Majkis napisał:

Ja wiem, że wtedy to była ta ''wielka'' Wisła ale nie sądzę aby Słoweńcy od tamtej pory zrobili jakieś znaczące postępy.

Śmiem wątpić. Powiem więcej: nie tylko Słoweńcy zrobili postepy, ale równiez my cofnęliśmy se w rozwoju.

Majkis napisał:

Ja wiem, że wtedy to była ta ''wielka'' Wisła ale nie sądzę aby Słoweńcy od tamtej pory zrobili jakieś znaczące postępy. Oczywiście, że ich piłka stoi wyżej niż te gruzińskie i estońskie (podobnie rzecz ma się z Bułgarią), jednak tamte mecze to były po prostu kompromitacje ze strony Krakowian.

Wiesz, znudziło i się juz co roku mówic o kompromitacji... Czas spojrzec prawdzie w oczy: te mecze odzwierciedlają poziom naszej piłki. Oczywiście, mam nadzieję, że w tym sezonie Wisła okaże sie być ekipą na miarę Lecha Smudy czy Zielińskego. Jednak boję się, żeby nie skończyło się tak, jak kończy się zazwyczaj. Zwłaszcza, że wyjazd do Bułgarii będzie "nieco" trudniejszy od wyjazdu na Łotwę.


Zresztą popatrzmy jak szanse wygrania Ligi Mistrzów przez poszczególne zespoły ocenia bwin:

Rangers 1:500
Kopenhaga 1:500
Wisła 1:750
Partizan 1:750
Maccabi 1:1000
Litex 1:1000
APOEL 1:1500
Maribor 1:5000(!)

Tak jak wspominałem. Unikną Duńczyków i Szkotów i powinni awansować. Jeśli tego nie uczynią, to dla mnie taki Litex czy Maribor będzie kolejną Levadią.[/quote]A gdze Dinamo, jesli mozna wiedzieć?

I żeby nie było niedomówień: uważam, że na chwile obecną jedynie Wisła jest w stanie coś osiągnąć w pucharach (Śląskowi brakuje kadry, Legii brakuje trenera - gdyby tak Lenczyka przenieść do Warszawy albo skład Legii do Wrocławia - coś by z tego wyszło ), jednak na lekceważenie rywali tak, jak Ty to robisz z pewnością pozwolić sobie nie możemy. Bo tych wpadek i kompromtacji w ostatnich latach było zbyt dużo, żeby mówić o pechu.

Post został pochwalony 0 razy

Racja, pominąłem Dinamo, ich szanse są oceniane na poziomie Duńczyków i Szkotów.

Słoweńcy zrobili postęp?

Weź mnie nie osłabiaj. Sprawdziłem ich wyniki w pucharach w ubiegłym sezonie. Mistrz kraju, Koper odpada w II rundzie kwalifikacyjnej (dla siebie pierwszej) ze wspomnianym Dinamem.
Liga Europy: Olimpja Ljubljana przegrywa w I rundzie kwalifikacji z taką potęgą jak Siroki Brijeg jedynie 0-5 w dwumeczu. W II rundzie przystępuje do walki NK Gorica, jednak Duńskie Randers za mocne. W dwumeczu 4-1. I fakt, Maribor, który zaczynał grę w III rundzie wyeliminował Heartsów (potem przegrał z Palermo - ale wiadomo, to wstydu nie przynosi). Był to jednak jedyny zwycięski dwumecz słoweńskiej drużyny w pucharach (spośród pięciu!!). Więc jakoś w siłę mistrza jakże potężnej ligi słoweńskiej nie wierzę ani trochę.




Nie zgadzam się również, że te mecze odzwierciedlają poziom polskiej piłki. Pragnę zauważyć, że w minionej dekadzie uczestniczyliśmy w trzech wielkich imprezach (2 razy Mundial i raz EURO) i nie było to dziełem przypadku. Porażki Wisły były dla mnie zawsze bardzo trudne do wytłumaczenia, bo przeważnie w lidze grali oni bardzo dobrze. Nie sądzę aby nagle nasza ekstraklasa cofnęła się tak bardzo w rozwoju, w stosunku do roku powiedzmy 2004, gdzie nie tylko Wisła ale też Legia czy Amica walczyły na równi z silnymi europejskimi drużynami.

Post został pochwalony 0 razy

Majkis napisał:

Racja, pominąłem Dinamo, ich szanse są oceniane na poziomie Duńczyków i Szkotów.

Czyli na pięciu potencjalnych rywali Wisły, trzech zostało ocenionych wyżej...

Majkis napisał:

Był to jednak jedyny zwycięski dwumecz słoweńskiej drużyny w pucharach (spośród pięciu!!).

Bo u nas wszystkie drużyny przechodzą dalej.

I, z całym szacunkiem, juz widzę jak polskie kluby eliminują Hearts. Drużyne trochę jednak silniejszą od Dundee.

A tak po prawdzie to dyskusja dotycząca Mariboru też troche bez sensu jest - zdziwię się, jesli wyeliminuja HJK. A druzyna, która w eliminacjach LM wygrywa 10:0 na pewno nie powinna byc przez polske kluby lekcewazona. Nawet, jeśli rywalem było Bangor City.

Majkis napisał:

Więc jakoś w siłę mistrza jakże potężnej ligi słoweńskiej nie wierzę ani trochę.

Zamień "słoweńskiej" na "polskiej". Tak spokojnie mogą mówić o nas w innych krajach.

Majkis napisał:

Nie zgadzam się również, że te mecze odzwierciedlają poziom polskiej piłki. Pragnę zauważyć, że w minionej dekadzie uczestniczyliśmy w trzech wielkich imprezach (2 razy Mundial i raz EURO) i nie było to dziełem przypadku.

Oczywiście. Jednak kawał z "meczem otwarcia, meczem o wszystko, meczem o honor" również nie jest dziełem przypadku. Chciałbym również zauwazyć, że z roku na rok ta kadra była coraz słabsza. Dzisiaj to my możemy sobie pomarzyc o takim składzie, jakim dysponował Engel (do dziś nie rozumiem, jak on mógł aż tak spieprzyć ten turniej)...

BTW wiesz, że tacy Słoweńcy w minionej dekadzie również uczestniczyli w trzech wielkich imprezach?

Majkis napisał:

Porażki Wisły były dla mnie zawsze bardzo trudne do wytłumaczenia, bo przeważnie w lidze grali oni bardzo dobrze.

Wiesz, jestem pewien, że wspomniane przez Ciebie kluby słoweńskie również w lidze grały bardzo dobrze.

Ale przecież te porazki nie odzwierciedlają siły polskiej ligi.

Majkis napisał:

Nie sądzę aby nagle nasza ekstraklasa cofnęła się tak bardzo w rozwoju, w stosunku do roku powiedzmy 2004, gdzie nie tylko Wisła ale też Legia czy Amica walczyły na równi z silnymi europejskimi drużynami.

Mówisz o tej Amice, która doszła do fazy grupowej Pucharu UEFA i wyrobiła średnią cos koło 0:4 na mecz?

I tak, polska liga cofnęła się tak bardzo w rozwoju w kolejnych latach. Dopiero dobre występy Lecha w europejskich pucharach sprawiły, że coś się ruszyło.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Pon 00:09, 25 Lip 2011, w całości zmieniany 4 razy

Master, Hearts zdobyło w lidze szkockiej 2 punkty więcej od Dundee w 38 meczach. Sezon wcześniej, Dundee zdobyło od Hearts 15 punktów więcej, zajmując 3 miejsce, Serduszka były 7... Więc nie gadaj głupot

O jakim trzech wielkich imprezach mówisz? Mundial 2002, Mundial 2010 i gdzie jeszcze? I co z tego, że nie wychodziliśmy z grupy? W 2008 roku tacy Anglicy w ogóle nie awansowali na EURO. Zgoda, za Engela mieliśmy przyzwoitą kadrę, teraz jest znacznie gorzej. Ale to był tylko taki przykład na to, że nie jesteśmy w hierarchii światowej tak nisko jak to mówi pożal się Boże ranking FIFA. Zresztą chyba za daleko wybiegamy. Widzisz, nasze kluby w tym sezonie już wygrały 2 dwumecze (na 3 możliwe), więc jest to wynik znacznie lepszy niż 1 na 5.

I akurat miałem na myśli tę Amicę, która z łatwością ograła Servette Geneva, czyli klub z ligi szwajcarskiej (skąd zespoły regularnie grają w Lidze Mistrzów) a potem walczyła dzielnie z Malagą.

I zgoda, trzy zespoły są wyżej klasyfikowane niż Wisła ale tylko nieznacznie. Jeszcze parę lat temu o takich rywalach można było tylko pomarzyć.

Post został pochwalony 0 razy

A wspomniane Dinamo Z. rok temu poległo z mistrzem Mołdawii, więc proszę Cię...

Post został pochwalony 0 razy

Właściwie nie ma o czym deliberować, zacznie mnie to interesić, jak Wisła znajdzie się w LM.
Generalnie obstawiam na Litex, no ale zobaczymy...
Wisła bez Małeckiego jedzie. Ciekawe, czy Maskaant naprawdę się tym martwił, czy może ucieszył się, bo będzie doskonały pretekst tłumaczenia porażki?..

Post został pochwalony 0 razy

A i taki mały szczegół, master. Wisła tym mistrzem została uczciwie, taki Liteks na pewno nie i wszyscy o tym doskonale wiedzą.

Post został pochwalony 0 razy

Majkis napisał:

A i taki mały szczegół, master. Wisła tym mistrzem została uczciwie, taki Liteks na pewno nie i wszyscy o tym doskonale wiedzą.

Hę?

Post został pochwalony 0 razy

"Angel Bonczew może uważać się szczęściarza. Na przełomie wieków zamordowano 15 szefów bułgarskich klubów. Rozstrzeliwano ich kałasznikowami, ginęli w restauracjach trafieni przez snajperów i w wypadkach samochodowych, gdy okazywało się, że zamachowcy zniszczyli hamulce.

Bonczew, prezes Liteksu należącego do Ganczewa, przeżył. W 2008 r. porwała go mafia i przetrzymywała dwa miesiące. Odnaleziono go na przedmieściach Sofii nagiego, odurzonego narkotykami i bez dwóch palców, które stracił w czasie tortur. Ale kilka godzin wcześniej porwano jego żonę Kameliję, gdy płaciła... okup za męża. Wypuszczono ją, gdy Bonczew w studiu telewizyjnym przeznaczył 157 tys. euro na... walkę z rakiem piersi.

Policja podejrzewała, że porwanie miało związek z pryncypałem Bonczewa. Według depesz amerykańskiej ambasady w Sofii, ujawnionych przez portal WikiLeaks, Ganczew był jednym z pierwszych, który wpadł na pomysł, by pieniądze prać w klubie piłkarskim, a należąca do niego firma Litex zajmuje się m.in. "przemytem paliw, defraudacjami, wymuszeniami i oszustwami".

W ostatnich dwunastu latach Litex tylko raz nie dobił do europejskich pucharów. Sukcesy odnosił wśród klubów "bezpośrednio lub pośrednio kontrolowanych przez zorganizowane grupy przestępcze" - jak pisała amerykańska ambasada. Według niej właściciele-kryminaliści ustawiają mecze i zarabiają na nielegalnych zakładach bukmacherskich.

Ostatnim pomysłem Ganczewa są interesy z Chińczykami. Wspólnie z Great Wall Motor buduje w Łoweczu fabrykę, która ma produkować 50 tys. samochodów rocznie. Jeśli Litex awansuje do fazy grupowej LM, Chińczycy zainwestują także w klub".

Post został pochwalony 0 razy

Każdy wie, że tam są przekręty i to na ogromną skalę.

Post został pochwalony 0 razy

O, proszę.
O tym, że piłce w Bułgarii są przekręty, to coś niecoś wiedziałem, ale że takie buty...
W sumie można by dobry film sensacyjny, albo książkę o Ganczewie napisać.

Post został pochwalony 0 razy

Majkis napisał:

O jakim trzech wielkich imprezach mówisz? Mundial 2002, Mundial 2010 i gdzie jeszcze?

Euro 2000...

Inna rzecz, że porównywanie obu krajów na podstawe udziału w turnejach z 2002 roku ma mniej więcej tyle sensu co gadanie Piechniczka, że jestesmy potęgą, bo mielismy Bońka. A prz okazji kwalfikacji do niedawnych MŚ Słoweńcy wyraźnie nam pokazali, kto jest lepszy. Zresztą nie tylko oni.

Majkis napisał:

I co z tego, że nie wychodziliśmy z grupy? W 2008 roku tacy Anglicy w ogóle nie awansowali na EURO.

A w 2002 Holandia nie awansowała do MŚ, z kolei Francja nie wyszła z grupy. Wiesz, na czym polega róznica pomiędzy nami a tymi krajami? Dla Anglików i Holendrów był to "wypadek przy pracy". A dla nas to reguła.

Majkis napisał:

Zgoda, za Engela mieliśmy przyzwoitą kadrę, teraz jest znacznie gorzej. Ale to był tylko taki przykład na to, że nie jesteśmy w hierarchii światowej tak nisko jak to mówi pożal się Boże ranking FIFA.

Kiedy patrzę na gre naszych, mam watpliwości.

Majkis napisał:

Zresztą chyba za daleko wybiegamy. Widzisz, nasze kluby w tym sezonie już wygrały 2 dwumecze (na 3 możliwe), więc jest to wynik znacznie lepszy niż 1 na 5.

Śląsk z taką grą więcej już nic nie wygra. W Legie jakos w ogóle nie wierzę. Jedyny klub, który może cokolwiek może coś ugrać to Wisła. Ale na pewno nie ma aż takiej przewagi, o jakej piszesz.

Majkis napisał:

I akurat miałem na myśli tę Amicę, która z łatwością ograła Servette Geneva, czyli klub z ligi szwajcarskiej (skąd zespoły regularnie grają w Lidze Mistrzów)

A teraz przyjrzyjmy sie, jak grają...

CL 2010/2011: FC Basel w walce o fazę grupową eliminuje Sheriffa Tiraspol. W grupie punktów i trzecie miejsce (Cluj było jeszce gorsze).

CL 2009/2010: FC Zurych eliminuje FK Windawę. W grupie ostatnie miejsce z 4 punktami.

CL 2008/2009: FC Basel eliminuje co prawda Vitorię Guimaraes, ale grupie zdfobywa cały 1 punkt.

CL 2007/2008: brak

CL 2006/2007: brak (FC Zurich odpada już w II rundzie)

To są solidne europejskie kluby?

Majkis napisał:

a potem walczyła dzielnie z Malagą.

A może to?

Majkis napisał:

I zgoda, trzy zespoły są wyżej klasyfikowane niż Wisła ale tylko nieznacznie. Jeszcze parę lat temu o takich rywalach można było tylko pomarzyć.

Podział na grupy mistrzowskie i niemistrzowskie istnieje juz od paru sezonów. Potrafili to wykorzystac nawet Wegrzy i Białorusini. Polacy jak odpadali, tak odpadają. Jakie mam miec podstawy do optymizmu?

Majkis napisał:

Wisła tym mistrzem została uczciwie, taki Liteks na pewno nie i wszyscy o tym doskonale wiedzą.

Juventus swego czasu też. O czym to swiadczy w kontekście szans Wisły w meczu z nim? Absolutnie o niczym. Ponadto, jeśli mafia inwestuje pieniądze ten klub, sportowo Litex na pewno na tym nie cierpi. A na dyskusje o moralności nie mam tutaj ochoty - tu liczy sie poziom sportowy. A ten na pewno nie jest nski. Przynajmniej w porównaniu do polskich klubów.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Pon 17:48, 25 Lip 2011, w całości zmieniany 2 razy

Od kiedy dekada ma 11 lat?

Master, tak szwajcarskie kluby są bardzo solidne i jak widać nie tylko Bazylea ale także Zurich czy Thun potrafią wejść do Ligi Mistrzów, więc wyeliminowanie zespołu z takiej ligi jest sukcesem.

Zresztą wydaje mi się, że odbiegliśmy za daleko od meritum. Dyskusja jest o zespołach ze Szwajcarii, tymczasem żaden z nich nie jest potencjalnym rywalem Wisły.

Post został pochwalony 0 razy

Majkis napisał:

Od kiedy dekada ma 11 lat?

Jeden rok robi Ci az tak wielka róznice w momencie, kiedy sam przywołujesz turniej sprzed 9 lat? No proszę Cię...

Majkis napisał:

Master, tak szwajcarskie kluby są bardzo solidne i jak widać nie tylko Bazylea ale także Zurich czy Thun potrafią wejść do Ligi Mistrzów, więc wyeliminowanie zespołu z takiej ligi jest sukcesem.

Jeżeli wyznacznikiem "solidności" jest awans do fazy grupowej LM po meczach z mistrzem Łotwy czy mistrzem Mołdawii to rzeczywiście, sa niesamowce solidne.

Majkis napisał:

Zresztą wydaje mi się, że odbiegliśmy za daleko od meritum. Dyskusja jest o zespołach ze Szwajcarii, tymczasem żaden z nich nie jest potencjalnym rywalem Wisły.

O tym również pisałem w poprzednm poście, więc niekoniecznie obaj od tego tematu odbiegamy

Post został pochwalony 0 razy

Dekad to dekada

No w tamtym sezonie Young Boys to wyeliminowało nawet Fenerbahce. Zresztą już samo miejsce w rankingu UEFA, które daje im 2 drużyny w kwal. LM mówi samo za siebie. Dla nas to nieosiągalne.

Post został pochwalony 0 razy

I Wisła jedną nogą w pucharach. Bardzo dobre wrażenie zrobił na mnie Sobolewski. Ale co tam Dyzma woli Szwaba, ewentualnie Wilka i Murawskiego.

Post został pochwalony 0 razy

Majkis napisał:

I Wisła jedną nogą w pucharach. Bardzo dobre wrażenie zrobił na mnie Sobolewski. Ale co tam Dyzma woli Szwaba, ewentualnie Wilka i Murawskiego.

Mowa o tym samym Sobolewskim, który w 2007 roku zakończyl karierę reprezentacyjną?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Wto 20:50, 26 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz

Zdążyłem tylko ba końcówkę 1 połowy, i widziałem tylko dwie z uznanych brameczek.
Jeśli chodzi o 2 odsłonę, to kiepskawo wypadła Wisła. Przewagę momentami nawet sporą mieli jednak gospodarze. Jakoś tak niezbyt poukładana gra wiślaków, w środku pola chaos. Skoro kiepsko im szło rozgrywanie piłki, to próbowali (i chyba słusznie) dalekich piłek.
Zdecydowanie najlepszy Sobolewski. Grał bardzo dobrze, ale z drugiej strony trudno nie wyróżniać się na tle ogólnej słabizny... Z dobrej strony pokazał się Melikson, no i zdobył zwycięską bramkę. ^^ To znaczy, czy to będzie zwycięska, to się dopiero okaże w ostatecznym rozrachunku z Bułgarami, ale tak, czy owak, zasłużył na dobrą ocenę. Widać, że to pełen energii chłopak, sporo umie, choć na pewno musi się jeszcze sporo nauczyć.
Janovic w bramce to chyba przez pomyłkę był, zaś Diaz to w ogóle pomyłka sama przez się.
Holt_ wspominał w plusach o Lamey'u, niestety nie widziałem go w innych meczach, ale jakiegoś specjalnego wrażenie na mnie tu nie zrobił. Po prostu przeciętny kopacz, który dostosował się do większości drużyny mistrza Polski. Bo Wisła w sumie pokazała (przynajmniej w 2-ej połowie) bardzo przeciętny futbol.
Brakuje mi w Wiśle kogoś z jajami na drugiej linii i po bokach, np. Kuby Błaszczykowskiego, ale jak się nie ma co się lubi, itd...

Rozczarował mnie trochę też Litex, po którym jednak spodziewałem się czegoś więcej, aczkolwiek chwilami pokazał pazurki i nawet ładnie to wyglądało. Dodać trzeba, że mieli tez pecha, no i ta nieuznana bramka na 2:2 - gdyby Codo był bardziej doświadczony i wiedział jak upadać, nie byłoby podstaw do nieuznania gola.

Post został pochwalony 0 razy

master_of_flamaster napisał:

Majkis napisał: I Wisła jedną nogą w pucharach. Bardzo dobre wrażenie zrobił na mnie Sobolewski. Ale co tam Dyzma woli Szwaba, ewentualnie Wilka i Murawskiego. Mowa o tym samym Sobolewskim, który w 2007 roku zakończyl karierę reprezentacyjną?

Nie takie powroty bywały. Choć w sumie brawo za konsekwencje dla niego. Inna sprawa, że żaden ceniący się piłkarz nie powinien chcieć grać w tej ''reprezentacji''.

Post został pochwalony 0 razy

Majkis napisał:

Nie takie powroty bywały. Choć w sumie brawo za konsekwencje dla niego. Inna sprawa, że żaden ceniący się piłkarz nie powinien chcieć grać w tej ''reprezentacji''.

Taki ceniący się, że odszedl w momencie, kiedy ta druzyna zakwalifikowała sie na Euro. Z całym szacunkiem, ale ta decyzja raczej do zera zmnejszyła szanse, że Sobolewski wróci do kadry.

Ale wracajcie już do tematu może, a ja, jako, że meczu oglądać nie mogłem, sobie poczytam co najwyżej.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Śro 01:05, 27 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz

Dawno na tym etapie w ostatnim kroku eliminacji tylu przedstawicieli naszej kopaniny nie było, dawno też tak dobrze nie losowano...

Wisła przeszła Litex dosyć pewnie. Melikson to poprowadził. Jednak by tak pięknie nie było pamętajmy poprzeczki w Bułgari nieuznaną bramkę teraz karnego z kapeluszą i tą czerwień też troche naciąganą - troche tego było.
Jednak narazie same zwycięstwa to sie ceni. I wreszcie zostaje ostani etap. Wiadomo, ze czasy sa inne kiedyś taki Apoel trafić w tym momencie to byłby śmiech na sali. Nie tak dawno Wisła eliminowała spokojnie mistrza Cypru (Omonia) ale działo sie to w przedbiegach poważnych gier. Szansa jest wiec wyborna Nie można tego zmarnować. Gra w LE byłaby marnym pocieszeniem.

Śląsk - Rapid Bukareszt
Legia - Spartak Moskwa
Śląsk swoją nieudolnością strzelecką strasznie irytował. Lokomitiv był słaby i już w Polsce powinno być po sprawie a tak drżeli do końca i liczyli na fart. A ten był też przy losowaniu. Rapid do przejscia i Ślask ma historyczą szanse.
Legia wymęczyła awans. Nie grali nic specjalnego. Jednak trzeba przyznać że w defensywie wyglądali dobrze. Mieli dobry wynik z Turcji i zagrali z głową. Czasem gra sie na wynik i to zrobili. A że Turki furjacko reagowali, ze Legia grała antyfutbol to ich problem mogli tą obrone złamać. Spartak niewygodny rywal. Legia marzy o Europie przejdą Spartak to ją zobaczą. Jak by jeden zespoł awansował byłoby dobrze.

Post został pochwalony 0 razy

LUBU napisał:

Wisła przeszła Litex dosyć pewnie. Melikson to poprowadził. Jednak by tak pięknie nie było pamętajmy poprzeczki w Bułgari nieuznaną bramkę teraz karnego z kapeluszą i tą czerwień też troche naciąganą - troche tego było.

Za to w pierwszym meczu karny należał się Wiśle...

Melikson robi różnicę, taki piłkarz to brakujący składnik niemalże każdego z polskich klubów... Bawi mnie w tym momencie Smuda biorący Polanskiego a rezygnujący z Maora... Ech te Jego niemieckie upodobania...

Samo losowanie całkiem dobre, ale dzielić w tym momencie skórę na nieupolowanym Apoelu byłoby co najmniej nierozważne. Przeciwnik z mocniejszej ligi, z podobnym budżetem i w dodatku ostatnimi czasy - z większym ograniem w europejskich pucharach. Ale jakoś wierzę w tą Wisłę Maaskanta i przeczuwam awans


Śląsk i Legia będą miały ciężko, ale nie są bez szans. Bardziej wierzę w Śląska, przeciwnika jednak mają z nieco niższej półki. Przydałby się powrót Kaźmierczaka, gdyż przy tej rażącej nieskuteczności stałe fragmenty mogą mieć znaczenie niebagatelne.
Czas będzie działał na korzyść Voskampa, który zdążył już udowodnić, że instynkt strzelecki to on ma. A jest jeszcze nieobliczalny Diaz.

Legii pewnie znowu spróbuje zamurować bramkę, Spartak potencjał ma dużo większy i w sumie niewielką pociechą jest fakt, że poziomu Rubina, Zenitu, czy CSKA to Oni nie prezentują.

Jedna drużyna w fazie grupowej LM, jedna w LE i jest dobrze (choć przy dwóch się nie obrażę )

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Red_Devil dnia Sob 16:13, 06 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz

Przecież temat gry Meliksona w reprezentacji Polski to wymysły dziennikarzy. Sam zainteresowany chce grać dla Izraela z tego co wiem, ponadto nie sądzę aby tamtejsza beznadziejna reprezentacja zrezygnowała z takiego piłkarza.

Post został pochwalony 0 razy

Majkis napisał:

Przecież temat gry Meliksona w reprezentacji Polski to wymysły dziennikarzy. Sam zainteresowany chce grać dla Izraela z tego co wiem, ponadto nie sądzę aby tamtejsza beznadziejna reprezentacja zrezygnowała z takiego piłkarza.

Źródła i domysły są różne - ja słyszałem, że powiedział że czy zagra dla Polski, czy dla Izraela to będzie to dla Niego zaszczytem. Reprezentacja może i beznadziejna, ale rozgrywających akurat mają od groma. Melikson przed Wisłą grał tylko w izraelskiej lidze i jakoś w kadrze jeszcze nie zagrał.

Post został pochwalony 0 razy

Bo nasza liga jest taka jakaś niezła do wypromowania się. Przykład Rudnevsa, Meliksona czy wcześniej Uche i Olisadebe to pokazuje. Być może ekstraklasę izraelską nie ogląda zbyt dużo osób i stąd mniejsza ambicja do pokazania się. Nie wiem sam. Ja oczywiście w kadrze go nie chce, bo nie jest Polakiem za to w Legii mógłby zagrać

Post został pochwalony 0 razy

LUBU napisał:

Dawno na tym etapie w ostatnim kroku eliminacji tylu przedstawicieli naszej kopaniny nie było

Nie chwal dnia przed zachodem Słońca, Lubu. Jeszcze moe się okazać, że będizemy mieć tylko jedną drużynę, grającą tylko w LE.

Lubu napisał:

Wisła przeszła Litex dosyć pewnie. Melikson to poprowadził. Jednak by tak pięknie nie było pamętajmy poprzeczki w Bułgari nieuznaną bramkę teraz karnego z kapeluszą i tą czerwień też troche naciąganą - troche tego było.

Więc jednak tak gładko nie było, a jak dodamy do tego, że Litex nadzwyczaj słabo wypadł...

Lubu napisał:

Wiadomo, ze czasy sa inne kiedyś taki Apoel trafić w tym momencie to byłby śmiech na sali. Nie tak dawno Wisła eliminowała spokojnie mistrza Cypru (Omonia) ale działo sie to w przedbiegach poważnych gier. Szansa jest wiec wyborna Nie można tego zmarnować. Gra w LE byłaby marnym pocieszeniem.

A ja bym raczej nie lekceważył APOEL'u.

Lubu napisał:

Śląsk - Rapid Bukareszt

Niby Rapid jest w zasięgu, ale biorąc pod uwagę miernotę prezentowaną przez Śląsk, typowałbym na Rapid...

Lubu napisał:

Legia - Spartak Moskwa (...) Legia wymęczyła awans. Nie grali nic specjalnego. Jednak trzeba przyznać że w defensywie wyglądali dobrze. (...) Spartak niewygodny rywal. Legia marzy o Europie przejdą Spartak to ją zobaczą. Jak by jeden zespoł awansował byłoby dobrze.

Nie daję Legii jednak większych szans (wybacz Majkis ). Wprawdzie Spartak jest dopiero na 7 miejscu w lidze, ale jawi mi się jednak, jako dużo solidniejszy zespół od Legii, która mimo przejścia Turków, nadal jest w pewnym stopniu niewiadomą. Poza tym potencjał strzelecki moskwiczan jest dużo większy, niż Turków. Dwóch Brazylijczyków w napadzie, jak Welliton, czy Ari Ferreira, to nie to samo, co rozhisteryzowani Turcy. No i w pomocy gra jeden z moich ulubieńców, A. MacGeady. ^^ Niech się Legia strzeże.

Red_Devil napisał:

Bawi mnie w tym momencie Smuda biorący Polanskiego a rezygnujący z Maora... Ech te Jego niemieckie upodobania...

Hę?? Ty wiesz w ogóle, jakiej narodowości jest ?Melikson? Ja nie słyszałem, żeby miał kiedykolwiek grać w barwach Polski...

Red napisał:

Samo losowanie całkiem dobre, ale dzielić w tym momencie skórę na nieupolowanym Apoelu byłoby co najmniej nierozważne.

Tutaj się zgadzam co do joty.

Red także napisał:

Przeciwnik z mocniejszej ligi, z podobnym budżetem i w dodatku ostatnimi czasy - z większym ograniem w europejskich pucharach.

Tu już nie. Nie uważam ligi cypryjkiej za mocniejszą, raczej porównywalną z polską. Jednak APOEL jest takim cypryjskim Celtikiem lub Rangersami. Resztę można sobie dopowiedzieć.

Red napisał:

Ale jakoś wierzę w tą Wisłę Maaskanta i przeczuwam awans

Bo i mistrz Cypru jest w zasięgu Wisły, z tym, że wiślacy muszą zagrać o niebo lepiej jak do tej pory. Jeśli na boisku grać będzie tylko Melikson, Małecki i pod czasa do czasa pokaże się Sobolewski, to Wisła od razu może rezygnować...

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Red_Devil napisał: Bawi mnie w tym momencie Smuda biorący Polanskiego a rezygnujący z Maora... Ech te Jego niemieckie upodobania... Hę?? Ty wiesz w ogóle, jakiej narodowości jest ?Melikson? Ja nie słyszałem, żeby miał kiedykolwiek grać w barwach Polski...

To mało słyszałeś Matka Meliksona jest Polką i ma On polskie obywatelstwo

RTS napisał:

Nie uważam ligi cypryjkiej za mocniejszą, raczej porównywalną z polską. Jednak APOEL jest takim cypryjskim Celtikiem lub Rangersami. Resztę można sobie dopowiedzieć.

Jednak to Cypryjczycy ostatnimi czasy radzili sobie lepiej w pucharach... I nie tylko Apoel zdobywał im punkty.

RTS napisał:

Jeśli na boisku grać będzie tylko Melikson, Małecki i pod czasa do czasa pokaże się Sobolewski, to Wisła od razu może rezygnować...

Ano prawda. Ale wróci jeszcze Iliev, dobrze zaczyna wyglądać Lamey. Może warto by było wprowadzić Bitona od pierwszych minut - początek ma całkiem niezły...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Red_Devil dnia Sob 20:20, 06 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz

RTS, już w meczu z Gaziantepem nikt nie dawał Legii szans a na tym forum płynęły głosy jeden za drugim, że Legia i Śląsk to się mogą schować i najlepiej wycofać od razu z pucharów. Ja oczywiście zdaje sobie sprawę z mizerii jaka panuje u nas (choć jest lepiej niż w sezonie ubiegłym - jest napastnik, jest środkowy obronća a i bramkarz jakby nie ten). Wierzę jednak całym sercem w ten awans, bo da mi on cholerną satysfakcję i radość.

Post został pochwalony 0 razy

Red_Devil napisał:

Matka Meliksona jest Polką i ma On polskie obywatelstwo

Ale wbrew temu, co twierdzisz, występował już w kadrze Izraela, z tym że wystąpił na razie w meczu towarzyskim.
Poza tym dajmy sobie spokój ze ściąganiem an siłę grajków, którzy mają jakieś tam korzenie polskie... Naprawdę nie tędy droga. -_-

Red napisał:

Jednak to Cypryjczycy ostatnimi czasy radzili sobie lepiej w pucharach... I nie tylko Apoel zdobywał im punkty.

Ale głównie APOEL.

Red napisał:

Może warto by było wprowadzić Bitona od pierwszych minut - początek ma całkiem niezły...

Końcówki też ma niezłe. Nawet mi o nim nie przypominaj.

Majkis napisał:

RTS, już w meczu z Gaziantepem nikt nie dawał Legii szans(...)

Majkis, nie skreślam z miejsca Legii, ani nawet Śląska. Po prostu uważam, że w tych nadchodzących meczach, ani jedno, ani drugie nie jest faworytem. Niemniej jednak w piłce -jak wiemy- wszystko jest możliwe i będę mocno zaciskał kciuki za naszych.

Co do Wisły, to myślę, że jak się dobrze przygotuje i wreszcie zagra, jak należy, to będziemy świadkami dwóch wyrównanych i bardzo ciekawych spotkań.

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Red_Devil napisał: Matka Meliksona jest Polką i ma On polskie obywatelstwo Ale wbrew temu, co twierdzisz, występował już w kadrze Izraela, z tym że wystąpił na razie w meczu towarzyskim. Poza tym dajmy sobie spokój ze ściąganiem an siłę grajków, którzy mają jakieś tam korzenie polskie... Naprawdę nie tędy droga. -_-

Rzeczywiście, zagrał - ale mecze towarzyskie drogi do zmiany reprezentacji nie zamykają. Mniejsza zresztą z tym - po prostu chodzi mi o to, że Maor jest lepszym piłkarzem niż Eugen Polanski.
Fakt, że powinni zastopować już to naturalizowanie, bo niedługo całą jedenastkę będzie można z takich piłkarzy sklecić...

Post został pochwalony 0 razy