|
|
Fani piłki nożnej!
Eksperci w dziedzinie futbolu
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Które miejsce zajmie Wisła w fazie grupowej PUEFA |
a) pierwsze |
|
4% |
[ 1 ] |
b) drugie |
|
0% |
[ 0 ] |
c) trzecie |
|
28% |
[ 6 ] |
d) czwarte |
|
52% |
[ 11 ] |
e) piąte |
|
14% |
[ 3 ] |
|
Wszystkich Głosów : 21 |
|
|
Pandem
|
|
|
Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 648
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wto 13:13, 19 Gru 2006 |
|
 Temat postu:
gilik napisał: |
Wisła Kraków ogłosiła na dzisiejszej konferencji nowy sztab szkoleniowy pierwszej drużyny. Pierwszym trenerem został Adam Nawałka. Jego asystentem będzie natomiast Kazimierz Moskal. Andrzej Bahr odpowiedzialny będzie za przygotowanie fizyczne. I po kłopocie. Moim zdaniem to chyba najlepszy wybór. |
wiedziałem że tak będzie, najlepszy czy nie najlepszy nie nam to teraz oceniać, faktem jest że tan wybór oznacza cięcia, cięcia i jeszcze raz cięcia w budżecie Wisły. Faktem jest że Adam Nawałka zdobył mistrza ale faktem jest że z ówczesnym składem jakim dysponował było mu o wiele łatwiej. Faktem jest też że został zwolniony z Jagielonii za brak wyników...
Zobaczymy co z tego wyniknie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
 |
Irsko
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Skarzysko
|
Wto 13:38, 19 Gru 2006 |
|
 Temat postu:
Holt_ napisał: |
Irsko napisał: |
No wlasnie najlepszy sezon Bojarskiego,to tamten w KatowicachPrzeciez z Kowalczykiem,Sznaucnerem i malym wsparciem gotowkowym w ostatniej kolejce,zdobyli dla Gieksy trzecie miejsce premiowane gra w UEFA. |
a wywiad z Dziurowiczem kolega czytał ?
Irsko napisał: |
Kosowski byl pilkarzem Wisly i atuty przy negocjowaniu transweru bylo po stronie Krakowskiej. |
LOL. a niby dlaczego?
Piłkarz jest wart tyle, ża ile chcą go kupić, a nie tyle, ile chce się za niego wziąć  |
O kantach prezesa Piotra Dziurowicza wiem tyle ze cala wiosne w 2 lidze kupil.Wtedy GKS awansowal,rezem ze Slaskiem Wroclaw.Wiem o meczu w ktorum kupil remis,a gieksa zalapala sie na puchary(to byl zdaje sie mecz z Polonia,w Warszawie).Slynny jest tez notes jednego z dzialaczy gieksy,w ktorym to bylo dojsca do ludzi dzieki ktorym mozna bylo ustawiac mecze.Wiem o dojsciach do sedziow z czeskich,badz slowackich,ktorzy goscinnie sedziowali w naszej lidze.Podobno terner Zurek tez bylo w to wtajemniczony,z tym ze Zurek nazywa to pomowieniem przez Piotra Dziurowicza,ktory niechcial pilcic pilkarza ani tez jemu jako trenerowi.Niejest tak ze pilkarz jest wart tyle za ile chca go kupic,ani tez za ile chca go sprzedac.Pilkarz jest wart tyle ile sam zagral na boisku(Kosowski mial juz za soba swietne wystepy przeciwko Barcelonie,i fantastyczny sezon kiedy to swietnie zaprezetowal sie w meczach z Parma,Schalke,i Lazio,dotego dublet zdobyty na krajowych boiskach).Najwazniejszy czynnik w ksztaltowani ceny to popyt,a o Kosowskiego staralo sie wowczas jeszcze Bordeaux.I nawey nietrzeba bylo sprzedwac Kosowskiego do francj,tylko dziemi jszcze jednemu chetnemu na zakup pilkarza podbic cene.Nasz Zbyszko ten manewr przy sprzedawani Grzelaka wykorzystal,ztym ze On to juz przegiol robiac folfakt transwerowy.Mistrza Nawalka zdobyl z Wisla ktora w polsce niemiala konkurecj(Pogon sie wtedy szebciej skonczyla niz sie zaczela),z tak wypasionym klubem mistrza zdobyl ny nawet jac_leg.Jakim jest trenerem Nawalka udowodnil w Zaglebiu,i w Jagielloni
Post został pochwalony 0 razy
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Wto 15:00, 19 Gru 2006 |
|
 Temat postu:
Ja pomijam to milczeniem, bo nie ma nawet co komentować. Moim zdaniem żadne Liczki, Okui i Nawałki, ani nawet Dan'owie z Rumunii nie pomogą Wiśle, jeśli ta będzie zamiast wzmacniania się osłabiać...
Teraz P. Magdoń najprawdopodobniej przejdzie do Legii. Wyprzedaż trwa...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Janisz_
|
|
|
Dołączył: 10 Sty 2006
Posty: 561
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Płock/Toruń
|
Wto 15:22, 19 Gru 2006 |
|
|
|
Pandem
|
|
|
Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 648
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wto 15:34, 19 Gru 2006 |
|
|
|
Masahiko
|
|
|
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5415
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
|
Wto 17:44, 19 Gru 2006 |
|
|
|
Red_Devil
|
|
|
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 901
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
|
Śro 09:00, 20 Gru 2006 |
|
 Temat postu:
Czarno to widzę. Nawałka zapowiada zdobycie mistrzostwa - mówi, że Wisła ma wystarczająco duży potencjał by wygrać ligę bez wzmocnień. Tymczasem Sobolewski i Baszczyński otrzymali zielone światło. Dobra decyzja, tylko czy jak Wisła ich sprzeda, to czy zostaną w ich miejsce zakupieni nowi piłkarze? Strach się bać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
stary
|
|
|
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 14926
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: dortmund
|
Śro 18:34, 20 Gru 2006 |
|
 Temat postu:
ciekawy jestem czy brozek zostanie sprzedany do francji wedlug onetu targuja sie oby dwie strony o pieniadze prawdopodobnie nancy chce 2 miliony euro zaplacic ciekawy jestem czy go naprawde kupia pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Masahiko
|
|
|
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5415
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
|
Śro 19:38, 20 Gru 2006 |
|
 Temat postu:
Red_Devil napisał: |
Tymczasem Sobolewski i Baszczyński otrzymali zielone światło. Dobra decyzja, tylko czy jak Wisła ich sprzeda, to czy zostaną w ich miejsce zakupieni nowi piłkarze? Strach się bać... |
Zeby Wisła mogła kogoś kupić to musi sprzedać, bo tylko pieniadze z transferów beda wplywaly do budżetu transferowego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Red_Devil
|
|
|
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 901
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
|
Śro 19:55, 20 Gru 2006 |
|
|
|
Masahiko
|
|
|
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5415
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
|
Śro 20:08, 20 Gru 2006 |
|
|
|
Red_Devil
|
|
|
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 901
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
|
Śro 20:27, 20 Gru 2006 |
|
|
|
erbe1
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 1666
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Śro 20:37, 20 Gru 2006 |
|
 Temat postu:
Red_Devil napisał: |
No pożyjemy, zobaczymy - ja z kolei czytałem dzisiaj, że chcą zacząć wprowadzać jak najwięcej młodych piłkarzy z rezerw. Czyżby więc taktyka Widzewa? Któż to może wiedzieć, któż to może odgadnąć, co wymyśli Pan C.  |
Początkowo Cupiał tworząc "swoją Wisłę" kupował zanych zawodników z polskiej ligi (aktualnie najlepszych), ale również utalentowaną młodzież, która miała być przyszłościa klubu. Ta młodzież nigdy nie dostała jednak szansy na poważniejsze zaprezentowanie się w dorosłym futbolu. Z całej grupy zawodników tylko Brożkowie są dziś w ekipie Białej Gwiazdy. Szansę miał Kuzera i Strąk a gdzie reszta? Teraz może Cupiał wróci do tej polityki, ale przyczyn należy upatrywać bardziej w oszczędności niż chęci dania szansy młodym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
stary
|
|
|
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 14926
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: dortmund
|
Śro 21:01, 20 Gru 2006 |
|
 Temat postu:
jezeli by w tym jeszcze roku wisle opuscily sobolewski baszczynski i brozek i wisla by w nastepnam roku bez zadnych nowych graczy oprucz wlasnego zaplecza zdobyla by mistrzostwo polski to sciagne kapelusz przed trenerem nawalka pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
miki
|
|
|
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 695
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Śro 21:48, 20 Gru 2006 |
|
 Temat postu:
stary napisał: |
jezeli by w tym jeszcze roku wisle opuscily sobolewski baszczynski i brozek i wisla by w nastepnam roku bez zadnych nowych graczy oprucz wlasnego zaplecza zdobyla by mistrzostwo polski to sciagne kapelusz przed trenerem nawalka pozdrawiam |
Też się pod tym podpisuję, choć coprawda wypowiadałem się, że może Urban, może Trzeciak, ale przeczuwałem, że Wisła nie będzie zatrudniała nowego trenera, tylko sięgnie po będącego pod ręką Adama Nawałkę. Możnaby odnieść wrażenie, że Okuka był tylko czysto tymczasowym rozwiązaniem po zwolnieniu Dana Petrescu. Gdy Nawałka został zatrudniony jako Wiceprezes d/s Szkoleniowych, to kto wie, czy nie szykował sobie gruntu do pracy na powrót na ławkę trenerską w Wiśle Kraków. Tylko jeżeli tak, to po co te zabiegi z Okuką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Śro 23:39, 20 Gru 2006 |
|
|
|
Pandem
|
|
|
Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 648
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Czw 08:59, 21 Gru 2006 |
|
|
|
Pandem
|
|
|
Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 648
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Pią 15:10, 22 Gru 2006 |
|
 Temat postu:
To co zazdroszcze Legii to ze działa z rozwagą.
Po pierwsze że zatrudnia swoich byłych graczy (Jacek Magiera), który będzie członkiem sztabu szkoleniowego i będzie odpowiadał za młodych piłkarzy w Legii. W Wiśle różnie bywało z tymi pożegnaniami i powrotami piłkarzy (choćby Kłos, Majdan,Frankowski)
Po drugie okazuje się że Legia jest blisko zatrudnienia Ryszarda Szula, byłego ... Wiślaka w sztabie medycznym. Fachowiec z najwyższej półki.
No i prowadzone są rozmowy z Trzeciakiem, który jest kandydatem do objęcia posady dyrektora sportowego.
Działanie Legii przypominają mi czynności doktora który przeprowadza na pacjencie zabieg PROFILAKTYKI (jak to się mówi ryba psuje się od głowy). Szkoda że cierpliwości i profilaktyki brakuje w Wiśle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
erbe1
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 1666
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Pią 18:22, 22 Gru 2006 |
|
 Temat postu:
Dopiero teraz przeczytałem wypowiedź Pawła Brożka dotyczącą perspektyw występów w Nancy. " Obawiam się, że w tak silnej drużynie na obecnym etapie kariery mógłbym sobie nie poradzić" - miał ponoć rzec ambitny piłkarz Białej Gwiazdy. Panie Pawle do psychologa, szybciutko. Jeśli chce pan coś osiągnąć w piłce to trzeba w siebie wierzyć. Przecież Nancy to Real Madryt ani inne Chelsea.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Holt_
|
|
|
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
Pią 18:39, 22 Gru 2006 |
|
 Temat postu:
Pandem napisał: |
To co zazdroszcze Legii to ze działa z rozwagą.
Po pierwsze że zatrudnia swoich byłych graczy (Jacek Magiera), który będzie członkiem sztabu szkoleniowego i będzie odpowiadał za młodych piłkarzy w Legii. W Wiśle różnie bywało z tymi pożegnaniami i powrotami piłkarzy (choćby Kłos, Majdan,Frankowski) |
nie za bardzo rozumiem ten przykład?
Akurat z Magierą wcale nie żegnano się jakoś specjalnie czule jako z zawodnikiem. Teraz, owszem, zatrudniono go, ale przecież w
Wiśle też znajdziesz bardzo dużo byłych piłkarzy na rozmaitych stanoiwiskach.
Już nawet Kapkę pomijam ale masz przecież:
Kierownik Stadionu: Adam Musiał
II trener: Kazimierz Moskal
Trener juniorów rocznik 1987: Tomasz Kulawik
Trener juniorów rocznik 1989: Kazimierz Kmiecik
Trener juniorów rocznik 1990/91: Dariusz Marzec
A już porównywanie pożegnania z dezerterem Frankowskim do pożegnania z Kłosem to chyba jakaś pomyłka......
Pandem napisał: |
No i prowadzone są rozmowy z Trzeciakiem, który jest kandydatem do objęcia posady dyrektora sportowego.
Działanie Legii przypominają mi czynności doktora który przeprowadza na pacjencie zabieg PROFILAKTYKI (jak to się mówi ryba psuje się od głowy). Szkoda że cierpliwości i profilaktyki brakuje w Wiśle. |
zobaczmy najpierw, jak długo Trzeciak popracuje w Legii i wtedy porównujmy. Mielcarski też swego czasu dyrektorował Wiśle, niemal równieśnik Trzeciaka.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pandem
|
|
|
Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 648
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Pią 19:30, 22 Gru 2006 |
|
 Temat postu:
Holt_ napisał: |
Pandem napisał: |
To co zazdroszcze Legii to ze działa z rozwagą.
Po pierwsze że zatrudnia swoich byłych graczy (Jacek Magiera), który będzie członkiem sztabu szkoleniowego i będzie odpowiadał za młodych piłkarzy w Legii. W Wiśle różnie bywało z tymi pożegnaniami i powrotami piłkarzy (choćby Kłos, Majdan,Frankowski) |
nie za bardzo rozumiem ten przykład?
Akurat z Magierą wcale nie żegnano się jakoś specjalnie czule jako z zawodnikiem. Teraz, owszem, zatrudniono go, ale przecież w
Wiśle też znajdziesz bardzo dużo byłych piłkarzy na rozmaitych stanoiwiskach.
Już nawet Kapkę pomijam ale masz przecież:
Kierownik Stadionu: Adam Musiał
II trener: Kazimierz Moskal
Trener juniorów rocznik 1987: Tomasz Kulawik
Trener juniorów rocznik 1989: Kazimierz Kmiecik
Trener juniorów rocznik 1990/91: Dariusz Marzec
A już porównywanie pożegnania z dezerterem Frankowskim do pożegnania z Kłosem to chyba jakaś pomyłka...... |
Miałem na myśli szczególnie pożeganie z Kłosem czy z Majdanem, w Wiśle nie pomyślano i powinno się zatrzymać graczy którzy w ostanim okresie osiągali z nią największe sukcesy. Należałoby zaproponować im w przyszłości posadę trenerów młodzików etc. lub przynajmniej zagwarantować im że po zakończeniu kariery w klubach (odpowiednio ŁKS i POGOŃ) mogą wrócić na Reymonta i szkolić młodzie. Sposób w jaki pożegnano się z tymi Panami świadczy o braku kultury i taktu i wyobraźni działaczom z Reymonta.
Wyieniłeś Marca, Kmiecika,Kulawika ok jednak mi chodziło o sposób w jaki rozstano się z piłkarzami. Zastanawia krótkowzroczność działaczy. Po takim potrakowaniu wątpie czy Kłos i Majdan będą chcieli jeszcze wrócić na Reymont a chociażby w roli widzów
Legia zatrzymała Magiere, nie wiadomo czy to nie zwrot w ich polityce zarządzania klubem.
Nam chociażby brakuje cierpliwości a w Warszawie jednak na nią postawiono.
W Legii widać zamiary poprawy sytuacji w klubie oraz umiejętność wyiągania wniosków z fatalnych transferów przeprowadzonych w przerwie letniej... u nas natomiast dalej widać panicze działania a raczej pozoranctwo działań które mają zasłonić kibicom prawdziwy obraz tego co dzieje się w klubie.
Ostatnie nominacja Nawałki ( do tej pory pełniącego funkcje dyr. sportowego) w krzywym zwierciadle przedstawił serwis (wislakrakow.com)
Taśmy prawdy z Reymonta
Jak przebiegały negocjacje w sprawie zatrudnienia nowego trenera na Reymonta? "Super Express" przechwycił wiślackie taśmy prawdy.
Dyrektor Wisły Adam Nawałka: - No to jak będzie, Adam? Bierzesz tę robotę?
Trener Adam Nawałka: - Wziąłbym z chęcią, ale trochę się boję. Przecież wiesz, że prezes Cupiał odstrzeliwuje trenerów jak kaczki.
Dyrektor Nawałka: - Dobra, dobra. Ile byś chciał zarabiać?
Trener Nawałka: - Dogadamy się, przecież znamy się nie od dziś. Powiedz mi lepiej, ile czasu dostanę, żeby coś z tą drużyną zrobić.
Dyrektor Nawałka: - Adam, przecież wiesz, że to nie tylko ode mnie zależy. Ja cię będę wspierał, ale lepiej, żebyś zdobył mistrzostwo, bo jak nie, to się boss wkurzy.
Trener Nawałka: - OK, mistrza mogę obiecać, ale co z tą Ligą Mistrzów? Bo w tym składzie to ja nie bardzo to widzę.
Dyrektor Nawałka: - Damy ci pół roku. Pasuje?
Trener Nawałka: - Brzmi nieźle, ale daj mi trochę czasu do namysłu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Holt_
|
|
|
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
Pią 20:07, 22 Gru 2006 |
|
 Temat postu:
Pandem napisał: |
Miałem na myśli szczególnie pożeganie z Kłosem czy z Majdanem, w Wiśle nie pomyślano i powinno się zatrzymać graczy którzy w ostanim okresie osiągali z nią największe sukcesy. Należałoby zaproponować im w przyszłości posadę trenerów młodzików etc. lub przynajmniej zagwarantować im że po zakończeniu kariery w klubach (odpowiednio ŁKS i POGOŃ) mogą wrócić na Reymonta i szkolić młodzie. |
zastanów się trochę.
W odróżnieniu od Magiery ani Kłos, ani Majdan nie mają zamiaru kończyć kariery. W odróżnieniu od Magiery cały czas ktoś chce ich na boisku. Pomijam już nawet, że Majdan zabiera się za politykę.
Zupełnie nie wiadomo, ile jeszcze pograją w piłkę. Może 2 lata, może 5. Majdan teoretycznie dłużej, ale przykład np Costacurty też coś mówi.
To jak niby Wisła ma to planować, ten ich powrót do pracy szkoleniowej?
Nagle ma powiedzeić za 2-3 lata swojemu szkoleniowcowi juniorów - sorry, stary ale właśnie wyleciałeś, bo Kłos wlaśnie postanowił skończyć karierę, a 3 lata temu obiecaliśmy mu twoją obecną robotę?
Pandem napisał: |
Nam chociażby brakuje cierpliwości a w Warszawie jednak na nią postawiono. |
Cupiał przyszedł blisko 10 lat temu.
Więc może o cierpliwości w Legii też pogadajmy na 10 rocznicę ITI?
Pandem napisał: |
W Legii widać zamiary poprawy sytuacji w klubie oraz umiejętność wyiągania wniosków z fatalnych transferów przeprowadzonych w przerwie letniej... |
przed rundą jesienną prasa pisała o organizacji w Legii w samych superlatywach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Holt_
|
|
|
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
Pią 20:51, 22 Gru 2006 |
|
 Temat postu:
erbe1 napisał: |
Dopiero teraz przeczytałem wypowiedź Pawła Brożka dotyczącą perspektyw występów w Nancy. " Obawiam się, że w tak silnej drużynie na obecnym etapie kariery mógłbym sobie nie poradzić" - miał ponoć rzec ambitny piłkarz Białej Gwiazdy. Panie Pawle do psychologa, szybciutko. Jeśli chce pan coś osiągnąć w piłce to trzeba w siebie wierzyć. Przecież Nancy to Real Madryt ani inne Chelsea. |
a ja myślę, że Brożek ma rację.
Przykłady z ostanich lat pokazują, że kariery na Zachodzie to polski piłkarz tak naprawdę nie zrobi.
Od lat słyszę to samo. "Jadę do klubu może nienajlepszego, ale za to ta liga (francuska, szkocka, angielska druga, portugalska, holenderska, hiszpańska druga - niepotrzebne skreślić) może mnie wypromować i wypusćić na szersze wody, umożliwić transfer do silnego klubu"
Bla, bla bla.
A komu się to udało?
Zajmijmy się napastnikami.
Żurawski - jechał do Szkocji z hasłem "pokazać się, a potem siup do lepszej ligi". Guzik z tego wyszło, traci miejsce w podstawowej jedenzstce Celticu.
Frankowski - "pokaże się w II lidze hiszpańskiej, nawet jak Elche nie awansuje, to może kupi mnie jakiś pirwszoligowiec". Skończyło się na ławie w Anglii i nieregularnych występach w II ligowym słabeuszu.
Saganowski - dwa podejścia zakończone dwoma potężnnhymi fiaskami.
Smolarek - on miał nawet łatwiej, bo szkolił się od podstaw na Zachodzie. I też żadnej wielkiej kariery nie robi, orbitując pomiędzy ławką a wyjściowym składem zarówno w Holandii jak i w Niemczech.
Rasiak - zawodnik który status gwiazdy może mieć jedynie w II lidze angielskiej, o czym chyba zresztą już wie.....
Mięciel - liga grecka i nothing more, ze zmiennym szczęściem zresztą.....
Niedzielan - jadę pokazać się w Nijmegen, a potem to tylko PSV albo Ajax.....co wyszło, wiemy.
Jeleń - tu jest jeszcze za wcześnie na oceny, zobaczymy, czy utrzyma formę i czy zmieni ew. klub na lepszy.
A zwracam uwagę, że byli to zawodnicy, którzy mieli o większe doświadczenie, a niektórych przypadkach także i umiejętności od Pawła Brożka. Zawodnicy po wielu występach w pucharach, reprezentacji, ekstraklasie.
A Brożek jako podstawowy, pełnowartościowy zawodnik rozegrał właściwie 1-2 sezony w polskiej lidze, kilka spotkań w europucharach. Pobytu na mundialu nie traktuję poważnie.
Moim zdaniem powinien zagrać jeszcze 1-2 seozny w lidze polskiej, zagrać jeszcze parę meczy w pucharach, przebić się do kadry na stałe. Obrosnąć trochę w pióra.
Po co mu ewentualna ława na Zachodzie? Ogarnięci euforią i mylący podniesienie emocji z podniesieniem poziomu zaczynamy zapominać o tym, że polska liga jest nadal słaba i na dłuższą metę nie wytryzymujemy konkurencji w zachodnich klubach......
Trzeba w siebie wierzyć? A pewnie. Ale to nie zastąpi umiejętności, podobnie jak czary Engela nie zastąpią taktyki, a wrzaski Wójcika o "op.....niu frajerów" nie zastąpią warsztatu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
erbe1
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 1666
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Pią 23:20, 22 Gru 2006 |
|
 Temat postu:
Holt_ napisał: |
erbe1 napisał: |
Dopiero teraz przeczytałem wypowiedź Pawła Brożka dotyczącą perspektyw występów w Nancy. " Obawiam się, że w tak silnej drużynie na obecnym etapie kariery mógłbym sobie nie poradzić" - miał ponoć rzec ambitny piłkarz Białej Gwiazdy. Panie Pawle do psychologa, szybciutko. Jeśli chce pan coś osiągnąć w piłce to trzeba w siebie wierzyć. Przecież Nancy to Real Madryt ani inne Chelsea. |
a ja myślę, że Brożek ma rację.
Przykłady z ostanich lat pokazują, że kariery na Zachodzie to polski piłkarz tak naprawdę nie zrobi.
Od lat słyszę to samo. "Jadę do klubu może nienajlepszego, ale za to ta liga (francuska, szkocka, angielska druga, portugalska, holenderska, hiszpańska druga - niepotrzebne skreślić) może mnie wypromować i wypusćić na szersze wody, umożliwić transfer do silnego klubu"
Bla, bla bla.
|
Masz rację - bla, bla, bla... Nasi piłkarze w sporej ich części mówią o podnoszeniu umiejętności sportowych, chęci nauczenia się czegoś nowego bo tak po prostu wypada mówić. Myślą zaś sobie: zarobię trochę kasy a może uda mi się osiągnąć coś więcej. Tak naprawdę oni nie wierzą w swoje umiejętności. Jakże często słyszy się wypowiedzi naszych reprezentantów mówiących, że w obecnej piłce nie ma już kelnerów, że nie można lekceważyć przeciwnika itp. asekuranckie gadki. Oni już na wstępie czują się słabsi. Czy w takiej sytuacji można odnieść sukces? Patrząc z tej strony, być może należy docenić szczerość Brożka. Tyle że w tej chwili to on rzeczywiście może się jeszcze czegoś nauczyć, rozwinąć się. Owszem na obczyźnie nie będzie łatwo, nikt nie da mu miejsca w pierwszej jedenastce, ale to jest ryzyko, które trzeba wkalkulować w swą karierę. Paweł mógłby w ten sposób powiększyć jakże liczne grono tych, którzy nabili sobie tylko kieszeń i nic poza tym nie osiągnęli. W Polsce będzie pewniakiem w pierwszym składzie Wisły i jeśli nie będzie olewał swoich obowiązków będzie się to utrzymywać przez kilka najbliższych lat. Tyle, że wyjeżdżając w wieku lat 30 można liczyć tylko na zarobki a nie na karierę.
Holt_ napisał: |
A komu się to udało?
Zajmijmy się napastnikami.
Żurawski - jechał do Szkocji z hasłem "pokazać się, a potem siup do lepszej ligi". Guzik z tego wyszło, traci miejsce w podstawowej jedenzstce Celticu.
|
Jakąś szansę miał. Trochę późno wyjechał, ale jeszcze mógł coś tam osiągnąć. No właśnie mógł, bo chyba należy traktować to trochę w czasie przeszłym.
Holt_ napisał: |
Frankowski - "pokaże się w II lidze hiszpańskiej, nawet jak Elche nie awansuje, to może kupi mnie jakiś pirwszoligowiec". Skończyło się na ławie w Anglii i nieregularnych występach w II ligowym słabeuszu.
|
Wyjechał już w wieku emerytalnym. Dobre występy w reprezentacji nie mogły wystarczyć za przepustkę do lepszego klubu.
Holt_ napisał: |
Saganowski - dwa podejścia zakończone dwoma potężnnhymi fiaskami.
|
No i w pierwszym podejściu brakło mu właśnie dojrzałości i charakteru. Talent miał. Po wypadku motocyklowym był już tylko rzemieślnikiem. W pewnym momencie nawet dobrym. Drugiej szansy w życiu nie dostał.
Holt_ napisał: |
Smolarek - on miał nawet łatwiej, bo szkolił się od podstaw na Zachodzie. I też żadnej wielkiej kariery nie robi, orbitując pomiędzy ławką a wyjściowym składem zarówno w Holandii jak i w Niemczech.
|
Fakt miał łatwiej. Wielkiej kariery może nie robi, ale na pewną większą niż na poziomie naszej ligi. Jak jednak słusznie zauważyłeś startował z innego pułapu, więc go nie będę uwzględniał.
Holt_ napisał: |
Rasiak - zawodnik który status gwiazdy może mieć jedynie w II lidze angielskiej, o czym chyba zresztą już wie.....
|
Nawet w naszej nie był gwiazdą a co najwyżej solidnym ligowym zawodnikiem. Od niego akurat Brożek ma większe możliwości (moim zdaniem oczywiście).
Holt_ napisał: |
Mięciel - liga grecka i nothing more, ze zmiennym szczęściem zresztą.....
|
Szczęście zmienne jak i forma prezentowana przez zawodnika.
Holt_ napisał: |
Niedzielan - jadę pokazać się w Nijmegen, a potem to tylko PSV albo Ajax.....co wyszło, wiemy.
|
Niedzielan bazował na szybkości i nawet dobrze mu to wychodziło. Może gdyby nie zabrakło odrobiny zdrowia przeszedłby do lepszego klubu w Holandii.
Holt_ napisał: |
Jeleń - tu jest jeszcze za wcześnie na oceny, zobaczymy, czy utrzyma formę i czy zmieni ew. klub na lepszy.
|
Zgadzam się. Za wcześnie.
Holt_ napisał: |
A zwracam uwagę, że byli to zawodnicy, którzy mieli o większe doświadczenie, a niektórych przypadkach także i umiejętności od Pawła Brożka. Zawodnicy po wielu występach w pucharach, reprezentacji, ekstraklasie.
|
Niektórzy byli właśnie zbyt starzy i to doświadczenia zbierali zbyt długo.
Holt_ napisał: |
A Brożek jako podstawowy, pełnowartościowy zawodnik rozegrał właściwie 1-2 sezony w polskiej lidze, kilka spotkań w europucharach. Pobytu na mundialu nie traktuję poważnie.
Moim zdaniem powinien zagrać jeszcze 1-2 seozny w lidze polskiej, zagrać jeszcze parę meczy w pucharach, przebić się do kadry na stałe. Obrosnąć trochę w pióra.
|
Być możę tak, ale jakże łatwo przegapić ten czas na transfer, bo wygodniej być lokalną gwiadką w nisko notowanej lidze niż solidnym zawodnikiem, regularnie wybiegającym na boisko w drużynie z czołowej europejskiej ligi.
Holt_ napisał: |
Po co mu ewentualna ława na Zachodzie? Ogarnięci euforią i mylący podniesienie emocji z podniesieniem poziomu zaczynamy zapominać o tym, że polska liga jest nadal słaba i na dłuższą metę nie wytryzymujemy konkurencji w zachodnich klubach......
|
Ale (jeszcze?) potencjalny pracodawca nie należy do wielkich drużyn. Bardzo ważne są Twe słowa
Cytat: |
zaczynamy zapominać o tym, że polska liga jest nadal słaba i na dłuższą metę nie wytryzymujemy konkurencji w zachodnich klubach...... |
No właśnie grając w słabej lidze, wśród słabych piłkarzy nigdy nie osiągnie się porządnego poziomu. A tę szansę daje wyjazd do lepszego klubu, w lepszej lidze, treningi wśród lepszych zawodników. Jeśli się uczyć to nie od słabszych, prawda?
Holt_ napisał: |
Trzeba w siebie wierzyć? A pewnie. Ale to nie zastąpi umiejętności, podobnie jak czary Engela nie zastąpią taktyki, a wrzaski Wójcika o "op.....niu frajerów" nie zastąpią warsztatu. |
Nie zastąpi, ale jest niezbędnym warunkiem na zrobienie nawet "jako-takiej" kariery. Ileż było mistrzów treningi, nie potrafiących pokazać swych umiejętności w meczach o stawkę. Naszym piłkarzom generalnie brakuje wiary w swije umiejętności.
Podsumowująć: wolę nawet taką wypowiedź, niż oszukiwanie kibiców i samego siebie, ale Brożkowi przydałoby się trochę wiary w siebie. Uważam, że taki klub jak Nancy byłby dla niego odpowiedni. Oczywiście gwarancji na sukces nie będzie nigdy, ale uważam, że może spróbować, bo nie stoi na straconej pozycji. Ma umiejętności, które predysponują go do tego, by coś w tej piłce osiągnąć. Psycholog mu więc z pewnością nie zaszkodzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Holt_
|
|
|
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
Sob 00:43, 23 Gru 2006 |
|
 Temat postu:
erbe1 napisał: |
Owszem na obczyźnie nie będzie łatwo, nikt nie da mu miejsca w pierwszej jedenastce, ale to jest ryzyko, które trzeba wkalkulować w swą karierę. |
tak, tylko trzeba wcześneij się zastanowić, jak duże jest to ryzyko. Biorąc pod uwagę losy innych - uważam, że ogromne.
erbe1 napisał: |
jakże łatwo przegapić ten czas na transfer, bo wygodniej być lokalną gwiadką w nisko notowanej lidze niż solidnym zawodnikiem, regularnie wybiegającym na boisko w drużynie z czołowej europejskiej ligi. |
wygodniej. Zważywszy, że tym drugim NIKT w ostatnim czasie nie został
erbe1 napisał: |
Ale (jeszcze?) potencjalny pracodawca nie należy do wielkich drużyn. |
tyle, że różnicę pomiędzy nim a obecnym widzieliśmy jak na dłoni. Bolesną.
erbe1 napisał: |
No właśnie grając w słabej lidze, wśród słabych piłkarzy nigdy nie osiągnie się porządnego poziomu. A tę szansę daje wyjazd do lepszego klubu, w lepszej lidze, treningi wśród lepszych zawodników. Jeśli się uczyć to nie od słabszych, prawda? |
nie nauczysz się niczego siedząc na ławce.
Moje zdanie jest takie - starajmy się coś zbudować u siebie, a nie cieszmy się, jak Murzyn z blaszki, z emigracji polskich piłkarzy, bo przypominamy wtedy polityków PiS chwalących się spadkiem bezrobocia. Bo ludzie wyjechali do Anglii......
Post został pochwalony 0 razy
|
|
sidney46
|
|
|
Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 1314
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poland
|
Sob 12:03, 23 Gru 2006 |
|
 Temat postu:
Holt_ napisał: |
a ja myślę, że Brożek ma rację.
Przykłady z ostanich lat pokazują, że kariery na Zachodzie to polski piłkarz tak naprawdę nie zrobi. |
I tak i nie, na pewno zarobi więcej kasy, będzie grał przy pełnej widowni, nie będzie się martwił tak jak swego czasu Kucharski co zrobić żeby prezes odpouścił mu zwrot kosztów klubowej koszulki rzuconej w tłum kibiców po meczu z Widzewem.
Rasiak w Polsce był człowiekiem anonimowym (Odra Wodzisław, Groclin), grał przeciętnie dla 2 tysięcy ludzi, Żurawski w końcu bez modlitw do sił nadprzyrodzonych polskich gazet z Borucem grają w LM.
Dudek co by o nim nie pisać tą ligę wygrał w 2005 roku.
Kuszczak już zaliczył kilka poważnych meczów z MU, Liverpoolem, Arsenalem.
Jeleń grał przy pustych trybunach w Płocku, za.... motywacja dla dalszego rozwijania swoich umiejętności.
Jak ktoś się boi konkurencji to nie powinien bawić się w uprawianie wyczynowego sportu
Holt_ napisał: |
To jak niby Wisła ma to planować, ten ich powrót do pracy szkoleniowej?
Nagle ma powiedzeić za 2-3 lata swojemu szkoleniowcowi juniorów - sorry, stary ale właśnie wyleciałeś, bo Kłos wlaśnie postanowił skończyć karierę, a 3 lata temu obiecaliśmy mu twoją obecną robotę?
|
Tak to się w praktyce dzieje, facet może w zamian dostać grupę naborową rocznik 97 ewentualnie grupę dziewcząt i po sprawie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
erbe1
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 1666
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Sob 12:25, 23 Gru 2006 |
|
 Temat postu:
Holt_ napisał: |
erbe1 napisał: |
Owszem na obczyźnie nie będzie łatwo, nikt nie da mu miejsca w pierwszej jedenastce, ale to jest ryzyko, które trzeba wkalkulować w swą karierę. |
tak, tylko trzeba wcześneij się zastanowić, jak duże jest to ryzyko. Biorąc pod uwagę losy innych - uważam, że ogromne.
|
Ogromne, to może zbyt duże słowo. Zgodzę się jednak, że spore. Rozpatrując jednak losy naszych piłkarzy w ostatnich latach wypada się zastanowić nad pobudkami, jakimi się kierowali wyjeżdżając z kraju. Głównym celem był nie rozwój piłkarski (choć on padał najczęściej w wypowiedziach graczy, jako powód wyjazdu) a chęć zarobienia kasy. Oczywiście nie mam tego za złe naszym graczom, bo każdy chce dobrze zarabiać, ale sam wyjazd nawet podświadomie był osiągnięciem celu a nie etapem w drodze piłkarskiej edukacji. Jakże często były później skargi na trenerów, którzy nie chcą dać im szansy, na problemy z aklimatyzacją i wiele innych. Nie wymagam od naszych, żeby byli gwiazdami europejskich boisk (choć miło by było oczywiście, gdyby tak się stało), ale niech będą solidnymi ligowcami w solidnych zespołach w silniejszych ligach europejskich.
Holt_ napisał: |
erbe1 napisał: |
jakże łatwo przegapić ten czas na transfer, bo wygodniej być lokalną gwiadką w nisko notowanej lidze niż solidnym zawodnikiem, regularnie wybiegającym na boisko w drużynie z czołowej europejskiej ligi. |
wygodniej. Zważywszy, że tym drugim NIKT w ostatnim czasie nie został
|
Ale taki Irek Jeleń jest na dobrej do tego drodze.
Holt_ napisał: |
Moje zdanie jest takie - starajmy się coś zbudować u siebie, a nie cieszmy się, jak Murzyn z blaszki, z emigracji polskich piłkarzy, bo przypominamy wtedy polityków PiS chwalących się spadkiem bezrobocia. Bo ludzie wyjechali do Anglii...... |
Idealnym by było, gdyby nasza liga była na tyle mocną, żeby to do nas przyjeżdżali solidni gracze a nasi zawodnicy mogli rozwijać się u nas. Na razie jednak sporo nam do tego brakuje. Zresztą w tym całym wątku bardziej chodziło mi o ów brak wiary Brożka (bądź, co bądź reprezentanta kraju) w swoje umiejętności niż o potrzebę wyjazdu gracza do zagranicznego klubu, choć to chyba jest ciągle jakiś warunek na zrobienie kariery w trochę szerszym, niż krajowe wydaniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
sidney46
|
|
|
Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 1314
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poland
|
Sob 12:41, 23 Gru 2006 |
|
 Temat postu:
Holt_ napisał: |
Moje zdanie jest takie - starajmy się coś zbudować u siebie, a nie cieszmy się, jak Murzyn z blaszki, z emigracji polskich piłkarzy, bo przypominamy wtedy polityków PiS chwalących się spadkiem bezrobocia. Bo ludzie wyjechali do Anglii...... |
Dziwne porównanie Czesi w takim razie powinni sie głęboko zastanowić nad całym systemem szkolenia w swoim kraju i płakac po Barosu, Cehu, poprosić Nedveda o szybki powrót do kraju, zastanowić się nad sensem sprzedaży Rosickiego i jemu podobnych do Bundesligi.
Przecież kasę z transferów tych piłkarzy inwestuje się w rozwój następnych wiedząc dobrze że liga czeska nie ma szans na dogonienie Premiership
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Holt_
|
|
|
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
Sob 13:45, 23 Gru 2006 |
|
|
|
Holt_
|
|
|
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
Sob 13:48, 23 Gru 2006 |
|
 Temat postu:
sidney46 napisał: |
Dziwne porównanie Czesi w takim razie powinni sie głęboko zastanowić nad całym systemem szkolenia w swoim kraju i płakac po Barosu, Cehu, poprosić Nedveda o szybki powrót do kraju, zastanowić się nad sensem sprzedaży Rosickiego i jemu podobnych do Bundesligi.
|
tylko, że wymienieni w barwach czeskich klubów i kadry coś jednak przed emigracją osiągnęli. Nie cuda - ale więcej niż my.
I o to mi własnie przecież chodzi - zbudujmy najpierw "coś" u siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|