Pandem napisał:

A co ma piernik (ewentualny zamiar kończenia kariery) do wiatraka (sposób potrakowania Kłosa przez zarząd Wisły i ewentualne objęcia przez niego posady np trenera młodzików)?

usiłowałem wyjaśnić to drugie. Nie proponujesz pracy po zakończeniu kariery piłkarskiej komuś, kto tejże kariery piłkarskiej kończyć na razie nie ma zamiaru i podpisuje nowy kontrakt, bo nie wiedzieć kiedy tę twoją propozycję będzie mógł przyjąć (bo nie wiadomo, ile jeszcze pogra - w przypadku Kłosa to może być nawet 4-5 lat, biorąc pod uwagę takie nazwiska jak Węgrzyn, Bodzioch, Zieliński, czy z innej beczki Costacurta).

Nie wyobrażam sobie, żeby np w naszym szpitalu dyrektor podpisał umowę o pracę z kimś, kto przyjdzie pracowaćc dopiero za powiedzmy 3 lata.

Pandem napisał:

Ale jednak jakiś kontrakt był.

NIE. NIE BYŁO. Od kilku miesięcy Magiera był bezrobotny. Nie chciał go żaden liczący się klub (jako piłkarza).
Zaręczam Ci, że o wiele łatwiej było zatrudnic jego jako trenera niż cały czas aktywnego i poszukiwanego Kłosa.

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

Nie wyobrażam sobie, żeby np w naszym szpitalu dyrektor podpisał umowę o pracę z kimś, kto przyjdzie pracowaćc dopiero za powiedzmy 3 lata.

W pilce jest to niestety praktykoewne.Wichniarek grajac jeszcze przez pol roku w Armini,byl juz dogadany z Herta.Czyli mial juz uzgodnione warunki kontraktu z klubem ze stolicy niemiec

Post został pochwalony 0 razy

Irsko napisał:

W pilce jest to niestety praktykoewne.Wichniarek grajac jeszcze przez pol roku w Armini,byl juz dogadany z Herta.Czyli mial juz uzgodnione warunki kontraktu z klubem ze stolicy niemiec

no, ale jest jednak różnica pomiędzy 1/2 roku, a 1 i 1/2 roku, jak w przypadku Kłosa

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

Irsko napisał: W pilce jest to niestety praktykoewne.Wichniarek grajac jeszcze przez pol roku w Armini,byl juz dogadany z Herta.Czyli mial juz uzgodnione warunki kontraktu z klubem ze stolicy niemiec no, ale jest jednak różnica pomiędzy 1/2 roku, a 1 i 1/2 roku, jak w przypadku Kłosa

To fakt,zgadzam sie z tym ze takie kupowanie kota w worku jest bezsensowne.Zwlaszcza w pilce gdzie jest przeciez rywalizacja pomiedzy poszczegolnymi klubami.Chodzilo Mi jedynie oto ze w futbolu tego typu praktyki mialy juz miejsce,ale skutecznosc ich byla mizerna

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

Pandem napisał: A co ma piernik (ewentualny zamiar kończenia kariery) do wiatraka (sposób potrakowania Kłosa przez zarząd Wisły i ewentualne objęcia przez niego posady np trenera młodzików)? usiłowałem wyjaśnić to drugie. Nie proponujesz pracy po zakończeniu kariery piłkarskiej komuś, kto tejże kariery piłkarskiej kończyć na razie nie ma zamiaru i podpisuje nowy kontrakt, bo nie wiedzieć kiedy tę twoją propozycję będzie mógł przyjąć (bo nie wiadomo, ile jeszcze pogra - w przypadku Kłosa to może być nawet 4-5 lat, biorąc pod uwagę takie nazwiska jak Węgrzyn, Bodzioch, Zieliński, czy z innej beczki Costacurta).

Jakoś ta twoja argumentacja mnie nie przekonuje Holt_ Irsko udowodnił Ci że takie przypadki mają miejsce w zawodowym futbolu. Jednak w sumie chyba troche zeszlismy z tematu głównego czyli zatrudnianiu byłych piłkarzy na stanowiskach trenerów tudzież innych odpowiedzialnych posadach piłkarskich. Wróćmy do meritum.
Wisła nie umiała kulturalnie i z klasą rozstać się z Kłosem, Majdanem itd i tym samym odcięła sobie mozliwość współpracy z tymi Panami w przyszłości (co innego Legia vel Jacek Magiera).

Ostatnio zaszły spore zmiany w zarządzie więc może Boguś zauważył nieudolność co niektórych i nie chodzi już tylko o ten konkretny przykład ale o inne (tranfery itd, utrzymywanie piłkarzy kaleków)

Nie wyobrażam sobie, żeby np w naszym szpitalu dyrektor podpisał umowę o pracę z kimś, kto przyjdzie pracowaćc dopiero za powiedzmy 3 lata.

Holt_ napisał:

Pandem napisał: Ale jednak jakiś kontrakt był. NIE. NIE BYŁO. Od kilku miesięcy Magiera był bezrobotny. Nie chciał go żaden liczący się klub (jako piłkarza). Zaręczam Ci, że o wiele łatwiej było zatrudnic jego jako trenera niż cały czas aktywnego i poszukiwanego Kłosa.

Skoro żadnego kontraktu nie było to jak wytłumaczysz fakt że Magiera zagrał 5 spotkań w barwach Cracovii po odejściu z Legii?

Post został pochwalony 0 razy

Pandem napisał:

Skoro żadnego kontraktu nie było to jak wytłumaczysz fakt że Magiera zagrał 5 spotkań w barwach Cracovii po odejściu z Legii?

przeczytaj jeszcze raz uważnie to, co napisałem powyżej i wcześniej, i niech to będzie odpowiedź na Twoje dziwne pytanie.

Post został pochwalony 0 razy

Pandem napisał:

Jakoś ta twoja argumentacja mnie nie przekonuje Holt_ Irsko udowodnił Ci że takie przypadki mają miejsce w zawodowym futbolu.

nie, Irsko nic nie udowodnił. bo jego przykład nie dotyczył piłkarza kończącego karierę.

Pandem napisał:

Skoro żadnego kontraktu nie było to jak wytłumaczysz fakt że Magiera zagrał 5 spotkań w barwach Cracovii po odejściu z Legii?

proponuję uważniejszą lekturę postów na które się odpowiada

Post został pochwalony 0 razy

Pandem napisał:

Wisła nie umiała kulturalnie i z klasą rozstać się z Kłosem, Majdanem itd i tym samym odcięła sobie mozliwość współpracy z tymi Panami w przyszłości (co innego Legia vel Jacek Magiera).

Przeceniacie predyspozycje Majdana czy Kłosa do prowadzenia zajęć z juniorami, tu się nie pracuje bez pomysłu, wiedzy tylko dlatego że ktoś ma znane nazwisko i pamięta treningi seniorów.
Majdan czy Kłos taką samą pracę moga wykonywać w Szczecinie czy Łodzi bo kasa jest podobna, a warunki w Łodzi nawet lepsze, ze względu na istniejący tam SMS, żeby pracować z juniorami trzeba miec ikończone studia trenerskie, w wypadku jeżeli facet ma studia tak jak Magiera (skończył historię) - wystarczy z 1,5 roku na ukończenie kursu instruktora sportu, części specjalistycznej i nstruktora piłki noznej, a później studiów trenerskich na AWF.
W przypadku Majdana czy Kłosa pozostaje szkółka Ryśka Kuleszy, która trwa ze 2 lata

Post został pochwalony 0 razy

Jeśli wolno zabrać głos w tej ciekawej dyskusji...
Z pozoru konkluzja Holta_ przemawia, jaednak tak na dobrą sprawę nie widzę w tym nic nierealnego, że chce się podpisać umowę, dajmy na to Wisły z T. Kłosem na szkolenie np. młodzieży za 3 lata, skoro Kłos nie zamierza jeszcze kończyć kariery. Jest to możliwe. Po prostu po tych 3 latach Kłos będzie musiał współpracować z Wisłą, nie z ŁKS. Inna sprawa, że nie dziwi mnie, iż T. Kłos podziękował za taką opcję. Załóżmy, że jestem na miejscu Kłosa, i że nawet5 tak to sobie obcykałem, że mam podpisany teraz kontrakt z Wisłą (zaczną z nią współpracę za 3 lata) i podpisany 2,5 letni kontrakt z ŁKS, by potem przez pozostałe pół roku zdobyć papierek trenera. I za te 3 lata muszę wrócić do Wisły, ponieważ zobowiązałem się do tego w umowie. A, co jeśli po tych 2,5 latach ŁKS zaproponuje mi posadę dajmy na to trenera jubniorów, nb. opartą na dużo atrakcyjniejszych warunkach, od wcześniejszej umowy z Wisłą? Chcąc nie chcąc musiałbym odmówić takiej propozycji ŁKS-u, gdyż nie mógłbym się wywiązać wówczas z wcześniej zawartej umowy z Wisłą. Innymi słowy byłbym wpuszczony w niezły kanał.

A teraz z innej beczki: uważam za totalną bzdurę zatrudnianie byłych piłkarzy tuż po zakończeniu ich kariery piłkarskiej, jako świeżo upieczonych trenerów. Tacy nie mają zupełnie doświadczenia. Kluby wychodzą na tym mizernie. Zauważyłem, że takie proponowanie pracy byłym piłkarzom przez ich macierzyste kluby jest niejako niepisaną formą wdzięczności klubu za grę danego piłkarza w tymże klubie. I co to daje klubowi? Przykład J. Zielińskiego, jako świeżo upieczonego trenera w Legii pokazał dobitnie, że klub nie ma z tego żadnych korzyści, zaś taki zatrudniony owszem (z tym, że do czasu). Kluby nasze powinny zatrudniać doświadczonych i sprawdzonych szkoleniowców. Na Zachodzie świeżo upieczeni trenerzy zdobywają doświadczenie w okręgówkach i z latami awansują do wyższych kolejno klasyfikacji rozgrywek, oczywiście pod warunkiem, że się sprawdzają. Dlatego dziwię się Wiśle, że taką propozycję sjkładała Kłosowi.
Ponadto ktoś tu wspomniał (bodejże Pandem), że Wisła w niskim stylu pożegnała się z T. Kłosem. Mógłby mi ktoś wyjaśnić, jak dokładnie było, bo nie bardzo się orientuję... Z góry dzięki.

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Na Zachodzie świeżo upieczeni trenerzy zdobywają doświadczenie w okręgówkach i z latami awansują do wyższych kolejno klasyfikacji rozgrywek, oczywiście pod warunkiem, że się sprawdzają. Dlatego dziwię się Wiśle, że taką propozycję sjkładała Kłosowi.

to nie ona, to Pandem składał więc się nie dziw

RTS napisał:

Ponadto ktoś tu wspomniał (bodejże Pandem), że Wisła w niskim stylu pożegnała się z T. Kłosem. Mógłby mi ktoś wyjaśnić, jak dokładnie było, bo nie bardzo się orientuję... Z góry dzięki.

Cupiał miał pretensję akurat do Kłosa o rewanż z PAO. Kiedy na horyzoncie pojawił się Cleber, prezes zażyczył sobie nieprzedłużanie kontrkatu z Kłosem i odsunięcie go od I drużyny.

Post został pochwalony 0 razy

Pandem napisał:

Jakoś ta twoja argumentacja mnie nie przekonuje Holt_ Irsko udowodnił Ci że takie przypadki mają miejsce w zawodowym futbolu.

Fakt ze maja miejsce,z tym ze sa nieskuteczne.Czyli Holt_ w tym przypadku ma racje.Natomiast styl pozbywania sie pilkarzy takich jak Klos przez Wisle jest niesmaczy,i w tym przypadku jak najbardziej racje masz Ty

Post został pochwalony 0 razy

Irsko napisał:

Pandem napisał: Jakoś ta twoja argumentacja mnie nie przekonuje Holt_ Irsko udowodnił Ci że takie przypadki mają miejsce w zawodowym futbolu. Fakt ze maja miejsce,z tym ze sa nieskuteczne.Czyli Holt_ w tym przypadku ma racje.Natomiast styl pozbywania sie pilkarzy takich jak Klos przez Wisle jest niesmaczy,i w tym przypadku jak najbardziej racje masz Ty

z tym, że niesmaczny, to i ja się zgadzam, bo dla mnie obarczanie przez Cupiała Kłosa główną winą za porażkę z PAO jest po prostu głupie.

Natomiast nie do końca rozumiem, dlaczego proponowanie graczom, którzy grali w klubie bynajmniej nie przez epokę, tylko przez 3-4 seozny, pracy trenerskiej miałoby być czymś godnym naśladowania i polecenia.

Kulawik, Moskal, Szymanowski, Nawałka - OK, to wiślacy z krwi i kości, ale Kłos i Majdan????

Post został pochwalony 0 razy

A co to ma do rzeczy kto ile grał w danej drużynie? Liczy się serce i talent oraz zaangażowanie a Kłos na pewno był wyróżniającym się zawodnikiem. Magiera też nie był legionista z krwi i kości. Pozatym to już nawet nie o to chodzi, chodzi o normalne rozstanie się z zawodnikiem aby potem do ewentualnej współpracy jeszcze móc wrócić. Lepszy ro roli szkoleniowca jest eks zawodnik niż kolejny protegowany Kapki

P.S. coś dla Ciebie Holt
[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

Pandem napisał:

A co to ma do rzeczy kto ile grał w danej drużynie?

pytasz serio, czy to wygłup?

Pandem napisał:

Liczy się serce i talent oraz zaangażowanie a Kłos na pewno był wyróżniającym się zawodnikiem.

nie rozumiem jak można nie odróżniać profesjonalnego podejścia do wykonywania swoich obowiązków od więzow emocjonalnych z danym klubem.

W ŁKS Kłos wcześneij tez grał z zaangażowaniem, podejrzewam, że i za granicą także.

O emocjonalnej więzi z klubem śwaidczy to, ile czasu się w nim gra, czy się go nie porzuca dla byle oferciny, czy pamięta się o grze w nim po odejściu z niego etc. Dlatego rozumiem propozycje pracy dla Kulawika, Zielińskiego czy znacznie wcześn iej Brychczego, ale robienie z Kłosa wiślaka.....nie żartujmy.

Pandem napisał:

Magiera też nie był legionista z krwi i kości.

no właśnie, dlatego nie rozumiem, skąd ten przykład Ci wyskoczył. Może zrozum wreszcie, że gdyby Magiera nie był dobrym kolegą Jacka Zielińskiego, to tej roboty by nie dostał.

Pandem napisał:

P.S. coś dla Ciebie Holt [link widoczny dla zalogowanych]

nie ma w tym wywiadzie niczego, o czym bym wcześniej nie wiedział i nie pisał na szacownych łamach naszego Forum.


Reasumujac - Kłos i Majdan nie mieli zamiaru kończyć karier zawodniczych. Chcieli nadal grać w Wiśle za wysokie kontrakty.. Cupiał po rewanżu w Atenach i ostatniej wiośnie nie chciał już ich dłużej w Wiśle oglądać. Czy słusznie - w przypadku zwłaszcza Kłosa sprawa dyskusyjna.

Bezdyskusyjne jest to, że należało im to powiedzieć odpowiednio wcześniej i wprost, i że sposób rozwiązania umów był niewłaściwy.
Inna sprawa, że IMHO takiej nowiny, wiążącej się sie ze znacznym spadkiem miesięcznych uposażeń, dwaj zawodnicy nie przyjęliby miło w żadnej formie (nie bądźmy u licha naiwni - nikt nie lubi okazać się niepotrzebny) i absolutnie nie było klimatu do proponowania im ew pracy w przyszłości, nawet jeśli założymy (a założenie to śliskie) że taka propozycja miałaby w ogóle ręce, nogi i sens szkoleniowy.

Post został pochwalony 0 razy

A tymczasem polski "Kicker" [czyt. "PS"] podaje, że Lazio jest zainteresowane Baszczyńskim i Błaszczykowskim.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zauwazylem taka tendencje, jezeli w danym artykule redaktorzy "PS" napisza, ze dana druzyna nie przegrala np. na wlasnym boisku z jakas inna (najczesciej slabsza) od X spotkan, to w 99% wlasnie przegrywa lub remisuje bedac faworytem...Przypadek??

Post został pochwalony 0 razy

Kysiu napisał:

Ostatnio zauwazylem taka tendencje, jezeli w danym artykule redaktorzy "PS" napisza, ze dana druzyna nie przegrala np. na wlasnym boisku z jakas inna (najczesciej slabsza) od X spotkan, to w 99% wlasnie przegrywa lub remisuje bedac faworytem...Przypadek??

Przede wszystkim serdecznie witamy na naszym forum, Kysiu.
Co do "PS",, to w zasadzie przestałem ją czytywać, ponieważ owa gazeta straciła u mnie poważanie, właśnie poprzez utratę swojej wiarogodności.

A tymczasem na biurku wujka Bogusia BvB złożyła ofertę kupna J. Błaszczykowskiego. Niemcy gotowi są wyłożyć 3 mln E za piłkarza. Okazuje się, że to dopiero początek targów, ponieważ lada moment kontrofertę ma złożyć hiszpańska F.C. Sevilla. Jedno nie ulega wątpliwości, mianowicie to, że "Błaszczem" interesuje się co najmniej kilka konkretnych klubów oraz to, że wuj Boguś zamierza jednak rozsprzedać Wisłę.

Post został pochwalony 0 razy

Ja rowniez serdecznie witam, a co do transferu Kuby, to sadze, ze Sevilla bylaby dobrym rozwiazaniem. Gdyby przeszedl teraz jego czas spedzony na boisku nie przekroczylby 45min/mecz...Zreszta ciezko prorokowac, jak naprawde by bylo. Chlopak ma ogromny potencjal, wiec wszystko mozliwe. Osobiscie chcialbym, aby przeszedl do l.portugalskiej, pilkarz w jego wieku w niekoniecznie najwiekszym z klubow(Sporting, FC Porto, Benfica), lecz takim dobijajacym sie do czolowki, moze sie naprawde rozwinac, a pozniej za 2-3 lata jako gwiazda gdzies do Hiszpanii, Anglii. A wuj "Sam" Cupial bedzie czekal na jak najwieksza oferte, wiec troszke moze to potrfac

Post został pochwalony 0 razy

Holt ok. Jednak mi chodziło tylko o różnice w działaniach obu zarządów.Tego z Warszawy i tego z Krakowa. Według mnie niepotrzebnie spalili mosty działacze z Krakowa traktując tak a nie inaczej Kłosa i Majdana.
To wszystko.

Post został pochwalony 0 razy

Mając poważną propozycje cenową za Błaszczykowskiego miałby nie skorzystać i nie sprzedać? Nie dajmy się zwariować. Trzymanie piłkarza na siłę nic Wiślę nie da, a tak choć troche kasy zarobią i może choć milion euro pojdzie na transfery

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]
Chociaż akurat w tym konkretnym przypadku -wbrew opinii większości userów- uważam to za wzmocnienie "Białej Gwiazdy".

Post został pochwalony 0 razy

Wisła schodzi z kosztów. Norbert Varga ma zostać wypożyczony do rumuńskiego beniaminka, UTA Arad. Rumuni nie musieliby płacić "Białej Gwieździe" za wypożyczenie, wzieliby jedynie na siebie koszty utrzymania pomocnika. Jeśli po 18-stu miesiącach chcieliby go wykupić, wówczas musieliby wysupłać 400 tys. euro. Dobre i to.
Kiedy jeszcze podobna sytuacja zdarzy się w przypadku: Dawidowskiego, Kuźby, Kaczorowskiego, Kryszałowicza... kogo tam jeszcze pominąłem?

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Chociaż akurat w tym konkretnym przypadku -wbrew opinii większości userów- uważam to za wzmocnienie "Białej Gwiazdy".

TZN?? Nie rozumiem dlaczego tak uwazasz??

Post został pochwalony 0 razy

Japoniec napisał:

TZN?? Nie rozumiem dlaczego tak uwazasz??

Już kilkakrotnie o tym dyskutowałem, m.in. z Tobą. Prześledź sobie forum.

Post został pochwalony 0 razy

Nie pamiętam. Można mieć jakies uprzedzenia do piłkarza, ale uważac odejście Brożka z Wisły za osłabienie to lekka przesada. Piłkarz który obok Błaszczykowskiego ciągnął druzyne jesienią (zwłaszcza w pucharach).

Post został pochwalony 0 razy

RTS jeśli odejście Pawła Brożka uważasz za wzmocnienie Wisły, to w takim razie napisz proszę jakie jest Twoim zdaniem optymalne zestawienie linii napadu Wisły Bo niestety jaki by nie był (niech będzie nawet taki za jakiego go uważasz) to lepszego napastnika w Wiśle od Niego nie znajdziesz. Dlatego rozpatrywanie Jego odejścia jako wzmocnienia jest z deczka dziwne. Chyba, że chodzi Ci o wzmocnienie finansowe

Post został pochwalony 0 razy

Harada napisał:

ale uważac odejście Brożka z Wisły za osłabienie to lekka przesada.

Toteż nie uważam tego za osłabienie.

Red Devil napisał:

w takim razie napisz proszę jakie jest Twoim zdaniem optymalne zestawienie linii napadu Wisły

Jeśli mamy rozmawiać o mistrzowskich ambicjach Wisły, to nie ma takiego ataku i wziąwszy pod uwagę wyprzedaż "Białej Gwiazdy" przez wujcia (być może za sprawą jego kretyńskich doradców - nie wiem, nie wnikam) przez najbliższy czas nie będzie. No chyba, że po wyprzedaży (ewentualnie "wyprzy" ) nastąpią solidne wzmocnienia, ale o tym na razie nic nie słyszałem.

Post został pochwalony 0 razy

Red_Devil napisał:

jakie jest Twoim zdaniem optymalne zestawienie linii napadu Wisły

Mam wybierać z obecnego składu Wisły czy może być koncert życzeń?

Post został pochwalony 0 razy

PANDE napisał:

Mam wybierać z obecnego składu Wisły czy może być koncert życzeń?

O, właśnie! Dobre pytanie. W zasadzie ja odpowiadając założyłem, że chodzi o obecnych piłkarzy Wisły.

Post został pochwalony 0 razy

Masahiko napisał:

Mając poważną propozycje cenową za Błaszczykowskiego miałby nie skorzystać i nie sprzedać? Nie dajmy się zwariować. Trzymanie piłkarza na siłę nic Wiślę nie da, a tak choć troche kasy zarobią i może choć milion euro pojdzie na transfery

No jasne, jezeli Bogus uzna, ze cena go nie zadowala to poczeka na lepsza, ma tylko szczescie, ze pilkarz jest mlody i jego przyszlosc rysuje sie pomalu w kolorowych barwach, czego konsekwencja jest mozliwosc wyczekania na wyzsza oferte, oczywiscie nie bedzie robil zbyt dlugo, troche kasy sie by przydalo(na nowe felgi itp.), a tak na serio przydalby sie jakis transfer za ta kase, chociaz za czesc sumy:)

Post został pochwalony 0 razy