Eeech... Mecz dość słaby. :/ Bez fajerwerków. G. Piechna grał od pierwszych minut i co z tego, skoro jeszcze ze skutecznością nie zgrzeszył. Choć jest szansa, że będzie lepiej. Miał dwie szanse. Jedna, gdyby trafił w okienko, to byłaby przepiękna bramka.
Do całej drużyny mam jednak spore pretensje. Żeby prowadzić 2:0 i dać sobie to zwycięstwo wydrzeć??? Szczyt szczytów. Znowu obrońcy dali się wymanewrować. I to jednemu zawodnikowi (ciekawe który to). To już nie pierwszyzna, że jeden zawodnik mija kilku łódzkich "defensorów". Saszka zaś czasami potrafi ludzi zaskakiwać.
Dziwię się trenerowi Probierzowi, że wystawia P. Kuklisa, jako rezerwowego. A tu proszę. Praktycznie ledwo wszedł i już brameczka. Mogły być 3 punkty, ale niestety Widzew nadal bez zwycięstwa... :/
Przynajmniej kibice pod względem frekwencji dopisali. Chociaż i doszło do incydentu, ale te zgody pomiędzy kibicami nie trwają długo (choć są wyjątki: triada i przyjaźnie Legii).
Mile zaskoczył mnie jeden z kibiców, który chciał pomóc pewnej kobiecie z wózkiem, przy wsiadaniu do autobusu. Muszę stwierdzić po raz kolejny, że "czerwoni" kibice są z każdym rokiem coraz bardziej kulturalni. Chociaż z tą kulturą to widzewiacy mają jeszcze problemy, jeśli chodzi o wyjazdy, np. do Bełchatowa,

Post został pochwalony 0 razy

w ataku gral pseudonim kielbasa kiedys w kielcach mial ogromny apetyt na gole ciekaw czy ten apetyt w lodzi tez dostanie pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Zaległości w lekturze zacząłem oczywiście od Widzewa. Nie idzie nam w tym sezonie to fakt. Po części można by to było tłumaczyć wyjątkowo niekorzystnym terminarzem, ale nie do końca. Takie mecze jak wczoraj powinno się wygrywać, bo kiedy mamy w końcu te punkty zdobywać? Na pewno zdecydowanie trudniej będzie to uczynić chociażby w niedalekiej potyczce z Legią Warszawa. Na razie więc zawód. Rozumie to chyba nasz trener, bo oddał się do dyspozycji zarządu. Myślę jednak, że Michał zrobił to jedynie w tym celu, żeby zadowolić oponentów. No może nie za precyzyjnie to ująłem, ale chodzi o to, że Probierz liczy, że mimo wszystko nie ryzykuje swym krokiem zbyt wiele, bo zarząd i tak utrzyma go na stołku. Zobaczymy jednak, jak będzie.
Armat nam brakuje, stąd owe zakupy przez końcem okienka transferowego. Oby wypaliły.
RTS nie zgodzę się z Twoim narzekaniem na Piechnę. Owszem jest on stary, ale kontrakt z nim podpisaliśmy tylko na jeden sezon, więc ryzyko nie jest duże a korzyść ewentualnie może być zauważalna. Grzesiek nie grał, ale w swej dotychczasowej karierze pokazał, że ma ten strzelecki instynkt, którego próżno szukać u naszych pozostałych napastników.
I na koniec odniosę się po krótce do dyskusji RTS-a i Holt_'a. Prawnie jest wszystko OK. Moralnie faktycznie mogłoby być lepiej. Niedobrze jest jednak, gdy strona umoczona moralnie (mowa o PZPN-ie, który przecież te wszystkie łódzkie przekształcenia akceptował) próbuje cała winę zrzucić wyłącznie na klub. Przecież gdyby nie przyznano Widzewowi licencji na drugą ligę, to zacząłby od czwartej (w miejsce rezerwowej drużyny Widzewa, która nie była w spółce Grajewskiego). Wziąwszy pod uwagę jeszcze jeden sezon spędzony w drugiej lidze (na skutek kupionego awansu Arki) bylibyśmy tylko jeden sezon w plecy. Najpierw jednak PZPN twierdzi, że wszystko jest cacy, naciąga Bońka na koszty a później mówi o moralności i spłacaniu cudzych zobowiązań. Panowie, sami uderzcie się w piersi!
Liczę, że ta sprawa w końcu się skończy (oczywiście pozytywnie dla mojego klubu).
A rozbieżności między sprawą moralno-sportową a prawną istniały w naszej piłce od dawna. Te fikcyjne etaty naszych piłkarzy w zakładach pracy; to ściąganie na siłę zawodników do klubów wojskowych. W świetle ówczesnego prawa wzystko było OK. Moralnie, już jakby trochę mniej.

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Mile zaskoczył mnie jeden z kibiców, który chciał pomóc pewnej kobiecie z wózkiem, przy wsiadaniu do autobusu.

ja kiedyś widziałem, jak jeden chciał przeprowadzić staruszkę na czerwonych światłach...

Post został pochwalony 0 razy

erbe1 napisał:

Zaległości w lekturze zacząłem oczywiście od Widzewa.

No, ma się rozumieć...

Erbe1 napisał:

Myślę jednak, że Michał zrobił to jedynie w tym celu, żeby zadowolić oponentów. No może nie za precyzyjnie to ująłem, ale chodzi o to, że Probierz liczy, że mimo wszystko nie ryzykuje swym krokiem zbyt wiele, bo zarząd i tak utrzyma go na stołku.

Probierz raczej zrobił to pod naciskiem krytyki. Oczywiście wiedział, że rezultat z beniaminkiem u siebie nie jest zadowalający. Jadnak mimo wszystko jestem przekonany też, że wie, iż zarząd nie pozbędzie się go. Wydaje mi się jednak, że zmiana trenera byłaby słuszna, choć z drugiej strony jestem przeciwny zmianom szkoleniowców w trakcie sezonu, ponieważ kompletnie rozbiłoby to drużynę (w sensie taktycznym). Jest jednak jeszcze jeden sęk. Jeśli się przetrzyma Probierza w Widzewie do końca sezonu, niejako na jeden sezon staniemy w miejscu, a co lepsi piłkarze dadzą dyla.

Erbe1 także napisał:

RTS nie zgodzę się z Twoim narzekaniem na Piechnę. Owszem jest on stary, ale kontrakt z nim podpisaliśmy tylko na jeden sezon, więc ryzyko nie jest duże a korzyść ewentualnie może być zauważalna.

Na jeden sezon OK, skoro nie potrafiono znaleźć innego napastnika. Jeśli natomiast chodzi o skuteczność G. Piechny, to czas pokaże. W debiucie miał swoje szanse, ale ich nie wykorzystał.

Erbe 1 napisał:

Prawnie jest wszystko OK. Moralnie faktycznie mogłoby być lepiej. Niedobrze jest jednak, gdy strona umoczona moralnie (mowa o PZPN-ie, który przecież te wszystkie łódzkie przekształcenia akceptował) próbuje cała winę zrzucić wyłącznie na klub

Erbe, pod względem moralnym nikt w Polsce nie wypada dobrze, ani PZPN, ani żaden z klubów.

Post został pochwalony 0 razy

erbe1 napisał:

I na koniec odniosę się po krótce do dyskusji RTS-a i Holt_'a. Prawnie jest wszystko OK. Moralnie faktycznie mogłoby być lepiej. Niedobrze jest jednak, gdy strona umoczona moralnie (mowa o PZPN-ie, który przecież te wszystkie łódzkie przekształcenia akceptował) próbuje cała winę zrzucić wyłącznie na klub. Przecież gdyby nie przyznano Widzewowi licencji na drugą ligę, to zacząłby od czwartej (w miejsce rezerwowej drużyny Widzewa, która nie była w spółce Grajewskiego). Wziąwszy pod uwagę jeszcze jeden sezon spędzony w drugiej lidze (na skutek kupionego awansu Arki) bylibyśmy tylko jeden sezon w plecy. Najpierw jednak PZPN twierdzi, że wszystko jest cacy, naciąga Bońka na koszty a później mówi o moralności i spłacaniu cudzych zobowiązań. Panowie, sami uderzcie się w piersi!

a tu się zgodzę. Uważam, że koszta sprawy powinny zostać rozłożone.

Post został pochwalony 0 razy

A jednak Michał Probierz przestał być trenerem Widzewa. Pytanie, kto zajmie jego miejsce?

Post został pochwalony 0 razy

Jest w Bełchatowie konkretny kandydat na najwazniejsze stanowisko w zespole Widzewa,ale Boniek moze sie wygłupic,i wymysli Nawałke

Post został pochwalony 0 razy

Erbe 1 napisał:

A jednak Michał Probierz przestał być trenerem Widzewa. Pytanie, kto zajmie jego miejsce?

Leo?

A tak na poważnie, to nie mam zdania na ten temat. Z jednej strony decyzja słuszna, jednak należało ją podjąć przed rozpoczęciem sezonu. Jestem bowiem przecowny wszelkim zawirowaniom w trakcie ligi.
Cóż... Na razie spotkania będzie prowadzić asystent Z. Stefaniak. Nie chiałbym jednak za bardzo, aby następcą Probierza był Z. Klejdinst, czy D. Wdowczyk...
A teraz przejdę do wątku mało realnych marzeń. Najchętniej widziałbym w Widzewie F. Smudę, czy R. Wieczorka (już nie będę taki wybredny i nie wymienię nazwiska H. Kasperczaka ). Znakomicie byłoby, gdyby "odmłodniał" L. Jezierski i zechciał trochę potrenować chłopaków, zamiast siedzieć za biurkiem na Miodowej...

Tak na serio, to nie wiem, kto będzie nowym szkoleniowcem. Podejrzewam, że nikt szczególny, chociaż dla młodej i niezbyt doświadczonej drużyny potrzebny byłby b. dobry szkoleniowiec, cieszący się autorytetem. Może "Zibi" kogoś takiego wynajdzie...

Irek napisał:

Jest w Bełchatowie konkretny kandydat na najwazniejsze stanowisko w zespole Widzewa,ale Boniek moze sie wygłupic,i wymysli Nawałke

Kogo masz na myśli? Jeśli O. Lenczyka, to owszem, jest solidnym szkoleniowcem, ale niestety też znajduje się w kategorii nierealnych marzeń. Po tym sezonie facet udaje się na zasłużoną emeryturkę.

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Irek napisał: Jest w Bełchatowie konkretny kandydat na najwazniejsze stanowisko w zespole Widzewa,ale Boniek moze sie wygłupic,i wymysli Nawałke Kogo masz na myśli? Jeśli O. Lenczyka, to owszem, jest solidnym szkoleniowcem, ale niestety też znajduje się w kategorii nierealnych marzeń. Po tym sezonie facet udaje się na zasłużoną emeryturkę.

Nie,nie szkoleniowiec Bełchatowa,tylko asystent.Smuda,Wdowczyk kazdy lepszy niz Probierz

Post został pochwalony 0 razy

Hm.. A który dokładniej? M. Zub, czy "Wleciał"?

Jeśli chodzi o Mareczka, to wątpię, czy Widzew zaoferuje mu atrakcyjniejszą pensję, niż GKS...

EDIT: A co do "lepszości"... ( ) Smuda owszem, lepszy, ale Wdowczyk niekoniecznie...

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Nie chiałbym jednak za bardzo, aby następcą Probierza był Z. Klejdinst, czy D. Wdowczyk...

Chyba E, a nie Z. Wiem, czepiam się

RTS napisał:

Może "Zibi" kogoś takiego wynajdzie...

A może sam Boniek podejmie sie prowadzenia swojej druzyny? Papiery ma...

Post został pochwalony 0 razy

Ten Smuda z lat 90-tych,to faktycznie lepszy niz Wdowczyk,ale w nowym tysacleciu Wdowczyk jest lepszy niz Smuda,a z Probierzem to bez porownania.Stac Widzew na Piechne,to i Bełchatowskie brunatne pienioadze mozna przebic,tym bardziej ze warto

Post został pochwalony 0 razy

master napisał:

Chyba E, a nie Z. Wiem, czepiam się

master napisał:

A może sam Boniek podejmie sie prowadzenia swojej druzyny? Papiery ma...

Niee... Przy całym moim szacunku do Z. Bońka wolałbym nie.

Irsko napisał:

Ten Smuda z lat 90-tych,to faktycznie lepszy niz Wdowczyk,ale w nowym tysacleciu Wdowczyk jest lepszy niz Smuda

Ten temat już maglowałem. W każdym bądź razie mamy odmienne zdanie w tej materii. Cóż...

Post został pochwalony 0 razy

Coś mi tu pachnie Wdowczykiem... Wczoraj w magazynie "Orange Ekstraklasa" Wdowiec mówił, że chciałby wrócić do trenowania. Dodatkowo na pytanie, czy kontaktował się z nim ktoś z Widzewa, z charakterystycznym sobie uśmieszkiem odpowiedział że nie, ale bardzo miło wspomina czasy spędzone w Łodzi. Co do Wleciałowskiego to moim zdaniem dobry pomysł, bo to jeden z naszych najzdolniejszych szkoleniowców. Będzie jednak ciężko bo w Bełchatowie raczej szykują Go na następcę Lenczyka.

Post został pochwalony 0 razy

Wiceprezes ds. sportowych Grzegorz Bakalarczyk tak określa kryteria, które powinien spełniać nowy trener Widzewa:

Cytat:

Jest ich bardzo wiele, od wyższych studiów i licencji UEFA PRO, poprzez doświadczenie życiowe, sportowe, staże, kończąc na znajomości języków obcych, która jest podstawą.

Tak przyglądają się powyższemu muszę stwierdzić, że Wdowczyk nie spełnia tylko jednego kryterium, tego o wyższych studiach.

Post został pochwalony 0 razy

Poco studia wyzsze?W tej profesj niema to przeciez zadnego znaczenia

Post został pochwalony 0 razy

Irsko napisał:

Poco studia wyzsze?W tej profesj niema to przeciez zadnego znaczenia

Z pewnością nie powinno mieć znaczenia decydującego. A dlaczego takie kryterium zostało postawione, to już trzeba by zapytać włodarzy naszego klubu.

Post został pochwalony 0 razy

Ja jednak uważam, że jest to ważny punkt i cieszy mnie, że takie podejście prezentuje zarząd Widzewa. Jeśli chcemy mieć profesjonalnie prowadzoną drużynę, potrzebujemy profesjonalistę, a nie trenera od przypadku. Jestem tylko ciekaw, czy znajdzie się polski szkoleniowiec, spełniający te kryteria.

Post został pochwalony 0 razy

erbe1 napisał:

Irsko napisał: Poco studia wyzsze?W tej profesj niema to przeciez zadnego znaczenia Z pewnością nie powinno mieć znaczenia decydującego. A dlaczego takie kryterium zostało postawione, to już trzeba by zapytać włodarzy naszego klubu.

Przespali Stawowego,jesli przez te kryteria,to i Nawałka jest mozliwy.Naszczescie Kurasa narazie niejest wolny

Post został pochwalony 0 razy

w onecie stoi pod znakiem zapytania czy smolarek moze bedzie widzew trenowal ciekawy jestem czy wlodek ktory od kilka lat trenuje z mlodzierza nagle by mial ochote na pierwsza druzyne jakos nie jestem calkiem do tej wersji przekonany pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Też to przeczytałem. Cóż... nie mam pojęcia, kto będzie szkoleniowcem łódzkiego klubu. Widzew mocno trzyma w tajemnicy swoje poczynania i ewentualne rozmowy. Toteż spekulacje mediów będą się nasilać. Jeśli chodzi o W. Smolarka, to nie mam jakichś specjalnych "ale".

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Ja jednak uważam, że jest to ważny punkt i cieszy mnie, że takie podejście prezentuje zarząd Widzewa. Jeśli chcemy mieć profesjonalnie prowadzoną drużynę, potrzebujemy profesjonalistę, a nie trenera od przypadku. Jestem tylko ciekaw, czy znajdzie się polski szkoleniowiec, spełniający te kryteria.

czemu ma się nie znaleźć?

Michniewicz, Lenczyk, Urban, grodziski Zieliński, nawet Borecki z ŁKS - oni wszyscy mają wyższe studia i licencje Pro.

Nie wiem, jak z językami

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

zemu ma się nie znaleźć? Michniewicz, Lenczyk, Urban, grodziski Zieliński, nawet Borecki z ŁKS - oni wszyscy mają wyższe studia i licencje Pro.

Dobrze, Holcie_, tyle, że żaden z nich nie przejdzie do Widzewa.

Post został pochwalony 0 razy

Bełchatow kupuje naprawde wartosciowych graczy,czyli ze ten Zub jest kumaty.Ale ten Marek marki jeszcze niema

Post został pochwalony 0 razy

I doświadczenia też. Dlatego ja nie brałbym go pod uwagę...

Post został pochwalony 0 razy

No i stało się. Jakoś w euforię nie wpadłem po tej decyzji zarządu, ale pożyjemy-zobaczymy. Nie można faceta od razu przekreślać, bądź też nastawiać się negatywnie. Niech mu się powiedzie. W końcu nowy właściciel ma prawo dobierać sobie ludzi według swego gustu.
W internecie pojawiają się informacje sugerujące, że Boniek czuje się obecnie trochę odsunięty na boczne tory. Nikt nie konsultował z nim zmiany trenera, nikt też nie zasięgnął jego opinii dotyczących ostatnich transferów. W tej sytuacji Zibi powiedział nawet, że jeżeli jego rola ma się ograniczać jedynie do firmowania wszystkiego swoim nazwiskiem, to on może odsprzedać swe udziały (panu Cackowi) i zająć się innymi sprawami.
Szkoda by było, gdyby owe odejście stało się faktem. W najtrudniejszym momencie to przecież "Rzymianin' wyciągnął klub niemalże z niebytu.
No, ale pora wrócić do sprawy nowego trenera. Gdy Franio Smuda przychodził do Łodzi, też niczym wielkim się nie mógł pochwalić, więc może i z Zubem będzie podobnie.

Post został pochwalony 0 razy

Przecież to można się załamać Tutaj ślę szczególne podziękowania imć panu Bakalarczykowi, który uparł się na Zuba, bo to jego kolega. Coś widzę, że ta fachowość tego zarządu maleje w zastraszającym tempie... Ale tak to właśnie jest, kiedy do ośrodków decyzyjnych zaczyna wkradać się swoisty nepotyzm i kolesiostwo. Panu Bakalarczykowi powinno się już od razu pdziękować za współpracę i ja mu osobiście "dziękuję".
Nadzieję zrobił mi Sports.pl, który stwierdził, że M. Zub nie ma uprawnień na prowadzenie zespołów 1-ligowych, jak można wywnioskować z listy trenerów PZPN. I w istocie, ów jegomość nie posiada takich uprawnień. (oto link: [link widoczny dla zalogowanych] ). Wobec tego pytam, dlaczego stało się tak, że Widzew zatrudnił tego szkoleniowca? Nie ukrywam, że ucieszyłbym się, gdyby ów Zub nie mógł zostać szkoleniowcem Widzewa.
Do owej decyzji zarządu nie jestem optymistycznie nastawiony. Znowu trenerem widzewskiej drużyny jest człowiek niedoświadczony, mający wprawdzie wykształcenie na uczelni wyższej, ale w kraju. A jaki poziom przedstawiają obecnie polskie AWF-y, każdy wie. :/ Jednak, dobrze. Niech będzie, że ma to wykształcenie. Na plus można też mu zaliczyć staż w Auxerre, z tym, że pytam się, kiedy (ile lat temu) miał ten staż? Na plus wychodzi też praca u boku doświadczonego szkoleniowca, jakim jest niewątpliwie O. Lenczyk. Tylko zapytam, ile się naprawdę nauczył przy nim? I to tylko przez rok... Do tego dołóżmy "osiągnięcia" samodzielną pracę nowego widzewskiego trenera. Prowadził 2,3 i 4-ligowe klubiki, typu F.C. Piaseczno. W dodatku wyniki jego pracy nie są imponujące. Cóż... zdaje mi się, że mamy po prostu M. Probierza II.
Szkoda, że nie dogadano się z W. Smolarkiem, o ile w ogóle z nim rozmawiano... :/
I ponawiam pytanie, jakim prawem zatrudniono tego trenera, skoro nie posiada on odpowiedniej licencji??

Post został pochwalony 0 razy

Pytania się mnożą, odpowiedzi póki co nie widać. A Smolarek ponoć miał propozycję prowadzenia Widzewa rok temu. Wówczas odmówił. Teraz chodzą słuchy, że jeżeliby została mu złożona propozycja, to tym razem by ją przyjął. Nie ma co jednak dywagować. Stało się.
Troszkę jednak inaczej wyobrażałem sobie współpracę między udziałowcami naszego klubu.

Post został pochwalony 0 razy

Tak to jakos przypadkowo wyszło ze ten Lenczyk nic niezwykłego niezrobił przez kilkanascie lat,az spotkał sie z Zubem w GKSie Bełchatow,i nagle ten GKS gra jak z nut.No i piłkarze kupowani przez Bełchatowski klub są naprawde wartosciowi.Wczesniej Lenczykowi nieszło az tak rewelacyjnie,ani z klubami,ani z kupowaniem nowych wartosciowych pilkarzy.W polsce naprawde niema z kogo wybrac,no chyba zeby Kaczmarka,bo Wleciałowski faktycznie jest szykowany na przejecie zespołu

Post został pochwalony 0 razy