Nie ma co, moim zdaniem puchar zdobędzie zwycięzca tego meczu. Wole Barcelonę ale myśle że wqygra Chelsea. Ona poprostu ma patent na Katalończyków ....szkoda

Post został pochwalony 0 razy

Masahiko napisał:

A u mnie obie drużyny wzbudzają negatywne uczucia, ale wole Bayern bo tam chociaż jest drużyna....

Za pierwsze zdanie masz w pysk, ale za drugie dwa browce w ramach przeprosin

michael.ovi napisał:

Boję się o Barcę w meczu z Chelsea. The Blues to dobry, poukładany zespół, z dobrymi zawodnikami. Strzelenie im bramki będzie bardzo trudne. Grają bardzo dobrze z kontry co pokazali w meczu z Barcą na Stamford Bridge kiedy po 20 minutach wygrywali 3-0 (wszystkie bramki padły z kontry). Myślę jednak, że Barca wygra. A jeśli wygra ten dwumecz to nie widzę drużyny, która mogłaby ją powstrzymać. Puchar Ligi Mistrzów 2005/06 trafi do Katalonii!

A ja widzę drużynę, która by was mogła wyeliminować Bayern Munchen
Ale najchętniej to bym obejrzał finał Bayern-Lyon... Albo Bayern-Barca, coby michaelowi się przykro zrobiło
Ale Milan ciężko będzie nam przejść... Musimy dobrze zagrać u siebie (nasz anajmocniejsza strona), żeby na San Siro móc spokojnie bronić wyniku, bo obrone mamy niezłą

Post został pochwalony 0 razy

master_of_flamaster napisał:

Za pierwsze zdanie masz w pysk, ale za drugie dwa browce w ramach przeprosin

Mam w sobie taką nienawiść do Niemców ,że chętnie w imię tej nienawiści mogę sie bić a tak na serio to trudno Ci tu bedzie znalezc jakiegos fana tego klubu, bo poprostu Polacy nie lubią niemców, a Bayern to typowi Niemcy (Szweinstainger - czy jakoś tak to idealny przykład "niemieckiej świni" rodem z Wermachtu..... bleeee)

Post został pochwalony 0 razy

Master! Rozumiem, że jesteś zapalonym kibicem Bayernu, ale nie oszukujmy się, to nie jest drużyna na zdobycie Pucharu Mistrzów. Bayern może zajść daleko, nawet do półfinału, ale może też odpaść już teraz - gdyż za rywala ma Milan. I nie ma co ukrywać, że to Włosi są faworytem. Tak więc więcej obiektywizmu;)

Post został pochwalony 0 razy

Majkis napisał:

Master! Rozumiem, że jesteś zapalonym kibicem Bayernu, ale nie oszukujmy się, to nie jest drużyna na zdobycie Pucharu Mistrzów. Bayern może zajść daleko, nawet do półfinału, ale może też odpaść już teraz - gdyż za rywala ma Milan. I nie ma co ukrywać, że to Włosi są faworytem. Tak więc więcej obiektywizmu;)

Alez ja jestem obiektywny
A tak w ogóle to miejmy nadzieję, że będzie tak, jak pisałem: u siebie zagramy doskonale i wygramy tak gdzieś 3:1 (co jest bardzo prawdopodobne, w Allianz Arena to nasz ogromny atut), a na San Siro będziemy bronić wyniku
PS Liverpool też nie był zespołem na zdobycie Pucharu Mistrzów, a jednak wygrali

Post został pochwalony 0 razy

Liverpool to juz mnie draznic zaczyna
Jesli znow Chelsea odpadnie, a Liverpool znow jakims fuksem wygra LM.. to ehh... troszke sie zdenerwuje niby taki urok pilki noznej, ale poki byl Dudek to jakims patriotyzmem mi to nie wadzilo, teraz to przesada...

Post został pochwalony 0 razy

MILKIWAY napisał:

Liverpool to juz mnie draznic zaczyna Jesli znow Chelsea odpadnie, a Liverpool znow jakims fuksem wygra LM.. to ehh... troszke sie zdenerwuje niby taki urok pilki noznej, ale poki byl Dudek to jakims patriotyzmem mi to nie wadzilo, teraz to przesada...

Ja tam wole Liverpool z Dudkiem niz tą zapyziałą Chelsea wraz z "strategiem" Mourinho

Natomiast co do uroków piłki, to wole jak mecz jest zacięty i pada dużo goli, a sytuacja zmienia się z minuty na minute niż niespodzianki (typu Liverpool - czyli 0:0 u siebie i 1:1 na wyjezdzie i przechodzi dalej), aczkolwiek chciałbym np. zobaczyc Artmedie w dalszej rundzie Ligi Mistrzów.

Post został pochwalony 0 razy

Masahiko napisał:

Ja tam wole Liverpool z Dudkiem niz tą zapyziałą Chelsea wraz z "strategiem" Mourinho

Daruj sobie takie uprzejmosci a ja tam wole Chelsea i juz, strateg, nie strateg, ale liczy sie skutcznosc, a tebela Premiership jest jasna i przejrzysta

Cytat:

aczkolwiek chciałbym np. zobaczyc Artmedie w dalszej rundzie Ligi Mistrzów.

chyba wiekszosc by wolala... to jest po prostu fenomen... z reszta fajnie tak zyc ze swiadomoscia, ze ktos taki.. z nikad walczy z najwiekszymi

Post został pochwalony 0 razy

A ja kibicuje Barcelonie (nie jestem oryginalny ) Ale w pojedynku z Chelsea będzie cięzko, bardzo ciężko. Barca gra najładniej, po prostu fantastycznie, ale jednak chyba Chelsea jest lepiej zorganizowana i bardziej skuteczna. Chciałbym się mylić, ale znowu może efektowny futbol przegrać z efektywnym. Mam nadzieję że emocji nie zabraknie.
A nie zdziwiłbym się gdyby "czarnym koniem "(cos takiego jak w zeszłym roku Liverpool ) tych rozgrywek był LYON. Mi sie marzy finał Barca-Lyon.
pozdro

Post został pochwalony 0 razy

MILKIWAY napisał:

Masahiko napisał: Ja tam wole Liverpool z Dudkiem niz tą zapyziałą Chelsea wraz z "strategiem" Mourinho Daruj sobie takie uprzejmosci a ja tam wole Chelsea i juz, strateg, nie strateg, ale liczy sie skutcznosc, a tebela Premiership jest jasna i przejrzysta

Po pierwsze chodziło mi o Liverpool bez Dudka, a po drugie Chelsea to nie drużyna, a jej kibice? to ludzie ktorzy zaczeli kibicowac od pojawienia sie Pana Abramovicza. Nie mowie ze to zle, jednak tylko wtedy gdy wczesniej sie nikomu nie kibicowało, a jak sie zaprzedalo wczesniejszy klub.... nie lubie tego Mourinho i Chelsea jako klubu (szanuje ich "prawdziwych" kibiców oraz niektórych piłkarzy)....

Cytat:

aczkolwiek chciałbym np. zobaczyc Artmedie w dalszej rundzie Ligi Mistrzów.

MILKIWAY napisał:

chyba wiekszosc by wolala... to jest po prostu fenomen... z reszta fajnie tak zyc ze swiadomoscia, ze ktos taki.. z nikad walczy z najwiekszymi

Może podswiadomie czujemy, ze i Polska druzyna by tak mogla....

Post został pochwalony 0 razy

Masahiko napisał:

Po pierwsze chodziło mi o Liverpool bez Dudka, a po drugie Chelsea to nie drużyna, a jej kibice? to ludzie ktorzy zaczeli kibicowac od pojawienia sie Pana Abramovicza. Nie mowie ze to zle, jednak tylko wtedy gdy wczesniej sie nikomu nie kibicowało, a jak sie zaprzedalo wczesniejszy klub.... nie lubie tego Mourinho i Chelsea jako klubu (szanuje ich "prawdziwych" kibiców oraz niektórych piłkarzy)....

No to chyba jestem rozgrzeszona a ze ty nie lubisz.. ja lubie, no coz, w tej sprawie sie nie dogadamy...

Masahiko napisał:

Może podswiadomie czujemy, ze i Polska druzyna by tak mogla....

moze troche tak... albo sie utorzsamiamy z ta gorsza druzyna, bo naszym nigdy nie wychodzi i zawsze sa tymi "gorszymi"... ale przede wszystkim przynajmniej ja po prostu lubie jak jakas druzyna ogrywa inna, teoretycznie lepsza, co pokazuje jak pasjonujacym sportem moze byc pilka nozna, oraz ze tutaj nie zawsze rzadzi tylko kasa ( to tak troche apropos tego powyzej )[/quote]

Post został pochwalony 0 razy

Masahiko napisał:

Chelsea to nie drużyna, a jej kibice? to ludzie ktorzy zaczeli kibicowac od pojawienia sie Pana Abramovicza. Nie mowie ze to zle, jednak tylko wtedy gdy wczesniej sie nikomu nie kibicowało, a jak sie zaprzedalo wczesniejszy klub.... nie lubie tego Mourinho i Chelsea jako klubu (szanuje ich "prawdziwych" kibiców oraz niektórych piłkarzy)....

Mam dokładnie takie samo podejście.

Post został pochwalony 0 razy

aspazja napisał:

Masahiko napisał: Chelsea to nie drużyna, a jej kibice? to ludzie ktorzy zaczeli kibicowac od pojawienia sie Pana Abramovicza. Nie mowie ze to zle, jednak tylko wtedy gdy wczesniej sie nikomu nie kibicowało, a jak sie zaprzedalo wczesniejszy klub.... nie lubie tego Mourinho i Chelsea jako klubu (szanuje ich "prawdziwych" kibiców oraz niektórych piłkarzy).... Mam dokładnie takie samo podejście.

Coś wam powiem- Wisła też w 1997 pozyskała takich fanów. Przyszedł sponsor, wyłożył chajs, zrobił pare ciekawych transferów i od razu fanów przybywa. Takie osobniki to tylko skaczą od klubu do klubu.....żadni kibice

Post został pochwalony 0 razy

Danio napisał:

Coś wam powiem- Wisła też w 1997 pozyskała takich fanów. Przyszedł sponsor, wyłożył chajs, zrobił pare ciekawych transferów i od razu fanów przybywa. Takie osobniki to tylko skaczą od klubu do klubu.....żadni kibice

Nawet gdybym nic nie wiedziała o autorze domyśliłabym się, że powyższe słowa napisał legionista .

Post został pochwalony 0 razy

aspazja napisał:

Danio napisał: Coś wam powiem- Wisła też w 1997 pozyskała takich fanów. Przyszedł sponsor, wyłożył chajs, zrobił pare ciekawych transferów i od razu fanów przybywa. Takie osobniki to tylko skaczą od klubu do klubu.....żadni kibice Nawet gdybym nic nie wiedziała o autorze domyśliłabym się, że powyższe słowa napisał legionista .

Mówiąc o kibicach nie miałem na myśli Ciebie nie obraź sie Moge to samo napisać o kibicach Legii którzy natłokiem przybyli po sukcesach w LM i tu też są wyjątki np młodzi ludzie (mówiąc wprost dzieciaki ). Przecież kiedyś trzeba złapać sympatie do klubu.

Mam takiego kolegę. Mieszka w Wawie. Kiedyś kibicował Legii ale jak zaczęla grać słabo (97-98r) zaczął podniecać się transferami Wisły. Od tej pory jej kibicuje. Wiele razy pocieliśmy się o to. Znając takiego kolesia mam świadomość tego co napisałem i że takich jest wielu w całej Polsce. Jestem pewny że od Legii po 96 roku odwróciło się wielu "kibiców". To samo może być z Wisła jak przestanie grać i robić spektakularnych transferów.


Może przejdziemy do działu Orange Ekstraklasy lub Wisły???

Post został pochwalony 0 razy

Danio napisał:

i tu też są wyjątki np młodzi ludzie (mówiąc wprost dzieciaki ). Przecież kiedyś trzeba złapać sympatie do klubu.

Właśnie te transfery mnie zachęciły do kibicowania Wiśle. Byłem wtedy młody i dopiero wchodziłem w Sport i piłkę noznąa. Od tamtej pory nieustannie kibicuje Wiśle, mimo iż moje otoczenie temu nie sprzyja (sympatia wobec Cracovii)

Co do Chelsea... to naprawde dobry klub, ale to co teraz się tam dzieje, te pieniądze, ta otoczka, Ci kibice "na chwile", to wsyztsko mnie zniechęca do Chelsea, bo osobiscie nic nigdy nie miałem do nich.....

Post został pochwalony 0 razy

Masahiko napisał:

Co do Chelsea... to naprawde dobry klub, ale to co teraz się tam dzieje, te pieniądze, ta otoczka, Ci kibice "na chwile", to wsyztsko mnie zniechęca do Chelsea, bo osobiscie nic nigdy nie miałem do nich.....

Czyli jezeli kiedys Chelsea bedzie miec kryzys i Romek sie zawinie, to bedziesz lubic ten klub? No coz.. gorzej jak wiekszosc sympatykow tej druzyny sie odwroci a tak napewno bedzie... ciekawe tylko czy przy takiej kasie kryzys jest mozliwy chyba tylko jesli Chelasea sie zrobi kolejnym galaktycznym %&^&$

A co do pierwszych klubowych "milosisci"... Ja po prostu ogladalam jakis mecz Chelsea, a to dosyc dawno temu bylo, nie za bardzo bylam zorientowana w jakis chorych ukladach i ukladzikach, ale ogolnie styl gry mi sie jakos tak spodobal, o jakims ruskim to ja nie mialam pojecia, no ale zaczelam kibicowac tej druzynie i tak jakos zostalo...
Dla Wisly mialam szacunek, za to co robi... ale z "bylej" pierwszej ligi, to chyba nikomu tak mocno nie kibicowalam...
no, ale sentymenty

Post został pochwalony 0 razy

MILKIWAY napisał:

Czyli jezeli kiedys Chelsea bedzie miec kryzys i Romek sie zawinie, to bedziesz lubic ten klub?

Byłbym chyba jedynym idącym w takim kierunku

Nie polubie bo będzie mi on obojetny.... w Angli kibicuje Man Utd i musze przyznać ,że kibicuje im najdluzej ze wszytskich klubów....

Post został pochwalony 0 razy

Masahiko widze ze wiesh co dobre ManU to jest to... tylko ManU liczy sie na wyspach no moze jeshcze Celtic ale to jush inna sprawa... FORZA ManU... Chelsea nienawisc w tym klubie bierze sie od tego ze mysla ze za kase mozna wshystko... na dodatek ''kibice'' nie bylo kasy nie bylo kibicow :/ to o czyms mowi :/

Post został pochwalony 0 razy

Seba napisał:

na dodatek ''kibice'' nie bylo kasy nie bylo kibicow :/ to o czyms mowi :/

Kibiców zawsze mieli, ale w nie takich ilościach....

Post został pochwalony 0 razy

piłka zawodowa to nie zabawa na poziomie TKKF, Real, Barcelona, Bayern, Liverpool to nie są kluby bazujące tylko na wiernych kibicach, każdy szanujący się klub musi ich z natury rzeczy pozyskać żeby zapewnić sobie jak najsilniejszą pozycję.
Z Chelsea to też mit, jeżeli pieniądze miałyby decydować to Arabia Saudyjska miałaby razem z Katarem najsilniesze ligi na świecie.

Post został pochwalony 0 razy

Kasa to jeden z waznych czynnikow sykcesu, sek w tym, zeby je dobrze zainwestowac... nie tylko Chelsea ma kase... juz nie chce sie tutaj pastwic, ale.. Real... no i co im po tym...

Post został pochwalony 0 razy

Danio napisał:

aspazja napisał: Danio napisał: Coś wam powiem- Wisła też w 1997 pozyskała takich fanów. Przyszedł sponsor, wyłożył chajs, zrobił pare ciekawych transferów i od razu fanów przybywa. Takie osobniki to tylko skaczą od klubu do klubu.....żadni kibice Nawet gdybym nic nie wiedziała o autorze domyśliłabym się, że powyższe słowa napisał legionista . Mówiąc o kibicach nie miałem na myśli Ciebie nie obraź sie

Wiem że nie miałeś na myśli mnie, bo ja nie jestem kibicką Wisły. Kocham Lecha i trudno mnie posądzić o to, że kibicuję temu klubowi ze względu na transfery czy bajeczne wyniki.

Danio napisał:

Może przejdziemy do działu Orange Ekstraklasy lub Wisły???

Fakt. OT za OT;).

MILKIWAY napisał:

Kasa to jeden z waznych czynnikow sykcesu, sek w tym, zeby je dobrze zainwestowac... nie tylko Chelsea ma kase... juz nie chce sie tutaj pastwic, ale.. Real... no i co im po tym...

To, że długo byli potęgą porównywalną do Chelsea, w pewnym okresie co dwa lata wygrywali LM, w Primera Division zawsze walczyli o najwyższe cele... Chelsea też kiedyś przestanie ciągle wygrywać. Każda dominacja kiedyś się kończy...

A co do kibicowania... Jeśli chodzi o ligi zagraniczne to odbieram to zupełnie inaczej niż kiedy mowa o krajowym podwórku. Odpada aspekt przywiązania regionalnego, nie chodzi się na stadion ze znajomymi, więc zmienić "orientację" o wiele łatwiej i mniej niehonorowo. Bo co innego jak ktoś często spotykany na stadionie Wisły nagle zaczyna chodzić w szaliku Cracovii, a co innego jak ktoś kto mówi o sobie jako o kibicu Arsenalu staje się fanem Chelsea. Europejskie potęgi na ogół przyciągają fanów z innych krajów wynikami i piękną grą, to nie jest dziwne. Różnica polega na tym czy zdobywają fanów na dobre i na złe czy tylko do końca dobrej passy.

Post został pochwalony 0 razy

aspazja napisał:

MILKIWAY napisał: Kasa to jeden z waznych czynnikow sykcesu, sek w tym, zeby je dobrze zainwestowac... nie tylko Chelsea ma kase... juz nie chce sie tutaj pastwic, ale.. Real... no i co im po tym... To, że długo byli potęgą porównywalną do Chelsea, w pewnym okresie co dwa lata wygrywali LM, w Primera Division zawsze walczyli o najwyższe cele... Chelsea też kiedyś przestanie ciągle wygrywać. Każda dominacja kiedyś się kończy...

Niestety mam tego swiadomosc, teraz piekne czasy dla Chesea... a wkrotce dla kogo innego... ale to chyba i dobrze, co to by byla za "zabawa" gdyby zawsze wygrywal ten sam

aspazja napisał:

ktoś często spotykany na stadionie Wisły nagle zaczyna chodzić w szaliku Cracovii

to bylby jego pierwszy i ostatni raz ale rzeczywiscie... jesli o mnie chodiz, mowiac ze kibicuje Koronie, to jest tak, ze nawet gdyby znalazla sie nagle w 3, albo jeszcze nizszej lidze, to bym dalej uwazala ten zespol za najwspanialszy... a z Chelsea to ze lubie, to tak jak powiem, ze lubie Legie, po prostu lubie, po przegranym meczu bym sie nigdy nie rozplakala

Post został pochwalony 0 razy

MILKIWAY napisał:

aspazja napisał: ktoś często spotykany na stadionie Wisły nagle zaczyna chodzić w szaliku Cracovii to bylby jego pierwszy i ostatni raz

No niekoniecznie. Nie musiałby iść w tym szaliku na mecz na Reymonta. Z tego, co wiem w Krakowie jest całkiem sporo przerzutów jednak;).

MILKIWAY napisał:

mowiac ze kibicuje Koronie, to jest tak, ze nawet gdyby znalazla sie nagle w 3, albo jeszcze nizszej lidze, to bym dalej uwazala ten zespol za najwspanialszy... a z Chelsea to ze lubie, to tak jak powiem, ze lubie Legie, po prostu lubie, po przegranym meczu bym sie nigdy nie rozplakala

O to mi chodziło. Kwestia zaangażowania itd. Jak ktoś "przerzuca się" z kibicowania Realowi na kibicowanie Barcelonie to z lekkim zażenowaniem kręcę głową, ale nie mam mu tego za złe. Ale gdyby ktoś z moich znajomych ze stadioniu KSZO nagle zaczął z zaangażowaniem kibicować Radomiakowi czy Koronie to straciłabym do niego szacunek.

Znowu OT... Chociaż... rozmowa jest o kibicach Chelsea, tylko zmierza w kierunku krajowych porównań. Podsumowując,uważam że większość kibiców Chelsea w Polsce to osoby przypadkowe, które kibicują Chelsea, bo ma kasę i sukcesy, ale z pewnością części z nich sentyment pozostanie na zawsze.

Post został pochwalony 0 razy

aspazja napisał:

No niekoniecznie. Nie musiałby iść w tym szaliku na mecz na Reymonta. Z tego, co wiem w Krakowie jest całkiem sporo przerzutów jednak;).

Dlatego w pewnym sensie ciesze sie ze mieszkam w takiej pieknej wiosce jak Kielce, jeden klub, ne ma problemow, nikt sie nie przerzuca, nie am sytuacji, ze idziesz sobie przez miasto w szaliku az tu nagle ktos podchodzi

aspazja napisał:

Znowu OT... Chociaż... rozmowa jest o kibicach Chelsea, tylko zmierza w kierunku krajowych porównań. Podsumowując,uważam że większość kibiców Chelsea w Polsce to osoby przypadkowe, które kibicują Chelsea, bo ma kasę i sukcesy, ale z pewnością części z nich sentyment pozostanie na zawsze.

jakies porownanie musi byc, bo tak sobie mysle ze niewielka czesc sposrod nas bywa regularnie na stadionie Chelsea...
co do sentymentu to nie bede sie wypowiadac, kto wie co sie szajbnie w mojej glowie, pozyjemy zobaczymy, nie ma sensu sie zaprzysiegac i takie tam

Post został pochwalony 0 razy

MILKIWAY napisał:

tak sobie mysle ze niewielka czesc sposrod nas bywa regularnie na stadionie Chelsea...

Może niewielka Ja jednak byłem na Camp Nou i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy. Miałem jechać w kwietniu do Barcelony na mecz z Realem, ale niestety chyba nie dojdzie to do skutku. Rodzice mówią jednak żebym się nie przejmował i na wakacje być może pojadziemy do Mediolanu... Fajnie byłoby zobaczyć San Siro

Post został pochwalony 0 razy

Khm... to ja moge zyc tylko marzeniami, jak znam swiat, na jakis "konkretny" meczyk przyjdzie mi pojechac za kilka lat, nie wczesniej

Post został pochwalony 0 razy

Już za 8 dni znów Liga Mistrzów!!!! Wreszcie Ale się za tym stęskniłam za tymi emocjami, za Szaranowiczem w studio, za znakomitymi goścmi za Szpakiem za nocami zarwanymi, bo muszę obejrzeć skróty spotkań....

Moją cudowną walentynkę wysyłam kochanej Lidze Mistrzów, z którą będą na dobre i na złe

Post został pochwalony 0 razy

Panienka_Kochajaca_Sport napisał:

Już za 8 dni znów Liga Mistrzów!!!! Wreszcie Ale się za tym stęskniłam za tymi emocjami, za Szaranowiczem w studio, za znakomitymi goścmi za Szpakiem za nocami zarwanymi, bo muszę obejrzeć skróty spotkań.... Moją cudowną walentynkę wysyłam kochanej Lidze Mistrzów, z którą będą na dobre i na złe

Heh, widze, że nie tylko ja mam obsesję Z tym, że ja jestem juz w etapie ciągłego nawijaia o LM, odliczania dni w kalendarzu i wariowania z nudów

Post został pochwalony 0 razy