Legia woli się osłabiać zimą, więc jest szansa, że z mistrzowskiego składu latem niewiele ubędzie
Okienko można w sumie udać za w miarę udane, w stosunku do jesieni zmian praktycznie nie będzie - Wolski i tak nie grał a nowi piłkarze raczej od razu do podstawowego składu nie wskoczą.

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]

jest szansa na pozyskanie Wasyla za darmo, bardzo ładne zachowanie ze strony Anderlechtu w stosunku do piłkarza. To wciąż obrońca mogący być jednym z najlepszych defensorów w lidze, fajnie by było gdyby poszedł do Legii, która powinna się wzmacniać przed walką o LM. Wasilewski ze swoim doświadczeniem mógłby spokojnie się wkomponować do składu. Ciekaw jestem tylko jak kibice Legii zapatrują się na kolejnego byłego zawodnika Lecha w swoim klubie? Majkis, przykładasz do tego wagę?

Post został pochwalony 0 razy

Palm, nie rozumiem pytania

Zauważyłeś, jak został przyjęty Michał Żewłakow, były przecież piłkarz Polonii? Naprawdę w porządku, nigdy w jego stronę nie poleciały żadne gwizdy a gdy spiker wyczytywał składy a w nich jego nazwisko, to po stadionie niosło się gromkie ''ole''.
Myślę, że podobnie będzie z Brzyskim czy Bereszyńskim, i tak by też było w przypadku Wasilewskiego. A już dla mnie osobiście, naprawdę nie ma znaczenia, kto gdzie kiedyś grał. Dla mnie ma znaczenie aby zakładając koszulkę z L na piersi zapierniczał na 100% w każdym meczu. No chyba, że rozmawiamy o osobach pokroju Pawła Kaczorowskiego, taka osoba powinna mieć na tyle honoru aby nigdy koszulki Legii nie założyć, a on założył...

Post został pochwalony 0 razy

Majkis napisał:

No chyba, że rozmawiamy o osobach pokroju Pawła Kaczorowskiego, taka osoba powinna mieć na tyle honoru aby nigdy koszulki Legii nie założyć, a on założył...

Juz sie bałem, że ja będe musiał o tym panu wspominac.

Odnośnie Bereszyńskiego, ostatnio ze znajomym rozmawiałem, który stwierdził, że w jego przypadku nie musi byc tak pięknie, facet może bardzo szybko ewakuować sie z Warszawy z róznych względów. Generalnie chodziło mu o to, że Bereszyński jest takim typowym wychowankiem poznańskich blokowisk, gdzie za Warszawą sie nie przepada i do których sama stolica tez miłościa nie pała. Ja tam ekspertem w tych sprawach nie jestem (może za Gorzowem nie przepadam, ale aż do przeciętnego falubazowca czy innego zastalowca sporo mi brakuje), więc zdania na ten temat nie mam, aczkolwiek ciekaw jestem czy rzeczywiście będzie to miało istotny wpływ na kariere Bereszyńskiego w Warszawie. Oraz na to, jak postrzegany będze w Poznaniu. Z tematów mi bliższych wiem, że Neuer np. w Gelsenkirchen jest wrogiem publicznym numer jeden. Jesli sytuacja z Bereszyńskim jest podobna - róznie moze być. Jednemu juz kibice byłej druzyny rozwalili psychicznie karierę (mowa o pewnym rumuńskim bramkarzu).

Post został pochwalony 0 razy

Tylko, że sytuacja w Warszawie jest taka, że mało kto żyje piłką. Naprawdę, to nie Gelsenkirchen. W ogóle struktura demograficzna Warszawy, jako miasta jest taka, że ludzi utożsamiających się z nią jest pewnie tyle, co tzw. słoików (cholera, dobrze kojarzę tę nazwę?). Stawiam, że w Warszawie nie zostanie zniszczony. Czy w Poznaniu będzie wrogiem nr 1? Bo ja wiem, nie znam tego miasta za dobrze ale nie sądzę. Piłkarz, to zawód. Przede wszystkim.

Post został pochwalony 0 razy

Wyżej było o Żewłakowie, teraz jest powód żeby było znowu.

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=_0ZQ7lMyGPc

ależ bramka. aż ciężko uwierzyć, że taki strzał oddaje prawie 37 letni obrońca. Dawno nie widziałem takiego gola w wykonaniu polskiego ligowca.

Post został pochwalony 0 razy

kto go krył ja się pytam?

Post został pochwalony 0 razy

palm bardzo ladna bramka tez i starsze panowie potrafia strzelac bramki ladne wiek nie ma nic wspolnego z roznymi mozliwosciami czysto pilkarskimi pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Przydałby się ten Żewłakow naszej reprezentacji. Nawet jeśli nie pogra juz zbyt wiele, nasi obrońcy mogliby się choćby troszkę od niego na takim zgrupowaniu nauczyć. Z drugiej strony, takiego zawodnika jak on to jeszcze długo sie nie doczekamy. Jak dla mnie modelowy przykład prowadzenia swojej kariery zawodniczej. Taki Milik czy Wolski mogliby sie od niego uczyć.

Może jeśli juz nie jako zawodnik to może chociaż mógłby Żewakow pojawic się na zgrupowaniu w tej samej roli co niedawno Frankowski...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Sob 20:20, 09 Lut 2013, w całości zmieniany 2 razy

Staram się dostrzec w tym golu coś wyjątkowego, ale na razie mi nie wychodzi. Podstawy rzemiosła, nic więcej.

Jedną z największych bolączek polskiej piłki jest brak swobody i fantazji w grze. To z kolei jest wynikiem braku pewności siebie, która w znacznej, a nawet przeważającej, mierze decyduje o sukcesie. Tutaj Żewłakow pokusił się o nożyce, natomiast w meczu starałby się przyjąć piłkę, nie miałby komu odegrać, wdałby się w drybling, przewróciłby się...

Post został pochwalony 0 razy

W meczu to Żewłakow by nie przebiegł zrobić przewagi aż w pole karne przeciwnika, to tylko możliwe w minigierkach.

Co do samego gola, to nie sądzę by perfekcyjnie wykonane nożyce były podstawą piłkarskiego rzemiosła. Zwłaszcza w naszym kraju. Ale innych krajach chyba też, bo Urban wiele lat spędził w Hiszpanii gdzie szkolił młodzież i to nie byle jaką (Javi Martinez z Bayernu, Cesar Azpilicueta z Chelsea, Nacho Monreal z Arsenalu czy Raul Garcia z Atletico), a i tak nieźle się podjarał tym co zobaczył. W dodatku w wykonaniu 37 letniego obrońcy.

Z resztą Twoich poglądów GACUS_ się całkowicie zgadzam.

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]
jedna sprawa mnie troche dziwi dlaczego nie ma on zadnych ofert z zachodu tylko z rosji a legia widocznie lubi swoich mlodych perespektewicznych sprzedawac zeby sie starac o pilkarzy ktory powoli wchodza w swoja trzecia wiosne czemu nie serb luboja w polskiej lidze jeszcze miesza i mysle ze on wiecej zarabia niz legia oferuje wasilewskiemu pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

stary, ja uważam, że Legia dość rozsądnie znajduje balans między doświadczeniem, a młodością. Po sezonie karierę kończy Żewłakow, więc miejsce dla starszego obrońcy obytego w poważniejszej piłce na pewno się znajdzie jeśli Legia ma aspiracje coś osiągnąć poza Polską.

Ja też myślę, że Wasilewski dostanie na stół sporo mniej niż dostaje Ljuboja. I tutaj może się pojawić problem, bo gdzieś tam słyszałem jak przebąkiwał, że ma oferty z Rosji i Chin, a tych na pewno Legia nie przebije. No chyba, że to tylko element negocjacji, żeby dostać większą pensję, a żadnych ofert poza tą ze stolicy nie ma.

Post został pochwalony 0 razy

palm ja jako polonus z niemiec patrze tez czesto innymi oczami nie sadze ze by ktos na zachodzie tak latwo oddal swoj bryljant jaki w moich oczach pokazal przed kontuzja wolski jedno co mnie cieszy ze w tej legii pojawilo sie kilka innych solidnych mlodych mam nadzieje ze sie jeszcze kilka innych pokaze w przyszlosci
piszesz cos osiagnac po za polska jezeli masz na mysli taki epizod jak napisala wisla lub lech to do takiego epizoda legia tez jest wstanie czemu nie pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Na zachodzie tylko te największe kluby nie pozbywaja sie swoich największych talentów. Róznicą moga być co najwyżej ceny tych zawodnków, jednak, proporcjonalne do poziomu finansowego ligi, Legia swoich zawodników wcale ne sprzedaje taniej niż kluby hiszpańskie czy niemieckie.

Z drugiej strony, czasem nawet ci najwięksi nie maja wyjścia. Klasycznym przykładem jest Valencia, która, jeśli chce przetrwać, musi co sezon wyprzedawac najlepszych swoich zawodników.

Post został pochwalony 0 razy

Master myślę, że masz rację, tylko, że zawsze były takie kraje, które umiały wciskać talenty po zawyżonych cenach np. Chorwacja czy Serbia, a u nas raczej nikt pieniędzmi nie rzucał. Budżety tam są relatywnie podobne do naszych i śmiem twierdzić, że talentów też u nas nie mniej.

Różnica jest taka, że tam się daje niektórym większym talentom pograć już w wieku 17-18 lat w pierwszej lidze, każdy robi medialną nagonkę, że to właśnie jest ten, nowy bóg futbolu (typu Nikon El Maestro ) i potem jak ktoś się nabierze, to buli więcej.

U nas tego nie ma i potem się dzieje tak, że albo klub rzuca zaporową cenę, albo sprzedaje po taniości.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Palm Street dnia Wto 17:03, 12 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz

Palm Street napisał:

Różnica jest taka, że tam się daje niektórym większym talentom pograć już w wieku 17-18 lat w pierwszej lidze, każdy robi medialną nagonkę, że to właśnie jest ten, nowy bóg futbolu (typu Nikon El Maestro ) i potem jak ktoś się nabierze, to buli więcej.

U nas w wieku 17-18 lat to zawodnik w Młodej Ekstraklasie gra, a w wieku 23 lat jest wciąż młodym, świetnie zapowiadającym sie talentem. Cóz, jeśli ja miałbym do wyboru zawodnika 18/19-letniego, który ma za sobą parę świetnych sezonów w pierwszej lidze oraz zawodnika 23-letniego, który ma za soba pół świetnego sezonu, wiadomo chyba, kto ma dla mnie większa wartośc i kogo wolałbym sprowadzić.[/quote]

Post został pochwalony 0 razy

Palm Street napisał:

Różnica jest taka, że tam się daje niektórym większym talentom pograć już w wieku 17-18 lat w pierwszej lidze, każdy robi medialną nagonkę, że to właśnie jest ten, nowy bóg futbolu (typu Nikon El Maestro ) i potem jak ktoś się nabierze, to buli więcej. U nas tego nie ma i potem się dzieje tak, że albo klub rzuca zaporową cenę, albo sprzedaje po taniości.

A mnie się wydaje, że szkopuł nie polega na tym, że tam młodzi grają już w pierwszej lidze a na tym, że grają bo tam od lat są świetne szkółki piłkarskie (jak choćby Dinamo 1-7 Zagrzeb). U nas dopiero zbierane są pierwsze owoce akademii legijnej i kto wie, może za czas jakiś i ceny naszych talentów pójdą znacznie w górę.

Post został pochwalony 0 razy

Majkis napisał:

A mnie się wydaje, że szkopuł nie polega na tym, że tam młodzi grają już w pierwszej lidze a na tym, że grają bo tam od lat są świetne szkółki piłkarskie (jak choćby Dinamo 1-7 Zagrzeb). U nas dopiero zbierane są pierwsze owoce akademii legijnej i kto wie, może za czas jakiś i ceny naszych talentów pójdą znacznie w górę.

Po częsci zapewne tak. U nas jest jednak jeszcze jedna kwestia. Mimo braku w wielu przypadkach takich szkółek z prawdzwego zdarzenia, znajdziesz w Polsce wielu młodych, zdolnych zawodników. Problem polega na tym, że nikogo to nie obchodzi. Szukanie piłkarzy w niższych ligach, tak powszechne chocby w Niemczech, w Polsce praktycznie nie istnieje, wolimy sprowadzać szrot z zagranicy i rok później pozbywac się go za darmo. Ostatnio trochę sie w tej kwestii poprawiło, ale głównie dlatego, że pieniędzy zaczyna brakowac na kolejne wynalazki. Nie jest to zresztą domena wyacznie piłki noznej, nawet w naszej koronnej dyscyplinie zespołowej - siatkówce - jest tak samo, jedynie jakoś tych obcokrajowców jest nieporównywalnie wyższa.

Post został pochwalony 0 razy

master patrzac na przyklad valencji mozna tez powiedziec ktos tez tam finansowo sie mocno przeliczyl mi sie stawia te pytanie legia ktory w polskich mediach jest uwazana za najbogatszym klubie w polsce sprzedaje swoich mlodych perspektywicznych zeby sie utrzymac czy zeby zrobic dobry biznes kosztem sportowym ja nie mam nic przeciwko luboji czy byc moze wasilewskiego bo na ekstraklase to napewno wystarczy ale z takim podejsciem zaden polski klub nigdy w europie nie zaistnieje z wyjatkami czasami milych niespodzianek pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

stary napisał:

master patrzac na przyklad valencji mozna tez powiedziec ktos tez tam finansowo sie mocno przeliczyl mi sie stawia te pytanie legia ktory w polskich mediach jest uwazana za najbogatszym klubie w polsce sprzedaje swoich mlodych perspektywicznych zeby sie utrzymac czy zeby zrobic dobry biznes kosztem sportowym ja nie mam nic przeciwko luboji czy byc moze wasilewskiego bo na ekstraklase to napewno wystarczy ale z takim podejsciem zaden polski klub nigdy w europie nie zaistnieje z wyjatkami czasami milych niespodzianek pozdrawiam

Polscy zawodnicy wielkich perspektyw w naszej lidze nie mają. Zatem prędzej czy później (w ostatnim czasie prędzej, co ja osobiście postrzegam w większości przypadków jako błąd) i tak odejdą. Lepej więc dla Legi, zeby sporo na nich zarobila niż żeby mieli odejść za darmo. A, że w ostatnim czasie szkolenie młodych w stołecznym klubie naprawde może budzić szacunek (co sezon praktycznie ktos "wyskakuje"), mogą sobie na to pozwolić. A sprowadzanie takich zawodników jak Ljuboja, Żewłakow czy Wasilewski ma znaczenie również dla rozwoju młodych zawodników. Reguarna gra i treningi z zawodnikami takimi jak wymienieni często daje więcej niż 3 lata treningów pod okiem najlepszych polskich trenerów.

Post został pochwalony 1 raz

master fajnie twoje poglady uzgledniles respekt tylko w takim razie zarzad legii powinien miec na tyle kregoslupu i powiedziec prosto nasz cel nie jest zakwalifikowanie do ligii mistrzow nasz pierwszy cel jest zrobic dobry biznes na naszych pilkarzach a te inne sprawy sportowe ida na boczny tor niestety ja tego kregoslupa u tego zarzadu nie widze pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

stary, weź pod uwagę, że zimą Legia się raczej wzmocniła niż osłabiła. Co najważniejsze młody Kosecki przedłużył kontrakt, do tego przyszedł wyróżniający się w Ekstraklasie Brzyski, utalentowany Bereszyński, do tego lada chwila może dojść Wasilewski, a odszedł z wartościowych zawodników tylko Wolski. Wolski, który póki co nie pokazał, że w pojedynkę może wprowadzić drużynę do LM, a to, że jest utalentowanym, ale bardzo podatnym na kontuzje juniorem.

Jak się nie osłabią latem, a przyjdzie z 2 wartościowych uzupełnień pierwszego składu, to ja jestem dobrej myśli.

Post został pochwalony 0 razy

Kolejny utalentowany młody zawodnik, Michał Efir kontuzjowany - zerwane więzadła. No sorry ale jedyny komentarz, to w tym momencie k.... mać. I bardziej, niż Legii, która wiecznie korzystać z Ljuboji czy Sagana nie będzie, zwyczajnie szkoda chłopaka. Jest bardzo podatny na kontuzje.

Post został pochwalony 0 razy

palm czas pokaze czy to jest wzmocnienie legii w drodze do kwalifikacji ligii mistrzow ale najpierw oni musza te mistrzostwo zdobyc i to co czasami widze ze skrotach to tym razem legia powinna ten tytol zdobyc nie sadze ze dadza sobie to w tak glupi sposob odebrac jak w ostatnim sezonie pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Podobno Legia już nie ma za dużych szans na pozyskanie Wasilewskiego, który ostatecznie nie dogadał się w kwestiach finansowych z warszawiakami, ale krążą plotki, że lada moment zostanie podpisany kontrakt z innym reprezentantem kraju Tomaszem Jodłowcem.

Jeśli to prawda, to jestem pod wrażeniem działań na rynku transferowym Legii. Średnio przepadam za tym obrońcą, ale na naszym najwyższym poziomie ligowym jest on jednym z najlepszych stoperów i w ostatniej rundzie grał całkiem fajnie.

Pewnie to też grunt pod koniec kariery Żewłakowa i szykowany od dawna zagraniczny transfer Jędrzejczyka, który najprawdopodobniej odejdzie po sezonie.

Jeśli udałoby się kupić jakiegoś supersnajpera latem to można być spokojnym o to, że w Europie Legia się na pewno nie skompromituje.

Post został pochwalony 0 razy

Dodałbym także odejście z klubu Choto, także biorąc to wszystko pod uwagę, środek obrony był (nadal jest) pozycją nie najlepiej, delikatnie rzecz ujmując, obsadzoną. Transfer Jodłowca cieszy, tym bardziej, że to zawodnik Śląska, czyli rywala. Zaraz ktoś powie, że Wrocławianie grają bezbarwnie i to żaden rywal ale czy w ubiegłym sezonie nie było podobnie? W tej lidze każdy rywal to rywal.

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]
pytanie brzmi to legia go kupila czy slask jeszcze nie wie ze go sprzedal pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Na 90% to drugie. Umowa Śląska z Jodłowcem była skonstruowana tak, że mógł odejść w każdym momencie jeśli potencjalny nabywca dogadałby się z Wojciechowskim. No i dogadali się trochę za plecami Śląska. Ale problem podobno leży gdzie indziej. Kołtoń na twitterze pisał, że obie strony mogły się dogadać do wczoraj, bo na 10 dni przed końcem okienka (dzisiaj) Śląsk musiał mieć już czystą sytuację.

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Może jestem naiwny ale czytając te wywiady nakręcam się niemiłosiernie. Nie mogę pojechać na mecz z Koroną bo pracuję ale już żyję wtorkowym spotkaniem z Olimpią Grudziądz. Tak, to jest tylko Olimpia Grudziądz ale głód Łazienkowskiej 3 jest przeogromny i już nie mogę sobie znaleźć miejsca
Będzie przepięknie

Post został pochwalony 0 razy