Irsko napisał:

bramka w Londynie z Barcą na 2-1 dla katalonczykow zdaje sie ze Eto'o jest jej autorem.Cech spuznia sie z interwecja,

Popatrz sobie na

http://www.youtube.com/watch?v=bLlLwz3oI_4
Gdzie Ty tu widzisz spóźnienie? Dośrodkowanie, piłka odchodząca od bramki, błąd oborńców i strzał głową z bliskiej odległości.
Gdzie Ty tu widzisz spóxnienie Cecha?

Ciekawe . Pamiętasz "spóźnienie" Cecha, a nie pamiętasz dokładnie kto strzelił gola???

Irsko napisał:

Dalej filafry Chelsea to Terry,Gerard,

no chyba jednak niezupełnie.

Irsko napisał:

w Juve,to tylko Nedved,i Buffon reszta to przecietniacy grajacy raz lepiej raz gorzej.

LOL

Post został pochwalony 0 razy

Irsko napisał:

.Pozatym jesli w angli gra sie ostro,to we wloszech gra sie faule w stylu szczypanie,czy zciskanie za genitalia przeciwnika,wiec tez lekko niemaja

bzdury.......znowu nie wiesz o czym piszesz, Sydney miał na myśli to, że liga angielska jest praktycznie jedyną ligą na swiecie, gdzie nietykalność bramkarza w polu 6 metrów jest kwestią dowolnie interpretowaną przez arbitrów; notabene jest to moim zdaniem jedną z przyczyn, dla których Anglicy nie odnoszą sukcesów w LM i reprezentacji - nie mogą się przyzywczaić do odmiennego sędziowania na kontynencie.

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

Popatrz sobie na http://www.youtube.com/watch?v=bLlLwz3oI_4 Gdzie Ty tu widzisz spóźnienie? Dośrodkowanie, piłka odchodząca od bramki, błąd oborńców i strzał głową z bliskiej odległości. Gdzie Ty tu widzisz spóxnienie Cecha?

Przedewszystkim Cech biegnie w kieronku pilki kiedy ta jest juz ponad glowami obroncow,najwyzszej jakosci bramkarz wie gdzie pilka bedzie grana w momecie oddawania strzalu przez pilkarza,to jeszcze do dzis cechuje Khana,Buffon tez w tym jest dobry.Dalej pilka jest grana na 5 metr,jesli jakis bramkarz che byc ceniony,to takie pilki w tym obrebie musi,jesli nie lapac,to przenajmniej wybijac.

Holt_ napisał:

Ciekawe . Pamiętasz "spóźnienie" Cecha, a nie pamiętasz dokładnie kto strzelił gola???

Bramkarz jest jeden,a pilkarzy ktorzy strzelili w tym mecz dla Barcy jest Terry po wolnym Ronaldinho,i Eto'o

Holt napisał:

LOL

Co ma znaczyc to LOL ?

Post został pochwalony 0 razy

CO do bramki Eto'o to Cech sprawiał dziwne wrazenie. Stał na tej lini i ni to wyszedł do piłki, ni stał w bramce. Dziwne zachowanie...

Post został pochwalony 0 razy

Irsko napisał:

Przedewszystkim Cech biegnie w kieronku pilki

???????

Irsko napisał:

,najwyzszej jakosci bramkarz wie gdzie pilka bedzie grana w momecie oddawania strzalu przez pilkarza

a Totka by mi nie wypełnil????

Co Ty za głupoty wypisujesz? To już refleks wg Ciebie nic do rzeczy nie ma?
W takim razie wszystkie karne też taki bramkarz broni, bo w momencie oddawania strzału WIE, gdzie poleci piłka???

Być może miałeś na myśli coś innego ale wyszlo...jak zwykle.


,

Irsko napisał:

Holt napisał: LOL Co ma znaczyc to LOL ?

Lot Of Laughing. I podtrzymuję.

Masahiko napisał:

CO do bramki Eto'o to Cech sprawiał dziwne wrazenie. Stał na tej lini i ni to wyszedł do piłki, ni stał w bramce. Dziwne zachowanie...

piłka była odchodząca. Zrobił krok w jej strone i gdy zorientował się, że jjest grana na odejście od bramki odwrócił się w strone miejsca, w które była grana, szykując się do obrony ew. strzału. Sądzę, że nie spodziewal się, że obrońca (Carvalho?) dopuści Etoo do główki.......a Etoo strzelił tak jak powinien, skierował piłkę w "kontrkierunku".....

Wyjście z bramki do piłi odchodzącej zawsze wiąze się z ryzykiem rozminięcia się z nią

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

bzdury.......znowu nie wiesz o czym piszesz, Sydney miał na myśli to, że liga angielska jest praktycznie jedyną ligą na swiecie, gdzie nietykalność bramkarza w polu 6 metrów jest kwestią dowolnie interpretowaną przez arbitrów;

Tak a pilkarze we wloszech sa jeszcze w szlólkach juniorskich uczeni gry nie fer,ktora maja tak stosowac zeby byla niezauwazalna dla sedziow.Oplucie Polsena przez Tottiego to zdaje sie nie bylo sedziowskie odkrysie,tylko dunskiej telewizj

Holt_ napisał:

notabene jest to moim zdaniem jedną z przyczyn, dla których Anglicy nie odnoszą sukcesów w LM i reprezentacji - nie mogą się przyzywczaić do odmiennego sędziowania na kontynencie.

A jak brylowali w 2 czesci lat 70-tych,i na poczatku 80-tych w PEMK,to liga angielska byla delikatniejsza,a sedziowie wtedy na wyspach sedziowali bardziej po europejsku,czy kluby abgielskie mialy wtedy lepszych pilkarzy od klubow z kontynentu?

Post został pochwalony 0 razy

Irsko napisał:

e fer,ktora maja tak stosowac zeby byla niezauwazalna dla sedziow.Oplucie Polsena przez Tottiego to zdaje sie nie bylo sedziowskie odkrysie,tylko dunskiej telewizj

czytanie tekstu ze zrozumieniem jest za trudne?

Irsko napisał:

A jak brylowali w 2 czesci lat 70-tych,i na poczatku 80-tych w PEMK,to liga angielska byla delikatniejsza,a sedziowie wtedy na wyspach sedziowali bardziej po europejsku,

dokładnie odwrotnie. Sędziowie na kontynencie sędziowali bardzije po angielsku. A piłkarze grali mniej po angielsku, w sensie fizyczności gry. Skąds się w końcu ten termin "angielska piłka" wziąl.

Potem zaczęły się zmiany w przepisach i wytyczne dla arbitrów, którymi sędziowie na kontynencie ewidentnie przejmują się bardzije niż wyspiarze, co mozna zobaczyć w C+ oglądając rózne ligi i porównując. A najlepiej obejrzec mecz Chelsea w Prtemiership, potem mecz w Chelsea w LM i zobaczyć te zdumione miny Terry`ego, jak sędziowie w LM odgwizdują mu faule w polu karnym rywala.

Irsko napisał:

czy kluby abgielskie mialy wtedy lepszych pilkarzy od klubow z kontynentu?

i tak, i nie.

Na załamanie się angielskiego futbolu ( a raczej na jego regres w stosunku do Kontynentu) miały wpływ dwa podstawowe czynniki.
Pierwszym było wykluczenie angileksich klubów z pucharów po Heysel i utrata kontaktu boiskowego z europeską czołówką.

Drugim powodem były kolejne liberalizacje prawa klubów do zatrudniania obcokrajowców. Na Wyspach zawsze było to bardziej obostrzone, nie mówiąc już o mniejszych zasobach finansowych.

Innymi słowy - bogate kluby z Europy skomasowaly w pewnym momencie potencjał piłkarski z niemal całej Europy (i świata), dominując w pewnym momencie nad duszącymi się we własnym sosie Wyspiarzami.

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

Co Ty za głupoty wypisujesz? To już refleks wg Ciebie nic do rzeczy nie ma?

Gdeby refleks mial znaczenie to najlepszymi bramkarzami byli by 22 do 26 latkowie,a tu jak na ironie od 30 do 35 a czasami nawet i dluzej to dopiero super bramkarz

Holt_ napisał:

W takim razie wszystkie karne też taki bramkarz broni, bo w momencie oddawania strzału WIE, gdzie poleci piłka???

tylkjo ze karny jest z 11 matrow,i pilkarz jest bez obciazanie,czyli sam na sam z bramkarzem.A w tamtym meczu pilka pilka leciala wiecej niz 11 matrow

Holt_ napisał:

Być może miałeś na myśli coś innego ale wyszlo...jak zwykle.

O rozpoznawaniu zagrani pilkarzy przez bramkarza opowiadal Maciej Szczesny,nawet Jan Tomaszewski o tym kiedys wspominal.Poprostu jak Pan czegos niewie to trzeba zapytac,koledzy sa mili to wytlumacza

Masahiko napisał:

CO do bramki Eto'o to Cech sprawiał dziwne wrazenie. Stał na tej lini i ni to wyszedł do piłki, ni stał w bramce. Dziwne zachowanie...

piłka była odchodząca. Zrobił krok w jej strone i gdy zorientował się, że jjest grana na odejście od bramki odwrócił się w strone miejsca, w które była grana, szykując się do obrony ew. strzału. Sądzę, że nie spodziewal się, że obrońca (Carvalho?) dopuści Etoo do główki.......a Etoo strzelił tak jak powinien, skierował piłkę w "kontrkierunku".....

Wyjście z bramki do piłi odchodzącej zawsze wiąze się z ryzykiem rozminięcia się z nią[/quote]No i wlasnie na tym polagal Jego blad,byl zle ustawiony,niprzeczytal gry poprostu

Post został pochwalony 0 razy

Irsko napisał:

A w tamtym meczu pilka pilka leciala wiecej niz 11 matrow

no więc wiedziałem, że piszesz jak zwykle o czymś innnym niż chcesz.

Piłka po strzale Etoo leciała z mniej niż jedenastu metrów. Piłka po dośrodkowaniu leciała z więcej niż 11 metrów.

A Ty piszesz o WWIEDZY na temat piłki po STRZAŁACH.....

Irsko napisał:

Holt_ napisał: Być może miałeś na myśli coś innego ale wyszlo...jak zwykle. O rozpoznawaniu zagrani pilkarzy przez bramkarza opowiadal Maciej Szczesny

no, wreszcie ze strzałow doszliśmy do zagrań . To już lepiej. Nieco więcej sensu.

Irsko napisał:

]No i wlasnie na tym polagal Jego blad,byl zle ustawiony,niprzeczytal gry poprostu

Po prostu nie wiesz, co to jest czytanie gry. On właśnie grę przeczytał.....zawiódł obrońca.

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

dokładnie odwrotnie. Sędziowie na kontynencie sędziowali bardzije po angielsku. A piłkarze grali mniej po angielsku, w sensie fizyczności gry. Skąds się w końcu ten termin "angielska piłka" wziąl.Potem zaczęły się zmiany w przepisach i wytyczne dla arbitrów, którymi sędziowie na kontynencie ewidentnie przejmują się bardzije niż wyspiarze, co mozna zobaczyć w C+ oglądając rózne ligi i porównując. A najlepiej obejrzec mecz Chelsea w Prtemiership, potem mecz w Chelsea w LM i zobaczyć te zdumione miny Terry`ego, jak sędziowie w LM odgwizdują mu faule w polu karnym rywala.

Tak i dlatego w 2 lidze angielskiej Rasiak daje sobie rade,a kluby takie jak Liwerpool i Arsenal ze wsparciem pilkarzy przyzwyczajanych do pilki kombinacyjnej wiecej osiagaja w europie,niz w lidze angielskiej.Tylko ze to anglicy maja grac tak jak sie gra w europie,Chyba sie zrobia tak jak wlosi,czyli beda tak faulowac zeby sedzia o tym niewiedzial
i tak, i nie.

Na załamanie się angielskiego futbolu ( a raczej na jego regres w stosunku do Kontynentu) miały wpływ dwa podstawowe czynniki.
Pierwszym było wykluczenie angileksich klubów z pucharów po Heysel i utrata kontaktu boiskowego z europeską czołówką.

Drugim powodem były kolejne liberalizacje prawa klubów do zatrudniania obcokrajowców. Na Wyspach zawsze było to bardziej obostrzone, nie mówiąc już o mniejszych zasobach finansowych.

Innymi słowy - bogate kluby z Europy skomasowaly w pewnym momencie potencjał piłkarski z niemal całej Europy (i świata), dominując w pewnym momencie nad duszącymi się we własnym sosie Wyspiarzami.[/quote]Zgadzam sie z tym w 100%

Post został pochwalony 0 razy

Irsko napisał:

Tak i dlatego w 2 lidze angielskiej Rasiak daje sobie rade

przepraszam, a czego to ma niby dowieść?

Irsko napisał:

,a kluby takie jak Liwerpool i Arsenal ze wsparciem pilkarzy przyzwyczajanych do pilki kombinacyjnej wiecej osiagaja w europie,niz w lidze angielskiej.

to są rzeczy troche nieporównywalne, ale notabene tym razem masz rację, bo istotnie te dwa kluby a zwłaszcza Arsenal to najmniej po brytyjsku grjaące zespoły.....

Weź taką Chelsea, to zespół, który grę kombinacyjną próbuje łączyć z siłą i perfekcyjnymi stałymi fragmentami gry....i w Europie się przebić jakoś nie może, bo jednak te stałe fragmenty gry w Angli są bardzije tolerowane

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

Piłka po strzale Etoo leciała z mniej niż jedenastu metrów. Piłka po dośrodkowaniu leciała z więcej niż 11 metrów.

Bo strzal Eto'o to juz zwienczenie akcj,nas interesuje moment dosrodkowania bo wtedy Cech stal na linj bramkowej zamiast wychodzic juz do dosrodkowania,nieprzeczytal tego zagrania,i i kamerunczyk nieupilnowany przez obronce Go wyprzedzil.Niemoze byc tak ze pilka jest grana na 5 metr a bramkarz nieinterweniuje bo liczy ze obroica wybije pilke

Holt_ napisał:

A Ty piszesz o WWIEDZY na temat piłki po STRZAŁACH.....

Ale to co jak pilkarz strzela to bramkarz ma interweniowac,a jak dosrodkowywuje,to juz jest zwolniony z gry.Az takiego tloku w miedzy dosrodkowywujacym hiszpanem,a bramkarzem Chelsea niebylo zeby ten byl zasloniety,i niemógl przeczytac gdzie bedzie dograna

Holt_ napisał:

no, wreszcie ze strzałow doszliśmy do zagrań . To już lepiej. Nieco więcej sensu.

Kiedy przeciwnik jest w poblizy pola karnego to bramkarz musi obserwowac czy pilkarz bedzie strzelal,czy dosrodkowywal,bo jak tego nieprzeczyta,to juz pilki w locie niedogoni

Holt napisał:

Po prostu nie wiesz, co to jest czytanie gry. On właśnie grę przeczytał.....zawiódł obrońca.

Wiec czemu niebyl tam gdzie Eto'o oddawal strzal.Gdyby to dosrodkowanie przeczytal,to wypiąstkowal by te pilke i niebyloo by gola dla Barcy.Rasiak gra statyczny wyspiarski futbol,podobnie ale o klase wyzej gral Flo,czy teraz tem Croch.Na kontyneci sie to niesprawdza,dlatego Carew niezrobil wielkiej kariery

Post został pochwalony 0 razy

Irsko napisał:

Bo strzal Eto'o to juz zwienczenie akcj,nas interesuje moment dosrodkowania

czy Ty wreszcie dostrzeżesz fakt, że pisząc "bramkarz musi wiedzieć gdzie poleci piłka, gdy zawodnik oddaje strzał" napisałeś kompletną paranoję, czy masz zamiar przejść do porządku dziennego?

Irsko napisał:

bo wtedy Cech stal na linj bramkowej zamiast wychodzic juz do dosrodkowania,nieprzeczytal tego zagrania,i i kamerunczyk nieupilnowany przez obronce Go wyprzedzil.

Go, to znaczy Cecha?! Czy Ty na pewno obejrzałeś ten film na youtube?
Prześledź go sobie wreszcie dokładnie, obejrzyj dokładnie parabolę lotu piłki z wysokością lotu, odchodzeniem od bramki i przestań wypisywac głupoty.

Irsko napisał:

Ale to co jak pilkarz strzela to bramkarz ma interweniowac,a jak dosrodkowywuje,to juz jest zwolniony z gry.Az takiego tloku w miedzy dosrodkowywujacym hiszpanem,a bramkarzem Chelsea niebylo zeby ten byl zasloniety,i niemógl przeczytac gdzie bedzie dograna

takiego szczegółu jak rotacja nie uwzględniasz?

Irsko napisał:

Holt_ napisał: no, wreszcie ze strzałow doszliśmy do zagrań . To już lepiej. Nieco więcej sensu. Kiedy przeciwnik jest w poblizy pola karnego to bramkarz musi obserwowac czy pilkarz bedzie strzelal,czy dosrodkowywal,

tu się zgadzamy. Obserwować. A nie WIEDZIEĆ. A tak napisałeś wczesniej i jest to głupota kosmiczna.

Irsko napisał:

Wiec czemu niebyl tam gdzie Eto'o oddawal strzal.

nie, no jasne, nie było go tam, na kawę poszedł.

Irsko napisał:

Rasiak gra statyczny wyspiarski futbol,podobnie ale o klase wyzej gral Flo,czy teraz tem Croch.Na kontyneci sie to niesprawdza,dlatego Carew niezrobil wielkiej kariery

Crouch jest o wiele lepiej wyszkolony technicznie niż Rasiak. To raz. Podobnie zresztą było z Flo. Taka polska specyfika.
Poza tym ten wyspiarski futbol Rasiaka obowiązuje jedynie w II lidze angielskiej, w Pemiership już nie.

Na kontynencie się nie sprawdza? Zależy. Koller jest przykładem, że można daleko zajść będąc wieżowcem.




Swoją drogą obawiam się, że w Premiership (w Fulham)_ może się okazać, że Matusiak nie jest aż taki świetny, jak się nam wydaje.......

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

czy Ty wreszcie dostrzeżesz fakt, że pisząc "bramkarz musi wiedzieć gdzie poleci piłka, gdy zawodnik oddaje strzał" napisałeś kompletną paranoję, czy masz zamiar przejść do porządku dziennego?

Nie Ja,tylko Szczesny,i Tomaszewski

Holt_ napisał:

Go, to znaczy Cecha?! Czy Ty na pewno obejrzałeś ten film na youtube? Prześledź go sobie wreszcie dokładnie, obejrzyj dokładnie parabolę lotu piłki z wysokością lotu, odchodzeniem od bramki i przestań wypisywac głupoty.

Tak wyprzedzil Go znaczy Cecha.Pilka jest grana przez hispanskiego gracza na wysokosci pola karnego wewnetrzna czescia lewej nogi,a przechwytuja ją na 5 metrze napastnik Barcy.Czyli pilka jak najbardziej grana na 2 slupek,a nie odchodzaca,zeby ta pilka byla odchadzaca to musia by ją zagrywac Larson tak gdzie stal,ale Larson ją tylko wycofuje

Holt_ napisał:

takiego szczegółu jak rotacja nie uwzględniasz?

Rotacje lotu pilki nadaje sie przy oddawaniu strzalu,a nie w momecie lotu pilki.Dlatego bramkarz w momecie strzalu badz dosrodkowania ma przeczytac gdzie ta pilka jest adresowana,w przeciwnym razie pilki w locie nie dogoni,i bedzie spuzinoiny z interwecja

Holt_ napisał:

tu się zgadzamy. Obserwować. A nie WIEDZIEĆ. A tak napisałeś wczesniej i jest to głupota kosmiczna.

Jesli bramkarz tylko obserwuje,to jego przydatnosc dla zespolu jest taka sama ja 50 tysiecy ludzi na stadionie

Holt_ napisał:

nie, no jasne, nie było go tam, na kawę poszedł.

Skoro napastnik na 5 mewtrze oddaja strzal glowa na bramke,to znaczy zr bramkarza niebylo tam gdzie byc powinien

Holt_ napisał:

Crouch jest o wiele lepiej wyszkolony technicznie niż Rasiak. To raz. Podobnie zresztą było z Flo. Taka polska specyfika. Poza tym ten wyspiarski futbol Rasiaka obowiązuje jedynie w II lidze angielskiej, w Pemiership już nie. Na kontynencie się nie sprawdza? Zależy. Koller jest przykładem, że można daleko zajść będąc wieżowcem.

Pisalem ze Rasiak jest o klase nizej od w/w pilkarzy.Koller daleko,bez przesady jest w Borusi ktora sprzedaja kto lepszy,zeby tylko wyjsc z dlugow,nawet nazwe stadionu sprzedali,a Kollera nikt lepszy niekupil

Holt_ napisał:

Swoją drogą obawiam się, że w Premiership (w Fulham)_ może się okazać, że Matusiak nie jest aż taki świetny, jak się nam wydaje.......

Na teraz to tylko spekulacje,ale nawet jesli to co to jest za pilkarz pól sezonu dobre to nawet jak na nasz lige zamalo,zeby Go z takim Zurawskim porównywac,a co dopiero taki przeskok z ligi polskiej do Primeraship.Francja Niemcy to jeszcze,ale Anglia, to tylko przy wielkim szczesciu,no i trener Fulam tez by Go musial polubic

Post został pochwalony 0 razy

Irsko napisał:

Pisalem ze Rasiak jest o klase nizej od w/w pilkarzy.Koller daleko,bez przesady jest w Borusi ktora sprzedaja kto lepszy,zeby tylko wyjsc z dlugow,nawet nazwe stadionu sprzedali,a Kollera nikt lepszy niekupil

Czy chcesz przez to powiedzieć, że J. Koller nie jest wartościowym graczem? Hm.... interesujące...

Post został pochwalony 0 razy

Irsko napisał:

Holt_ napisał: czy Ty wreszcie dostrzeżesz fakt, że pisząc "bramkarz musi wiedzieć gdzie poleci piłka, gdy zawodnik oddaje strzał" napisałeś kompletną paranoję, czy masz zamiar przejść do porządku dziennego? Nie Ja,tylko Szczesny,i Tomaszewski

pokaż mi cytat, gdzie oni mówią, że bramkarz MUSI TO WIEDZIEĆ.

Czy ty, chłopie, naprawdę nie umiesz po polsku do tego stopnia, że nie odrózniasz sformułowania "musi wiedzieć" od "powinien przewidywać"???

Jak nie umiesz, to nie pisz, bo wychodzą kurioza.......

Irsko napisał:

Czyli pilka jak najbardziej grana na 2 slupek,a nie odchodzaca,

dla Twojej informacji - drugi słupek nie stoi na 5 metrze. Bramka nie jest ukośna.
Piłka grana na drugi słupek leci w stronę bramki lub przynajmniej równolegle do niej.

Piłka odchodząca jak sama nazwa wskazje od bramki odchodzi.

Irsko napisał:

Rotacje lotu pilki nadaje sie przy oddawaniu strzalu,a nie w momecie lotu pilki.

bzdura. Piłka bardzo często dostaje rotacji niezamierzanej przez uderzającego.

Irsko napisał:

Koller daleko,bez przesady jest w Borusi ktora sprzedaja kto lepszy,zeby tylko wyjsc z dlugow,nawet nazwe stadionu sprzedali,a Kollera nikt lepszy niekupil

nop i widzisz, jak ty mało wiesz?

Akurat koller jest już w Monaco. A był podstawowym i wyróżniającym się graczem drużyn z półfinału ME i finału PUEFA.

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Irsko napisał: Pisalem ze Rasiak jest o klase nizej od w/w pilkarzy.Koller daleko,bez przesady jest w Borusi ktora sprzedaja kto lepszy,zeby tylko wyjsc z dlugow,nawet nazwe stadionu sprzedali,a Kollera nikt lepszy niekupil Czy chcesz przez to powiedzieć, że J. Koller nie jest wartościowym graczem? Hm.... interesujące...

A czego to dokonal Koller ze jast taki dobry???Tego ze przez Niego Czesi niezagrali w finale ME w portugali

Post został pochwalony 0 razy

Irsko napisał:

RTS napisał: Irsko napisał: Pisalem ze Rasiak jest o klase nizej od w/w pilkarzy.Koller daleko,bez przesady jest w Borusi ktora sprzedaja kto lepszy,zeby tylko wyjsc z dlugow,nawet nazwe stadionu sprzedali,a Kollera nikt lepszy niekupil Czy chcesz przez to powiedzieć, że J. Koller nie jest wartościowym graczem? Hm.... interesujące... A czego to dokonal Koller ze jast taki dobry???Tego ze przez Niego Czesi niezagrali w finale ME w portugali

uważaj, RTS Irsko zaraz wykaże, jak Koller "spuźniał" się do piłek.....

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

pokaż mi cytat, gdzie oni mówią, że bramkarz MUSI TO WIEDZIEĆ.

Szczesny mowil o tym przed meczem Wisly w UEFA,najprawdopodobniej tym z Bazylea.A Jan Tomaszewski,kiedy mowil 1 bramkarz reprezetacj powinien wiedziec jeszcze przed nominacjami ma mundial ze bedzie nr1 w bramce,poto zeby przesledzic na kasetach wideo zagrania pilkarzy naszych przeciwnikow grupowych.Jeszcze do tego mozna dodac wypowiedz Krzynowka kiedy gral jeszcze w N.F.C,i w meczu z Bayernem byl w szoku bo pilkarze z monachium jszcze zanim On badz jego koledzy zagrali pilke,to pilkarze Bayrrnu przekazywali sobie na wzajem gdzie pilka przeciwnika bedzie zagrana

Holt_ napisał:

Czy ty, chłopie, naprawdę nie umiesz po polsku do tego stopnia, że nie odrózniasz sformułowania "musi wiedzieć" od "powinien przewidywać"???

Powinien wiedziec to Boruc albo Kowalewski,My tu piszemy o bramkarzu nr1 na swiecie,taki to musi wiedziec,jak kiedys Khan

Holt_ napisał:

Jak nie umiesz, to nie pisz, bo wychodzą kurioza.......

Jesli sie czegos niewie to trzeba sie przyznac,a nie kombinowac jak koń pod góre.Bo dzisiejsza pilka to przedewszystkim przewidywalnosc,a nie dryblingi Ronaldinho,bardzo czest przypomina o tym Piechniczek

Holt_ napisał:

dla Twojej informacji - drugi słupek nie stoi na 5 metrze. Bramka nie jest ukośna.

Zagranie na drugi slupek niemusi byc celowaniem w ten slupek,to taki termin pilkarski okreslajace zagranie pilki po przeciwleglej stronie bramki

Holt_ napisał:

Piłka odchodząca jak sama nazwa wskazje od bramki odchodzi.

No wlasnie i ta pilka jest grana po przekontnej pola karnego do bramki,gdyby byla grana od bramki to by wyladowala na 25 metrze a nie na piątym

Holt napisał:

bzdura. Piłka bardzo często dostaje rotacji niezamierzanej przez uderzającego.

No to szkoda ciezkiej pracy Juninho codziennie rano po 2 godziny trenuje te wolne,a tu i tak pilka podczas lotu zrobi swoje.W tenisie,w pilce noznej i w kazdym innym sporcie gdzie zawodnik uderza pilke leci ona tem gdzie ten zawodnik ją zagrywa,w przeciwnym razie jest to blad uderzajacego

Holt napisał:

Akurat koller jest już w Monaco. A był podstawowym i wyróżniającym się graczem drużyn z półfinału ME i finału PUEFA.

Przyznaje sie niewiedzialem ze Koller przeszedl do Monaco,ale to niejest przeciez zaden awans trafic z BVB do 15-stego we Fracj Monaco.Akurat w tym polfinale to Koller zawalil awans czecha,co po meczu pieknie obiasnil trener Gmoch

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Irsko dnia Wto 12:19, 16 Sty 2007, w całości zmieniany 1 raz

Holt_ napisał:

Irsko napisał: RTS napisał: Irsko napisał: Pisalem ze Rasiak jest o klase nizej od w/w pilkarzy.Koller daleko,bez przesady jest w Borusi ktora sprzedaja kto lepszy,zeby tylko wyjsc z dlugow,nawet nazwe stadionu sprzedali,a Kollera nikt lepszy niekupil Czy chcesz przez to powiedzieć, że J. Koller nie jest wartościowym graczem? Hm.... interesujące... A czego to dokonal Koller ze jast taki dobry???Tego ze przez Niego Czesi niezagrali w finale ME w portugali uważaj, RTS Irsko zaraz wykaże, jak Koller "spuźniał" się do piłek.....

No to ze jest powolny to juz nawet wykazywac nietrzeba

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

uważaj, RTS Irsko zaraz wykaże, jak Koller "spuźniał" się do piłek.....

Irsko napisał:

A czego to dokonal Koller ze jast taki dobry???Tego ze przez Niego Czesi niezagrali w finale ME w portugali

Zawalił? Czechy doszły do półfinału, gdzie przegrały ze zwycięzcą tej imprezy. Zaś przez grupę z Holandią i Niemcami przeszli bez straty ani jednego punktu. Może miałeś na myśli ostatni mundial, nie zaś Euro? Tylko, że co to za argument, że Czechy z Koller'em wypadły na nim słabo, ten jeden raz ? Brazylia z Ronaldinho też wypadła blado i ma to znaczyć, że ów Brazylijczyk nie jest dobrym piłkarzem? Zabawny jesteś. A Lokeren, Sparta i BvB to tak dla ładnych oczu Koller'a wzięli, tak jak swego czasu "Ljundberg'a"? Koller jest ponadto najlepszym strzelcem w historii repry Czech. Wystarczy? Eech... znając Ciebie pewno nie...

Irsko napisał:

A Jan Tomaszewski,kiedy mowil 1 bramkarz reprezetacj powinien wiedziec jeszcze przed nominacjami ma mundial ze bedzie nr1 w bramce,poto zeby przesledzic na kasetach wideo zagrania pilkarzy naszych przeciwnikow grupowych

Irek, pamiętam tę wypowiedź J. Tomaszewskiego. Ale dotyczyła ona nie tego, że bramkarz ma wiedzieć, gdzie piłka poleci, zanim zawodnik ją puści w ruch, ale tego, że powołany do kadry goalkeeper powinien wcześniej wiedzieć, że jest bramkarzem nr.1 w kadrze. To było związane z tym, że P. Janas nie chciał ogłosić przez długi czas, kto będzie pierwszym bramkarzem w kadrze. Kręcisz, stary.

Irsko napisał:

Holt_ napisał: bzdura. Piłka bardzo często dostaje rotacji niezamierzanej przez uderzającego. No to szkoda ciezkiej pracy Juninho codziennie rano po 2 godziny trenuje te wolne,a tu i tak pilka podczas lotu zrobi swoje.W tenisie,w pilce noznej i w kazdym innym sporcie gdzie zawodnik uderza pilke leci ona tem gdzie ten zawodnik ją zagrywa,w przeciwnym razie jest to blad uderzajacego

Tutaj przyznaję rację Irkowi. No chyba, że miałeś na myśli, Holcie_, to, że ta niezamierzona rotacja pojawiła się wskutek tego, iż piłka podczas lotu otarła się o zawodnika?..

Holt_ napisał:

Akurat koller jest już w Monaco. A był podstawowym i wyróżniającym się graczem drużyn z półfinału ME i finału PUEFA.

Zgadza się co do joty.

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Zawalił? Czechy doszły do półfinału, gdzie przegrały ze zwycięzcą tej imprezy. Zaś przez grupę z Holandią i Niemcami przeszli bez straty ani jednego punktu. Może miałeś na myśli ostatni mundial, nie zaś Euro? Tylko, że co to za argument, że Czechy z Koller'em wypadły na nim słabo, ten jeden raz ? Brazylia z Ronaldinho też wypadła blado i ma to znaczyć, że ów Brazylijczyk nie jest dobrym piłkarzem? Zabawny jesteś. A Lokeren, Sparta i BvB to tak dla ładnych oczu Koller'a wzięli, tak jak swego czasu "Ljundberg'a"? Koller jest ponadto najlepszym strzelcem w historii repry Czech. Wystarczy? Eech... znając Ciebie pewno nie...

Tylko ze sila czechów na tamtych ME to Nedved,Baros,czy Poborsky,a nie Koller.Ronaldinio ial spory wklad w 2 mistrzostwa Hiszpanimi wygrana Barcy w LM,porownanie Go z Kollerem jest nie na miejscu.Najlepszym strzelcem w histori reprezetacj mozna zostac strzelacac mase bramek Andorom i tego typu prerezetacja.Tu jest istotna przydatnosc pilkarza do gry w zespole

RTS napisał:

tę wypowiedź J. Tomaszewskiego. Ale dotyczyła ona nie tego, że bramkarz ma wiedzieć, gdzie piłka poleci, zanim zawodnik ją puści w ruch, ale tego, że powołany do kadry goalkeeper powinien wcześniej wiedzieć, że jest bramkarzem nr.1 w kadrze. To było związane z tym, że P. Janas nie chciał ogłosić przez długi czas, kto będzie pierwszym bramkarzem w kadrze. Kręcisz, stary.

Tak ale przytaczasz tylkopierwsza czesc wypowiedzi Tomaszewskiego.On tam jeszcze wyjasnial dlaczego akurat bramkarz ma o byciu nr 1 na MS wiedziec wczesniej od pozostalych graczy.Bo przeciez nie dlatego ze Tomaszweski ma taka zachcianke,i Janas tak musi rrobic,a argumentacja wlasnie bylo rozpoznanie mozliwych zagran przeciwnikow

Post został pochwalony 0 razy

Irsko napisał:

Tylko ze sila czechów na tamtych ME to Nedved,Baros,czy Poborsky

Ale ani Nedved, ani Poborsky nie ustrzelili żadnej bramki, Koller strzelił o trzy mniej od króla strzelców, M. Baros'a. Ty chyba faktycznie musisz być niespełna rozumu, skoro uważasz Koller'a za kiepskiego gracza. I jeszcze on zawinił temu, że Czesi przegrali z Grecją, tak?

Irsko napisał:

Ronaldinio ial spory wklad w 2 mistrzostwa Hiszpanimi wygrana Barcy

Ja mówię o MŚ w Niemczech, geniuszu. I naucz się wreszcie pisać po polsku.

Irsko napisał:

porownanie Go z Kollerem jest nie na miejscu

Tak, jak uważanie J. Koller'a za słabego gracza.

Irsko napisał:

Tak ale przytaczasz tylkopierwsza czesc wypowiedzi Tomaszewskiego.On tam jeszcze wyjasnial dlaczego akurat bramkarz ma o byciu nr 1 na MS wiedziec wczesniej od pozostalych graczy.Bo przeciez nie dlatego ze Tomaszweski ma taka zachcianke,i Janas tak musi rrobic,a argumentacja wlasnie bylo rozpoznanie mozliwych zagran przeciwnikow

Irsko, byłoby miło gdybyś ruszył wreszcie swoją mózgownicą. Tu chodziło o to, żeby bramkarz wiedział, że zagra jako ten pierwszy (w składzie wyjściowym), po to, aby był już spokojny swego miejsca w jedenastce i mógł się przygotowywać pod kątem turnieju. Twierdzenie, że chodziło o to, by bramkarz wiedział gdzie piłka poleci, zanim napastnik strzeli jest zwyczajnym nonsensem. Piszesz wierutne bzdury, Irsko.

Post został pochwalony 0 razy

Dobra, nie bierzcie sobie tego specjalnie do siebie, bo ja nie chce nikogo opierniczać, ale mam wrażenie, że Koller, Cech etc to Czesi, a w temacie jak byk stoi "NASI za granicą". Ale ja sie nikogo nie czepiam, po prostu proponuje przenieśc te posty do tematu o innych reprezentacjach Jakby co to zarzucę moderatorom linkiem do owego tematu:
http://sportonet.fora.pl/viewtopic.php?t=49


Post został pochwalony 0 razy

Ano właśnie.

Post został pochwalony 0 razy

Co do Matusiaka transfer za 2 miliony euro gry mu nie zagwarantuje, jak na wyspy kasa to nie duża. Fulham na dobry początęk w sam raz jak dla mnie.
Mówiłem że Benitez marzy o zdobyciu LM

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Ale ani Nedved, ani Poborsky nie ustrzelili żadnej bramki, Koller strzelił o trzy mniej od króla strzelców, M. Baros'a. Ty chyba faktycznie musisz być niespełna rozumu, skoro uważasz Koller'a za kiepskiego gracza. I jeszcze on zawinił temu, że Czesi przegrali z Grecją, tak?

Mecz trwa 90 minut a bramke strzela sie w kilka sekund,wiec ten pilkarz jest dobry ktory gra dobrze caly mecz,a nie ten ktory tylko sibie brakeczke strzeli.Bo ocenianie pilkarzy tylko za zdobyte gole to dziecinada.O tym ze blad popelnil Brykner wystawiajac Kollera w tym polfinale z grecja,mowil w studiu pomeczowym trener Gmoch,jesli uwazasz ze znasz sie na pilce lepiej od Niego to gratuluje

RTS napisał:

Irsko, byłoby miło gdybyś ruszył wreszcie swoją mózgownicą. Tu chodziło o to, żeby bramkarz wiedział, że zagra jako ten pierwszy (w składzie wyjściowym), po to, aby był już spokojny swego miejsca w jedenastce i mógł się przygotowywać pod kątem turnieju. Twierdzenie, że chodziło o to, by bramkarz wiedział gdzie piłka poleci, zanim napastnik strzeli jest zwyczajnym nonsensem. Piszesz wierutne bzdury, Irsko.

Niewiem czemu interesuje Cie tylko czesc tamtej wypowiedzi Tomaszewskiego,byc moze calej poprostu nieslyszales.Jezeli niewiesz o tym ze jednym z najwekszych atutów bramkarza i obroncow jest przewidywalnosc gry,i zagran przeciwnika,to przynajmniej niepisz ze tak niejest.Bo to niejest zadne otkrycie.Przewidywalnosc zagrani przeciwnika to w calym zawodowym sporcie,i w pilce noznej równiez jest banałem

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Irsko napisał: Holt_ napisał: bzdura. Piłka bardzo często dostaje rotacji niezamierzanej przez uderzającego. No to szkoda ciezkiej pracy Juninho codziennie rano po 2 godziny trenuje te wolne,a tu i tak pilka podczas lotu zrobi swoje.W tenisie,w pilce noznej i w kazdym innym sporcie gdzie zawodnik uderza pilke leci ona tem gdzie ten zawodnik ją zagrywa,w przeciwnym razie jest to blad uderzajacego Tutaj przyznaję rację Irkowi. No chyba, że miałeś na myśli, Holcie_, to, że ta niezamierzona rotacja pojawiła się wskutek tego, iż piłka podczas lotu otarła się o zawodnika?..

nie. Miałem na myśli to co napisałem, a Irsko oczywiście majaczy jak zwykle i nie rozumie słowa pisanego.
Oczywiście, że piłka bardzo często dostaje niezamierzonej rotacji. Owszem, jest to w jakiś sposób błąd uderzającego, co nie znaczy, że błąd ten zawsze musi się skończyć dla niego źle.

Bo przecież nie oszukujmy się - kiedy Ronadlinho pokonał w Korei Seamana, to przecież nie celował do bramki, tylko dośrodkowwywał (sam to notabene potwierdził). A piłka nabrała NIEZAMIERZONEJ przez niego rotacji.
Podobne sytuacje zdarzają się dość często.

I teraz ponownie stawiam pytanie: skoro gol z Anglią zaskoczył w dużej mierze samego Ronaldinho, to jakim cudem Seaman miał WIEDZIEĆ NA PEWNO, gdzie poleci piłka?

A przecież Irsko cały czas klepie tę samą brednię - że dobry bramkarz MUSI WIEDZIEĆ, gdzie poleci piłka po strzale piłkarza. Mało tego, teraz dowiadujemy się, że wszystko to będzie wiedział z banku informacji, bo - jak rozumiem - piłkarze zawsze strzelają tak samo.

Więc po raz kolejny mówię to koledze Irsko - NIE. Piłkarze nie zawsze strzelają tak samo, nie zawsze wiadomo, czy strzelą w róg długi czy krótki, nawet nie ZAWSZE wiadomo, czy zamierzone zagranie wyjdzie im zgodnie z tymże zamierzeniem.

Dlatego przewidywanie ma rolę ograniczoną. A podstawowymi atutami bramkarza jest szybkość, gibkość, refleks, odwaga, skoczność i umiejętność dobrego rozstawienia partnerów z obrony, zwłaszcza przy stałych fragmentach gry.

Post został pochwalony 0 razy

Irsko napisał:

O tym ze blad popelnil Brykner wystawiajac Kollera w tym polfinale z grecja,mowil w studiu pomeczowym trener Gmoch,jesli uwazasz ze znasz sie na pilce lepiej od Niego to gratuluje

tym razem krótko - bezczelnie łżesz.

Gmoch mówił to w kontekście lekkiej kontuzji, jakiej Koller doznał wcześniej i wyrażał to w formie pytania, a nie stwierdzenia.

Post został pochwalony 0 razy

Tak na marginesie tych wszystkich strzałów, rotacji itp.
Przypomniało mi się, jak podczas któregoś z meczów eliminacyjnych przed poprzednimi mistrzostwami świata (bodajże) piękną bramkę strzelił Krzynówek. Reporter w rozmowie z naszym zawodnikiem chwalił piłkarza i zapytał go, czy akurat tak dokładnie chciał posłać tę piłkę, jak ona wpadła do bramki. Krzynek spokojnie odparł, że nie powie, że tak właśnie było. Podczas oddawania strzałów z dystansu skupia się przede wszystkim na to, żeby trafić w bramkę a, że akurat wyjdzie z tego ładna bramka, to należy się tylko z tego cieszyć (mniej-więcej taki był sens jego wypowiedzi). Oczywiście nie ma to nic wspólnego z toczącą się wyżej dyskusją, ale taka szczera wypowiedź spodobała mi się i tak sama aż "cisneła mi się na klawiaturę", gdy czytałem o tych wszystkich rotacjach itp. Bramkarz powinien próbować przewidywać rozwój wydarzeń na boisku, dobrze się ustawiać, ale przede wszystkim szybko reagować na to, co się dzieje. Cięzko przewidzieć bramkarzowi, jak uderzy piłkę zawodnik przeciwnej drużyny, skoro on sam (własnie przykład Krzynówka) nie do końca wie, gdzie ta piłka poleci. Oczywiście są lepsi piłkarze od naszego zawodnika, ale skoro reprezentant Polski potrafi się do tego przyznać, to pewnie nie jest wyjątkiem wśród piłkarskiej braci.

Post został pochwalony 0 razy