master_of_flamaster napisał:

A co do samego meczu - ja osobiście czuję się rozczarowany. Z ekranu TV wiało wyjątkowa nudą,

master to my chyba ogladalismy dwa inne mecze,moim zdaniem stał na wysokim poziomie szczegolnie jezeli chodzi o presing na boisku,wybieganie,wytrzymałość oraz składne akcje,także świetne interwencje bramkarzy,czegóż wiecej potrzeba aby widowisko bylo zachwycajace,okrasa takich spotkań są z pewnoscia bramki,ale to jest tylko dodatek to tak znakomitych spotkań,mozna np.wygrac mecz 5:0,ale z boiska wieje nuda tak jak w przypadku naszych ligowców

master_of_flamaster napisał:

gdzie pan komentator znalazł podstawy, żeby mówić, że Liverpool nie chce dogrywki? Trzy strzały to w Czechach piekna, ofensywna gra i dowód na to, że drużyna chce rozstrzygnąc mecz w regulaminowym czasie (ew w dogrywce)? No to fajny musza miec poziom tej swojej piłki

Ja sie dopatrzylem dziesięciu strzałów w ciagu calego meczu,z czego padly dwie bramki w tym jedna nieuznana,jedna poprzeczka,bodajze cztery obrony strzalów przez Cecha i trzy niecelne:
3 razy-Kuyt
po jednym-Agger,Gerrard,Crouch,Denant,Rise,Alonso,Zenden

master_of_flamaster napisał:

A karne? Nędza, bida z nędzą. tak beznadziejnego wykonywania rzutów karnych jak u Robbena i geremiego to ja dawno nie widziałem.

raczej swietna obrona Reiny

master_of_flamaster napisał:

Ach, pozycja Beniteza podczas konkursu była tez świetna

mnie tez sie podobala luzak z niego

Post został pochwalony 0 razy

Milan panowal dzisiaj niepodzielnie na boisku i awansowal zasłużenie.Znakomity mecz Kaki i Seedorfa zreszta cala druzyna grala świetnie mieli porostu swoj dzień i raczej nikt by dzisiaj nie zatrzymal .Rossonerri na niewiele pozwolili Anglikom,w ich ekipie nie mam kogo wyróznic,staral sie jedynie Ronaldo ale kompletnie nie czul gry,Wlosi nie pozostawiali mu zbyt duzo miejsca.Szkoda myslalem ze bedzie Brytyjski final

Post został pochwalony 0 razy

la coppa dei campioni parla italiano and speak english in greece stambul przeniusl sie do aten ciekaw jestem na ile teraz ten final bedzie mial dramaturgi wlosi napewno beda sie chcieli zrewanzowac to przeciersz ich dobre prawo na ile to czerwone dopuszcza to znak zapytania bardzo cieszy mnie ten final dla jednego zawodnika ktory w czerwcu skaczy swoja kariere i bedzie tez w tym miesiacu fajrowal swoje 39 urodziny paolo maldini bedziesz mi brakowal cale twoje zycie grales tylko dla jednego klubu i to w dzisiejszych czasach klaniam sie przed toba juz twoj ojciec z milanem w latach szesdziesiatych zdobywal puchar z milanem ty ale wyszles z cienia ktory twoj ojciec na ciebie zuczal bo dla wiele pilkarzy cien ojca byl za duzy przyklady syn beckenbauera i syn pele a final niech wygra w tym dniu druzyna ktora okaze sie lepsza pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Milan nie pozostawił złudzeń, komu należy się finał. I dzięki temu zapowiada się powtórka z rozrywki. Czy tym razem Milan odegra się na rywalu za poprzednią porażkę? Mecz zapowiada się interesująco. Do Stambułu też z Aten niedaleko i tylko Dudek nie zatańczy w bramce.

Post został pochwalony 0 razy

Ciekawe, czy powtórzy się też ta dramaturgia, jaka miała miejsce dwa lata temu...

Post został pochwalony 0 razy

Ciekawe jak by wyglądała tegoroczna Liga Mstrzów bez Milanu, bo przecież w normalnych okolicznościach nie powinno się dopuszczać do tych elitarnych rozgrywek drużyny, której dopiero co udowodniono przekręty w lidze

Post został pochwalony 0 razy

chaf druzyna te przekrety nie robila ale zarzad klubu bo druzyna od lat jest na tyle silna ze moze z kazda druzyna na boisku o zwyciestwo powalczyc spytaj sie graczow manchesteru ale jak sam wiesz sa na swiecie rowni i rowniejsi i to sie chyba nigdy nie zmieni pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Pisałem "drużyna" w sensie klubu.
Ja wiem, że Milan piłkarsko jak najbardziej zasłuzył na final LM, tyle, że ich w tej LM w ogóle nie powinno być, gdyby, jak piszesz, nie było równych i równiejszych.
I być może dlatego od niespełna roku zespół ten zajmuje u mnie pierwsze miejsce na liście najbardziej nielubianych. Nie dość że włoski to jeszcze ma specjalne fory nawet jak im udowadnia się przekręty.
Trzymam kciuki za powtórkę ze Stambułu. Nic innego przecież mi już nie pozostało.

Post został pochwalony 0 razy

chaf troche juz przesadzaz ze ci nic juz innego nie pozostalo mozesz przeciersz co drugi tydzien isc dopingowac stomil apropo pytanie ten antykwariat na lulicy grunwaldzkiej niedaleko z skrzyzowania z ulica warszawska jeszcze istnieje czy juz go nie ma pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

master_of_flamaster napisał:

Aż miałem ochotę wtedy spytać, jak w takim razie grał Manchester United - bo skoro nie grali nieporadnie to pewnie grali doskonale.

No przecież Ci pisałem. Swoją drogą nieporadność to mieli w rewanżu. Natomiast nie wiedziałem, że poziom wyżej od słowa "nieporadność" to już jest "doskonale".

master napisał:

Których kluczowych zawodników zabrakło dzisiaj Manchesterowi United, że znowu nie mogłem nijak dostrzec wspaniałej gry podopiecznych sir Alexa Fergusona i po raz kolejny przyszło mi twierdzić, że Czewone Diabły grały nieporadnie?

Żadnych. Zabrakło serca i pomysłu. A że "po raz kolejny" tak twierdzisz... to Twoje zdanie.

master napisał:

Ale najlepsza była dzisiaj obrona - jesli tydzien temu grał wybitnie rezerwowy i eksperymentalny skład obrony Manchesteru, a dzisiaj z tyłu zagrali podstawowi zawodnicy to pozwolę sobie wybrac skład eksperymentalny. Może nie grali idealnie, ale na pewno lepiej niż dzisiaj. Świadczy o tym, że w dniu dzisiejszym Edwin van der Sar, będąc w bardzo dobrej dypozycji, puścił 3 gole, z kolei tydzien temu fatalnie dysponowany Holender puścił jedną bramke mniej...

Podstawowi To grał Ferdinand z Nevillem? Jeśli chodzi Ci o ilość puszczonych goli to zwróć łaskawie uwagę, że Milan był lepszy niż w pierwszym meczu. Natomiast możemy sobie teraz gadać, że wystawienie np Vidica świeżo po kontuzji było błędem. Bo faktem jest, że nie czuł gry.
Tylko z drugiej strony - kto miał zagrać zamiast Vidica?

Post został pochwalony 0 razy

Mój drogi, ja tutaj nikogo nie atakuję. Sęk w tym, że w pierwszym spotkaniu gra Manchesteru przez większośc meczu była nieporadna. I owa nieporadnośc wynikała własnie z zestawienia obrony, które było jakie było.
Zreszta ja osobiście byłem w tym spotkaniu za ManU (zawsze przeciwko Milanowi - za klątwe jaka nas obarzyli ), stwierdzam tylko, że w obu spotkaniach Manchester zupełnie nie przypomina ł drużyny, która wygrała 7:1 z Romą...
Tak z innej beczki - ewentualne zwycięstwo Milanu w Lidze Mistrzów to byłaby piękna nagroda za korupcję i kupowanie spotkań...

Post został pochwalony 0 razy

master_of_flamaster napisał:

Sęk w tym, że w pierwszym spotkaniu gra Manchesteru przez większośc meczu była nieporadna.

to byl zart??

Post został pochwalony 0 razy

Masahiko napisał:

master_of_flamaster napisał: Sęk w tym, że w pierwszym spotkaniu gra Manchesteru przez większośc meczu była nieporadna. to byl zart??

Rozumiem, że twoim zdaniem Manchester grał wtedy znakomite zawody, dominował przez całe spotkanie i tylko ogromnemu pechowi zawdzięcza stratę dwóch bramek? Wybacz, nie mogę się zgodzić z tym twierdzeniem. Manchester w pierwszym meczu dopiero ostatnie 20 minut grał dobrze, pozostała częśc spotkania to bida z nędzą, że się tak wyrażę.

Post został pochwalony 0 razy

master_of_flamaster napisał:

Masahiko napisał: master_of_flamaster napisał: Sęk w tym, że w pierwszym spotkaniu gra Manchesteru przez większośc meczu była nieporadna. to byl zart?? Rozumiem, że twoim zdaniem Manchester grał wtedy znakomite zawody, dominował przez całe spotkanie i tylko ogromnemu pechowi zawdzięcza stratę dwóch bramek? Wybacz, nie mogę się zgodzić z tym twierdzeniem. Manchester w pierwszym meczu dopiero ostatnie 20 minut grał dobrze, pozostała częśc spotkania to bida z nędzą, że się tak wyrażę.

Chyba za mocne słowa. Mecaz widziałem w dużych skrótach i musze powiedzieć, ze MU wygladał na drużyne dużą lepszą, która dominowała przez większość część spotkania. Strata dwóch bramek? Nie tyle pech, co po prostu świetna gra Kaki i gapiostwo obrony....

Post został pochwalony 0 razy

Masahiko napisał:

Chyba za mocne słowa. Mecaz widziałem w dużych skrótach i musze powiedzieć, ze MU wygladał na drużyne dużą lepszą, która dominowała przez większość część spotkania. Strata dwóch bramek? Nie tyle pech, co po prostu świetna gra Kaki i gapiostwo obrony....

Ja oglądałem cały mecz i odniosłem zupełnie inne wrażenie. Akcje Manchesteru przez wiekszośc czasu nie stanowiły dużego zagrożenia, a bramki zawdzięczaja wyłącznie beznadziejnej grze Didy. Ogólnie w całym spotkaniu lepsze wrażenie sprawiał (w mojej opinni) AC Milan, który zaprezentował mimo wszystko dojrzalszy futbol od Manchesteru i do przerwy jak najbardziej zasłużenie prowadzili podopieczni Carlo Ancelottiego. Manchester obudził sie dopiero w końcowych 20 minutach, ale absolutna dominacja przez 20 minut to trochę za mało, by móc stwierdzić, że drużyna zaprezentowała się lepiej od rywali...

Post został pochwalony 0 razy

w sirode dojdzie do rewanzowego meczu z istanbulu w atenach ciekawy jestem ile teraz dramaturgi zobaczymy pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Obstawiam 0:0

Post został pochwalony 0 razy

kazdy mecz sie przy takim wyniku zaczyna ale nie znaczy ze musi tak sie skaczyc kazdy ktory kocha pilke chce bramki widziec i one w ten czy inny sposob tez padna pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Naprawde świetna końcówka meczu. Liverpool zdecydowanie lepszy, ale Milan miał Inzaghiego, szczęscie i trochę więcej typowej piłkarskiej mądrości. Jedynym błędem Benitea było zbyt późne wpuszczenie Croucha. Kilka chwil przed jego wejściem Liverpool miał kilka piłek w polu karnym Milanu i nie miał kto tego skończyć. Wielkie brawa za walkę dla Anligków.

Najlepsi na boisku to Inzaghi, Kaka, Gerard, Kuyt, Pennant.


edit:

Sędzia robił pod koniec wrażenie zagubionego, a skrócenie meczu o kilkanascie waznych sekund to przesada....


PS. To kto w koncu gra multikulturowa pilke?? Milan czy Liverpool? Bo sie zgubilem...

Post został pochwalony 0 razy

Masahiko napisał:

Jedynym błędem Benitea było zbyt późne wpuszczenie Croucha.

jedynym, ale jakim.....


a taki napastnik jak Inzaghi to skarb.....

Dawno temu Kmiecik w Wisle potrafil takie rozne szmatki strzelac. Ech, gdzie te czasy......

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

Masahiko napisał: Jedynym błędem Benitea było zbyt późne wpuszczenie Croucha. jedynym, ale jakim.....

Z drugiej strony gdyby Gerard strzelił w sytuacji sam na sam to i Crouch nie byłby potrzebny

Post został pochwalony 0 razy

No więc. Tak. Zgadzam się z Holtem, że ogromnym błędzichem było zbyt późne wypuszczenie Crauch'a. Do tej pory zastanawiam się, dlaczego Benitez zwlekał. Tym bardziej, że siły miał już wtedy tylko i wyłącznie Pennant.
Spodziewałem sie dogryweczki, bowiem A.C. Milan był teraz dojrzalszy od tego sprzed 2 lat, ale i Liverpool był dojarzalszą drużyną. Niestety, niewykorzystane sytuacje "The Reds" zemściły się. Żal tym bardziej, że Liverpool przez większą część przeważał, zaś Benitez b. dobrze ustawił zespół taktycznie. Toteż hiszpański trener -uważam- sam zawalił sprawę, bo asa Crouch'a wpuścił dopiero chyba na kilka minut przed końcowym gwizdkiem. Moim skromnym zdaniem należało zareagować jeżeli nie tuż po stracie pierwszej bramki, to najpóźniej w 60-70 minucie.
Cóż... gratulacje dla Milanu, który zrównał się w tytułach z Hiszpanami. Swój kapitalny mecz miał P. Inzaghi. Dobre spotkanie rozegrał także Kaka, ale tylko dobre.

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Swój kapitalny mecz miał P. Inzaghi.

P. Inzgahi?? a ja zawsze myslalem ze Inzaghi ma na imie Fillipo

Post został pochwalony 0 razy

Philippo.

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]




Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]

Harada, nie znam włoskiego, zaś w językach anglosaskich często dźwięk "f" występuje w postaci "ph". W łacinie klasycznej prawie zawsze. Ja tu nie widzę problemu.

Post został pochwalony 0 razy

To o Tomaszu Frankowskim media brytyjskie napiszą Thomas?? Daj spokój - nie powinno się odmieniac imion. To nie jest problem tylko po prostu znalazłem błąd w Twojej wypowiedzi.

A jezeli juz chcesz rzucac linkami to prosze bardzo:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

i nawet na angielskiej wiki masz tak:

[link widoczny dla zalogowanych]

Widzę, że nie masz czego się czepiać.

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Spodziewałem sie dogryweczki, bowiem A.C. Milan był teraz dojrzalszy od tego sprzed 2 lat, ale i Liverpool był dojarzalszą drużyną. Niestety, niewykorzystane sytuacje "The Reds" zemściły się. Żal tym bardziej, że Liverpool przez większą część przeważał, zaś Benitez b. dobrze ustawił zespół taktycznie.

Ee tam Liverpool był gorszy od tego, który zdobył puchar w Stambule, za sprawą sprowadzenia Pennanta i Bellamy zaczął grać wybitnie wyspiarską piłkę, polegającą na zejściu do boku i wrzutki. Milan grał piłką a to dla Liverpoolu już w tym sezonie było zabójcze kilka razy np. mecze z Arsenalem. Gerrard bez Garci sam meczu nie wygra (zresztą bez formy facet jest).
Angole twierdzą że pierwsza bramka była zdobyta ręką, i trochę racji mają.

Post został pochwalony 0 razy

wczoraj rossoneri wzieli rewanz za stambul i pokonali czerwonych bardzo mnie to cieszy dla paolo maldini on wczoraj ten puchar po raz piaty zdobyl i dorownal do legendarnego alfredo di stefanoi o rok przedluzyl swoj kontrakt gra on juz ponad 22 lata dla milanu wierna dusza tego klubu co do finalu widzialem juz lepsze finaly i kto wie jak by doszlo do dogrywki czy czerwone by nie byli by gora ale to tylko gdybanie glowa do gory czerwoni i pamietajcie wy nigdy nie bedziecie szli sami pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Sidney napisał:

Ee tam Liverpool był gorszy od tego, który zdobył puchar w Stambule,

Eeee... Nie zgadzam się. Chodziło mi o to, że Liverpool dojrzał, co zresztą było widać w jego grze. Ponadto Anglicy mieli przewagę w tym meczu. Tamten w Stambule był prowadzony w zasadzie pod dyktando Milanu, później zaś Włosi zlekceważyli "The Reds" i zapłacili za to niezdobyciem tytułu.

Post został pochwalony 0 razy