Jeśli ciężko Ci podnieść jakieś argumenty, to lepiej nie pisz nic. Ostatnie twoje posty, to totalny dramat.

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]

czytam cos takiego ze jakis mlody chlopak ktory zagral 12 meczow w ekstraklasie stawia twarde warunki inny czlowiek jedzie do francji na rozmowy zeby przekonac pilkarza do powrotu i to oczywiscie wszystko na oczach mediow i calej polski slowo dyskrecja w polsce naprawde jest obce a ja sie pozniej dziwie ze ludzie typu kucharskiego sypniewskiego grajewskiego i kilka innych sie na zachodzie ruszaja jak slon w porcelanie pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Legioniści swoje w Gdańsku, uzależnieni od sztachnięcia
[link widoczny dla zalogowanych]

Reforma trochę uspała to wszystko, została kolejka potem przerwa na wiosnę trzeba dograc te 9 kolejek gdzie bardziej się będzie grac o lepsza pozycję wyjściową i rozstawienie,
Bo te 30 kolejek daje duży zapas błędu, można przegrać kilka razy i nic specjalnego się nie dzieje...a i kombinacje jeszcze mogą być.
Podzielą jeszcze punkty i prawdziwa gra wyjdzie w tych 7 meczach i pewnie tam dopiero każdy naprawdę będzie się wypruwał i szykował już optymalną formę.
Jakie będą dokładne oceny czy to będzie kontynuowane zobaczymy po sezonie.

W przerwie też może coś się dziac. Franek chciałby wzmocnień, pewnie Legia też, w Lechu też mogą być zmiany. Do Zabrza może przenieść się R.Jeż, którego tam dobrze wspominają.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez LUBU dnia Śro 22:29, 11 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz

LUBU napisał:

Franek chciałby wzmocnień

Chciałby. Pytanie, czy dostanie. Z obecnego składu raczej niewiele więcej da się wycisnąć. Oczywiście zrobili dużo więcej, niż się po nich spodziewano, ale wzmocnienia są potrzebne. Od dłuższego czasu różne osoby powtarzają, że w zimie Wisła ma przeprowadzić cztery głośne transfery. Zobaczymy, co z tego wyjdzie. Póki co najbliżej podpisania kontraktu jest Danijel Klarić - 19-letni napastnik z Chorwacji. Raczej nie jest on żadnym z tej czwórki.

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]

czytam cos ze frekfencja na stadionach w ekstraklasie rosnie te pierwsze piec klubow ma nawet powyzej 10 tysieczna frekwencje na stadionie ale co czlowieka smuci te frekwencje tych klubow nawet w polowe nie zapelniaja tych ich stadionow i co smutne przeciersz sa to duze miasta nawet ze poziom w polsce nie jest najwyzszy ale kluby powinni sie zastanawiac co zrobic zeby przyszlo wiecej kibicow pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]

czytam na onecie ze to jest sensacyjny transfer trudno mi tego okreslic gdzie ma byc w tym ta sensacja widzialem tego chlopaka kilka razy na yutube to ma on duzo emocji w sobie czasami nawet problemy sie samego opanowac no ale zycze chlopakowi powodzenia w szczecinie pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Nie chce mi się wchodzić w ten link i czytać artykułu bo mam o onecie swoje zdanie, natomiast sensacyjność tego transferu wynika zapewne z tego, że Małecki zawsze eksponował swoje przywiązanie do Wisły, było jakieś tam całowanie herbu, wchodzenie na gniazdo a teraz idzie sobie do wrogiego klubu. To tak, jakby Boruc wrócił do kraju i na zakończenie kariery zasilił np. Górnika Zabrze.

Post został pochwalony 0 razy

juz wiele pilkarzy przed nim to robilo ze calowalo herb klubowy a pozniej poszli gdzies indziej mario götze w borussii tez tak to robil i wielu innych ale dla mnie to nic sensacyjnego tylko pokaz wlasnego charakteru pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

co do portali no ja czytam onet weszlo czy wirtualna polska grzecznie powiedzac wszyscy 3 nie sa w moim guscie no ale kiedys tez trybune ludu czytalem ktora wiekszosci pisala glupoty pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

stary napisał:

juz wiele pilkarzy przed nim to robilo ze calowalo herb klubowy a pozniej poszli gdzies indziej mario götze w borussii tez tak to robil i wielu innych ale dla mnie to nic sensacyjnego tylko pokaz wlasnego charakteru pozdrawiam

Pewnie, że świadczy to o braku charakteru. Doceniam piłkarzy, którzy nie wstydzą się tego, że liczy się dla nich kasa i to jest główny wyznacznik tego, w jakim klubie będą grali. Jest to dla mnie zupełnie normalne podejście. Doceniam też piłkarzy, którzy są naprawdę przywiązani do jakiegoś klubu. Ale nie cierpię właśnie takich, którzy to przywiązanie udają a potem są gotowi sprzedać ten swój klub za czapkę gruszek.

Post został pochwalony 0 razy

Majkis napisał:

Pewnie, że świadczy to o braku charakteru. Doceniam piłkarzy, którzy nie wstydzą się tego, że liczy się dla nich kasa i to jest główny wyznacznik tego, w jakim klubie będą grali. Jest to dla mnie zupełnie normalne podejście.

O własnie, o tym sam wiele razy pisałem. Nie ma nic złego nawet w transferach z Realu do Barcelony i na odwrót jeśli tylko zawodnik od początku podkreślał, że barwy nie maja da niego żadnego znaczenia (najlepszy przykład - Szamotulski, którego zawsze szanowałem i jako piłkarza, i jako człowieka, który przy wyborze klubu jasno i otwarcie kierował się wyłącznie wysokością pensji). Dlatego własnie podejrzewam, że Lewandowski nie przezyje tego, co "wielcy ultrasi", Goetze i Neuer.

Majkis napisał:

Ale nie cierpię właśnie takich, którzy to przywiązanie udają a potem są gotowi sprzedać ten swój klub za czapkę gruszek.

Ciężko powiedzieć, czym kierował się przy wyborze klubu Małecki, jesli jednak rzeczywiście Pogoń i Wisła nie czują do siebie sympatii (przyznaję bez bicia, w dziedzinie stosunków międzykibicowskich wiem tylko o tych ogólnie znanych oraz o zgodzie pomiędzy Bayernem i Bochum), ciężko zrozumieć decyzję tego pana, kolejnego utrasa.

Majkis napisał:

To tak, jakby Boruc wrócił do kraju i na zakończenie kariery zasilił np. Górnika Zabrze.

W sumie ja bym się nie zdziwił, akurat bramkarzy Legia ma z reguły bardzo dobrych i niekoniecznie Boruc byłby im potrzebny, wszystko więc zależaloby od tego czy Artur chciałby w tych okolicznościach jeszcze trochę pograć. Poza tym zawsze jest jeszcze Pogoń Siedlce.

Post został pochwalony 0 razy

No a jakie stosunki kibicowskie może mieć Wisła z do niedawna jeszcze największą zgodą Legii i permanentnie drugą najważniejszą kosą Lechii, która jest z kolei przyjacielem Krakowian?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Majkis dnia Pią 15:44, 03 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz

Dla piłkarzy granie to praca którą wykonują przez kilka, kilkanaście lat. Trudno by w tym przypadku kierowali się tylko sympatiami klubowymi. Miał siedzieć w domu i czekać na ofertę Śląska czy Lechii która mogłaby nigdy nie nadejść?

Chore jest to że kibice tak się tym jarają. Pełno jest przykładów piłkarzy którzy zmieniają front przy okazji przejścia z klubu do klubu, a kibice się niemal onanizują gdy taki piłkarz całuje herb, strzela dyskobola, losera czy coś innego w tym stylu.
Majdan przeszedł w Polsce przez Pogoń, Wisłę i Polonię (każdy z tych klubów zantagonizowany z pozostałymi) i co z tego? W każdym z tych klubów angażował się na całego i to powinno być najważniejsze.

Post został pochwalony 0 razy

Jakoś mnie nie dziwi, że nie dostrzegasz oczywistej różnicy pomiędzy staraniem się na całego (Majdan), co jest wyrazem profesjonalizmu i elementarnego szacunku do kibiców a próbą ''kupienia'' co bardziej naiwnych fanów zachowaniami typu wchodzenie na gniazdo, czy całowanie klubowego herbu. Skoro był przez kibiców Wisły uwielbiany, jego nazwisko wielokrotnie skandowane, to tylko dlatego, że taką drogę wybrał. A jeśli już ją wybrał, to powinien się jej trzymać do końca. Coś za coś. Małecki chciał mieć wszystko i to w dodatku na perfidnym oszustwie ale jego nigdy o szczególną inteligencję nikt nie podejrzewał.

Post został pochwalony 0 razy

Czyli w skrócie. Jeśli chcesz sobie zjednać kibiców i zdobyć ich szacunek czymś więcej, niż uczciwą pracą na boisku - musisz ponieść tego konsekwencje. Mam nadzieję, że nie zostanie mu to puszczone płazem, bo osobiście mam uczulenie na takich przebierańców. Dla mnie piłkarz może spędzić i całą karierę w Polonii. Byleby tylko się umiał zachować a na pewno złego słowa nań nie powiem nigdy.

Post został pochwalony 0 razy

Szacunek kibiców najlepiej zjednać sobie walką na boisku. Właśnie dlatego podałem przykład Majdana.
Po drugiej stronie masz Rockiego który wchodził w d... wszystkim po kolei, zależnie od tego do jakiego klubu trafił.

Post został pochwalony 0 razy

Zgadzam się, że szacunek kibiców najlepiej zyskać walką na boisku. Ale najłatwiej, włażąc im w dupę. Małecki wybrał to drugie i liczę, że zostanie odpowiednio potraktowany
Tak ku przestrodze kolejnym potencjalnym piłkarzom tego pokroju.

Post został pochwalony 0 razy

Znaczy Małecki wchodzi w d... kibicom Pogoni tak jak Rocki kibicom Legii czy po prostu zmienił klub? Pytam bo nie wiem.

Post został pochwalony 0 razy

Wchodził w dupę kibicom Wisły, zyskując ich szacunek stwierdzeniami typu, że jeśli klub w Polsce, to tylko Wisła, no ewentualnie Lechia, że kocha tylko Wisłę, że ma dom w barwach Wisły itd. Puste słowa, dające mu na daną chwilę wymierne korzyści. Dalej nie wiesz?

Post został pochwalony 0 razy

No i co? To jego praca, nie chcą go w Wiśle to poszedł gdzie indziej. Ma iść zamiatać ulice by taki Majkis go nie skrytykował?

Na razie w d... kibicom Pogoni nie wchodzi, jeżeli zacznie to będzie można go krytykować.

Post został pochwalony 0 razy

Więc skoro jest to jego praca, to niech nie emanuje rzekomą miłością do Wisły. Skoro to uczynił, to sam stwierdził, że jest to nie tylko praca albo nawet coś więcej, niż praca. Nikt mu nie kazał pierniczyć w wywiadach, że jeśli w Polsce, to tylko Wisła i takie tam bla bla bla.
Tak więc, jeśli liczyłby się dla niego honor, to by poszedł zamiatać ulice. Wiadomo, pieniążki ważniejsze ale można je mieć w prosty sposób, bez skazy na honorze - tak jak to robi 90% zawodników. Wiadomo, ze mało logiczne wydaje się zamiatanie ulic, zamiast gry w Pogoni Szczecin ale jego krytyka jest jedynie konsekwencją wcześniejszej głupoty.

Post został pochwalony 0 razy

Pieprzysz bzdury - co nie jest niczym nowym. Facet potrafi grać w piłkę i miałby zrezygnować z tego bo jego ulubiony klub go nie chce? I godzić się na robienie czegoś innego za 1/20 dotychczasowej pensji?

Nie przepadam za Małeckim, ale byłby kretynem gdyby tak zrobił.

PS.
Nie raz już jaraliście się przeszczepionymi piłkarzami i o ile mnie pamięć nie myli to tylko Kaczorowski (chyba tak mu było) miał problemy z zaakceptowaniem przez kibiców Legii. Nawet Rockiego zaakceptowaliście jak wam wszedł w tyłek.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Andu dnia Sob 17:19, 04 Sty 2014, w całości zmieniany 2 razy

Majkis napisał:

Czyli w skrócie. Jeśli chcesz sobie zjednać kibiców i zdobyć ich szacunek czymś więcej, niż uczciwą pracą na boisku - musisz ponieść tego konsekwencje. Mam nadzieję, że nie zostanie mu to puszczone płazem, bo osobiście mam uczulenie na takich przebierańców.

Ty masz uczulenie, ja też, ale generalnie to jesteśmy wyjątkami. Normalnie to kibice i kibole uwielbiają takie lizanie po jajach.

Post został pochwalony 0 razy

Andu napisał:

Pieprzysz bzdury - co nie jest niczym nowym. Facet potrafi grać w piłkę i miałby zrezygnować z tego bo jego ulubiony klub go nie chce? I godzić się na robienie czegoś innego za 1/20 dotychczasowej pensji? Nie przepadam za Małeckim, ale byłby kretynem gdyby tak zrobił. PS. Nie raz już jaraliście się przeszczepionymi piłkarzami i o ile mnie pamięć nie myli to tylko Kaczorowski (chyba tak mu było) miał problemy z zaakceptowaniem przez kibiców Legii. Nawet Rockiego zaakceptowaliście jak wam wszedł w tyłek.

Ale ile można tłumaczyć? Każdy rozumie, że piłka nożna to praca i warto czasem poświęcić nawet swój ulubiony klub (jak choćby Bereszyński), żeby zrobić większą karierę. Tylko jest pewna subtelna różnica pomiędzy opuszczeniem swojego ulubionego klubu a opuszczeniem klubu, któremu się przysięgało miłość i wierność do końca życia (jak się okazuje tylko po to aby się przypodobać). Byłeś noszony na rękach? Byłeś ulubieńcem publiczności? To fajne uczucie ale teraz pracuj za 1/20 pensji, jeśli chcesz wyjść z twarzą. Jesteś za bardzo pazerny? Trzeba było nie gadać głupot albo się pogodzić z wieszaniem psów na Tobie.

Aha i ja nie sądzę, że jest tak, że Wisła go nie chce bez powodu. Wisła go nie chce bo ma za duży kontrakt w stosunku do tego, co prezentuje na boisku. I tu jest jego problem. Małecki jest w stanie grać lepiej a skoro deklarował, że jest gotów umrzeć dla Wisły na treningach (swoją drogą w kierunku Pogoni już zdążył zadeklarować to samo), to niech umiera a wtedy jego ciężka praca na pewno zostałaby doceniona. Bo potencjał to on jako taki ma.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Majkis dnia Sob 17:38, 04 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz

Jasne... gdyby przeszedł do Legii to inaczej byś o tym mówił - patrz Rocki - chyba największy wazeliniarz którego kojarzę. Ten to za każdy klub gotów był umierać.

Post został pochwalony 0 razy

Właśnie sęk w tym, że mówiłbym tak samo. W moim toku rozumowania, w całkowitym przeciwieństwie do twojego, nie liczy się o jaki klub chodzi. Jeśli uważam, że ktoś robi źle, przyznaję to bez ogródek, starając się zachować obiektywizm.

Post został pochwalony 0 razy

uhmmm... sam podałeś przykład Bereszczyńskiego. Jakby tak Małecki przeszedł na Ł3, strzelił dla Legii parę bramek i kilka loserów to zaraz znalazłoby się dla niego usprawiedliwienie.

Post został pochwalony 0 razy

Po pierwsze, to podałem przykład Bereszyńskiego a nie żadnego Bereszczyńskiego. Po drugie, nie przypominam sobie, żeby Bereszyński deklarował swoje nierozerwalne przywiązanie do Lecha, podczas swoich kontuzji wchodził na gniazdo czy też składał jakieś puste obietnice. Po prostu jest z Poznania, kibicuje Lechowi, to niezbyt skomplikowane. Teraz gra dla Legii i tyle. Ale jeśli sobie przypominasz coś innego, to czekam na przykłady, cytaty, etc. Szkoda tylko, że nawet nie wiesz jak zawodnik, o którym piszemy się nazywa.

Post został pochwalony 0 razy

Rocki

Nawet zdjęcie wkleiłem. Zły przykład? Ewidentny. Jego zaakceptowaliście i jakoś nie przypominam sobie byś na nim psy wieszał. Tu masz przykład piłkarza którego zaakceptowaliście i jakoś ci to nie przeszkadzało mimo że opowiadał jaki to nie jest związany z zantagonizowanym klubem.

Punkt widzenia zmienia się wraz z punktem siedzenia. Czyż nie?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Andu dnia Sob 22:46, 04 Sty 2014, w całości zmieniany 3 razy

Ja szczerze mówiąc nawet epizodu Rockiego w Legii nie pamiętam. Serio. Miałem wtedy trochę zawirowań osobistych, maturę - odpuściłem nieco mecze.

Post został pochwalony 0 razy