. .
Logo Fani piłki nożnej!
Eksperci w dziedzinie futbolu
 
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 20, 21, 22 ... 65, 66, 67  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Fani piłki nożnej! Strona Główna » Piłka nożna w Polsce
. Wisła Kraków Go back
Autor Wiadomość

Które miejsce zajmie Wisła w fazie grupowej PUEFA
a) pierwsze
4%
 4%  [ 1 ]
b) drugie
0%
 0%  [ 0 ]
c) trzecie
28%
 28%  [ 6 ]
d) czwarte
52%
 52%  [ 11 ]
e) piąte
14%
 14%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 21

Masahiko


Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5415
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
RTS napisał:
No, dobrze. Tylko co według Ciebie miał zrobić Okuka, skoro brakowało (do pewnego momentu) tylko skuteczności ataku Wisły?



eeee, ze co?? Dwie sytuacje bramkowe (obie nie wykorzystane) nazywasz brakiem skutecnzosci? Oni nie mieli kiedy wykazac się brakiem skutecznosci!! Wisła przegrywała i dalej grała z jednym napastnikiem, oraz kulawym, slepym i zdretwialym Zienczukiem po lewej stronie!! Czyli co? czekamy na cud? Jakoś Koeman w cuda nie wierzył i mimo prowadzenia wpuscil napastnika - i co mamy? bramka dla Feyenoordu, a Pan Okuka dalej swoje. Przepraszam!! tfu.... pluje sobie w brode - wpuscil Radovanovicia Laughing



RTS napisał:
Kogo miał wprowadzić? Kryszała? Smile



Choćby nawet. Kogokolwiek, byle coś zmienic, zaatakować. Czyż byłaby jakas roznica miedzy 4:1, a 3:1? Nie sadze....



RTS napisał:
No wybacz... Obrona też chuda, jak żebrak pod kościołem.



Znasz powiedzenie - najlepszą obroną jest atak? Byly momenty, ze przy zwiekszonym ataku Wisły, piłkarze holenderskiego klubu nie mogli wyjsc z połowy. Widziałem to ja, widziałeś to Ty, ale nie widział tego Serb i z uporem maniaka trzymał np. Zienczuka, ktory z braku inicjatywy cofnał się głęboko i nie narażał się na kompromitacje z przodu...


RTS napisał:
Z takim miernym składem Wisła i tak nie mogłaby zajść daleko, nawet jakby przeszła Feyenoord.



Troche sie plątasz. Miała mierny skład tu sie zgadza - ale jakoś potrafiła pokonać u siebie Basel, to czemu nie Feyenoord? Nagle stracili umiejetnosci? Nie!! Ba, Błaszczykowski i Brozek, przy minimalnym wsparciu druzyny byliby w stanie wyprowadzic Wisle z grupy!! Nie było wsparcia druzyny i nie było trenera...



RTS napisał:
W taskim razie, jak można zwolnienie trenera nazwać inaczej, jak posunięciem pochopnym, a wręcz idiotycznym? Przyznam, że coraz bardziej nie rozumiem zarządu wicemistrza.



Pochopne to było zwolnienie Petrescu i zatrudnienie Okuki. Zwolnienie Serba było konsekwencja błędu przy jego zatrudnianiu - lepiej, ze zrobili to teraz, a nie na wiosne, gdy Wisła bedzie walczyła o tytuł ( o ile bedzie walczyła)



RTS napisał:
Więc co? Miałby być asystentem trenera? Musiałby najpierw zdobyć uprawnienia.



Nie. Raczej swoistym przykładem dla młodych. Oczywiscie takie złomowanie nie jest pozytywne, ale na polska lige Kryszał mógły się jeszcze przydać...

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Masahiko napisał:
Dwie sytuacje bramkowe (obie nie wykorzystane) nazywasz brakiem skutecnzosci?
Wiesz... trudno to nazwać skutecznością... Rolling Eyes

Masahiko napisał:
Wisła przegrywała i dalej grała z jednym napastnikiem, oraz kulawym, slepym i zdretwialym Zienczukiem po lewej stronie!! Czyli co? czekamy na cud? Jakoś Koeman w cuda nie wierzył i mimo prowadzenia wpuscil napastnika - i co mamy? bramka dla Feyenoordu, a Pan Okuka dalej swoje. Przepraszam!! tfu.... pluje sobie w brode - wpuscil Radovanovicia Laughing
Zgoda, tylko, że dowcip polega na tym, że nie miał kogo wpuścić. A i tak coś próbował. Oprócz Radovanovic'a wszedł też chyba Piotr Brożek, bo w pierwszej połowie go nie widziałem.
Tak przy okazji, mam pytanie: czemu nie grął M. Cantoro?

Japoniec napisał:
Miała mierny skład tu sie zgadza - ale jakoś potrafiła pokonać u siebie Basel, to czemu nie Feyenoord?
Przyznaję, że nie oglądałem spotkania z F.C. Basel, ale podejrzewam, że wygrała zwykłym fartem, tak jak to miało miejsce w Salonikach. A poza tym przypomnij mi, za czyjego trenerstwa Wisła pokonała Basel i Iraklis?

Harada napisał:
RTS napisał:
Kogo miał wprowadzić? Kryszała? Smile




Choćby nawet. Kogokolwiek
Trochę jesteś tu niekonsekwentny. Najpierw wyśmiewasz wprowadzenie Radovanovic'a, a potem piszesz kogokolwiek. Rolling Eyes

Japoniec napisał:
Byly momenty, ze przy zwiekszonym ataku Wisły, piłkarze holenderskiego klubu nie mogli wyjsc z połowy.
I ta nieskuteczność właśnie polegała na tym, że Wisła nie potrafiła wykorzystać owej przewagi.

Masahiko napisał:
Widziałem to ja, widziałeś to Ty, ale nie widział tego Serb i z uporem maniaka trzymał np. Zienczuka, ktory z braku inicjatywy cofnał się głęboko i nie narażał się na kompromitacje z przodu...
Tu nie tylko chodzi o Zieńczuka, ale o postawę całej drużyny. Tyle niecelnych i zmarnowanych podań to chyba w życiu nie widziałem w jednym meczu. Shocked Że nie wspomnę o Pawle Brożku potykającym sie o piłkę, czy wywracającym się niczym Rasiak na równej murawie, o Thwaite, który grał, jakby w ogóle po raz pierwszy grał w piłkę, o Błaszczykowskim, który robił wrażenie, jakby w ogóle nie wiedział gdzie jest i co się wokół niego dzieje, o E. Dolsze, który dawał się rolować, jak dziecko, o... mógłbym tak wymieniać dalej. Jedynie z w miarę dobrej strony pokazał się J. Błaszczykowski. Jeżeli się zwolniło renera, to równie dobrze powinno się zwoplnić wszystkich owych piłkarzy.

Japoniec napisał:
Pochopne to było zwolnienie Petrescu i zatrudnienie Okuki. Zwolnienie Serba było konsekwencja błędu przy jego zatrudnianiu - lepiej, ze zrobili to teraz, a nie na wiosne, gdy Wisła bedzie walczyła o tytuł ( o ile bedzie walczyła)
Jak tam sobie chcesz. Póki co, ja pozostanę przy swoim zdaniu. Smile

Harada na koniec napisał:
RTS napisał:
Więc co? Miałby być asystentem trenera? Musiałby najpierw zdobyć uprawnienia.

Nie. Raczej swoistym przykładem dla młodych. Oczywiscie takie złomowanie nie jest pozytywne, ale na polska lige Kryszał mógły się jeszcze przydać...
Co ty piszesz, Japoniec? Smile Żeby być przykładem dla innych piłkarzy trzeba b. dobrze grać. Tymczasem P. Kryszałowicz nie nadaje się już do grania. Smile

Post został pochwalony 0 razy
Masahiko


Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5415
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
RTS napisał:
Masahiko napisał:
Dwie sytuacje bramkowe (obie nie wykorzystane) nazywasz brakiem skutecnzosci?
Wiesz... trudno to nazwać skutecznością... Rolling Eyes



Zla napisałem. Chodzilo mi o to co pozniej zaznaczyłem - Wisła nie miala w tym meczu wielu okazji, a wiedzac jakich ma napastnikow nalezalo im pomoc i stworzyc ich wiecej...



RTS napisał:
Zgoda, tylko, że dowcip polega na tym, że nie miał kogo wpuścić. A i tak coś próbował. Oprócz Radovanovic'a wszedł też chyba Piotr Brożek, bo w pierwszej połowie go nie widziałem.



Coś próbował?? nie zartujmy RTS. Wprowadznie Brożka przy stanie 1:3, oraz Radovanovicia w 90 minucie za jednego z najelpszych na boisku miało coś zmienić? czy Ty, aby na pewno ogladales ten mecz?? Shocked



RTS napisał:
Przyznaję, że nie oglądałem spotkania z F.C. Basel, ale podejrzewam, że wygrała zwykłym fartem, tak jak to miało miejsce w Salonikach. A poza tym przypomnij mi, za czyjego trenerstwa Wisła pokonała Basel i Iraklis?



No widzisz i sie mylisz. Wisła była lepsza od Basel i wygrała zasluzenie. To nie był piekny futbol, ale za to ofensywny, odwazny i skuteczny. A przypomnij mi kto był trenerem Wisły jak ta przegrywała po ra zpierwszy od kilku lat na własnym stadionie, kto był trenerem jak traciła kolejne punkty i miejsca w tabeli Orange Ekstrklasy? Kto był trenerem jak sprowadziła Svitlice Laughing



RTS napisał:
Trochę jesteś tu niekonsekwentny. Najpierw wyśmiewasz wprowadzenie Radovanovic'a, a potem piszesz kogokolwiek. Rolling Eyes




Kiedy?? POWIEDZ MI KIEDY WSZEDŁ RADOVANOVIC?? Wysmialem dlatego, ze zmiana miala miejsce w 90 minucie meczu!! Piotrek Brozek wszedl, jak juz pisalem, po stracie 3 bramki...



RTS napisał:
I ta nieskuteczność właśnie polegała na tym, że Wisła nie potrafiła wykorzystać owej przewagi.



Jak miała ją wykorzystać, skoro na boisku było trzech piłkarzy, którzy atakowali? Paulista, Błaszczykowski i Brożek. Burns i Sobolewski to defensywni, a Zienczuka nie było... Trener nie pomógł i nie wsparł - liczył na cud, czekał...



RTS napisał:
Tu nie tylko chodzi o Zieńczuka, ale o postawę całej drużyny. Tyle niecelnych i zmarnowanych podań to chyba w życiu nie widziałem w jednym meczu. Shocked



Tutaj chodzi głównie o Zienczuka. Facet z takim doswiadczeniem powinien pomoc wislackim mlodym wilkom (Brozek i Błaszczykowski) w grze, a nie im przeszkadzac...



RTS napisał:
Że nie wspomnę o Pawle Brożku potykającym sie o piłkę, czy wywracającym się niczym Rasiak na równej murawie,



Ten wywracajacy się Brożek zdobył całkiem ładnego gola, a kilka akcji mogło się podobać - obok Błaszcza najlepszy na boisku...



RTS napisał:
o Błaszczykowskim, który robił wrażenie, jakby w ogóle nie wiedział gdzie jest i co się wokół niego dzieje,



chyba Baszczynski?



J
RTS napisał:
eżeli się zwolniło renera, to równie dobrze powinno się zwoplnić wszystkich owych piłkarzy.



Ilu to juz trenerów pokazało, ze i z takiej zgrai patałachów da się zrobić coś ciekawego? Oczywiscie potrzeba czasu i tu sie zgodze, ale zadaje pytanie: po co zwalniano Petrescu?



RTS napisał:
Co ty piszesz, Japoniec? Smile Żeby być przykładem dla innych piłkarzy trzeba b. dobrze grać. Tymczasem P. Kryszałowicz nie nadaje się już do grania. Smile


Nie pierdziel. Widziałem jego mecz chocby na stulecie klubu z Sevilla, gdzie kilkoma zagraniami moglby uczyc chocby Błaszczykowskiego jak nalezy oddawac pilke partnerowi. Nie jest w formie, ale nie wierze, by w dobrej dyspozycji nie był w stanie pomóc druzynie w LIDZE!! i przy okazji poduczyc młodszych kolegów... - zreszta to jest mało ważne Razz

Post został pochwalony 0 razy
Holt_


Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
RTS napisał:
Zgoda, tylko, że dowcip polega na tym, że nie miał kogo wpuścić. A i tak coś próbował.


że co???

Co próbowal?

Dokonal tylko dwu zmian, z czego jedna w ostatniej minucie.
Przy stanie 1:2 kiedy nie było czego bronić, nie stawia na jedną kartę, tylko cały czas gra jednym napastnikiem z przodu.
Radovanović wchodzi za Pawła Brożka, najlepszego napastnika!
Obrona jak zwykle za kadencji Okuki kryje indywidualnie, bez asekuracji, co za kadencji Petrescu było nie do pomyślenia.
Wislacy mają nakazane grać długą piłka, co jest najbardzije oczywistym rozwiązaniem przy wzroście Brożka Smile Smile Smile


Mało???



RTS napisał:

Tak przy okazji, mam pytanie: czemu nie grął M. Cantoro?



ma kontuzję.

RTS napisał:
nie oglądałem spotkania z F.C. Basel, ale podejrzewam, że wygrała zwykłym fartem, tak jak to miało miejsce w Salonikach.


nie. Wygrała, bo grała kombinacyjną piłka, z wykorzystaniem skrzydel. A w obornie grał Cleber, jedyny obrońca, którego walory są na tyle duże, że potrafi sobie czesto poradzić w kryciu indywidualnym.


tylko czemu napisałeś praktycznie to samo co ja?? - Masahiko

Post został pochwalony 0 razy
Masahiko


Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5415
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Wśród kandydatów na trenera Wisły jest Urban. Ciekawa propozycja. Wydaje mi się jak najbardziej na miejscu. Ponoć w Hiszpanii radzi sobie całkiem dobrze i jest uwazany za niezlego szkoleniowca. U nas w kraju nie widze odpowiedniego kandydata na stołek trenerski Wisły.


Klub opuści również Prezes Ludwik Mięta- Mikołajewicz.

Post został pochwalony 0 razy
Holt_


Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
tylko czemu napisałeś praktycznie to samo co ja?? - Masahiko


żebyś wiedział, że "You`ll Never Walk Alone" Smile Smile Smile


Dziekuje Very Happy czuje się z tym dużo lepiej Razz

Post został pochwalony 0 razy
Irsko


Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Skarzysko
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Holt_ napisał:
nie. Wygrała, bo grała kombinacyjną piłka, z wykorzystaniem skrzydel. A w obornie grał Cleber, jedyny obrońca, którego walory są na tyle duże, że potrafi sobie czesto poradzić w kryciu indywidualnym.
Ale gdzie jest wina Okuki,ze na lewa strone niemial kogo wystawic,ani w pomocy,ani w obronie?

Post został pochwalony 0 razy
Ch.A.F.


Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 753
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sam już nie wiem
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Irsko napisał:
Ale gdzie jest wina Okuki,ze na lewa strone niemial kogo wystawic,ani w pomocy,ani w obronie?
Niby masz rację wspominając o problemach kadrowych ale czy na pewno do końca Question
Dariusz Dudka z pewnością ma o wiele większe doświadczenie odnośnie gry na lewej obronie więc czemu nie zamienić go pozycjami z Twaithem, który też zapewne radziłby sobie lepiej na środku niż z lewej strony Question Nie wspominam już o Kokoszce, który mógłby zastąpić Australijczyka w obronie.
A za Zieńczuka mógł przecież wejść Piotr Brożek Okuka trzymał jednak bezproduktywnego Zieńczuka do samego końca, a Piotrem zastąpił Paulistę (jeśli dobrze pamiętam) mimo iż Brazylijczyk stanowił jakieś tam zagrożenie dla Holendrów.

Post został pochwalony 0 razy
Masahiko


Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5415
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Irsko napisał:
Ale gdzie jest wina Okuki,ze na lewa strone niemial kogo wystawic,ani w pomocy,ani w obronie?



Na lewej pomocy może wystepowac Brozek, a takze chocby Paulista. Co ciekawe obaj bardziej ofensywnie predysponowani.

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Hmm... widzę, że siłą złego na jednego... Wink

No dobrze...

Japoniec napisał:
Coś próbował?? nie zartujmy RTS. Wprowadznie Brożka przy stanie 1:3, oraz Radovanovicia w 90 minucie za jednego z najelpszych na boisku miało coś zmienić?
Tu masz rację, reakcje delikatnie powiedziawszy spóźnione.

Masahiko napisał:
czy Ty, aby na pewno ogladales ten mecz?? Shocked
Do którejś minuty. Konkretnie do momentu, gdy któryś z "naszych" zawodników dostał czerwoną kartkę. Potem wyłączyłem telewizornię, gdyż uznałem, że stres mi szkodzi. Wink

Harada napisał:
Tutaj chodzi głównie o Zienczuka.
Chodzi o całą drużynę, a nie o jednego piłkarza, na którego się uwziąłeś.

Japoniec też napisał:
Facet z takim doswiadczeniem powinien pomoc wislackim mlodym wilkom (Brozek i Błaszczykowski) w grze, a nie im przeszkadzac...
Heh... Jeśli chodzi o Brożka, to on sam sobie przeszkadzał.... Smile A co do Zieńczuka, to zgodzę się, że gra on od pewnego czasu fatalnie. Z tym, że w Rotterdamie fatalnie zagrała cała drużyna.

Masahiko napisał:
Ten wywracajacy się Brożek zdobył całkiem ładnego gola,
Fartem... Nie wiem, czy zauważyłeś jego zachowanie podczas strzelenia tej bramki. Nie był pewien, czy wpadnie do momentu, kiedy piłka w całym obwodzie minęła linię bramkową. Ale gol w istocie ładny. Niech się chłopak uczy. Może będzie jeszcze z niego dobry piłkarz.

Ponadto Harada napisał:
a kilka akcji mogło się podobać
Hm... konkretnie jedna (ta z golem), góra dwie... Zresztą, w tej akcji, co padła bramka bardziej przykuła moją uwagę indywidualna akcja Błaszczykowskiego, który minął kilku defensorów Feyenoord'u. Ale, jak przyznałem, bramka Brożka też była ładna.



Masahiko napisał:
Ilu to juz trenerów pokazało, ze i z takiej zgrai patałachów da się zrobić coś ciekawego? Oczywiscie potrzeba czasu i tu sie zgodze, ale zadaje pytanie: po co zwalniano Petrescu?
Możesz podać jakiś przykład?

Harada napisał:
Widziałem jego mecz chocby na stulecie klubu z Sevilla
Bo między towarzyskim meczem, a spotkaniem na punkty nie ma różnicy. Kryszałowicz nie ma już tej szybkości, nie ma wytrzymałości. Popatrz sobie na niego, on już po kwadransie gry jest cały siny na twarzy.

Holt_ napisał:
Wislacy mają nakazane grać długą piłka, co jest najbardzije oczywistym rozwiązaniem przy wzroście Brożka
Owszem za dużo było takich długich podań, tylko, że wydaje mi się, iż nie były one wskazane przez trenera. Zauważ, że na początku Wisła grałą krótkimi zagraniami, tyle, że prawie każde kończyło się stratą piłki, bo było niecelne na ogół.

Holt_ napisał:
Radovanović wchodzi za Pawła Brożka, najlepszego napastnika!
No, tu przyznam, że było to nietrafione posunięcie. A z tym "najlepszym" napastnikiem, to trochę przesadziłeś. Ja bym stwierdził "jedynego napastnika". Rolling Eyes

Holt_ napisał:
RTS napisał:
Tak przy okazji, mam pytanie: czemu nie grął M. Cantoro?


ma kontuzję.
Aha. Dzięki za info. Trochę go brakowało w Rotterdamie... Rolling Eyes

Japoniec napisał:
RTS napisał:
o Błaszczykowskim, który robił wrażenie, jakby w ogóle nie wiedział gdzie jest i co się wokół niego dzieje,

chyba Baszczynski?
Laughing Tak, masz rację. Mała pomyłka, chodziło mi oczywiście o Baszczyńskiego. Very Happy

Masahiko napisał:
Wisła była lepsza od Basel i wygrała zasluzenie. To nie był piekny futbol, ale za to ofensywny, odwazny i skuteczny.


I w zasadzie to samo Holt_ napisał:
Wygrała, bo grała kombinacyjną piłka, z wykorzystaniem skrzydel. A w obornie grał Cleber, jedyny obrońca, którego walory są na tyle duże, że potrafi sobie czesto poradzić w kryciu indywidualnym.


I powiedzcie mi teraz, kto prowadził tę drużinę w meczu z Basel? Smile Powiedzcie mi też, jaki był skład Wisły w tym meczu? Bo raczej zasadniczo się różnił od tego w spotkaniu przeciwko Feyenoordowi.

Poza tym ktoś wcześniej wspomniał, że z Okuką Wisła nie miałaby szans na MP. Tylko co uczynił z Legią ów szkoleniowiec swego czasu, a nie było to tak dawno przecież...

Rozumiem, że wszyscy w Krakowie są wściekli za ten mecz z Feyenoord'em, ale nie można twierdzić, że Okuka to jakieś zero, nie trener, ani winić tylko jego.

Rozumiem argumentację Jurczyńskiego, co do zwolnienia Okuki, biorąc pod uwagę, że zarząd rozlicza szkoleniowców po suchych wynikach. Tyle tylko, że w ten sposób rozlicza się trenerów po dłuższym okresie pracy, a nie po zaledwie paru miechach.
Zauważcie, że zarząd nie patrzy na to, czy zwalnia dobrego, czy złego trenera. Nie miał skrupułów zwolnić tak Okuki, jak wcześniej Petrescu, a jeszcze wcześniej (idąc wstecz) Liczki, Engela i Kasperczaka. Ów szacowny zarząd nie zamierza nic robić z drużyną, a czeka na trenera-geniusza, niczym na księcia na białym koniu (i tak bezsensowna karuzela potrwa jeszcze parę lat, podczas gdy Wisła już nie tylko stoi w miejscu, ale się cofa), aż Boguś wyprzeda co lepszych zawodników i zwinie interes. W efekcie z taką polityką zarząd obudzi się -mówiąc brzydko- z palcem w tyłku. O to mi chodzi.

Ponadto ja zauważałem pewne postępy w efektach pracy D. Okuki (mam na myśli taktykę), dlatego uważam, że Okuka nie dostał szansy, tak samo wcześniej było z D. Petrescu. Sad

Post został pochwalony 0 razy
Irsko


Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Skarzysko
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Ch.A.F. napisał:
Irsko napisał:
Ale gdzie jest wina Okuki,ze na lewa strone niemial kogo wystawic,ani w pomocy,ani w obronie?
Niby masz rację wspominając o problemach kadrowych ale czy na pewno do końca Question
Dariusz Dudka z pewnością ma o wiele większe doświadczenie odnośnie gry na lewej obronie więc czemu nie zamienić go pozycjami z Twaithem, który też zapewne radziłby sobie lepiej na środku niż z lewej strony Question Nie wspominam już o Kokoszce, który mógłby zastąpić Australijczyka w obronie.
A za Zieńczuka mógł przecież wejść Piotr Brożek Okuka trzymał jednak bezproduktywnego Zieńczuka do samego końca, a Piotrem zastąpił Paulistę (jeśli dobrze pamiętam) mimo iż Brazylijczyk stanowił jakieś tam zagrożenie dla Holendrów.
Z tym ze Zienczuka niezmienil,to masz racje.Ale Jesli nawet wstawil by za Zienczuka Pitra Brozka,to jest tylko zmiana na swiezszego gracza,bo potecjal maja podobny.Uf ten Dudka gdzie On juz niegral,i prawy obronica,i lewy obronca,i srodkowy,i nawet defensywny.Szczerze powiem ze im dalej On jest od bramki swojego zespolu,tym jestem bardziej spokojniejszy.Kokoszka to jeden niezly mecz z austryjakami.Nawet gdyby tak jak piszesz obrona wygladala tak Baszczynski,Glowacki,Kokoszka,Dudka ,to niewiem czy zmina jednego pilkarza przy przegrupowaniu by cos dala.No i Kokoszka jako debiutant na tej pozycj musia by zasowac za slabo dysponowanego Glowackiego

Post został pochwalony 0 razy
Irsko


Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Skarzysko
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Masahiko napisał:
Irsko napisał:
Ale gdzie jest wina Okuki,ze na lewa strone niemial kogo wystawic,ani w pomocy,ani w obronie?

Na lewej pomocy może wystepowac Brozek, a takze chocby Paulista. Co ciekawe obaj bardziej ofensywnie predysponowani.
To z tym Paulista za Zienczuka,jerst nawet ciekawe.Z tym ze atak byl by Brozek Radovanovic,a ten jest bardziej do stracania wysokich pilke,niz do gry z katry

Post został pochwalony 0 razy
Masahiko


Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5415
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
RTS napisał:
Japoniec napisał:
Coś próbował?? nie zartujmy RTS. Wprowadznie Brożka przy stanie 1:3, oraz Radovanovicia w 90 minucie za jednego z najelpszych na boisku miało coś zmienić?
Tu masz rację, reakcje delikatnie powiedziawszy spóźnione.



Bądź, że mężczyzną - delikatnie spóźnione? Facet przespał mecz!!



RTS napisał:
Harada napisał:
Tutaj chodzi głównie o Zienczuka.
Chodzi o całą drużynę, a nie o jednego piłkarza, na którego się uwziąłeś.



Może i masz racje, ale musisz przyznac, ze Zienczuk był mizernie słaby Razz Razz



RTS napisał:
A co do Zieńczuka, to zgodzę się, że gra on od pewnego czasu fatalnie. Z tym, że w Rotterdamie fatalnie zagrała cała drużyna.



Jemu nalezy sie jeszcze specjalnie "wyroznienie". To, ze zagrał słabo Thwaite mniej mnie dziwi - ma braki, bo dawno nie trenowal i nie jest tak doswiadczonym graczem. Słabo wypadl rowniez Głowacki, ale przeciez dopiero co wyleczyl kontuzje. W momencie gdy Wisły miala najwieksze szanse na zwyciestwo Zienczuk i Sobolewski, jako najbardziej doswiadczeni i ograni, powinni pociagnac druzyne - nie udalo im sie i nie nalezy ich za to chwalic...



RTS napisał:
Fartem... Nie wiem, czy zauważyłeś jego zachowanie podczas strzelenia tej bramki. Nie był pewien, czy wpadnie do momentu, kiedy piłka w całym obwodzie minęła linię bramkową.



Fartem? WIEM Exclamation Exclamation potknal się i przypadkiem czubka butem kopnął piłke Exclamation Exclamation Daj spokój. Dostał rewelacyjną piłkę od Błaszczykowskiego, popatrzył, przymierzył i strzelił najlepiej jak mógł. Nie był pewien? Nie dziwie się skoro piłka leciała obok słupka (przynajmiej poszedł za strzałem i w razie gdyby piłka odbiła się od słupka mógłby dobic). Czy to sprawia, ze strzal był fartowny? Nie zgadzam sie Wink



RTS napisał:
Hm... konkretnie jedna (ta z golem), góra dwie...



dokładnie pamiętam dwie jego naprawde ładne akcje - bramkową i wtedy gdy przyjeciem piłki na klatkę piersiową uciekł dwójce rywali. Innych nie pamietam, co jednak nie znaczy, ze ich nie bylo.



RTS napisał:
Możesz podać jakiś przykład?



Orest Lenczyk i GKS Bełchatów - najprostszy przykład. Kto przed sezonem typował Matusiaka na bohatera jesieni? Kto znał Ujka?( chyba, ze po koncowce rundy wiosennej poprzedniego sezonu Wink ). Przeciez Bełchatów nie ma wybitnych piłkarzy. Kolejny przykład to Pan Chojnacki i jego ŁKS. Nie chce jednak zaczynac nowego tematu Razz



RTS napisał:
Bo między towarzyskim meczem, a spotkaniem na punkty nie ma różnicy.



W tym wypadku dla Wislaków nie było róźnicy - to był bardzo prestiżowy mecz Wink



RTS napisał:
Kryszałowicz nie ma już tej szybkości, nie ma wytrzymałości. Popatrz sobie na niego, on już po kwadransie gry jest cały siny na twarzy.



Nie wierze, ze przy dobrym przygotowaniu nie wytrzymałby połówki. Zresztą ja nie pisze, ze on ma byc pierwszym czy drugim, czy nawet trzecim napastikiem. Po prostu posiada doswiadczenie i umiejetnosci, z ktorych mogliby czerpac młodzi piłakrze Wink



RTS napisał:
I powiedzcie mi teraz, kto prowadził tę drużinę w meczu z Basel? Smile



Okuka i chwała mu za to. To było coś - w końcu nie przeszkodził druzynie grac, a i pilkarze zagrali swietnie.



RTS napisał:
Powiedzcie mi też, jaki był skład Wisły w tym meczu? Bo raczej zasadniczo się różnił od tego w spotkaniu przeciwko Feyenoordowi.



Nie mozna porownywac obydwoch spotkan. Wtedy Wislacy byli skuteczni i ofensywni, a i Okuka jak pisałem nie przeszkadzał jakimiś niewytłumaczonymi decyzjami. Mecz z Feyenoordem był trudniejszy. Słaba obrona spowodowała stratę dwóch bramek. Nalezało atakowac!! Tylko czemu, do jasnej ciasnej, nie widzial tego Okuka - oczywiscie istnieje opcja, ze i ofensywne zmiany nic by nie daly. Wtedy jednak nie miałbym pretensji do Okuki.



RTS napisał:
Rozumiem, że wszyscy w Krakowie są wściekli za ten mecz z Feyenoord'em, ale nie można twierdzić, że Okuka to jakieś zero, nie trener, ani winić tylko jego.



Ja twierdze, ze to zero. Takie samo jak Janas Wink


RTS napisał:
Ponadto ja zauważałem pewne postępy w efektach pracy D. Okuki (mam na myśli taktykę), dlatego uważam, że Okuka nie dostał szansy, tak samo wcześniej było z D. Petrescu. Sad


Hehehehe. W koncu wprowadził swoją myśl szkoleniowa to i efekty były. Ja widzialem takie same efekty przy Engelu, Petrescu i pozostalych beztalenciach trenerskich. Jak sie to skonczylo wszyscy wiedza Wink

Post został pochwalony 0 razy
Masahiko


Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5415
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Irsko napisał:
To z tym Paulista za Zienczuka,jerst nawet ciekawe.Z tym ze atak byl by Brozek Radovanovic,a ten jest bardziej do stracania wysokich pilke,niz do gry z katry



z kontry? Oni musieli nacierac, a nie grać z kontry Wink

Post został pochwalony 0 razy
Ch.A.F.


Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 753
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sam już nie wiem
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Irsko napisał:
Z tym ze Zienczuka niezmienil,to masz racje.Ale Jesli nawet wstawil by za Zienczuka Pitra Brozka,to jest tylko zmiana na swiezszego gracza,bo potecjal maja podobny.
Tak, prawdopodobnie zmiana ta nie wiele by zmieniła, ale przynajmniej Okuka mógłby po meczu powiedzieć, że próbował poprawić grę po lewej stronie. On jednak zignorował fakt nieistnienia jego zespołu w tejże strefie boiska

Irsko napisał:
Kokoszka to jeden niezly mecz z austryjakami.
Powiem szczerze, że nawet nie wypominałbym Okuce Kokoszki, tyle, że kiedy ten został powołany przez Leo do kadry, to nagle Serb zaczął coś tam gadać, że młody obrońca Wisły jest niezwykle ważdym piłkarzem dla jego drużyny, jednak gdy nadchodzi mecz o wszystko, Serb woli postawić na pechowego, nieogranego i nieobliczalnego Głowackiego, niż na jakże "ważnego" Kokoszkę.

Irsko napisał:
Nawet gdyby tak jak piszesz obrona wygladala tak Baszczynski,Glowacki,Kokoszka,Dudka ,to niewiem czy zmina jednego pilkarza przy przegrupowaniu by cos dala.
Prawdopodobnie zmiana ta niewiele by dała bo z Feyenoordem tragiczni byli wszyscy obrońcy, nie jeden Twaithe, jednak chyba lepiej jest wystawić na problematycznej pozycji (lewa obrona) piłkarza na niej w jakimś stopniu ogranego niż uczyć gry na tej pozycji praktycznie od zera innego piłkarza w tym jakże ważnym spotkaniu. I nie wiem czy fakt, że Okuka wcześniej kilka razy próbował Australijczyka na tej pozycji nieco rozgrzesza Serba, czy może wrecz przeciwnie, bo z tego co się orientuję, Twaithe nie dawał pozytywnych sygnałów grając na tej nieswojej pozycji. A skoro nie to dlaczego kolejny raz wsadzać go tam na siłę i to w ważnym meczu skoro istnieje duże prawdopodobieństwo, że może to się negatywnie odbić na meczu.

Irsko napisał:
]No i Kokoszka jako debiutant na tej pozycj musia by zasowac za slabo dysponowanego Glowackiego
Kiedyś bym się bał takiej zagrywki. Po debiucie Błaszczykowskiego w nowej roli prawego obrońcy w meczu z Panathinaikosem trochę zmieniłem zdanie na ten temat. A przecież Kokoszka nie miał by grać na nieswojej pozycji jak wtedy "Błaszczu" lecz na swojej. Nie widzę powodu czemu takie zasówanie za Głowackiego miało by mu wyjść gorzej niż Dudce. Smile

Post został pochwalony 0 razy
Irsko


Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Skarzysko
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Masahiko napisał:
Irsko napisał:
To z tym Paulista za Zienczuka,jerst nawet ciekawe.Z tym ze atak byl by Brozek Radovanovic,a ten jest bardziej do stracania wysokich pilke,niz do gry z katry


z kontry? Oni musieli nacierac, a nie grać z kontry Wink
No i wlasnie dlatego Radovanovic sie nienadawal,do taktyki na tem mecz

Post został pochwalony 0 razy
Irsko


Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Skarzysko
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Ch.A.F. napisał:
Irsko napisał:
Z tym ze Zienczuka niezmienil,to masz racje.Ale Jesli nawet wstawil by za Zienczuka Pitra Brozka,to jest tylko zmiana na swiezszego gracza,bo potecjal maja podobny.
Tak, prawdopodobnie zmiana ta nie wiele by zmieniła, ale przynajmniej Okuka mógłby po meczu powiedzieć, że próbował poprawić grę po lewej stronie. On jednak zignorował fakt nieistnienia jego zespołu w tejże strefie boiska

Irsko napisał:
Kokoszka to jeden niezly mecz z austryjakami.
Powiem szczerze, że nawet nie wypominałbym Okuce Kokoszki, tyle, że kiedy ten został powołany przez Leo do kadry, to nagle Serb zaczął coś tam gadać, że młody obrońca Wisły jest niezwykle ważdym piłkarzem dla jego drużyny, jednak gdy nadchodzi mecz o wszystko, Serb woli postawić na pechowego, nieogranego i nieobliczalnego Głowackiego, niż na jakże "ważnego" Kokoszkę.

Irsko napisał:
Nawet gdyby tak jak piszesz obrona wygladala tak Baszczynski,Glowacki,Kokoszka,Dudka ,to niewiem czy zmina jednego pilkarza przy przegrupowaniu by cos dala.
Prawdopodobnie zmiana ta niewiele by dała bo z Feyenoordem tragiczni byli wszyscy obrońcy, nie jeden Twaithe, jednak chyba lepiej jest wystawić na problematycznej pozycji (lewa obrona) piłkarza na niej w jakimś stopniu ogranego niż uczyć gry na tej pozycji praktycznie od zera innego piłkarza w tym jakże ważnym spotkaniu. I nie wiem czy fakt, że Okuka wcześniej kilka razy próbował Australijczyka na tej pozycji nieco rozgrzesza Serba, czy może wrecz przeciwnie, bo z tego co się orientuję, Twaithe nie dawał pozytywnych sygnałów grając na tej nieswojej pozycji. A skoro nie to dlaczego kolejny raz wsadzać go tam na siłę i to w ważnym meczu skoro istnieje duże prawdopodobieństwo, że może to się negatywnie odbić na meczu.

Irsko napisał:
]No i Kokoszka jako debiutant na tej pozycj musia by zasowac za slabo dysponowanego Glowackiego
Kiedyś bym się bał takiej zagrywki. Po debiucie Błaszczykowskiego w nowej roli prawego obrońcy w meczu z Panathinaikosem trochę zmieniłem zdanie na ten temat. A przecież Kokoszka nie miał by grać na nieswojej pozycji jak wtedy "Błaszczu" lecz na swojej. Nie widzę powodu czemu takie zasówanie za Głowackiego miało by mu wyjść gorzej niż Dudce. Smile
O tego australijczyka Wisla toczyla boje z rumunami,i chyba wlasnie dlatego tak Go na sile chca ogrywac.Dudka sie na lewej obronie niesprawdzil,wiec chyba wlasnie dlatego tam gral Twaithe,chgocaz tez sie tam niesprawdza.Po golu na 3-1 juz bylo po meczu i wtedy mogl wpuscic mlodego Kokoszeke.Ale nie poto zeby gonic wynik,bo juz bylo po awansie.Tylko zeby ten mlodzina poczul jak sie gra na takim stadionie z Feyenoordem nawet tak slabym,ale zawsze Feyenoordem.Natomias na zmiane wyniku niemialo by to wplywu,bo na lawce siedzial material do obrobki.Dlatego Ja odebralem ten mecz z Feyenoordem jako sukces,bo mecz mozna przegrac,wygrac,albo zremisowac.A moliwosc ogrania pilkarzy na tym poziomie napewno zaprocentuje

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Masahiko napisał:

Thwaite mniej mnie dziwi - ma braki, bo dawno nie trenowal i nie jest tak doswiadczonym graczem.
Mnie za to dziwi do tej pory, dlaczego go ściągnięto do Wisły. I nadziwić się wciąż nie nogę...

Masahko napisał:
Słabo wypadl rowniez Głowacki
Prawda jest taka, że Głowacki zawsze był słaby...

quote="Harada"][/ W momencie gdy Wisły miala najwieksze szanse na zwyciestwo Zienczuk i Sobolewski, jako najbardziej doswiadczeni i ograni, powinni pociagnac druzyne - nie udalo im sie i nie nalezy ich za to chwalic...[/quote]Cała drużyna dqła cielska, ot co...


Masahko napisał:
]
RTS napisał:
Fartem... Nie wiem, czy zauważyłeś jego zachowanie podczas strzelenia tej bramki. Nie był pewien, czy wpadnie do momentu, kiedy piłka w całym obwodzie minęła linię bramkową.


Fartem? WIEM Exclamation Exclamation potknal się i przypadkiem czubka butem kopnął piłke Exclamation Exclamation Daj spokój.
To już Ty dopwiedziałeś że się potjnął. Ja napisałem, że uderzył najlepiej jak mógł, a że wpadła to good... Tylko, że nie wierzę że był to zamierzony strzał.

Japoniec napisał:
Dostał rewelacyjną piłkę od Błaszczykowskiego, popatrzył, przymierzył i strzelił najlepiej jak mógł.
Tak jest. W Wiśle jest drugi Ronaldinho.... Laughing

Japoniec też napisał:

i wtedy gdy przyjeciem piłki na klatkę piersiową uciekł dwójce rywali.
... i nie trafił w światłop bramki z 12 metrów... Tylko pogratulować.


Harada napisał:

RTS napisał:
Możesz podać jakiś przykład?



Orest Lenczyk i GKS Bełchatów - najprostszy przykład. Kto przed sezonem typował Matusiaka na bohatera jesieni? Kto znał Ujka?( chyba, ze po koncowce rundy wiosennej poprzedniego sezonu Wink ). Przeciez Bełchatów nie ma wybitnych piłkarzy. Kolejny przykład to Pan Chojnacki i jego ŁKS. Nie chce jednak zaczynac nowego tematu Razz
No jeżeli uważasz, że Garguła, Matusiak, Fonfara, Strąk, ?Jarzębowski, Ujek top są przecięrtni piłkarze, to moje uznanie Masqahiko. A ?ŁkS? Rdzę Ci się przyjrzeć tej drużynie, bo Kolenbdowicz, Madej to są konkretni zawodnicy.



Masahiko napisał:

W tym wypadku dla Wislaków nie było róźnicy - to był bardzo prestiżowy mecz Wink
A to Ci dopiero... Smile



Harada napisał:

Nie wierze, ze przy dobrym przygotowaniu nie wytrzymałby połówki.
Możesz nie wierzyć...

Japoniec napisał:
Zresztą ja nie pisze, ze on ma byc pierwszym czy drugim, czy nawet trzecim napastikiem. Po prostu posiada doswiadczenie i umiejetnosci, z ktorych mogliby czerpac młodzi piłakrze Wink
Więc jeszcze raz Cie proszę, powiedz mi jaką funkcję miałby pełnić?




RMasahiko napisał:



Nie mozna porownywac obydwoch spotkan. Wtedy Wislacy byli skuteczni i ofensywni, a i Okuka jak pisałem nie przeszkadzał jakimiś niewytłumaczonymi decyzjami.
Harada, proponuję ochłonąć trochę po tym meczu... Smile

Japoniec napisał:
Mecz z Feyenoordem był trudniejszy. Słaba obrona spowodowała stratę dwóch bramek. Nalezało atakowac!!
Przede wszystkim Wisła zagrała z Holendrami osłabiona, brak Cleber'a, brak Cantoero, więc po raz enty się pytam kim miał Okuka zastąpić te sieroty? Kaleką Kryszałowiczem, może Varga, Dudka, a może Chiacu? Laughing

Harada napisał:
Tylko czemu, do jasnej ciasnej, nie widzial tego Okuka
Zadaj to pytanie Okuce, nie mnie.-

[quote="Harada"] oczywiscie istnieje opcja, ze i ofensywne zmiany nic by nie daly.
RTS napisał:
zekonany, że nic by nie dały.



RTS napisał:
Rozumiem, że wszyscy w Krakowie są wściekli za ten mecz z Feyenoord'em, ale nie można twierdzić, że Okuka to jakieś zero, nie trener, ani winić tylko jego.



Ja twierdze, ze to zero. Takie samo jak Janas Wink


RTS napisał:
Ponadto ja zauważałem pewne postępy w efektach pracy D. Okuki (mam na myśli taktykę), dlatego uważam, że Okuka nie dostał szansy, tak samo wcześniej było z D. Petrescu. Sad


Hehehehe. W koncu wprowadził swoją myśl szkoleniowa to i efekty były. Ja widzialem takie same efekty przy Engelu, Petrescu i pozostalych beztalenciach trenerskich. Jak sie to skonczylo wszyscy wiedza Wink
[url]ę w [/url]

Post został pochwalony 0 razy
miki


Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 695
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Ciekawa jest opcja z Janem Urbanem jako trenerem Wisły, skoro jest on brany pod uwagę. Skoro Urban sobie nieźle radzi w Hiszpanii, to dlaczego nie dac szansy w Polsce.
Nie zgodzę się, że skład Wisła ma słaby. Ma niezłych zawodników, ale nie ma drużyny, która tworzyła by monolit. Nie ma komu ich pokierować ( mam na myśli trenera ). Bo co z tego, że mogą być dobrzy zawodnicy, ale są to indywidualności. A musi ktoś nimi pokierować. Co do Petrescu to może nie do końca miałem rację ( patrz kilka postów powyżej ), ale on pokazał, że umie fizycznie przygotować zespół. A jak patrze na poczynania Okuki w Wiśle to zastanawiam się, czy to mistrzostwo, jakie zdobył z Legią w 2002 roku nie było fuksem.
Moim zdaniem Cupiał powinien zaryzykować postawienie na młodego polskiego trenera np. na Urbana czy Trzeciaka, skoro zaryzykował z młodym rumuńskim trenerem Danem Petrescu.

Post został pochwalony 0 razy
erbe1


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 1666
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
miki napisał:

Moim zdaniem Cupiał powinien zaryzykować postawienie na młodego polskiego trenera np. na Urbana czy Trzeciaka, skoro zaryzykował z młodym rumuńskim trenerem Danem Petrescu.

Problem w tym, że Cupiał jest dość chaotyczny w swoich działaniach związanych z doborem trenerów. To pewnie też nie jest bez znaczenia, jeśli spojrzymy na poziom prezentowany przez Wisłę.

Post został pochwalony 0 razy
Ch.A.F.


Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 753
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sam już nie wiem
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Irsko napisał:
Po golu na 3-1 juz bylo po meczu i wtedy mogl wpuscic mlodego Kokoszeke.Ale nie poto zeby gonic wynik,bo juz bylo po awansie.
Wtedy do dopiero wszyscy kibice by się na niego rzucili. Zresztą nie zdziwiłbym się, bo nawet w takich meczach gdy nie wiele się układa trzeba walczyć o końcowy wynik. Zbyt ważny mecz i zbyt duża okazja na wygraną w postaci fatalnej dyspozycji Feyenoordu. Gdyby Okuka przy stanie 1:3 wpuścił na boisko obrońcę, skompromitowałby się totalnie jako trener.
Irsko napisał:
Dlatego Ja odebralem ten mecz z Feyenoordem jako sukces,bo mecz mozna przegrac,wygrac,albo zremisowac.A moliwosc ogrania pilkarzy na tym poziomie napewno zaprocentuje
Eeee, o których "piłkarzach do ogrania na tym poziomie" mówisz Question Question Ja tam nie zauważyłem w składzie Wisły nikogo do ogrania na "poziomie".


RTS napisał:
Masahiko napisał:

Thwaite mniej mnie dziwi - ma braki, bo dawno nie trenowal i nie jest tak doswiadczonym graczem.
Mnie za to dziwi do tej pory, dlaczego go ściągnięto do Wisły. I nadziwić się wciąż nie nogę...
Bo ponoć był dobry. Potem nie grał w piłkę jakieś pół roku co napewno mu zaszkodziło. Zastanawiam się czy to co prezentował w Rotterdamie to normalka, czy może efekt długiej przerwy w grze i gry na nie swojej pozycji, chociaż z drugiej strony przecież Australijczyk grywa już normalnie od jakiegoś miesiąca, a po za tym przestawienie go z jednej pozycji w obronie na drugą nie powinno aż tak negatywnie na niego wpłynąć, no chyba, że rzeczywiście jest słabym piłkarzem. Rolling Eyes



RTS napisał:
Masahko napisał:
Słabo wypadl rowniez Głowacki
Prawda jest taka, że Głowacki zawsze był słaby...
Zapowiadał się kiedyś nieźle. Potem kontuzje, kontuzje...



RTS napisał:
Japoniec też napisał:

i wtedy gdy przyjeciem piłki na klatkę piersiową uciekł dwójce rywali.
... i nie trafił w światłop bramki z 12 metrów... Tylko pogratulować.
Sory, ale w tamtej akcji tylko dzięki fantastycznej interwencji bramkarza Feyenoord nie stracił drugiej bramki.

Post został pochwalony 0 razy
Masahiko


Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5415
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
RTS napisał:

Masahko napisał:
Słabo wypadl rowniez Głowacki
Prawda jest taka, że Głowacki zawsze był słaby...



Nie wydaje mi sie. Pisał już Chaf, ze zapowiadal się naprawde niezle. Poźniej kontuzje i zrobił sie z niego wrak piłkarski...



RTS napisał:
Harada napisał:
W momencie gdy Wisły miala najwieksze szanse na zwyciestwo Zienczuk i Sobolewski, jako najbardziej doswiadczeni i ograni, powinni pociagnac druzyne - nie udalo im sie i nie nalezy ich za to chwalic...
Cała drużyna dqła cielska, ot co...



Nie cała, bo Brożek, Błaszczykowski i Paulista przynajmniej próbowali coś robić Exclamation ciągnęli grę. Sobolewski wraz z Zienczukiem ją wstrzymywali i nie próbowali pomagać kolegam, a wręcz czasami przeszkadzali. Już nie bede wspominal o obronie, która zagrała jak zagrała...


RTS napisał:
Masahko napisał:

RTS napisał:
Fartem... Nie wiem, czy zauważyłeś jego zachowanie podczas strzelenia tej bramki. Nie był pewien, czy wpadnie do momentu, kiedy piłka w całym obwodzie minęła linię bramkową.


Fartem? WIEM Exclamation Exclamation potknal się i przypadkiem czubka butem kopnął piłke Exclamation Exclamation Daj spokój.
To już Ty dopwiedziałeś że się potjnął. Ja napisałem, że uderzył najlepiej jak mógł, a że wpadła to good... Tylko, że nie wierzę że był to zamierzony strzał.



Z Twoich wypowiedzi można wywnioskować, że wszystko co robi dobrze Brożek to szczeście, fart, potknięcia i dobry wiatr, oraz niezle przystryżona murawa. Nie był to zamierzony strzał? Czyli co? zamknął oczy, potknął się i jakimś cudem przeleciała ta piłka nad bramkarzem? Nie rozsmieszaj mnie. Jak najbardziej wymierzył, choć niewatpliwie trochę mu zapewne uciekłana prawo (odbila sie jednak od slupka i wpadla do bramki, a gdyby nawet wyszła w pole Brożek by to dobił Wink ).



RTS napisał:
Japoniec napisał:
Dostał rewelacyjną piłkę od Błaszczykowskiego, popatrzył, przymierzył i strzelił najlepiej jak mógł.
Tak jest. W Wiśle jest drugi Ronaldinho.... Laughing



Nic nie wnosząca do dyskusji odpowiedź, która z braku Twoich argumentów ma mnie ośmieszyć. Po Twoich postach wnioskuje, że oglądałeś mecz, albo na bani, albo przełączając kanałami między meczem, a serialami....



RTS napisał:
Japoniec też napisał:

i wtedy gdy przyjeciem piłki na klatkę piersiową uciekł dwójce rywali.
... i nie trafił w światłop bramki z 12 metrów... Tylko pogratulować.



Trafił, trafił. Świetna interwnecja bramkarza uratowała od straty bramki. Mógł jednak uderzyć tą piłkę lepiej... Jak można z Tobą dyskutować skoro uważasz, że mecz oglądałeś, a wynika, że nie ogladałeś.... Rolling Eyes Rolling Eyes


RTS napisał:
Harada napisał:

RTS napisał:
Możesz podać jakiś przykład?



Orest Lenczyk i GKS Bełchatów - najprostszy przykład. Kto przed sezonem typował Matusiaka na bohatera jesieni? Kto znał Ujka?( chyba, ze po koncowce rundy wiosennej poprzedniego sezonu Wink ). Przeciez Bełchatów nie ma wybitnych piłkarzy. Kolejny przykład to Pan Chojnacki i jego ŁKS. Nie chce jednak zaczynac nowego tematu Razz
No jeżeli uważasz, że Garguła, Matusiak, Fonfara, Strąk, ?Jarzębowski, Ujek top są przecięrtni piłkarze, to moje uznanie Masqahiko. A ?ŁkS? Rdzę Ci się przyjrzeć tej drużynie, bo Kolenbdowicz, Madej to są konkretni zawodnicy.



Różnica między nie byciem wybitnym, a byciem przecietnym jest spora. Wkładasz mi w usta słów, których nie powiedziałem (wzglednie nie napisałem). NIe uważam, ani Garguły, ani Fonfary, Strąka czy Jarzębowskiego za przeciętnych, ale te nie uważam ich za gwiazdy naszej ligi. Wszyscy tworzą zgrany zespół, który pokonuje najlepszych. Powiedz mi tak szczerze - czy jeszcze rok temu interesowali Cie tacy gracze jak Ujek, Kolendowicz, Jarzębowski, Strąk (nie licząc jego występów w Wisle)?? Bo mnie nie specjalnie.


RTS napisał:
Masahiko napisał:

W tym wypadku dla Wislaków nie było róźnicy - to był bardzo prestiżowy mecz Wink
A to Ci dopiero... Smile



No popatrz Wisła ma 100 lat...



RTS napisał:
Harada napisał:

Nie wierze, ze przy dobrym przygotowaniu nie wytrzymałby połówki.
Możesz nie wierzyć...



Nie wierze.


RTS napisał:
Japoniec napisał:
Zresztą ja nie pisze, ze on ma byc pierwszym czy drugim, czy nawet trzecim napastikiem. Po prostu posiada doswiadczenie i umiejetnosci, z ktorych mogliby czerpac młodzi piłakrze Wink
Więc jeszcze raz Cie proszę, powiedz mi jaką funkcję miałby pełnić?



Doświadczonego gracza, który swoim wejsciem w drugiej połowie mógłby odmienic losy meczu, a także dobrego nauczyciela dla młodych. Kończe ten temat, bo i tak Kryszałowicz odejdzie z klubu...



RTS napisał:
Masahiko napisał:

Nie mozna porownywac obydwoch spotkan. Wtedy Wislacy byli skuteczni i ofensywni, a i Okuka jak pisałem nie przeszkadzał jakimiś niewytłumaczonymi decyzjami.
Harada, proponuję ochłonąć trochę po tym meczu... Smile



Dawno ochłonąłem, czy teraz chciałbyś podyskutować??



RTS napisał:
Japoniec napisał:
Mecz z Feyenoordem był trudniejszy. Słaba obrona spowodowała stratę dwóch bramek. Nalezało atakowac!!
Przede wszystkim Wisła zagrała z Holendrami osłabiona, brak Cleber'a, brak Cantoero, więc po raz enty się pytam kim miał Okuka zastąpić te sieroty? Kaleką Kryszałowiczem, może Varga, Dudka, a może Chiacu? Laughing



Cantoro? Facet i tak nie grał. Jesień miał słabiutką i nie rozważam jego nieobecnosci, jako osłabienia. Cleber? Pamietaj, ze w obwodzie był Kokoszka. Poza tym nie mam pretensji do Okuki za pierwszy skład, ale do cholery jasnej za brak reakcji. Po to trener siedzi na ławce, aby w odpowiednim momencie zareagować i zrobić zmiane, albo rozszade taktyczną. Nic takiego nie nastąpiło, aż do 3 straconej bramki, a i to był jednorazowy wystrzał ( Laughing ), bo później dalej Okuka czekał i czekał...


RTS napisał:
Harada napisał:
oczywiscie istnieje opcja, ze i ofensywne zmiany nic by nie daly.
zekonany, że nic by nie dały.


Skąd ta pewność? Na tak słaby Feyeenord mógły wystarczyć nawet Radovanovic, który błysnął zresztą w meczu o puchar Ligi.

Post został pochwalony 0 razy
miki


Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 695
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Tu się zgodzę z Masahiko, że Okuka powinien zareagować wcześniej i wprowadzić gracza, który ruszyłby ofensywą. Przecież jeżeli jest sytuacja z kartkami lub kontuzjami, trzeba mieć wariant B i spróbować walczyć nawet młodszymi i niedoświadczonymi graczami.
Nie wiem, czy pamiętacie, jak w 1991 roku Legia grała z Sampdorią Genua w 1/4 Pucharu Zdobywców Pucharów ( nieistniejącego już niestety ). I w pierwszym meczu musiał wejść nikomu nieznany wtedy Wojciech Kowalczyk za kontuzjowanego Andrzeja Łatkę. I zagrał ładny mecz na Łazienkowskiej ( Legia wygrała 1:0 ), a rewanżu w Genui jego dwie bramki spowodowały, że Legia wyrzuciła za burtę obrońcę Pucharu Zdobywców Pucharów Sampdorię Genua, a w 1/2 finału toczyła wyrównany bój z MU, choć odpadła ( a na Old Trafford bramkę na 1:1 również strzelił Kowalczyk ). Tylko wtedy ( podobnie jak teraz Beenhakker ) trenerzy podejmowali ryzyko wstawiając młodych. Teraz niektórzy trenerzy ( w tym i Okuka ) nie wiem, jak to określić ... nie chcą, boją się, a może nie potrafią podjąć trudnych decyzji. Przecież gdy się przegrywa 2:1 wiele już się do stracenia nie ma. A ryzyko czasem może się opłacić. Wejście młodego, nikomu nieznanego zwłaszcza rywalom zawodnika może odmienić losy meczu. I nie przyjmuję tłumaczenia Okuki, że dla Patryka Małeckiego mecz z Feyenoordem jest za trudny. Każdy mecz - ligowy, pucharowy czy Pucharu Polski dla każdego młodego zawodnika jest trudny i ważny. Tylko trener musi mu dać szansę.

Post został pochwalony 0 razy
Masahiko


Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5415
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Oczywiscie Okuka mógł czekać i kto wie jakby to wszystko dzisiaj wyglądało gdyby Brożek strzelił na 2:2. Wiem jednak, ze Okuka popełnił straszny błąd i dyskyminuje go to w moich oczach jako trenera.

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Masahiko napisał:
RTS napisał:
Prawda jest taka, że Głowacki zawsze był słaby...


Nie wydaje mi sie. Pisał już Chaf, ze zapowiadal się naprawde niezle. Poźniej kontuzje i zrobił sie z niego wrak piłkarski...
Niech Wam będzie, ale mnie on kojarzy się z samobojami. Zawodnik, który nawet jest dobrym obrońcą, a strzela samoboje, jest nawet niebezpieczniejszy dla swojej drużyny, niż kiepski obrońca lub napastnik drużyny przeciwnej. Takie jest moje zdanie.
Zresztą to już bez znaczenia...

Japoniec napisał:
Nie cała, bo Brożek, Błaszczykowski i Paulista przynajmniej próbowali coś robić Exclamation ciągnęli grę. Sobolewski wraz z Zienczukiem ją wstrzymywali i nie próbowali pomagać kolegam, a wręcz czasami przeszkadzali. Już nie bede wspominal o obronie, która zagrała jak zagrała...
Dobrze, nie cała... Za wyjątkiem J. Błaszczykowskiego, Paulisty i powiedzmy Baszczyńskiego, bo starał się coś robić... Ale reszta.... Harada, daj spokój....

Masahiko napisał:
Różnica między nie byciem wybitnym, a byciem przecietnym jest spora. Wkładasz mi w usta słów, których nie powiedziałem (wzglednie nie napisałem). NIe uważam, ani Garguły, ani Fonfary, Strąka czy Jarzębowskiego za przeciętnych, ale te nie uważam ich za gwiazdy naszej ligi. Wszyscy tworzą zgrany zespół, który pokonuje najlepszych.
Dobrze, przepraszam. Ale przyznasz, że są to utalentowani gracze.

Masahiko napisał:
Powiedz mi tak szczerze - czy jeszcze rok temu interesowali Cie tacy gracze jak Ujek, Kolendowicz, Jarzębowski, Strąk
Może za wyjątkiem Kolendowicza tak. Do tego przykuwałem uwagę już parę lat temu do G. Fonfary i Ł. Garguły, który wraz z J. Berensztajnem stanowił znakomitą parę.

Masahiko napisał:
No popatrz Wisła ma 100 lat...
Nie o to mi chodziło. Po prostu nie uwierzę, że w meczu towarzyskim będzie takie same zaangażowanie, jak w meczu o punkty, nawet jakby był to nie wiem jak prestiżowy mecz. Zaangażowanie było i owszem, ale na litość, Masahiko, żaden trener nie ryzykowałby niepotrzebnej kontuzji w meczu towarzyskim, by potem drużyna była osłabiona w ważniejszym meczu o punkty.

Teraz o M. Cantoro...

Masahiko napisał:
Cantoro? Facet i tak nie grał.
Bo miał kontuzję, z tego, co mi Holt_ wyjawił...

Masahiko ponadto napisał:
Jesień miał słabiutką i nie rozważam jego nieobecnosci, jako osłabienia.
Chyba żartujesz? Hm... W każdym bądź razie ja odnoszę nieco inne wrażenie...

No i chyba najbardziej kontrowersyjny temat o P. Brożku:

Masahiko napisał:
Nic nie wnosząca do dyskusji odpowiedź, która z braku Twoich argumentów ma mnie ośmieszyć.
Nieprawda. Po prostu uważam, że nie był to zamierzony strzał, choć w istocie ładny gol. Zaś Ty dopisujesz do tego ładną teorię, jka to wspaniale przyjął piłkę i strzelił pięknego, technicznego gola...

Masahiko napisał:
RTS napisał:
Japoniec też napisał:
i wtedy gdy przyjeciem piłki na klatkę piersiową uciekł dwójce rywali.

... i nie trafił w światłop bramki z 12 metrów... Tylko pogratulować.


Trafił, trafił. Świetna interwnecja bramkarza uratowała od straty bramki. Mógł jednak uderzyć tą piłkę lepiej...
Z tego, co pamiętam, to nie trafił, ale mniejsza o to, czy skiksował, czy trafił w bramkarza. Masahiko, przecież to była sytuacja bramkowa. On powinien był to wykorzystać. Shocked Co z tego, że w efektowny i efektywny sposób przyjął piłkę, rolując obrońców Feyenoord'u jak dzieci, skoro w najważniejszym momencie wszystko popsuł???

Post został pochwalony 0 razy
miki


Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 695
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Masahiko napisał:
Oczywiscie Okuka mógł czekać i kto wie jakby to wszystko dzisiaj wyglądało gdyby Brożek strzelił na 2:2. Wiem jednak, ze Okuka popełnił straszny błąd i dyskyminuje go to w moich oczach jako trenera.


Hm... gdyby. Jest takie stare powiedzenie, że gdyby babcia miała wąsy, to by dziadkiem była.
Jedno jest istotne, w najwazniejszych momentach zawiedli. Można mówić, co by było, gdyby Brożek strzelił na 2:2, można mówić, co by było, gdyby Okuka wcześniej zareagował.

Jedno mnie teraz zastanawia. W jakim kierunku idzie Wisła, skoro wystawiła tak szeroką listę transferową. To kim będzie grał nowy trener. Skoro wystawiają taką listę transferową, to chyba muszą się kimś wzmocnić.

Post został pochwalony 0 razy
Holt_


Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
RTS napisał:


Ponadto ja zauważałem pewne postępy w efektach pracy D. Okuki (mam na myśli taktykę),


a możesz sprecyzować?

Bo ja widzę jedno, co najbardziej rzuca się w oczy.

Okuka zmenił taktykę gry defensywnej, z obrony strefą z gleboką aekuracją ze strony II linii, na indywidalne krycie przy mniejszej asekuracji.
Co dało fatalne efekty, tu fakty mowią za siebie, policz liczbę goli traconych za kadencji Petrescu.


Moje zdanie jest takie.

Petrescu, zapoznawszy się z potencjałem drużyny, doszedł do wniosku, że bez wzmocnień w ofensywie nie ma najmniejszych szans na powrot do stylu gry preferowanego przez Kasperczaka.
Wzmmocnien nie dostał i zapowiedziano mu, że ich nie będzie, może dostawać jedynie graczy z karta na ręku.
Nie od dziś wiadomo, ze o ile mozna znalexć w ten sposob nienajgoerszych graczy defensywnych, o tyle za dobrą ofensywę trzeba płacić.

Petrescu zaczął więc ten zespół przestawiać na styl angielski, przy czym nie ten Manchesteru Utd, czy Arsenalu, ale raczej bliższy druzynom typu Charlton - brZydki, ale skuteczny, styl wymagający potęznej kondycji i zaangażowania.

Zbudowal sprawnie działający system defensywny, ale niestety - trzeba to powiedzieć jasno - kosztem ataku. Brak dobrego lewoskrzydłowego (postępująca degrengolada Zieńczuka) i wysyp kontuzji u graczy kompletnie nieprzyzwyczajonych do naprawde forsownego treningu spowodowaly słaba skuteczność strzelecką.

Jestem zdania, że gdyby kupić Petrescu trzech piłkarzy - lewoskrzydłowrgo, napastnika i ofensywnego środkowego pomocnika - a także pzowlić zawodnikom solidnie potrenować zimą - szanse Petrescu na sukces wiosną 2007 byłyby bardzo duże.

Ale tego się nie dowiemy.


Okuka popełnił ten bład, że starał się znowu grać efektownie, piłką, trochę pod publiczkę, chcial efektownych zwycięstw, żeby podlizać się władzom klubu.

Poluzowal więc szyki obronne, próbując zaangażować w ofensywę większą liczbę graczy.

Nie widział tego, co IMHO dostrzegł Petrescu - że Wisły Kasperczka już nie ma i nie będzie, i że indywidualne umiejętności nastepców Żurawskiego, Szymkowiaka i Frankowskiego nie są tak duże jak pierwowzorów.


Nie widział - i o ile jeszcze przy słabym rywalu (np Odra) bądź przy słabej skuteczności rywala (Cracovia, Basel) efekt jeszcze był, o tyle przy rywalu mocniejszym i lepiej dysponowanym kończyło się kiepsko (Bełchatów, Feyenoord).


Jaką widze rade?

Zatrudnić Beenhakera Smile

A w każdym razie trenera, który wcieli jego system, to znaczy asekurację w obronie połączoną z grą dwoma defensywnymi pomocnikami i szybkimi skrzydłami.

Ale potrzebne są wzmocnienia. Na pozycjach bocznych obrońców, na pozycji lewoskrzydlowego i wysuniętego napastnika.
Pomarzyć można Smile.

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Holt_ napisał:

a możesz sprecyzować?
Chodzi mi po prostu o to, że za Petrescu był kompletny chaos w środku pola, zaś ostatnio gra była już bardziej poukładana., zaczynało to mieć ręce i nogi. Brakuje Wiśle wciąż jednak skutecznego ataku, no i więcej dobrrych obrońców przydałoby się Wiśle (zamiast np. takiego bezproduktywnego Thwaite'a).

Holt_ napisał:

Okuka zmenił taktykę gry defensywnej, z obrony strefą z gleboką aekuracją ze strony II linii, na indywidalne krycie przy mniejszej asekuracji.
Zgadza się. Bo postawił na bardziej ofensywny styl gry.

Holt_ napisał:
Co dało fatalne efekty, tu fakty mowią za siebie, policz liczbę goli traconych za kadencji Petrescu.
Okuka przewrócił drużynę do góry nogami pod względem taktycznym. Trudno zatem oczekiwać, że efekty będą od razu. Dlatego jestem przeciwny ciągłemu, częstemu zmienianiu trenerów. Teraz Wisła zatrudni kolejnego szkoleniowca, który znowu przewróci wszystko "do góry nogami" i bałagan będzie na nowo, za parę miesięcy znowu zmieni się trener i znów nic z tego nie będzie. Tymczasem drużyny się nie wzmacnia, a wręcz przeciwnie. Uważasz, że to jest dobra polityka?


Holt_ napisał:

Petrescu, zapoznawszy się z potencjałem drużyny, doszedł do wniosku, że bez wzmocnień w ofensywie nie ma najmniejszych szans na powrot do stylu gry preferowanego przez Kasperczaka.
Wzmmocnien nie dostał i zapowiedziano mu, że ich nie będzie, może dostawać jedynie graczy z karta na ręku.
Nie od dziś wiadomo, ze o ile mozna znalexć w ten sposob nienajgoerszych graczy defensywnych, o tyle za dobrą ofensywę trzeba płacić.
Zgadzam się.

Holt_ napisał:
Petrescu zaczął więc ten zespół przestawiać na styl angielski, przy czym nie ten Manchesteru Utd, czy Arsenalu, ale raczej bliższy druzynom typu Charlton - brZydki, ale skuteczny, styl wymagający potęznej kondycji i zaangażowania.
Owszem, masz rację, ale jest to styl nie zawsze skuteczny, czego dobrym przykładem jest mecz z Iraklisem. Ponadto do takiego stylu gry wszyscy gracze muszą mieć bardzo dobrą kondychę, szybkość i przyspieszenie, a sporej części zawodników tego brakowało i brakuje.

Holt_ napisał:

Jestem zdania, że gdyby kupić Petrescu trzech piłkarzy - lewoskrzydłowrgo, napastnika i ofensywnego środkowego pomocnika - a także pzowlić zawodnikom solidnie potrenować zimą - szanse Petrescu na sukces wiosną 2007 byłyby bardzo duże.
Uważam, że jesteś słusznego zdania. Ja stwierdziłbym, że należało dokupić dwóch b. dobrych napastników zamiast jednego, a reszta dokładnie, tak jak napisałeś.

Holt_ napisał:

Okuka popełnił ten bład, że starał się znowu grać efektownie, piłką, trochę pod publiczkę, chcial efektownych zwycięstw, żeby podlizać się władzom klubu.
Nie sądzę, aby to był taki błąd. Po prostu do realizacji takiej koncepcji potrzebni są dobrzy gracze, zaś zarząd, jak wiemy, nie kwapi się do żadnych wzmocnień od dłuższego czasu.

Holt_ napisał:

Nie widział tego, co IMHO dostrzegł Petrescu - że Wisły Kasperczka już nie ma i nie będzie, i że indywidualne umiejętności nastepców Żurawskiego, Szymkowiaka i Frankowskiego nie są tak duże jak pierwowzorów.
Też tak właśnie mi się zdaje. Moim zdaniem D. Okuka popełnił ten błąd, że w ogóle związał się z Wisłą, bo przejął dużo słabszą drużynę, niż się spodziewał.

Holt_ napisał:

Nie widział - i o ile jeszcze przy słabym rywalu (np Odra) bądź przy słabej skuteczności rywala (Cracovia, Basel) efekt jeszcze był, o tyle przy rywalu mocniejszym i lepiej dysponowanym kończyło się kiepsko (Bełchatów, Feyenoord).
W sumie racja, ale ciężko powiedzieć, że Feyenoord obecnie zalicza się do tych silniejszych. Dawno tego klubu nie wiedziałem tak słabo grającego.

Holt_ napisał:

Jaką widze rade?

Zatrudnić Beenhakera Smile
Albo kogoś z podobną klasą. Smile Tyle, tylko, że Wisły na takiego nie stać, a wątpię też, aby i takeij klasy szkoleniowiec zechciał poprowadzić Wisłę. Po prostu Wisła nie ma tak dużego prestiżu w Europie.

Holt_ napisał:
A w każdym razie trenera, który wcieli jego system, to znaczy asekurację w obronie połączoną z grą dwoma defensywnymi pomocnikami i szybkimi skrzydłami.
To już bardziej realne.

Holt_ też napisał:
]Ale potrzebne są wzmocnienia.
O co się prosi od dłuższego czasu Exclamation

Ja nie mogę darować jednego zarządowi Wisły mianowicei to, że zaprzepaścił taką szansę na to by zdobyć swój międzynarodowy prestiż. Mam na myśli owe podboje europejskie Wisły za H. Kasperczaka. Boguś, zamiast utrzymać ów zespół i wzmacniać oraz jeszcze więcej zainwestować w klub po odpadnięciu w dwumeczu z Lazio zrobił dokładnie coś odwrotnego. Głupotą też było odsunięcie Kasperczaka. I jeszcze przy wcześniej wybudowanym stadionie mielibyśmy w Polsce klub liczący się w Europie, silny, z którym musieliby się liczyć i najwięksi, który miałby -śmiem stwierdzić- prestiż nawet większy od Broendby, czy Levski'ego.

Post został pochwalony 0 razy
Holt_


Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
RTS napisał:

Mam na myśli owe podboje europejskie Wisły za H. Kasperczaka. Boguś, zamiast utrzymać ów zespół i wzmacniać oraz jeszcze więcej zainwestować w klub po odpadnięciu w dwumeczu z Lazio zrobił dokładnie coś odwrotnego.


po prostu akurat wtedy Telefonika miala pewne kłopoty.
To raz.
Dwa - ten zespół był nie do utrzymania, bo Kosowski i Uche chcieli odejść za wszelką cenę.
Trzy - swoje błędy transferowe rozpocząl Kasperczak, ściągając m.in. Brasilię i Ouadję. To były jego osobiste pomysły.
Cztery - w najgorszym momencie przyszły kontuzje Głowackiego (znajdującego się wówczas u szczytu formy) i Cantoro.

Zespoł został wyraźnie wzmocniony, ale....pół roku później (Kłos, Majdan, Zieńczuk, Gorawski, Mijailović). Były warunki. Ale tym razem czekał Real, a nie Anderlecht......

RTS napisał:

Głupotą też było odsunięcie Kasperczaka.


kwestią otwarta pozostaje pytanie - co zdziałalby Kasperczak przy stale wykruszającym się składzie?


[/b]

Post został pochwalony 0 razy
Pandem


Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 648
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Panowie sory że się wtrącam, z innej beczki.

"Są chętni na wykupienie Wisły

Choć o odejściu Bogusława Cupiała z Wisły mówi się już od dawna, to tym razem myślenicki biznesmen na poważnie myśli o odsprzedaniu swoich udziałów w krakowskim klubie.

Właściciel Telefoniki prowadzi negocjacje z dwoma oferentami, jednym z nich jest PKN Orlen, o którym kilka tygodni temu informowała już jedna z gazet.


Drugim oferentem jest międzynarodowe konsorcjum finansowe, które do tej pory skupowało firmy będące w gorszej sytuacji finansowej, doinwestowywało i sprzedawało po kilkunastu latach z zyskiem.

To jednak płocka rafineria jest póki co bliższa porozumienia z Cupiałem. Rozbieżności nadal są jednak duże i sięgają kwoty rzędu 10-12 mln złotych. Orlen oferuje 40 milionów złotych, a obecny właściciel nie zamierza odsprzedać klubu za mniej niż 50 milionów.

Bogusław Cupiał osobiście zaangażował się w rozmowy z oferentami. O tym czy Wisła zmieni właściciela będzie wiadomo w pierwszych dniach styczniach, wtedy też mają się zakończyć negocjacje."

żródło: wislasoccer.com

Post został pochwalony 0 razy
Wyświetl posty z ostatnich:   
.
.
.
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Fani piłki nożnej! Strona Główna » Piłka nożna w Polsce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 20, 21, 22 ... 65, 66, 67  Następny
Strona 21 z 67

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB - Copyright © 2002-2004 the phpBB Group

JustFooty Theme v1.02 (readme) by Jakob Persson / Tesseract Media (copyright © 2004-2005 Jakob Persson)
In cooperation with BeautifulGame.net, forumthemes.org and bbstyles.net
.
. . .