisał: |
master napisał: |
A z tym Effenbergiem to nie był żart - van Bomel to jest taki lider drużyny, przypatrz sie jego postawie podczas meczu. |
Ja się przypatrywałem i Holender rozczarowywał niemal w każdej akcji. Na koniec dał wątpliwy przykład swoim kolegom schodząc z boiska wraz z jakimś murzynem (nie pamiętam już kim). |
Diarrą. |
Aha.
Holt_ napisał: |
Van Bommel miał strasznie dużo strat, niecelnych podań. Owszem mordę na kolegów darł, ale u nas Lepper też się drze, a efekty są jakie są . |
Zgadza się co do joty. Dodam jeszcze do tego niecelne 2 strzały na bramkę, gdzie do tej pory dziwię się, jak można nie trafić, chociaż z drugiej strony, jak przypomnę sobie R. Siadaczkę w Widzewie... No i te bezmyślne faule.
Holt napisał: |
Hargreaves, Sagnol i Lucio - to oni wygrali mecz Bayernowi genialnymi odbiorami w srodku pola. |
Owszem. Hargeaves grał sprytnie i mądrze i to on był w dużym stopniu podporą drużyny, nie van Bommel (przynajmniej takie wrażenie odniosłem), fenomenalna współpraca Lucio Ferreiry z van Buyten'em, no i Sanyol, który zrobił to, co do niego należało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Masahiko
|
|
|
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5415
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
|
Sob 12:58, 10 Mar 2007 |
|
Temat postu:
Co do Sagnola to grał dobrze do momentu wejscia Robinho. Później miał juz z nim tylko kłopoty i stad jego zejscie i wejscie "Zgorzelca".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
stary
|
|
|
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 14926
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: dortmund
|
Wto 10:32, 03 Kwi 2007 |
|
Temat postu:
dzisiaj bawarczyki graja w milanie jest to jedyny wielki klub ktorego bayern w swojej histori europejskiej jeszcze nigdy nie wyeliminowal gora do tej pory zawsze byli wlosi mozna powiedziec ze bayern tak mocno pragnie tego zwyciestwa w tym pojedynku jak polskie pragnienie nad pierwszym zwyciestwie nad niemcami mam nadzieje ze te polskie pragnienie ja jeszcze do zyje pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Wto 10:38, 03 Kwi 2007 |
|
|
|
stary
|
|
|
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 14926
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: dortmund
|
Wto 10:46, 03 Kwi 2007 |
|
Temat postu:
masz racje chodzilo mi o spelnienie tego pragnienia pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Wto 17:21, 03 Kwi 2007 |
|
Temat postu:
To NIE będzie wielki pojedynek. Dzisiaj o 20.45 na San Siro w Mediolanie zmierza sie drużyny, które NIE są prawdziwymi potentatami eurpejskiej piłki noznej - AC Milan oraz Bayern Monachium. NIE możemy sie spodziewac pięknej gry oraz gradu goli. Mecz z cała pewnością NIE będzie obfitował w sytuacje podbramkowe, gdyż każda z drużyn NIE mysli wyłacznie o ofensywie. Jestem przekonany, że widowisko z pewnością NIE będzie godne obejrzenia i NIE zapamiętamy go na wieki. Transmisja oczywiście dzisiaj NIE zostanie przeprowadzona przez nasza wspaniałą telewizje publiczną Tak więc, zeby nie przedłużac, NIE zachęcam do obejrzenia wszystkich, którzy lubią piekne widowiska piłkarskie.
A więc dlaczego będe siedział i tracił czas, oglądając transmisję w czeskiej telewizji, mimo, że nic nie zrozumiem? Na to pytanie zapewne wszyscy znacie odpowiedź I własnie za te odpowiedź kochamy sport, nie tylko piłke nozną.
Ech, coś mi się zebrało na filozoficzne wywody Dodam tylko, że kluczem do zwycięstwa będzie dzisiaj wyeliminowanie z gry Kaki - najlepiej żeby pilnowało go tak gdzieś z sześciu zawodników Jesli ta sztuka się uda - mpzna liczyć przynajmniej na remis Martwić może jedynie absencja Kahna i van Bommela - prawdziwych liderów tej drużyny. Pozostaje jedynie nadzieja, że Salihamidzic podoła zadaniu i poprowadzi drużyne do zwycięstwa. Albo chociaż do jednobramkowej porazki, z zaznaczeniem, że nie wolno przegrac do zera
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Irsko
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Skarzysko
|
Wto 17:40, 03 Kwi 2007 |
|
Temat postu:
A czemu nie Pirlo?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Panienka_Kochajaca_Sport
|
|
|
Dołączył: 27 Gru 2005
Posty: 1671
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Trójmiasto
|
Wto 17:51, 03 Kwi 2007 |
|
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Wto 19:16, 03 Kwi 2007 |
|
Temat postu:
Panienka_Kochajaca_Sport napisał: |
master_of_flamaster napisał: |
Ech, coś mi się zebrało na filozoficzne wywody |
Nie chcę być złośliwa, ale mądre te wywody tzn. takie realistyczne jakby nie patrzeć Bayern i Milan to chyba 2 najsłabsze ekipy w całej tej stawce 8 klubów, i chociaż jeden z tych klubów powinien byl już odpaść chociażby kosztem takiego Arsenalu (na przykład). Mimo wszystko.. życzę powodzenia Ze względu na wielką i od dawna łączącą mnie sympatię z Milanem |
Hm, tutaj się mylisz, moge ci spokojnie wskazać co najmniej jedną słabsza ekipę, jaka jest PSV Eindhoven. I nie chodziło mi o to, że sa to drużyny słabe - Bayern w LM jednak prezentuje pewien poziom, z kolei Milan powoli wychodzi z kryzysu (całe szczęście, że ROnaldo nie może grać w LM). Chodziło mi bardziej o to, że zarówno Milan jak i Bayern graja futbol nudny, nieciekawy, skupiający się na wyczekiwaniu na błąd rywala. Zreszta niemiecko-włoskie pojedynki z reguły sa wyjątkowo nudne (chyba, że Werder gra z Romą ), ale to tylko moja prywatna opinia
Irsko napisał: |
A czemu nie Pirlo? |
Pirlo w tym sezonie jest raczej chimeryczny i z cała pewnością nie zasługuje na miano lidera drużyny. Przynajmniej sądząc po tych spotkaniach, które miałem okazję oglądać. Zresztą w tej chwili 90% siły ofensywnej Milanu to trio Ronaldo-Kaka-Gilardino. Ronaldo w LM grac nie może, Gilardino ma w tych rozgrywkach ten sam problem co Rooney... Zostaje więc Kaka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Masahiko
|
|
|
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5415
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
|
Wto 19:48, 03 Kwi 2007 |
|
Temat postu:
A ja mysle, ze dzisiaj w Mediolanie padnie kilka bramek takie moje przeczucie
Obie defensywy sa slabe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Holt_
|
|
|
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
Wto 21:39, 03 Kwi 2007 |
|
Temat postu:
wielkie emocje w Mediolanie.
Wynik w sumie sprawiedliwy, choć Milan miał więcej sytuacji podbramkowych, ale w drugiej połowie Bayern o wiele lepiej prezentował się kondycyjnie.
Kilka błędów arbitra - w pierwszej połowie niepodyktowany karny po faulu na Kace...a w drugiej odwrotnie
W Milanie zawiedli stoperzy i Gilardino. W Bayernie - słabiutko wypadli Świnio i Makaay.
Najlepsi na boisku Pirlo i Van Buyten.
Mecz oglądałem po raz pierwszy na Onecie - przy łączu 1 MB bardzo dobra jakość, polecam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Masahiko
|
|
|
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5415
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
|
Wto 21:50, 03 Kwi 2007 |
|
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Wto 21:55, 03 Kwi 2007 |
|
Temat postu:
Widac było jednak w Bayernie brak van Bommela - czego by o tym zawodniku nie mówić, to jednak trzeba przyznać, że jest liderem z prawdziwego zdarzenia, co było dzisiaj widać (konkretniej to widac było brak takowego lidera). Jak dla mnie trochę niepewny Rensing. Oprócz fenomenalnych interwencji miał równiez kilka bardzo niepewnych wyjść (np. przy akcji Kaki - jednak trzeba przyznać, że było to bardzo ryzykowne). Pierwsza bramka po części na jego konto - jednak w takiej sytuacji mam wrażenie, że ostatnie co powinien robić bramkarz to stać na trzecim, czwartym metrze i czekac, aż ktoś go przelobuje za pomocą własnej głowy. Inna rzecz, że mógłbym sie tutaj kłocic czy nie było spalonego (aczkolwiek to zalezy od interpretacji arbitra - na spalonym był bodajże Gilardino, a bramke strzelił Pirlo, który na spalonym nie był - jedni to gwiżdżą inni nie). Uczciwie przyznam, że w pierwszej połowie sędzia ograbił Milan z dwóch bramek. Pierwsza - rzut karny za faul na kace (aczkolwiek tutaj mógłbym miec lekkie wątpliwości), druga to niezaliczony gol Gilardino. Gdzie on się dopatrzył tego spalonego to ja nie wiem. No ale odbił sobie wszystko w drugiej połowie, kiedy bardzo inteligentnie odgwizdał karnego za faul na Kace, mimo, że ten był dobre pół metra od Lucio Zapadła mi w pamięc jeszcze sytuacja, bodajże z drugiej połowy, kiedy liniowy pokazał wolny dla Bayernu, głowny na niego spojrzał i... podyktował wolny dla Milanu
Na wyróżnienie zasługują Kaka (mówiłem - upilnować go...) ze strony Milanu oraz van Buyten ze strony Bayernu. Chyba pierwszy raz w zyciu chwalę belgijskiego stopera Dzisiaj bardzo zaskakiwała pewność Daniela w obronie - rzadko mu się darza, że nie spóźnia się z interwencją. Ale raz dał się ograc jak idiota - na szczęście bez konsekwencji dla Bayernu (sytuacja Jankulovksiego). Holt wspominał, że słabo zagrał Gilardino - niech wskaźnikiem jego gry będzie sytuacja kiedy strzelił w Rensinga i dobijał piętą - wysoooooooooooko ponad bramką. Znaczy zgadzam się z Holtem Basti zagrał raczej na typowym dla siebie poziomie - ostatnio wszędzie go pełno, ale... no własnie, ale mało co z tego wynika. Za to mogła się podobać gra Salihamidzica - chociaż momentami miałem wrażenie, że zawodnicy Bayernu (Szczególnie Hargreaves) zapomnieli, że jest on obecny na boisku... W sumie hargreaves troszkę rozczarował - ja rozumiem, że to nie jest jakiś mistrz kreacji, ale jak się holuje piłke od własnego narożnika donaroznika rywala to sie jej nie traci po dwóch sekundach...
Wynik niesprawiedliwy (Milan był, jak dla mnie, zdecydowanie lepszy), ale nie będe narzekał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Wto 22:00, 03 Kwi 2007 |
|
Temat postu:
A jednak znowu nie udało się Bawarczykom...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Masahiko
|
|
|
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5415
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
|
Wto 22:04, 03 Kwi 2007 |
|
Temat postu:
RTS napisał: |
A jednak znowu nie udało się Bawarczykom... |
eeee co sie nie udalo ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|