Jakiś pesymizm mnie dopadł przed meczem... Może lepiej nic nie będę mówił... Na LT już chcieli mnie zczopić...

Ech... zobaczymy, jak będzie...

Post został pochwalony 0 razy

"Znamy już skład, w jakim reprezentacja Polski rozpocznie spotkanie z Austrią w finałach piłkarskich mistrzostw Europy.
Leo Beenhakker desygnował do gry następującą "jedenastkę": Artur Boruc - Marcin Wasilewski, Mariusz Jop, Jacek Bąk, Michał Żewłakow - Euzebiusz Smolarek, Dariusz Dudka, Mariusz Lewandowski, Jacek Krzynówek - Roger - Marek Saganowski.

Początek spotkania o godz, 20:45."

szkoda ze nie bardziej defensywnie...
Ja rozumiem że Lobo sie nie sprawdzil ale zeby z tego powodu na sile dawac Eusebio na skrzydlo rezygnujac z drugiego napastnika... Wichniarek - tego pilkarza teraz brakuje Leo...

Post został pochwalony 0 razy

Ech... A więc 4-5-1... Cóż... ufam Beenhakker'owi i wierzę, że wie, co robi.
Chociaż z drugiej strony to może i lepiej, w końcu mamy dość niepewną obronę, więc trzech mogłoby nie wystarczyć. Z drugiej strony 1 wysunięty napastnik, to trochę mało, zwłaszcza, że mamy takich sobie napastników.
Cóż... zobaczymy, co z tego wyniknie...

Post został pochwalony 0 razy

Skoro przy jednym napastniku z Niemiecką obroną nie wyglądało to najgorzej, to w austriackimi obrońcami powinno być jeszcze lepiej. Myślę że zdominowanie środka pola - o to chodzi głównie Benhakerrowi. Oby słuszna była ta koncepcja...

Post został pochwalony 0 razy

master_of_flamaster napisał:

endriu60 napisał: A Ja wam powiem cos przewrotnie,szanse na awans mamy do ostatniego meczu Z Chorwacja...nawet gdy przegramy z Austria co wy na to? Ryzykowne. Jeśli Niemcy dzisiaj pokonają Chorwacje, a Austria pokona nas, bardzo prawdopodobny jest scenariusz, w którym Niemcy przegrywają na sam koniec z Austrią. Zwłaszcza, że temat "pomagania sobie nawzajem" był już w mediach obu krajów proponowany. Lepiej jednak by było, żebyśmy dzisiaj wygrali

Jasne ze lepiej aby dzisiaj wygrali mecz,problem polega jednak na tym ze te zwyciestwo niewiele moze nam dać... bo z Chorwatami prawdopodobnie tez trzeba bedzie wygrac aby awansowac...myśle że to spekulacje w kwesti ustawienia meczu,Ja wierze w naszego bombardiera Lukasa,moze Miruś też dorzuci cegielke i mecz zakonczy sie planowo...Chorwaci w pierwszym meczu zawiedli na maksa,szczegolnie kondycyjnie,tak ze roznie to jeszcze moze byc,tak na serio jednak to w naszych na tych mistrzostwach jakos nie potrafie uwierzyc..przygotowania do euro i pierwszy mecz w grupie mocno sie do tego przyczyniły

Post został pochwalony 0 razy

Panowie teraz wiecie dlaczego nasza gra byla przez was tak chwalona?
A moze znajdzie sie jeszcze ktos co powie ze Niemcy graja lepiej jak na mistrzostwach swiata?
tym bardziej stawia to nas w zlym swietle...

Post został pochwalony 0 razy

Niestety. Trzeba było zagrać jak Chorwacja w pierwszej połowie. Ciekawe czy to wina taktyki Leo czy wykonawców tejże taktyki...

Post został pochwalony 0 razy

Endriu napisał:

A moze znajdzie sie jeszcze ktos co powie ze Niemcy graja lepiej jak na mistrzostwach swiata?

Ja odnoszę wrażenie, że jak na złość Niemcy z nami zagrali lepiej, niż w tej pierwszej połowie z Chorwatami. Z kolei Chorwaci grają o niebo lepiej, aniżeli w pierwszym meczu. Obyśmy i my wyciągnęli wnioski ze spotkania z Niemcami.

Ale jedno Wam powiem. My jesteśmy wciąż za słabi na takie imprezy.

Post został pochwalony 0 razy

Masahiko napisał:

To ja Ci odpowiadam, że taka sytuacje się nie wydarzy. Chorwacja nie wygra z Niemcami. Bosz

Nie mozna było odpowiedziec na moje pytanie. Nie można było
Ale ok, jeśli Ch.A.F. miał racje i będzie robiona mała tabela to, jako, że w sytuacji, o której pisałem (Polska pokonuje Chorwację i Austrię, Chorwacja Niemców i Austrię, Niemcy Polskę i Austrię), ze spotkan bezpośrednich i tak nic by się nie dało wywnioskowac, liczyć się będzie stosunek bramkowy, z odliczeniem bramek wbitych Austrii, tak? No więc sytuacja wyglądałąby następująco...
Jesli chcemy awansowac, trzeba pokonać Chorwatów w stosunku co najmniej 3:0. (zakładając, że Chorwacja wygra 2:0 z Niemcami oczywiście). Wtedy my będziemy mieli stosunek bramowy 3:2, Chorwaci 3:3, a Niemcy 2:2. W tej sytuacji z grupy wychodzą... Polska i Chorwacja
I teraz powstaje pytanie: czy Chorwaci, którzy Niemców nie cierpią jeszcze bardziej niż my, wezmą przykład ze Szwedów?

EDIT: Już 2:1. Teraz, jesli Niemcy nie wyrównają, nasze szanse na awans spadają do zera. Albo wygrywamy 4:0 z Chorwacją i wychodzimy my, albo wygrywamy niżej/nie wygrywamy i wychodza oni.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Czw 18:37, 12 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz

Wystarczy Master 3:0

Post został pochwalony 0 razy

Hm, zgadza się, 3:0 chyba mogłoby być... Czekaj...
Polska miałaby wtedy stosunek 3:2, Niemcy 3:2, Chorwacja 3:4... Czyli, jeśli sie nie pomyliłem, rzeczywiście wystarczy nam 3:0.
Co wcale nam nie ułatwia sprawy. Ja osobiście skłaniałbym się raczej ku jednobramkowemu zwycięstwu naszych. A tutaj potrzeba nam aż trzech goli przewagi...

EDIT: Klaudia ma rację, Chorwacja ma teraz 2:1, a nie 3:1, jak zakładałem Czyli my mamy 0:2, Chorwacja 2:1, a Niemcy 3:2. Czyli 2:0 nam wystarczy. Cóz, wynik nie jest aż tak nierealny (Chorwaci sprawiają wrażenie niezwykle chimerycznej drużyny), powalczyć można

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Czw 19:12, 12 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz

RTS napisał:

Endriu napisał: A moze znajdzie sie jeszcze ktos co powie ze Niemcy graja lepiej jak na mistrzostwach swiata? Ja odnoszę wrażenie, że jak na złość Niemcy z nami zagrali lepiej, niż w tej pierwszej połowie z Chorwatami. Z kolei Chorwaci grają o niebo lepiej, aniżeli w pierwszym meczu. Obyśmy i my wyciągnęli wnioski ze spotkania z Niemcami. Ale jedno Wam powiem. My jesteśmy wciąż za słabi na takie imprezy.

trzeba bylo od razu tak mowic... jestesmy poprostu pilkarsko o klase gorsi od najlepszych...wystarczy przeanalizowac wszystkie dotychczasowe mecze na euro,ale nie tylko na tej imprezie taka sytuacja trwa juz od lat,pomijajac oczywiscie eliminacje,tam jednak z reguly nie spotykalismy sie z najlepszymi,wyjatkiem byla Portugalia i wyjatkiem od reguly byla wygrana w Chorzowie

Post został pochwalony 0 razy

Licze dzisiaj na dobra gre...ale tak jest ciagle...nie ma poprostu tej pewnosci jaka byla w latach 70 i poczatku lat 80 wtedy gralismy futbol na wysokim poziomie teraz jest tylko nadzieja,a może wygramy i tak ciagle....

Post został pochwalony 0 razy

Ale Austrię wypada pokonać. Nawet jeśli jesteśmy za słabi na Euro

Post został pochwalony 0 razy

Masahiko napisał:

Niestety. Trzeba było zagrać jak Chorwacja w pierwszej połowie. Ciekawe czy to wina taktyki Leo czy wykonawców tejże taktyki...

zdecydowanie wykonawcow...nie ma materialu aby realizowac załozenia,mysle ze Benhaker sie przeliczyl z umiejetnosciami polskich pilkarzy..to nie Holendrzy to raczej Trynidad Tobago

Post został pochwalony 0 razy

Endriu napisał:

Licze dzisiaj na dobra gre...ale tak jest ciagle...nie ma poprostu tej pewnosci jaka byla w latach 70 i poczatku lat 80 wtedy gralismy futbol na wysokim poziomie teraz jest tylko nadzieja,a może wygramy i tak ciagle....

Eeech...

Endriu napisał:

zdecydowanie wykonawcow...nie ma materialu aby realizowac załozenia

Zgadza się.

Z przy6krością muszę przyznać, że wstyd mi za Polaków. I jak tu się dziwić, że 6 lat temu Portugalczycy dziwili się, że dostaliśmy się na mundial.
Powolni, wręcz ślamazarni, nonszalancja, tragicznie niedokładne podania, obrona zaś kompletnie do bani. Natomiast na Jopa to już patrzeć nie mogę. Proszę mi wybaczyć takie stwierdzenia, ale rzygać mi się chcę, jak patrzę na taką grę. To jest po prostu wstyd.
Jedynie Artur i Roger zasłużyli na to, by być na Euro. Ta pierwsza połowa pokazała jednak, że porażka z Niemcami 0:2 nie była przypadkowa.
Cała niemal drużyna powinna się wstydzić. I to podwójnie, bo przecież jeżeli to prawda, że Rogerowi ów orzełek na piersi dodaje skrzydeł, to reszta jest hańbą dla naszego kraju. On, który jest Polakiem od niecałego miesiąca wie bez porównania lepiej jak nasz kraj godnie reprezentować od innych. Może nie zawsze mu się udaje, ale przynajmniej walzy i stara się.
Prowadzimy 1:0 bardzo niezasłużenie.
Mam nadzieję, że druga odsłona będzie o niebo lepsza.

P.S. Dziękuję Beenhakker'owi, że zlitował się nade mną i milionami kibiców i zdjął tę sierotę Jopa.

Post został pochwalony 0 razy

Gra jaka była, widział każdy. Nie było z tym najlepiej, jednak prowadziliśmy. Najwyraźniej jednak niejaki Howard Webb uznał, że nie może być tak, że żaden z gospodarzy nie będzie miał punktów po dwóch kolejkach. Stąd odgwizdał rzut karny z kapelusza. Pewnie wykorzystany przez Vastica.
Boże, skąd się biora tacy jak ten pseudo-arbiter?

Post został pochwalony 0 razy

No i mecz zakończony sprawiedliwym remisem. Sprawiedliwym tylko i wyłącznie dlatego, że nasi coś tam wreszcie zacżeli grać. Przede wszystkim nie było tej kaleki Jopa, przede wszystkim zaczął w miarę poprawnie grać Lewandowski, no i trochę inaczej zagraliśmy w tej drugiej połowie.
Cóż... nie ma wątpliwości, że Euro już zakończyło się dla nas, podobnie, jak i dla Austriaków.
Z Chorwacją bowiem nie mamy co marzyć o remisie. To mocny zespół, dużo szybszy od naszych żółwi. Jeszcze przed Euro miałem nadzieję, że mamy sznasę na wyprzedzenie Chorwatów dzięki nieszczęśliwej kontuzji Eduarda da Silvy.
Zresztą nawet jeśli nie przegramy z Chorwacją, co byłoby cudem, to i tak wątpliwe jest, aby Austria miała pokonać Niemcy. Sama myśl o tym wzbudza u mnie rozbawienie. W sumie w piłce wszystko jest możliwe, my przecież kalecząc futbol mogliśmy objąć prowadzenie. Ale bez przesady... Niemcy wciąż nie są pewni awansu.
Co do karnego, uważam, że był zasłużony. Jednak M. Lewandowski mocno przesadził, sprowadzając Austriaka do parteru. To nie zapasy.

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Co do karnego, uważam, że był zasłużony. Jednak M. Lewandowski mocno przesadził, sprowadzając Austriaka do parteru. To nie zapasy.

A zauważyłes może, że dokładnie w taki sam sposób, w tej samej sekundzie faulowany był Jacek Bąk? Jednak tego arbiter już nie widział...

Post został pochwalony 0 razy

Sędzia wyrzucił nas z walki o ćwierćfinał, taka prawda. Choć z drugiej strony bramka Rogera też nie powinna być uznana. Ale to co zrobił w OSTATNIEJ minucie meczu.... farsa Mam nadzieję, że to ostatni mecz tego pana.


szkoda, bo poza pierwszymi 30min. gra była b. dobra. Wielkie brawa dla Boruca (że też jemu musiało się coś takiego przytrafić...), dobrze Roger, Krzynówek w II połowie, Saganowski. Rozczarował mnie Smolarek, prawie niewidoczny.

pozostaje wielki żal........

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Co do karnego, uważam, że był zasłużony. Jednak M. Lewandowski mocno przesadził, sprowadzając Austriaka do parteru. To nie zapasy.

Nie przeginaj Marcin. Nie teraz. Napisz to jutro, pojutrze, ale nie teraz...

Post został pochwalony 0 razy

Jeżeli roger był na spalonym (co do czego nie mam pewności), to Austria powinna była nawet wygrać to spotkanie.

Zaś co do karnego, to myślę, że sędzia mógł nie odgwizdać, ale równie dobrze mógł i miał prawo wskazać na 11 metr, co też uczynił.

P.S. Aha. Dwóch zawodników znakomicie wypromowało się dzisiaj. To A. Boruc i R. Guerreiro.
Boruca zapewne Celtic niegdzie nie puści, ale Roger otrzyma kilka niezłych ofert. Tak coś czuję.

P.S. 2

Masahiko napisał:

Nie przeginaj Marcin. Nie teraz. Napisz to jutro, pojutrze, ale nie teraz...

OK, łapię, o co chodzi.. Obiecuję, że nie będę.
Jakby ktoś się dziwił mojej postawie, czy nastrojowi, to tylko poinformuję, że ja coś dziwnego przeżyłem dziś rano. A mecz Niemiec z Chorwacją tylko potwierdził to -nazwijmy to -uświadomienie sobie.
Ok, zamykam się już.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez RTS dnia Czw 22:05, 12 Cze 2008, w całości zmieniany 3 razy

RTS napisał:

Jeżeli roger był na spalonym (co do czego nie mam pewności), to Austria powinna była nawet wygrać to spotkanie.

A jak niby? Po karnym z kapelusza?

RTS napisał:

Zaś co do karnego, to myślę, że sędzia mógł nie odgwizdać, ale równie dobrze mógł i miał prawo wskazać na 11 metr, co też uczynił.

Powiedz mi w takim razie, dlaczego nikt nigdy nie gwiżdże w takiej sytuacji? Właśnie dlatego, że zagranie Lewandowskiego NIE KWALIFIKOWAŁO sie pod odgwizdanie karnego.

Post został pochwalony 0 razy

Nie pieprz głupot, Marcin, ok
Takich pojedynków w polu karnym (i nie tylko), są w meczu dziesiątki, a gospodarskie sędziowanie było widoczne przez cały mecz. Parę rzutów wolnych z dupy też podarował Austriakom.
Najlepsi byli Boruc, Roger, Saganowski.
Nieźle Wasyl, Żewłakow i Lewandowski.
Dudka słabo, za dużo strat.
Ebi kompletnie niewidoczny.
Krzynówek katastrofa, całkiem bez formy, ani kondycji, ani szybkości, ani dośrodkowania, ani przeglądu pola ... wyszedł mu tylko strzał z rzutu wolnego ... na dodatek strasznie egoistyczna gra z jego strony.
A na Jopa, to już kompletnie nie mam określenia, bo grał jak półamator-bukieciarz z Luksemburga.
A sędziemu wiadomo co i gdzie ....

Post został pochwalony 0 razy

- Howard why ?
- For many

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

remis jest wynikiem sprawiedliwym. dobrze ze nie wygralismy bo jak dostaniemy manto od chorwatow to dopiero beda jaja. a tak przynajmniej juz nie bedzie jakis sztucznych nadziei. chyba ze austria pyknie szkopów, hehe.

oba gole powinny byc nieuznane.

tak w ogole to nie wiem po co ta rozpacz nad reprezentacja, ktora paczka drwali zamknela na 35 minut na wlasnej polowie...

Post został pochwalony 0 razy

Sędzia sprzedany po meczu zajebany

Post został pochwalony 0 razy

Pucek napisał:

dobrze ze nie wygralismy bo jak dostaniemy manto od chorwatow to dopiero beda jaja. a tak przynajmniej juz nie bedzie jakis sztucznych nadziei. chyba ze austria pyknie szkopów, hehe.

Prosze cię... Nie mam już ochoty nikogo wyzywac, ale błagam, na kolanach wręcz, nie pisz takich głupot...

Post został pochwalony 0 razy

Proszę o odpowiedz: Jeżeli bramkarz się dotknie piłki to też jest spalony? Bo w tym przypadku bramkarz się dotknął.


Poza tym nie porównuj Marcin tych dwóch sytuacji, bo w sytuacji karnego stał w oko w oko z tą sytuacją i widział dokładnie całe zdarzenie.

Post został pochwalony 0 razy

Janisz_ napisał:

Nie pieprz głupot, Marcin, ok Takich pojedynków w polu karnym (i nie tylko), są w meczu dziesiątki, a gospodarskie sędziowanie było widoczne przez cały mecz.

Nie. Nie takich, kiedy zapśnik ściąga chamsko rywala do ziemi i jeszcze robi to na oczach sędziego. To głupota, ale faul był.
Karnego nie powinno być, ale nie z tego powodu, że Lewandowski rzekomo nie faulował, ale że rzut wolny nie powinien był być powtórzony, bowiem Kienast faulował Bąka. Inna sprwa, że i J. Bąk na tak niby doświadczonego zachował się w tej sytuacji, jak nowicjusz.
Ech... Sędzia też się zachował, jak nowicjusz.

Jeżeli przy golu Rogera był spalony, to najbliżej racji jest Pucenty, pisząc, że:

Cytat:

oba gole powinny byc nieuznane.

Koniec, kropka.

Janisz napisał:

Krzynówek katastrofa, całkiem bez formy, ani kondycji, ani szybkości, ani dośrodkowania, ani przeglądu pola ...

A czegoś spodziewał się po emerycie. On był znakomity. Był.

Janisz też napisał:

Ebi kompletnie niewidoczny.

"Ebi" w moim mniamaniu i raczej chyba nie tylko moim był jednym z największych rozczarowań w tym turnieju.

Na koniec Pucek napisał:

tak w ogole to nie wiem po co ta rozpacz nad reprezentacja, ktora paczka drwali zamknela na 35 minut na wlasnej polowie...

Tyż prawda.

EDIT:
Dobre noty zebrał też M. Saganowski, a zdaje się, że ktoś wcześniej miał wielkie obiekcje co do tego, że został powołany. Zdaje się, że tą osobą był master.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez RTS dnia Czw 22:34, 12 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz