|
|
Fani piłki nożnej!
Eksperci w dziedzinie futbolu
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
stary
|
|
|
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 14926
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: dortmund
|
Śro 09:31, 22 Cze 2016 |
|
 Temat postu:
USA - Argentinien (Mi.) 0:4 (0:2)
w pierwszym polfinalowym meczu argentyna dosc wysoko pokonala amerykanow pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
 |
stary
|
|
|
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 14926
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: dortmund
|
Czw 06:05, 23 Cze 2016 |
|
 Temat postu:
chile pokonalo kolumbie 2 do 0 i bedzie w finale grac z argentyna pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Czw 20:22, 23 Cze 2016 |
|
 Temat postu:
stary napisał: |
chile pokonalo kolumbie 2 do 0 i bedzie w finale grac z argentyna pozdrawiam |
I dobrze, Kolumbia zasłużyła po "popisie" ćwierćfinałowym na wszystko co najgorsze.
Czyli mamy powtórkę finału sprzed roku. Liczę oczywiście na Chile. I Higuaina.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
stary
|
|
|
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 14926
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: dortmund
|
Nie 12:05, 26 Cze 2016 |
|
 Temat postu:
USA - Kolumbien 0:1 (0:1)
w meczu o 3 miejsce kolumbia pokonala stany zjednoczone pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
stary
|
|
|
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 14926
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: dortmund
|
Pon 07:49, 27 Cze 2016 |
|
 Temat postu:
argentyna final po rzutach karnych przegrala z chile 2 do 4 i messi karnego przestrzelil a wiec najlepszy pilkarz na swiecie bez tytulu z druzyna narodowa pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Palm Street
|
|
|
Dołączył: 07 Lis 2005
Posty: 1799
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Pon 13:48, 27 Cze 2016 |
|
 Temat postu:
No i zakończył reprezentacyjną karierę.
Pewnie po eliminacjach do MŚ2018 zmieni zdanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Pon 15:57, 27 Cze 2016 |
|
 Temat postu:
Palm Street napisał: |
No i zakończył reprezentacyjną karierę.
Pewnie po eliminacjach do MŚ2018 zmieni zdanie. |
Podejrzewam, że zdał sobie sprawę z faktu, iż przez grę w kadrze może stracić swój status wybitnej jednostki. Bawią mnie z kolei komentarze kibiców Barcelony, którzy murem stanęli za piłkarzem i twierdzą, że kadra jest beznadziejna, jeden Messi jest tam klasowym zawodnikiem. Jako przykład pojawia się m. in. Biglia. Argentyna mogłaby więcej ugrać, gdyby miała poważnego szkoleniowca, a nie faceta, który robi wszystko pod dyktando Messiego. Warto też zauważyć, że najładniejszy (w mojej opinii) mecz zagrali na turnieju zagrali właśnie z Chile. W fazie grupowej, bez Messiego. To też o czymś świadczy.
Bawi mnie też opinia, że to nie Messiego wina, bo przecież Vidal też zmarnował karnego. No właśnie, że Messiego, zamiast dać drużynie przewagę, strzelić bramkę dającą prowadzenie i pewien komfort psychiczny, ten postanowił spudłować.
Niestety, ostatnio odnoszę wrażenie, że, wbrew obiegowym opiniom oraz pewnej opinii, na której obaj jadą, to Messi jest rozkapryszoną gwiazdką, nie Ronaldo. Ten drugi to nadambitny szaleniec, który gotów jest zaryzykować zdrowie i karierę dla gry w kadrze (oraz klubie, oraz o najwyższe trofea), ale kiedy mu nie idzie, nie szuka winnych wszędzie dookoła, nie narzeka na federację (ok, jest u nich chaos, ale gdzie, poza Niemcami, nie ma?), nie kończy kariery z wielkim fochem, bo kibice i media go krytykują za grę. Mam też wrażenie, że Argentyńczyk ostatnio trochę oddala się od fanów w stosunku do CR7 (a mówię to jako facet, który CR7 wybitnie nie trawi)...
Na koniec dodam, iż w mojej opinii triumf Chile daje pewne poczucie sprawiedliwości. Ledwie rok temu wygrali CA i już musieli bronić z powodu jubileuszu. Nawet nacieszyć się nie pozwolili Chilijczykom za bardzo. Fajnie, że wreszcie trochę dłużej ten tytuł u nich pobędzie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Pon 16:02, 27 Cze 2016, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Palm Street
|
|
|
Dołączył: 07 Lis 2005
Posty: 1799
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Pon 18:06, 27 Cze 2016 |
|
 Temat postu:
master_of_flamaster napisał: |
Palm Street napisał: |
No i zakończył reprezentacyjną karierę.
Pewnie po eliminacjach do MŚ2018 zmieni zdanie. |
Podejrzewam, że zdał sobie sprawę z faktu, iż przez grę w kadrze może stracić swój status wybitnej jednostki. Bawią mnie z kolei komentarze kibiców Barcelony, którzy murem stanęli za piłkarzem i twierdzą, że kadra jest beznadziejna, jeden Messi jest tam klasowym zawodnikiem. Jako przykład pojawia się m. in. Biglia. Argentyna mogłaby więcej ugrać, gdyby miała poważnego szkoleniowca, a nie faceta, który robi wszystko pod dyktando Messiego. Warto też zauważyć, że najładniejszy (w mojej opinii) mecz zagrali na turnieju zagrali właśnie z Chile. W fazie grupowej, bez Messiego. To też o czymś świadczy. |
A ja uważam, że dużo w tym prawdy. Taki Biglia wczoraj powinien dostać ze dwie czerwone kartki. Tak jak z 5 innych zawodników argentyńskich. W reprezentacji większość zawodników gra dużo gorzej niż w klubach. Z tym, że tyczy się to także Messiego.
Cytat: |
Bawi mnie też opinia, że to nie Messiego wina, bo przecież Vidal też zmarnował karnego. No właśnie, że Messiego, zamiast dać drużynie przewagę, strzelić bramkę dającą prowadzenie i pewien komfort psychiczny, ten postanowił spudłować. |
Messi po prostu się spalił psychicznie. Ale nawet nie tyle przed samym karnym, co już kilka lat temu.
Cytat: |
Niestety, ostatnio odnoszę wrażenie, że, wbrew obiegowym opiniom oraz pewnej opinii, na której obaj jadą, to Messi jest rozkapryszoną gwiazdką, nie Ronaldo. Ten drugi to nadambitny szaleniec, który gotów jest zaryzykować zdrowie i karierę dla gry w kadrze (oraz klubie, oraz o najwyższe trofea), ale kiedy mu nie idzie, nie szuka winnych wszędzie dookoła, nie narzeka na federację (ok, jest u nich chaos, ale gdzie, poza Niemcami, nie ma?), nie kończy kariery z wielkim fochem, bo kibice i media go krytykują za grę. Mam też wrażenie, że Argentyńczyk ostatnio trochę oddala się od fanów w stosunku do CR7 (a mówię to jako facet, który CR7 wybitnie nie trawi)... |
Messi jest mniej irytujący w swoim gwiazdorzeniu. Mniej pokazuje swoje emocje. Ja na miejscu Messiego raczej zachowałbym się podobnie. Facet daje z siebie 100% po sezonie, a jeszcze zbiera baty z każdej strony. Gdyby drużyna nie była tak mocno uzależniona od niego byłoby dużo łatwiej Argentynie wygrywać i Messiemu poruszać się po boisku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Pon 18:37, 27 Cze 2016 |
|
 Temat postu:
Palm Street napisał: |
A ja uważam, że dużo w tym prawdy. Taki Biglia wczoraj powinien dostać ze dwie czerwone kartki. Tak jak z 5 innych zawodników argentyńskich. W reprezentacji większość zawodników gra dużo gorzej niż w klubach. Z tym, że tyczy się to także Messiego. |
Właśnie potrafią grać znakomicie. Kiedy Messiego nie ma na boisku. A to dlatego, że Argentyna potrzebuje prawdziwego trenera, a nie piz..., który potrafi tylko przyklaskiwać Messiemu i jak tylko gwiazdor Barcelony może grać, ustawia cała taktykę pod niego. Bo zobacz, kto ich ostatnio prowadził. Amator Maradona, Batista, a potem dwaj goście, którzy robili wszystko, żeby tylko Messi był szczęśliwy: Sabella i Martino. A przecież jest kilku znakomitych argentyńskich trenerów, jak Sampaoli, Bielsa czy nawet Pekerman. Czemu pierwsi dwaj nie są nawet brani pod uwagę na stanowisko selekcjonera? Bo mają jaja. Bo nie obchodzą ich żadne gwiazdy. Bo nie dają sobie wleźć na głowę. A przynajmniej do takich wniosków dochodzę kiedy patrzę na ostatnich selekcjonerów.
Palm Street napisał: |
Messi jest mniej irytujący w swoim gwiazdorzeniu. Mniej pokazuje swoje emocje. Ja na miejscu Messiego raczej zachowałbym się podobnie. Facet daje z siebie 100% po sezonie, a jeszcze zbiera baty z każdej strony. Gdyby drużyna nie była tak mocno uzależniona od niego byłoby dużo łatwiej Argentynie wygrywać i Messiemu poruszać się po boisku. |
Ale drużyna może nie być od niego uzależniona. Patrz pierwszy mecz z Chile. Problem w tym, że Messi nie lubi, kiedy drużyna nie jest od niego uzależniona. Spójrz na Barcę. Guardiola robił wszystko, co Messi chciał. Ibrahimovic strzelał gola za golem, ale przestał grać w ataku, bo Messiemu nie podobało się, że musi grać na boku. Niestety, on, w przeciwieństwie do Ronaldo, trafiał dotąd na trenerów, którzy byli na każde zawołanie Messiego i tańczyli jak on im zagrał. Dlatego jest też mniej irytujący. I nieprzyzwyczajony do zasłużonej krytyki. Bo wybacz, ale nie uwierzę, że w kadrze daje z siebie 100%. Patrz ostatni mundial, gdzie grał fatalnie, a i tak dali mu tytuł najlepszego piłkarza turnieju. Podczas gdy nawet w kadrze Argentynynie był najlepszy (Mascherano). Może w ostatnim Copa America. Ale niestety, w decydującym, najważniejszym momencie i tak zawiódł. Nie może się dziwić, że po nim jadą. Podobnie było rok temu z Higuainem. Zakończył karierę? Strzelał fochy?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Pon 18:40, 27 Cze 2016, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|