kasia sie w niebie cieszy niebiescy to byla jej druzyna majkis nieraz tak w pilce jest ze druzyna przegrywa po prowadzeniu dwubramkowym moze ktos z was wstawi urywki tego meczu chetnie go obejze pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Marku, na tej stronie

[link widoczny dla zalogowanych]

zawsze znajdziesz wszystkie bramki z polskiej ligi, a także skroty spotkan i kontrowersyjne sytuacje z meczy. Pozdrawiam.

Post został pochwalony 0 razy

Lanfaust napisał:

Czy to wina Skorży? nie wiem. Od kilku lat nie ma w Legii piłkarzy z jajami. Nawet jak trafią się jednostki (np. Vrdoljak) to nie zmieniają oni oblicza drużyny.

Może i nie ma jednak to nie są aż tak słabi piłkarze by grali takie cos co graja w tej chwili w ekstraklasie.
Kiedys to było nie do pomyślenia by Ruch, Sląsk czy Lechia tak sobie na Łazienkowskiej poczynały. Skorża miał czas skupiał sie wyłacznie na lidze i jakie są efekty. Teraz też miał miec super runde i co...To cud że go jeszcze nie zwolnili, tylko dlatego że inni też wtapiają aż miło. Tylko Legia chyba miala grać o MP a nie modlić sie by w tej trójce po 30 kolejce jakoś sie znaleść

Post został pochwalony 0 razy

Ale ta Legia aby się znaleźć w czołowej trójce to nawet nie zasługuje. To najgorsza Legia odkąd pamiętam, a kibicuję od ok. 10 lat. Niech sobie w pucharach pogra Lechia, Śląsk, będą miały ładne stadiony, może wstydu nie zrobią w Europie.

Post został pochwalony 0 razy

Majkis, jak się mają śnieżki do "motywowania" Rzeźniczaka po meczu z Ruchem? Znów pismak sobie coś wymyślił?

Post został pochwalony 0 razy

Kurde, Ty dalej swoje...
Byłeś tam, widziałeś sytuację, wiesz co się dokładnie stało? Jeśli tak, to ja chętnie wysłucham jak to dokładnie wyglądało bo sam już w tym momencie wyszedłem. Tylko jeśli zamierzasz cytować redaktorów, którzy aż się trzęsą kiedy tylko jest okazja do 'wjechania' na kibiców to lepiej sobie odpuść. Co taki pismak jeden z drugim mogą wiedzieć o tej sytuacji, skoro ich tam nawet nie było! Przecież cały dialog Rzeźniczaka z kibicami był słyszalny może dla kilkunastu osób. Ale Ty oczywiście wolisz przyklasnąć dziennikarzynom, równie miernym w swym zawodzie co zakłamanym. Jak to naprawdę było nigdy na jaw nie wyjdzie, dlatego nie ma co komentować tej sprawy nie znając kulisów, to byłoby niesprawiedliwe.

Post został pochwalony 0 razy

I oto na swoim przykładzie masz odpowiedź dlaczego na trybunach Legii zawsze będą rządzić troglodyci mieniący się najlepszymi kibicami w Polsce. Nawet przy tak ewidentnej sprawie usiłujesz odwrócić kota ogonem twierdząc, że to wymysł pismaków a tak w ogóle to wina Rzeźniczaka że wdał się w dyskusję z KIBOLAMI. Z tym ostatnim się akurat zgodzę, z BANDYTAMI STADIONOWYMI nie powinno się rozmawiać tylko eliminować ich na zawsze poprzez dożywotnie zakazy stadionowe. I nie ma tu znaczenia czy rzecz dotyczy Legii, Polonii czy Górnika. Póki nie będą tępione wszelkie przejawy zbydlęcenia na stadionach, póty kibice piłkarscy będą się postronnym bardziej kojarzyć z hordami Hunów a nie z cywilizowanymi ludźmi.
PS.
Na Legii ciężko będzie wyeliminować bydło ponieważ spora część kibiców jest dumna, że ma takich kiboli, spora część jest zastraszona a pozostali wolą iść na inną trybunę byle dalej od Żylety.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Andu dnia Pon 13:43, 04 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz

Czytanie ze zrozumieniem nie boli. Ja nie twierdzę czyja wina, nikogo nie bronię, po prostu nie wiem jak było więc po co pleść głupoty o sprawie o której się nie ma pojęcia?
I nie jestem dumny z osób, które nie potrafią się zachować. Jestem dumny z tego, jaki klimaty tworzymy na każdym meczu, przed meczem czy w trakcie powrotu jeszcze przez długie godziny.Jestem dumny z tego, że mimo frajerstwa grajków potrafimy dopingować do końcowego gwizdka, jestem dumny z tego, że jeździmy za drużyną gdzie się da, jestem dumny że nie żałujemy na oprawy które zazwyczaj wychodzą znakomicie, jestem dumny z osób które te oprawy przygotowują. Jestem dumny z tego, że widzę ludzi dla których mecz Legii to święto na które czekają cały tydzień. Czyli z jestem dumny z czegoś, czego Wy nigdy nie mieliście i mieć nie będziecie. I jedynym Waszym argumentem jest to, że wśród nas są patole, którym na niczym nie zależy. W każdym społeczeństwie są i tyle. Nie możecie nam dorównać pod pewnymi względami, to się czepiacie. I to w tym wypadku człowieka, który przejechał za Legią pewnie setki tysięcy kilometrów. Czasem człowiekowi puszczają nerwy. Zresztą o czym Ty mówisz? Dożywotni zakaz stadionowy za klepnięcie z liścia? Witsel złamał nogę Wasylowi i dostał zakaz gry raptem w kilku meczach. W sytuacjach, kiedy atmosfera jest napięta, każdemu mogą puścić nerwy. Kibic, piłkarz, zdarza się. Ale naprawdę dalej się nie rozpisuję bo nie znam szczegółów sytuacji.

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]

I widzisz, wszystko się wyjaśniło. Prawdziwi faceci zawsze się dogadają. Brawo, brawo i jeszcze raz brawo. Właśnie dlatego jestem dumny z bycia Legnionistą. Gratuluję tym, co szukali taniej sensacji.

Post został pochwalony 0 razy

I z czego się tu cieszyć? Legia jest zakładnikiem kiboli. Gratuluję, poczekamy jakiś czas i kibole zdemolują stadion albo coś w tym rodzaju. Wiesz jaki przekaz poszedł do kiboli? Teraz to możemy wszystko bo ITI nam nie podskoczy - boi się o wpływy z biletów.
Tobie kibole imponują, dla mnie to zwycięstwo patologii nad normalnością.

PS.
I nie porównuj brutalnego faulu do próby pobicia piłkarza przez kibola.

Post został pochwalony 0 razy

Pytałem Cię już raz na tym forum, co rozumiesz przez słowo kibol. Odpowiedź Cię przerosła. Więc z łaski swojej nie używaj słów, których znaczenia nie rozumiesz.

Próby pobicia?
[link widoczny dla zalogowanych]
Tutaj masz geniuszu prawną definicję pobicia. W omawianej sytuacjij po pierwsze było 1 na 1, po drugie to był zwykły plask i faktycznie nie ma co porównywać go do faulu Witsela, bo ten faul spieprzył karierę jednemu z najlepszym polskich obrońców.

Post został pochwalony 0 razy

Sorki, rzeczywiście to uwłaczające dla kiboli gdy porównuje się ich do patologii z Żylety.

Wedle definicji to była czynna napaść i co z tego? Będziesz się łapał słówek by rozmydlić sprawę patologii na Łazienkowskiej? To nie zmieni faktu że patologia na Łazienkowskiej niewiele robi sobie z prawa a ITI by mieć frekwencje najwyraźniej jest to skłonne tolerować.
Życzę powodzenia, ciekawe czy też byłbyś taki tolerancyjny gdyby jakiś menel przyp.... twojej kobiecie. Przecież w świetle prawa to bez różnicy czy menel przyp... twojej kobiecie czy jakiemuś facetowi, przepisy są takie same w obu przypadkach

EDIT: Na szczęście ktoś w Legii poszedł po rozum do głowy
[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Andu dnia Pon 16:58, 04 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz

Tu nie chodzi o łapanie za słówka. Tylko nie nazywajmy zwykłego plaska napaścią, pobiciem itp. Zadam Ci pytanie. Czym to zachowanie się różniło od zachowania np. Gattuso w co trzecim meczu? Gennarro nie jest sobą jak komuś nie przypierniczy w trakcie spotkania. I czy ktoś żąda dla niego dożywotniej dyskwalifikacji? Nie, bo to bez sensu. Tu działa adrenalina, emocje, mózg się wyłącza. Niestety można było się spodziewać takiej kary dla Piotrka. Wielka szkoda, wiadomo jak duży ma on wpływ na fantastyczny doping który miał miejsce na każdym meczu od zakończenia protestu.

Skończ z tą patologią dobrze? Już Ci mówiłem, że to zjawisko jest w każdej grupie społecznej, więc co się dziwisz, że w tak wielkiej rzeszy jaką są kibice Legii trafiają się patole?

A skoro tak uderzasz bezpośrednio do mnie i mojej kobiety to opowiem Ci historię pewną sprzed ok. 10 lat. Jako mały chłopiec trenowałem szachy, jak być może wiesz szachowa Polonia od lat jest potęgą nie tylko na arenie krajowej ale też międzynarodowej. Więc jak miałem 6 lat rodzice przywozili mnie na treningi na Konwiktorską. Gdy miałem ok. 11 lat mieliśmy stamtąd wyjazd na zawody. No więc mama mnie przywiozła, weszliśmy do budynku, a że wtedy nigdy jeszcze na żywo nie widziałem stadionu piłkarskiego prócz mińskiej Mazovii, to zapragnąłem zobaczyć. Wyszedłem nań, była zima toteż na szyi barwy miałem. Moja mama nie zdawała sobie sprawy co może się stać, ja też nie. Nagle zobaczywszy mnie na monitoringu wasz cieć/ochroniarz ruszył na mnie z pięściami. Był pod wpływem alkoholu, z wyglądu lekko menelowaty lat ok. 40-50. Gdyby nie pozostali rodzice innych dzieci, którzy byli świadkami wydarzenia mogłoby się skończyć nieciekawie. Miałem 11 lat, leżałem na betonie, z nosa leciała mi krew. Sprawa nie poszła na policję, spieszyliśmy się z wyjazdem, tego ciecia tylko zaprowadzono do przełożonego. Więc proszę Cię uprzejmie skończ pierdolić o patologii jak ktoś od nas uderzy z liścia dorosłego faceta, bo patole od was to ćwoki bez honoru, które ruszają z piąchami na bezbronne dzieci. Do dziś mnie kurwica strzela na myśl o tamtym wydarzeniu.

Post został pochwalony 0 razy

ITI to frajerzy i mają co chcieli. Już przy akcji w Wilnie mieli wyciągać konsekwencje (prywatne powództwa) wobec zidentyfikowanych kibiców i spietrali.

Teraz w oświadczeniu tłumaczą się, że nie mają innego wyjścia jak odwiesić zakaz.
Każdy normalny klub dałby zakaz dożywotni.

Ale jak się układa z bandytami to są tego skutki

Post został pochwalony 0 razy

A Ty skąd się wziąłeś?

Post został pochwalony 0 razy

Majkis napisał:

A Ty skąd się wziąłeś?

Rodzice się nie zabezpieczyli i tak jakoś wyszło, a Ty?

Post został pochwalony 0 razy

Po prostu ciekaw jestem czy też jesteś zza miedzy, że tak gadasz od rzeczy.

Post został pochwalony 0 razy

Jeżeli o to pytasz to nie jestem kibicem Polonii. Zresztą to co napisałem nie ma związku z kibicowaniem żadnemu klubowi. W wolnej chwili rozwinę poprzedni wątek.

Post został pochwalony 0 razy

Majkis napisał:

Tu nie chodzi o łapanie za słówka. Tylko nie nazywajmy zwykłego plaska napaścią, pobiciem itp. Zadam Ci pytanie. Czym to zachowanie się różniło od zachowania np. Gattuso w co trzecim meczu? Gennarro nie jest sobą jak komuś nie przypierniczy w trakcie spotkania. I czy ktoś żąda dla niego dożywotniej dyskwalifikacji?

A co mnie obchodzi że gdzieś pewne zachowania są tolerowane? W niektórych krajach bliskiego wschodu za zdradę można zostać ukamienowanym ale czy jest to powód by wszędzie wprowadzać takie zasady? Sorki, ale jeżeli Ty uznajesz rękoczyny za dopuszczalną formę dialogu, to o czym my rozmawiamy? Równie dobrze można by prowadzić rozmowę z kurą o fizyce kwantowej. Kłopot z Tobą jest ten, że nie rozróżniasz tego co się dzieje na boisku pomiędzy piłkarzami a tego co się stało między Rzeźniczakiem a Staruchem. To są kompletnie różne sprawy.

Cytat:

Skończ z tą patologią dobrze? Już Ci mówiłem, że to zjawisko jest w każdej grupie społecznej, więc co się dziwisz, że w tak wielkiej rzeszy jaką są kibice Legii trafiają się patole?

Ja nie twierdzę że patologia jest tylko wśród kibiców Legii, może zdarzyć się wszędzie. Z Legią jest ten problem że patologia już rządzi Żyletą, a stara się zawładnąć całym stadionem i klubem. Być może za blisko jesteś by to zauważyć, przesiądź się na Krytą (czy jak to się tam u Was nazywa) to może to dostrzeżesz. Znam sporo kibiców Legii którzy mają podobne zdanie jak ja, znam też takich którzy przez tą patologię przestali w ogóle przychodzić i nie są to szczyle którzy kibicowali przez rok czy dwa. Niektórzy z nich kibicowali Legii gdy Ty jeszcze pod stołem na stojąco się mieściłeś.
[/quote]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Andu dnia Wto 09:38, 05 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz

Gdzieś przeczytałem taki komentarz:
Zaczyna się tak:
Nie podoba się zona wpier....
denerwuje dziecko wpier....
gość na ulicy wp.....
piłkarz na boisku po meczu wpier...

Tak to teraz wygląda na Legii taka norma jak na A - klasie. Tyle że tam raczej wpier., od swoich jest mało realny raczej wspólne picie taniego wina

Post został pochwalony 0 razy

Andu, ja nie mówię że rękoczyny są dopuszczalną formą dialogu. Nie są. Jednak skoro wielki Zizou kiedyś nie wytrzymał, to czemu nie mogą puścić nerwy komuś innemu? To świadczy o patologii wg Ciebie? Wiesz w ogóle co Rzeźniczak krzyczał?

Wiesz dobrze, że nie przesiądę się na żadną inną trybunę (masz na myśli Wschodnią gwoli ścisłości), bo po prostu atmosfera za bramką mnie kręci. Przychodzę na mecz aby dopingować przez 90 lub więcej minut i tylko to się dla mnie liczy. Nie czuje się przez kogokolwiek rządzony, nie czuje się zmuszany do robienia burd bo nikt tam ich zresztą nie robi. Ludzie, którzy przychodzą na Żyletę to normalni ludzie. Pracują, studiują, mają rodziny, dzieci. Nikt z nich nie jest przez nikogo rządzony. Łączy nas jedno, przychodzimy w celu stworzenia niesamowitego widowiska i dajemy z siebie wszystko. Nie wiem czemu nazywasz to patologią, skoro efekty naszego zaangażowania i poświęcenia są widoczne dla każdego. Media jednak nie są zainteresowane tym nad czym poświęcamy godziny, dni, niektórzy nawet tygodnie czy miesiące, tylko czyhają aż ktoś coś zrobi nie tak i od razu bandytyzm na trybunach. To jest nie fair.

Post został pochwalony 0 razy

[img]http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSewtDBMyGYBI0cBj38oeSdRTlnbsgTOGEk6D5oISJ6wl8VgFFD&t=1[/img]



Post został pochwalony 0 razy

Post został pochwalony 0 razy

To oczywiście tylko mała próbka, każdy może sobie znaleźć więcej bez żadnego problemu. Powiedz obiektywnie czy to wg Ciebie świadczy o patologii?
Te oprawy to nie dzieło ITI czy Twoich znajomych którzy nie chodzą na Legię z powodu bandytów (tutaj sam parskam śmiechem jak to cytuję). To dzieło właśnie owych bandytów, którzy mają tylko jeden cel. Przyjść na stadion, porzucać racami, zrobić rozrubę, pobić brutalnie wręcz skatować własnych piłkarzy i zabić właściciela.

Post został pochwalony 0 razy

Jedna rzecz to oprawy które są świetne a inna sprawa przejawy bandytyzmu które należy eliminować. Co innego ruch ultras a co innego zwykli stadionowi bandyci i nie pisz że nerwy go poniosły, czekał cierpliwie aż piłkarze wyjdą na rozbieganie.

Dla Ciebie cała Żyleta to jedność i widzisz ją tylko przez pryzmat opraw i dopingu, niestety są jeszcze Starówka2006, Wilno, Bełchatów, zmuszanie innych kibiców do protestu, bicie swoich czy ostatnia akcja Starucha. Rozdziel to w swojej głowie, a zobaczysz co tak naprawdę dzieje się na Żylecie.
Mnie nie musisz wierzyć, pogadaj na ten temat z Sidneyem, który jak mi się wydaje, kibicuje Legii prawie tyle ile Ty masz lat.

PS.
O co chodziło z tą oprawą z Bruno Coutinho - przecież on gra w Polonii i jeszcze wam bramkę w derbach strzelił


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Andu dnia Wto 16:11, 05 Kwi 2011, w całości zmieniany 4 razy

A tam nie widzę podobieństwa

I oczywiście, że go nerwy poniosły, na nikogo nie czekał. Spytałem czy wiesz co Rzeźniczak powiedział do kibiców, nie odpowiedziałeś. Gdyby czekał cierpliwie na piłkarzy to by walnął kogoś innego, a nie najlepszego zawodnika wiosną. Bez sensu. Zrobił to pod wpływem tekstu piłkarza, którego też poniosło. Jak wiadomo panowie sobie podali dłoń, Staruch dostał zakaz, rozdmuchiwać nie ma sensu.

Ja wiem, że zdarzają się chore akcje czy rozruby raz na jakiś czas. Nie lubię jednak generalizowania typu ''całą Żyletą rządzi patologia'' itp. Jak widać ta trybuna to także świetne miejsce do zabawy, dopingu i tworzenia ze zwykłej ligowej kopaniny spektaklu, który pozostaje nam w pamięci. Nie możesz więc powiedzieć, że rządzi nią patologia. Ja się za niektórych wstydzę, choć w zasadzie nie powinienem bo co mnie oni obchodzą? Należy jednak zrozumieć, że to nie jest kwestia kibolstwa. Pomimo młodego wieku spotykały mnie już pobicia, kradzieże i wiele różnych aktów bandytyzmu od zwykłych idiotów. Chcę po prostu Ci uświadomić, że odsetek aktów wandalizmu wśród kibiców/kiboli do aktów wandalizmu w ogóle jest znacznie mniejszy niż odsetek kibiców do ludzi ogółem. Również mamy księży rzymskokatolickich, którzy mają dzieci na boku, jeżdżą drogimi samochodami. Czemu media się nimi nie zajmą? Kibice to normalni ludzie, a że trafiają wśród osób mieniących się kibicem bandyci to naturalna rzecz, bo bandyci są wśród każdej grupy społecznej. Od polityków zaczynając po księżach kończąc. Należy jednak przede wszystkim spojrzeć na kibicowski światek z innej tej lepszej perspektywy. Niestety nasze gówniane media nie dorosły do tego.

Post został pochwalony 0 razy

no wypisz wymaluj Bruno


Niezupełnie masz rację, przypomnij sobie protest. Więcej głosów było za przerwaniem niż za kontynuowaniem i co z tego. Karki łaziły po Żylecie i potrafili dać po ryju jeżeli ktoś miał inne zdanie na ten temat. Wiem to co prawda z drugiej ręki, ale nie widzę powodu by nie wierzyć człowiekowi którego znam dość długo i który za Legię dałby się niemal pokroić, a na Żylecie był (no właśnie.... BYŁ) stałym bywalcem.
A co do tego co powiedział Rzeźniczak... jakie to ma znaczenie? Wszedł na trybunę i komuś przyp.... ?

Cytat:

Należy jednak przede wszystkim spojrzeć na kibicowski światek z innej tej lepszej perspektywy. Niestety nasze gówniane media nie dorosły do tego.

I tu się zgodzimy aczkolwiek nie do końca . Kurw.... mnie bierze gdy po kolejnej zadymie rozkręconej przez kibiców Legii w tych gównianych publikatorach mówią i piszą przeważnie o warszawskich kibicach, a nie o kibicach konkretnej drużyny.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Andu dnia Wto 17:11, 05 Kwi 2011, w całości zmieniany 4 razy

Co powiedział Rzeźniczak ma ogromne znaczenie bo chcę tu przedstawić analogię do sytuacji Materazziego z Zizou.

Ej Ty znowu prowadziłeś jakieś statystyki, że wiesz ilu było za protestem ilu nie? Doprowadzenie protestu do końca okazało się przecież słuszne!

Przecież wiadomo, że warszawscy kibice to nasi kibice. Kibic Polonii to zjawisko dość abstrakcyjne i ciężkie do zauważenia na ulicy, więc co się dziwisz?

Aha i wreszcie coś mądrego w tych mediach...
[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

Majkis napisał:

Przecież wiadomo, że warszawscy kibice to nasi kibice. Kibic Polonii to zjawisko dość abstrakcyjne i ciężkie do zauważenia na ulicy, więc co się dziwisz?

nooo..... z tą "warszawskością" kibiców Legii to trochę nadużycie powiedzmy (i będzie to zgodne z prawdą) że część mieszka a znaczna ich część w Warszawie bywa.

A co do tego czy protest był słuszny... mam inne zdanie w świetle tego co się stało kilka dni temu i co się zapewne jeszcze stanie bo to się może rozwinąć. Inna sprawa że nic mi do konfliktu na linii ITI-kibice. W gruncie rzeczy jako kibic Polonii powinienem trzymać kciuki za SKLW ponieważ mogą swoim postępowaniem sprowadzić Legię na dno.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Andu dnia Wto 17:24, 05 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz

Miałem rozwinąć.
Majkis jeździłeś kiedyś na wyjazdy?? wiesz co to są "promocje" ?? (to w kwestii bandytów).

SKLW załatwia swoje biznesy mając w d... dobro klubu. Przecież stąd się wziął protest przeciw ITI. Do SkLW należały częściowo prawa do herbu z 1957 r. Bosman miał przecież sklepik w którym sprzedawał wyroby "klubowe" bez żadnej korzyści dla klubu. Zmiana herbu to ukróciła. Dodatkowo SKLW zarabiało na sprzedaży biletów. Dostawali je od klubu i kasę dzielili między siebie. Jak weszło ITI to się skończyło. Kilku smutnych panów odcięto od koryta więc zrobili protest w ramach którego m.in. grupki ogolonych bandytów chodziły przed meczem i lały ludzi idących na stadion. Ba samochodu przed meczem nie można było zostawić przed stadionem, bo mógł zostać bez lusterka albo porysowany.
To jako odpowiedź, ze całą Żyletą rządzi patologia. Chłopcy chcą robić biznesy, a, że muskuł większy od mózgu, więc używają tego pierwszego.

W końcu jednak ITI się porozumiało z SKLW bo jedni zrozumieli, że "to se ne wrati" czyli stary porzadek, bo weszły przepisy regulujące bezpieczeństwo na wszystkich stadionach, a drudzy potrzebowali zapełnić stadion.

teraz co do ostatniej sytuacji. Wiem co Rzeźniczak powiedział kibicom. Wiem też dlaczego to powiedział. Nic nie usprawiedliwia zachowania Starucha. Facet z tego co czytałem ma zakaz sądowy na mecze wyjazdowe i nieprawomocny na wszystkie mecze, dodatkowo miał zakaz stadionowy nadany przez klub, który został zawieszony.
Jeżeli pomimo tego facet dopuszcza się napaści na piłkarza, powinien dostać zakaz dożywotni, ponieważ nie rokuje żadnych nadziei na poprawę swojego zachowania.

"Chcę po prostu Ci uświadomić, że odsetek aktów wandalizmu wśród kibiców/kiboli do aktów wandalizmu w ogóle jest znacznie mniejszy niż odsetek kibiców do ludzi ogółem"

To kompletna nieprawda. Gwarantuję Ci, ze na Żylecie (nie dotyczy to zresztą jedynie Legii), znajdę dużo więcej osób mających złe doświadczenia z prawem niż w statystycznej grupie.

Post został pochwalony 0 razy