Autor |
Wiadomość |
Kto zostanie mistrzem Hiszpanii w nadchodzącym sezonie? |
FC Barcelona |
|
45% |
[ 10 ] |
Real Madryt |
|
45% |
[ 10 ] |
Valencia CF |
|
4% |
[ 1 ] |
Osasuna Pampeluna |
|
0% |
[ 0 ] |
FC Sevilla |
|
4% |
[ 1 ] |
Villarreal CF |
|
0% |
[ 0 ] |
Inny klub |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 22 |
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Czw 18:59, 17 Lis 2005 |
|
Temat postu:
Ech, szkoda, że nie mam żadnego dekoderu
Ale mecz zapowiada się pięknie
Ja osobiście uważam ,zę będzie remis. Bramkowy remis. Najlepiej 2:2, bo u michaela tak obstawiłem .
A derby Europy to dla mnie wszystlkie mecze Bayernu z najsliniejszymi drużynami Europy, w szczególności z Juve i ManU (1:2 parę lat temu, finał LM )!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Seba
|
|
|
Dołączył: 20 Paź 2005
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Pią 16:15, 18 Lis 2005 |
|
Temat postu:
a co derby w LM to final 1999r. Master wie o co chodzi 3 min. 2 bramki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Pią 16:19, 18 Lis 2005 |
|
Temat postu:
|
|
michael.ovi
|
|
|
Dołączył: 23 Paź 2005
Posty: 950
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sandomierz
|
Sob 21:04, 19 Lis 2005 |
|
Temat postu:
|
|
Majkis
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 3763
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: skądinąd;)
|
Sob 21:42, 19 Lis 2005 |
|
Temat postu:
I jest wyżej! 0-3!! Barca to Barca:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
michael.ovi
|
|
|
Dołączył: 23 Paź 2005
Posty: 950
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sandomierz
|
Sob 22:04, 19 Lis 2005 |
|
Temat postu:
Real 0- 3 BARCELONA
Eto'o + Ronaldinho + Ronaldinho... Genialne spotkanie... Real na kolanach! Visca el Barca! "Madrid, cabron saluda al campeon!" - S.Eto'o
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Palm Street
|
|
|
Dołączył: 07 Lis 2005
Posty: 1799
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Sob 22:54, 19 Lis 2005 |
|
Temat postu:
Widac gołym okiem kto jest lepszy...A moj kumpel podnieca sie tymi robiniami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Danio
|
|
|
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 731
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Sob 23:44, 19 Lis 2005 |
|
|
|
puciol1
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
|
Nie 13:06, 20 Lis 2005 |
|
Temat postu:
BRAWO BARCA!!!
ale wsumie to było wiadomo kto jest lepszy, ale to w jakim stylu wygrali... poprostu genialnie!!! teraz juz chyba nikt nie bedzie mial watpliwosci ze wielki talent barcy messi jest lepszy od robinho, ale nie zgodze sie ze jest jakos wielce przereklamowany, tak czy siak koles ma wilki talent i potrafi swietnie grac w pilke, tyle ze to nie to samo co geniusz Ronniego, Messiego, Etoo, Deco...
ogolnie podsumowuja to real na kolanach :]
a slyszeliscie dlaczego ronaldo byl na spalonym jak kaste strzelil?? bo mu brzuch wystawal hehe grubas jeden
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Masahiko
|
|
|
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5415
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
|
Nie 13:27, 20 Lis 2005 |
|
Temat postu:
Barcelona to zdecydowanie najlepsza drużyna na Świecie!!!!! Real Madryt to narazie mizeria..... Ronaldinho, Eto, Messi, Deco, Larsson, Puyol i wszyscy inni tworzą kolektyw, druzyne, gdzie wszyscy za jednego i jeden za wszytskich, natomiast Real to banda rozkapryszonych gwiazdeczek. OD kiedy pamietam kibicuje Barcelonie i tylko jej!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Palm Street
|
|
|
Dołączył: 07 Lis 2005
Posty: 1799
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Nie 13:33, 20 Lis 2005 |
|
Temat postu:
Zamiast Larsona Victor Valdes. Często go wykorzystują i mają do niego zaufanie. Pewny punkt
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Masahiko
|
|
|
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5415
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
|
Nie 13:59, 20 Lis 2005 |
|
Temat postu:
Victor Valdes jst wielkim bramkarzem, ale faktycznie to mocny punkt i doisyc pewnie broniący bramkarz, jednak Larsson to takze swietny zawodnik i ostatniego słowa jeszcze nie powiedzial.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Palm Street
|
|
|
Dołączył: 07 Lis 2005
Posty: 1799
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Nie 14:12, 20 Lis 2005 |
|
Temat postu:
No nie wiem...ma 33 lata
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Masahiko
|
|
|
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5415
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
|
Czw 19:26, 24 Lis 2005 |
|
Temat postu:
Zawsze sie zastanwiałem co takiego ma Hiszpania, że ich piłkarze są tacy dobrzy, że tamtejsza liga jest najlepszą liga świata...... hehe dalej nie wiem dlaczego.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Czw 19:31, 24 Lis 2005 |
|
Temat postu:
Masahiko napisał: |
Zawsze sie zastanwiałem co takiego ma Hiszpania, że ich piłkarze są tacy dobrzy, że tamtejsza liga jest najlepszą liga świata...... hehe dalej nie wiem dlaczego..... |
Fakt, hiszpanska liga jest dość specyficzna -piekna, niespotykna nigdzie indziej gra dużo bramek
Myślę, że to główie dlatego, że w Hiszpanii gra bardzo wielu Hiszpanów i Brazylijczyków - a jak wiadomo te nacje preferują raczej techniczną grę. Popatrz np. na lige angielską. Jak myślisz, czemu Brazylijczycy nie chcą tam grać (mimo, że Abramowicz zapłaciłby takiemu miliony)? Bo po prostu nie umieją grać fizycznie. Czemu noie grają we Włoszech albo w Niemczech? Nie lubią grać defensywnie:) Dlatego własnie wybierają Hiszpanię, a że nie od dziś wiadomo, że Brazylijczycy to najlepsi piłkarze pod słońcem (zaaz po Polakach), to i liga naszpikowana nimi musi być najlepsza pod słońcem Proste
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Masahiko
|
|
|
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5415
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
|
Czw 19:42, 24 Lis 2005 |
|
Temat postu:
no napewno czynnik "geograficzny" zrobił swoje, ale są jeszcze pieniążki. Liga Hiszpańska ma tych w brud....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Czw 22:18, 24 Lis 2005 |
|
Temat postu:
Najbogatsza liga to liga rosyjska, a jakoś nie przypomina hiszpanskiej:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
puciol1
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
|
Pią 23:46, 25 Lis 2005 |
|
Temat postu:
co do valdesa to jest swietny, ale zdarzaja mu sie glupie interwencje wiec nie uwazam go za jakeis wybitnego bramkarza jest dobry i tyle, a casiilas jest niestety lepszy... za to reszta barcy jest znacznie lepsza od realu
hmm moim ukochanym klubem zaraz po lechu jest barca i uwielbiam ja ogladac w akcji, ale uwazam ze liga angielska jest ciekawsza od hiszpanskiej, moze nie ma tak pieknych akcji, ale za to akcje sa szybsze, co chiwle pilka wedruje zspod jednej bramki pod druga, mecze sa bardzo zaciete... i taki mecze sa dla mnei ciekawsze, chociaz w hiszpanii sa najpiekniejsze akcje..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Masahiko
|
|
|
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5415
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
|
Sob 02:33, 26 Lis 2005 |
|
Temat postu:
Nigdy nie byłem przekonany co do Valdesa.... zawsze sprawiał wrażenie wyrobnika i nic więcej, ot zwykły bramkarz. Natomiast co do Cassilasa to przyznaje racje Gra naprawde świetnie, jego interwencje wielokrotnie ratowały Real, a doświadczenie ma juz całkiem całkiem mimo wciąż jeszcze młodego wieku.
Barcelona jest fantastyczna to nie ulega wątpliwości, ale..... obawiam się ,że może się "wyczerpać", że kolejne drużyny moga znaleźć na barce sposób. Wiem ,że tacy piłkarze jak Ronaldinho, Deco, Messi, Eto mają praktycznie nieprzewidywalne zagrania, ale jednak czuje obawe. Miejmy nadzieje, że moje obawy są bezpodstawne.
Myślałem nad różnicą między realem a barcą i doszedłem do ciekawego wniosku. Wydaje mi się ,że w Barcie oprócz wielkich indywiualności gra wielu b. dobrych piłkarzy ,ale nie tak nieprzewidywalni i to oni cementują ekipe. Trener spokojnie może liczyc na wypełnienie zadań taktycznych właśnie dzięki tym piłkarzom- kogo mam na myśli? np. Gio, Van Bommel, Belleti, Giuly, więcej nie musze pisać bo wiecie o co mi chodzi. Są w tej drużynie galaktyczni i "jedynie" bardzo dobrzy piłkarze, dzięki temu to jest drużyna. Natomiast brakuje tego w Realu, gdzie każdy jest gwiazdą i każdy gra na siebie, a nie na drużyne. Każdy zawodnik chce pokazać własne umiejetności, nikt nie słucha trenera,a na boisku panuje samowolka. Real nie tworzy drużyny!! Takie jest moje zdanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
michael.ovi
|
|
|
Dołączył: 23 Paź 2005
Posty: 950
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sandomierz
|
Sob 10:09, 26 Lis 2005 |
|
Temat postu:
Barca > Real...
Co do Valdesa, to jest naprawdę dobry. Ludzie pamiętają zazwyczaj wpadki i kiksy ale nikt nie pamięta jego wspaniałych interwencji. Do Casillasa mu jeszcze troche brakuje ale powoli zbliża się do niego poziomem. Napewno będzie walka między nimi o miejsce w pierwszej 11 na MŚ.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Sob 13:24, 26 Lis 2005 |
|
Temat postu:
Nom, ja pamiętas mecz Barca-Chelsea w poprzednim seoznie w LM. Po meczu okazało się, że Vales 45 minut grał ze wstrząśnieniem mózgu Ludzie, to się dopiero nazywa poświęcenie dla drużyny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Danio
|
|
|
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 731
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Sob 14:00, 26 Lis 2005 |
|
Temat postu:
Masahiko napisał: |
Myślałem nad różnicą między realem a barcą i doszedłem do ciekawego wniosku. Wydaje mi się ,że w Barcie oprócz wielkich indywiualności gra wielu b. dobrych piłkarzy ,ale nie tak nieprzewidywalni i to oni cementują ekipe. Trener spokojnie może liczyc na wypełnienie zadań taktycznych właśnie dzięki tym piłkarzom- kogo mam na myśli? np. Gio, Van Bommel, Belleti, Giuly, więcej nie musze pisać bo wiecie o co mi chodzi. Są w tej drużynie galaktyczni i "jedynie" bardzo dobrzy piłkarze, dzięki temu to jest drużyna. Natomiast brakuje tego w Realu, gdzie każdy jest gwiazdą i każdy gra na siebie, a nie na drużyne. Każdy zawodnik chce pokazać własne umiejetności, nikt nie słucha trenera,a na boisku panuje samowolka. Real nie tworzy drużyny!! Takie jest moje zdanie |
Takie jest i moje zdanie już od dawna. Nie można mieć samych gwiazd w zespole bo one nie będą "tworzyć" tego "zespołu". Poza tym trzeba odróżnić gwiazdy od pseudogwiazdeczek które najczęściej zmieniła kasa. Jest pewien etap w życiu piłkarza w którym przestaje grać "bo lubi" a zaczyna dla ogromnej kasy. Ronaldinho jednak sprawia wrażenie zakochanego w piłce i nic nie widzi oprócz niej. Dlatego moim zdaniem jest najlepszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Masahiko
|
|
|
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5415
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
|
Sob 14:20, 26 Lis 2005 |
|
|
|
Masahiko
|
|
|
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5415
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
|
Sob 14:29, 26 Lis 2005 |
|
Temat postu:
Danio napisał: |
Masahiko napisał: |
Myślałem nad różnicą między realem a barcą i doszedłem do ciekawego wniosku. Wydaje mi się ,że w Barcie oprócz wielkich indywiualności gra wielu b. dobrych piłkarzy ,ale nie tak nieprzewidywalni i to oni cementują ekipe. Trener spokojnie może liczyc na wypełnienie zadań taktycznych właśnie dzięki tym piłkarzom- kogo mam na myśli? np. Gio, Van Bommel, Belleti, Giuly, więcej nie musze pisać bo wiecie o co mi chodzi. Są w tej drużynie galaktyczni i "jedynie" bardzo dobrzy piłkarze, dzięki temu to jest drużyna. Natomiast brakuje tego w Realu, gdzie każdy jest gwiazdą i każdy gra na siebie, a nie na drużyne. Każdy zawodnik chce pokazać własne umiejetności, nikt nie słucha trenera,a na boisku panuje samowolka. Real nie tworzy drużyny!! Takie jest moje zdanie |
Takie jest i moje zdanie już od dawna. Nie można mieć samych gwiazd w zespole bo one nie będą "tworzyć" tego "zespołu". Poza tym trzeba odróżnić gwiazdy od pseudogwiazdeczek które najczęściej zmieniła kasa. Jest pewien etap w życiu piłkarza w którym przestaje grać "bo lubi" a zaczyna dla ogromnej kasy. Ronaldinho jednak sprawia wrażenie zakochanego w piłce i nic nie widzi oprócz niej. Dlatego moim zdaniem jest najlepszy. |
Widze ,że nie tylko ja tu próbuje rozgryźc problematyke Piłki nożnej różnymi sposoabmi (patrz psychologia, socjolgia...itp)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Majkis
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 3763
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: skądinąd;)
|
Sob 18:47, 26 Lis 2005 |
|
Temat postu:
Danio napisał: |
Masahiko napisał: |
Myślałem nad różnicą między realem a barcą i doszedłem do ciekawego wniosku. Wydaje mi się ,że w Barcie oprócz wielkich indywiualności gra wielu b. dobrych piłkarzy ,ale nie tak nieprzewidywalni i to oni cementują ekipe. Trener spokojnie może liczyc na wypełnienie zadań taktycznych właśnie dzięki tym piłkarzom- kogo mam na myśli? np. Gio, Van Bommel, Belleti, Giuly, więcej nie musze pisać bo wiecie o co mi chodzi. Są w tej drużynie galaktyczni i "jedynie" bardzo dobrzy piłkarze, dzięki temu to jest drużyna. Natomiast brakuje tego w Realu, gdzie każdy jest gwiazdą i każdy gra na siebie, a nie na drużyne. Każdy zawodnik chce pokazać własne umiejetności, nikt nie słucha trenera,a na boisku panuje samowolka. Real nie tworzy drużyny!! Takie jest moje zdanie |
Takie jest i moje zdanie już od dawna. Nie można mieć samych gwiazd w zespole bo one nie będą "tworzyć" tego "zespołu". Poza tym trzeba odróżnić gwiazdy od pseudogwiazdeczek które najczęściej zmieniła kasa. Jest pewien etap w życiu piłkarza w którym przestaje grać "bo lubi" a zaczyna dla ogromnej kasy. Ronaldinho jednak sprawia wrażenie zakochanego w piłce i nic nie widzi oprócz niej. Dlatego moim zdaniem jest najlepszy. |
Włodarzom Realu po prostu nie zależy na wyniku sportowym. Ich priorytetem są pieniądze. Sporwadzając gwiazdy klub zyskuje na popularności (jak wiadomo najbardziej we wschodniej Azji). Na kilku tournee klub zarabia tyle, że rekompensuje to straty spowodowane słabym wynikiem sportowym. A dochodzą jeszcze koszulki, okolicznościowe pamiątki itp., z których też są ogromne dochody. A z tą grą też nie jest tak tragicznie. Przecież nawet zlepek gwiazd nie może spaść z pewnego poziomu, w tym wypadku jest to Liga Mistrzów, w której Real przecież rok rocznie gra. Jeszcze około 5 lat temu, drużynę tworzyli praktycznie tylko i wyłącznie gracze bardzo dobrzy. Im zależało na sukcesie i Real był wtedy, na szczycie, wygrywał wszystko jak leciało. Pereze to jednak nie satysfakcjonowało. Sprowadził Figo, Zidane'a, Ronaldo, Beckhama, Samuela i od cholery bardzo drogich piłkarzy. Gwiazdeczkom nie zależało jednak na wygrywaniu, najważniejsza była kasa. Po co piłkarze, którzy są niezwykle medialni mają wypruwać flaki na boisku, skoro mogą zareklamować nowy dezodorant i zgarnąć niewyobrażalne honorarium? Wiadomo, że ta zbieranina gwiazd niczego wielkiego nie osiągnie.
Najbardziej cierpią na tym prawdziwi kibice Realu. Oni są po prostu oszukiwani. Klub z taki budżetem na pewno stać na odnoszenie wielkich sukcesów. Na dzień dzisiejszy, wystarczy jednak, że trafią na drużynę z ambicjami (np. Lyon) i nie mają co zbierać, ale przecież nie to jest najważniejsze. A jak trafią na drużynę z ambicjami i dodatkowo z ambitnymi gwiazdami (np. Barca) to Real staje się pośmiewiskiem, zbieraniną, która nie wie, co w danym momencie ma robić, po co jest w tej chwili na boisku.
Ale Perez jest happy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
puciol1
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
|
Sob 20:01, 26 Lis 2005 |
|
Temat postu:
jakby nie patrzec oistatnioi real chcial faktycznie wzmocnic zespol graczami, a nie nazwiskami, stad przybyli gravesen, pablo garcia (bo tak sie ten koles nazywa ta??), samuel i wczesniej woodgate - niewypaly jak cholera, ramos to sa pilkarze ktorzy mogliby naprawde wzmocnic ten zespol pilkarsko, ale cos nie wyszlo
przed tym sezonem mialem spore obawy czy barca nie pojdzie tym samym tropem, ale naszczescie jest inaczej :] sprowadzili za darmo van bommela ( z czego jestem szczegolnie szczesliwy ) i ezeqerro (jakkolwiek to sie pisze) i daja grac wychowankom, ktorych maja swietnych jak messi, iniesta, czasami damia, ( nie mowie o wychowankach grajacych juz od dawna jak xavi, motta..) tylko niech oleger idzie na drzewo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
michael.ovi
|
|
|
Dołączył: 23 Paź 2005
Posty: 950
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sandomierz
|
Sob 20:46, 26 Lis 2005 |
|
Temat postu:
zgadzam się z Majkisem i Puciolem... Nic dodać (no może coś bym jeszcze znalazł ), nic ująć!
Barca > Real
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Masahiko
|
|
|
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5415
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
|
Nie 12:38, 27 Lis 2005 |
|
Temat postu:
puciol1 napisał: |
i daja grac wychowankom, ktorych maja swietnych jak messi, iniesta, czasami damia, ( nie mowie o wychowankach grajacych juz od dawna jak xavi, motta..) tylko niech oleger idzie na drzewo |
Messi wychowankiem??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
michael.ovi
|
|
|
Dołączył: 23 Paź 2005
Posty: 950
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sandomierz
|
Nie 12:48, 27 Lis 2005 |
|
Temat postu:
Masahiko napisał: |
Messi wychowankiem?? |
No można powiedzieć, że wychowankiem. Gra w Barcelonie (o ile się nie mylę) od 13 roku życia...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Nie 14:05, 27 Lis 2005 |
|
Temat postu:
Panowie, a co z Ronaldinho? Bo coś słyszałem, że kontuzję złapał i może mieć 3 mies. z głowy Powiedzcie, że to tylko plotka...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|