|
|
Fani piłki nożnej!
Eksperci w dziedzinie futbolu
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Czw 22:32, 12 Cze 2008 |
|
Temat postu:
Masahiko napisał: |
Proszę o odpowiedz: Jeżeli bramkarz się dotknie piłki to też jest spalony? Bo w tym przypadku bramkarz się dotknął.
|
Tak. Dlatego między innymi nie zalicza się dobitek, jeśli ewentualny strzelec bramki był na spalonym w momencie oddawania strzału przez innego zawodnika.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Czw 22:37, 12 Cze 2008 |
|
Temat postu:
RTS napisał: |
Nie. Nie takich, kiedy zapśnik ściąga chamsko rywala do ziemi i jeszcze robi to na oczach sędziego. To głupota, ale faul był. |
W tej samej sytuacji faulowany był równiez jacek Bąk. W ten sam sposób. Dlaczego więc sędzia odgwizdał karnego dla Austrii, a nie wolnego dla Polski?
Inna sprawa, że, jak pisałes, totalnym debilizmem było powtórzenie rzutu wolnego. No ale pan "sprawiedliwy" pomyslał pewnie, że skoro Boruc złapał piłkę, noe było szans, żeby Austria coś jeszcze ustrzeliła. To powtarzamy. I gwiżdżemy karnego. Vastic to doświadczony zawodnik, na pewno wykorzysta...
RTS napisał: |
Jeżeli przy golu Rogera był spalony, to najbliżej racji jest Pucenty, pisząc, że:
Cytat: |
oba gole powinny byc nieuznane. |
Koniec, kropka. |
To niech, do jasnej ciasnej, będzie 0:0. Prosze bardzo, nie mam nic przeciwko. Grą w pierwszej połowie nie zasłużyliśmy na prowadzenie.
Ale odgwizdywanie karnego z kapelusza w ostatniej sekundzie meczu jest skandalem...
RTS napisał: |
Na koniec Pucek napisał: |
tak w ogole to nie wiem po co ta rozpacz nad reprezentacja, ktora paczka drwali zamknela na 35 minut na wlasnej polowie... |
Tyż prawda. |
Bo jesteśmy kibicami? Bo całym sercem byliśmy za Polską, bez znaczenia, jak grali?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Czw 22:49, 12 Cze 2008 |
|
Temat postu:
master napisał: |
W tej samej sytuacji faulowany był równiez jacek Bąk. W ten sam sposób. Dlaczego więc sędzia odgwizdał karnego dla Austrii, |
Bo też się zbłaźnił. Proste, jak mózg Giertycha.
master napisał: |
To niech, do jasnej ciasnej, będzie 0:0. Prosze bardzo, nie mam nic przeciwko. Grą w pierwszej połowie nie zasłużyliśmy na prowadzenie. |
Ale jest 1:1. Rezultat ten sam, więc w czym problem?
master napisał: |
Ale odgwizdywanie karnego z kapelusza w ostatniej sekundzie meczu jest skandalem... |
Zrozum wreszcie to, że sam karny nie był z kapelusza.
Błąd sędziego polegał na tym, że sędzia nie odgwizdał faulu na J. Bąku i że powtórzył rzut wolny.
master napisał: |
Bo jesteśmy kibicami? Bo całym sercem byliśmy za Polską, bez znaczenia, jak grali? |
Nie. Ale oglądając taką grę, jaka była w pierwszej odsłonie, człowiek dochodzi do wniosków, że szkoda łez.
Jak to trafnie ujął Endriu, zawsze się ma nadzieję i ciągle to samo.
A uważasz, że ja nie byłem za Polską?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Masahiko
|
|
|
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5415
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
|
Czw 22:54, 12 Cze 2008 |
|
Temat postu:
RTS napisał: |
Zrozum wreszcie to, że sam karny nie był z kapelusza. |
Był. Lewandowski objął rywala, ale go nie ściągał w dół. Przejrzyj powtórki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Czw 23:02, 12 Cze 2008 |
|
Temat postu:
RTS napisał: |
Ale jest 1:1. Rezultat ten sam, więc w czym problem? |
W pewnej łysej pale...
RTS napisał: |
Zrozum wreszcie to, że sam karny nie był z kapelusza.
Błąd sędziego polegał na tym, że sędzia nie odgwizdał faulu na J. Bąku i że powtórzył rzut wolny. |
W drugiej sytuacji tez był faul na Bąku i tez go nie odgwizdał. W takich sytuacjach albo nie gwiżdże się karnych, albo gwiżdże się wolny dla drużyny, któa się broni (z racji tego, że rywal tez fauluje, w dodatku w taki sam sposób, w tej samej sekundzie).
Na koniec mała zagadka... Wyobraź sobie, że to Austria prowadzi 1:1, jest rzut wolny dla Polski w ostatniej sekundzie doliczonego casu gry. Pogatetz ciągnie za koszulkę Smolarka. Polacy nie zdobywają bramki, piłka wychodzi na aut bramkowy.
Czy Howard Webb odgwizdałby w tej sytuacji rzut karny dla Polski i dlaczego nie?
RTS napisał: |
Nie. Ale oglądając taką grę, jaka była w pierwszej odsłonie, człowiek dochodzi do wniosków, że szkoda łez.
Jak to trafnie ujął Endriu, zawsze się ma nadzieję i ciągle to samo.
A uważasz, że ja nie byłem za Polską? |
Czyli co? Kibicujemy tylko jak idzie? Wiesz, prawdziwych kibiców rozpoznaje się po tym, że po słowach "dumni po zwycięstwie" dodają "wierni po porażce". I nie wiem jak inni, ale ja na pewno pozostanę im wierny do końca życia. Będe w nich wierzył nawet, jak zaczną dostawac baty od ekip pokroju San Marino. Bo jestem kibicem. Bo jestem Polakiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Bic
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Czw 23:02, 12 Cze 2008 |
|
Temat postu:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Holt_
|
|
|
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
Czw 23:12, 12 Cze 2008 |
|
Temat postu:
Masahiko napisał: |
RTS napisał: |
Zrozum wreszcie to, że sam karny nie był z kapelusza. |
Był. Lewandowski objął rywala, ale go nie ściągał w dół. Przejrzyj powtórki. |
zawodnik Austrii sprytnie zasugerował, że jest ściągany. Co tu gadać - oczywiście, że 1. sędzia szukał okazji 2. Lewy mu ją glupio dał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Czw 23:39, 12 Cze 2008 |
|
|
|
Masahiko
|
|
|
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5415
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
|
Czw 23:42, 12 Cze 2008 |
|
|
|
endriu60
|
|
|
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3
|
Czw 23:59, 12 Cze 2008 |
|
Temat postu:
O jakie odmienne nastroje forumowiczow po meczu,a gdziesz sie podzial ten optymizm po spotkaniu z niemcami ale do rzeczy o pierwszych 30 min meczu chciałbym jak naszybciej zapomnieć Austriacy zdominowali nas jakby to był ich sparing z czwartoligowcem,podobna sytuacja byla bodajze w meczu z Anglikami w Manchesterze tam tez w pierwszej odslonie meczu nie moglismy opuscic swojej połówki,gdyby ie Boruc to z pewnoscia po 20 min byloby juz po meczu,przełom nastapil po bramce Rogera,ktora niestety padla ze spalonego,tutaj jednak mozna liniowemu wybaczyc,bo akcja byla szybka a nasz pilkarz w ostnim momencie zrobil krok do tylu,dopiero powtorka wszystko wyjasnila,od tego momentu Austriacy stracili impet,ta bramka wyraznie podciela i skrzydla,widocznie mieli w pamieci spotkanie z chorwacja gdzie wlozyli mnostwo energi,jednak przegrali.Druga polowa zdecydowanie lepsza w naszym wydaniu,kontrolowalismy gre,czest przechodzac do zdecydowanych atakow,Austriacy juz sobie tak dobrze ie radzili,widoczny byl presing z naszej strony gdzie uwidocznilo sie slabsze wyszkolenie przeciwnika,ich ataki staly sie bardzo przejzyste i praktycznie nie bylo zadnego zagrozenia dla nas,nomen omen to byla najlepsza polowka w naszym wykonaniu na euro,zabraklo tylko skutecznosci,wreszcie nadeszla 92 min meczu i ten feralny rzut wolny,powiem krotko gdy gospodarze przegrywajac otrzymuja karnego w koncowce meczu,to jest ewidentny przekret,co prawda Lewandowski delikatnie pociagal za koszulke,ale tam nie bylo zadnego zagrozenia i nie ma mowy o karnym,gdyby Angol w takiej sytuacji podyktowal karnego w premiership,to moglby zapomniec o sedziowaniu,szkoda bo byla szansa na 3 punkty,choc z reprezentacja ktora jest na tak odleglej pozycji w rankingu powinnismy wygrac na luzach,mysle ze Austriacy stracili duzo sil w meczu z chorwatami i w drugiej polowce meczu z nami bylo to bardzo widoczne,szanse na awans sa znikome,czysto teoretyczne,zawiedli na tych mistrzostwach filary druzyny,do tego brak Blaszczykowskiego i Bronowickiego,gdy kadra jest w rozsypce to niestety ale nie ma kim ich zastapic....
Z czego jestem zadowolony z dzisiejszego meczu?tylko z tego ze udalo nam sie zmienic obraz gry w drugiej polowie,po tragedi z pierwszej....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Pią 00:00, 13 Cze 2008 |
|
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Pią 00:03, 13 Cze 2008 |
|
|
|
endriu60
|
|
|
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3
|
Pią 00:14, 13 Cze 2008 |
|
|
|
endriu60
|
|
|
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3
|
Pią 00:21, 13 Cze 2008 |
|
Temat postu:
master_of_flamaster napisał: |
Tak czy inaczej jednego jestem pewien - dzisiejsza strata punktów nie wynika w najmniejszym stopniu ze zego przygotowania naszej drużyny. Te punkty ukradła nam po prostu pewna łysa pała w niebieskiej koszulce, która chciała uczciwie zapracowac na swoje ojro... |
to co chcesz mi wmowic ze nasza reprezentacja byla dobrze przygotowana do tego meczu pod kazdym wzgledem i ze winny jest tylko i wylacznie Pan sedzia?
wiesz to co oni odpier.... w pierwszych 30 min to kwalifikuje sie do wyliczenia.KO
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Masahiko
|
|
|
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5415
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
|
Pią 00:22, 13 Cze 2008 |
|
Temat postu:
Lewandowski położył otwartą dłoń na koszulce Austriaka, ale nie było mowy o pociąganiu, a co dopiero o faulu. Do tego dochodzą faule na Bąku, powtórzony rzut wolny itp. i mamy pełen obraz oszustwa.
W całym meczu nie zawiedli jedynie Roger i Boruc. Na ciepłe słowa w drugiej połowie zasłużyli również Lewandowski, Żewłakow, Bąk. Reszta bardzo średnio...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Pią 00:28, 13 Cze 2008 |
|
Temat postu:
endriu60 napisał: |
[to co chcesz mi wmowic ze nasza reprezentacja byla dobrze przygotowana do tego meczu pod kazdym wzgledem i ze winny jest tylko i wylacznie Pan sedzia? |
Nie twierdzę, że byli przygotowani idealnie. jednak, poza pierwszymi 30 minutami, rozegrali niezłe zawody. I, gdyby nie łysa pała (nazywanie go sędzią to obraza nawet dla Fryzjera i jego świty), osiągnęlibysmy niezły wynik po nienajgorszej (jednak równiez nienajlepszej) grze.
endriu napisał: |
wiesz to co oni odpier.... w pierwszych 30 min to kwalifikuje sie do wyliczenia.KO |
Ale zdobyli bramkę, podnieśli się i nawet zaczęli kontrolowac wydarzenia na boisku. Najlepszych poznaje sie po tym, że nawet w beznadziejnej sytuacji potrafią osiągnąc dobry rezultat. Oczywiście nie twierdzę, że jesteśmy najlepsi.
Co prawda rezultat tez nie jest dobry, ale, jak to się mówi, "I Herkules d..., kiedy wrogów kupa"
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Pią 00:28, 13 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
endriu60
|
|
|
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3
|
Pią 00:31, 13 Cze 2008 |
|
Temat postu:
Masahiko napisał: |
Lewandowski położył otwartą dłoń na koszulce Austriaka, ale nie było mowy o pociąganiu, a co dopiero o faulu. Do tego dochodzą faule na Bąku, powtórzony rzut wolny itp. i mamy pełen obraz oszustwa. |
Tomek przyjzyj sie raz jeszcze powtorka,wyraznie widac jak Lewandowski w koncowej fazie pociaga delikatnie za koszulke,jednak mowy o karnym w tym wypadku nie ma,takie zachowania sa na porzadku dziennym,nie bylo zadnego zagrozenia polskiej bramki,dlatego sedzia popelnil ewidentny blad...inaczej oszukal nas bo tak chcial to nie podlega dyskusji...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
endriu60
|
|
|
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3
|
Pią 00:42, 13 Cze 2008 |
|
Temat postu:
master_of_flamaster napisał: |
endriu60 napisał: |
[to co chcesz mi wmowic ze nasza reprezentacja byla dobrze przygotowana do tego meczu pod kazdym wzgledem i ze winny jest tylko i wylacznie Pan sedzia? |
Nie twierdzę, że byli przygotowani idealnie. jednak, poza pierwszymi 30 minutami, rozegrali niezłe zawody. I, gdyby nie łysa pała (nazywanie go sędzią to obraza nawet dla Fryzjera i jego świty), osiągnęlibysmy niezły wynik po nienajgorszej (jednak równiez nienajlepszej) grze.
no wreszcie moge sie z Toba zgodzic
master_of_flamaster napisał: |
Tak czy inaczej jednego jestem pewien - dzisiejsza strata punktów nie wynika w najmniejszym stopniu ze zego przygotowania naszej drużyny. |
ale z tym wybacz ale nie moglem
endriu napisał: |
wiesz to co oni odpier.... w pierwszych 30 min to kwalifikuje sie do wyliczenia.KO |
Ale zdobyli bramkę, podnieśli się i nawet zaczęli kontrolowac wydarzenia na boisku. Najlepszych poznaje sie po tym, że nawet w beznadziejnej sytuacji potrafią osiągnąc dobry rezultat. Oczywiście nie twierdzę, że jesteśmy najlepsi.
Co prawda rezultat tez nie jest dobry, ale, jak to się mówi, "I Herkules d..., kiedy wrogów kupa" |
masz racje po tym poznaje sie mistrza...tyle tylko ze champion nie moze sobie pozwolic aby nokautowal go zołtociob...pretendent owszem,jak z Chorwacja sie podniosą gdy beda przegrywac to zdabeda moje uznanie na tych mistrzostwach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Pią 00:43, 13 Cze 2008 |
|
Temat postu:
Masahiko napisał: |
Może ta późna pora sprawia że masz problemy ze wzrokiem. Powtarzam po raz trzeci - zobacz powtórki. Faulu nie było |
Harada, możesz być wzbużony, możesz być sfrustrowany. Nawet możesz siebie oszukiwać, ale mam prośbę. Mnie banialuk nie wciskaj.
Endriu napisał: |
O jakie odmienne nastroje forumowiczow po meczu,a gdziesz sie podzial ten optymizm po spotkaniu z niemcami |
Jakie tam odmienne... To, że są znikome szanse na wyjście z grupy, to wiadomo było od początku. To, że gra naszych (wyjąwszy tę parodię w 1 połowie meczu z Austrią) jest lepsza od gry 2 lata temu też jest wiadome. To, że międzynarodowe imprezy to za wciąż za wysokie progi dla nas, też jest oczywiste.
Endriu napisał: |
nomen omen to byla najlepsza polowka w naszym wykonaniu na euro |
Z tym nie do końca się zgodę. Może wydała się najlepszą, ale tę drugą połowę zagraliśmy tak jak z Niemcami. Tylko, że znowu nie potrafiliśmy strzelić bramki. Ale to już wiadomo, dlaczego.
[quote="master"]Masterku kochany, łzy i rozpacz nam nie pomogą. W tych mistrzostwach może nam pomóc tylko cud.
Mam jednak nadzieję, że nasi nie dadzą tanio skóry Chorwatom. Wypada, abyśmy zakończyli tegoroczną przgodę z honorem.
master napisał: |
Zapewne koszulka Bąka również... |
A iedy ja powiedziałem, że Bąk nie był falowany? Jeszcze raz radzę, czytaj ze zrozumieniem i uważniej.
master napisał: |
Zagadka: czym różniła się ta sytuacja od przepychanek w polu karnym przy NIEMAL KAŻDYM rzucie rożnym? Dlaczego w każdym meczu nie ma 10 karnych?
Bo takie zagranie zwyczajnie nie podchodzi pod karny. Kropka. |
Bo tak twierdzi Boniek?
Endriu napisał: |
co prawda Lewandowski delikatnie pociagal za koszulke |
Taaa... Lewandziu to jest taki delikatny, że ho, ho...
Aha. I jeszcze jedno...
master napisał: |
Pudło. Prawidłowa odpowiedź brzmi: Bo to Austria, a przeciwko nim nie gwiżdżemy. |
Endriu napisał: |
powiem krotko gdy gospodarze przegrywajac otrzymuja karnego w koncowce meczu,to jest ewidentny przekret |
Kurcze... Tylko biednej Szwajcarii zapomnieli, no...
master napisał: |
My wyzywamy sędziego |
No pewnie. Najlepiej wszystko zwalić na sędziego. Tak jest prościej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Masahiko
|
|
|
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5415
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
|
Pią 00:50, 13 Cze 2008 |
|
|
|
endriu60
|
|
|
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3
|
Pią 00:58, 13 Cze 2008 |
|
Temat postu:
na koniec troche humoru...cytat Bońka na temat sedziego w studio:
Powiem tak. W tej ostatniej minucie łeb (Webb) mu nie pracował.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Pią 01:26, 13 Cze 2008 |
|
Temat postu:
Harada napisał: |
Ja po prostu nie widzę tam faulu. A jeżeli Ty widzisz to albo ja jestem ślepy, albo Ty. Przy czym ja mam już jedną osobę, która potwierdzi moją wersję |
W tym kraju w tym momencie znajdzie się niemal 40 mln ludzi, którzy to potwierdzą. Kiedy emocje opadną, za kilka dni może być różnie.
Tak na marginesie, uprzedzę może mastera, że obaj zrobiliśmy błąd, Harada, błąd wzbużony.
Ale nie ma sensu zagłębiać się w dywagacje, które nie mają znaczenia.
Sędzia też niejeden błąd popełnił, ale jak ktoś już w TVN powiedział. Takie coś jest wkalkulowane w futbol, sędziowie też są częścią futbolu.
Mnie jednak zastanawia inna i myślę, że ciekawa rzecz. Wiadomo, że do tej pory nie byłem krytyczny wobec L. Beenhakker'a. Ale odnoszę wrażenie, że te problemy w 1 połowie wzięły się nie tylko stąd, że nasi partoczyli niemiłosiernie i że na boisku był Jop. Czyżby nasz genialny taktyk się pomylił?.. Mam takowe podejrzenia. Bo przecież w tej pierwszej odsłonie nic nie pracowało, jak należy. Austriacy z ogromną łatwością przedostawali się w nasze pole karne i poważnie kilkakrotnie zagrażali bramce Artura. Zresztą i tak ustawienie 1-4-2-3-1 jest dla mnie za bardzo udziwnione. Dobrze jednak, że Leo szybko wyciągnął wnioski ze swojej (jak mniemam) pomyłki i w drugiej połowie było już dużo lepiej.
Rozpaczającym chciałem też przesłać kilka słów na pocieszenie. Pomyślcie, jak czuli się Austriacy (w dodatku jako gospodarze) przy stanie 0:1. Albo jeszcze lepiej... Jak czuli i czują się Szwajcarzy po meczu z Turcją. Osobiście, gdybym miał wybierać pomiędzy obecną sytuacją naszej repry, a tym, by być w roli Szwajcarii za 4 lata, zdecydowanie wybieram to pierwsze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Holt_
|
|
|
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
Pią 06:32, 13 Cze 2008 |
|
Temat postu:
Masahiko napisał: |
Lewandowski położył otwartą dłoń na koszulce Austriaka,. |
ale co Ty opowiadasz????
[link widoczny dla zalogowanych]
17 sekunda filmu, jak to nie jest pociągnięcie, to nie wiem, co Ty rozumiesz pod tym pojęciem....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Holt_
|
|
|
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
Pią 06:39, 13 Cze 2008 |
|
Temat postu:
master_of_flamaster napisał: |
dzisiejsza strata punktów nie wynika w najmniejszym stopniu ze zego przygotowania naszej drużyny. . |
ufffff....no toś, bracie, walnął.....
Wredna łysa pała odpowiada za to, że przez 30 minut Boruc dokonywał akrobatycznych wyczynów, żeby nie dopuścić do utraty gola.
Wredna łysa pała odpowiada za to, że Korkmaz ogrywał Jopa i Wasilewskiego jak juniorów.
Wredna łysa pała uznała nam gola ze spalonego.
Wredna łysa pała odpowiada za to, że mając przed sobą załamanych psychicznie po stracie nagłego gola Austriaków, nie byliśmy w stanie ich dobić.
Wredna łysa pała odpowiada za kretyńską taktykę na ostatnie minuty polegającą na bezmyślnym uciekaniu do narożnika zamiast spokojnego rozgrywania piki i pozwalania Austriakom na faule przy jej odbieraniu.
Wredna łysa pała odpowiada też za taki dobór graczy na MŚ, że w końcówce nie ma kogo wprowadzić na świeżego napastnika, który mógłby przesądzić o losach meczu, kiedy austriaccy obrońcy ją już wykończeni.
Boże...ileż mocy w takiej jednej łysej pale.............
master_of_flamaster napisał: |
Powiedz mi w takim razie, dlaczego nikt nigdy nie gwiżdże w takiej sytuacji? |
też śmiała teza. Mecz Brazylia-Norwegia na MŚ w 1998 roku pamiętasz?
Janisz_ napisał: |
Takich pojedynków w polu karnym (i nie tylko), są w meczu dziesiątki. |
i zawsze obarczone ryzykiem, że się usłyszy gwizdek.
endriu60 napisał: |
co prawda Lewandowski delikatnie pociagal za koszulke,ale tam nie bylo zadnego zagrozenia |
karne dyktuje się bez względu na zagrożenie. Karne dyktuje się po prostu za faul.
endriu60 napisał: |
i nie ma mowy o karnym,gdyby Angol w takiej sytuacji podyktowal karnego w premiership,to moglby zapomniec o sedziowaniu, |
to samo ktoś powiedział w TV...i dziwię się. Akurat Premiership oglądam regularnie, bo to moja ulubiona liga i sporo się tam zmienia. To już nie jest toporna liga z lat 80-ych. Tam się teraz gwiżdże coraz szczegółowiej.
endriu60 napisał: |
[,takie zachowania sa na porzadku dziennym |
inaczej.....zawodnicy się do nich przyzwyczaili. Ale te zagrania są cały czas niedowzwolone. I zawsze sędzia ma prawo je odgwizdać. Dlatego powtarzam - trzeba być czubkiem, żeby łapać zawodnika gospodarza wielkiej imprezy za koszulkę w polu karnym w ostatnich sekundach meczu....
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Holt_ dnia Pią 06:51, 13 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Panienka_Kochajaca_Sport
|
|
|
Dołączył: 27 Gru 2005
Posty: 1671
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Trójmiasto
|
Pią 07:43, 13 Cze 2008 |
|
Temat postu:
"Mirosław Drzewiecki, minister sportu, był mocno zdenerwowany postawą angielskiego sędziego Howarda Webba w meczu Austrii z Polską (1:1) podczas Euro 2008.
- To oszust nie sędzia - cały mecz "drukował". To jest hańba. Gdyby tak sędziował w Anglii, to pewnie anulowane byłyby wyniki spotkań z jego udziałem. Austriacy, łącznie z ich prezydentem, byli zawstydzeni. Niech ten pan już nigdy więcej nie sędziuje w takiej imprezie. Kiedy wychodziłem ze stadionu płakać mi się chciało, bo żal mi było wspaniałych polskich kibiców - powiedział Drzewiecki na antenie RMF FM."
emocje emocjami, ale myślę, że takie słowa z ust tego pana padać nie powinny i drugim razem powinien rozważyć to co chce powiedzieć... Jednak pozycja ministra sportu do czegoś zobowiązuje..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Ch.A.F.
|
|
|
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 753
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sam już nie wiem
|
Pią 09:21, 13 Cze 2008 |
|
Temat postu:
Powiem krótko: Jesteśmy o krok od awansu do ćwierćfinału. Teraz wystarczy jedynie pokonać Chorwatów z 2:0. Zadanie wbrew pozorom łatwe, gdyż drużyna ta ma już zapewniony awans z pierwszego miejsca i trener pooszczędza najlepszych zawodników, możliwe, że nawet wystawi drugą jedenastkę. W takim wypadku wystarczy tylko, by Austria pokonała Niemców 1:0. Także i to jest bardzo prawdopodobne. Ba, nawet pewne, bowiem nie wierzę że Niemcy zdołają utrzymać 0:0 po tym jak 80 minut będą grać w 9 na 11 (po dwóch czerwonych kartkach), po tym, jak sędziowie nie uznają im dwóch bramek i wreszcie po karnym którego dostaną Austraicy... a jakże, w 93 minucie
A teraz na poważnie.
Odnośnie sędziego, podzielam zdanie mastera i jeszcze kilkunastu milionów innych kibiców. Rozumiem i jestem w stanie wybaczyć błąd w przypadku spalonego (jak w meczu z Niemcami, jak w meczu z Austriakami), mogę jeszcze zrozumieć (nie koniecznie wybaczyć) karnego w 93 minucie po tym jak przy próbie wślizgu napastnik wywija ślicznego udawanego orła i wywalcza jedenastkę, ale nie zrozumiem i nie wybaczę takiego karnego jak wczoraj. To nie była pomyłka sędziego - to było zwykłe oszustwo. Od pewnego momentu pan "sędzia" gwizdał faule zawsze jak tylko któryś z Austraków sie położył na murawie. On ewidentnie chciał dać Austriakom wyrównać. Nie wiem co go napadło. Dotknęła go niesprawiedliwość piłki nożnej gdy Polacy wyszli na prowadzenie choć to Austriacy powinni prowadzić i to wysoko? Czy może zorientował się w przerwie, że bramka Polaków padła ze spalonego i za wszelką cenę starał się "naprawić" swój błąd? Nie wiem. Wiem jedynie, że pan Webb swym występem dopisał się do mojej jakże krótkiej listy ludzi, którym zrobiłbym krzywdę gdybym tylko miał na to okazję. Bardzo nie lubię gdy ktoś doprowadza mnie do stanu gdzie górę biorą najbardziej prymitywne emocje, a zdarza się to niezwykle rzadko.
Ironią jest to, że remisując z Austrią i ograniczając nasze szanse na awans do minimum, daliśmy tym drugim wciąż realne szansę na ich awans, dzięki czemu i my wciąż takowe posiadamy. Austrakom 'wystarczy' teraz jedynie pokonać Niemców by ich wyprzedzić dlatego tego meczu na pewno nie odpuszczą, nacisną Niemców może nawet bardziej niż Chorwaci i mają wcale nie małe szansę na ich ogranie. Wystarczy jedynie, że nasi pokonają Chorwatów bodajże dwoma bramkami, co jest jeszcze bardziej realne gdyż Ci na pewno wystawią rezerwowy skład. Szansa wciąż jest, choć z najgorszego gatunku gdy nasz los zależy od innych. Szczęściem w nieszczęściu jest to, że zależy od gospodarzy
Pozytywy ze wczorajszego meczu (jest kilka )
Jop - sam skreślił się z reprezentacji i nawet nie straciliśmy przez niego gola (choć tylko dzięki Borucowi) . Moim zdaniem to nie prawda, że nasza obrona wyglądała lepiej po przesunięciu Żewłakowa z powrotem na środek. Ona wyglądał lepiej, bo nie było już Jopa. Przy graczu Dynama, poczynania Golańskiego na lewej obronie pachniały wręcz profesjonalizmem. To skandal, jeżeli koleś mając 10 metrów do piłki daje się wyprzedzić kolesiowi, który do tej piłki na starcie miał metrów 20.
Boruc - w zasadzie co to za pozytyw. Wiadomo, że można na niego liczyć. Choć w sumie może to i niedobrze. Gdybyśmy mieli na bramce 'obserwatora' Przyrowskiego może nasi obrońcy trochę bardziej by się starali Mam do niego tylko żal, że nie obronił tego karnego. Kurde, skoro ratuje nam tyłki w takim stylu, to co mu szkodziło obronić jeszcze tego karnego
Roger - nie muszę chyba nic więcej pisać
Saganowski - wreszcie jakiś napastnik, który potrafi przynajmniej wykonać pi*******y zwód na zamach, w przeciwieństwie do Żurawskich, Piszczków i innych Zahorskich, którzy wyglądają jakby mieli pełne gacie na samą myśl o próbie przedryblowania obrońcy przeciwnika.
Negatywy
Jop nie był negatywem. Jak już pisałem wcześniej dzięki jego występowi prawdopodobnie nie będziemy już nigdy więcej skazani na oglądanie jego gry w reprezentacji.Chwała mu za to.
Smolarek - może nie wykorzystywać okazji jaką miał po podaniu Rogera ale do licha, po jakiego ch***a pcha się w narożnik boiska by przetrzymać piłkę skoro ewidentnie tego nie potrafi? Nie pierwszy zresztą raz. Tak bardzo chce dorównać ojcowi? Słynnego meczu z ZSSR nie widziałem, ale widziałem paru innych współczesnych zawodników którzy potrafili przetrzymywać piłkę w narożniku boiska z dobrym skutkiem. Nie to co Ebi, który takim zachowaniem raz, że kasuje możliwość zdobycia bramki, dwa, kasuje nawet możliwość odegrania piłki partnerowi i trzy skazuje się na łaskę sędziego który wcale nie musi odgwizdać przewinienia (albo i nie chce )
Krzynówek - zapomniałbym o przeciętnej grze, ale nie zapomnę tej żałosnej jaskółki z boku pola karnego Austraików po której poszła akcja, od której zaczęła sie cała ta katastrofa. Po cholerę to było? nie można było odegrać do obrońcy/nabić Austraiaka na out? Zamiast tego mogliśmy podziwiać marne umiejętności aktorskie Krzynówka, po których sędzia nawet nie miał prawa (chęci też ) odgwizdać faulu (inna sprawa, że gdy był to Austriak, faul był był )
Wasilewski - po 30 minutach gry nadawał się do zmiany. Niewiele lepszy od Jopa. Skrzydłowy Austri kręcił nim jak chciał, a przecież Christiano Ronaldo to to nie jest. Przynajmniej się poprawił po przerwie.
Ech. Wolałbym już porażkę 3:0 po galach z tamtych akcji Austrii z początku meczu, niż remis w takich okolicznościach. Sędzia ewidentnie przydrukował w końcówce choć prawdą też jest, że nasi bardzo mu w tym pomogli.
Pozostaje mieć jedynie nadzieję, że za cztery lata stosunek sędziów do gospodarzy nie ulegnie zmianie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Masahiko
|
|
|
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5415
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
|
Pią 09:46, 13 Cze 2008 |
|
Temat postu:
Panienka_Kochajaca_Sport napisał: |
emocje emocjami, ale myślę, że takie słowa z ust tego pana padać nie powinny i drugim razem powinien rozważyć to co chce powiedzieć... Jednak pozycja ministra sportu do czegoś zobowiązuje.. |
Bo ma jaja. Wypowiadał sie jako kibic, a nie minister sportu. Każdy ma prawo do swojego zdania i osądu.
Holt napisał: |
też śmiała teza. Mecz Brazylia-Norwegia na MŚ w 1998 roku pamiętasz? |
Od tego czasu minęło 10 lat. W międzyczasie podyktowano setki karnych. To tylko pokazuję, że "teza" Mastera jest słuszna. Takich karnych się nie gwiżdże.
Holt napisał: |
karne dyktuje się bez względu na zagrożenie. Karne dyktuje się po prostu za faul. |
Szkoda że czasami gwiżdżę się za faul, którego po prostu nie było, lub który nie kwalifikuję się nawet na rzut wolny.
Holt napisał: |
ale co Ty opowiadasz???? |
Toż ja mówię: gwiżdżmy w takim razie wszystkie takie zagrania. Mecz będzie trwał kilkanaście minut, bo cały czas gwizdek sędziego i rzut wolny. Piłka nożna to walka 22 mężczyzn i przepychanki się będą zdarzały. Równie dobrze mozna było odgwizdać wolny na Bąku, bądź po prostu puścić akcję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Pią 10:13, 13 Cze 2008 |
|
Temat postu:
RTS napisał: |
Zapewne koszulka Bąka również...A iedy ja powiedziałem, że Bąk nie był falowany? Jeszcze raz radzę, czytaj ze zrozumieniem i uważniej. |
Ale piszesz, że karny był prawidłowy, bo faulował Lewandowski. Zupełnie jakbyś nie zauważył, że W TYM SAMYM MOMENCIE faulowany był również Bąk...
RTS napisał: |
Bo tak twierdzi Boniek? |
Skoro się kwalifikuje to dlaczego 10:10 nie jest najczęstszym wynikiem w piłce nożnej? Przecież takich przepychanek podczas meczu jest tyle ile rożnych...
Endriu napisał: |
Kurcze... Tylko biednej Szwajcarii zapomnieli, no... |
A co tutaj ma do rzeczy Szwajcaria?
A może naprawdę ci się wydaje, że w opisanej przeze mnie sytuacji Polska też dostałaby karnego?
Z innej beczki - w 2002 sędziowie tez sędziowali tylko pod jednego ze współgospodarzy...
RTS napisał: |
No pewnie. Najlepiej wszystko zwalić na sędziego. Tak jest prościej. |
Nie wszystko, mój drogi, nie wszystko. Jednak faktem jest, że wynik meczu został wypaczony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Pią 11:07, 13 Cze 2008 |
|
Temat postu:
Holt_ napisał: |
Dlatego powtarzam - trzeba być czubkiem, żeby łapać zawodnika gospodarza wielkiej imprezy za koszulkę w polu karnym w ostatnich sekundach meczu.... |
Do tego na oczach sędziego...
Ch.A.F. napisał: |
Jop nie był negatywem. Jak już pisałem wcześniej dzięki jego występowi prawdopodobnie nie będziemy już nigdy więcej skazani na oglądanie jego gry w reprezentacji.Chwała mu za to. |
Oj, tak, zdecydowanie tak.
Zresztą za 2 lata nie zobaczymy już w naszych szeregach więcej piłkarzy. Także J. Krzynówka, zapewne Lewandowskiego i innych.
Z naszych obecnych kopaczy godnymi kadry jest dwóch, może trzech i nikt poza tym. To drużyna zdecydowanie do wymiany. Potrzebujemy zawodników zdecydowanie szybszych i o lepszej kondycji, bo te cechy w piłce znowu mają niebagatelne znaczenie.
Ch.A.F. napisał: |
Smolarek - może nie wykorzystywać okazji jaką miał po podaniu Rogera ale do licha, po jakiego ch***a pcha się w narożnik boiska by przetrzymać piłkę skoro ewidentnie tego nie potrafi? |
O przepraszam. Przynajmniej raz zrobił to znakmicie.
Harada napisał: |
Szkoda że czasami gwiżdżę się za faul, którego po prostu nie było, lub który nie kwalifikuję się nawet na rzut wolny. |
Szkoda, że niektórym brakuje obiektywizmu...
master napisał: |
Ale piszesz, że karny był prawidłowy, bo faulował Lewandowski. Zupełnie jakbyś nie zauważył, że W TYM SAMYM MOMENCIE faulowany był również Bąk... |
Był, nie był. Różnica polega na tym, że to Lewandowski wyszedł na głupka robiąc to bezczelnie na oczach arbitra.
master napisał: |
A co tutaj ma do rzeczy Szwajcaria? |
Może to, że też jest gospodarzem?..
master napisał: |
Jednak faktem jest, że wynik meczu został wypaczony. |
Wynik tak, rezultat nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
endriu60
|
|
|
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3
|
Pią 11:46, 13 Cze 2008 |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|