No Piast ładnie zaczał sezon. Zagrali przy sztucznym oswietleniu [link widoczny dla zalogowanych] oby wiecej klubów to miało. Zawisza skromnie ale zawsze 3 pkt.
Heko Czermno klub, który ostatnio grał w II lidze potem w barażach spadl do III zacznie nowy sezon od A klasy Właściciel sie wkurzył na piłkarzy i nie zglosił do gry w III lidze. Miał takie aspiracje, a obiekty maja naprawde niezle i szkolenie młodzieży.

Post został pochwalony 0 razy

Bardzo jestem dumna z powodu wygranej mojego ulubionego klubu (dla przypomnienia-RUCH CHORZÓW),klubu z wielkimi tradycjami i ambicjami!


Post został pochwalony 0 razy

ja_sie_pytam napisał:

Bardzo jestem dumna z powodu wygranej mojego ulubionego klubu (dla przypomnienia-RUCH CHORZÓW),klubu z wielkimi tradycjami i ambicjami!

No, jeśli piszesz o meczu z Polonią, to trzeba przyznać, że "niebiescy" trochę szczęśliwie wygrali. Wynik 4:3 wiele mówi, poza tym "czarne koszule" nie wykorzystały rzutu karnego. W każdym bądź razie gratuluję Starajcie się, starajcie, bo w następnym sezonie chciałbym ujrzeć Ruch w OE.
Pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

"Trochę szczęśliwie wygrali"...Nie ma co,potrafisz podnieść na duchu.
Wygrali,bo byli lepsi-ot co.

Post został pochwalony 0 razy

ja_sie_pytam napisał:

"Trochę szczęśliwie wygrali"...Nie ma co,potrafisz podnieść na duchu. Wygrali,bo byli lepsi-ot co.

nie chciałem Cię zdołować, słonko, ale po prostu tak to wygląda, kiedy się spojrzy na wynik i przeczyta skromną relację z meczu. Nie wiem, jak faktycznie wyglądała gra i na jakim poziomie była. Tak, czy owak ja również trzymam kciuki za HKS i też się cieszę, że wygrali. Ruch zapewne był lepszy, w końcu lepszy wygrywa Oby chorzowianie zwyciężali i w następnych meczach.
Ponownie pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

ja_sie_pytam napisał:

"Trochę szczęśliwie wygrali"...Nie ma co,potrafisz podnieść na duchu. Wygrali,bo byli lepsi-ot co.

Szczęście sprzyja lepszym;). Mecz widziałam w TV, z pewnością wart obejrzenia, bramki, emocje. Gratulacje dla Ruchu, mają potencjał i zgadzam się że ich miejsce jest w pierwszej lidze. Aha! Mam pytanie do ja_sie_pytam nie wiesz może- czy piłkarze Ruchu mieli jakiś obóz przygotowawczy czy coś w tym stylu w Wiśle w połowie lipca?

KSZO też zdobył 3 punkty , wygrali 1:0 z Piastem Gliwice, po golu Sojki. Zaczynam myśleć, że przynoszę temu biednemu klubowi pecha, tydzień temu byłam na meczu- w plecy z Jagiellonią, teraz nie mogłam być- wygrana. W tamtym sezonie było tak samo- zawsze jak przychodziłam to przegrywali raz zremisowali. Żarty, żartami, ale jak tak dalej pójdzie to naprawdę uwierzę że wydzielam jakieś negatywne dla KSZO fluidy .

Post został pochwalony 0 razy

aspazja napisał:

Zaczynam myśleć, że przynoszę temu biednemu klubowi pecha, tydzień temu byłam na meczu- w plecy z Jagiellonią, teraz nie mogłam być- wygrana. W tamtym sezonie było tak samo- zawsze jak przychodziłam to przegrywali raz zremisowali. Żarty, żartami, ale jak tak dalej pójdzie to naprawdę uwierzę że wydzielam jakieś negatywne dla KSZO fluidy .

Możesz się ewentualnie poświęcać dla klubu i nie pojawiać się na ważnych meczach. A swoją drogą ja także odnoszę czasami podobne wrażenie odnośnie wyników Widzewa. Chociaż na Bełchatowie nie byłem, ale zresztą obecnie nie jeżdżę już na wyjazdy m.in. z braku czasu.
Pozdrawiam.

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

ja_sie_pytam napisał: Bardzo jestem dumna z powodu wygranej mojego ulubionego klubu (dla przypomnienia-RUCH CHORZÓW),klubu z wielkimi tradycjami i ambicjami! No, jeśli piszesz o meczu z Polonią, to trzeba przyznać, że "niebiescy" trochę szczęśliwie wygrali. Wynik 4:3 wiele mówi, poza tym "czarne koszule" nie wykorzystały rzutu karnego. W każdym bądź razie gratuluję Starajcie się, starajcie, bo w następnym sezonie chciałbym ujrzeć Ruch w OE. Pozdrawiam

Ruchowi Chorzów należy się miejsce w ekstraklasie, w końcu to najstarszy pierwszoligowiec i jako jedyny dokonał sztuki, która nie udała się polskim klubom w lidze. Mam na myśli sezon 1988-89, kiedy to jako beniaminek zdobyli od razu mistrza Polski.
Zobaczymy jak będzie teraz, ale jak analizuje skład Ruchu, to nazwiska mało znane, ale liczy się zespół i gra całego zespołu. A widocznie trener Marek Wleciałowski wie, co należy zrobić, aby poukładać grę zespołu ( zresztą momentami widać to było podczas jego pracy w Górniku Zabrze ). Tylko zbyt dużo błędów w obronie.

Post został pochwalony 0 razy

zgadzam się z przedmówcą,a le jednak miałbym pewne obiekcje

Post został pochwalony 0 razy

Witaj Aspazjo
Ruch przebywał w Wiśle w dniach od 06.07 do 15.07,w tym czasie rozegrał zresztą sparing z Piastem Gliwice (4:2 ),w którym ze świetnej strony pokazał się Przemysław Łudziński.Nieco później,już podczas rozgrywek ligowych Piast bezlitośnie począł sobie z Zagłębiem,a więc...
Co do złych fluidów,to z pewnością nie należą do Ciebie.Naukowcy dowiedli,iż to płeć odmienna od właściwej emituje swoje złe emocje,zarażając nimi resztę społeczeństwa
RTS już się przyznał,ciekawe kiedy reszta zdobędzie się na odwagę?

Post został pochwalony 0 razy

samurai napisał:

zgadzam się z przedmówcą,a le jednak miałbym pewne obiekcje

Jakie obiekcje? Czego dotyczą?
Mógłbyś z łaski swojej nieco to rozwinąć?
Bo mnie to zaciekawiło z lekka

Post został pochwalony 0 razy

Kasia napisał:

Co do złych fluidów,to z pewnością nie należą do Ciebie.Naukowcy dowiedli,iż to płeć odmienna od właściwej emituje swoje złe emocje,zarażając nimi resztę społeczeństwa RTS już się przyznał,ciekawe kiedy reszta zdobędzie się na odwagę?

Oooo nie, kochana. To już był cios poniżej pasa.
Hehh..., widzę, że mamy tu na forum wojującą feministkę... No nieźle...

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Kasia napisał: Co do złych fluidów,to z pewnością nie należą do Ciebie.Naukowcy dowiedli,iż to płeć odmienna od właściwej emituje swoje złe emocje,zarażając nimi resztę społeczeństwa RTS już się przyznał,ciekawe kiedy reszta zdobędzie się na odwagę? Oooo nie, kochana. To już był cios poniżej pasa. Hehh..., widzę, że mamy tu na forum wojującą feministkę... No nieźle...

To była tylko taka mała prowokacyjka Przepraszam

Post został pochwalony 0 razy

ja_sie_pytam napisał:

To była tylko taka mała prowokacyjka Przepraszam

Wybaczam Ci córko, w imę ojca Rydzyka, a w ramach pokuty postaw mi dwa oryginalne Guiness'y.

Post został pochwalony 0 razy

ja_sie_pytam napisał:

Ruch przebywał w Wiśle w dniach od 06.07 do 15.07

Kilkakrotnie się na Waszych piłkarzy natknęłam, chciałam się tylko upewnic, że się nie pomyliłam . Ogólnie to pełno tam było Ślązaków.

ja_sie_pytam napisał:

Nieco później,już podczas rozgrywek ligowych Piast bezlitośnie począł sobie z Zagłębiem,a więc...

Górny Śląsk rządzi . Bardzo mi się u Was podoba. I ludzi spotkałam przesympatycznych. Mam nadzieję, że będę miała okazję tam zawitać wkrótce.

ja_sie_pytam napisał:

Co do złych fluidów,to z pewnością nie należą do Ciebie.Naukowcy dowiedli,iż to płeć odmienna od właściwej emituje swoje złe emocje,zarażając nimi resztę społeczeństwa RTS już się przyznał,ciekawe kiedy reszta zdobędzie się na odwagę?

No tak! Za Twoją sprawą to zrozumiałam! Po prostu muszę wypędzić ze stadionu mojego kolegę, to ON przynosi kochanemu KSZO pecha.

Post został pochwalony 0 razy

Wielkie dzięki aspazjo,za dobre słowa-w rewanżu trzymam mocno kciuki za KSZO!
Dzisiaj piątek,pierwszy mecz na Cichej.Wyczekany,wytęskniony "szpil"...Cieszymy się,ale trudno jest okazywać radość w obliczu tragedii,jaka dotknęła wychowanków Ruchu...Wczoraj zmarł 19-letni Michał Bąk,Adam Niewiarowski jeszcze walczy o życie...

Post został pochwalony 0 razy

ja_sie_pytam napisał:

Wczoraj zmarł 19-letni Michał Bąk,Adam Niewiarowski jeszcze walczy o życie...

Jeśli wolno spytać, to jak doszło do tegoż wypadku?

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

ja_sie_pytam napisał: Wczoraj zmarł 19-letni Michał Bąk,Adam Niewiarowski jeszcze walczy o życie... Jeśli wolno spytać, to jak doszło do tegoż wypadku?

Chłopaki zostali wypożyczeni do Gwarka Tarnowskie Góry,w sobotę wracali z pierwszego meczu.Samochód wpadł w poślizg i uderzył w wóz strażacki zaparkowany na poboczu.Michał Bąk prowadził ten samochod,Adam Niewiarowski siedzial obok.

Post został pochwalony 0 razy

ja_sie_pytam napisał:

Chłopaki zostali wypożyczeni do Gwarka Tarnowskie Góry,w sobotę wracali z pierwszego meczu.Samochód wpadł w poślizg i uderzył w wóz strażacki zaparkowany na poboczu.Michał Bąk prowadził ten samochod,Adam Niewiarowski siedzial obok.

Tyle razy wszędzie trąbią o tym, żeby jeździć ostrożnie. Jak sądzę, nie byłoby tego poślizgu, gdyby nie nadmierna prędkość. Szoda tych młodych chłopaków. Kto wie, czy nie byliby w przyszłości utalentowanymi piłkarzami.
Kondolencje dla rodzin.

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

ja_sie_pytam napisał: Chłopaki zostali wypożyczeni do Gwarka Tarnowskie Góry,w sobotę wracali z pierwszego meczu.Samochód wpadł w poślizg i uderzył w wóz strażacki zaparkowany na poboczu.Michał Bąk prowadził ten samochod,Adam Niewiarowski siedzial obok. Tyle razy wszędzie trąbią o tym, żeby jeździć ostrożnie. Jak sądzę, nie byłoby tego poślizgu, gdyby nie nadmierna prędkość. Szoda tych młodych chłopaków. Kto wie, czy nie byliby w przyszłości utalentowanymi piłkarzami. Kondolencje dla rodzin.

Ostatnio w ogóle zbyt dużo czytałem albo słyszę o śmiertelnych wypadkach młodych piłkarzy. Ostatnio też w telegazecie czytałem, że w Narwii utopił się piłkarz 19-letni Mazovii ( nie pamiętam nazwiska ), a drugi zawodnik miał wypadek samochodowy. Szkoda młodych ludzi, ale często też przyczyną tego jest niefrasobliwość i lekkomyślne zachowanie młodych ludzi czy to w kąpieliskach, czy też na drodze.

Niedawno wracałem z rodziną znad morza i uważam, że ja jadąc 130 km/h jechałem momentami za szybko, a mimo to byłem wyprzedzany jednocześnie przez dwa samochody, notabene dużo lepsze od mojego, a ja mam Forda.

Post został pochwalony 0 razy

miki napisał:

Szkoda młodych ludzi, ale często też przyczyną tego jest niefrasobliwość i lekkomyślne zachowanie młodych ludzi czy to w kąpieliskach, czy też na drodze.

Voila!!!

miki napisał:

Niedawno wracałem z rodziną znad morza i uważam, że ja jadąc 130 km/h jechałem momentami za szybko, a mimo to byłem wyprzedzany jednocześnie przez dwa samochody, notabene dużo lepsze od mojego, a ja mam Forda.

Też trochę przesadziłeś, o ile nie była to autostrada... A co powiesz na to, jak jedziesz setką na krajowej, nb. jednojezdniowej i z dziurami i koleinami, a obok dosłownie śmiga Ci samochód, który do tego wszystkiego wyprzedza już nie na trzeciego, a na piątaka! A potem co niektórzy są zdziwieni, że tyle krzyży jest przy drogach, etc... Albo np. kilka lat temu jechałem z kumplem do Częstochowy. Wyprzedzał mnie samochód BMW o prędkości zbliżonej do Discovery , a za kwadrans drogi już był na trasie wypadek z tymże samochodem. Delikwent rozbił barierkę ochronną, spadł z wiaduktu i wylądował na dachu. Jak przejeżdżałem to widziałem tę BMWicę, leżącą na dole kołami do góry i pogotowie i policję. Nie wiem, czy przeżył, bo nie zatrzymywaliśmy się.
Ale, żeby przejść do przyjemniejszego tematu i żeby uniknąć zbyt długiej dygresji (bo master i Harada są czujni ), to nawiążę do 2 ligi.
Przede wszystkim chciałbym pogratulować Ruchowi Chorzów zwycięstwa nad Odrą, chociaż podejrzewam, że te zwycięstwa "niebieskich" są bardziej szczęśliwe, aniżeli wynikające z umiejętności i gry. W końcu takie wygrane, jak 3:2, czy 1:0 nie są zbyt przekonujące.
Nieźle też poczyna sobie Jagiellonia Białystok. Trochę rozczarowuje Piast Gliwice, który w porównaniu z poprzednim sezonem gra wręcz fatalnie.
Pozdrawiam.

Post został pochwalony 0 razy

Ja Ci dam,szczęśliwe
Może niezbyt satysfakcjonujące,ale niepodważalne.Cicho!!!
A mówiąc szczerze,i bez ogródek,to z jednej strony człowiek się cieszy,ale z drugiej trudno patrzeć spokojnie,kiedy chłopaki mają kłopoty z trafieniem w piłkę,podają niedokładnie,a w dodatku jacyś kretyni zwani szumnie "ochroniarzami" wszczynają rozróbę z kibicami gości
Zamiast emocji sportowych,mieliśmy na Cichej emocje zupełnie innego rodzaju,z pośpieszną ewakuacją małych dzieci z sektoru rodzinnego.

Post został pochwalony 0 razy

ja_sie_pytam napisał:

Ja Ci dam,szczęśliwe Może niezbyt satysfakcjonujące,ale niepodważalne.Cicho!!!

Hmm, no tak... I dyskutuj tu teraz z kobietą

ja_sie_pytam napisał:

A mówiąc szczerze,i bez ogródek,to z jednej strony człowiek się cieszy,ale z drugiej trudno patrzeć spokojnie,kiedy chłopaki mają kłopoty z trafieniem w piłkę,podają niedokładnie...

No po prostu Ruch potrzebuje jeszcze trochę czasu, by dopracować pewne rzeczy. Zonk polega jednak na tym, że czasu już nie ma, ponieważ liga już ruszyła.

ja_sie_pytam napisał:

,a w dodatku jacyś kretyni zwani szumnie "ochroniarzami" wszczynają rozróbę z kibicami gości Zamiast emocji sportowych,mieliśmy na Cichej emocje zupełnie innego rodzaju,z pośpieszną ewakuacją małych dzieci z sektoru rodzinnego.

Ot, witamy w Polsce.
Pozdrawiam.

Post został pochwalony 0 razy

Potrzebowałam kilku dni,aby dojść do siebie...Nastąpiło bowiem to,czego bardzo się obawiałam Potej całej napince,pospolitym ruszeniu z pieśnią bojową na ustach,nastąpiło gwałtowne otrzeźwienie...Albowiem odbył się mecz.Powiedzmy,że to,co zobaczyliśmy,zasługuje na to szlachetne miano
Niedaleko mojego domu znajduje sie szkoła,taka sobie zwykła szkoła,ze zwykłym boiskiem.Na owym boisku,z braku lepszych zajęć,lub też z braku perspektyw na wakacyjny wyjazd,grają sobie chłopcy.Z zapałem,radością,ambitnie-pomimo,że w ich przypadku jest to zabawa.Ich zabawa wydaje mi się o niebo ciekawsza niż to,co działo sie w minioną sobotę na boisku bytomskiej Polonii.
Zobaczyliśmy bezładną kopaninę na środku boiska,w dodatku zdawać by się mogło,iż niektórym "kopaczom" obojętne jest zgoła,czy trafia w piłkę,czy w przeciwnika.Wycieczek pod bramkę jak na lekarstwo,aczkolwiek ze strony Ruchu można było od czasu do czasu zauważyć jakieś niemrawe działania.W pewnym momencie odniosłam takie dziwne wrażenie,że panowie zapomnieli chyba,w którym kierunku powinni prowadzić akcję...Moje obawy zyskały solidne podstawy,gdy usłyszałam,że po meczu nasz najlepszy snajper zeszłego sezonu stwierdził, że "Uderzył piłkę z myślą,aby wpadła obok słupka.No i wpadła,ale z drugiej strony".Pomylić się-ludzka rzecz
Do tego wszystkiego (jakby jeszcze było mało) doszedł wątpliwej jakości występ aktorski bramkarza drużyny przeciwnej.Bardzo współczuję cierpiącym,niewątpliwie został paskudnie sfaulowany,ale jego turlanie sie po murawie (z piłką ukrytą bezpiecznie w objęciach) nieco mnie rozeźliło...Następnie wykonał coś,co jako żywo przypomniało mi modlitwy wyznawców islamu (cały czas z piłką w objęciach),a wtedy poczułam coś,czego nigdy nie odczuwam na widok modlacych się muzułmanów.Mianowicie ogromną chęć,aby podejść i znienacka kopnąć w ten bezczelnie wypięty tyłek
Ktoś usiłował mnie uspokoić.Powiedział,że to "włoski" styl.Rozeźliło mnie to jeszcze bardziej.Nie życzę sobie takiego stylu w polskiej lidze,czy to w pierwszej,czy drugiej,czy ile ich tam jeszcze jest!!!!
A co do doniesień prasowych i telewizyjnych,o rozruchach przed i pomeczowych,to już nawet nie chce mi się na ten temat gadać i myśleć.Ot,z małej chmury -wielki deszcz,a panom policjantom życzyłabym więcej opanowania i zimnej krwi.No chyba,że są również zwolennikami "włoskiego"stylu?? To by wiele wyjaśniało

Post został pochwalony 0 razy

No i żałujcie,że regionalna trójka nie zdecydowała się na pokazanie meczu Ruchu ze Śląskiem Wrocław!!! Bardzo ładny mecz,w dodatku wygrany 3:0,jakże się raduje moja dusza...Gorzej z inną częścią ciała.Moi wielce opiekuńczy koledzy kazali mi oglądać mecz na siedząco,w dodatku w sektorze rodzinnym Taki wstyd...Że niby to z troski o moje zdrowie.A moje straty moralne???
Mogło tych bramek być znacznie więcej(jak zwykle zresztą),bramkarz zespołu wrocławian miał sporo pracy-biedaczek Szkoda,że jego koledzy nie wykazali się podobną pracowitością,byłoby jeszcze ciekawiej.
Jestem pod wielkim wrażeniem drugiej bramki-koronkowa robota,akcja zespołowa najwyższych lotów,wykończona w pięknym stylu przez Piotra Ćwielonga
Gdybym była złośliwa,to przypomniałabym jednemu koledze o tym,co miał do powiedzenia na temat tego,że mój klub traci punkty,zamiast je zdobywać W świetle ostatnich wydarzeń...No dooobra.juz się nie znęcam

Post został pochwalony 0 razy

ja_sie_pytam napisał:

Bardzo ładny mecz,w dodatku wygrany 3:0,

Widzę, że Ruch wreszcie się przebudził... Albo M. Wleciałowski przestał się zajmować religią, a zaczął trenowaniem piłkarzy... W każdym bądź razie gratulacje. Ale pamiętajmy, że pierwsza jaskółka wiosny nie czyni..

ja_sie_pytam napisał:

jakże się raduje moja dusza...Gorzej z inną częścią ciała...

Cóż, każda kobieta jest inna, ale żeby dusza była częścią ciała??... Nie przesadzasz z tą cielesnością?

Ponadto ja_sie_pytam napisał:

Gdybym była złośliwa,to przypomniałabym jednemu koledze o tym,co miał do powiedzenia na temat tego,że mój klub traci punkty,zamiast je zdobywać

Przez skórę czuję, że to aluzja do mnie... No, coż... mnie tylko cieszy, że Ruch wreszcie zwycięża. Oby tak dalej, ale czy na pewno Ruch zaczął grać solidnie, to pokażą następne mecze. Pożyjemy, zobaczymy...

Post został pochwalony 0 razy

Tymczasem Zagłębie Sosnowiec - Ruch 2-1
Brawo! Nawet bez specjalnej formy na taki mecz zawsze się mobilizuje. To zapowiada niezwykle ciekawą walkę za plecami Zawiszy.
A ja jeszcze chciałbym zwrócić uwagę na jedną rzecz:

Polonia Warszawa - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:0 (2:0)
Bramki: Łukasz Piątek (42'), Jacek Kosmalski (45').
Sędzia: Włodzimierz Bartos (Łódź).
Widzów 500.

O co chodzi? Czyżby to dowodziło, temu że nie ma Legii w Warszawie, istnieje tylko Polonia?! Przecież to nie jest nawet śmieszne, to jest żałosne. 500 kibiców, z czego pewnie połowa to przyjezdni.

I drugie co się rzuca w oczy:

Piast Gliwice - Zawisza Bydgoszcz 0:2 (0:0)
Bramki: Rafał Lasocki (85'), Vuk Sotirovic (87').
Żółte kartki: Adam Kompała - Zeljko Mrvaljević.
Sędzia: Jacek Walczyński (Lublin).
Widzów 200.

Znowu oczywiście nie chodzi o wynik, ale o liczbę widzów. U mnie, w liczącym 35 tys. mieszkańców Mińsku Mazowieckim na mecze Mazovii, która z hukiem spadła do VI(6) ligi chodzi regularnie 300-400 widzów. Jestem pewien, że gdybyśmy grali w II lidze, to trudno by było zdobyć bilet na jakikolwiek mecz, gdyż nasz stadion jest bardzo kameralny (mieści 1400 widzów). Z tego co się orietnuję, to Gliwice liczą ok. 200tys. mieszkańców. Nie rozumiem... Niby mecz był w środę, ale przecież jest młodzież, są studenci mający wakacje, nie wszyscy pracują.. Sosnowiec potrafił się zmobilizować nawet w dzień tygodnia i na stadion przyszło 5000 kibiców. Nie wspominając już o tym, że na II ligę angielską chodzi po 20tys. ludzi. To jest już moim zdaniem przesada, żeby mecze na zapleczu ekstraklasy odbywały się niemalże bez widzów.

Post został pochwalony 0 razy

A więc Ruch gra w kratkę, zatem formę ma niestabilną. A to niezbyt dobrze wróży chorzowskiemu klubowi.
Co do wymienionych frekwencji, to aż nie chce mi się o tym pisać. Chociaż na obniżenie jej mogło wpłynąć to, że jest okres urlopowo-wakacyjny i zapewne wiele osób spędza czas na wyjazdach.

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

A więc Ruch gra w kratkę, zatem formę ma niestabilną. A to niezbyt dobrze wróży chorzowskiemu klubowi. Co do wymienionych frekwencji, to aż nie chce mi się o tym pisać. Chociaż na obniżenie jej mogło wpłynąć to, że jest okres urlopowo-wakacyjny i zapewne wiele osób spędza czas na wyjazdach.

Gdybym była złośliwa ,napisałabym,że przygania kocioł temu drugiemu .Ale masz poniekąd rację z tym graniem w kratkę,niestety...Jestem osobą pozbawioną uprzedzeń do ludności zamieszkującej miasto po drugiej stronie Brynicy-nie jest to bynajmniej rzadko spotykaną cechą wśród Ślązaków-aczkolwiek mam w tej chwili pretensje do Sosnowiczan, za przerwanie naszej pięknej serii spotkań bez porażki Za mobilizację (w bardzo dla nich trudnym okresie) należą im się wielkie brawa,za wygrany-SŁUSZNIE-mecz także.
Na marginesie,mój miły kolego-moja dusza pozostaje w pełnej symbiozie z ciałem,totez cierpienia któregoś z wymienionych sprawiają,że odczuwam pewien dyskomfort

Post został pochwalony 0 razy

Podobno kibice Ruchu wybrali się do Sosnowca w liczbie ok. 900 osób, nieźle .

Miałam wielką nadzieję, że wybiorę się na mecz Ruch-KSZO i bardzo mnie to cieszyło, ale nie poukładały mi się sprawy mieszkaniowe i nic z tego . Także omija mnie fajny wyjazd:(. Jestem zmuszona łączyć się ze stadionem Ruchu tylko emocjonalnie. Ja Się Pytam- wyjątkowo będę kibicowała przeciwnikowi Ruchu, ale to pierwszy i przedostatni raz w tym sezonie zapewne (gdyby to przeczytał moj znajomy kibic GieKSy to by się załamał) . Chciałam Cię zapytać- jakie nastroje przed spotkaniem? Liczycie na spokojną wygraną?

Post został pochwalony 0 razy