master napisał:

A ja wcale nie jestem niecierpliwy - po prostu już mi się powoli przejada Bayern wykorzystujący może 25% swojego potencjału...

Tak przy okazji FCB tyleż samo procent 100%-sytuacji wykorzystuje w swoich meczach i to też jest nawiązanie, do tego, co piszesz poniżej...

A master napisał:

Pisałes o jękach zawodu przy niemal każdym wykończeniu akcji Bayernu. Tymczasem w czterech kwietniowych spotkaniach zawodnicy bawarskiej ekipy zdobyli 15 bramek. Z czego 5 jest autprstwa tak krytykowanego przez ciebie Toniego. Tylko nie pisz, że oczekiwałes więcej

Nie o to mi chodzi. Dobrze. Bayern strzela w danym maeczu np. 3 bramki. Niech nawet będą to trzy bramki autorstwa Twojego ulubieńca Toni'ego. Tymczasem w tym samym meczu Bayern ma z 10 sytuacji podbramkowych, których nie wykorzystuje, a wręcz seryjnie marnuje. I pewnie nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że te sytuacji były niemal 100-procentowe.

master napisał:

Pisałem o środkowym. Dlaczego więc wymieniasz mi tutaj bocznego pomocnika, który w środku pola gra tylko od wielkiego dzwonu?

Nie tak znowu od dzwonu. Czasem gra i przyznam szczerze, że nieźle mu to wychodzi.
To kogo niby proponujesz? Altintopa?? A może młodziutkiego i niedoświadczonego Kroosa??
Reasumując: zestawienie typu GK-DM-DM-DM-DM-DM-DM-DM-DM-DM-Toni będzie chyba najlepszym rozwiązaniem.

master też napisał:

Daniele de Rossi, Mathieu Flamini, Mahamadou Diarra, Tim Borowski, Mark van Bommel, Ze Roberto, Andreas Ottl. Do tego dochodzi jeszcze Martin Demichelis, który spokojnie może grac pozycję defensywnego pomocnika

Voila!

Ponadto master napisał:

Teraz szkoda, że Hargreaves odszedł do ManU. W nowym Bayernie czułby się jak ryba w wodzie

No wiesz... Hitzfeld chce jakoś załatać dziurę po tej stracie.

A tak na poważnie. Kto Ci powiedział, że Diarra, Flamini mają przejść do Bayern'u?
Po drugie, Ze Roberto nie musi wcale grać na obronie, czy jako Twoje ukochane DM. Może grać na skrzydle niekoniecznie o defensywnym nastawieniu. A że pod bramką rywala nieźle sobie radzi, pokazał to już w niejednym meczu, ostatnio tym pucharowym z Borussią, bo z konfrontacji z Zenithem nie oglądałem. To wszechstronny zawodnik.
Z kolei van Bommel nie jest DM. Demichelis zaś to podręcznikowy obrońca, który nb. potrafi popełniać błędy, niczym widzewska obrona
Ponadto znasz plany Hoeness'a? Skąd wiesz, czy Ze Roberto i Ottl nie zostaną sprzedani?..

master napisał:

Ja mam lepszy pomysł. Niech zawodnicy ustawią się w kółeczku, do środka wezmą piłke i arbitra (coby było wiadomo, kto jest przy piłce i komu ewentualne trafienie przypisać) i wejdą w ten sposób do bramki. Grad goli zapewniony

Master! Jesteś geniuszem taktyki piłkarskiej!

P.S.

master napisał:

RTS napisał: Szwajcarzy na Euro będą pod wielką presję. To tak nawiasem mówiąc. A nazwisk w tej kadrze może i nie ma, ale piłkarze są naprawdę świetni

Ty chyba naprawdę mnie lubisz...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez RTS dnia Pon 13:13, 28 Kwi 2008, w całości zmieniany 2 razy

RTS napisał:

Nie o to mi chodzi. Dobrze. Bayern strzela w danym maeczu np. 3 bramki. Niech nawet będą to trzy bramki autorstwa Twojego ulubieńca Toni'ego. Tymczasem w tym samym meczu Bayern ma z 10 sytuacji podbramkowych, których nie wykorzystuje, a wręcz seryjnie marnuje. I pewnie nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że te sytuacji były niemal 100-procentowe.

Znajdź mi drużynę, któa wykorzystuje wszystkie sytuacje, jakie sobie stwarza. Podpowiedź: to ta, która wszystkie mecze wygrywa po 10:0
Nie mozna oczekiwac, że Bayern będzie wykorzystywał wszystkie okazje do zdobycia bramki, jakie sobie stworzy, nawet jeśli będa to tak zwane "setki'. Najwazniejsze jest, by wykorzystać te dwie-trzy i wygrać mecz.
Bo widzisz, skoro Toni jest nieskuteczny to co ma powiedzieć taki np. Adebayor?

RTS napisał:

Nie tak znowu od dzwonu. Czasem gra i przyznam szczerze, że nieźle mu to wychodzi.

Bardzo czasem. A, że mu wychodzi - gracz wybitny to nawet na bramce może stanąć. Jednak i tak zawsze najlepiej zagra na swojej nominalnej pozycji. W tym przypadku jest to prawa strona pomocy.

RTS napisał:

To kogo niby proponujesz? Altintopa??

Lewy pomocnik. Co ty masz z tym ustawianiem skrzydłowych w środku?

RTS napisał:

A może młodziutkiego i niedoświadczonego Kroosa??

W jego przypadku zabrakło przymiotnika "rewelacyjny". Kroosa trzeba już teraz zacząć wprowadzać do pierwszego składu, ten zawodnik jest bowiem talentem na miare Messiego czy Krkica. Jednak przydałby sie tutaj jeszcze jakis bardziej doświadczony piłkarz, od którego Toni mógłby sie uczyć. Tak jak to ma miejsce na przykład w Barcelonie, gdzie talenty mogły terminowac u takich mistrzów jak Eto'o, Xavi czy wcześniej Overmars i Kluivert.

RTS napisał:

Reasumując: zestawienie typu GK-DM-DM-DM-DM-DM-DM-DM-DM-DM-Toni będzie chyba najlepszym rozwiązaniem.

Kto wie, kto wie

RTS napisał:

No wiesz... Hitzfeld chce jakoś załatać dziurę po tej stracie.

Metodą "na głowę hydry"?

RTS napisał:

A tak na poważnie. Kto Ci powiedział, że Diarra, Flamini mają przejść do Bayern'u?

Ja tylko pisze, kogo łaczy się z Bayernem. Działacze wyrazili chęc sprowadzenia tych zawodników, teraz pozostaje już tylko czekac, kto przyjdzie Chociaż na Flaminiego to ja bym raczej nie liczył. Może to i dobrze...

RTS napisał:

Po drugie, Ze Roberto nie musi wcale grać na obronie, czy jako Twoje ukochane DM. Może grać na skrzydle niekoniecznie o defensywnym nastawieniu. A że pod bramką rywala nieźle sobie radzi, pokazał to już w niejednym meczu, ostatnio tym pucharowym z Borussią, bo z konfrontacji z Zenithem nie oglądałem. To wszechstronny zawodnik.

Oczywiście, zgadzam się w stu procentach. Jednak w bayernie potrzebujemy piłkarzy, którzy z powodzeniem moga grać na DM. Dlatego też w najbliższym czasie sprzedajemy Riberyego - nie mógł sie przystosować

RTS napisał:

Z kolei van Bommel nie jest DM.

A niby kto? OM? Na tej pozycji to on może grał w PSV, ale od czasów FC Barcelony praktycznie zatracił wszystkie swoje walory ofensywne (a własciwie to okazało się, że jak druzyna nie gra pod niego to w ataku w ogóle nie z niego pożytku). Dlatego też w chwili obecnej pełni role klasycznego DM-a.

RTS napisał:

Demichelis zaś to podręcznikowy obrońca, który nb. potrafi popełniać błędy, niczym widzewska obrona

Powiedz to samemu zawodnikowi, który przyznaje, że jego nominalną pozycja jest DM. Na obronie odkrył go praktycznie Ottmar Hitzfeld (za co mu chwała, bo okazał się byc jednym z najlkepszych stoperów w Bundeslidze).

[quotte="RTS"]Ponadto znasz plany Hoeness'a? Skąd wiesz, czy Ze Roberto i Ottl nie zostaną sprzedani?.. [/quote]Ottla raczej zostanie wypożyczony - takiego talentu nie wolno sie pozbywac i zarząd raczej zdaje sobie z tego sprawę. Co się zaś tyczy Ze Roberto... Wiesz, ja na miejscu Uliego Hoenessa nie sprzedawał jednego z najlepszych zawodników drużyny. Poza tym sam piłkarz przyznał, że w Niemczech pogra jeszcze góra dwa lata...

RTS napisał:

P.S. master napisał: RTS napisał: Szwajcarzy na Euro będą pod wielką presję. To tak nawiasem mówiąc. A nazwisk w tej kadrze może i nie ma, ale piłkarze są naprawdę świetni Ty chyba naprawdę mnie lubisz...

Nawet nie wyobrażasz sobie jak bardzo <zalotnie trzepocze rzęsami>

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Pon 17:00, 28 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz

master napisał:

Znajdź mi drużynę, któa wykorzystuje wszystkie sytuacje

Pokaż mi drużynę, która marnuje tyle znakomitych sytuacji.

master napisał:

Nie mozna oczekiwac, że Bayern będzie wykorzystywał wszystkie okazje do zdobycia bramki, jakie sobie stworzy

Zgadza się. Ale gdybym był kibicem FCB, oczekiwałbym, że nie będzie marnował aż tylu okazji, tym bardziej, że to nie Górnik Zabrze w meczu z Koroną.

master napisał:

Bardzo czasem

Eeee... bez "bardzo".

master napisał:

Jednak w bayernie potrzebujemy piłkarzy, którzy z powodzeniem moga grać na DM. Dlatego też w najbliższym czasie sprzedajemy Riberyego - nie mógł sie przystosować

Bo to zdecydowanie ofensywny zawodnik. Niemniej jednak ja nie pozbywałbym się Riberry'ego ot tak. Obecnie jeden z najlepszych graczy FCB. Bardzo ożywia grę w środku pola i na przodzie.

master napisał:

A niby kto? OM? Na tej pozycji to on może grał w PSV, ale od czasów FC Barcelony praktycznie zatracił wszystkie swoje walory ofensywne (a własciwie to okazało się, że jak druzyna nie gra pod niego to w ataku w ogóle nie z niego pożytku). Dlatego też w chwili obecnej pełni role klasycznego DM-a.

Raczej CM-a.
Pewnie Ty saię z tym nie zgodzisz, ale uważam, że Barca to były nieco za wysokie progi dla van Bommel'a.

master napisał:

Powiedz to samemu zawodnikowi, który przyznaje, że jego nominalną pozycja jest DM.

To, że ostatnio grał, jako DM, nie oznacza, że to jest jego nominalna pozycja. Hm... Może jegomość chce się przebranżować, że tak powiem. To niech się najpierw przebranżuje.
Chcoaiż chyba obaj się zgadzamy, że obrońca z niego lepszy, niż pomocnik.

master też napisał:

Co się zaś tyczy Ze Roberto... Wiesz, ja na miejscu Uliego Hoenessa nie sprzedawał jednego z najlepszych zawodników drużyny.

Mój wujek w też za nic nie chciał sprzedać stoiska w Tuszynie 10 lat temu. Jednak od pewnej dużej firmy dostał taką cenę, że nawet z żoną się nie zastanawiali.
Resztę dopowiedz sobie sam. Oczywiście to przypuszczenie, ale wcale nie takie fantastyczne.
Wiesz... Ja nie uważam Hoeness'a za durnia.

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Pokaż mi drużynę, która marnuje tyle znakomitych sytuacji.

Arsenal Londyn. Na przykład. Podejrzewam, że jakby poszukać to jeszcze parę by się znalazło.

RTS napisał:

Zgadza się. Ale gdybym był kibicem FCB, oczekiwałbym, że nie będzie marnował aż tylu okazji, tym bardziej, że to nie Górnik Zabrze w meczu z Koroną.

Kibic oczekuje raczej zwycięstw swojej drużyny. Nawet jeśli z 20 sytuacji wykorzystane zostną 3, będzie zadowolony. Chyba, że rywal zdobędzie 4

RTS napisał:

Bo to zdecydowanie ofensywny zawodnik. Niemniej jednak ja nie pozbywałbym się Riberry'ego ot tak. Obecnie jeden z najlepszych graczy FCB. Bardzo ożywia grę w środku pola i na przodzie.

Akurat to był żart. Ribery'ego sprzedałby tylko półgłówek. Inna sprawa, że niektórzy "kibice" marza o sprzedaży Toniego i sprowadzeniu w jego miejsce Huntelaara.

RTS napisał:

Raczej CM-a. Pewnie Ty się z tym nie zgodzisz, ale uważam, że Barca to były nieco za wysokie progi dla van Bommel'a.

Musiałbym byc debilem, żeby twierdzić, że nie był za słaby na Barcelonę.
Uparcie twierdze jednak, że od momentu chwili transferu do Bayernu Holender gra DM-a.

RTS napisał:

To, że ostatnio grał, jako DM, nie oznacza, że to jest jego nominalna pozycja. Hm... Może jegomość chce się przebranżować, że tak powiem. To niech się najpierw przebranżuje.

Tak się składa, że przez pierwsze lata pobytu w Monachium (tak gdzieś do momentu powrotu Ottmara Hitzfelda) "Micho" grał właśnie DM-a. W obronie początkowo grali Kovac z Lucio (jescze był Kuffour), później obok Brazylijczyka występowali Ismael i van Buyten (obok Hashemiana i Karimiego chyba najgorsze transfery Bayernu w ostatnich latach). Dopiero "Generał" postanowił na serio spróbować Demichelisa w obronie. I od razu w Argentynie obwołano go nastepcą Roberto Ayali

RTS napisał:

Chcoaiż chyba obaj się zgadzamy, że obrońca z niego lepszy, niż pomocnik.

To się rozumie samo przez się

RTS napisał:

Mój wujek w też za nic nie chciał sprzedać stoiska w Tuszynie 10 lat temu. Jednak od pewnej dużej firmy dostał taką cenę, że nawet z żoną się nie zastanawiali.

Cena to nie wszystko. Toniego i Ribery'ego Bayern nie puści za żadne pieniądze. Poza tym śmiem twierdzić, że z Ze Roberto mamy tyle samo pożytku co z Francuza, tak więc szaleństwem byłoby pozbywanie się go przed Ligą Mistrzów.
Inna sprawa, że Lahm już raczej na pewno opuści klub . Myślę, że lepiej dla klubu byłoby jednak gdyby odszedł za rok, nawet jeśli oznaczać to będzie, że nic za niego nie dostaniemy. Jansen co prawda może go w każdej chwili zastapić, jednak lepiej by było, żeby w tym sezonie jeszcze trochę go ograć zamiast z miejsca rzucać na głęboką wodę.

RTS napisał:

Wiesz... Ja nie uważam Hoeness'a za durnia.

Bo nie widziałeś, kogo chciałby sprowadzić

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Wto 12:01, 29 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz

master napisał:

Arsenal Londyn.

MAło trafiony przykład. Kanonierzy ostatnio wygrali 6:2, Adebayor strzelił 3 bramki. Nie mieli też tylu stuprocentowych sytuacji, jakie zwykle potrafi sobie wypracować Bayern. Derby bowiem zagrało ofensywnie.

master napisał:

Inna sprawa, że niektórzy "kibice" marza o sprzedaży Toniego i sprowadzeniu w jego miejsce Huntelaara

Przyznam szczerze, że Holender już bardziej pasowałby do Bayern'u. Tak, wiem, że Toni strzela te swoje bramki, Toni to, Toni tamto, ale jakoś on mnie nie przekonuje do końca. W końcu Małocha też mimo wszystko strzelał gole dla Widzewa...

master napisał:

Uparcie twierdze jednak, że od momentu chwili transferu do Bayernu Holender gra DM-a.

Cóż... Ja odnoszę inne wrażenie. Może to po prostu kwestia postrzegania...

master napisał:

Cena to nie wszystko. Toniego i Ribery'ego Bayern nie puści za żadne pieniądze

Tak Ci się tylko wydaje.

master napisał:

W obronie początkowo grali Kovac z Lucio (jescze był Kuffour)

Hm... ciekawe... Słabo interesuję się Bayern'em, ale wydawało mi się, że Kovac na początku pogrywał właśnie z Kuffour'em i Linke'm. Kiedy przyszedł Lucio, Kovac zaczął coraz rzadziej grać. Sprowadzenie Demichelisa kompletnie spaliło Chorwata.

master też napisał:

Dopiero "Generał" postanowił na serio spróbować Demichelisa w obronie. I od razu w Argentynie obwołano go nastepcą Roberto Ayali

Ech... nie wiem... może. Mnie się wydaje jednak, że to był obrońca od początku.

master napisał:

RTS napisał: Wiesz... Ja nie uważam Hoeness'a za durnia. Bo nie widziałeś, kogo chciałby sprowadzić

Eeee... Czasami jesteś zbyt krytyczny, chociaż nie znasz jego zamysłów. Jednak jeżeli marzy mu się Bayern pełen najzdolniejszych piłkarzy, a za Ribbery'ego i Ze Roberto dostałby kosmiczną ofertę, wclae nie jest wykluczone, że sprzedałby ich, by móc kupić graczy na miarę Milanu, Liverpool'u, czy Barcelony. Jeszcze Ribery powinien zostać, Ze Roberto jednak ma już swój wiek (co oczywiście nie przeszkadza u być nadal znakomitym piłkarzem, ale chyba przyznasz, że sprzedanie go za rok za solidną cenę będzie dla Bauyernu opłacalne.

master napisał:

Inna sprawa, że Lahm już raczej na pewno opuści klub Myślę, że lepiej dla klubu byłoby jednak gdyby odszedł za rok, nawet jeśli oznaczać to będzie, że nic za niego nie dostaniemy.

Dni Lahm'a są już w Bayernie policzone, zawodnik chce grać. Jeżeli decydujemy się na Jansena, dla LAhm'a nie ma miejsca.

master napisał:

Jansen co prawda może go w każdej chwili zastapić, jednak lepiej by było, żeby w tym sezonie jeszcze trochę go ograć zamiast z miejsca rzucać na głęboką wodę.

A co on ma 10 latek? Już niejednokrotnie udowodnił, że jest dobrym zawodnikiem. Ma już 23 lata, kiedy ma zacząć, jak nie teraz?

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

MAło trafiony przykład. Kanonierzy ostatnio wygrali 6:2, Adebayor strzelił 3 bramki. Nie mieli też tylu stuprocentowych sytuacji, jakie zwykle potrafi sobie wypracować Bayern. Derby bowiem zagrało ofensywnie.

Ostatnio to Bayern rozgromił VfB STuttgart 4:1, wczesniej jeszcze było m. in. 5:0 z Borussią. Widział jak Arsenal grał choćby w Lidze Mistrzów? Nawet Toni nie partolił tyle co Adebayor. Nie przeszkadza mi to jednak w nazywaniu obu klasowymi napastnikami.

RTS napisał:

]Przyznam szczerze, że Holender już bardziej pasowałby do Bayern'u. Tak, wiem, że Toni strzela te swoje bramki, Toni to, Toni tamto, ale jakoś on mnie nie przekonuje do końca.

Jezu Chryste, to co twoim zdaniem ma robić napastnik? Salta na boisku kręcic? A nie przepraszam, takiego już mamy i do niczego się nie nadaje
Napastnik jest od zdobywania bramek. Toni zdobywa ich od groma i jeszcze trochę. Jest najlepszym strzelcem
-Bundesligi
-Bayernu
-Pucharu UEFA
Czego ty jeszcze wymagasz? Się nastawił przeciwko Toniemu i nic do niego nie przemawia. Pisałes niedawno, że Byaernowi brakuje Makaaya. Ten to dopiero partolił na ptęgę. A i tak wszyscy go kochali za gole, jakie zdobywał w hurtowych ilościach...

RTS napisał:

Tak Ci się tylko wydaje.

Nie, nie wydaje. Zdązyłęm juz przywyknąc do polityki klubu i przyznam, że sprzedaż Toniego albo Ribery'ego zaszokowałaby chyba cała piłkarską Europę.
Tutaj nawet FC Abramowicz i ich 50 milionów nic nie pomoże.

RTS napisał:

Hm... ciekawe... Słabo interesuję się Bayern'em, ale wydawało mi się, że Kovac na początku pogrywał właśnie z Kuffour'em i Linke'm. Kiedy przyszedł Lucio, Kovac zaczął coraz rzadziej grać. Sprowadzenie Demichelisa kompletnie spaliło Chorwata.

Pardon, zapomniałem o Linkem Skleroza mnie birze chyba
Jednak z tego, co pamiętam to Kovac przestał grac dopiero, kiedy odszedł do Juventusu (co mnie bardzo rozsierdziło swego czasu. Teraz jak na niego patrze to się ciesze, że już u nas nie gra). Jednak tuż po sprowadzeniu Lucio ze składu na dobre wypadł chyba właśnie Linke, a obok Brazylijczyka grali to Kovac, to Kuffour. Potem obaj zreszta odeszli i przyszedł mój "ulubieniec", Ismael... Niemniej jednak podkreslam, że mogłem tutaj trochę namieszać
Tak czy inaczej jestem pewien, że Micho od początku był DM-em, a przynajmniej tyle pamiętam z kadencji Magatha.

RTS napisał:

Ech... nie wiem... może. Mnie się wydaje jednak, że to był obrońca od początku.

A niech cię... Aż musiałem po wikipedii szukac, bo nie daje mi to spokoju.
Oto, co znalazłem: "He was also a defensive midfielder before Ottmar Hitzfeld chose to employ his defensive prowess more as a center-back."
Czyli, że Hitzfeld go wziął na obrońcę.

RTS napisał:

Eeee... Czasami jesteś zbyt krytyczny, chociaż nie znasz jego zamysłów. Jednak jeżeli marzy mu się Bayern pełen najzdolniejszych piłkarzy, a za Ribbery'ego i Ze Roberto dostałby kosmiczną ofertę, wclae nie jest wykluczone, że sprzedałby ich, by móc kupić graczy na miarę Milanu, Liverpool'u, czy Barcelony.

Jemu się marzy drużyna złożona z zawodników przede wszystkim tanich
No i przepraszam bardzo, ale kogo lepszego bayern miałby sprowadzić w miejsce Ribery'ego? Na zawodnika pokroju Ronaldo to mozna Francuza co najwyżej wymienić, zresztą w pakiecie z Ze Roberto...
A co się zaś tyczy niektórych spekulacji... Mówi się o ściągnięciu takich zawodników jak Kasey Keller (8 mln za 39-latka - to jakiś rekord chyba), Mark Schwarzer czy jacyś Nigeryjczycy z Austrii i Szwajcarii, ponoć bardzo zdolni. Wybacz, ale jak o tym czytam to mnie trafia.
Mói się tez o kilku DM-ach (Diarra, de Rossi, Flamini) i obrońcach (Barzagli, Zaccardo [że miałby Lahma zastapić]). O CM-ach i napastnikach ani słowa...

RTS napisał:

Jeszcze Ribery powinien zostać, Ze Roberto jednak ma już swój wiek (co oczywiście nie przeszkadza u być nadal znakomitym piłkarzem, ale chyba przyznasz, że sprzedanie go za rok za solidną cenę będzie dla Bauyernu opłacalne.

Po pierwsze: nie wiem, czy za rok nie wygasa mu kontrakt.
Po drugie: chyba tylko Milan zapłaciłby dużo za zawodnika, który w tym roku kończy 34 lata...

RTS napisał:

Dni Lahm'a są już w Bayernie policzone, zawodnik chce grać.

To niech gra W Bayernie
Najprawdopodobniej Beckenbauer nie puści go do 2009 roku, tak więc Philipp odejdzie za darmo. W sumie się nie dziwię...

RTS napisał:

Jeżeli decydujemy się na Jansena, dla LAhm'a nie ma miejsca.

Nie zapominaj, że Lahm spokojnie może grac na prawej stronie, gdzie obecnie jest tylko Lell (będącego w słabej formie Sagnola nie licze, poza tym Francuz za dużo narzeka, a za mało gra).

RTS napisał:

A co on ma 10 latek? Już niejednokrotnie udowodnił, że jest dobrym zawodnikiem. Ma już 23 lata, kiedy ma zacząć, jak nie teraz?

Niejednokrotnie udowodnił też, że jest trochę chimeryczny. Dlatego warto mieć jeszcze w tym sezonie Lahma, żeby Jansen zaczął grać na w miarę równym poziomie

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Wto 17:54, 29 Kwi 2008, w całości zmieniany 2 razy

master napisał:

Niemniej jednak podkreslam, że mogłem tutaj trochę namieszać

I namieszałeś, bo już się pogubiłem.

master napisał:

A niech cię... Aż musiałem po wikipedii szukac, bo nie daje mi to spokoju. Oto, co znalazłem: "He was also a defensive midfielder before Ottmar Hitzfeld chose to employ his defensive prowess more as a center-back." Czyli, że Hitzfeld go wziął na obrońcę.

JAkby Wikipedia to było wiarogodne źródło... Ale mniejsza z tym.
Proponuję zwrócić baczniejszą uwagę na magiczne słówko "also".

master też napisał:

Nie zapominaj, że Lahm spokojnie może grac na prawej stronie, gdzie obecnie jest tylko Lell (będącego w słabej formie Sagnola nie licze, poza tym Francuz za dużo narzeka, a za mało gra).

Cóż... Sagnol zawsze kojarzył mi się z dobrą piłką...

Coś mi się zdaje, że specjalnie dla Ciebie założę temat o Bayern'ie.

P.S. A co do Toniego... Dobrze już. Toni jest boski.

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

I namieszałeś, bo już się pogubiłem.

Dobra, najwazniejsze to to, że Demichelis przed Hitzfeldem II ( ) w obronie grywał bardzo rzadko

RTS napisał:

JAkby Wikipedia to było wiarogodne źródło... Ale mniejsza z tym. Proponuję zwrócić baczniejszą uwagę na magiczne słówko "also".

Jest w miare wiarygodna. ChHociaż przyznaję, błędy się zdarzają
Owszem, zauważyłem owo "also". Jednak ja zwróciłbym uwagę równiez na informację, że dopiero Hitzfeld zdecydował, że Argentyńczyk najlepiej spisuje się na obronie.
Z kolei Magath sam nie wiedział, kto gdzie ma grac, stąd Micho w pomocy, a w obronie Ismael z van Buytenem

RTS napisał:

Cóż... Sagnol zawsze kojarzył mi się z dobrą piłką...

Po kontuzji jakoś nie może wrócic do wielkiej formy. Nie pomaga mu w tym Lell, w którym chyba Willy zwęszył duża konkurencję, stąd to ciągłe gadanie

RTS napisał:

Coś mi się zdaje, że specjalnie dla Ciebie założę temat o Bayern'ie.

Odpowiedz mi na jedno proste pytanie: kto, poza moją skromna osobą, pisałby w takim temacie?

RTS napisał:

P.S. A co do Toniego... Dobrze już. Toni jest boski.

Bo jest Statystycznie jest nawet rugim najskuteczniejszym snajperem Bayernu w historii (nie licząc jednego zwodnika, który wystąpił raz i zdobył jedną bramkę. Licząc w ten sposób Wojciechowski chwaliłby się średnią 0,33 bramki na mecz )

Post został pochwalony 0 razy

Bayern na kolanach...wielkie upokorzenie.

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

Bayern na kolanach...wielkie upokorzenie.

E, jakie tam znowu upokorzenie Zagrali żenująco, dostali 4 bramki, nie strzelili żadnej... Luzik Mogło być gorzej

RTS stosunkowo niedawno napisał:

Hitzfeld nie jest złym szkoleniowcem.

Dalej tak uważasz? Bo widzisz, ja na przykład nie rozumiem, jak, dysponując takim składem jak Hitzfeld, mozna przegrać 4:0 w półfinale Pucharu UEFA? 2:0 jeszcze bym zrozumiał, od biedy może nawet 3. Ale 4:0? Czyz to nie jest lekkie przegięcie?

Ja osobiście dodam tylko, że specjalnie zaskoczony ani przygnębiony nie jestem - wiedziałem, że Bayern do finału nie awansuje. jedno, co mnie wręcz zaszokowało to rozmiary tej porażki...

Cóz, pozostaje nadzieja, że chociaż Fiorentina uratuje mojemu sercu mijający sezon

Na koniec dobra wiadomość - można w trochę bardziej optymistycznych nastrojach wyczekiwac meczu Polska-Niemcy

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Czw 20:18, 01 Maj 2008, w całości zmieniany 2 razy

Jednak chlopcy z bylego leningradu nie daly staremu przegrac wety z masterem o wino patykiem pisanym za to ze bayern triple zdobedzie master stary czeka na wino pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Ojojojoj! Mesterku, a cóż to się stało w dalekim Leningradzie?..
Przyznam szczerze, iż dopuszczałem możliwość porażki Bayern'u z Zenith'em, ale taki pogrom???
Będąc jeszcze w stanie wskazującym wręcz nie mogłem uwierzyć, kiedy znajomy mi oświadczał, że jest już 3:0, a mecz się jeszcze nie skończył.

Ale po kolei...

master deczko wcześniej o Demichelisie napisał:

Owszem, zauważyłem owo "also". Jednak ja zwróciłbym uwagę równiez na informację, że dopiero Hitzfeld zdecydował, że Argentyńczyk najlepiej spisuje się na obronie. Z kolei Magath sam nie wiedział, kto gdzie ma grac, stąd Micho w pomocy, a w obronie Ismael z van Buytenem

To prawda. Jednak należałoby sobie postawić pytanie, na jakich pozycjach grał w River Plate i w tym jego wcześniejszym klubie (zapomniałem już nazwy ). I przyznam, że nie udało mi się znaleźć informacji na ten temat. Mniejsza z tym. Grunt, że zgadzamy się, iż jest lepszym obrońcą, aniżeli pomocnikiem.

master napisał:

Odpowiedz mi na jedno proste pytanie: kto, poza moją skromna osobą, pisałby w takim temacie?

Cóż... Czasem pisałaby w nim moja skromna osoba. Ale chyba masz rację...

master o Toni'm napisał:

Statystycznie jest nawet rugim najskuteczniejszym snajperem Bayernu w historii (nie licząc jednego zwodnika, który wystąpił raz i zdobył jedną bramkę. Licząc w ten sposób Wojciechowski chwaliłby się średnią 0,33 bramki na mecz

Statystycznie, to chyba ta średnia nieco opadła mu po ostatnim meczu. Spotkania nie oglądałem, czego żałuję, ale głowę daję, że Włoch miał w tym meczu kilka dogodnych sytuacji, których oczywiście nie wykorzystał. Mylę się?

Ponadto master napisał:

Dalej tak uważasz? Bo widzisz, ja na przykład nie rozumiem, jak, dysponując takim składem jak Hitzfeld, mozna przegrać 4:0 w półfinale Pucharu UEFA?

Cóż... przyznam szczerze, że teraz mam mieszane uczucia... Być może O. Hitzfeld to taki niemiecki P. Janas, dobry i uznany ileś tam lat temu, a teraz kiedy piłka się zmieniła, nie wychodzi mu. A być może nie ma jakiegoś szczególnego zrozumienia na linii trener - drużyna...

master napisał:

Cóz, pozostaje nadzieja, że chociaż Fiorentina uratuje mojemu sercu mijający sezon

Niestety nadzieja okazała się być płonną. Ale cieszy mnie, że wreszcie mamy jakąś wspólną drużynę, do której czujemy nieco sympatii.

Fiora przegrała ten pojedynek tylko na własne życzenie. Aż żal cztery litery ściskał, kiedy patrzyło się na seryjnie marnowane okazje przez Mutu, Gobbi'ego, czy Jorgensena. Nóż się otwierał w kieszeni, kiedy widziało się "dośrodkowania" Santany. Przecież facet nie potrafi w ogóle centrować! O ch. Vieri'm nawet nie chce mi się pisać. Po tych kontuzjach facet jest cieniem samego siebie i nie wiem, czy Fiorentina dobrze zrobiła sprowadzając go do siebie...
Wszystkie znaki na niebie i Ziemi dobrze wróżyły Włochom, mieli przewagę i co rusz atakowali, potem w końcówce grali z przewagą liczebną (aczkolwiek słusznie, bo takie zachowania muszą być tępione :/ ), a i tak nie potrafili strzelić, później prowadzili w karnych po pierwszej serii. Wyglądało to tak, jakby wszelka opatrzność i siły nadprzyrodzone robiły wszystko, by ACF zwyciężyła, a piłkarze Fiory czynili wręcz wszystko, by jednak nie wygrać tego meczu. I ostatecznie postawili na swoim.
I cóż z tego, że gospodarze mieli przewagę? Rangersi okazali się jednak drużyną bardziej dojrzałą i w efekcie awansowali dalej.

master napisał:

Na koniec dobra wiadomość - można w trochę bardziej optymistycznych nastrojach wyczekiwac meczu Polska-Niemcy

No... co do tego, to nie byłbym takim optymistą.

Marek napisał:

Jednak chlopcy z bylego leningradu nie daly staremu przegrac wety z masterem o wino patykiem pisanym za to ze bayern triple zdobedzie master stary czeka na wino pozdrawiam

No, masterze. Słyszałeś. Do sklepu po winko, zapakować w paczkę i wysyłać do Dortmundu. Tylko nie "Patykiem pisane", tylko jakieś dobre, bo nie wiem, czy stayry takie będzie chciał pić. Przy okazji drugie możesz wysłać do Łodzi, np. Kadarkę Rosenthal'a lub Sofię Melnik. Nie obraziłbym się.

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Ojojojoj! Mesterku, a cóż to się stało w dalekim Leningradzie?..

Bayern dostał baty. Nie zauwazyłes jeszcze?

RTS napisał:

Przyznam szczerze, iż dopuszczałem możliwość porażki Bayern'u z Zenith'em, ale taki pogrom??? Będąc jeszcze w stanie wskazującym wręcz nie mogłem uwierzyć, kiedy znajomy mi oświadczał, że jest już 3:0, a mecz się jeszcze nie skończył.

Jak juz pisałem, porazka mnie zaskakuje. Jej rozmiary mnie szokują.

RTS napisał:

To prawda. Jednak należałoby sobie postawić pytanie, na jakich pozycjach grał w River Plate i w tym jego wcześniejszym klubie (zapomniałem już nazwy ). I przyznam, że nie udało mi się znaleźć informacji na ten temat. Mniejsza z tym. Grunt, że zgadzamy się, iż jest lepszym obrońcą, aniżeli pomocnikiem.

Po wczorajszym meczu miałbym spore wątpliwości No ale patrząc przez pryzmat spotkania z Zenitem to nawet Ribery nie umie grac w piłkę

RTS napisał:

Cóż... Czasem pisałaby w nim moja skromna osoba. Ale chyba masz rację...

Plus tej sytuacji jest taki, że Bayern, jako najbardziej znienawidzony klub w tej części Europy, nie dorobi się tylu tzw. "sezonowych kibiców" co np. Chelsea Żadne pieniądze nie skłonią Polaków do kibicowania Niemcom

RTS napisał:

Statystycznie, to chyba ta średnia nieco opadła mu po ostatnim meczu. Spotkania nie oglądałem, czego żałuję, ale głowę daję, że Włoch miał w tym meczu kilka dogodnych sytuacji, których oczywiście nie wykorzystał. Mylę się?

Meczu co prawda nie widziałem, jednak nie wide tutaj żadnego rozsądnego uzasadnienia dla stawiania zarzutów wyłącznie Toniemu. Ja bardzo przepraszam, ale czy taki Podolski coś strzelił? Albo Klose? Albo Ribery? Czy w ogóle ktos oddał strzał, który mógł zagrozić Malafeev'owi?

RTS napisał:

Cóż... przyznam szczerze, że teraz mam mieszane uczucia... Być może O. Hitzfeld to taki niemiecki P. Janas, dobry i uznany ileś tam lat temu, a teraz kiedy piłka się zmieniła, nie wychodzi mu.

Tutaj mogę się zgodzić, szczególnie, gdy weźmie się pod uwagę, że przez ostatnie 3-4 lata Hitzfeld w ogóle nie pracował w zawodzie (pisał felietony, bodajże do "Kicikera"). Inna sprawa, że pierwsze pół roku jego pracy w Monachium nalezy ocenic pozytywnie. Dopiero tak gdzieś w październiku 2007 coś sie zepsuło. Zresztą do dzisiaj to coś nie zostało naprawione...

RTS napisał:

A być może nie ma jakiegoś szczególnego zrozumienia na linii trener - drużyna...

problemy są z Sagnolem, który ostatnio wreszcie ma powody, by mieć pretensje do Hitzfelda. No bo ja bardzo przepraszam, ale skąd panu trenerowi przyszedł do głowy pomysł, że Francuz jest wymarzonym kandydatem do gry na prawej stronie pomocy?

RTS napisał:

Niestety nadzieja okazała się być płonną. Ale cieszy mnie, że wreszcie mamy jakąś wspólną drużynę, do której czujemy nieco sympatii.

Pierwsze lody przełamane

RTS napisał:

Fiora przegrała ten pojedynek tylko na własne życzenie. Aż żal cztery litery ściskał, kiedy patrzyło się na seryjnie marnowane okazje przez Mutu, Gobbi'ego, czy Jorgensena. Nóż się otwierał w kieszeni, kiedy widziało się "dośrodkowania" Santany. Przecież facet nie potrafi w ogóle centrować!

Zgadzam się w stu procentach. Znamienna była sytuacja, kiedy bodajże Mutu, w sytuacji idealnej do zdobycia bramki postanowił podawać...
Ale przynajmniej w wykonaniu JEDNEJ z ekip oglądaliśmy futbol w miare ofensywny. Bo o taktyce Rangersów, mimo, że skuteczna, nie będe się wypowiadał. Z tym, że z Zenitem to może już nie działać - Rosjanie nie przewracają się przy każdym starciu z obrońcą, prędzej sami go staranują

RTS napisał:

O ch. Vieri'm nawet nie chce mi się pisać. Po tych kontuzjach facet jest cieniem samego siebie i nie wiem, czy Fiorentina dobrze zrobiła sprowadzając go do siebie...

Mimo wszystko ów Vieri stworzył pod bramką Rangersów więcej zagrożenia niż Jorgensen, Pazzini i Mutu razem wzięci. Sam nie wiem - smiać się czy płakać

RTS napisał:

Wszystkie znaki na niebie i Ziemi dobrze wróżyły Włochom, mieli przewagę i co rusz atakowali, potem w końcówce grali z przewagą liczebną

Cousin, podobnie jak wczesniej Darcheville, był praktycznie jedynym ofensywnie usposobionym zawodnikiem Ragersów (ok, jeszcze Novo trochę wyrywał do przodu) i jako taki był praktycznie bezrobotny, zwłascza, że ani jeden, ani drugi (mam tu na mysli panów C. i D.) nie angazowali się w akcje defensywne. Smiem nawet stwierdzić, że jego zejście było dla ekipy "The Gers"praktczynie nieodczuwalne - bo na dobra sprawę co zmieniło się w ich grze po usunięciu Francuza z boiska?

RTS napisał:

No... co do tego, to nie byłbym takim optymistą.

Zalezy, kto wystąpi w ataku i w pomocy Bo jak Klose, Podolski i Schweinsteiger to nie trzeba się Niemców obawiac

RTS napisał:

Przy okazji drugie możesz wysłać do Łodzi, np. Kadarkę Rosenthal'a lub Sofię Melnik. Nie obraziłbym się.

Może od razu Porto?

Post został pochwalony 0 razy

Dwie sprawy:


1) Nawet jeśli Toni seryjnie by strzelał w rewanżu z Zenitem to cóż z tego skoro i tak stracili 4 bramki. Drużynę tworzy się od tyłu, a jak nie ma obrony to i napastnicy nie pomogą. Bayern w ćwierćfinale i półfinale w meczach na wyjeździe stracił w sumie 7 goli. Sporo to...


2) Christian Vieri. Master wymyślił sobie bronić Włocha prawie tak samo, jak RTS krytykuję Toniego. Włoch faktycznie oddał kilka strzałów (jeden groźny, bo resztę to można nazwać zamachem na kibiców), ale przy tym pokazał spory brzuszek, słabą koordynację ruchową, nie wspominając o szybkości. Nie wniósł nic nowego, bo i trudno było coś wnieść, jak Fiorentina przez cały mecz grała jednym schematem - piłka na skrzydło i dośrodkowanie. A karnego spartolił jak mało kto.


Ogólnie w karnych kibicowałem Rangersom, ale zrobiłem to dlatego, że Fiorentina powinna być skarana za swoją nieskuteczność i idiotyczne i bezmyślne bicie głową w mur...

Post został pochwalony 0 razy

Masahiko napisał:

2) Christian Vieri. Master wymyślił sobie bronić Włocha prawie tak samo, jak RTS krytykuję Toniego. Włoch faktycznie oddał kilka strzałów (jeden groźny, bo resztę to można nazwać zamachem na kibiców), ale przy tym pokazał spory brzuszek, słabą koordynację ruchową, nie wspominając o szybkości. Nie wniósł nic nowego, bo i trudno było coś wnieść, jak Fiorentina przez cały mecz grała jednym schematem - piłka na skrzydło i dośrodkowanie. A karnego spartolił jak mało kto.

Żeby nie było niejasności - ja tutaj (niestety) nie bronię Vieriemu. Stwierdzam jedynie, że z tego zawodnika Fiorentina miała więcej pożytku w ofensywie niż z Mutu, Pazziniego oraz Jorgensena razem wziętych. A, że był reprezentant Włoch grał, jak grał... Cóz, to tylko świadczy o żenująco słabej postawie wymienionego wczesniej tercetu...
Swoją droga podejrzewam, że Mutu i Pazzini równiez w piękny sposób spartoliliby tego karnego...

Wiesz, ja Vieriego tutaj chwalę na zasadzie np. stwierdzenia, że "już nawet Toni lepiej zagrałby w bramce Bayernu niz Kahn"

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Pią 15:39, 02 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz

master_of_flamaster napisał:

Żeby nie było niejasności - ja tutaj (niestety) nie bronię Vieriemu.

Czego nie bronisz Vieriemu??

master_of_flamaster napisał:

Stwierdzam jedynie, że z tego zawodnika Fiorentina miała więcej pożytku w ofensywie niż z Mutu, Pazziniego oraz Jorgensena razem wziętych.

Jorgensen to nie jest przypadkiem obrońca? Poza tym nie porównuj Mutu do Vieriego, bo to dwaj różni piłkarze, dodatkowo zagrali w sumie bardzo podobnie - obaj nie pokazali nic ciekawego, przy czym wiatru robił więcej jednak Mutu. Bo Rumun przynajmniej starał się rozegrać piłkę, a Vieri tylko czekał na nią (co chyba było jego głównym zadaniem)...

master_of_flamaster napisał:

Swoją droga podejrzewam, że Mutu i Pazzini równiez w piękny sposób spartoliliby tego karnego...

Tego nie dowiemy się nigdy i takiego argumentu nie wolno Ci użyć

Post został pochwalony 0 razy

master napisał:

Bayern dostał baty

Przez duże "B".

master napisał:

Plus tej sytuacji jest taki, że Bayern, jako najbardziej znienawidzony klub w tej części Europy, nie dorobi się tylu tzw. "sezonowych kibiców" co np. Chelsea Żadne pieniądze nie skłonią Polaków do kibicowania Niemcom

Pewnie masz rację. Ja jednak sympatyzuję z Borussią. Ale fakt faktem, że za Bayern'em nie przepadam jakoś szczególnie.

master też napisał:

Meczu co prawda nie widziałem, jednak nie wide tutaj żadnego rozsądnego uzasadnienia dla stawiania zarzutów wyłącznie Toniemu.

Nie stawiam żadnych zarzutów tylko Toni'emu. Sam o nim wspomniałeś.

master napisał:

Z tym, że z Zenitem to może już nie działać - Rosjanie nie przewracają się przy każdym starciu z obrońcą, prędzej sami go staranują

Teraz to w zasadzie już pewne, kto zdobędzie ów puchar...

master o winie napisał:

Może od razu Porto?

Ba! Pytanie. Przysyłaj!

Harada napisał:

Bayern w ćwierćfinale i półfinale w meczach na wyjeździe stracił w sumie 7 goli. Sporo to...

Zgadza się.

Japoniec też napisał:

Włoch faktycznie oddał kilka strzałów (jeden groźny, bo resztę to można nazwać zamachem na kibiców)

Dobrze to ująłeś.

Masahiko napisał:

ale przy tym pokazał spory brzuszek, słabą koordynację ruchową, nie wspominając o szybkości.

Cóż... jego ciału nie przyglądałem się z aż taką uwagą (co innego, gdyby był konietą ), ale w istocie był dość wolny.

Harada ponadto napisał:

Ogólnie w karnych kibicowałem Rangersom, ale zrobiłem to dlatego, że Fiorentina powinna być skarana za swoją nieskuteczność i idiotyczne i bezmyślne bicie głową w mur...

No i zgodnie z Twoimi oczekiwaniami, została ukarana.

Na koniec master napisał:

Stwierdzam jedynie, że z tego zawodnika Fiorentina miała więcej pożytku w ofensywie niż z Mutu,

Czy akurat więcej zagrożenia tworzył od Mutu, to wątpię, na pewno jednak robił nieco więcej zamieszania. I tylko zamieszania.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez RTS dnia Pią 20:10, 02 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz

Masahiko napisał:

Czego nie bronisz Vieriemu??

Grać na wiolonczeli

Masahiko napisał:

Jorgensen to nie jest przypadkiem obrońca?

Nie. Jorgensen to AM. Tak mi się przynajmniej wydaje

Masahiko napisał:

Poza tym nie porównuj Mutu do Vieriego, bo to dwaj różni piłkarze, dodatkowo zagrali w sumie bardzo podobnie - obaj nie pokazali nic ciekawego, przy czym wiatru robił więcej jednak Mutu. Bo Rumun przynajmniej starał się rozegrać piłkę, a Vieri tylko czekał na nią (co chyba było jego głównym zadaniem)...

Mutu jak dla mnie nie robił absolutnie nic. No, chyba, e podania do rywala nazywasz rozegraniem. Vieri co prawda też nic nie robił, jednak przynajmniej próbował czegoś więcej niż podanie na prawo (oczywiście do nikogo) będąc sam na sam z bramkarzem...

Masahiko, nie RTS ( ) napisał:

Tego nie dowiemy się nigdy i takiego argumentu nie wolno Ci użyć

O ty jeden ty! Będzie mi mówił, co mi wolno, a czego nie wolno

RTS napisał:

Pewnie masz rację. Ja jednak sympatyzuję z Borussią. Ale fakt faktem, że za Bayern'em nie przepadam jakoś szczególnie.

Jak każdy niemal sympatyk Borussii :. Zresztą z wzajemnością - chyba jestem jedynym kibicem Bayernu, który lubi i FCB, i BVB

RTS napisał:

Nie stawiam żadnych zarzutów tylko Toni'emu. Sam o nim wspomniałeś.

Oj, oj, oj, zapominalski...
Spotkania nie oglądałem, czego żałuję, ale głowę daję, że Włoch miał w tym meczu kilka dogodnych sytuacji, których oczywiście nie wykorzystał. Mylę się?

RTS napisał:

Teraz to w zasadzie już pewne, kto zdobędzie ów puchar...

Glasgow Rangers albo Zenit St. Petersburg, zgadza się

RTS napisał:

Ba! Pytanie. Przysyłaj!

Wolisz to, któe na ławce miało Mourinho czy to, które ma Kaźmierczaka?

RTS napisał:

Harada napisał: Bayern w ćwierćfinale i półfinale w meczach na wyjeździe stracił w sumie 7 goli. Sporo to... Zgadza się.

Tak więc dyskusję na temat Demichelisa uważam za zamkniętą

RTS napisał:

Czy akurat więcej zagrożenia tworzył od Mutu, to wątpię, na pewno jednak robił nieco więcej zamieszania. I tylko zamieszania.

Wiesz, od Mutu więcej zagrożenia stworzył nawet Frey - po jego wybiciu piłka przynajmniej miała jakąś iluzoryczną szansę trafić do bramki

Post został pochwalony 0 razy

master napisał:

Nie. Jorgensen to AM. Tak mi się przynajmniej wydaje

To raczej źle Ci się wydaje. To CM, środkowy pomagier.

master napisał:

Mutu jak dla mnie nie robił absolutnie nic.

Ee tam. Co Ty opowiadasz. Facet sobie trochę pokopał. I tak nie miał nic do roboty, skoro trener kazał mu się wstawić na mecz. Pooglądać TV na boisku raczej nie mógł.

master też napisał:

Vieri co prawda też nic nie robił, jednak przynajmniej próbował czegoś więcej niż podanie na prawo (oczywiście do nikogo) będąc sam na sam z bramkarzem...

Niezupełnie. Vieri zrobił dokładnie tyle samo, co Mutu. Czyli nic.

master napisał:

Jak każdy niemal sympatyk Borussii :. Zresztą z wzajemnością - chyba jestem jedynym kibicem Bayernu, który lubi i FCB, i BVB

Masterze, nie żywię żadnych antypatii do żadnych klubów. Cóż mogę poradzić, że dużo bardziej lubię Borussię. Mam do niej sentyment, do kibiców z Dortmundu, do samego miasta, etc.

master napisał:

Glasgow Rangers albo Zenit St. Petersburg, zgadza się

Zgadza się. Zenith.

master napisał:

Wolisz to, któe na ławce miało Mourinho czy to, które ma Kaźmierczaka?

I już sie wykręca, już kombinuje. Misiu, to z napisem Porto. Jeśli można wybrać dokładnie, poprosiłbym białe Porto Vintage.

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

To raczej źle Ci się wydaje. To CM, środkowy pomagier.

Czyli, że Attacking Midfielder i Central Midfielder to jednak nie to samo? Niszczysz mój światopogląd

RTS napisał:

Ee tam. Co Ty opowiadasz. Facet sobie trochę pokopał.

Ja tez mogę trochę pokopać I zapewniam cię, że z takiego technicznego kaleki jak ja Fiorentina w czwartek miałaby więcej pożytku niż z Mutu

RTS napisał:

Pooglądać TV na boisku raczej nie mógł.

Pozwolę sobie tutaj przytoczyć pewien kawał o Rasiaku, lekko zmodyfikowany na potrzeby przedwczorajszego meczu...
- Kto miał najlepszą miejscówkę na meczu AC Fiorentina - Glasgow Rangers?
- Adrian Mutu

RTS napisał:

Niezupełnie. Vieri zrobił dokładnie tyle samo, co Mutu. Czyli nic.

Ale strzelał A nie gubił się pod polem karnym jak Mutu smiem stwierdzić, że Vieri przy Adrianie Mutu był wczoraj niczym Rasiak przy Mili. Obaj są dla drużyny zupełnie nieprzydatni, jednak Grzesiu przynajmniej na swój sposób stwarza zagrożenie pod bramka rywala (mówimy tutaj wyłącznie w kontekście kadry).

RTS napisał:

Masterze, nie żywię żadnych antypatii do żadnych klubów. Cóż mogę poradzić, że dużo bardziej lubię Borussię. Mam do niej sentyment, do kibiców z Dortmundu, do samego miasta, etc.

Dortmundu? Ja cały czas myslałem, że my o Moenchengladbach mówimy...
I jak ty w ogóle możesz nie żywic antypatii do Bayernu? Co z ciebie w ogóle za Polak jest (ja już dawno zostałem ogłoszony zdrajcą narodu, cholernym Szwabem etc )? W ramach pokuty masz dzisiaj w południe, przepasany polską flaga, odśpiewac Rotę na rynku. I to tak, żeby cała Łódź słyszała

RTS napisał:

Zgadza się. Zenith.

O, a teraz jeszcze pisze, że Ruscu zwyciężą... Łódź i Wrocław
A bardziej serio... Mam nadzieję, że Zenit nie da nagle narzucic sobie stylu gry rywala i rozjedzie "The Gers" co najmniej tak samo jak Bayern i Bayer Chociaz w piłce teoretycznie wszystko jest mozliwe...

RTS napisał:

I już sie wykręca, już kombinuje. Misiu, to z napisem Porto. Jeśli można wybrać dokładnie, poprosiłbym białe Porto Vintage.

I może frytki do tego?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Sob 00:50, 03 Maj 2008, w całości zmieniany 2 razy

master napisał:

Czyli, że Attacking Midfielder i Central Midfielder to jednak nie to samo? Niszczysz mój światopogląd

Widzę, że wyszedłem na okrutnika.

master napisał:

- Kto miał najlepszą miejscówkę na meczu AC Fiorentina - Glasgow Rangers? - Adrian Mutu

Dowcip przedni.
Śmiem stwierdzić, że w takim układzie Adrian miał nawet lepszą miejscówkę na stadionie ACF, aniżeli Grześ na obiekcie Tottenham'u.

master napisał:

Ale strzelał A nie gubił się pod polem karnym jak Mutu

Mutu też od czasa do czasa strzelał, a że żaden z tych strzałów nie był celny, to już inna sprawa.

master napisał:

Dortmundu? Ja cały czas myslałem, że my o Moenchengladbach mówimy...

Tak dla przypomnienia... Master wcześniej napisał:

chyba jestem jedynym kibicem Bayernu, który lubi i FCB, i BVB

master napisał:

W ramach pokuty masz dzisiaj w południe, przepasany polską flaga, odśpiewac Rotę na rynku. I to tak, żeby cała Łódź słyszała

Wierz mi. Robiłem bardziej szalone rzeczy.

master napisał:

A bardziej serio... Mam nadzieję, że Zenit nie da nagle narzucic sobie stylu gry rywala i rozjedzie "The Gers" co najmniej tak samo jak Bayern i Bayer Chociaz w piłce teoretycznie wszystko jest mozliwe...

Nie kibicuję żadnemu z tych klubów, ale jest wielce prawdopodobne, że to Rosjanie sięgną w tym roku po owo trofeum.

master napisał:

I może frytki do tego?

Wystarczy kawior.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez RTS dnia Sob 01:02, 03 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz

Rasiaka to akurat bardziej Vieri przypominał

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Widzę, że wyszedłem na okrutnika.

I dobrze myslisz. Pisze do Trybunału Praw Człowieka

RTS napisał:

Mutu też od czasa do czasa strzelał, a że żaden z tych strzałów nie był celny, to już inna sprawa.

Widzisz, Mutu strzelał od czasu do czasu. Vieri strzelał przy każdej mozliwej okazji. Obaj co prawda zagrali... słabo, jednak Vieri, w przeciwieństwie do Rumuna, przynajmniej próbował. Stąd moje stwierdzenie, że stwarzał więcej zagrożenia pod bramką Rangersów (tak, nie umiem odmienić nazwiska ich bramkarza ), aniżeli Mutu.

RTS napisał:

Tak dla przypomnienia... Master wcześniej napisał: chyba jestem jedynym kibicem Bayernu, który lubi i FCB, i BVB

łojezu, kolejny, który wszystkie moje wypowiedzi bierze na serio...

RTS napisał:

Wierz mi. Robiłem bardziej szalone rzeczy.

Zapamiętam. Jak będe w Łodzi - nie znam niejakiego Marcina Przybylskiego

RTS napisał:

Nie kibicuję żadnemu z tych klubów, ale jest wielce prawdopodobne, że to Rosjanie sięgną w tym roku po owo trofeum.

Zastanawia mnie czy tym razem Rosjanie na dłużej zagoszczą w gronie krajów, z któymi nalezy się liczyc w piłce klubowej, czy też skończy sie to jak w przypadku CSKA - zwycięstwo w Pucharze UEFA i na tym koniec. Ja osobiście wolałbym jednak to pierwsze, jednak kiedy już teraz słyszę teksty typu "ciekawe, do której z większych ekip przejdzie Pogrebnyak", mam co do tego duże wątpliwości...

Post został pochwalony 0 razy

master napisał:

Zastanawia mnie czy tym razem Rosjanie na dłużej zagoszczą w gronie krajów, z któymi nalezy się liczyc w piłce klubowej, czy też skończy sie to jak w przypadku CSKA - zwycięstwo w Pucharze UEFA i na tym koniec. Ja osobiście wolałbym jednak to pierwsze, jednak kiedy już teraz słyszę teksty typu "ciekawe, do której z większych ekip przejdzie Pogrebnyak", mam co do tego duże wątpliwości...

I pewnie tak będzie...
Niedawno publikowano listę najbogatszych klubów, wśród pierwszej dziesiątki nie było żadnego klubu z Europy Wschodniej. A to, że w dzisiejszej piłce o sukcesie decydują przede wszystkim pieniądze, jest faktem już znanym.

Post został pochwalony 0 razy

Zenit - Glasgow Rangers 2:0


Mecz do przerwy bardzo nudny. Glasgow grał w swoim stylu, a więc bez strzału na bramkę, a za to z murowaniem własnej. Słabo również Zenit który powielał błędy Fiorentiny z półfinału. Druga odsłona zdecydowanie lepsza. Początek dla Rangersów, którzy nawet zaatakowali i byli bliscy zdobycia bramki. Mecz się ożywił. Później blisko zdobycia gola Zenit, kiedy ich napastnik nie strzelił na "prawie" pustą bramkę rywali. Później gol Rosjan i praktycznie finał się rozstrzygnął. Glasgow nie był w stanie zagrozić naszym wschodnim braciom Słowianom, nie licząc dwóch groźnych akcji w samej końcówce, gdzie padł i drugi gol.


Mecz zdecydowanie dla Zenitu. Puchar się Rosjanom należał. Piękna postawa kibiców.

Post został pochwalony 0 razy

Masterowi zapewne choć trochę ulżyło...

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Masterowi zapewne choć trochę ulżyło...

Prawda, jestem zadowolony Nieprawda jest jednak fakt, iż to zadowolenie spowodowane jest porażką Bayernu w półfinale Głównie dlatego, że Rangersi to jedyna ekipa, która, grając z FC Abramowicz, sprawiłaby, że kibicowałbym Anglikom (no co, dwóch mają )
Poza tym pokaz antyfutbolu, jaki wczoraj zaproponowali nam Szkoci był po prostu żenujący... Rangersi chyba byli świeżo po lekturze "Reduty Ordona"
Z kolei w rosyjskiej ekipie aż nadto widoczny był brak Pogrebnyaka... Ja rozumiem, że Tekke mógł mieć zły dzien, ale, na litość boską, czy tak powinien grać były czołowy strzelce ligi tureckiej? Nie wiem w ogóle, czy ów zawodnik zanotował chociaż jedno poprawne przyjęcie piłki i czy chociaż jeden raz (nie licząc sytuacji z ostatnich sekund meczu) nie pogubił się w polu karnym Rangersów...
Teraz pozostaje liczyć, że Zenit zdoła utrzymać swoją pozycję w Europie i będzie bardzo trudnym rywalem nawet dla czołowych europejskich ekip.
Chociaż, kiedy słyszę, że Tymoschuk ma oferty z Juve, poważnie w to wątpię...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Czw 16:57, 15 Maj 2008, w całości zmieniany 2 razy

Pierwsze koty za płoty. Lech zrobił to, co do niego należało i wygrał swój pojedynek ze zdobywcą pucharu Azerbejdżanu. Na tym etapie rozgrywek bardziej niż poziom gry liczy się nie tracenie punktów. Podopieczni Smudy zrobili więc swoje. W rewanżu nie powinni mieć większych problemów. Czekamy więc na kolejne mecze. No i oczywiście na to, że Legia nie będzie gorsza od klubu z Wielkopolski.

Post został pochwalony 0 razy

A Legia wypadła żałośnie...

Post został pochwalony 0 razy

Nie widziałem spotkań, ale z tego co zasłyszałem to Legia może i wypadła blado, ale z tak broniącym się rywalem na pewno nie jest łatwo grać. Ponoć zawodnicy z Białorusi wybijali piłki z samej bramki. Trzeba wziąć pod uwagę, że to pierwszy poważny mecz Legii w tym sezonie. Najważniejsze to przejść rywala. Białorusini już pokazali niedawno że polskie ekipy pokonywać potrafią.

Post został pochwalony 0 razy