Faktem jest, że wielu z nas nie ma klubów w I czy II lidze, po to właśnie powstał ten temat. No i przy okazji pochwalę się, że nowosolska Arka ogrywa wszystkich kandydatów do awansu do II ligi No, może poza Odrą Opole Ale 2:1 z Miedzią Legnica, 1:0 z Polarem (na wyjeździe), 3:1 z GKS Jastrzębie (na wyjeździe!!!) mówi samo za siebie Szkoda tylko, że z pozostałymi średnio nam idzie

Post został pochwalony 0 razy

a ja mam Promien w V lidze Podlaskiej (tzw.Okregowka) i w tym sezonie kompletna kalapa ale mam nadzieje ze na wiosne sie odrodzimy...

Post został pochwalony 0 razy

A więc, ja się pochwalę tym że mój olsztyński OKS, grający w IV lidze, odniósł piąte zwycięstwo z rzędu i jest niepokonany od 11 spotkan
Dzięki temu umocnił się na 3 pozycji. A po spadku z trzeciej ligi klub dość długo nie mógl się podnieść i zajmował dolne rejony tabeli. Dopiero zmiana trenera nieudacznika Dylusia na trenera Naki Olsztyn Andrzeja Nakielskiego zmieniła wszystko i drużyna gra jak należy

Post został pochwalony 0 razy

U nas było podobnie. Dopiero jak trenera XXX [po co mu antyreklamę robić ] zastąpił trener Drożdż Arkazaczęła grać jak należy. Co prawda, jeszcze słabsze spotkania się zdarzają, ale za poprzedniego trenera rozegraliśmy jedno dobre spotkanie (1:0 na wyjeździe z Polaem), a za Drożdża pokonaliśmy już GKS Jastrzębie i Miedź Legnicę!!!

Post został pochwalony 0 razy

Ja kibicuję Mazovii Mińsk Mazowiecki! Pamiętam jeszcze kilka sezonów temu Maza grała w 4 lidze. W całym sezonie zdobyła może z 5pkt. a był mecz, który przejdzie na stałe do historii. Mój klub przegrał z Radomiakiem... 15-0!! To była klęska... Drogi tych zespołó zupełnie się rozdzieliły. Radomski klub awansował do 3, potem do 2 ligi, a Maza spadła najpierw do 5, potem do 6...
2 sezony temu (tj 2003/04) pojawiło się światełko w tunelu. Mazovia weszła do 5 ligi!! W ostatnim sezonie grała jednak słabo. Prawidłowo powinna spaść do 6, jednakże uratowało ją... bankructwo jednego z klubów! Tak więc mój ukochany klubik gra aktualnie w lidze nr 5. Szans na awans nie ma żadnych, ale liczę, że tym razem bez problemów się utrzyma:D Oczywiście, kiedy tylko mogę dopinguję ten ambitny zespół!

Post został pochwalony 0 razy

Mój najukochańszy klub-Powiślanka gra w czwartej lidze mazowieckiej. Jest beniaminkiem, a meczu po którym awansował nie zapomnę do końca życia...Przegrywaliśmy 1:3, by w końcówce strzelić 3 bramki i niemal w ostatniej chwili zapewnić sobie awans... Część ludzi po trzeciej straconej bramce wyszła ze stadionu...musieli potem żałować. To było niewiarygodne. Po ostatnim gwizdku płakałam ze szczęścia... i co z tego, że to była piąta liga? Emocje te same, miłość ta sama...
Aktualnie Powiślanka jest na 12 miejscu tabeli mazowieckiej 4 ligi. Ostatnio remis w Warce, do 80 minuty przegrywaliśmy 2:0, mecz kończony w 9, ale udało się-2:2. Nie ma co-drużyna ma charakter.
Nie jest źle, a będzie jeszcze lepiej:).
Pozdrawiam wszystkich kibiców klubów z niższych lig. A szczególnie fanów Wisły Sandomierz i Broni Radom. Braci się nie traci:).

Post został pochwalony 0 razy

[quote="master_of_flamaster"]Małe pytanie: czy jak się będzie na przemian wygrywało i przegrywało to można awansować do II ligi? Bo Arka coś ostatnio gra w kratkę... 3:1 z GKS Jastrzębie, remis z Walką Zabrze, 2:1 z Miedzia Legnica, 1:3 z Gawinem Królewska Wola, teraz 1:0 z Pogonią Świebodzin...
Ja tam wolałbym, żebyśmy jeszcze ze dwa sezony w trzeciej lidze grali - żeby krwi Chrobremu napsuć (jak w poprzednim sezonie im 4:2 na wyjeździe wkopaliśmy, to dopiero fajnie było Szkoda, że w tym sezonie oni nam w Nowej Soli 3:0 wkopali... Dodam, że wcześniejszy mecz i późniejszy mecz wygraliśmy Ech, ta "kratka")

Post został pochwalony 0 razy

Mój GKS KATOWICE prowadzi w IV lidze, z 12 punktami przewagi, ostatnio zremisował z trzecią od końca drużyną u siebie na koniec rundy jesiennej 1:1.

Post został pochwalony 0 razy

Ja życzę GKSie awansu aż do 1 ligi!! Ten klub na to zasługuje!! Poza tym mam qmpla, który kibicuje temu klubowi i pomimo niezbyt dobrych stosunków z (L), to życzę im ja najlepiej. (aż do 1 ligi oczywiście, bo dalej to nie...)

Post został pochwalony 0 razy

Jak dobrze pamiętam, to pierwszy mecz na jakim byłam, to dawno dawno, albo i jeszcze dawniej temu, jak Korona grała z Neptunem Końskie... a grał tam wtedy mój kuzyn i to mnie zainspirowało, zeby sie wybrac na mecz. Poszło nawet kilka osob z mojego dalekiego kuzyństwa. No a teraz juz kuzyn nie gra, po pierwsze wiek w którym konczy sie raczej kariere, a po drugie.. i tak nie gral długo, bo kontuzja nie pozwolila mu dalej grac... pomijając ten watek... to pamietam caly czas o koneckiej druzynie, choc teraz to oręgówka.. no ale jest taki sentymencik... Choc jak był mecz to rodzinka za Konskimi a ja biedna mała nie rozumialam i chcialam za Kielcami... hehe, od razu ten instynkt kibica...
Lol, ale mnie na zwierzenie wzieło

Post został pochwalony 0 razy

Heh, widzę, że nikt mi nie gratuluje, że odnieśliśmy w tym sezonie dwa zwycięstwa nad Polarem

Post został pochwalony 0 razy

Heh... To ja gratuluje

Post został pochwalony 0 razy

Mój klub to Start Nowy Sącz!! Jest to klub liczący 50 letnia tradycje. Oprócz sekcji piłki noznej pod barwami SKS Startu Nowy Sącz występują także ping-pongiści oraz kajakarze. Pierwsza drużyna występuje w A-klasie i zajmuje obecnie jezeli sie nie myle 6 miejsce. Juniorzy wystepują w 1 lidze juniorów (liga nizsza o jeden szczebel od Małopolskiej Ligi Juniorów) i radzi sobie średnio, natomaist trampkarze tak młodsi jak i starsi zajmują ostatnie miejsca w swoich tabelach. Klub jest dosyć biedny, jednak wychowankami byli m.in.: Wańczyk (piłkarz Sandecji, reprezentant Polski w kadrze młodzieżowej), Korzym, Damasiewicz(były piłkarz Sandecji). Obecnie trenerem juniorów Startu jest były piłkarz Stali Mielec - Pan Jacek Tomczak (piłkarz Popradu Muszyna - 4 liga).

Post został pochwalony 0 razy

No i znowu punkty - 1:1 z Chrobrym na wyjeździe Co prawda rok temu dokopaliśmy im na ich stadionie 4:2, ale nie będę wybrzydzał

Post został pochwalony 0 razy

Master są tam jacyś ciekawi zawodnicy?

Post został pochwalony 0 razy

Krótko: Drutex Bytovia Bytów, beniaminek IV ligi podokręg pomorski (czy jakos tak) 10 miejsce w tabeli

Post został pochwalony 0 razy

Drutex fajna nazwa

Post został pochwalony 0 razy

Uwierz mi, są głupsze

Post został pochwalony 0 razy

Masahiko napisał:

Drutex fajna nazwa

Firma z 'mojego' Bytowa.
Sponsoruje też Kaszubię Kościerzyna, która jest na najlepszej drodze do drugiej ligi. Wiem, wiem może kojarzyć się z inną znaną firmą ale nie róby tu offtopica

Post został pochwalony 0 razy

master_of_flamaster napisał:

Uwierz mi, są głupsze

wiem wiem znam wiele takich. Najbardziej mnie smiesza nazwy klubów siatkarskich np. Wkręt Częstochowa albo Wózki hehe

Post został pochwalony 0 razy

Palm Street napisał:

Masahiko napisał: Drutex fajna nazwa Firma z 'mojego' Bytowa. Sponsoruje też Kaszubię Kościerzyna, która jest na najlepszej drodze do drugiej ligi. Wiem, wiem może kojarzyć się z inną znaną firmą ale nie róby tu offtopica

offtopic??
Najlepiej jak firmy z danego miasta sponsorują klub. Ja bardzo chciałbym ,zeby Sandecje przejął Koral. Natomiast ciekawostką jest ,że mój klub Start dostawał pięniądze od innej znanej firmy sądeckiej, a mianowicie Fakro ale to jako ciekawostka.

Post został pochwalony 0 razy

Masahiko napisał:

master_of_flamaster napisał: Uwierz mi, są głupsze wiem wiem znam wiele takich. Najbardziej mnie smiesza nazwy klubów siatkarskich np. Wkręt Częstochowa albo Wózki hehe

Albo nazwy klubów koszykówki: Cukierki Odra Brzeg,
Meblotap AZS PWSZ Chełm.

Post został pochwalony 0 razy

masahiko napisał:

offtopic?

Ano offtopic

Post został pochwalony 0 razy

ten pytajnik oznaczał moją niewiedze.....

Post został pochwalony 0 razy

offtopic - odbieganie od tematu... tak najbardziej po polskiemu;)

Post został pochwalony 0 razy

dzieki

Post został pochwalony 0 razy

Dzisiejszego dnia na Stadionie Międzyszkolnym na osiedlu Wólki w Nowym Sączu został rozegrany mecz pomiedzy Pasztetami, a NsNp+Borki&kaval. Drużyne Pasztetów tworzyli - Pasztet (ofensywny zawodnik, swietnie wyszkolony technicznie), Ślepy (obronca, slepy, ze zacytuje: "bo sie sciemnia" - jakos nikt tego nie widzial ), Mela (napastnik, ale slaby techicznie, niezly strzal), Wania (szybki , mocny fiycznie i niezly technicznie) i sonko na bramce. Ekipe NsNp tworzyli : Żyła ( ofensywny gracz ze swietna technika i doskonalymi podaniami), Zygi (obronca, troche chaotyczny ,ale mocny punkt druzyny), Masahiko ( napastnik, ale uniwersalny, niezla technika i ogolne walory pilkarskie na wysokim poziome ), Kaval ( ofensywny gracz z nosem strzeleckim) i Borkoś na bramce. Mecz rozgrywany w fatalnych warunkach: przenikliwe zimno i zamarzniete boisko ( wtym przypadku boisko betonowe).

Mecz rozpoczął sie niemrawie, akcja za akcje, jednak przewage osiagala druzyna pasztetów. Kolejne akcje pasztetów przeplataly sie z kontratakami NsNp. Jednak w 20min strzała na bramke oddal Mela, a bramkarz NsNp popelnil fatalny blad i pilka wturlala sie do bramki. Jednak niedlugo potem nastapil kontratak NsNp, kaval zagral dlugą pilke do wysunietego Masahiko, a ten lekko muskajac pilke, zmusil bramkarza do fatalnego bledu i mamy remis - 1:1. Po kilku minutach fatalny blad popelnil znowu bramkarz NsNp, zbyt krotko wybijajac pilke, dopadl do niej Wania i strzelil bramke - 2:1. Tuż przed koncem pierwszej polowy na 3:1 dla pasztetów podwyższył Mela. PO przerwie NsNp poprawil gre i juz za chwile strzelili bramke. Rzut rozny wykonywal Kaval, a pilke do pustej bramki skierowal masahiko i wynik brzmial juz tylko 3:2. Kolejna akcja i mamy remis!! Tym razem strzal z daleka i Masahiko zdobywa trzecia bramke - mamy Hattricka. W druzynie Pasztetow wkradl sie niepokoj, a powiekszyl go gol zdobyty przez Kavala po cudownym uderzeniu nad bramkarzem - 3:4!!. Zaczely sie klotnie wsrod pasztetów i po raz kaolejny zostali skarceni i znowu ich katem byl Masahiko - piekna dwojkowa akcja Żyły z Masahiko zakonczylo sie golem tego ostatnaiego do pustej bramki. Kolejne minuty nie przynosily zmiany rezultatu. Jednak fatalny bład popelnil Żyła, ktory kiwał się w obrebie wlasnego pola karnego , stracil pilke, a paszteci tylkoa na to czekali - 4:5!!. Noi nadszedl moment wyrownania. Druzyna NsNp zmeczona ciaglym bronieniem wyniku stracila bramke na 5:5. Zalamani pilkarze NsNp stracili wiare i nadzieje na korzystny wynik i stracili szostka bramke. W ostatnaiej akcjia meczu szanse na wyrowanie mial Masahiko ,ale w akcji sam na sam z bramkarzem zostal brutalnaie sfaulowany i zniesiony przez samego siebie z boiska. Koncowy wynik brzmial 6:5 dla druzyny Pasztetow.

Pomeczowe komentarze:
Masahiko: Gralismy lepiej i bylismy druzyna bardziej zdeterminowana, ale momentem decydujacym o losach meczu była strata przez nas 4 gola.... mozna miec takze pretensje do bramkarza, ktory puscil niepotrzebne bramki. Jestem zadowolony z formy i strelenia 4 goli ,ale to zasluga calej druzyny. Co do kontuzji to jest ona dosyc powazne, ale w nastepnym meczu przeciwko pasztetom zagram i oddam bramkarzowi!!

Post został pochwalony 0 razy

Czuje tu narcyzm

Post został pochwalony 0 razy

Ja bym jeszcze poprosiła o komentarz kogoś z drużyny zwycięzców (Pasztetow buhahah )

Post został pochwalony 0 razy

master_of_flamaster napisał:

Czuje tu narcyzm

bron boze, ale 4 bramki to juz cos

Panienka_Kochajaca_Sport napisał:

Ja bym jeszcze poprosiła o komentarz kogoś z drużyny zwycięzców (Pasztetow buhahah )

Na prosbe Klaudii.....

Mela: Ku.... co dziwny mecz. Ten skur..... u nas na obronie to ja nie wiem co on tam robil, przeciez to slepa ku..... Mecz wygralismy pewnie i gdyby nie ta slepa ku.... byloby duzo wiecej. Weszlem kilka razy mocniej, ale na tym polega futbol! Trza grac ostro i zdecydowanie,a nie jak ta slepa ku.... dzieki i spier.... juz



Post został pochwalony 0 razy