Liga szkocka przez wiele lat zdominowana była przez dwa kluby. Glasgow Rangers i Celtc Glasgow. Podobnie jest z liga ukraińska, gdzie dominują Dynamo Kijów oraz Szachtar Donieck. W Hiszpanii mamy w ostatnich latach Real i Barcelonę.

Jest też jeszcze jedna liga europejska, która od przeszło 60 lat zdominowana jest przez dwie drużyny. Co więcej, pewne jest, że w najbliższych latach żadna inna drużyna nie włączy się do walki o mistrzostwo. I bynajmniej nie wynika to z poziomu sportowego prezentowanego przez jej uczestników.

Pytanie brzmi: co to za liga i dlaczego jest niemożliwe (nie mało prawdopodobne - niemożliwe), żeby inna drużyna włączyła sie w najbliższym czasie do walki o mistrzostwo kraju? Dla ułatwienia dodam, że liga ta ubiega się o wpis do Ksęgi Rekordów Guinessa. Ewentualny wpis jest ściśle powiązany z zagadką.

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]

Liga z dwoma klubami, podobno najmniejsza na świecie.

Post został pochwalony 0 razy

Dokładnie. Twoja kolej.

Post został pochwalony 0 razy

Co to za piłkarz?

- Jeszcze jako junior trafił do jednego z największych europejskich klubów, ale nie przebił się do pierwszego składu i odszedł
- W lipcu 2011 był bohaterem jednego z najwyższych transferów okienka w swojej lidze
- Nigdy nie grał przeciwko dorosłej polskiej reprezentacji. Grał za to przeciwko jednej z naszych drużyn młodzieżowych na ważnym turnieju, choć gola nie zdobył.
- Strzelił za to sześć bramek w meczach przeciwko polskim drużynom klubowym
- Gdy w jednym z meczów obecnego sezonu zasiadł na ławce, kibice przez całe spotkanie głośno domagali się wprowadzenia go na boisko.
- Jego ojciec również był napastnikiem

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Krol_kier dnia Pon 12:20, 25 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz

Nie wiem ile kosztował Polonię, ale chodzi być może o niedoszły wielki austriacki talent, Daniela Sikorskiego, który kiedyś w rezerwach Bayernu występował? Strzelił 6 bramek w polskiej lidze, więc pasuje do tych polskich drużyn klubowych...

Post został pochwalony 0 razy

Owszem, o niego chodziło.

Post został pochwalony 0 razy

Bliski krewny byłego dyktatora. Był zawodnikiem kilku klubów z czołowej europejskiej ligi, nawet w barwach jednego z nich był zgłoszony do Ligi Mistrzów. Oczywiście umiejętności piłkarskie miał mierne, dzieki czemu w lidze rozegrał może dwa spotkania. Z racji koneksji rodzinnych grał jednak nawet w reprezentacji swojego kraju, w barwach której zdobył dwie bramki. Obecnie zajmuje sie unikaniem Interpolu.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Pon 17:11, 25 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz

Al-Saadi Kaddafi

Post został pochwalony 0 razy

Dokładnie.

Post został pochwalony 0 razy

Który z obcokrajowców grających obecnie w Polsce ma najwięcej rozegranych meczów w swojej reprezentacji?

Post został pochwalony 0 razy

Pareiko?

Post został pochwalony 0 razy

W Ekstraklasie to Luiz Henriquez, wg różnych źródeł 62 (angielska wiki), 61 (poska wiki), 60 (transfermarkt.de) mecze w kadrze Panamy. Ale znając Kiera, podejrzewam, że może w niższych ligach gra jakiś Nepalczyk czy inny wynalazek, kto może mieć tych meczów więcej.

Jeśli jednak brac pod uwage wszystkie szczeble, rekordzistą jest Michal Papadopoulos z bodaj 73 występami w barwach Czech.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Sob 23:48, 30 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz

Oczywiście Henriquez,dobry research.

Post został pochwalony 0 razy

Jeśli Bayern wygra przynajmniej jeden mecz do końca sezonu (albo Borussia przynajmniej raz straci punkty), dokona czegoś, czego jeszcze żadna drużyna w historii Bundesligi nie dokonała. Co ciekawe, na przeszkodzie do osiągnięcia takiego rezultatu zawsze dotąd stała ta sama ekipa - Borussia Dortmund. O czym mowa?

Post został pochwalony 0 razy

Odpowiedzi może być mnóstwo. Np. żadna drużyną w B-lidze nigdy nie zdobyłą tytułu 23 razy
Weź doprecyzuj jakoś

Post został pochwalony 0 razy

Majkis napisał:

Odpowiedzi może być mnóstwo. Np. żadna drużyną w B-lidze nigdy nie zdobyłą tytułu 23 razy Weź doprecyzuj jakoś

Tak, bo za każdym razem Borussia Dortmund była tym, kto stał na przeszkodzie. Może ujmę to inaczej. Za każdym razem, kiedy mozna było to osiągnąć, nie udawało sie, bo Borussia osiągała wynik, który pozwoliłby to osiagnąć. Wyjaśniam, co mam na mysli. Załózmy, że chodzi o zdobycie Pucharu Niemiec po wygranym ćwiercfinale z Schalke. Nie udało sie, bo za każdym razem, kiedy Schalke odpadało w ćwierćfinale, puchar zdobywała Borussia. Mam nadzeję, że nie zamieszałem.

Dobra, akurat kiedy Bayern mógł zdobyc 23 mistrzostwo, zawsze Borussia była mistrzem. Ale chodzi o coś innego, związanego z rekordem, który został już w tym sezonie pobity. Bardzo wcześnie w tym sezonie. Po pierwszych kilku kolejkach.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Wto 20:18, 02 Kwi 2013, w całości zmieniany 2 razy

To było coś w stylu, że jak Bayern wygrał pierwsze 7 meczy (nie pamiętam liczby) to nigdy nie wygrał mistrzostwa.

Post został pochwalony 0 razy

Palm Street napisał:

To było coś w stylu, że jak Bayern wygrał pierwsze 7 meczy (nie pamiętam liczby) to nigdy nie wygrał mistrzostwa.

Dokładnie. Co ciekawe, nie tylko Bayern. Przypadków wygrana perwszych 7 meczów z rzedu było niewiele w Bundeslidze (3 drużyny bodaj) i za każdym razem trofeum zdobywała BVB, która 7 meczów nigdy nie wygrała. Teraz po raz pierwszy mistrz będzie miał 7 zwycięstw pod rząd w perwszych kolejkach.

Post został pochwalony 0 razy

Proszę podać nazwiska piłkarzy, którzy grali we wszystkich klubach z tureckiej wielkiej czwórki (Galatasaray, Besiktas, Fenerbahce, Trabzonspor)?

Post został pochwalony 0 razy

Pierwsze słyszę, jakoby w Turcji istniało coś takiego, jak wielka czwórka

Post został pochwalony 0 razy

No, w sumie... Zawsze była wielka trójka ze Stambułu, ale Trabzon rzeczywiście zaczął mieszać ładnie kilka lat temu.

Udało mi się znaleźć jak na razie tylko dwóch. Burak Yilmaz, Sergen Yalçın. Ktoś jeszcze?

Post został pochwalony 0 razy

Nie. Zadajesz.

Post został pochwalony 0 razy

Cóż to za nerd po lewej?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Śro 21:15, 03 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz

Całe szczęście, że widziałem kiedyś to zdjęcie, bo bym nie poznał.

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

Nech to cholera, już sobie podpowiedzi zacząłem wymyślać, przekonany, że nikt nie wpadnie...

Zadawaj.

Post został pochwalony 0 razy

kto, w jakim miejscu i z jakiej okazji?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Palm Street dnia Śro 22:46, 03 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz

smuda przytula jakiegos lysego moze to szpakowski mysle ze to byly lata 90te moze z okazji mistrzostwa polski pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Smuda się zgadza, może tego łysego to pomińmy, to jest akurat sędzia. To zdjęcie nie zostało zrobione zaraz po zdobyciu Mistrzostwa Polski, a po innym sukcesie. A jeśli chodzi o miejsce to myślę, że jest dość bliskie jednemu z forumowiczy.

Post został pochwalony 0 razy

1996, Franciszek Smuda, Piotr Werner. Zdjęcie zrobione w 1996 po zdobycu przez Widzew Superpucharu Polski w meczu przeciwko Ruchowi Chorzów. Zapewne zrobione na stadionie Odry Wodzisław, gdzie ów mecz sie odbył. Wynik meczu: 0:0, k. 5:4.

Post został pochwalony 0 razy

buona risposta, tuo turno

Post został pochwalony 0 razy