A czemu?..
Bo liga rosyjska nie jest taka słaba, a jest ciekawa. Właściwie robi się coraz ciekawiej...
Jak to przeczytałem, to mi tak szczena opadła, że dwa razy musiałem jeszcze przeczytać, by się upewnić czy aby dobrze czytam.

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

No, akurat mnie az tak ten transfer ne zaskoczył. Nie jest to bowiem pierwsze wielkie nazwisko, które skusiło sie na wielkie pienądze oferowane przez Anzhi. Niedawno ten sam klub sprowadził Roberto Carlosa oraz Dego Tardellego (może mniej znane nazwisko, ale z pewnośca warte uwagi), długo równiez utrzymywał się temat ewentualnego transferu Anatolego Tymoszczuka (ostatecznie nie doszedł do skutku, co w mojej opinii było błędem ze strony Bayernu - na chwile obecna z Ukraińca welkiego pożytku nie ma, z kolei sam T-44 z pewnością wolałby regularnie wystepowac w pierwszym składzie). Zresztą ostatnio mówiło się nawet o zainteresowaniu Danim Alvesem ze strony Rosjan.

A pieniądze rzeczywiście są tam całkiem spore. Nedawno własciciel klubu zakupił Carlosowi Bugatti Veyrona na urodziny. Ot tak.

Generalnie na razie Anzhi idzie w tę stronę, co jeszcze parę lat temu Ufa w siatkówce. Jak sie to skończyło, wszyscy wiemy. Najpierw wielkie gwiazdy, potem wielkie długi, a gwiazdy (przepłacane, a jak) sie wyniosły.

Post został pochwalony 0 razy

No zgoda, z tym, że Carlos to właściwie już taki emeryt.
To tak, jakby Nieciecza zatrudniła Romana Koseckiego.
Eto'o to jednak w sumie jeszcze w miarę świeży jest. No i ta kasa.
Czy zakończy się katestrofą finansową? Być może. Mimo bogactwa rosyjskich klubów, takie nazwiska i takie zakupy to chyba trochę ponad stan, nawet jak na Rosjan.
Cóż.... zobaczymy.

Taka ciekawostka. Budują piękny stadion olimpijski w Soczi. I ogromny na ponad 50 tys. luda. Stadion miał potem służyć miejscowemu klubowi piłkarskiemu, a tymczasem okazało się, że klub splajtował i został rozwiązany. W efekcie stadion będzie nieużywany i pusty po olimpiadzie.
Rosjanom chyba coś nie idzie wolnorynkowa ekonomia...

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

No zgoda, z tym, że Carlos to właściwie już taki emeryt. To tak, jakby Nieciecza zatrudniła Romana Koseckiego.

No, nie do końca. Taki Zanetti też już jest w sile wieku, jednak nie przeszkadza mu to byc podporą Interu. Zresztą, niedawno wiadziałem, jak w meczu Bayern All Stars-Real All Stars radził sobie Fernando Redondo. Ten gośc spokojnie mógłby jeszcze przez parę sezonów pograć i to w całkem niezłym klubie. Niektórzy po prostu wolniej sie starzeja od innych. Myślę, że R. Carlos zalicza się do tych zawodników.

RTS napisał:

Eto'o to jednak w sumie jeszcze w miarę świeży jest. No i ta kasa.

Ostatnio forma jakos nie błyszczał, poza tym pamiętajmy, że Pazzini w tym sezonie może juz grać w CL. Nic dziwnego, że poszedł do Anzhi, gdze nie dość, że sobie pogra to jeszcze będzie miał status gwiazdy i w miesiąc zarobi tyle, co w Interze zarabiał w... nie wiem, pół roku?

RTS napisał:

Czy zakończy się katestrofą finansową? Być może. Mimo bogactwa rosyjskich klubów, takie nazwiska i takie zakupy to chyba trochę ponad stan, nawet jak na Rosjan.

Z tymi nazwiskami to bym aż tak nie przesadzał, tylko w Anzhi zachłysnęli się pieniędzmi i sprowadzają każdego, kto ma wielkie nazwisko i połakomi się na nowe Bugatti.
Pieniądze z kolei w Rosji towarzyszą chyba wszystkm sortom druzynowym. Piłka nozna, hokej, siatkówka. Dośc powiedziec, że w tej ostatniej dyscyplnie Rosja jest jedynym europejskim krajem, gdzie zawodnikom płaci się znacznie więcej niż w Polsce i Włoszech.

RTS napisał:

Taka ciekawostka. Budują piękny stadion olimpijski w Soczi. I ogromny na ponad 50 tys. luda. Stadion miał potem służyć miejscowemu klubowi piłkarskiemu, a tymczasem okazało się, że klub splajtował i został rozwiązany. W efekcie stadion będzie nieużywany i pusty po olimpiadzie.

Nie bój nic, cos się wmymyśli. Może reprezentacja przeniesie się z Łużników do Soczi na przykład.

RTS napisał:

Rosjanom chyba coś nie idzie wolnorynkowa ekonomia...

No, to już temat na zupełnie inna rozmowę, zapewne pełną WTF-ów, "złodziei" etc.

Post został pochwalony 0 razy

master_of_flamaster napisał:

Zresztą, niedawno wiadziałem, jak w meczu Bayern All Stars-Real All Stars radził sobie Fernando Redondo. Ten gośc spokojnie mógłby jeszcze przez parę sezonów pograć i to w całkem niezłym klubie.

Ale na treningach już by wypluł płuca.

master napisał:

Niektórzy po prostu wolniej sie starzeja od innych. Myślę, że R. Carlos zalicza się do tych zawodników.

To na pewno. Zawsze miał niezły motorek w 4 literach, a i nogę mocną.

master napisał:

Ostatnio forma jakos nie błyszczał, poza tym pamiętajmy, że Pazzini w tym sezonie może juz grać w CL. Nic dziwnego, że poszedł do Anzhi, gdze nie dość, że sobie pogra to jeszcze będzie miał status gwiazdy i w miesiąc zarobi tyle, co w Interze zarabiał w... nie wiem, pół roku?

Pół roku to może przesada, ale już kwartał spokojnie.
Z tym brakiem formy to bym polemizował. Raczej nie odnalazł się w Interze. Gra Barcelony bardziej mu pasowała, tam się czuł w swoim żywiole, co widać było na każdym meczu. Inter jednak troszkę inaczej gra, niż Barca.
A Anzhi?.. Cóż... Wymarzona emeryturka dla niego. Zarówno pod względem gry, jak i owego Bugatti.

master napisał:

Z tymi nazwiskami to bym aż tak nie przesadzał, tylko w Anzhi zachłysnęli się pieniędzmi i sprowadzają każdego, kto ma wielkie nazwisko i połakomi się na nowe Bugatti.

Tu nie ma przesady. Bo bez wątpienia grają tam wielkie nazwiska, aczkolwiek są to już zachodzące gwiazdy. Rosja powoli staje się taką Arabią Saudyjską dla piłkarzy. Pytanie tylko, czy w Rosji to wypali, bo że w Arabii, to nie mam najmniejszej wątpliwości (no chyba, że nagle zabraknie nam złóż ropy na Ziemi ).

master napisał:

Nie bój nic, cos się wmymyśli. Może reprezentacja przeniesie się z Łużników do Soczi na przykład.

Jeśli chodzi o Rosję, to takie rozwiązanie nawet by mnie specjalnie nie zaskoczyło.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez RTS dnia Wto 16:04, 23 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz

RTS napisał:

Ale na treningach już by wypluł płuca.

Kto wie... Niektórzy byli piłkarze, jak Zidane na przykład, wciąż aktywnie trenuje, żeby utrzymać formę.

master napisał:

Niektórzy po prostu wolniej sie starzeja od innych. Myślę, że R. Carlos zalicza się do tych zawodników.

To na pewno. Zawsze miał niezły motorek w 4 literach, a i nogę mocną.

RTS napisał:

Z tym brakiem formy to bym polemizował. Raczej nie odnalazł się w Interze. Gra Barcelony bardziej mu pasowała, tam się czuł w swoim żywiole, co widać było na każdym meczu. Inter jednak troszkę inaczej gra, niż Barca.

Nie zgodzę się. Powiedziałbym raczej, że Eto'o nie odnalazł się w druzynie Beniteza, a później Leonardo. U Mourinho radził sobie bardzo dobrze.

RTS napisał:

Tu nie ma przesady. Bo bez wątpienia grają tam wielkie nazwiska, aczkolwiek są to już zachodzące gwiazdy.

Nie, żebym chciał się czepiac, ale, obok R. Carlosa i, ostatnio, Eto'o, kogo Ty tam jeszcze widzisz? Bo jednak z tych największych nazwisk, które przyszły z zagrancy to tylko 32-letniego Voronina w Dynamie widzę. Ewentualnie można tu zaliczyc 29-letniego Kevina Kuranyi (jak się odmienia to nazwisko?), któy jednak lata świetności dawno ma za sobą.

W lidze rosyjskiej można z kolei znaleźć wielu znakomitych zawodników, którzy albo są wychowankami rosyjskch klubów (jak Akinfeev, który od lat jest w ścisłej czołówce bramkarzy w Europie) albo przyszli do Rosji przywabieni ogromnymi pieniędzmi, jednak do emerytury sporo im jednak brakuje (np. Bruno Alves), albo też dopiero transfer do Rosji pozwolił im się wypromować (najlepszym przykładem może być na dzień dzisiejszy Keisuke Honda). Poza tym pamiętac nalezy o szkoleniu piłkarzy, na którym w Rosi jednak się znają. Kiedyś klasycznym przykładem był Spartak, dzisiaj np. CSKA.

Nie mogę się więc zgodzić, że Rosja staje się dla piłkarzy miejscem na spędzenie emerytury. Pytane tylko czy uda im się osiągnąć dzięki temu to, co osiągnęli w siatkówce. Tam ogromne pieniądze kuszą, co prawda, wielkie gwiazdy (ostatnio głośno było o nikt nie zapomina o celu nadrzędnym, jakim jest wychowywanie znakomitych siatkarzy (coś, co nie udało sie w Turcji, gdzie pieniądze również sa ogromne, jednak brakuje zawodników krajowych, co nie pozwala ich klubom sie wybić ponad przeciętność). Oby w piłce noznej podejście było podobne, czego Rosjanom z całego serca zyczę.

Post został pochwalony 0 razy

Przecież nigdzie nie pisałem, że liga rosyjska jest słaba.
Jest jedną z najsolidniejszych lig europejskich.
Natomiast ostatnio właśnie Rosjanie zaczynają sprowadzać wielkie nazwiska do siebie. I właśnie zachodzące gwiazdy. W przeciwieństwie do Arabii, idą trójtorowo, bo sprowadzają może mniej znanych, ale dobrych zawodników, jak i sam zauważyłeś, mają dobry system szkolenia, a więc i sami potrafią "produkować" konkretnych piłkarzy. To z rodzimej szkoły wyszli tacy piłkarze, jak choćby Pawluczenko, Syczow, czy Kierżakow, czy ich starsi koledzy, jak Alejniczew, Smiertin.

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Przecież nigdzie nie pisałem, że liga rosyjska jest słaba.

A czy ja tak napisałem?

RTS napisał:

Natomiast ostatnio właśnie Rosjanie zaczynają sprowadzać wielkie nazwiska do siebie. I właśnie zachodzące gwiazdy.

No własnie pisze, że nie. Jeden klub sprowadził dwóch piłkarzy z wielkimi nazwiskami. To trochę za mało, by twierdzić, że do Rosji zachodzące gwiazdy przychodza na emeryturę.

RTS napisał:

To z rodzimej szkoły wyszli tacy piłkarze, jak choćby Pawluczenko, Syczow, czy Kierżakow, czy ich starsi koledzy, jak Alejniczew, Smiertin.

I tu własnie do akcji wkraczają pieniadze. Rosjanie dzięki nim są w stanie zatrzymywac u siebie najlepszych zawodników (jak wspomniany wczesniej Akinfeev, ale też bracia Bieriesuccy czy Ignaszewicz). Niestety, są równiez minusy takiego stanu rzeczy. Na chwile obecną w Rosji są dwa wielkie kluby, CSKA i Zenit, któe bez problemu sprowadzają do siebie najlepszych zawodników w lidze. Potem mamy "grupe pościgową", jak Spartak, Dynamo, Lokomotiv, Rubin czy właśnie Anzhi. Jednak na dłuższą metę to właśnie wymienione wczesnej dwa kluby "ciągną" tę ligę. Oby nie skończyło się jak w Szkocji czy Hiszpanii.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Wto 19:25, 23 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz

master napisał:

No własnie pisze, że nie. Jeden klub sprowadził dwóch piłkarzy z wielkimi nazwiskami. To trochę za mało, by twierdzić, że do Rosji zachodzące gwiazdy przychodza na emeryturę.

Nie stwierdziłem tego, że przychodzą, ale że zaczynają przychodzić.
Pamiętajmy, że Roberto Carlos nie przyszedł do Rosji dla pięknych oczu prezesa klubu, ani nie zauroczył się w Rosji. Teraz do Rosji przyszedł Eto'o.

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Nie stwierdziłem tego, że przychodzą, ale że zaczynają przychodzić. Pamiętajmy, że Roberto Carlos nie przyszedł do Rosji dla pięknych oczu prezesa klubu, ani nie zauroczył się w Rosji. Teraz do Rosji przyszedł Eto'o.

Pozyjemy, zobaczymy. Ja jeszcze raz podkreslam, że obaj ci zawodnicy przeszli do Anzhi, gdzie ktoś ewidentnie nie ma co robić z pieniędzmi. Pozostałe rosyjske kluby jakoś wciąż nie kwapią się do kupowania gwiazd. Tak więc na chwile obecną powiedziałbym, że jak już, to w Machaczkale szykuje nam się dom spokojnej starości dla piłkarzy za młodych na Milan.

Niby można zawsze jeszcze mówić, że McGeady skusił się na pieniadze, jakie zaoferowano mu w Spartaku, pamiętac jednak musimy, że przejście z ligi szkockiej do rosyjskiej wiąże się nie tylko z wyższą pensją, ale również awansem pod względem sportowym.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Wto 21:51, 23 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz

master_of_flamaster napisał:

Pozyjemy, zobaczymy. Ja jeszcze raz podkreslam, że obaj ci zawodnicy przeszli do Anzhi, gdzie ktoś ewidentnie nie ma co robić z pieniędzmi. Pozostałe rosyjske kluby jakoś wciąż nie kwapią się do kupowania gwiazd. Tak więc na chwile obecną powiedziałbym, że jak już, to w Machaczkale szykuje nam się dom spokojnej starości...

No, ok. Niech będzie, że to nie liga rosyjska, a Anzhi. :]
Przynajmniej na razie.

Dalej master napisał:

dla piłkarzy za młodych na Milan.

He, he... wciąż ten sam master. I za to Cię lubię.

master napisał:

Niby można zawsze jeszcze mówić, że McGeady skusił się na pieniadze, jakie zaoferowano mu w Spartaku, pamiętac jednak musimy, że przejście z ligi szkockiej do rosyjskiej wiąże się nie tylko z wyższą pensją, ale również awansem pod względem sportowym.

Tu trochę bym polemizował. Dla samego McGeady'ego to nie awans. Także i nie degradacja. Powiedzmy ten sam poziom.
Otoczka zaś to już na pewno wyższa półka.

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]


Nic więcej do dodania nie mam.

Post został pochwalony 0 razy

He, he... No i szaleją.
Chyba ktoś tam za dużo Moskawskaji popija.

Z drugiej strony pozbyli się goalkipera, Gabułowa, który poszedł do CSKA. Kto wie, może teraz ściągną Cassillasa...

P.S. Zaś T. Kuszczak chyba teraz nie powędruje do Moskwy...

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

P.S. Zaś T. Kuszczak chyba teraz nie powędruje do Moskwy...

W sumie mnie to nie dziwi. CSKA potrzebowała bramkarza, który natychmiast zastąpiłby Akinfeeva, Kuszczak z kolei juz od dawna nie wystapił w oficjalnym spotkanu ManUtd. Sprowadzene Polaka byłoby zbyt dużym ryzykiem dla moskwiewskiego klubu. Poza tym Gabułow juz wcześniej był zawodnikiem CSKA, wiedzą zatem czego się po nim spodziewać.

Zresztą nie wiem czy transfer do CSKA byłby dla Kuszczaka własciwym ruchem. Ok, pograłby pół roku, jednak później zdecydowanie czekałaby go ławka rezerwowych. Akinfeev to zdecydowana światowa czołówka na swojej pozycji i szanse na wygryzenie go ze składu byłyby zapewne jeszcze mniejsze niz w przypadku van der Sara.

Post został pochwalony 0 razy

Widzę, że powoli z Anzhi robi się taka osobliwa ciekawostka piłkarska.

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

za druzynami bylego zwiazku sowjeskiej sajuzy stoja mocne oligarchy ktore sporo forsy w te kluby pumpuja normalnie rosja powinna jako kraj w pilce wyzej stac bo napewno talentow tam nie brakuje ale ich sbornaja jakos pewnego schodka do tej pory przekroczyc nie potrafi pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]

Szok. Po prostu szok...

...że nie Machaczkała. Chociaz do Anzy podobno Lass Diarra ma iśc, pewnie im starczy na razie.

Post został pochwalony 0 razy

Podobno Zenit chce Obraniaka. To samo w sobie jeszcze nie jest takie dziwne, ale... mówi się nawet, że cena może dojść do dwucyfrowej liczby milionów euro. To byłby absolutny rekord jeśli chodzi o polskich piłkarzy.

Ale Zenit to różne transfery robi w tym sezonie. Powiem szczerze, że zanim wykupili Hulka i Witsela, a ja byłem świeżo po obejrzeniu meczu ze Spartakiem, w którym gracze z Leningradu zmiażdżyli stołecznych 5:0 to myślałem sobie, że to może być jedna z najlepszych drużyn Europy w tym sezonie. Potem były te transfery, duża kasa na to poszła, a w sumie to popsuło ich styl gry, porobiły się kłótnie i tyle z tego było. Obraniak z pewnością tego nie odmieni.

Moim zdaniem Zenit powinien sobie postanowić czy opiera grę na zagranicznych piłkarzach tak jak np. Szachtar, czy też na krajowych jak do tej pory to robili. Chociaż Szachtar jeszcze ściąga w zdecydowanej Brazylijczyków, a Zenit piłkarzy każdego z innej parafii. Takie mieszanki doprawione wielkimi transferami za grube miliony moim zdaniem nie mają racji bytu, zaowocuje to tylko uwikłaniem się w wielkie kontrakty i w konsekwencji dużymi finansowymi stratami.

Post został pochwalony 0 razy

Palm Street napisał:

Podobno Zenit chce Obraniaka. To samo w sobie jeszcze nie jest takie dziwne, ale... mówi się nawet, że cena może dojść do dwucyfrowej liczby milionów euro. To byłby absolutny rekord jeśli chodzi o polskich piłkarzy.

Obraniak jest Francuzem.

Co się zaś tyczy samego transferu, upadli na głowę w tym Zenicie. Dać 40 milionów za Witsela, to trzeba być nieźle walniętym w głowę.

Post został pochwalony 0 razy

Majkis napisał:

Palm Street napisał: Podobno Zenit chce Obraniaka. To samo w sobie jeszcze nie jest takie dziwne, ale... mówi się nawet, że cena może dojść do dwucyfrowej liczby milionów euro. To byłby absolutny rekord jeśli chodzi o polskich piłkarzy. Obraniak jest Francuzem. Co się zaś tyczy samego transferu, upadli na głowę w tym Zenicie. Dać 40 milionów za Witsela, to trzeba być nieźle walniętym w głowę.

Czekaj, bo wątek straciłem... Wracasz do tematu transferu Ludo i piszesz, że Zenit przesadza z cenami czy wracasz do transferu Witsela i wyrażasz zaskoczenie, że ktoś tyle za niego mógł dać?

Odnosnie Witsela to niekoniecznie musi to być głupota. Mysle, że wszytsko zalezy od tego czy Belg zacznie wreszcie wykorzystywac swój potencjał. Bo, abstrahując juz od tej synnej sytuacji z Wasylem, chłopak jest jednym z najwiekszych talentów, jakie w ostatnich latach pojawiy sie w belgijskiej piłce, a zainteresowanie ze strony Arsenalu, które swego czasu sie pojawiło, z pewnością nie było przypadkowe. Inna sprawa, że ten talent wciąż zasługuje jednak na miano talentu niespełnionego i coraz bardziej watpie, że Witsel może stać sie zawodnikiem tej klasy, jaka była mu wróżona.

Jeśli jednak wypalił (abo juz wypalił, przyznaje, że za bardzo ligi rosyjskiej nie śledze), cena niekoniecznie musi być przesadzona, bo Witsel wykorzystujący pełnie swego potencjału wcale nie jest duzo mniej wart od Huka. Nie wem zreszta, jak ten drugi wypada w lidze, ale w Lidze Mistrzów cholernie mnie rozczarował, to musze przyznac bez bicia.

Zauwaz ponadto, że wielkie sumy wydawane na piłkarzy to nie tylko domena Zentu, w Rosji wydatki często niewspółmierne do jakości zawodników to norma.

Palm Street napisał:

Moim zdaniem Zenit powinien sobie postanowić czy opiera grę na zagranicznych piłkarzach tak jak np. Szachtar, czy też na krajowych jak do tej pory to robili. Chociaż Szachtar jeszcze ściąga w zdecydowanej Brazylijczyków, a Zenit piłkarzy każdego z innej parafii. Takie mieszanki doprawione wielkimi transferami za grube miliony moim zdaniem nie mają racji bytu, zaowocuje to tylko uwikłaniem się w wielkie kontrakty i w konsekwencji dużymi finansowymi stratami.

Problem z rosyjskimi piłkarzami jest taki, że tym najlepszym nie za bardzo opłaca sie przechodzic do jakiegos innego ligowca. Raz, że awans sportowy to w zasadzie żaden, bo co za róznica czy gra w CSKA czy w Zenicie, dwa, że pieniądze wszędzie zarobi takie, że o nic juz martwić sie nie musi. Trudno jednak w Rosji powtórzyc to, co robi Bayern, który swoja siłe opiera głównie na tym, że wystepuje tutaj trzon reprezentacji Niemiec.

Co się zaś tyczy Obraniaka, jesli transfer doszedłby do skutku (w co wątpie, Ludo ma raczej mocna pozycje w Bordeaux), mielibysmy mała polska kolonie w Petersburgu.

Post został pochwalony 0 razy

Majkis napisał:

Palm Street napisał: Podobno Zenit chce Obraniaka. To samo w sobie jeszcze nie jest takie dziwne, ale... mówi się nawet, że cena może dojść do dwucyfrowej liczby milionów euro. To byłby absolutny rekord jeśli chodzi o polskich piłkarzy. Obraniak jest Francuzem.

Fakt. Ale gra dla reprezentacji Polski, więc ze sportowego punktu widzenia jest polskim piłkarzem.urodzonym we Francji. Też nie traktuję go jako Polaka.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Palm Street dnia Śro 04:27, 30 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz

master_of_flamaster napisał:

Czekaj, bo wątek straciłem... Wracasz do tematu transferu Ludo i piszesz, że Zenit przesadza z cenami czy wracasz do transferu Witsela i wyrażasz zaskoczenie, że ktoś tyle za niego mógł dać?

Po prostu uważam, że jak na Zenit to dwucyfrowa kwota za Obraniaka nie jest żadnym zaskoczeniem. Oczywiście nikt we Francji czy Anglii nie dałby powiedzmy 15 milionów za Ludo ale też nikt w tych ''normalnych'' krajach nie dałby 40 za Witsela (wyłączając anomalie typu PSG). Obie kwoty według mnie mocno przesadzone, już abstrahując od tego, czy Witsel jest talentem, czy nie, to wydawanie takich pieniądzy z punktu widzenia jakiejkolwiek drużyny rosyjskiej, która to nie gra w fazie pucharowej LM, nie zgarnia z tego tytułu góry hajsu i nie ma co mecz zapełnionego całego stadionu, nie ma żadnego uzasadnienia ekonomicznego. Transfer, jak transfer - mamy kasę, to wydajemy, więc IMO nie ma się co podniecać tą dwucyfrową kwotą. W sensie, że jakby na taki transfer, za takie pieniądze zdecydował się jakiś klub np. niemiecki, to byłoby o czym mówić. Tylko, że u nich to kilkanaście baniek kosztuje np. Reus.U Ruskich inna waluta tak jakby, stąd taka kwota.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Majkis dnia Śro 10:31, 30 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz

Majkis napisał:

W sensie, że jakby na taki transfer, za takie pieniądze zdecydował się jakiś klub np. niemiecki, to byłoby o czym mówić. Tylko, że u nich to kilkanaście baniek kosztuje np. Reus.U Ruskich inna waluta tak jakby, stąd taka kwota.

Oj, nie do końca, nie do końca. Reus by stosunkowo tani, bo kontrakt owoli zbliżał się do końca. Taki na przykład Gomez kosztował jakies 30 baniek. Neuer też zreszta do tanich nie należał, szczególnie biorac pod uwage, że w owym czasie Bayern akurat miał spokój na pozycji bramkarza, gdzie pierwszym był Hans-Joerg Butt (który nieraz nam skóre ratował, szczególnie po odejściu van Gaala i przywróceniu go do pierwszego skadu w miejsce Krafta), wystarczyło wiec poczekac rok i Neuer przyszedłby za darmo (bo to, że by poszedł do Bayernu wtedy było już pewne).

Z drugiej strony, w Niemczec chyba tylko Bayern pozwala sobie na wieomilionowe transfery pokroju Gomeza, Martineza, Rbery'ego, Robbena czy, wcześniej, Makaaya (chociaż Toni też zdaje się, że dośc drogi był, podobnie Boateng). No i dorzuc do tego jeszcze 10 milionów za psychopate Breno, który zasłynął tylko podpaleniem własnego mieszkania. Inna rzecz, że teoretycznie tyko Wolfsburg i Hoffenheim stac na takie wydatki, ale tam z kolei poziom sportowy nie za bardzo zachęca zawodników, żeby do nich szli.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Śro 13:35, 30 Sty 2013, w całości zmieniany 3 razy

No właśnie, czytając pierwszą część posta, myślałem, że już nie zwrócisz uwagi na to, że tylko Bayern sobie pozwala na takie transfery za zachodnią granicą. Jednak nawet 30 baniek za Gomeza, który przed kontuzją ładował bramkę za bramką (właśnie takiego typa FCB potrzebował IMO), spłacały się poprzez wpływy z LM, bilety, koszulki itd. Z jakich pieniędzy spłaci się Witsel czy Obraniak? Nie spłaci się Zenitowi NIGDY. Po prostu bogacze mają kaprys, to wydają, do wielkości tych kwot nie ma co przywiązywać większej wagi.

Post został pochwalony 0 razy

Majkis napisał:

No właśnie, czytając pierwszą część posta, myślałem, że już nie zwrócisz uwagi na to, że tylko Bayern sobie pozwala na takie transfery za zachodnią granicą. Jednak nawet 30 baniek za Gomeza, który przed kontuzją ładował bramkę za bramką (właśnie takiego typa FCB potrzebował IMO)

Po kontuzji też. Tym bardziej szokuja wręcz potki, jakoby Guardioa chciał ściągac Suareza, Lewandowskiego czy Falcao. Po kiego grzyba, skoro Gomez wciąz aduje jak głupi, a kiedy akurat nie gra to obowiązek "ładowania jak głupi" bierze na siebie Mandzukic? A pamiętajmy, że jeszcze Hojbjerg dobija sie coraz mocniej do pierwszego składu. Ale to temat na inna dyskusję.

Majkis napisał:

spłacały się poprzez wpływy z LM, bilety, koszulki itd. Z jakich pieniędzy spłaci się Witsel czy Obraniak? Nie spłaci się Zenitowi NIGDY. Po prostu bogacze mają kaprys, to wydają, do wielkości tych kwot nie ma co przywiązywać większej wagi.

Mysle, że też nie do końca to tak. Zauwaz, że kiedy Bayern przeprowadza wielkie transfery, rzadko jest to więcej niż jeden zawodnik w sezonie (wyłączając Martineza, którego transfer, nie czarujmy sie, przede wszystkim był pokazem siły ze strony Bayernu [chociaż oczywiście naeży tu zauwazyć, że na chwile obecną to on i Gustavo są najlepsi na swojej pozycji w FCB], wielkie pieniądze sa wydawane średnio raz na 2-3 lata). Owszem, zawodnk cholernie drogi, ale JEDEN. Przy obecnych wynikach finansowych Bayernu (nikt w Europie na dzień dzisiejszy nie notuje podobnych) nie jest to praktycznie żadne obciążenie budżetu. Problemem Zenitu (i pozostałych rosyjskich klubów ze szczególnym uwzględnienieniem Anży) nie jest wydawane kupy pieniędzy na zawodnika. TO jeszcze może sie zwrócić. Niestety, oni wydają kupe pieniędzy na zawodnika, a potem powtarzaja manewr dopóki całej drużyny z tego nie zmontują. I tu pojawia się słowo "patologia".

Post został pochwalony 0 razy

Zgadzam się, że jest to patologia i niszczy piękno piłki, jakby pokazując, że kij z akademiami, kij ze skautingiem, za pieniądze można kupić wszystko -_- Smutne to niestety.

Nie zgadzam się zaś, że jeden piłkarz pokroju Witsela mógłby się Zenitowi zwrócić. Niby jak? Naprawdę uważasz, że taki grajek jest w stanie przyciągnąć kibiców na stadion a poprzez nich sponsorów? Albo, że jest w stanie co roku wprowadzać Zenit do 1/4 czy 1/2 LM?

Co zaś do Bayernu i pozostałych niemieckich klubów, to ich wszelaka polityka jest po prostu znakomita i zawsze ich za to podziwiałem. Dlatego podałem przykład, że jeśli jakiś klub z BL oferowałby za Obraniaka naście mln euro, to znaczy, że Ludo byłby tyle wart i już

Post został pochwalony 0 razy

Nie musi wprowadzac klubu od razu do półfinału Ligi Mistrzów. Jesli jednak kupisz jednego takiego zawodnika za 40 mln jewro, nie będzie to aż tak wielki wydatek w perspektywie całego rocznego budżetu klubu tej klasy co Zenit. Ergo pieniądze się stosunkowo szybko zwroca. Poza tym jeśli sprowadzamy jednego zawodnika za 40 mln raz na pewien czas, jest duża szansa, że wpływy z biletów zwieksza sie tymczasowo choćby z tego powodu, że kibice zapewne zainteresują się cóż to za piłkarz, że aż tyle na niego wydali. Kiedy jednak na boisku hasa sobie w najlepsze jedenastu takich "czterdziestomilionowców", ciężko o wspomniany przeze mnie efekt, popadamy bowiem w rutynę. I tym samym nikogo już nie interesuje, jak te 40 milionów będzie się na boisku prezentowało. Bo przed nim i po nim i tak wszyscy kosztują tyle samo. O, gdyby wydali 100 milionów - to co innego.

Z drugiej strony, takie przepłacanie to w przypadku klubów rosyjskich troche norma, trochę tez konieczność. Ciężko bowiem nakłonić takiego Brazylijczyka czy Włocha, żeby regularnie sam z siebie jeździ na Syberię. Szczególnie takiego, który wczesniej grał sobie w najlepsze w Liga Sabres czy Serie A, które nie dośc, że poziomem nie odstaja od ligi rosyjskiej to jeszcze duzo wiekszy komfort oferują w kwestii zamieszkania. Szczególnie ciepłolubom. A ciepłoluby maja to do siebie, że świetnie piłkę kopią. I sie kółeczko zamyka.

Majkis napisał:

Dlatego podałem przykład, że jeśli jakiś klub z BL oferowałby za Obraniaka naście mln euro, to znaczy, że Ludo byłby tyle wart i już

A tu niestety musze popsioczyć na Bayern właśnie. Zarząd klubu od dawna ma bowiem dziwne tendencje do wydawania sporych pieniędzy na zawodników, którzy, delikatnie mówiąc, nie sa tyle warci. Przykłady? Breno, Sosa, dos Santos (ktoś go jeszcze pamięta?), Podolski...

Chociaz i tak nikt nie przebije Barcy, która najpierw wykupiła Czygryńskiego z Szachtara za grube pieniądze, a rok później sprzedała go z powrotem do Szachtara. Jakies 10 milionów euro taniej. Interes życia.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Śro 17:50, 30 Sty 2013, w całości zmieniany 3 razy

Oj master, w mojej opinii 40 mln jewro nawet raz na rok, w przypadku klubu klasy Zenita to jest lwia część budżetu i taki wydatek nie ma prawa się zwrócić. Nawet wziąwszy pod uwagę wzrost frekwencji, który przełoży się na większe wpływy od sponsorów. Te ekstra przychody mogą co najwyżej zrównoważyć kontrakt takiego zawodnika w mojej opinii Zresztą wskaż mnie drugi klub tej klasy z kraju bardziej normalnego, niż Rosja, który wydaje na WSZYSTKIE transfery 40 baniek rocznie

Post został pochwalony 0 razy

Majkis napisał:

Zresztą wskaż mnie drugi klub tej klasy z kraju bardziej normalnego, niż Rosja, który wydaje na WSZYSTKIE transfery 40 baniek rocznie

Masz na myśli 40 mn na wszystkie transfery czy 40 mln euro na kazdy transfer?

Pytanie pierwsze: Borussia Dortmund (nawet mniej).
Pytanie drugie: Manchester City.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Śro 19:46, 30 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz

Mam na myśli wszystkie transfery. No właśnie Dortmund wydaje mniej a jest to klub znacznie bardziej klasowy niż Zenit. Wskaż mnie więc klub z półki Zenitu, który wydaje aż tyle. Tylko klub bez żadnych petrowłaścicieli

Post został pochwalony 0 razy