|
|
Fani piłki nożnej!
Eksperci w dziedzinie futbolu
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Holt_
|
|
|
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
Śro 22:32, 04 Kwi 2007 |
|
Temat postu:
Irsko napisał: |
[Wbrew przepisą jest gra faul.A gra ostra,cz jak kto woli brutalna jest czesto stosowana zwlaszcza na wyspach. |
mylisz się.
Gra ostra nie równa się brutalna. To nie są synonimy.
Artykuł 12 przepisów gry w piłkę nożną, cytuję podpunkty:
7. Dziesięć przewinień opisanych w Artykule 12, dla których, jeżeli gra została przerwana, sędzia zarządza rzut wolny bezpośredni lub rzut karny, nazywa się grą niedozwoloną. Lekkomyślność, nierozważność, użycie nieproporcjonalnej siły
8. Lekkomyślność oznacza nie wykazanie należytej ostrożności w sposobie zagrywania, postępowania w grze.
9. Nierozważność to pochopność w działaniu zawodnika, który nie przewiduje, że jego działanie spowoduje faul.
10. Użycie nieproporcjonalnej siły oznacza, że zawodnik przekroczył użycie siły potrzebnej do wykonania prawidłowego zagrania piłki powodując, że przeciwnik znalazł się w niebezpieczeństwie.
i najważniejsze:
25. Przez grę brutalną rozumie się każdy rozmyślny i gwałtowny atak skierowany na zawodnika drużyny przeciwnej, którego celem nie jest piłka lecz wyłącznie działanie na .szkodę przeciwnika w celu jego unieszkodliwienia. Zawodnik, który dopuszcza się takiego przewinienia musi być wykluczony z gry (czerwona kartka).
Więc, z łaski swojej, nie żongluj pojęciami.
Bo to jest właśnie to, o czym piszę. Polonia nie grała ostro. Polonia grała wtedy chamsko i brutalnie, w sposób niedozwolony, a przez sędziów była traktowana zbyt pobłażliwie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Irsko
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Skarzysko
|
Czw 09:14, 05 Kwi 2007 |
|
Temat postu:
Holt_ napisał: |
Irsko napisał: |
[Wbrew przepisą jest gra faul.A gra ostra,cz jak kto woli brutalna jest czesto stosowana zwlaszcza na wyspach. |
mylisz się.
Gra ostra nie równa się brutalna. To nie są synonimy.
Artykuł 12 przepisów gry w piłkę nożną, cytuję podpunkty:
7. Dziesięć przewinień opisanych w Artykule 12, dla których, jeżeli gra została przerwana, sędzia zarządza rzut wolny bezpośredni lub rzut karny, nazywa się grą niedozwoloną. Lekkomyślność, nierozważność, użycie nieproporcjonalnej siły
8. Lekkomyślność oznacza nie wykazanie należytej ostrożności w sposobie zagrywania, postępowania w grze.
9. Nierozważność to pochopność w działaniu zawodnika, który nie przewiduje, że jego działanie spowoduje faul.
10. Użycie nieproporcjonalnej siły oznacza, że zawodnik przekroczył użycie siły potrzebnej do wykonania prawidłowego zagrania piłki powodując, że przeciwnik znalazł się w niebezpieczeństwie.
i najważniejsze:
25. Przez grę brutalną rozumie się każdy rozmyślny i gwałtowny atak skierowany na zawodnika drużyny przeciwnej, którego celem nie jest piłka lecz wyłącznie działanie na .szkodę przeciwnika w celu jego unieszkodliwienia. Zawodnik, który dopuszcza się takiego przewinienia musi być wykluczony z gry (czerwona kartka).
Więc, z łaski swojej, nie żongluj pojęciami.
Bo to jest właśnie to, o czym piszę. Polonia nie grała ostro. Polonia grała wtedy chamsko i brutalnie, w sposób niedozwolony, a przez sędziów była traktowana zbyt pobłażliwie. |
OK,czyli ze z tego wynika jakoby Polonisci kupili mistrzostwo Polski.Bo niewierze zeby sedziowie tak bezinteresownie mylili sie tylko na rzecz Polonii.Albo jest jeszcze inna mozliwosc.A minowicie,ze brutalnosc w pilce poszla do przodu,tylko nasi ligowcy zatym w pore niepodązyli.Ale znalazl sie Wdowczyk ktory te luke wypelnil.Jesli pierwsza wersja jest prawdziwa,to sprawe trzeba zglosci do prokuratury.Bo jak wiadomo przekupywanie arbitrów jest przestepstwem.A jesli nie to znaczy ze byla to tylko bardziej luzna interpretacja przepisow ze strony sedziow,i karzy mógl tak grac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Holt_
|
|
|
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
Czw 12:32, 05 Kwi 2007 |
|
Temat postu:
Irsko napisał: |
brutalnosc w pilce poszla do przodu,tylko nasi ligowcy zatym w pore niepodązyli.Ale znalazl sie Wdowczyk ktory te luke wypelnil.(...)byla to tylko bardziej luzna interpretacja przepisow ze strony sedziow,i karzy mógl tak grac |
znowu się mylisz, Irek.
Nie każdy.
Nie każdy jest ciesielskim czy Boldtem. Piłkarzem topornym i prymitywnym, dla którego chamstwo i brutalny faul jest praktycznie jedynym sposobem gry, jaki jest dla nich przyswajalny. Dla normalnego piłkarza naturalnym żywiołem jest gra w piłkę, a nie kopanie rywala.
Metodą Wdowczyka na MP bylo zebranie garstki mordercow boiskowych.
Teraz już ich nie ma. Namiastką boiskowego rzeźnika byl Ouattara, ale nie dorównywal on tym dwu do pięt.
No i Wdowczyk przestał mieć sukcesy.
Poza wszystkim, Irku - nie zapominaj, ze w tzw międzyczasie FIFA parę razy zaostrzało poszczególne przepisy co do intepretacji przewinień.
Dziś każdy atak na nogi z tyłu jest karany (a w każdym razie powinien być) żołtą kartką. Podwczs jeszcze nie było to aż tak rygorystyczne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Irsko
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Skarzysko
|
Czw 13:28, 05 Kwi 2007 |
|
Temat postu:
Holt_ napisał: |
Nie każdy jest ciesielskim czy Boldtem. Piłkarzem topornym i prymitywnym, dla którego chamstwo i brutalny faul jest praktycznie jedynym sposobem gry, jaki jest dla nich przyswajalny. |
Zgadza sie,i jeszcze Wieszczecki,ale Ten to juz bardziej cwaniak boiskowy.Tylko zeby byc od nich leplszym trzeba bylo wymyslec cos jeszcze bardziej skutecznego,a nie zganica wszystko na sedziow
Holt_ napisał: |
Dla normalnego piłkarza naturalnym żywiołem jest gra w piłkę, a nie kopanie rywala. |
Teoretycznie tak,jednak np.We wczorajszym meczu czerwona kartka dla Scholsa,hiszpan by prubowal ograc Scholsa,anglik poszedl by poszedl twardo na przeciwnika,a wloch sprokurowal faul.Co kraj to obyczaj.Od kiedy w pilke wewszły wielkie pieniadze to gra fair play jest tylko szumnym okrzykiem.Nawet Gmoch mawia-...jesli sie niedalo inaczej
Holt_ napisał: |
Metodą Wdowczyka na MP bylo zebranie garstki mordercow boiskowych.
Teraz już ich nie ma. Namiastką boiskowego rzeźnika byl Ouattara, ale nie dorównywal on tym dwu do pięt.
No i Wdowczyk przestał mieć sukcesy. |
Moze wlasnie dlatego ze brak Mu w Legi takich pilkarzy ktorzy nietylko biegaja po boisku,ale wkladaja w mecz wiele wiecej zaangazowania
Holt_ napisał: |
Poza wszystkim, Irku - nie zapominaj, ze w tzw międzyczasie FIFA parę razy zaostrzało poszczególne przepisy co do intepretacji przewinień.
Dziś każdy atak na nogi z tyłu jest karany (a w każdym razie powinien być) żołtą kartką. Podwczs jeszcze nie było to aż tak rygorystyczne. |
Zgadza sie,ba nawet podczas MS 98 wymyslono zeby za brutalne faule od tylu karac czerwonymi kartkami,jednak bylo to ogromny falstary.Sedziowie przecholowali wtedy z czerwonymi kartkami i wszystko wrucilo do normy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
sidney46
|
|
|
Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 1314
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poland
|
Pią 18:23, 06 Kwi 2007 |
|
Temat postu:
Holt_ napisał: |
Metodą Wdowczyka na MP bylo zebranie garstki mordercow boiskowych.
Teraz już ich nie ma. Namiastką boiskowego rzeźnika byl Ouattara, ale nie dorównywal on tym dwu do pięt. |
Przesada facet wrócił z Anglii i pierwsze co mu się rzuciło w oczy to fakt że w Polsce zawodnicy wożą się z piłką po całym boisku jak Brazylijczycy na plaży. Mecze w tamtych czasach przebiegały tak że można było po 5 minutach pójść na browarek albo w kimkę na dobre 45 minut.
Ouattara był z lekka psychiczny, Szala albo Piotrek Bronowicki to piłkarze w typie Wdowca.
Zauważ że taki Dudka albo Głowacki też grają ostro w lidze żeby nie zapomnieć o Sobolewskim
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Holt_
|
|
|
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
Pią 18:36, 06 Kwi 2007 |
|
Temat postu:
sidney46 napisał: |
[
Ouattara był z lekka psychiczny, Szala albo Piotrek Bronowicki to piłkarze w typie Wdowca. |
Wdowczyk to był obrońca ,który umiał grać w ofensywie, a w defensywie nie za bardzo.
sidney46 napisał: |
Zauważ że taki Dudka albo Głowacki też grają ostro w lidze żeby nie zapomnieć o Sobolewskim |
Dudka gra bardzo ostro, ale nie jakoś specjalnie brutalnie. On co najwyżej nie nadąża za akcją i spóźnia wślizgi. A Boldt to był rzeźnik. On kosił, żeby kosić.
Głowacki zacząl grać ostro i niekiedy brutalnie wtedy, gdy zmogły go kontuzje i przestał nadążać za napastnikami.
A Soboliewski to nawet nie gra ostro, tylko lata bo boisku i kopie po kostkach, te jego faule sa nie tyle brutalne, co idiotyczne, bo świetnie widoczne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Sob 10:02, 07 Kwi 2007 |
|
Temat postu:
Holt_ napisał: |
On kosił, żeby kosić. |
Wiesz, Holcie_... W zasadzie większość zawodników w pewnych (nierzadkich) momentach kosi, żeby kosić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Holt_
|
|
|
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
Sob 10:34, 07 Kwi 2007 |
|
Temat postu:
RTS napisał: |
Holt_ napisał: |
On kosił, żeby kosić. |
Wiesz, Holcie_... W zasadzie większość zawodników w pewnych (nierzadkich) momentach kosi, żeby kosić... |
on kosił po to, by uszkodzić rywala.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
sidney46
|
|
|
Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 1314
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poland
|
Sob 13:02, 07 Kwi 2007 |
|
Temat postu:
Holt_ napisał: |
on kosił po to, by uszkodzić rywala. |
Przesada Holt_. Nie chciałby być w skórze Boldta po jakimś meczu w Krakowie gdzie potrzebny byłby anastezjolog
Post został pochwalony 0 razy
|
|
GACUS_
|
|
|
Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 684
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wodzisław Śląski
|
Sob 13:04, 07 Kwi 2007 |
|
Temat postu:
Pamiętam, że Kucharski chciał kiedyś pozwać do sądu pewnego piłkarza Polonii za celowy atak na jego nogi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Sob 13:37, 07 Kwi 2007 |
|
Temat postu:
Holt_ napisał: |
on kosił po to, by uszkodzić rywala. |
Być może. Nie raz bywało, że były to czyny -że tak powiem- z premedytacją. Ba! Zdarzały sie przypadki, że trener nakazywał, by wyeliminować z gry jakiegoś dobrego zawodnika rywali z gry.
Gacuś_ napisał: |
Pamiętam, że Kucharski chciał kiedyś pozwać do sądu pewnego piłkarza Polonii za celowy atak na jego nogi. |
Zgadza się, było coś takiego. I w sumie iał rację, bo taka praktyka jest wg mnie karygodna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
erbe1
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 1666
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Sob 14:43, 07 Kwi 2007 |
|
Temat postu:
GACUS_ napisał: |
Pamiętam, że Kucharski chciał kiedyś pozwać do sądu pewnego piłkarza Polonii za celowy atak na jego nogi. |
A sam mało co nie zakończył brutalnym wejściem w nogi kariery Maćka Szczęsnego, co ten drugi długo mu potem wypominał, twierdząc że zagranie Kucharza było zamierzone.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Ch.A.F.
|
|
|
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 753
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sam już nie wiem
|
Sob 17:15, 07 Kwi 2007 |
|
Temat postu:
RTS napisał: |
Gacuś_ napisał: |
Pamiętam, że Kucharski chciał kiedyś pozwać do sądu pewnego piłkarza Polonii za celowy atak na jego nogi. |
Zgadza się, było coś takiego. I w sumie iał rację, bo taka praktyka jest wg mnie karygodna. |
Chodziło o Ciesielskiego, który w meczu Polonii ze Stomilem brutalnym wejściem rozpruł Kucharskiemu nogę nieznacznie chybiając ścięgno Achillesa czym definitywnie zakończyłby mu karierę. Co ciekawe po tamtym zdarzeniu czerwień ujrzał właśnie Kucharski, który rzucił w sędziego piłką po tym jak od niego usłszał by wstał i nie udawał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
erbe1
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 1666
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Pon 11:55, 09 Kwi 2007 |
|
Temat postu:
"Gazeta wyborcza" już postawiła krzyżyk na Wdowczyku. Oto, co można na ten temat wyczytać:
Cytat: |
Mistrzowie Polski dograją sezon w dotychczasowym składzie - tak zawodniczym, jak i szkoleniowym. Potem Wdowczyk odejdzie. Najprawdopodobniej jego następcą zostanie Wojciech Stawowy, obecnie prowadzący Arkę Gdynia, którą czeka prawdopodobnie degradacja z ekstraklasy z powodu zarzutów korupcyjnych wobec klubu. Gdyby koncepcja ze Stawowym nie wyszła - możliwe jest zatrudnienie w Legii szkoleniowca z zagranicy.
|
Arka nie gra, więc Stawowy już może przemyśliwać, w jaki sposób poukładać zespół, kogo dokupić. Nie wiadomo tylko, ile pieniędzy włodarze Legii przeznaczą na ten cel. Jeśliby zaś miał wejść w życie wariant z trenerem zagranicznym, to mam nadzieję że odbędzie się to sprawniej niż ostatnim razem. Wtedy było dużo zapowiedzi a efekty rozmów żadne. Tym razem negocjacje należałoby przeprowadzać bardziej dyskretnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
miki
|
|
|
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 695
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Wto 11:41, 10 Kwi 2007 |
|
Temat postu:
erbe1 napisał: |
"Gazeta wyborcza" już postawiła krzyżyk na Wdowczyku. Oto, co można na ten temat wyczytać:
Cytat: |
Mistrzowie Polski dograją sezon w dotychczasowym składzie - tak zawodniczym, jak i szkoleniowym. Potem Wdowczyk odejdzie. Najprawdopodobniej jego następcą zostanie Wojciech Stawowy, obecnie prowadzący Arkę Gdynia, którą czeka prawdopodobnie degradacja z ekstraklasy z powodu zarzutów korupcyjnych wobec klubu. Gdyby koncepcja ze Stawowym nie wyszła - możliwe jest zatrudnienie w Legii szkoleniowca z zagranicy.
|
Arka nie gra, więc Stawowy już może przemyśliwać, w jaki sposób poukładać zespół, kogo dokupić. Nie wiadomo tylko, ile pieniędzy włodarze Legii przeznaczą na ten cel. Jeśliby zaś miał wejść w życie wariant z trenerem zagranicznym, to mam nadzieję że odbędzie się to sprawniej niż ostatnim razem. Wtedy było dużo zapowiedzi a efekty rozmów żadne. Tym razem negocjacje należałoby przeprowadzać bardziej dyskretnie. |
Tak, zgadza się, też czytałem w dzisiejszym Przeglądzie o kandydaturze Stawowego na trenera Legii. I uważam, że jest to właściwa opcja, gdyż Stawowy pokazał, że umiał pracować z Cracovią, z Arką też nienajgorzej daje sobie radę ( szkoda tylko, że jego wysiłek został zniweczony przez głupotę pseudodziałaczy Arki ). Ale nasuwa mi się jedno pytanie: Czy Stawowy da sobie radę w takim klubie jak Legia? O co mi chodzi:
1. Czy wytrzyma presję nazwy wielkiego klubu ( bo bądźmy szczerzy, co niektórzy myślą o Legii, to to jednak był, jest i chyba będzie może nie tyle jeden z najlepszych, co najbardziej rozpoznawalnych klubów )?
2. Czy sprosta wymaganiom szefów ITI?
3. Czy będzie w stanie ustawić do pionu niektóre gwiazdy ( albo gwiazdy, którym się wydaje, że są gwiazdami, a w rzeczywistości niewiele osiągnęły, patrz: Choto, Włodarczyk )?
4. Czy wytrzyma presję, jeśli idzie o rewolucyjne pomysły Prezesa Zygo, który sam powiedział o sobie, że nie zna się na futbolu od strony sportowej. A czy jest w ogóle jakaś inna strona futbolu niż sportowa?
Ale mnie w Przeglądzie rozbawiłą jeszcze jedna informacja. Znane są losy trenera Wdowczyka. Podobno w ramach wypełnienia kontraktu będzie ... komentatorem stacji n-Sport ( pod skrzydłami ITI ). I co on tam będzie gadał. Jeżeli dadzą go do komentowania meczy Legii, to skrytykowac ich nie będzie mógł, bo narazi się swoim pracodawcom. Jak będzie chwalił, to wyjdzie na to, że włazi w dupę szefom z ITI. Z kolei co on może komentować, skoro pracując w Legii, czy wcześniej w Orlenie, Widzewie pokazał, że z niego to jest taki sobie fachowiec. A z drugiej strony wiadomo, że Panom Walterowi i Wejchertowi nie opłaca się zwolnić Wdowczyka, bo musieli by płacić duże odszkodowanie. Ale to im się nie opłaca, jak kiedyś na kontrakcie Kasperczaka przejechała się Wisła Kraków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
stary
|
|
|
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 14926
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: dortmund
|
Wto 18:24, 10 Kwi 2007 |
|
Temat postu:
miki w futbolu oprucz sportowej strony jest jeszcze strona finansow moze zygo ma o tym wiecej pojecia niz o pilce czytam dzisiaj na onecie ze legia ma ochote na gargule apetyt to stolica zawsze miala wielki na polskim pilkarskim rynku mam jedne pytanie te dwa pany z typowym polskim nazwiskiem walter i wejchert z jakiej branzy oni sa czy mieli oni wogule z pilka kiedys jakis kontakt fajnie by bylo jak by mi ktos na te pytanie dal odpowiedz pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Wto 19:32, 10 Kwi 2007 |
|
Temat postu:
Obawiam się, że to ich debiucik. Mnie swego czasu cieszyło, że jhakaś duża firma jest zainteresowana inwestowaniem w polski futbol, nawet, jak zrezygnowano z Widzewa i wybrano Legię. Jednak raczej dobrze byłoby, aby ci panowie powierzyli funkcje zarządzania klubem, kto się zna na tym. Czy owi dżentelmeni są aż tak nieufni, że muszą osobiście trzymać rękę na pulsie Legii, mimo, że się na tym nie znają. To tak jakby operację na pacjencie przeprowadzał brukarz. Nie chciałbym być takim pacjentem. Współczucia dla Legii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
erbe1
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 1666
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Śro 07:51, 11 Kwi 2007 |
|
Temat postu:
Dziennikarze zwietrzyli nowy temat i spekulują, kto miałby wzmocnić warszawski klub w nowym sezonie. "Wyborcza" przedstawia jako potencjalnych legionistów: Pietrasiaka, Rachwała i... Gargułę. W "Przeglądzie Sportowym" pisze się o Arkadiuszu Radomskim, Gizie, Ławie i Przytule z Arki (czyżby w związku z planowanym przyjściem Stawowego?), o młodym Błażeju Augustynie z Boltonu a także o Bąku (tym z Kataru i reprezentacji oczywiście ). Pomysłem Mirosława Trzeciaka jest bowiem oparcie zespołu na polskich zawodnikach. Zaciągi graczy z Brazylii, Afryki, bądź Bałkanów mają odejść do historii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Śro 10:22, 11 Kwi 2007 |
|
Temat postu:
Myślę, że zarządowi Legii potrzebna jest chyba szczypta opamiętania...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
GACUS_
|
|
|
Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 684
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wodzisław Śląski
|
Śro 12:17, 11 Kwi 2007 |
|
Temat postu:
Ferdek do Waldusia: "Trenuj synku, to może trafisz do Manchesteru albo Barcelony. A może nawet do Legii!"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
sidney46
|
|
|
Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 1314
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poland
|
Śro 18:59, 11 Kwi 2007 |
|
Temat postu:
Stawowy do Legii a Wdowczyk na staż do Bałtyku Gdynia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
miki
|
|
|
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 695
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Czw 21:42, 12 Kwi 2007 |
|
Temat postu:
Do Starego:
Jeżeli Zygo musi zajmowac się finansami, to mi się wydaje, że Walter i Wejchert mogliby zrobić go kimś w rodzaju Dyrektora Finansowego. Skoro na tym się zna, to ok. Chociaż obsada Prezesa Klubu to jest chyba kwadratowe koło. Bo np. w GKS Katowice Prezesem jest Jan Furtok. Był świetnym piłkarzem, ale czy jest dobrym działaczem - nie umiem powiedzieć. Bo np. w Bayernie Prezydentem jest Beckenbauer, ale on nie sam podejmuje decyzje, otacza się innymi byłymi piłkarzami, między innymi Karlem-Heinzem Rummenige i Uli Hoenessem. I tu widać, że wszystko funkcjonuje. A dlaczego - a dlatego, że oni oprócz siebie mają zatrudnieni ludzi specjalizujących się w marketingu, finansach ( albo przynajmiej korzystają z porad ludzi znających się na ww dziedzinach ). A u nas - tak jak przy obsadzie Prezesa PKO - chcieli nim zrobić Marcinkiewicza, fizyka z wykształcenia, nie mającego nic wspólnego z finansami czy bankowością. I tak samo Zygo - może na finansach się zna, ale musi jeszcze się wiele nauczyć w takiej dziedzinie jak marketing sportowy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
stary
|
|
|
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 14926
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: dortmund
|
Czw 21:48, 12 Kwi 2007 |
|
Temat postu:
miki ja nie wiem czy on sie na finansach zna ja tylko napisalem ze moze on sie na finansach lepiej zna niz na pilce za daleko mieszkac zeby to wiedziec mysle ze ty jako kibic legi tych ludzi ktore w legi w zarzadzie siedza lepiej znasz pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
miki
|
|
|
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 695
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Czw 21:58, 12 Kwi 2007 |
|
Temat postu:
stary napisał: |
miki ja nie wiem czy on sie na finansach zna ja tylko napisalem ze moze on sie na finansach lepiej zna niz na pilce za daleko mieszkac zeby to wiedziec mysle ze ty jako kibic legi tych ludzi ktore w legi w zarzadzie siedza lepiej znasz pozdrawiam |
Nie, aż tak do końca nie znam, ale wiem jedno. Pewne personalne decyzje nie do końca są trafione. I tu należy szukać nie tylko wśród piłkarzy, ale również wśród zarządu. Zawsze jest zbójeckim prawem właściciela, że zatrudnia się ludzi zaufanych i taki Zygo jest zaufanym człowiekiem Panów z ITI. A czy on się właściwie wywiązuje się ze swoich obowiązków? Zdaniem nas kibiców w większości nie, ale zdaniem Panów z ITI tak, skoro go trzymają.
A ktoś zauważył, że dla Panów Waltera i Wejcherta to debiut, jeśli idzie o zarządzanie polskim klubem. Tak, wcześniej zajmowali się mediami, a konkretnie zarządzaniem koncernem medialnym ITI i mi się wydaje, że ważniejszy jest dla nich TVN, a nie Legia. Powołali Prezesa, który w ich imieniu zarządza Legią. Niby krzyczeli, że chcą stworzyć zespół na europejskim poziomie, ale jakoś opornie im to idzie. Ja przynajmiej straciłem cierpliwość.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Czw 22:52, 12 Kwi 2007 |
|
Temat postu:
miki napisał: |
A ktoś zauważył, że dla Panów Waltera i Wejcherta to debiut, jeśli idzie o zarządzanie polskim klubem. Tak, wcześniej zajmowali się mediami, a konkretnie zarządzaniem koncernem medialnym ITI i mi się wydaje, że ważniejszy jest dla nich TVN, a nie Legia. Powołali Prezesa, który w ich imieniu zarządza Legią. Niby krzyczeli, że chcą stworzyć zespół na europejskim poziomie, ale jakoś opornie im to idzie. Ja przynajmiej straciłem cierpliwość. |
Owszem, ponieważ zarządzanie mediami, a prowadzenie klubu sportowego, działającego na zasadzie spółki to dwie różne rzeczy. To tak jakby ktoś prowadzący sieć sklepów zaczął się brać za prowadzenie kopalni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
erbe1
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 1666
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Pią 20:03, 13 Kwi 2007 |
|
Temat postu:
I znów mamy Zielka na trenerskiej ławce. W sumie dobrze, popsuć już niczego nie popsuje a może tym razem mu się uda... Przynajmniej zawsze można go zmienić kimś innym przed rozpoczęciem kolejnych rozgrywek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
stary
|
|
|
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 14926
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: dortmund
|
Pią 20:19, 13 Kwi 2007 |
|
Temat postu:
w stolicy zmieniono trenera zobaczymy czy pilkarze legi beda teraz lepiej w bala grac pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Masahiko
|
|
|
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5415
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
|
Pią 20:24, 13 Kwi 2007 |
|
Temat postu:
Erbe uprzedził
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Pią 22:49, 13 Kwi 2007 |
|
Temat postu:
Najwyższa pora, bo im wcześniej, tym lepiej. I nie chodzi o to, żeby od razu zmieniać trenerów, bo jestem przeciwnikiem tego, ale półtora roku to wystarczająca pora, by efekty jakieś były. A tu jest nawet coraz gorzej. Wdowczyk nawet zrębów nie stworzy6ł przez ten czas. Tworzył, kiedy polegał na cudzoziemcach, ale co z tego wyszło, każdy wie.
Ja nie mam zamiaru się już tu rozwodzić nad sytuacją Legii. Oczywiście prowadzenie teamu przez J. Zielińskiego rozumiem, jako chwilowe zastępstwo, Legia bowiem potrzebuje bardzo dobrego, no i doświadczonego szkoleniowca. Czy to będzie jakiś cudzoziemiec (jak to ostatnio się spekulowało), czy Polak, to nieistotne. Obecnie Legia jest w środku wielkich przemian i chyba słusznie myśli już o przyszłym sezonie, nie zaś o tym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
miki
|
|
|
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 695
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Sob 13:06, 14 Kwi 2007 |
|
Temat postu:
RTS napisał: |
Obecnie Legia jest w środku wielkich przemian i chyba słusznie myśli już o przyszłym sezonie, nie zaś o tym. |
Chyba tak, bo ten sezon i tak już Legia ma przegrany. Gdyby nie kiepskie występy polskich drużyn w europejskich pucharach, to miałaby Legia cień szansy na grę w pucharze UEFA, bo mogłaby być zgłoszona trzecia drużyna tabeli. Pan Miklas ładnie mówił, że będą walczyli o Intertoto, fajnie, ale czy Puchar Intertoto jest "łatwym korytarzem do I rundy Pucharu UEFA". Wątpię, wystarczy popatrzec na występy Odry Wodzisław czy Lecha Poznań w poprzednich edycjach, jak odpadali z zespołem pokroju Mariaspolu.
Zieliński wariant tymczasowy - teoretycznie tak, ale pamiętacie, jak to było, gdy został zwolniony Kubicki. Miał być Chovanec, miał być już wtedy Wdowczyk. Wdowczyk nawet zwolnił się z Korony Kielce, by Walter po dwóch dniach mu powiedział, że teraz już jest za późno. Więc ja bym był ostrożny w wypowiedziach autorytarnych, że wariant z Zielińskim to wariant zastępczy. Ale Zieliński teraz obejmując Legię, nawet tymczasowo i tak jest bogatszy o wiele doświadczeń, a odnoszę wrażenie, że Zieliński chce być z Legią i być dla niej ikoną, jaką jest teraz Lucjan Brychczy. Zarówno jako piłkarz oraz jako trener.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|