|
|
Fani piłki nożnej!
Eksperci w dziedzinie futbolu
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Kto zdobędzie tytuł Mistrza Polski 2012/2013? |
Widzew Łódź (to było silniejsze ode mnie :D) |
|
7% |
[ 1 ] |
Legia Warszawa |
|
35% |
[ 5 ] |
Lech Poznań |
|
14% |
[ 2 ] |
Polonia Warszawa |
|
0% |
[ 0 ] |
Śląsk Wrocław |
|
7% |
[ 1 ] |
Wisła Kraków |
|
21% |
[ 3 ] |
Korona Kielce |
|
14% |
[ 2 ] |
Jagiellonia Białystok |
|
0% |
[ 0 ] |
Któryś z beniaminków. ^ |
|
0% |
[ 0 ] |
Cracovia :))) |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 14 |
|
|
Majkis
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 3763
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: skądinąd;)
|
Nie 10:54, 13 Sie 2006 |
|
Temat postu:
Dokładnie wtedy, a raczej w trakcie całej rundy. I trudno dopatrywać się przyczyny 12 wygranych meczów z rzędu w szczęściu. Po prostu wtedy wszyscy mieli dobrą formę, a Brazylijczycy to już w ogóle. Ponadto te sparingi we Francji... Może niewiele znaczące, ale to nie jest prosta sprawa ograć 3 czołowe francuskie kluby pod rząd, nawet w meczu bez stawki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Masahiko
|
|
|
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5415
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
|
Nie 10:58, 13 Sie 2006 |
|
Temat postu:
Majkis napisał: |
I trudno dopatrywać się przyczyny 12 wygranych meczów z rzędu w szczęściu. |
Nie napisałem, że w 12 wygranych meczach, ale sam musisz przyznac, ze dwa albo trzy razy Legia wygrała po prostu szczesliwie - strzelajac bramke w koncowce meczu.
Majkis napisał: |
Ponadto te sparingi we Francji... Może niewiele znaczące, ale to nie jest prosta sprawa ograć 3 czołowe francuskie kluby pod rząd, nawet w meczu bez stawki. |
Masz racje. Te mecze były niewiele znaczace, skoro teraz Legia gra piach. Czyzby Liga Francuska była, aż tak słaba?? nie sądze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Panienka_Kochajaca_Sport
|
|
|
Dołączył: 27 Gru 2005
Posty: 1671
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Trójmiasto
|
Nie 13:52, 13 Sie 2006 |
|
Temat postu:
Tak sobie dzisiaj myślę, że chyba powinnam ogłosić jakiś mały konkurs dla wszystkich forumowiczów... chociaż nie bardzo mielibyście tutaj wpływ na wyniki Jak tak dalej pójdzie, to chyba postawie piwo kibicom (oczywiście z naszego forum) tej drużyny, która da radę PRZEGRAĆ z Arką Bo jak tak patrze, przy remisie ze słabiutką Pogonią, nie widzę szans na zwycięstwo Arki z kimkolwiek Mistrzowie remisów od siedmiu boleści...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Danio
|
|
|
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 731
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Nie 13:58, 13 Sie 2006 |
|
Temat postu:
Moim zdaniem główną przyczyną słabej gry Legii jest słaba obrona, bo obok Choto nie ma drugiego równie dobrego obrońcy. Z całym szacunkiem, ale Edson i Hugo to piłkarze nie specjalnie stworzeni do destrukcji. Co innego jak grał Outtara, wtedy Legia grała na zero z tyłu, traciła mało bramek i często strzelając jedną bramke, jak pisze Masahiko "szczęsliwie" wygrywała. Z dobrą obroną to nawet nie mając napastników Legia wygrywałaby mecz za meczem , tak jak miało to miejsce wiosną tego roku. Czekam na powrót Bronowickiego może on coś zmieni?? poza tym dobrze zaczyna grac Balde i myśle ze kwestią czasu będzie jak zmieni np Surme na pozycji defensywnego pomocnika.
Inna sprawa to brak ofensywnego pomocnika i jeszcze jednego napastnika....mimo wszystko okres transferowy przespany.
Kolejna rzecz która mnie martwi to nie za dobra atmosfera która zaczyna pojawiac się przy Ł3: Elton pijany za kółkiem, porażka ze średniakiem Botem i kontuzja Dixona Choto, absencja Bronowickiego i Burkhardta, wiecznie nie mogący się przełamac Włodarczyk. Nie za dobrze to wróży przed rewanżem z Szachtarem. Czemu Legia zawsze przechodzi kryzys kiedy trzeba pokazac się w Europie?? to już chyba tradycja..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
miki
|
|
|
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 695
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Nie 18:18, 13 Sie 2006 |
|
Temat postu:
Danio napisał: |
Moim zdaniem główną przyczyną słabej gry Legii jest słaba obrona, bo obok Choto nie ma drugiego równie dobrego obrońcy. Z całym szacunkiem, ale Edson i Hugo to piłkarze nie specjalnie stworzeni do destrukcji. Co innego jak grał Outtara, wtedy Legia grała na zero z tyłu, traciła mało bramek i często strzelając jedną bramke, jak pisze Masahiko "szczęsliwie" wygrywała. Z dobrą obroną to nawet nie mając napastników Legia wygrywałaby mecz za meczem , tak jak miało to miejsce wiosną tego roku. Czekam na powrót Bronowickiego może on coś zmieni?? poza tym dobrze zaczyna grac Balde i myśle ze kwestią czasu będzie jak zmieni np Surme na pozycji defensywnego pomocnika.
Inna sprawa to brak ofensywnego pomocnika i jeszcze jednego napastnika....mimo wszystko okres transferowy przespany.
Kolejna rzecz która mnie martwi to nie za dobra atmosfera która zaczyna pojawiac się przy Ł3: Elton pijany za kółkiem, porażka ze średniakiem Botem i kontuzja Dixona Choto, absencja Bronowickiego i Burkhardta, wiecznie nie mogący się przełamac Włodarczyk. Nie za dobrze to wróży przed rewanżem z Szachtarem. Czemu Legia zawsze przechodzi kryzys kiedy trzeba pokazac się w Europie?? to już chyba tradycja.. |
Tu się z Tobą zgoszę. Odejście Quartarry to duże osłabienie dla Legii ( pominę fakt, że odszedł z Legii w chamski sposób i FIFA stanęła po jego stronie ). A do Włodarczyka i jego skuteczności to już nie tylko Wdowczyk traci cierpliwość, ale również i my - kibice Legii. Przynajmiej Ci, co widzieli mecze ligowe Legii i pucharowy z Szachtarem.
Ale masz rację. Atmosfera w klubie zmieniła się in minus w drużynie w porównaniu z rundą wiosenną. Ciekawy jestem, jak nad tym zapanuje trener Wdwoczyk, który w Polonii i Kolporterze i w rundzie wiosennej w Legii pokazał, że umie zapanować nad fatalna atmosferą jako trener w zespole. Oby to się teraz przed najważniejszymi meczami w europejskich pucharach potwierdziło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Danio
|
|
|
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 731
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Pon 15:46, 14 Sie 2006 |
|
Temat postu:
miki napisał: |
A do Włodarczyka i jego skuteczności to już nie tylko Wdowczyk traci cierpliwość, ale również i my - kibice Legii. Przynajmiej Ci, co widzieli mecze ligowe Legii i pucharowy z Szachtarem.
|
Miki, My kibice już dawno straciliśmy cierpliwośc do Włodarczyka, ale Wdowczyk jak widac nadal się upiera wystawiając go w pierwszej jedenastce. To narazie największy minus Wdowczyka. Niby nie mamy dobrych napastników, ale pytam się :-Czemu tylu szans co miał Włodarczyk, nie dostanie Gottwald?? bo jest w słabej formie?? możliwe, ale nikt mi nie wmówi, że Włodar jest w dobrej....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Pon 21:37, 14 Sie 2006 |
|
Temat postu:
Janisz napisał: |
RTS napisał: |
A gdybyś kiedyś przyjrzał się koszulom zawodników Widzewa, dojrzałbyś tam napis "Harnaś". |
Obiecuję Sen Sei, że będę się przyglądał Choć osobiście bardziej niż męskie torsy w przepoconych koszulkach interesują mnie mecze, ale co tam |
Tu nie chodzi o męskie torsy (mnie też one nie interesują ), a o to, że napisałeś nieprawdę, że Widzew nie ma strategicznego i dobrego sponsora.
Janisz napisał: |
Oj tam, to tylko jeden mecz Był dobry mecz o Superpuchar i 2 niezle w lidze Zresztą tam bardziej liczył się wynik niż gra |
No i jak dobrze pójdzie, to przygodę z pucharami zakończycie w następnej rundzie.
Janisz napisał: |
Dobra, wiem że zachowuje się jak Klaudia, kiedy piszemy o Arce ale własnego zespołu trzeba bronić |
Ależ ja nie atakuję Twojego zespołu , trzymam kciuki za Wisłę P., tak jak za każdy klub grający w europejskich pucharach. Po prostu uważam, że Wisła gra słabo i jeżeli chodzi o jej obecne wojaże po "Starym Kontynencie", to mam raczej pesymistyczne nastawienie.
Janisz napisał: |
Zresztą, będę na rewanżu w Plocku więc relacja będzie z pierwszej ręki |
Tak czy owak, trzymam kciuki.
Klaudia napisał: |
Ja po prostu jestem jedyną osobą, która potrafi dostrzeć ukryty potencjał w jej piłkarzach No dobra, dzisiaj kolejny remis Oł je, wymiatamy wiem Hm, szukając pozytywów, to powiem, że mamy niezłą obronę, od dwóch meczów nie straciliśmy gola Wiem, nie wygraliśmy w lidze (pomijam Jage i baraże) od pół roku, tak samo nie strzeliliśmy bramki od x czasu. Ech |
No, rzeczywiście wymiatacie. Czasami wydaje mi się, że Arka byłaby chora, albo nie byłaby sobą, gdyby nie zremisowała kolejnego meczu. A tak na poważnie, to widzę i pozytywy i negatywy. Co do pozytywów, to jestem skłonny zgodzić się z Tobą, że sytuacja w defensywie wygląda już nieco lepiej. Zapewne to pierwsze zwiastuny owoców pracy W. Stawowego. Rozczarowuje mnie natomiast 2 linia, która jest jakaś taka mdła (zakładając, że w ogóle istnieje ) oraz (i tu chyba największe rozczarowanie) atak. No ,to jest wręcz niewiarygodne od jakiego czasu Areczka nie strzela (nie liczę tu dwumeczu z Jagą). A takie sytuacje, jakie widziałem w meczu z Pogonią, to -wybacz, ale- wołają o pomstę do nieba. Można mieć tylko nadzieję, że w trener w końcu postawi tę drużynę na nogi.
miki napisał: |
I nie ukrywam, że zwłaszcza przed rewanżem z Szachtarem Donieck jestem zmartwiony formą Legii i jej grą. Jeżeli to ma tak wyglądać, to nie dość, że Legia nie wejdzie do LM, nie dość, że szybko odpadnie z Pucharu UEFA, nie obroni mistrzostwa, to nie zakwalifikuje się również do Pucharów europejskich. Bo w tej chwili Legia mi przypomina typowego ligowego średniaka, a nie drużynę na miarę mistrzowskiej siły w Polsce, a już nie mówię na miarę drużyny walczącej w LM. |
Mnie to Legia w tym momencie przeraża. I nie chodzi o jej siłę. Wręcz przeciwnie. Zupełnie nie poznaję Legii, to nie ta drużyna z wiosny (choć zgodzę się z Masahiko, że miała wówczas sporo szczęścia). I jak byłem zaskoczony tym, że taki niedoświadczony (i bez odpowiedniego przygotowania) trener, jak D. Wdowczyk potrafi coś zbudować, tak teraz jestem zdegustowany tym, co warszawski zespół teraz prezentuje. I jak na początku Wdowczykowi szło nieźle (wyczuwam tu wydatną pomoc L. Brychczego), to dalej "Wdowiec" już nie potrafi sobie poradzić. Szokuje mnie też to, że do tej pory D. Wdowczyk nie potrafi znaleźć rozgrywającego (!).
Jeśli chodzi o konfrontację z Szachtarem, to jestem pełen najgorszych obaw. Jeszcze nie wiem, jak zagra Legia (bo jej forma jest na chwilę obecną sporą zagadką z nieznacznym wskazaniam na brak formy i koncepcji gry), to wiem, że Szachtar zagra na pewno lepiej niż u siebe. W Doniecku Ukraińcy po prostu badali możliwości Legii, a i tak wygrali. I dodam, że gdyby nie szczęście Legii, to wynik byłby jeszcze wyższy. W każdym bądź razie na pewno będę kibicował Legii, bo chciałbym, aby wreszcie polski klub dostał się do LM. Soro Wiśle się to nie udało, to niech uda sie Legii. Tymbardziej, że Legii dopisuje szczęście. T%akże w losowaniu. Mogła przecież trafić na znacznie trudniejszego przeciwnika, tymczasem wylosowała jeden ze słabszych zespołów z owego grona. Nie twierdzę też, że "wojskowi" są bez szans, ale patrząc na grę (?) Legii szanse te są bardzo niewielkie. Legia miałaby spore szanse, gdyby grała dobrą piłkę, jak na mistrza Polski przystało.
Danio napisał: |
Moim zdaniem główną przyczyną słabej gry Legii jest słaba obrona, bo obok Choto nie ma drugiego równie dobrego obrońcy. Z całym szacunkiem, ale Edson i Hugo to piłkarze nie specjalnie stworzeni do destrukcji |
Witaj, Danio. Sporo w tym racji, co napisałeś. Obrona Legii jest -że tak powiem- do kitu. Ja nie widzę tutaj Hugo, czy Edsona. Są bardzo słabi i raczej tych Brazylijczyków nie zaliczyłbym do udanych zakupów. Nie mogę się natomiast zgodzić (przynajmniej nie do końca) co do D. Choto. Owszem, drzemmie w nim talent, niemniej jednak cały swój potencjał i grę psuje wręcz idiotycznymi faulami. I chociaż nie fauluje już tak brutalnie (widać, robi powoli postępy ), to jadnak nadal to robi i to w idiotyczny sposób. Przykład? Mecz w Doniecku. Przed "Diki'm" jeszcze sporo pracy, natomiast innych obrońców (godnych gry w 1 składzie) Legia niestety nie posiada. Przydałby sie też mistrzowi konkretny napastnik. Bo poza Eltonem Brandao (ciekawe które to nazwisko, a które imię ) i D. Janczykiem, to nie ma nikogo. Jakoś M. Korzym i M. Gottwald nie błyszczą niczym konkretnym i nie przekonują mnie.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Danio
|
|
|
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 731
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Wto 05:14, 15 Sie 2006 |
|
Temat postu:
RTS napisał: |
Danio napisał: |
Moim zdaniem główną przyczyną słabej gry Legii jest słaba obrona, bo obok Choto nie ma drugiego równie dobrego obrońcy. Z całym szacunkiem, ale Edson i Hugo to piłkarze nie specjalnie stworzeni do destrukcji |
Witaj, Danio. Sporo w tym racji, co napisałeś. Obrona Legii jest -że tak powiem- do kitu. Ja nie widzę tutaj Hugo, czy Edsona. Są bardzo słabi i raczej tych Brazylijczyków nie zaliczyłbym do udanych zakupów. Nie mogę się natomiast zgodzić (przynajmniej nie do końca) co do D. Choto. Owszem, drzemmie w nim talent, niemniej jednak cały swój potencjał i grę psuje wręcz idiotycznymi faulami. I chociaż nie fauluje już tak brutalnie (widać, robi powoli postępy ), to jadnak nadal to robi i to w idiotyczny sposób. Przykład? Mecz w Doniecku. Przed "Diki'm" jeszcze sporo pracy, natomiast innych obrońców (godnych gry w 1 składzie) Legia niestety nie posiada. Przydałby sie też mistrzowi konkretny napastnik. Bo poza Eltonem Brandao (ciekawe które to nazwisko, a które imię ) i D. Janczykiem, to nie ma nikogo. Jakoś M. Korzym i M. Gottwald nie błyszczą niczym konkretnym i nie przekonują mnie.
Pozdrawiam. |
Witaj RTS Nie zgadzam się z Tobą co do osoby Dixona, jest on moim zdaniem najlepszym obrońcą ligi i wcale nie tak wiele fauluje. Choto wystawia poprostu swoją wielgaśną noge i zawodnicy z drużyny przeciwnej wpadając na nią efektownie upadają. To nie jego wina, że jest taki potężny Każde jego zagranie wygląda na faul, a z pozycji Choto jest tylko zwykłą próbą odebrania piłki. Jeśli chodzi Tobie o to zagranie Dixona w meczu z Szachtarem o jakim myśle, tzn o interwencje po której sędzia podyktował rzut karny, to moim zdaniem, po pierwsze nie było faulu, a po drugie (bardziej oczywiste) incydent ten miał miejsce poza polem karnym
Zgadzam się z TObą jednak w tym, że Legia nie ma obrony i moim zdaniem zbyt łatwo wypożyczono np Rzeźniczaka i pozbyto się także Djokovicia. "Djoko" był lepszy od Hugo, a Rzeźniczak był najlepszym zmiennikiem i do tego jednym z tych Legionistów którzy zostawiali zdrowie dla swojej drużyny....teraz takich to łatwo policzy na palcach jednej ręki. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Goły
|
|
|
Dołączył: 01 Cze 2006
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Świnoujście
|
Wto 11:15, 15 Sie 2006 |
|
Temat postu:
Nie było mnie ostatnio i nie widziałem żadnego meczu Legii. Ale czyżby naprawde było tak kiepsko z mistrzem Polski ? Jakoś ciężko mi w to uwierzyć na ale cóż będe musiał wam zaufać przynajmniej do pierwszego obejrzanego meczu Legii przeze mnie. Jednak nie miałem okazjii stracić optymizmu oglądając mecze Legii i będe dalej liczł na to że będzie lepiej grać i wejdzie do LM.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Panienka_Kochajaca_Sport
|
|
|
Dołączył: 27 Gru 2005
Posty: 1671
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Trójmiasto
|
Śro 20:00, 16 Sie 2006 |
|
Temat postu:
Pierwszy trener za burtą Kubickiego zwolnili z Łęcznej. 3 kolejki za nami, no, no, nieźle. Nie powiem żeby mnie to smuciło, bo Łęczna to najbliższy przeciwnik Arki w lidze, a klub z rezerwowym trenerem i w cieniu afer, zagrożony ewentualną degradacją, nie jest już taki dobry, jak zazwyczaj Co napawa mnie optymizmem i wiarą w zwycięstwo Arki. Bo jak nie z nimi... to z kim?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Nie 18:14, 20 Sie 2006 |
|
Temat postu:
Słowa uznania dla GKS-u Bełchatów, które z meczu na mecz udowadnia, że nie jest przypadkowym liderem. W końcu 5 punktów nad drugim w tabeli ŁKS-em to już coś. I wprawdzie Wisła K. dopiero zaczęła swój mecz przed chwilą, to w sumie nie spodziewam się po niej czegoś nadzwyczajnego. ?Już mniej będę zaskoczony tym, ze Korona sprawi jakąś niespodziankę. Wracając do GKS-u, bełchatowianie grają całkiem dobrze i zdecydowanie lepiej, niż w poprzednim sezonie, to jednak wydaje mi się, że są liderami tylko i dlatego, że Wisła i Legia grają na żenująco niskim poziomie, zaś Bełchatów nie spotkał się jeszcze z Lechem i Koroną.
Co do meczu ŁKS - Legia, to rzecz jasna gratuluję ŁKS-owi zwycięstwa. Przy okazji chciałbym tu jeszcze wrócić do niejakiego T. Hajty. Otóż zdobył on bramkę. M.in. to jest powodem, tego, że składałem ŁKS-owi kondolencje, na wieść o tym, że Hajto grtać będzie w łódzkim klubie. Niech ŁKS cieszy się, że Legia przechodzi hiperkryzys, bo inaczej przy pomocy T. Hajty piłkarze mistrza Polski mieliby niezłą ucztę na Al. Unii2. Ale zwycięzców nie wypada krytykować, taK Więc ograniczę się do gratulacji.
Szkoda, że Lech Poznań nie zdołał zdobyć chociaż jednego punktu, ale i tak zagrał nieźle doprowadzając z 0:3 na remis. Nie widziałem jeszcze tej sytuacji, kiedy lechici strzelili bramkę, zaś sędzia nie uznał gola, ale myślę, że dziś wieczorkiem będziemy mieli okazję przyjrzeć się tej sytuacji na nędznym TVN. W każdym bądź razie Lech robi postępy z meczu na mecz i gra na pewno lepiej, aniżeli w poprzednim sezonie. Gorzej trochę spisuje się tylko obrona Lecha i myślę, że F. Smuda powinien bardziej zaopiekować się tą formacją. Zgodzę się też z F. Smudą, ze dobra i konkretna drużyna powstanie dopiero na następny sezon ligowy, bo wcześniej rzeczywiście nie da rady poukładać dwóch stylów gry (bo przecież Amica i Lech grali zupełnie inaczej) w jeden. Oczywiście to wszystko jest obwarowane, tym, ze prezesowi Rutkowskiemu nie odwidzi się nic i będzie inwestował w Lecha, nie na odwrót. Toteż uważam, że kibice Lecha nie powinni tracić nadziei.
Szkoda nieco Areczki, ale nie można wygrywac meczów, jeżeli nie robi się postępów w grze, zwł. w ofensywie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
aspazja
|
|
|
Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lipsko/Ostrowiec Św.
|
Nie 18:36, 20 Sie 2006 |
|
Temat postu:
RTS napisał: |
Szkoda, że Lech Poznań nie zdołał zdobyć chociaż jednego punktu, ale i tak zagrał nieźle doprowadzając z 0:3 na remis. Nie widziałem jeszcze tej sytuacji, kiedy lechici strzelili bramkę, zaś sędzia nie uznał gola, ale myślę, że dziś wieczorkiem będziemy mieli okazję przyjrzeć się tej sytuacji na nędznym TVN. |
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Nie 20:54, 20 Sie 2006 |
|
Temat postu:
No, nie wiem, Aspazjo, który piłkarz był bliżej bramkarza Cracovii, czy Z. Zakrzewski, czy ów obrońca Craxy (dokładnie ten na wprost środka bramki). Sytuacja faktycznie jest dość sporna, jednak wydaje mi się, że nie było offside'u.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Danio
|
|
|
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 731
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Nie 21:07, 20 Sie 2006 |
|
Temat postu:
Z fotki wydaje się że nie było, ale poczekajmu na OE
Post został pochwalony 0 razy
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Nie 23:16, 20 Sie 2006 |
|
Temat postu:
No i sam sędzia główny raczej nie był pewny słuszności swojej decyzji W każdym bądź razie mętnie się tłumaczył. Arbiter oparł się o zdanie sędziego liniowego, jednak życie futbolowe nie raz i nie tylko w Polsce pokazało, że i liniowy może się pomylić, a ostateczna decyzja należy do głównego prowadzącego. Cóż... mówi się trudno. Postanowienia arbitrów są niepodważalne (co nie oznacza, ze nieomylne). Było minęło. Jedynie przykro się robi każdemu polskiemu kibicowi, iedy sędziowanie w Polsce stoi na jeszcze niższym poziomie niż poziom naszej kopanej. To samo dotyczy meczu Legii z ŁKS-em, gdzie też można było dopatrzeć sie kilku kontrowersyjnych decyzji, które zauważył już Danio.
Ja jednak mam jeszcze pytanie innej natury. Mianowicie sprawa dotyczy układu tabeli. Widzew zajmuje pozycję tuż za ŁKS-em, przy równej ilości punktów. Poniżej cytuję fragment 9 artykułu Regulaminu Rozgrywek Orange Ekstraklasy, zatwierdzonego przez PZPN dn. 13.07.br. :
Cytat: |
9.2. W przypadku uzyskania równej liczby punktów przez dwie lub więcej drużyn, o zajętym miejscu decydują:
9.2.1 przy dwóch zespołach:
a. liczba zdobytych punktów w spotkaniach między tymi drużynami,
b. przy równej liczbie punktów korzystniejsza różnica między zdobytymi i utraconymi bramkami w spotkaniach tych drużyn,
c. przy dalszej równości, według obowiązującej reguły UEFA, że bramki strzelone na wyjeździe liczone są „podwójnie,” korzystniejsza różnica między zdobytymi i utraconymi bramkami w spotkaniach tych drużyn,
d. przy dalszej równości, korzystniejsza różnica bramek we wszystkich spotkaniach z całego cyklu rozgrywek,
e. przy dalszej równości, większa liczba bramek zdobytych we wszystkich spotkaniach z całego cyklu,
f. W przypadku, gdy dwoma zespołami o jednakowej liczbie punktów są zespoły zajmujące pierwsze i drugie miejsce w tabeli Orange Ekstraklasy, zespoły mające uczestniczyć w rozgrywkach UEFA, a także zespoły których kolejność decyduje o spadku bądź o miejscu 14 w Orange Ekstraklasie, stosuje się wyłącznie zasady określone w punktach a, b i c, a jeżeli one nie rozstrzygną o kolejności, zarządza się spotkanie barażowe na neutralnym, wyznaczonym przez Ekstraklasę SA, boisku. |
Widzew i ŁKS mają równą ilość punktów, czy w takim razie o kolejności nie decyduje bezpośredni wynik meczu pomiędzy tymi drużynami? Zaznaczony przeze mnie na czerwono podpunkt b właśnie tak możnaby zinterpretować. Dlaczego podejrzewam, że nie dotyczy to ogólnego bilansu bramek obu tych drużyn, tylko bilansu bramek zdobytych w bezpośrednich meczach pomiędzy tymi dwoma drużynami? Ano dlatego, że o ogólnym bilansie bramek mówi zaznaczony przeze mnie na niebiesko podpunkt d.
Nie robię tutaj szumu z tego powodu, że ŁKS jest na wyższej lokacie niż Widzew , ponieważ tak samo zapytałbym się, gdyby Łódzki K.S. był na miejscu RTS-u i na odwrót. A poza tym to ja i tak się cieszę, że Widzew w ogóle jhest w górze tabeli, nie w dole. Po prostu mam watpliwości i jestem nieco zaskoczony, ze przepis swoje, a tabele swoje. Tyle, że we wszystkich źródłach tabele są takie same Czy ktoś mógłby mi to wyjaśnić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Panienka_Kochajaca_Sport
|
|
|
Dołączył: 27 Gru 2005
Posty: 1671
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Trójmiasto
|
Pon 12:37, 21 Sie 2006 |
|
Temat postu:
RTS napisał: |
Szkoda nieco Areczki, |
Dobrze, że chociaż "nieco"
RTS napisał: |
ale nie można wygrywac meczów, jeżeli nie robi się postępów w grze, zwł. w ofensywie |
Ech... w zeszłym sezonie to wyglądało fatalnie, wręcz tragicznie, cieszyłam się na nadchodzący sezon, bo wiedziałam, że już gorzej być nie może Cóż... to moja wrodzona naiwność Okazuje się, że może być gorzej, i to o wiele. Co ja mam powiedzieć, kiedy nie strzela się bramek prawie (bo wiadomo, że tutaj Arka góruje bezsprzecznie) najsłabszej drużynie w lidze? Która jest dopiero co po zmianie trenera, zamieszana w przeróżne afery?? Co mam powiedzieć, kiedy piłkarze nie skierują piłkę na siatki, kiedy mają ją na głowie, stoją 2 metry przed bramką i nie mają NIKOGO przed sobą???!!! Co gorsza nie ma nawet się co łudzić, że będzie lepiej, bo najpierw Widzew, a później Legia. Jeśli Stawowy uważa, że to już nie wina ich umiejętności (które prawdę mówiąc chyba z czasem u nich zanikają), ale psychiki, to mam nadzieję, że ktoś wreszcie wbije im do tego łba, że jak się stoi przed bramką to się strzela DO NIEJ, a nie obok niej, bo chyba nie wszyscy to rozumieją
jest fa-tal-nie.
edit:
LOL. Arka ustanowiła nowy rekord w liczbie meczów bez zwycięstwa. Na razie ma ich już 16 (12 z poprzedniego sezonu + 4 z obecnego). Poprzedni rekord, miał ponad 44 lata (!), który wynosił 15 gier (2 mecze z 1961 + 13 meczów z 1962). Niestety nie mogę znaleźć do kogo należał..
No to co? Czekam na gratulacje Ciekawe jaki jest rekord i ilości spotkań bez strzelenia gola, bo może tutaj też byśmy błysnęli...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
LUBU
|
|
|
Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 1019
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: TRZCIANKA
|
Pon 14:17, 21 Sie 2006 |
|
Temat postu:
Byłem w sobote na meczu LECH - Cracovia świetna atmosfera i widowisko. Goście nastawieni na kontre z wysuniętym Moskałą jako jednym napastnikiem. Większość ich akcji przechodziła przez ich lidera w środku pola Gize, który rozdzielał piłki. Rozegrał dobrą partię. Lech nie mógl sobie poradzić z defensywą gości. W pierwszej polowie miał jedną dobra akcje strzał Reissa sparowany na słupek przez Cabaja (tego nie pokazali w magazynie OE, tylko jakaś słabą akcje Zająca zamiast tej akcji ) Lech wciąż popełnia proste blędy w obronie i tak stracił bramke po przerwie dwie dobre akcje Craxy i 0-3 w 60min meczu. W tym momencie chyba za bardzo sie rozluźnili. Lech przydusił goście komletnie zaczeli sie gubić tracić bramki i koncentracje. W efekcie czego w ciągu 15min stracili 3 bramki Stracili też czwartą i prawdopodobnie by wyjechali z Poznania bez pkt gdyby nie sędzia. Jego blęd uratował Cracovie i wypaczył wynik tego meczu Spalonego nie było, piłkarze gości nawet nie protestowali, ale odetchneli jak sędzie gwizdnął. Ta sytuacja była kluczowa zaczeły sie nerwy Lech dążył by strzelić coś jeszcze znów bląd obrony wykorzystał Giza. Lech ma chwile przestoju, kilku zawodnikow na pewno trzeba wymienić po rundzie jednak po raz kolejny pokazał, że nawet wysoko przegrywając gra do konca. Ma dla kogo. Jednak ta sytuacja pozostawiła spory niesmak.
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Bełchatów wciąż na fali. Rozbil Odre i dobrze niech zmierza ku drugiej lidze. Legia w fatalnej formie. Nie radzi sobie w lidze polskiej. Coś niedobrego sie tam dzieje. Nie martwi mnie to w lidze niech sobie nie radza byle w pucharach coś grali jednak z tą forma jak ostanio to nic nie bedzie. Wisła pomalu lapie rytm. Ostanio 2-0 z Plockiem i teraz z Koroną. Płock wygral dość pewnie choć nie widać tego po wyniku pierwze zwycięstwo w tym sezonie dobre przed P.UEFA
Post został pochwalony 0 razy
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Pon 17:51, 21 Sie 2006 |
|
Temat postu:
Klaudia napisał: |
RTS napisał: |
Szkoda nieco Areczki, |
Dobrze, że chociaż "nieco" |
Zapewniam Cię, Klaudio, że u mnie "nieco" czasami oznacza "bardzo".
Ponadto Klaudia napisał: |
Co gorsza nie ma nawet się co łudzić, że będzie lepiej, bo najpierw Widzew, a później Legia. Jeśli Stawowy uważa, że to już nie wina ich umiejętności (które prawdę mówiąc chyba z czasem u nich zanikają), ale psychiki, to mam nadzieję, że ktoś wreszcie wbije im do tego łba, że jak się stoi przed bramką to się strzela DO NIEJ, a nie obok niej, bo chyba nie wszyscy to rozumieją |
Byleby nie wbijał im tego przed meczem z Widzewem. Tak a propos, to może nawet spotkamy się, jeżeli byś zagościła do Łodzi w sobotę?..
Klaudia jeszcze napisał: |
Arka ustanowiła nowy rekord w liczbie meczów bez zwycięstwa. Na razie ma ich już 16 (12 z poprzedniego sezonu + 4 z obecnego). Poprzedni rekord, miał ponad 44 lata (!), który wynosił 15 gier (2 mecze z 1961 + 13 meczów z 1962). Niestety nie mogę znaleźć do kogo należał.. |
A może by Arka zaczęła inne rekordy ustanawiać, niż te -że się tak wyrażę- pejoratywne??
Klaudia napisał: |
No to co? Czekam na gratulacje Ciekawe jaki jest rekord i ilości spotkań bez strzelenia gola, bo może tutaj też byśmy błysnęli... |
Cóż, skoro tak... to gratuluję!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Panienka_Kochajaca_Sport
|
|
|
Dołączył: 27 Gru 2005
Posty: 1671
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Trójmiasto
|
Wto 11:03, 22 Sie 2006 |
|
Temat postu:
RTS napisał: |
Klaudia napisał: |
RTS napisał: |
Szkoda nieco Areczki, |
Dobrze, że chociaż "nieco" |
Zapewniam Cię, Klaudio, że u mnie "nieco" czasami oznacza "bardzo". |
Czy to "czasami" ma miejsce akurat w tym przypadku? Nie no, wiem, tobie, i pewnie całemu forum, baaaardzo żal Arki Pewnie tylko nie wtedy kiedy gramy z waszymi drużynami, bo dobrze wiecie, że jesteśmy wspaniałymi nabijaczami punktów
RTS napisał: |
Ponadto Klaudia napisał: |
Co gorsza nie ma nawet się co łudzić, że będzie lepiej, bo najpierw Widzew, a później Legia. Jeśli Stawowy uważa, że to już nie wina ich umiejętności (które prawdę mówiąc chyba z czasem u nich zanikają), ale psychiki, to mam nadzieję, że ktoś wreszcie wbije im do tego łba, że jak się stoi przed bramką to się strzela DO NIEJ, a nie obok niej, bo chyba nie wszyscy to rozumieją |
Byleby nie wbijał im tego przed meczem z Widzewem. |
O to się nie martw Szansa na to, że wbijemy wam gola, a tym bardziej wygramy, jest jak 1 do 100 000 Chociaż... dzisiaj śniło mi się, że podobno wygraliście 2:1 Z jedej strony nie chciałanbym takiego wyniku, wiadomo, to porażka, z drugiej jednak, coś czuję, że przegramy 0:3, więc w porównaniu do tego to jakiś najmniejszy wymiar kary No i wreszcie strzelilibyśmy gola
RTS napisał: |
Tak a propos, to może nawet spotkamy się, jeżeli byś zagościła do Łodzi w sobotę?.. |
Pomysł wspaniały, jednakże obawiam się, że w realizacji lekko nierealny
RTS napisał: |
Klaudia jeszcze napisał: |
Arka ustanowiła nowy rekord w liczbie meczów bez zwycięstwa. Na razie ma ich już 16 (12 z poprzedniego sezonu + 4 z obecnego). Poprzedni rekord, miał ponad 44 lata (!), który wynosił 15 gier (2 mecze z 1961 + 13 meczów z 1962). Niestety nie mogę znaleźć do kogo należał.. |
A może by Arka zaczęła inne rekordy ustanawiać, niż te -że się tak wyrażę- pejoratywne?? |
Myślisz, że mi się to podoba? Pomyśleć, że w zeszłym sezonie narzekałam na serię remisów w lidze... Oj, ile dałabym, żeby te wspaniałe remisy wróciły I jeszcze coś strzelaliśmy...
RTS napisał: |
Klaudia napisał: |
No to co? Czekam na gratulacje Ciekawe jaki jest rekord i ilości spotkań bez strzelenia gola, bo może tutaj też byśmy błysnęli... |
Cóż, skoro tak... to gratuluję! |
Dziękuję
PS. To mój 999 post na forum 1000 ujrzycie dopiero jak będę opisywać zwycięstwo Arki! Czyli... możecie sobie kilka dni(miesięcy? ) na niego poczekać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Danio
|
|
|
Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 731
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Wto 14:10, 22 Sie 2006 |
|
Temat postu:
Lubu, szczere kondolencje z mojej strony z powodu wypaczenia przez sedziego wyniku meczu. Gdyby to spotkało Legie to strasznie bym się wq... Słyszeliście, że Bet24 i tak wypłaca pieniądze jesli ktoś postawił na Lecha??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Wto 20:08, 22 Sie 2006 |
|
Temat postu:
Klaudia napisał: |
Pewnie tylko nie wtedy kiedy gramy z waszymi drużynami, bo dobrze wiecie, że jesteśmy wspaniałymi nabijaczami punktów |
Ale to nie jedyny powód, dla którego lubię Arkę
Klaudia napisał: |
RTS napisał: |
Byleby nie wbijał im tego przed meczem z Widzewem. |
O to się nie martw Szansa na to, że wbijemy wam gola, a tym bardziej wygramy, jest jak 1 do 100 000 Chociaż... dzisiaj śniło mi się, że podobno wygraliście 2:1 Z jedej strony nie chciałanbym takiego wyniku, wiadomo, to porażka, z drugiej jednak, coś czuję, że przegramy 0:3, więc w porównaniu do tego to jakiś najmniejszy wymiar kary No i wreszcie strzelilibyśmy gola |
No wiesz... Z drugiej strony, jak Widzew będzie grał, tak jak ostatnio w Zabrzu, to szczerze powiedziawszy będę bał się o wynik końcowy. Chociaż w sumie Górnik jest groźniejszy od Arki na chwilę obecną.
Klaudia napisał: |
RTS napisał: |
Tak a propos, to może nawet spotkamy się, jeżeli byś zagościła do Łodzi w sobotę?.. |
Pomysł wspaniały, jednakże obawiam się, że w realizacji lekko nierealny |
Klaudio, wszystko jest możliwe. Ostatnim razem, kiedy graliśmy u siebie z Areczką (bodajże w 2 lidze) zaprosiliśmy Was na nasze trybunki i Twoi ziomkowie spacerowali sobie po naszych sektorach, przez nikogo nie ruszani. Może nawet piweczko po meczu razem wypijemy...
Rozbrajająca Klaudia napisał: |
PS. To mój 999 post na forum 1000 ujrzycie dopiero jak będę opisywać zwycięstwo Arki! Czyli... możecie sobie kilka dni(miesięcy? ) na niego poczekać |
Eech... może nieco zmień to postanowienie, bo się tu wszyscy zatęsknimy za Tobą. No dobra, to był nieco złośliwy żarcik. W każdym bądź razie -skoro tak postanowiłaś- to nie obraziłbym się gdybyś pojawiła się tu najwcześniej po szóstej kolejce.
P.S. Pozwolę sobie upomnieć się o pomoc w interpretacji art. 9 rozgrywek OE i ewentualną odpowiedź, dlaczego ŁKS jest na 3 lokacie, zaś Widzew, na 4-tej? Jeżeli ktoś wie rzecz jasna... Ów artykuł przytoczyłem kilka postów powyżej. Z góry dzięki za odpowiedź.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
miki
|
|
|
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 695
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Wto 21:25, 22 Sie 2006 |
|
Temat postu:
Ja jestem bardzo mile zaskoczony przebiegiem rozgrywek ligowych. Cieszy mnie, że powstają nowe siły ekstraklasy, a jak zauważyli inni forumowicze GKS Bełchatów nie jest przypadkowym liderem. I co mnie zaskoczyło - przecież GKS w zeszłym sezonie zatrudnił znanego stratega, który jako jedyny umiał prowadząc klub wyeliminować hiszpańską drużynę z europejskich pucharów ( Wisła - Real Saragossa - cytując red. Szpakowskiego "chyba nie muszę mówić, o którym meczu piszę" hihihihi ) Oresta Lenczyka. I na ten sezon nie zmienił składu. I co - umiał wygrać jak do tej pory ze wszystkimi. Dobrze poczyna sobie ŁKS, Widzew. Za to rozczarowaniem jest Legia, a już nie mówię o Groclinie Grodzisk, który jest przedostatni z dwoma punktami.
I postawa Legii mnie martwi. Gra w lidze słabo, rozsypało się wszystko, jeśli idzie o defensywę, napastnicy nieskuteczni ( choć chyba pisząc napastnicy należy przeczytać Włodarczyk ). I ciekawy jestem, dokąd to wszystko zmierza. Dlaczego oddano Djokovica, wypożyczono Rzeżniczaka. Dlaczego rozwalono to, co funkcjonowało na wiosnę. Bo co z tego, że wygrywaliśmy z Ol. Marsylia, PSG czy Rennes. W zeszłym sezonie pod wodzą Zielińskiego Legia też wygrała sparring z Bayerem Leverkusen, a jak się wszystko dalej potoczyło, każdy pamięta. Oby Wdowczyk nie popełnił tego samego błędu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Masahiko
|
|
|
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5415
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
|
Wto 21:35, 22 Sie 2006 |
|
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Śro 00:07, 23 Sie 2006 |
|
Temat postu:
miki napisał: |
Dlaczego oddano Djokovica, wypożyczono Rzeżniczaka. |
No, akurat w przypadku J. Rzeźniczaka, to nie mam nic przeciwko z wiadomych względów , niemniej jednak myślę, że mogę choć spróbować częściowo odpowiedzieć Ci na te pytania z rodzaju "dlaczego?". Przede wszystkim zgodzę się, że jest to durna wręcz polityka klubu, czy raczej samego D. Wdowczyka (bo to on jest, znaczy się, pełni funkcję chyba pierwszego w Polsce menedżera par excellance). Wprawdzie, Wdowczyk jest -delikatnie powiedziawszy- niedoświadczonym trenerem, a tym bardziej dyrektorem od transferów, to jednak podejrzewam, iż D. Wdowczyk pozbył się tychże wszystkich piłkarzy z tą myślą, że w ich miejsce zakupi dużo lepszych. I tu zapewne srodze się zawiódł, kiedy Walter i jego pupilek Zygo postyawilin czerwone światło i nie zechcieli dać pieniędzy mna owe transfery. Stąd też zapewne wynikł konflikt między Wdowczykiem, a zarządem klubu z Warszawy. To oczywiste, że D. Wdowczyk postąpił idiotycznie, stawiając wszystko na jedną kartę i wyprzedając zawodników, nie mając w ich miejsce nowych, ani nawet nie mając zapewnienia, że ITI da kasę na zakup nowych i tak Wasz trener pozostał na lodzie bez potrzebnych zawodników. A może ITI wcześniej zapewniała Wdowczyka o zakupach, ale wycofała się z tego. Podejrzewam, że dokładnie się tego nigdy nie dowiemy, a przynajmniej nieprędko. W każdym bądź razie nie ma co płakać teraz nad rozlanym, mlekiem i trzeba się przygotowywać do jutrzejszego (a raczej już dzisiejszego ) meczu z Szachtarem. Zaś Wdowczykowi pozostało teraz cholernie trudne zadanie ratowania tego wszystkiego, co jeszcze się ostało.
Masahiko napisał: |
zczerze powiedziawszy to troche to dziwne. Moim zdaniem Widzew powinien być przed ŁKS-em. |
No dla mnie właśnie to też jest dość dziwne. Natomiast jeszcze bardziej mnie dziwi, że nikt w mediach o tym nie mówi, a tabele wszędzie są takie same, stąd też podejrzewam, że nie mam racji, ale wciąż nie jestem przekonany do słuszności takiego układu tabeli.
Masahiko napisał: |
Wydaje mi sie jednak, że to jest na takiej zasadzie - bramki na wyjezdzie liczą się podwójnie, a więc w bramkach WIdzew i ŁKS mają remis 2:2. W ogólnym ligowym rozrachunku ŁKS ma lepszy bilans bramkowy i dlatego jest w tabeli przed Widzewem, co oczywiscie jest głupotą, bo to Widzew wygrał bezposredni mecz... |
Niby ok, ale najpierw bierze się pod uwagę wyniki bezpośrednich spotkań tych drużyn. Chyba, że jest to uwzględniane dopiero po obu spotkaniach między tymi klubami. Na to może wskazywać wyraz "spotkanie" w liczbie mnogiej (patrz podpunkt b). Jednak wg mnie w takim przypadku powinien być jeszcze osobny zapis, mówiący o tym, że ten warunek uwzględnia się dopiero na koniec sezonu, albo przynajmniej w owym podpunkcie b powinno być wyraźnie zaznaczone, że bilans bezpośrednich spotkań bierze się pod uwagę dopiero po dwóch meczach (w tym szczególnym przypadku na Widzewie i na ŁKS-ie). W tej sytuacji zatem przepisy te są nieścisłe i można je różnorako interpretować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Ch.A.F.
|
|
|
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 753
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sam już nie wiem
|
Śro 12:17, 23 Sie 2006 |
|
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Śro 14:46, 23 Sie 2006 |
|
|
|
Panienka_Kochajaca_Sport
|
|
|
Dołączył: 27 Gru 2005
Posty: 1671
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Trójmiasto
|
Śro 18:10, 23 Sie 2006 |
|
Temat postu:
RTS napisał: |
Klaudia napisał: |
Pewnie tylko nie wtedy kiedy gramy z waszymi drużynami, bo dobrze wiecie, że jesteśmy wspaniałymi nabijaczami punktów |
Ale to nie jedyny powód, dla którego lubię Arkę |
Mam nadzieję!
RTS napisał: |
Klaudia napisał: |
RTS napisał: |
Byleby nie wbijał im tego przed meczem z Widzewem. |
O to się nie martw Szansa na to, że wbijemy wam gola, a tym bardziej wygramy, jest jak 1 do 100 000 Chociaż... dzisiaj śniło mi się, że podobno wygraliście 2:1 Z jedej strony nie chciałanbym takiego wyniku, wiadomo, to porażka, z drugiej jednak, coś czuję, że przegramy 0:3, więc w porównaniu do tego to jakiś najmniejszy wymiar kary No i wreszcie strzelilibyśmy gola |
No wiesz... Z drugiej strony, jak Widzew będzie grał, tak jak ostatnio w Zabrzu, to szczerze powiedziawszy będę bał się o wynik końcowy. |
Nie przesadzaj Chociaż wcale nie jest lekko mi to mówić, to z Arką macie ogromne szanse na zwycięstwo. Właściwie możliwość, że moglibyście przegrać praktycznie nie wchodzi w grę. Co najwyżej zremisować. I to i tak jedynie 0:0...
RTS napisał: |
Chociaż w sumie Górnik jest groźniejszy od Arki na chwilę obecną. |
Niestety
RTS napisał: |
Klaudia napisał: |
RTS napisał: |
Tak a propos, to może nawet spotkamy się, jeżeli byś zagościła do Łodzi w sobotę?.. |
Pomysł wspaniały, jednakże obawiam się, że w realizacji lekko nierealny |
Może nawet piweczko po meczu razem wypijemy... |
Hmm kusząca propozycja A czy ty wiesz, że ja nie jestem pełnoletnia? Rozpijasz nieletnich? Wstydź się!
RTS napisał: |
Rozbrajająca Klaudia napisał: |
PS. To mój 999 post na forum 1000 ujrzycie dopiero jak będę opisywać zwycięstwo Arki! Czyli... możecie sobie kilka dni(miesięcy? ) na niego poczekać |
Eech... może nieco zmień to postanowienie, bo się tu wszyscy zatęsknimy za Tobą. No dobra, to był nieco złośliwy żarcik. |
Uwielbiam waszą wiarę w wielkie i niezmierzone możliwości Arki Jest większa niż moja Zamiast mnie tu pocieszać, "Klaudia, będzie dobrze, wygracie z Widzewem 5:0" () to zachciało mu się jeszcze złośliwym być
RTS napisał: |
W każdym bądź razie -skoro tak postanowiłaś- to nie obraziłbym się gdybyś pojawiła się tu najwcześniej po szóstej kolejce. |
Dobra, zmieniłam zdanie Bo rzeczywiście byście się nie doczekali kolejnego posta A z Widzewem tak czy inaczej mam nadzieję wygramy
I tak oto 1000 post poszedł w świat Co ciekawe, jestem w sumie 3 osobą - po Masterze i Masahiko (a może Masahiko i Masterze, nie wiem, który aktualnie ma więcej komentów ) z największą ilością postów na tym forum No ale nie liczy się ilość ale jakość
Post został pochwalony 0 razy
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Śro 18:30, 23 Sie 2006 |
|
Temat postu:
Klaudia napisał: |
Hmm kusząca propozycja A czy ty wiesz, że ja nie jestem pełnoletnia? Rozpijasz nieletnich? Wstydź się! |
A czy Ty wiesz, że ja regularnie deprawuję młodzież?
Klaudia napisał: |
Uwielbiam waszą wiarę w wielkie i niezmierzone możliwości Arki |
Jak to fajnie zabrzmiało: "niezmierzone możliwości Arki" No, dobra, postaram się już nie dokuczać. Oczywiście na serio życzę Arce tych niezmierzonych możliwości
Klaudia napisał: |
Zamiast mnie tu pocieszać, "Klaudia, będzie dobrze, wygracie z Widzewem 5:0" () to zachciało mu się jeszcze złośliwym być |
No cóż... zawsze mogę powiedzieć "Klaudia, będzie dobrze, wygracie z Widzewem, ile tam chcecie".
Ale tak zupełnie na poważnie, to gdyńska drużyna musi być cholernie słaba, skoro nie dała rady Pogoni. Ciekawe co na to W. Stawowy...
Jeszcze parę słów co do wypowiedzi Majkisa:
Majkis napisał: |
No tak, ale prawa noga kopie piłkę... No nie wiem zresztą nie znam się na przepisach... |
Równie dobrze można i kopnąć piłkę i pociągnąć za koszulkę, tak, by rywal się wywrócił. I to nie będzie wg Ciebie faul? Poza tym przewinienie gracza Legii było tu ewidentne. Jednakże z tą jedenastką to była dość kontrowresyjna decyzja. W zasadzie trudno powiedzieć, czy faul był przed linią pola karnego, czy też na linii. Tu na zdjonku zawodnicy zdają się być jeszcze przed linią, ale zdjęcie wykonano tuż przed faulem. Dasz głowę, że ta jego lewa noga nie kopnęła napastnika ŁKS-u już na linii pola karnego?
Ponadto Majkis napisał: |
Nie zagrać na 100% w walce o Ligę Mistrzów? W walce o taką kasę, która ustawia na całe życie przeciętnego człowieka? Nie chce mi się w to wierzyć... |
Mnie zaś nie chce się wierzyć, że Szachtar zagrał na 100%
Majkis napisał: |
Tak czy siak, mogli faktycznie trochę zlekceważyć Legię, a do rewanżu podejść o wiele inaczej. |
I tak raczej było.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Panienka_Kochajaca_Sport
|
|
|
Dołączył: 27 Gru 2005
Posty: 1671
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Trójmiasto
|
Śro 19:03, 23 Sie 2006 |
|
Temat postu:
RTS napisał: |
Ale tak zupełnie na poważnie, to gdyńska drużyna musi być cholernie słaba, skoro nie dała rady Pogoni. |
O, tu się będę bronić, bo nie jedna Arka W końcu Pogoń wygrała także z Górnikiem Strzelając im przy okazji 3 bramki (heh, o czym Arka może jedynie pomarzyć), chociaż to raczej nieudolność obrony z Zabrza, aniżeli siła ofensywna Pogoni
RTS napisał: |
Ciekawe co na to W. Stawowy... |
To właśnie bardzo ciekawa sprawa, bo już nie obarczamy winą żadnych spraw sportowych, tylko psychikę chłopaków... Stawowy uważa, że oni sami w swoich głowach mają jakś blokadę, że nie wierzą w swoje umiejętności (a są takie?), że muszą się odblokować itd.... Nawet mówiono o jakimś spotkaniu z psychologiem.. Bo ja wiem, może i ma tu rację, jeśli ktoś nie trafia do pustej bramki z 2 metrów to musi mieć coś z głową
Post został pochwalony 0 razy
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Śro 21:50, 23 Sie 2006 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|