RTS napisał:

Ciekawe zatem, kiedy raczą się odblokować? Na koniec sezonu dopiero?...

Nie spodziewałeś się, że tak szybko uda się strzelić co? Gra mnie zadowala, ale wynik nie Z tego co się nasłuchałam, to Arka byla lepsza, zdecydownie lepsza (szok, sama się dziwie ) szczególnie w pierwszej połowie, no ale znów ta cholerna nieskuteczność.... fajnie, że stwarzamy sytuacje, ale szkoda, że ja tak marnujemy

Tytuł na Onecie: "Outsider zatrzymał Widzew" Za tego outsidera mam ochotę zabić I nie piszcie, że to prawda. Bo sama o tym wiem. Szkoda tylko, że każdy musi o tym w taki sposób przypominać...

Szkoda tego remisu. Bo ten 1 pkt. nie bardzo nam pomaga.... Chociaż przed meczem wzięłabym ten wynik w ciemno, no ale teraz pozostał jakiś taki niedosyt... Dobre chociaż to, że mamy tego pierwszego gola w sezonie Oby teraz szło z górki...

Post został pochwalony 0 razy

Szkoda że Michał Chamera nie gra w już Arce. Dzięki niemu mam autografy ówczesnych graczy tego klubu kiedy jeszcze grał w zespole z Gdyni (rok temu).
Powinni zacząć coś wygrywać jeżeli mają zamiar się utrzymać w Orange Ekstraklasa.

Post został pochwalony 0 razy

No i kolejny przykład debilnego wręcz sędziowania w Polsce. Mecz GKS Bełchatów - Cracovia. Dwa razy sędzia nie podyktował rzutu karnego dla gości. Wprawdzie informacje te mam z drugiej ręki, ale -z uwagi, że w Polsce błędne decyzje arbitrów należą do częstych zjawisk- podejrzewam, że są one wiarogodne.
Toteż okazuje się, że musimy szkolić nie tylko młodych piłkarzy, trenerów, ale i sędziów! Jeszcze dodałbym, że szkolić powinno się też włodarzy klubowych, tak by umieli prowadzić swój klub, jak należy. Słowem: szkolić trzeba wszystkich od początku. Od początku też powinno się organizować struktury federacyjne i zlikwidować PZPN.
Wniosek? W Posce trzeba stworzyć wszystko od nowa! Przynajmniej jeśli chodzi o futbol i jego organizację (choć rzecz nie tylko rozchodzi się o futbol, czy sport w ogóle). Szokujące, prawda?...

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

No i kolejny przykład debilnego wręcz sędziowania w Polsce. Mecz GKS Bełchatów - Cracovia. Dwa razy sędzia nie podyktował rzutu karnego dla gości. Wprawdzie informacje te mam z drugiej ręki, ale -z uwagi, że w Polsce błędne decyzje arbitrów należą do częstych zjawisk- podejrzewam, że są one wiarogodne.

Jeden karny nie budził żadnych wątpliwości. Bojarski był faulowany przez obrońcę gości (pchnięcie w okolicach biodra) i główny powinien to widzieć. Jednak ten udał się na konsultacje do bocznego (ten zaś faktycznie nie miał łatwiej zaobserwować faulu niż główny). Oceniono, że Bojarski próbował oszukać i w rezultacie dostał żółtą kartkę. W drugiej sytuacji faul był na jakieś dziewięćdziesiąt parę procent. Giza (bodajże) musiałby być mistrzem w udawaniu, żeby się w ten sposób przewrócić. Widać było spóźniony atak bramkarza w stronę nóg zawodnika drużyny gości u upadek. Żeby się upewnić trzeba by to było zobaczyć z innego ujęcia, ale wydaje mi się, że karny powinien być. W każdym bądź razie sytuacja oceniona została podobnie jak poprzednia i Giza również ukarany został "żółtkiem".
Być może słuszne pretensje za niepodyktowanie rzutu karnego mogą mieć również kibice Wisły Płock (po zagraniu Fabiniaka).
Ciekawy więc jestem omawania tych spornych sytuacji w kontrowersjach, w trakcie programu "Liga + Ekstra".

Post został pochwalony 0 razy

Tradycyjnie już w Polsce sędziowie robią sobie z meczów jaja. Piłkarze zapieprzają po 90 minut jak idioci za szmacianką, a oni niweczą ich pracę. To są kretyni do potęgi...


Gratulacje dla Bełchatowa, który nadzwyczaj długo utrzymuje się na szczycie, ale myślę, że kwestią czasu jest doścignięcie i przegonienie przez Krakowską Wisłę. Wreszcie przebudzili się Chałbiński i Grzelak. Nasza liga robi się coraz ciekawsza i muszę przyznać, że z niecierpliwością oczekuję kolejnych kolejek. Mam także w tym sezonie kilka ulubionych drużyn - Bełchatów, Pogoń czy Zagłębie.

Czytałem ostatnio o Bełchatowie, że mają najlepszą siłę ofensywną w lidze. Patrząc na grę Matusiaka i Garguły w reprze to chyba jest to prawda....

Post został pochwalony 0 razy

Legia nadal w słabej formie. Remis w Gdyni to dla nich porażka. Bełchatów ciągle gra efektownie. Kolejna wygrana u siebie i gol; Garguły, który jest w formie. Widzew punktuje, chłopaki walczą i narazie dobrze sobie radzą. ŁKS też zadziwiająco dobrze narazie stoi. Wisła musi dziś wygrac moze wtedy odskoczyć Legii na 6pkt i doskoczyć do Bełchatowa.
Niestety Lech wczoraj skompromitowal sie w Grodzisku. Kotorowski zapobiegł blamażowi. Kolejny raz sympatycy Lecha muszą przełknąć upokorzenie na prowincji. Nie spodziewałem sie rewelacji od razu po Lechu, ale 6pkt to mizerny dorobek. Niby gra momentami niezła, ale oborna dziurawa. Wczoraj w Grodzisku piłkarze Lecha wyglądali poprostu nieporadnie.

Post został pochwalony 0 razy

Kolejna pod znakiem remisów. Tylko Korona i Groclin zdobyły po trzy punkty. W dzisiejszym spotkaniu Pogoń nie pozwoliła na wiele Wiśle i wywiozła punkt z Krakowa. Wiślacy nie stanowili żadnego zagrożenia pod bramką portowców i oby ta sytuacja nie powtórzyła się w meczu pucharowym.

Post został pochwalony 0 razy

Witam was !! powiedział znany i lubiany w świecie mediów LUKU !!
Mój pierwszy post ale obiecuje że nie ostatni -ll-

Post został pochwalony 0 razy

Siemka ja myśle ,że wtym roku Mistrzem Polski zostanie Lech Poznań.Legia ani Wisła w tym sezonie nic nie pokazuja, a Lech po polączeniu z Amica Wronki może byc w tym sezonie bardzo grożny i juz jest jak narazie 7 miejsce.Jak widać po 7 kolejkach bardzo dobrze spisuje sie Bot GKS Bełchatów Lider i ŁKS Beniaminek z Łodzi bardzo dobrze sobie radzi 4-0 z Pogonią 2-1 z Mistrzem Polski.......Również dobrze spisuje sie 2 zespół z Łodzi Widzew.ostatnio przegrali z Korona na wyjeżdzie ale to jest jednak Korona.A Wisła z Legia nic nie pokazali...

Post został pochwalony 0 razy

Jesteśmy w połowie rundy jesiennej i właśnie trzeci z trenerów pożegnał się z posadą. Do zwolnionych wcześniej: Dariusza Kubickiego i Waldemara Fornalika dołączył Dan Petrescu. Jeśli działacze utrzymają to tempo to kolejny sezon przywita tylko czterech z trenerów rozpoczynajacych tegoroczną rundę jesienną.
Kto więc będzie następny? Może to niezbyt ładnie zastanawiać się, kto w najbliższym czasie może stracić pracę, ale takie są fakty i nie pomogą oficjalne zapewnienia działaczy o mocnych pozycjach zatrudnianych przez nich trenerów.
Na razie nie ma czego obawiać się nestor ligowych trenerów, szkoleniowiec GKS Bełchatów, Orest Lenczyk. Odkurzony po kilku latach święci tryumfy, ale pamiętać należy, że wiosną miał ultimatum i był o krok od zwolnienia. Mocną pozycję ma również Marek Chojnacki, trener rewelacyjnego beniaminka ŁKS-u a kiedyś również piłkarz tego klubu (do dziś dzierży rekord w ilości występów w polskiej ekstraklasie). Podobna sytuacja jest z Ryszardem Wieczorkiem z Korony Kielce. Mimo kłopotów z atakiem drużyna gra dobrze a prezes Klicki należy do starannie budujących swój klub i cierpliwych działaczy (wiecej takich). Franciszek Smuda dostał czas na budowanie zespołu i dobrze, bo nic naprędce nie da się zrobić. Po nieciekawy początku poprawiła się sytuacja Edwarda Klejndinsta. Jego oraz Stefana Białasa zaliczyłbym do grona średniaków. Zagłębie i Cracovia dysponują nawet niezłą, jak na nasze warunki kasą i składami. W trudniejszych warunkach pracuje zbierający pierwszoligowe doświadczenia trenerskie Michał Probierz. Ma do dyspozycji najmłodszą w ekstraklasie i w związku z tym niedoświadczoną drużynę. Na razie spełnia pokładane w nim nadzieje i niech tak pozostanie. Nieciekawie gra Groclin, ale jeśli Drzymała wierny będzie swym zasadom, według których każdemu zatrudnionemu przez siebie trenerowi daje dwa lata na dudowanie drużyny, to i sympatyczny Werner Liczka może się nie martwić. Prezes Ptak jest nieodgadniony w swych decyzjach personalnych i nie wiadomo jak długo będzie zatrudniał Mariusza Kurasa. Na razie bardziej żongluje zawodnikami których przywozi z Brazyli, by później wysyłać ich tam z powrotem i kolejny raz przywozić (patrz Amaral). Na zmianę trenera się więc nie zanosi (przynajmniej nie w najbliższym czasie). Sporo natomiast mówiło się o tym, kto może zastąpić Dariusza Wdowczyka. Ostatnio jednak Legia gładko pokonała Wisłę Płock 5:0 i jeśli przejdzie również Austrię Wiedeń, to wszelkie rozważania ucichną. Jak długo jednak wytrzymają działacze Arki gdynia? Ileż można remisować? Odpowiedzi na to pytanie musi udzielić sobie Wojciech Stawowy i jak najszybciej zamienić część z tych remisów na zwycięstwa. w innym przypadku może pożegnać się ze stanowiskiem. O Wiśle Płock mówiło się do niedawna, że gra najnudniejszą piłkę w ekstraklasie. Teraz już się tak nie mówi a wszystko za sprawą czeskiego szkoleniowca Josefa Csaplara. Jednak tej nienajgorszej grze nie towarzyszą dobre wyniki. Ostatnia porażka też nie ucieszyła zapewnie prezesa Dmoszyńskiego. Czy wyciągnie z tego konsekwencje? Nie wiem. Ja bym jeszcze poczekał. Górnik Zabrze nie tak dawno zwalniał trenera Marka Motykę, jednak nadał mu płacił. Gdy więc trzeba było zwolnić kolejnego, przeproszono się z nim i ponownie dano szansę. Dopóki więc Motyka będzie nad kreską, dopóty może być pewny posady. Cudów od niego nikt nie wymaga, więc być może popracuje jeszcze.
Oczywiście kilka porażek może diametralnie zmienić sytuację i ci, którzy dziś są spokojni jutro mogą być bez pacy a stający nad krawędzią uratują się. W swych rozważaniach nie wziąłem pod uwagę tych, którzy podjęli pracę w trakcie sezonu, zaczynającego nowe życie Marcina Bochynka i Krzysztofa Chrobaka.

Post został pochwalony 0 razy

Coraz bardziej widoczna praca Wojciecha Stawowego

Arka Gdynia - Zagłębie Lubin 3:0 (2:0)
Bramki: Grzegorz Niciński (19 min.), Janusz Dziedzic (22 min.), Damian Nawrocik (77 min.)

Post został pochwalony 0 razy

Klaudia ma wreszcie powody do radości...

Post został pochwalony 0 razy

Arka mnie całkowicie zaskoczyła. Jestem pełen podziwu za wygranie tego spotkania. Zastanawiam się tylko czy to nie jednorazowy wystrzał i w kolejnych spotkaniach poznają swoje miejsce w szeregu...

Post został pochwalony 0 razy

To najlepszy prezent urodzinowy jaki mogłam dostać Spróbujcie to przebić Zabawne, Arka w jednym meczu strzeliła tyle samo goli, co dotychczas w całym sezonie No i teraz pójdzie już z górki

PS. Masahiko, jeśli próbujesz mi teraz zepsuć humor, to przykro mi, ale nie uda ci się Nie dziś Ja ci dam jednorazowy wystrzał



Edit: Swoją drogą... nieźle. Wystarczyło jedno zwycięstwo w sezonie i jesteśmy na 11 miejscu Ojjj żeby tak zostało do końca sezonu.. No ale Stawowy zapowiadał, że stać nas nawet na 8 miejsce, więc wszystko przed nami

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Panienka_Kochajaca_Sport dnia Nie 14:08, 24 Wrz 2006, w całości zmieniany 1 raz

Masahiko napisał:

Arka mnie całkowicie zaskoczyła. Jestem pełen podziwu za wygranie tego spotkania. Zastanawiam się tylko czy to nie jednorazowy wystrzał i w kolejnych spotkaniach poznają swoje miejsce w szeregu...

No chyba jednak nie był to jednorazowy wystrzał. Wcześniej remis z Legią teraz wyraźne zwycięstwo pokazuje że Arka nie jest jednoznacznym kandydatem do spadku.

Post został pochwalony 0 razy

w Zabrzu masakra Cracovii. Myślę, że to sensacja kolejki.

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

w Zabrzu masakra Cracovii. Myślę, że to sensacja kolejki.

Myślę podobnie jak Ty. Ciekawie również było w Poznaniu i Kielcach. Mnie cieszy pewne zwyciestwo Wisły i odbicie się od dna (nie tyle od dna formy, ale raczej atmosfery po odejsciu Petrescu)

Post został pochwalony 0 razy

Cracovii nigdy nie szło dobrze w Zabrzu, ale takiego pogromu to się nie spodziewałem.

Post został pochwalony 0 razy

Klaudia napisał:

To najlepszy prezent urodzinowy jaki mogłam dostać Spróbujcie to przebić

Ja kiedyś dostałem prezencik w moje urodziny od Widzewa. 22 maja 1996 wygrali z Legią w Warszawie 2:1

Ponadto Klaudia napisał:

Zabawne, Arka w jednym meczu strzeliła tyle samo goli, co dotychczas w całym sezonie

Rzeczywiście, Twoja Areczka przeszła w ten weekend samą siebie. Gratuluję.

Japoniec napisał:

Arka mnie całkowicie zaskoczyła. Jestem pełen podziwu za wygranie tego spotkania. Zastanawiam się tylko czy to nie jednorazowy wystrzał i w kolejnych spotkaniach poznają swoje miejsce w szeregu...

Stety, niestety, ale Goły ma rację. Nie jest to przypadek, że Arka wygrała z Zagłębiem. Wcześniej omal nie smasakrowali Widzewa w Łodzi, zremisowali z Legią i prawdę powiedziawszy od meczu z Widzewem grają konkretnie.

Holt_ napisał:

w Zabrzu masakra Cracovii. Myślę, że to sensacja kolejki.

Sensacji w tej kolejce nie było. Ale zgodzę się, że tak wysokie zwycięstwo Górnika nad Craxą można uznać za niespodziankę. Dlaczego nie sensację? Bo Górnik gra w tym sezonie nieźle, a poza tym miał przewagę jednego zawodnika. Zaś mecz Cracovia kończyła w 9-tkę.

Na koniec Japoniec (ale się zrymowało ) napisał:

Mnie cieszy pewne zwyciestwo Wisły

To może oglądałeś mecz innej Wisły? Wcale nie było ono takie pewne, mimo, że wynik wskazuje inaczej. Widzew miał również sporo sytuacji. W końcówce goście mieli wyraźną przewagę, ale razili totalną nieskutecznością. Pierwszą bramkę po prostu Wam sprezentowaliśmy. Gdyby grał B. Fabiniak, wynik mógłby być inny. Mimo wszystko gratuluję Wiśle. Kryzys formy jeszcze raczej nie minął na Reymonta, ale to zwycięstwo na pewno poprawi atmosferę w drużynie wicemistrza.

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Gdyby grał B. Fabiniak, wynik mógłby być inny.

naprawdę myslisz, że Fabiniak przewiduje rykoszety?

Medzidow nie ponosi winy za żadną ze straconych bramek.

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

RTS napisał: Gdyby grał B. Fabiniak, wynik mógłby być inny. naprawdę myslisz, że Fabiniak przewiduje rykoszety? Medzidow nie ponosi winy za żadną ze straconych bramek.

Faktycznie nie ponosi. Jeżeli już mówimy o bramkarzach, to raczej większy wpływ na końcowy rezultat miał Dolha. Swoimi interwencjami zapobiegł strzeleniu bramki przez widzewiaków i udowodnił, że Petrescu ściągając go do "białej gwiazdy" nie kierował się jedynie narodowością. Natomiast brak ogrania w przypadku naszego bramkarza dał znać przy interwencji, po której dostał on żółtą kartkę. Tę piłkę należało spokojnie wybić.

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

RTS napisał: Gdyby grał B. Fabiniak, wynik mógłby być inny. naprawdę myslisz, że Fabiniak przewiduje rykoszety?

Nie, nie myślę tak, ale B. Fabiniak jest bardziej zgrany z linią defensywną i potrafi ją dobrze rozstawić podczas stałych fragmentów gry, więc jest możliwe, że wówczas Cleber nie strzeliłby bramki. Zaś R. Miedżidow (mimo, że nie jest aż tak złym golkiperem) oraz A. Holewiński kompletnie nie rozumieją się z obroną. W ten sposób podały całkiem głupie i niepotrzebne bramki dla rywali w meczach z Koroną i Cracovią.

Holt_ też napisał:

Medzidow nie ponosi winy za żadną ze straconych bramek.

Za tą pierwszą na pewno nie. Tu zawinili defensorzy, którzy pozwolili M. Cantoro na oddanie strzału.

Post został pochwalony 0 razy

ja sądze że Wisła kraków i Legia Warszawa będą rywalizować ale w tym roku mistrzami będą Wiślanie

Post został pochwalony 0 razy

No co ty Siwy.Wisła i legia wtym roku wogóle nie grają oczywiscie jak narazie moze potem bedą lepiej grali ale wątpie w to.I Dlatego myśle ,że Lech bedzie w tym roku mistrzem po polączeniu z Amica grozni beda Bełchatowianie.Oraz beniaminek z Łodzi..

Post został pochwalony 0 razy

no jak tak to tak w takim raze tez stawiam na Lecha ale może jeszcze ktoś go przegoni:P

Post został pochwalony 0 razy

Jabłuszko zwolniony ze stanowiska.
[link widoczny dla zalogowanych]
A jeszcze całkiem niedawno Smuda, trenując Zagłębie obawiał się zatrudnienia Jabłońskiego w tej roli "nad-trenera". Franek poszukał sobie nowej roboty (chyba ciekawszej niż poprzednia) a jego niedoszły przełożony też nie nacieszył się długo dyrektorowaniem. No, ale do tego to można się było w Zagłębiu akurat przyzwyczaić. Tam wizje prowadzenia klubu zmieniały się wraz z nowymi ekipami politycznymi, które akurat dzierżyły władzę.
Ciekawi mnie ja długo do owej koncepcji będzie pasował aktualny trener drużyny z Lubina - Edward Klejndinst?

Post został pochwalony 0 razy

Smutne, że Widzew kolejny mecz z rzędu przegrywa i tym samym jedzie w dół tabeli niczym na nartach.
Nie wiem, czy Wy to zauważyliście, ale ja odnoszę takie wrażenie, że przez te kilka ostatnich psotkań rywale przed pojedynkiem z Widzewem wychodzili z kryzysu i mecz z łodzianami grali już dużo lepiej niż poprzednie mecze. Tak było z Górnikiem, Arką, Koroną (która też przecież zaczęła ten sezon tak sobie), tak jest i teraz z Pogonią. :/ Zresztą mniejsza o to. M. Probierz ma spory problem i z napastnikami i obrońcami. Bo ci pierwsi znowu są totalnie nieskuteczni (Widzew przez większość meczu przeważał), a drudzy zamiast bronić dostępu do bramki, to są jak sito. Po rundzie jesiennej zmiany i transfery będą chyba konieczne.
Gratulacje dla Lecha, który zasłużenie wygrał z Górnikiem 3:0. Nowy nabytek, Henry Quinterosa zaliczył wspaniały debiut i wydaje się być mocnym wzmocnieniem ataku lub pomocy Lecha. Hmm... w zasadzie ten Peruwiańczyk -mimo wieku- coraz bardziej mnie intryguje. Przydałby się ktoś taki Widzewowi
Pogratulować też należy Koronie zajęcia pozycji lidera po zwycięstwie w Wodzisławiu. Zobaczymy, jak długo kielczanie będą liderować. Wszystko się okaże jutro.

Post został pochwalony 0 razy

Tutaj nikt nie jest pewny swoich posad. Piszecie o Jabłońskim, a przecież nie tak dawno w Wiśle Kraków zwolniony został ten, którego tak rekomendował Mielcarski - Dan Petrescu. Nie wiem, czy ktoś z Was oglądał na Polsacie Sport w magazynie 2X45 wywiad, jaki przeprowadził Mateusz Borek z Danem Petrescu. Facet moim zdaniem z tupetem i o olbrzymim mniemaniu o sobie. Bo skoro uważa, że było tak dobrze, to dlaczego przegrał z Iraklisem, dlaczego były takie sobie wyniki ( owszem, bez porażki w lidze, ale zbyt dużo remisów, które uniemożliwiły mu pozycję lidera ), dlaczego nie zdobył mistrza Polski. Owszem, bardzo dobrze przygotował zespół pod względem wytrzymałości, co było widac w dogrywce z Iraklisem Saloniki w rewanżu. Ale samo przygotowanie fizyczne nie wystarczy, potrzebna jeszcze odpowiednia taktyka i koncepcja gry, a ta w pierwszym meczu z Iraklisem zawiodła ( dla mnie mecz z Iraklisem to był ewidentny obraz nędzy i rozpaczy ) i dlatego w Wiśle sięgnięto po innego trenera, co chyba wyszło w Wiśle "na zdrowie". A Petrescu - nie umiał odpowiedzieć na inne ciężkie pytania, to Borkowi tylko mówił "next question".

Ale bardziej jestem podłąmany postawą mojej Legii i podejrzewam, że jak taki stan rzeczy się utrzyma, to ITI zamiast tworzyc drużynę na europejskim poziomie ( przynajmiej takie były obiecanki Panów Waltera i Wejcherta, i jakoś tego nie widzę ) stoczy ją na dno. Bo nie wiem, co się dzieje, czy to jest wina właścicieli, czy Wdowczyka, czy mentalności piłkarzy, ale kwintesencją wszystkiego był mecz pucharu Polski ze Stalą Sanok ( III - o albo IV-o ligowiec, nie jestem pewny ). I o ile Wisła pokazała, że potrafi się podnieść po porażce u siebie, tak Legia pokazała, że mimo momentami przewagi optycznej nic nie potrafi zrobić. Można by gdybać, ale może gdyby przed rewanżem i porażce w Pucharze Polski zwolniono Wdowczyka, a nie wywalano piłkarzy, to może byśmy mieli dwie polskie drużyny w europejskich pucharach. Bo Wdowczyk zamiast być dobrym motywatorem, pokazuje, że jest dobrym .... dyktatorem. Fakt, Włodarczyk i Gottwald grali kiepsko, nie strzelali goli w lidze. Ale każda zachcianka Wdowczyka jest spełniana przez ITI. Mówi - rozwiązać kontrakt z Włodarczykiem, nie dopuścić do treningów - ok, ITI się zgadza. I obawiam się tego, że następna głowa, jaka poleci, to będzie głowa ... Wdowczyka, i to niewykluczone, że dzisiaj, bo jakoś gra Wisły jest bardziej składna i poukładana niż gra Legii i to za nią jest więcej atutów. Przykro mi to pisać ( czym narażę się pewnie kibicom i Legii, i Wisły ), ale takie obecnie są realia. I o ile Wisła idzie do przodu, tak Legia stacza się po równi pochyłej. Mnie osobiście polityka Legii nieco przypomina skok ze spadochronem i otwarciem go na wysokości I piętra bloku mieszkalnego.

Post został pochwalony 0 razy

I kolejna zmiana na stanowisku trenera.... tym razem Cracovia...., najciekawsze jest to, że doszło do tego po meczu ze Stawowym

Post został pochwalony 0 razy

Raff1978 napisał:

I kolejna zmiana na stanowisku trenera.... tym razem Cracovia...., najciekawsze jest to, że doszło do tego po meczu ze Stawowym

myślisz, że krzyknął w stronę Filipiaka - o, tu się zgina dziob pingwina??

Akurat w tym meczu Cracovia była lepsza od Arki.....

Post został pochwalony 0 razy