|
|
Fani piłki nożnej!
Eksperci w dziedzinie futbolu
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Irsko
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Skarzysko
|
Nie 13:35, 29 Kwi 2007 |
|
Temat postu:
Ptak juz w Szczecinie niebedzie mial zespołu,ale moze go gdzies przeniesc.Aleksander to jest napastnik rozgrywajacy wiele niewykozystanych sytuacj przez Bogunovica to byly podania od Aleksandra.Bogunovic to tez niejest typowy snajper,wiec zestawianie ataku z serbem i Aleksandrem bylo błędem Probierza.Pary napastnikow powinny byc Kelechi z Alwksandrem,badz Bogunovic z Sokalskim.Czy tez Bogunovic z Kelechim,a Sokalski z Aleksandrem w zaleznosci od kontuzj,i przeciwników
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
erbe1
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 1666
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Pią 10:26, 04 Maj 2007 |
|
Temat postu:
[link widoczny dla zalogowanych]
Piękne plany, oby tylko zostały zrealizowane.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Pią 11:15, 04 Maj 2007 |
|
Temat postu:
Owszem, plany ładne. Jednak od planów do realizacji jest jak z Ziemi do nieba. Na razie brak wciąż inwestorów, brak też niezbędnej pomocy miasta.
Nie ma co ukrywać, że W. Puchalski ma rację, że jeśli klub ma istnieć, czy może inaczej: ma zaistnieć, to należy to zrobić. Prawda jest taka, że zaplecze i baza już dawno powinny być.
Czas pokaże, czy prezes jest realistą i dobrym organizatorem, czy tylko marzycielem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
erbe1
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 1666
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Pią 11:29, 04 Maj 2007 |
|
Temat postu:
No oczywiście, ile można biegać po parku. Jak tak czytałem plany prezesa, to zauważyłem że są one dość dobrze przemyślane. Facet nie jest oderwany od rzeczywistości, nie rzuca hasłami w stylu prezydenta miasta. Problemem jest faktycznie małe wsparcie ze strony miasta, które jakby faworyzowało lokalnego rywala, choć oczywiście ogólnie wsparcie piłki nożnej w Łodzi jest pod psem. Punktem wyjścia jest posiadać dokumenty dotyczące wspomnianych w planach terenów. Wtedy dopiero można cokolwiek zacząć robić. Być może wówczas pojawią się również i inwestorzy, których teraz nie widać. Miastu też powinno zależeć na przygotowaniu odpowiedniej bazy szkoleniowej. Może w perspektywie mistrzostw Europy, jakaś drużyna zechce przygotowywać się tu do imprezy, lub zorganizować w Łodzi swoją bazę na czas mistrzostw?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Pią 11:54, 04 Maj 2007 |
|
Temat postu:
erbe1 napisał: |
Problemem jest faktycznie małe wsparcie ze strony miasta, które jakby faworyzowało lokalnego rywala |
W sumie Widzew zawsze był traktowany przez miasto nieco po macoszemu, jednak nie o to mi chodziło. Bardziej o to, że miasto póki co nie da pieniędzy na dofinansowanie projektów Widzewa oraz to, że na wszelkie formalne dokumenty trochę sobie poczekamy...
erbe1 napisał: |
choć oczywiście ogólnie wsparcie piłki nożnej w Łodzi jest pod psem. |
Oczywiście, że tak. A czy kiedykolwiek samorząd traktował w naszym mieście sport na poważnie? Nigdy. Czy traktuje poważnie teraz? Nie. Czy zanosi się na to, że potraktuje poważnie w przeciągu najbliższych kilku lat. Nie. Zmienić się to może tylko i wyłącznie wtedy, kiedy łodzianie (zwykli mieszkańcy) wyraźnie dadzą do zrozumienia samorządowcom, że im sport i infrastruktura nie jest obojętna. Samorządowcy, jak każdy polityk w tym kraju, nic sami z siebie nie zrobią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Nie 22:29, 06 Maj 2007 |
|
Temat postu:
Widzew pewnie wygrał z Górnikiem 3:0. To cieszy, tym bardziej, że widmo spadku się oddala.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
erbe1
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 1666
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Śro 17:31, 09 Maj 2007 |
|
Temat postu:
Już za niecałe półgodziny rozpocznie się spotkanie z Lechem. Jaka szkoda, że nie ma transmisji. Zapowiada się niezłe widowisko. W meczach Kolejorza z Widzewem zazwyczaj padało sporo bramek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
stary
|
|
|
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 14926
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: dortmund
|
Śro 20:25, 09 Maj 2007 |
|
Temat postu:
erbe 1 miales racje naprawde padlo sporo bramek nawet 5 w drugiej polowie ale oni napewno cebie nie cieszyly pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Czw 02:53, 10 Maj 2007 |
|
Temat postu:
He, he... Marku, no na pewno wynik nie przyprawia o radość, ale jaka wspaniała atmosferka była na tym meczu...
Co do przebiegu spotkania, to krótko napiszę, bo zaraz idę spać ( ).
W pierwszej połowie było nawet nieźle, grali dokładnie, uważnie, starali się przejmować inicjatywę. W drugiej coś pękło. Zupełnie tak jakby zrezygnowali, chociaż starali się walczyć. Jednak znikła dokładność, obrona nagle zrobiła się dziurawa, zaś po czwartej bramce chyba już zrezygnowali. A szkoda, bo miałem nadzieję, że powalczą do ostatnij minuty. Pod tym względem wypadli dużo gorzej w porównaniu z kibicami.
Znowu muszę wyróżnić Włocha, bo on przynajmniej starał się walczyć do końca, grał ambitnie i zwł. w 1 odsłonie wyróżniał się spośród innych graczy.
P.S. Hehh... W sumie wydaje mi się, że ziściły się moje zaklinania jeszcze z meczu z Lechem w Łodzi. Wtedy zaklinałem, żeby wygrali, a w Poznaniu mogą już przegrać, byleby w Łodzi były 3 punkty. W końcu obie drużyny wyszły na tym lepiej, że podzieliły się punktami po 3. Gdyby były dwa remisy, to i Lech i Widzew miałby tylko po jednym punkcie, a tak są po 3.
P.S. 2 Gratuluję P. Reissowi. Piłkarz strzelił już 101 brameczek, dzięki temu dołączył do zaszczytnego grona strzelców "setki". Jednak do E. Pola, czy choćby L. Brychczego sporo mu brakuje i raczej nie zdąży ich dogonić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Irsko
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Skarzysko
|
Czw 09:33, 10 Maj 2007 |
|
Temat postu:
Ten waleczny Włoch to Napoleoni,bo przeciez w Widzewie jest jeszcze inny Wloch Osadoghan,a Ten zagral tak sobie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Czw 11:47, 10 Maj 2007 |
|
Temat postu:
Zgadza się. To jego właśnie miałem na myśli. Jak na razie to najlepszy transfer Widzewa w oatatnm czasie. Będzie z niego pociecha. Właściwie to już jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
erbe1
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 1666
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Sob 08:23, 12 Maj 2007 |
|
Temat postu:
A dziś kolejny ligowy klasyk i znów powinno być interesująco. Przed spotkaniem z Lechem pisałem podobnie, dodając, że zazwyczaj na meczach z Kolejorzem padało dużo bramek. Niestety nie pomyliłem się. Poznańska Lokomotywa rozjechał Widzew, pomimo, że to łódzki klub miał przewagę w pierwszej połowie spotkania. Mam nadzieję, że tym razem wynik będzie korzystniejszy dla Widzewa. Szkoda, że za kartki nie będzie mógł zagrać Oshadogan. Dobrze kierował obroną w wiosennych potyczkach. Pojawiły się nawet plotki, że dzisiejszy rywal jest zainteresowany naszym "Józkiem". Paru innych graczy leczy kontuzje i ich występ jest niepewny, lub nawet wykluczony. Sidney w wątku poświęconym Legii zastanawiał się jak warszawscy kibice przywitają Rzeźniczaka (bądź, co bądź swojego zawodnika swojego klubu, wypożyczonego jedynie do Widzewa). Dla mnie istotnym jest, jak się Kuba spisze - jeśli dostanie szansę występu. Ostatnio jest bardziej rezerwowym, ale może to właśnie jemu przyjdzie zastąpić ciemnoskórego zawodnika z Włoch? Jeśli tak, to oby nie powtórzył się ostatni występ Rzeźnika na tej pozycji. Brrr. Aż strach pomyśleć, jak mogłoby się zakończyć w tej sytuacji dzisiejsze spotkanie.
Faworytem jest oczywiście Legia i to nie podlega dyskusji. Czy młodzi zawodnicy Widzewa otrząsną się po środowym laniu? Oby. I z tą nadzieją zasiądę dzisiaj przed telewizorem telewizorem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Sob 08:57, 12 Maj 2007 |
|
Temat postu:
Te macze stały się klasykami chyba dopiero po awansie Widzewa do I ligi w połowie lat 70-tych, wówczas Widzew zaczął grać o największe trofea w kraju, toteż coraz częściej zahaczał o stołeczny klub.
Janajlepiej pamiętam klasyki z lat 1996-1998. A już najlepiej swpominam mecze z tych pierwszych dwóch lat, 1:1 w Łodzi, 2:1 dla nas na wyjeździe, 1:1 u nas i 3:2 dla nas. Ech... to były piękne czasy... I za każdym razem Legia prowadziła. Dziś w TVN 24 C. Kucharski przypomniał swpje słowa , jakie wypowiedział po II podbiciu Warszawy, mianowicie, że był w szoku, że kiedy schodził z boiska był zczęśliwy i pewny mistrzostwa Polski, bo Legia 2:0 prowadziła, a potem była ta "koszmarne końcówka". Ciśnienie podczas meczów zawsze szło do góry.
Ufam, że Widzew zawalczy choćby o punkcik, w sumie sami zapowiadają, że powalczą o trzy. Mimo, że to Lgia jest zdecydowanym faworytem. Tylko, żeby się nie skończyło tak, jak w Poznaniu. Bo tamtą porażkę można było jakoś znieść, gdyż wspaniała atmosfera jakoś to wynagrodziła, ale w Warszawie, to już inne klocki. W sumie nie powinno -myślę- być aż tak źle, ponieważ wynik z Lechem był dużo gorszy od gry, a Widzew nie zagrał aż tak źle, jak się mogło wydawać. W zasadzie bramki padały po indywidualnych, pojedynczych błędach naszej obrony (jak zwykle :/ ). Zobaczymy, jak będzie...
erbe1 napisał: |
Szkoda, że za kartki nie będzie mógł zagrać Oshadogan. |
Ja też żałuję, ponieważ zawsze to jest osłabienie. Z drugiej strony pocieszam się tym, że i jemu zdarzają się karygodne błędy w obronie, jak np. w Poznaniu. Także może nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.
erbe1 napisał: |
Dla mnie istotnym jest, jak się Kuba spisze - jeśli dostanie szansę występu. |
Dla mnie również jest to ważniejsze. I tutaj -przyznam szczerze- aż strach mnie oblatuje, bo Jakub gra fatalnie i również stanowi niezłe sito. Oshadogan przynajmniej bramki strzela.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
erbe1
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 1666
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Sob 12:36, 12 Maj 2007 |
|
Temat postu:
RTS napisał: |
Te macze stały się klasykami chyba dopiero po awansie Widzewa do I ligi w połowie lat 70-tych, wówczas Widzew zaczął grać o największe trofea w kraju, toteż coraz częściej zahaczał o stołeczny klub.
|
No oczywiście, że po awansie, bo wcześniej poza jednym sezonem Widzew nie grał w ekstraklasie.
RTS napisał: |
Janajlepiej pamiętam klasyki z lat 1996-1998. A już najlepiej swpominam mecze z tych pierwszych dwóch lat, 1:1 w Łodzi, 2:1 dla nas na wyjeździe, 1:1 u nas i 3:2 dla nas. Ech... to były piękne czasy... I za każdym razem Legia prowadziła. |
Oj tak. Szczególnie te "warszawskie" mecze były emocjonujące. Bramki Koniarka i Szarpaka a także Majaka, Gęsiora i Michalczuka zapewniły nam wtedy mistrzostwa. Łza się w oku kręci.
RTS napisał: |
Ufam, że Widzew zawalczy choćby o punkcik, w sumie sami zapowiadają, że powalczą o trzy. Mimo, że to Lgia jest zdecydowanym faworytem. Tylko, żeby się nie skończyło tak, jak w Poznaniu. Bo tamtą porażkę można było jakoś znieść, gdyż wspaniała atmosfera jakoś to wynagrodziła, ale w Warszawie, to już inne klocki. W sumie nie powinno -myślę- być aż tak źle, ponieważ wynik z Lechem był dużo gorszy od gry, a Widzew nie zagrał aż tak źle, jak się mogło wydawać. W zasadzie bramki padały po indywidualnych, pojedynczych błędach naszej obrony (jak zwykle :/ ). |
Nawiązali chłopaki do jesiennych meczów.
RTS napisał: |
erbe1 napisał: |
Szkoda, że za kartki nie będzie mógł zagrać Oshadogan. |
Ja też żałuję, ponieważ zawsze to jest osłabienie. Z drugiej strony pocieszam się tym, że i jemu zdarzają się karygodne błędy w obronie, jak np. w Poznaniu. Także może nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.
|
Poznań trzeba uznać za wypadek przy pracy. W pozostałych meczach cała obrona i Oshadogan spisywali się dużo lepiej.
RTS napisał: |
erbe1 napisał: |
Dla mnie istotnym jest, jak się Kuba spisze - jeśli dostanie szansę występu. |
Dla mnie również jest to ważniejsze. I tutaj -przyznam szczerze- aż strach mnie oblatuje, bo Jakub gra fatalnie i również stanowi niezłe sito. Oshadogan przynajmniej bramki strzela. |
Ponoć jednak nie on ma zając miejsce na środku obrony. Więc albo zagra defensywnego pomocnika, albo usiądzie na ławie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
erbe1
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 1666
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Sob 20:55, 12 Maj 2007 |
|
Temat postu:
No niestety do tyłu. Bartłomiej Grzelak strzela bramkę w pierwszej połowie po dokładnym podaniu Vukovicia a tuż przed końcem Vuković pięknym strzałem z rzutu wolnego ustala wynik meczu. Nie popisał się Nowak, bo to po jego niedokładnym wybiciu piłkę przejęli legioniści i to on faulował Smolińskiego, próbując odebrać piłkę. I wtedy nastąpiła rzecz nieoczekiwana, trybuny zaczęły skandować: Vuko, Vuko.
Mecz się odbył i tyle. Niespodzianki nie było.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Nie 16:27, 13 Maj 2007 |
|
Temat postu:
No, niestety Aleksander to nie Grzelak. Coś niezbyt dobrze wyszedł na tym Widzew...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Irsko
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Skarzysko
|
Nie 16:45, 13 Maj 2007 |
|
Temat postu:
Ale w czym jest lepszy Grzelak od Aleksandra?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Nie 16:55, 13 Maj 2007 |
|
Temat postu:
Irsko napisał: |
Ale w czym jest lepszy Grzelak od Aleksandra? |
Dziwię się Twojemu pytaniu.
Jest bardziej utalentowany, jest skuteczniejszy, szybciej się adoptuje.
Tu już nie chodzi mi, Irek, o prównywanie ilości meczów i strzelonych bramek. Patrzę na to z tej perspektywy, że mieliśmy większą pociechę z Bartka, aniżeli z Arka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Irsko
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Skarzysko
|
Nie 17:17, 13 Maj 2007 |
|
Temat postu:
RTS napisał: |
Irsko napisał: |
Ale w czym jest lepszy Grzelak od Aleksandra? |
Dziwię się Twojemu pytaniu.
Jest bardziej utalentowany, jest skuteczniejszy, szybciej się adoptuje.
Tu już nie chodzi mi, Irek, o prównywanie ilości meczów i strzelonych bramek. Patrzę na to z tej perspektywy, że mieliśmy większą pociechę z Bartka, aniżeli z Arka. |
No tak Grzelak strzelał bramy ale w 2 lidze,w OE poza meczem w Łecznej nic wielkiego niezwojowal.W tej Legi tez bardzo slabo,a konkurencj niema zbyt wielkiej.Aleksander to typ napastnika rozgrywajacego pilki,i sporo tych pilek do Bogunovica celnie zagral,ztym ze Saszka to tez nie snajper a bradziej zgrywajacy pilki napadzior
Post został pochwalony 0 razy
|
|
sidney46
|
|
|
Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 1314
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poland
|
Nie 17:29, 13 Maj 2007 |
|
Temat postu:
Bez porównania widziałem Grzelaka jak na polskie warunki wart tej kasy, może jeszcze nie jest w formie ale ma przebłyski. Problem w tym że w ataku Legii musi grać z Władeczkiem, a ten jest jak choroba zakaźna przy nim Henry przestałby strzelać bramki nawet w OE
Post został pochwalony 0 razy
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Nie 18:38, 13 Maj 2007 |
|
Temat postu:
Irek napisał: |
No tak Grzelak strzelał bramy ale w 2 lidze,w OE poza meczem w Łecznej nic wielkiego niezwojowal. |
Tylo co mnie teraz 2 liga interesuje? W OE też strzelał. Ja tylko patrzę w tym momencie na atak Widzewa. Kompletnie zawodzi, ani jeden napastnik nie potrafi strzelić gola. Bramki zdobywają pomocnicy (gównie A. Budka i S. Napoleoni). W rundzie jesiennej z napastników strzelał prynajmniej Grzelak. Ja patrzę na Aleksandra pod t5ym kątem: miał zastąpić Grzelaka w Widzewie, ale wyraźnie się do tego nie nadaje. Może i działacze dokonali złego wyboru, można było przecież innego zawodnika sprowadzić, tymczasem Aleksander -zgodnie z moimi wcześniejszymi obawami- okazał się niewypałem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Irsko
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Skarzysko
|
Nie 20:44, 13 Maj 2007 |
|
Temat postu:
RTS napisał: |
Irek napisał: |
No tak Grzelak strzelał bramy ale w 2 lidze,w OE poza meczem w Łecznej nic wielkiego niezwojowal. |
Tylo co mnie teraz 2 liga interesuje? W OE też strzelał. Ja tylko patrzę w tym momencie na atak Widzewa. Kompletnie zawodzi, ani jeden napastnik nie potrafi strzelić gola. Bramki zdobywają pomocnicy (gównie A. Budka i S. Napoleoni). W rundzie jesiennej z napastników strzelał prynajmniej Grzelak. Ja patrzę na Aleksandra pod t5ym kątem: miał zastąpić Grzelaka w Widzewie, ale wyraźnie się do tego nie nadaje. Może i działacze dokonali złego wyboru, można było przecież innego zawodnika sprowadzić, tymczasem Aleksander -zgodnie z moimi wcześniejszymi obawami- okazał się niewypałem. |
No tak strzelil w Łecznej 3 i gdzies tam jeszcze jedna.Legi tez niezawojowal jak narazie.A to ze ma za partnera Włodarczyka to jest juz bląd wladz Legi.Pewnie ze Janczyk,Korzym,i Grzelak wiecej by zyskali przy pilkarzach takich jak Andradina,czy Reiss,ale graja z Wlodarczykiem.Aleksandrowi w ataku Widzewa tez by bardziej pasowal pilkarz taki jak Gajtkowski,czy Chalbinski niz Bogunovic.Tak samo zawiódl Aleksander w Widzewie,jak i Grzelak w Legi.Ale obaj masją nadal potecjał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Nie 21:45, 13 Maj 2007 |
|
Temat postu:
A kiedy A. Aleksander strzelił bramkę w Widzewie? Bo nie przypominam sobie, oprócz jakiegoś gola w sparingu. Jeżeli to kwestia adaptacji, to B. Grzelak jakoś szybciej zaadotował się w Legii, aniżeli A. Aleksander u nas.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Irsko
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Skarzysko
|
Nie 22:05, 13 Maj 2007 |
|
Temat postu:
Aleksander ma kontuzje wiec niegra.Niemozna zapominac ze napastnicy to nietylko snajperzy typu Frankowski,ale tez rozgrywajacy typu Zurawski.I Aleksander to bardziej typ rozgrywacza,wiec niewiem czemu tylko bramki ma strzelac.Pilka nożna jest bardziej skomplikowana niz tylko pomeczowy wykaz zdobywcow bramek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
erbe1
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 1666
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Pon 18:11, 14 Maj 2007 |
|
Temat postu:
Irsko napisał: |
Aleksander ma kontuzje wiec niegra.Niemozna zapominac ze napastnicy to nietylko snajperzy typu Frankowski,ale tez rozgrywajacy typu Zurawski.I Aleksander to bardziej typ rozgrywacza,wiec niewiem czemu tylko bramki ma strzelac.Pilka nożna jest bardziej skomplikowana niz tylko pomeczowy wykaz zdobywcow bramek |
No to mamy dwóch napastników, którzy bardziej nadają się do dogrywania niż egzekucji. Podobnie gra przecież Sasza Bogunović. Jednym słowem przydałby się ktoś taki, jak kiedyś Koniarek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
erbe1
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 1666
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Pon 18:42, 14 Maj 2007 |
|
Temat postu:
Ale najważniejsze jest to, że utrzymaliśmy się w pierwszej lidze. Hip hip - Hura!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Holt_
|
|
|
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
Pon 19:25, 14 Maj 2007 |
|
|
|
erbe1
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 1666
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Pon 19:51, 14 Maj 2007 |
|
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Wto 05:23, 15 Maj 2007 |
|
Temat postu:
erbe1 napisał: |
Irsko napisał: |
Aleksander ma kontuzje wiec niegra.Niemozna zapominac ze napastnicy to nietylko snajperzy typu Frankowski,ale tez rozgrywajacy typu Zurawski.I Aleksander to bardziej typ rozgrywacza,wiec niewiem czemu tylko bramki ma strzelac.Pilka nożna jest bardziej skomplikowana niz tylko pomeczowy wykaz zdobywcow bramek |
No to mamy dwóch napastników, którzy bardziej nadają się do dogrywania niż egzekucji. Podobnie gra przecież Sasza Bogunović. Jednym słowem przydałby się ktoś taki, jak kiedyś Koniarek. |
I o to mi cały czas chodzi. Irku, otwórz oczy. Ile my bramek strzelamy na mecz? Wiszą mi -mówiąc kolokwialnie- tzw. napastnicy dogrywający, onieważ tacy są dla mnie w zasadzie ofensywnymi pomocnikami. Potrzeba nam właśnie takich Frankowskich, dlatego uważam, że źle wyszedł Widzew na A. Aleksandrze. Swoją drogą zastanawiam się, czy z Aleksandrem to nie był pomysł M. Probierza. Jeśli tak, to będę chyba musiał zweryfikować nieco swoe zdanie o jego umiejętnościach trenerskich, a przede wszystkim taktycznych (na niekorzyść). Postawa drużyny w Warszawie też mnie mocno rozczarowała, zresztą sam Michał zapowiadał, że Widzew będzie się przede wszystkim bronić. Ale żeby przez cały mecz nie opuszczać swojej połowy???
Holt_ napisał: |
chyba, że licencję cofną |
Nie sądzę, żeby mieli podstawy. Ale z drugiej strony nie tylko podstawy tu decydują, w Polsce wszystko jest możliwe, więc cholera ich wie, czy cofną, czy nie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Wto 23:05, 15 Maj 2007 |
|
Temat postu:
Holt_ napisał: |
chyba, że licencję cofną |
Pewnie Cię to wielce zmartwi, Holcie_, ale nie cofną. WD orzekł, że Widzew nie złamał prawa i nie znaleziono żadnych nieprawidłowości. Werdykt taki -przyznam szczerze- nie zaskoczył mnie. Chociaż w sumie tak, bo w tym kraju już niejednokrotnie padały durne i niesprawiedliwe wyroki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|