epizoda championsleague dla mistrza polski juz zakonczona zanim ona wogule sie na dobre rozwinela smutno no ale jak sie nawet jednej bramki w dwuch meczach nie strzeli to jak tu myslec o sukcesie na poziom meczu nie moge nic powiedziec bo meczu nie widzialem pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

http://www.youtube.com/watch?v=JSYqc5cbiGU&feature=related
boze co za bledy wogule akcja nie ma zadnej groznosci ale bosacki i bramkarz ja robia grozna bramkarz nie wychodzi a bosacki pomimo blizej do pilki niz czech w kiepski sposob pilke przyjmujei pozwala sie od czecha wyprzedzic i sie zapletuje w nogi napastnika czeskiego no trudno bramki padaja z bledow smutno cos takiego widziec jezeli takie szkolne bledy pokazuja polacy pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

stary napisał:

http://www.youtube.com/watch?v=JSYqc5cbiGU&feature=related boze co za bledy wogule akcja nie ma zadnej groznosci ale bosacki i bramkarz ja robia grozna bramkarz nie wychodzi a bosacki pomimo blizej do pilki niz czech w kiepski sposob pilke przyjmujei pozwala sie od czecha wyprzedzic i sie zapletuje w nogi napastnika czeskiego no trudno bramki padaja z bledow smutno cos takiego widziec jezeli takie szkolne bledy pokazuja polacy pozdrawiam

Marku polska mizeria futbolowa to jest najwiekszy powod ze nie chce mi sie na tym forum pisać...szczegolnie że nie ma z kim na ten temat rzeczowo podyskutować...gdzie sa eksperci z forum ktorzy twierdzili że w polskiej lidze sa piłkarze ktorzy mieli stanowic o sile reprezentacji i stanowić jej trzon

ps.ponoć nie znam sie na piłce?ahahah

Post został pochwalony 0 razy

andrzej szkoda ze nie piszesz tutaj prawie juz nikt nie pisze oprucz red devil nieraz sydney czasami lubu cos napisze masahiko bardzo rzadko no i tem nie gramatyczny stary mozna powiedziec ze jestem jeden z tych ostatnch mohikaninow tego forum epizod europy dla polskich klubow sie wczoraj zakonczyl co tu dizo mowic polska pilka jest w oplakanym stanie i nie widac wogule swiatla na koncu tunelu polepszenia jezeli sie pilke kocha a ja ja bardzo kocham i widzie sie ja w polskim wydaniu to mozna tylko plakac szkoda ze odpowiedzialne ludzie w polsce za nia nie kochaja ten sport z glebi swojego serca pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Po wczorajszej klęsce można by stwierdzić, że gorzej być nie może, ale nasi piłkarze już nieraz nas zaskakiwali...
O ile porażkę Ruchu czy nawet Jagielloni można było przewidzieć, to Wisła sprawiła nam bardzo nieprzyjemną niespodziankę. To chyba jednak nie przypadek, skoro Już Lech miał problemy z drużyną z Azerbejdżanu (porażka u siebie). To niestety dobitnie pokazuje, w jak złym stanie jest nasza piłka. Jaka na to może być recepta ??? Na pewno liga powinna ruszać jeszcze przed rozpoczęciem rozgrywek europejskich. Nie daje to żadnych gwarancji, ale chyba jednak trochę zwiększało by szanse (rytm meczowy). Sami piłkarze muszą zmienić podejście do swojego zawodu. Niestety rację miał Dan Petrescu, mówiąc, że polscy piłkarze to lenie. Ilekroć polski zawodnik wyjedzie za granicę, to narzeka na zbyt ciężkie treningi. Z kolei piłkarze przyjeżdżający do naszej ligi z zachodu twierdzą, że treningi są tu dużo lżejsze niż tam.

Post został pochwalony 0 razy

Występ całego naszego zestawu to był dramat.

Jak usłyszałem, że Wisła do przerwy ma 0-3 w Azerbajdzanie to już ręce kompletnie opadły. Ludzie w ofensywie, którzy mają ogranie z kadry badź cały czas są jej blisko nie radzą sobie na tym poziomie. To gdzie na jakiś zachód im w głowach. Niech sie cieszą, że tutaj ktoś im tak dobrze płaci. Jesli chodzi o Wisłe to zespoł ten od 98' gdzie zaczeli budować mocny zespół pod Europe miewał też wczesniej to teraz poniósł największą wstydliwą kompromitację

Ruch planowo sobie nie poradził jednak wynik dwumeczu 1-6 też mierny. Jagielloni zabrakło doświadczenia. Nie grali źle jednak w pucharach potrzebne jest troche cwaniactwa gra na wynik i to Aris zagra o LE.

Jeśli chodzi o Lecha to byłem zniesmaczony tą gra. Szansa była, rywal do przejscia i gra o wielką kase. Ale nie z tą formą ! Kolejorz jest narazie w słabiutkiej formie. Teraz nawet w Poznaniu nie potrafił przydusić i stworzyć jakieś sytuacje. Gra była szarpana. A bramka frajersko stracona. Podobnie jak przed rokiem Lech slabo wygląda na początku sezonu a on jest bardzo ważny. Ktoś go jednak przygotowywał i doskonale terminarz znał.
Dnipro Dnipropetrovsk - Lech
Ostatnia deska do podratowania tego sezonu. To nie piłkarski raj jednak dla nas i tak jednak poziom i korzyści nie do pogardzienia. Jednak rywal medialnie nieatrakcyjny a niewygodny. Aktualny lider ligi ukraińskiej. Najwyższy czas by coś pokazać może wtedy Lech złapie już lepszy rytm.
Jak ulegną w tym dwumeczu to Zielińskiemu powinni podzękować. Cierpliwość zarządu ma swoje granice. Po co trzymać trenera który nie radzi sobie w Eurpie - odpadł z C.Zvezdą, Fc Brugge, S.Praga zawsze w I rundzie. Urbana w Legii też tak trzymano i podobnie szybko sie z pucharami zegnano. Już sporo pięniędzy przepadło a te można zarobić w pucharach po to sie cały rok męczy w lidze by coś tam usupłać. Jak nie ma wyników niech Zieliński zejdzie z pensji dla niego i nie tylko to ważny moment.

Post został pochwalony 0 razy

Lech wyeliminował Dnipro Dnipropetrovsk
Wreszcie sie coś udało. Były wielkie obawy przed tym dwumeczem. Lech był bez formy Dnipro wysoko w lidze straszyli budżetem i pewnością siebie. Na szczęście poprawa gry Lecha była. To jest piłka zawsze szanse są. Jeden dobry stały fragment gry potem dobra, twarda gra w obronie troche szczęscie w końcówce w Dnipropetrovsku w Poznaniu już gra na wynik. Nie było to wielkie widowisko. Lech ma cały czas problem z bramkami jednak w defenywie zagrał naprawde solidnie. W rewanżu w zasadzie Dnipro nic konkretnego nie stworzyło. Wyszarpali ten awans styl nie był najlepszy jednak dość czasem ładnych odpadnięć. Awans jest najważniejszy daje możliwość pogrania w Europie, podreperowania budzetu i promocję. W lidze mozna straty nadrobić w pucharach czasem trzeba sie ustawic i zagrac pod wynik.
Zieliński uratował posadę. Może być spokojny zrealizował plan (nie maximum ale dobre i to) Może troche odetchnąć. Niech Jacek troche wyluzuje bo czasem presji nie wytrzymuje słychać to na konferencjach. Ogólnie jestem dobrej mysli. Zespół powinien sie podbudować i grac lepiej dojdzie jeszcze 5 ludzi do gry wiec pole manewru Zieliński będzie mial większe.

W ostanich 3 latach Lech miał trzy podejscia do LE. Dwa razu udało sie awansować co jest wynikiem dobrym. Obiektywnie trzeba przyznac, ze Lech jednak miał szczęście i losowal bardzo dobrze (A.Wieden, Brugia, Dnipro) z nimi powalczyć mozna były znacznie lepsze firmy do trafienia.

No i jeszcze murawa. Coś z tym problemem trzeba szybko zrobić bo po prostu nie wypada grać na takim kartofisku bo wstyd.


Grupa niczego sobie. Fajnie będzie pograć w Turynie czy Manchesterze, a w Polsce wreszcie zobaczymy jak będzie sie prezentował obiekt przy już bez ograniczen pełnej frekwencji.

Post został pochwalony 0 razy

nie zebym nie lubil Lecha, ale jak dla mnie ta wygrana z Dnipro nic nie znaczy.. np. taka Jagiellonia mysle ze niezle by ich rozwalila... Jakos nie widze u Lecha zadnego sensoweniejszego pomyslu na gre

Post został pochwalony 0 razy

vinco to jest twoje zdanie ze jagielonia by ich rozwalila mam tylko pytanie dlaczego jaga tego nie zrobila z arisem pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

stary napisał:

vinco to jest twoje zdanie ze jagielonia by ich rozwalila mam tylko pytanie dlaczego jaga tego nie zrobila z arisem pozdrawiam

Zgadzam się z tą opinią. Faktem jest że Jaga zagrała najładniej dla oka ze wszystkich polskich drużyn w europejskich pucharach ale Aris grał na podobnym poziomie do Dnipro więc nie wiem czy udało by im się przejść przez Dnipro

Post został pochwalony 0 razy

Jagiellonia rozkręca się z meczu na mecz.

Śmiem twierdzić, że w tej chwili jest mocniejsza niż Polonia. Można nawet powiedzieć że jest to najsilniejsza drużyna w lidze. Oczywiście jest to moje zdanie.

Post został pochwalony 0 razy

Masahiko, w zupelnosci sie z Toba zgadza. Jaga pokazuje co potrafi, nie umniejszajac oczywiscie Polonii, ale ja tez uwazam, ze Jaga w tej chwili jest liderem

Post został pochwalony 0 razy

Zarówno Polonia, jak i Jaga muszą teraz wytrzymać tempo, które narzuciły. A o to może być trudno.

Post został pochwalony 0 razy

Tak naprawdę to jeszcze za wcześnie by wyrokować cokolwiek. Aczkolwiek byłbym niezmiernie zadowolony gdyby nastąpiła "wymiana kadr" na pierwszych trzech miejscach w końcowej tabeli.
Lech, Legia i Wisła niech się leją o czwarte miejsce ;p w końcu oprócz Jagi i Polonii jest jeszcze GKS Bełchatów.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Andu dnia Wto 19:45, 07 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz

Juventus - Lech 3-3
Bardzo dobre szybkie emocjonujące spotkanie w Turynie. Wiadomo, że na takie mecze my spinamy sie bardziej. Lech wyszedł dobrze nastawiony. Zagrali tak jak powinni nastawiając sie na kontre i dwie do przerwy wyszły, wszystko układało sie perfekt.
Ponowie jednak wyszedł brak koncentracji wyrachowania. Przecież jak by te 0-2 utrzymali do przerwy była naprawde szanse na sensacje w Turynie. A tak stracili ba sami sobie wbili w 45 +1 i zrobił sie problem. To była prosta piłka leciała prosto w ręce Kotorowskiego nagle nieporozumienie i już tak dobrze nie było. Byłem wściekły bo to tylko wskazywało na kłopoty po przerwie. Tak było. Lech nie radził sobie z stałymi fragmentami Del Pierro pokazał, że mimo wieku potrafi dogrywać super piłki. Juventus po przerwie prowadził gre był lepszy. Pod koniec jednak Lech zaatakował licząc na jakąś akcje było nawet 3 napasników i wyszedł strzal życia Rudnevsowi ! Różnie ten mecz mógł sie skończyć jednak punkt jest znakomity. Wreszcie to włosci schodzili po meczu bardziej wkurzeni

Bardzo mało mamy podobych chwil to pokazuje stan klubowej piłki. Jeden z lepszcyh wyników od czasów Wisły - kiedy to było... Dobrze by było to poprawic i teraz pokonać za dwa tygonie Salzburg.

Rudnevs miał dzień konia. Wygląda na to, że Lech zrobi na nim dobrą inwestycje. Facet nie boi sie gry, bardzo dobrze gra w powietrzu i jak widać strzał też ma dobry. Musimy podpierac sie obocokrajowacami bo samimi naszymi gwiazdami to mozemy sobie klepać gdzies tylko po kraju.

Post został pochwalony 0 razy

http://www.youtube.com/watch?v=QTbMtLutTEE
mieli troche szczescia przy drugiej bramce bo byla pozycja spalona ale takie sytuacje zawsze sie w pilce powtarzaja szkoda ze kolejorz nie mial tej koncentracj przes dluzszy czas tego meczu ostatnie dwie bramki naprawde ladne pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

http://www.youtube.com/watch?v=kTDG01Ju_5A
ten sam mecz z polskimi komentarzami tutaj o tym spalonym ani slowa nie ma oj analyza pilkarska powinna wygladac troche inaczej szanowni komentatorzy ja rozumiem ze czlowiek sie cieszy jezeli wlasny zespol wygrywa ale troche fachowosci by sie wam tez przydalo pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

myslalem ze ktos te oba filmiki obejzy i cos napisze pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Pod wpływem emocji cięzko takie sytuacje wychwycić. Do tego powinny być telewizyjne powtórki z precyzyjnym określeniem linii spalonego. O ile pamiętam niebyło takowej. Chyba, że pod wpływem emocji niezauważyłem.

Post został pochwalony 0 razy

marowicz ze dla kibicow jest ciezko takie sytuacje wychwycic to jest zrozumiale bo emocje radosne sa w takim momencie silniejsze ale do tego jest telewizja i komentatorzy przynajmniej tak to jest w niemieckiej telewizji bo oni maja te technicznie mozliwosci i z nich korzystaja dlaczego czesto to w polskiej telewizji nie bedzie robione tego ja nie wiem ale w moich oczach cos takiego nalezy tez do komentatorow taka praca a nie tylko sikac z radosci pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Dla mnie rola komentatora polega głównie na umileniu widzowi oglądania meczu a także sprawienia by widzom udzieliły się emocje tego meczu. Dla mnie przykładem jest pan Zampa z Włoch. Oto link:
http://www.youtube.com/watch?v=XbP_xcvYsR0

W Polsce takim przykładem jest Szpakowski. Może zdarzają mu się gafy ale myśle że nie cieszył bym się tak z bramek Polaków gdyby nie jego komentarz.

Post został pochwalony 0 razy

mparowicz jak bylem mlody to tez chetnie slyszalem jana ciszewskiego ale za jego czasow technika telewizyjna nie byla tak rozwinieta jak dzis ja jestem tego zdania ze komentarz oprucz przekazanych emocji przed mikrofonem powinien tez sceny analizowac z pomocy technika telewizji no cuz kazdy ma swoj punkt widzenia no niezle przezywa to ten wloski komentator pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Troszkę odzywa się w Tobie Stary dusza malkontenta. Nie od dziś wiadomo, że poziom dziennikarstwa w Polsce jest kiepski. Chociaż jeśli idzie o sport to i tak nie jest źle. Oczywiście powinna być fachowe podejście do sprawy, ale z drugiej strony po co sobie obrzydzać ten mecz.

Post został pochwalony 0 razy

masahiko no tak tez mozna to widziec z jednej strony milczec bo poco sobie cos ubrzydzac a z drugiej strony jak cos takiego trafi wlasna druzyna glosno krzyczec o niesprawiedliwosci i krzywdy przes arbitra no cuz kazdy ma swoj punkt widzenia na sprawiedliwosc pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]
pelny stadion zawsze kazdego pilkarza i kibica cieszy zobaczymy na ile ten wypelniony stadion kolejorza do dobrej gry zacheci pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Lech przy wspaniałej publice ograł mistrza Austrii i jest niepodziewanie narazie liderem grupy. Trzeba przyznać, ze Salzburg przyjechał z jasnym nastawieniem wywiezienia 3 pkt. I to oni na początku prowadzili gre. Dopiero pod koniec Lech troche opanował. Zaraz po przerwie gol Arboledy ustawił dobrze ten mecz. Salzburg w zasadzie raz poważniej zamieszał jak Kikut przegrał pojedynek biegowy. Każde zwycięstwo na pewnym poziomie w pucharach ma swoją wartośc i to też ma. Narazie jest naprawde dobrze. Teraz do City pojadą jako "underdog" chyba tylko bez Wojtowiaka reszta grać moze. Napewno sie cofną i zagrają defensywnie.

Wszystko ok, jednak murawa w takim stanie być nie może. Delegat Uefa już poinformował, że jak jej stan sie nie poprawi meczu z M.City na Bułgarskiej nie będzie, i dobrze działacze mają czas by tą sprawe załatwić.

Post został pochwalony 0 razy

Podobno murawę wymieniają właśnie z myślą o meczu z Manchesterem City. Zapłacą od cholery forsy. Ale oby się im udało. Ładny, rozbudowany stadion, wspaniała publiczność, a problemy z murawą.
Co do Lecha to zadziwia mnie ta drużyna. Jak gra w lidze, to nie daje sobie rady nawet z ligowymi przeciętniakami, a walczy z Juventusem i Red Bull Salzburg. Nawet mecz z Manchesterem nie był najgorszy, przegrali, ale po walce. Ja tylko jestem ciekaw, czy na dobre wyjdzie zmiana trenera z Zielińskiego na Jose Maria Bakero.

Post został pochwalony 0 razy

Lech Poznań- Manchester City 3:1!!!
Szczęśliwe ale bardzo cenne zwycięstwo które przybliża Lecha do awansu.

Post został pochwalony 0 razy

mparowicz napisał:

Lech Poznań- Manchester City 3:1!!!

Taki wynik z krezusem Premier League to niewątpliwie jeden z największych sukcesów polskiej piłki klubowej.
Gratki dla Lecha
Być może i szczęśliwe (bramka Arboledy) ale podobno szczęście sprzyja lepszym.
Piękną bramką znowu popisał się Injac, niemniej dla mnie nadal bramką miesiąca jest ta z meczu z Wisłą.

Miny Angoli na stadionie przekomiczne, jakby się właśnie dowiedzieli, że trafili "szóstkę" w totka ale zapomnieli wysłać kupon

Awans z grupy Kolejorz ma na wyciągnięcie ręki, już 1 grudnia mogą to osiągnąć wygrywając na Bułgarskiej z Juve.
Ale nawet remis w tym meczu oraz nikła porażka w ostatnim meczu w Salzburgu nie przekreśla szans Lecha, tylko wtedy sporo będzie zależało od tego czy Juve wygra z MC i jakim stosunkiem bramek.

Nasza liga nie jest taka zła skoro 14 zespół w tabeli odprawia z kwitkiem czołowy zespół na Wyspach

W naszym wszechtyperskim totomixie pozycja Lech - ManCity to kompletne pudło ... tylko mparowicz ustrzelił jeden pkt za podparcie się wygraną gospodarzy. Ale to nie jedyna wpadka typerskiej "elyty" ... a to dopiero początek 13 kolejki

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Carisma dnia Pią 10:04, 05 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz

Bardzo ładny mecz. Przepiękna bramka Możdżenia. Oby jego talent rozwijał się prawidłowo i nie zatrzymał się tak jak niegdyś choćby Paweł Strąk. Świetna dyspozycja całej drużyny, kilka niezłych interwencji Buricia, pewna obrona i aktywna pomoc. O to właśnie chodziło.

Myślę że zwycięstwo można przypisać trenerowi Zielińskiemu, bo nie sądzę by Bakero miał jakikolwiek wpływ na grę drużyny. Szkoda że drużyna przebudziła się tak późno. Gdyby udało się w lidze wygrać chociaż ze dwa spotkania więcej to teraz Zieliński dalej byłby na ławce trenerskiej.

Post został pochwalony 0 razy