mparowicz napisał:

Majkis napisał: Ja osobiście nie rozumiem decyzji o walkowerze dla Wlochów. To raczej nie wina Serbskiej Federacji, że oni wtargnęli na stadion i zrobili zadymę. Tu winę ponoszą organizatorzy spotkania. Mecz powinni powtórzyć IMHO. Zgadzam się. Za wybryki "kibiców" kary nie powinni ponosić piłkarze ani prawdziwi kibice danej drużyny. Powtórka meczu byłaby w tej sytuacji najlepszym rozwiązaniem

Coś w tym jest. Bo czytając twoją wypowiedź przypomniał mi się rok 1987 Holandia - Cypr. Holendrzy prowadzili, a kibic holenderski rzucił petardę na boisko w okolicę bramkarza cypryjskiego Charitou. Mecz kontynuowano, choć walkower dla Cypru wchodził w rachubę, ale nakazano powtórkę meczu bez udziału kibiców oraz zakaz relacji telewizyjnej.
I uważam, że w przypadku meczu Włochy - Serbia, też ta decyzja byłaby adekwatna.

Post został pochwalony 0 razy

przed chwila nemcy wygrali kwalifikacyjny mecz w austrii 2 do 1 bramka zwyciestwa padla w ostatniej minucie typowe dla niemieckiej mentalnosci gra sie do ostatniego gwizdka sedziego pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

a Liechtenstein rozwalił naszych pogromców Litwinów 2:0. Super....Franio pewnie powie, że teraz to już, wicie, słabych nie ma....

Post został pochwalony 0 razy

Frania lepiej nie tykać - to kłębek nerwów....
Niemcy mogą bukować bilety podobnie Włosi. Ogólnie wygrywają Ci co mają wygrywać. Francja miała troche problemów w Mińsku i ledwie remisuje 1-1

Dobrze, ze Niemcy wygrali bo Austria jakoś w rankingach na losowanie MS jest blisko nas i moze dzieki temu łaskawie sie załapiemy do 4 koszyka tak tak czwartego bo piąty nam zagląda Zawalili koszmarnie poprzednie el.ms jednak trzeba było walczyc do końca a nie Stefana wsadzac na stanowisko! Gdzie my jestesmy....Towarzystko w naszym koszyku będzie przednie

Post został pochwalony 0 razy

Lubu jaka to różnica w którym koszyku będziemy?

Post został pochwalony 0 razy

Majkis napisał:

Lubu jaka to różnica w którym koszyku będziemy?

Podział na koszyki według aktualnego rankingu FIFA:

Koszyk 1 - Hiszpania, Holandia, Niemcy, Anglia, Chorwacja, Portugalia, Grecja, Włochy, Norwegia
Koszyk 2 - Rosja, Słowenia, Francja, Serbia, Słowacja, Szwajcaria, Czarnogóra, Dania, Szwecja
Koszyk 3 - Czechy, Turcja, Ukraina, Irlandia, Węgry, Białoruś, Irlandia Płn., Bułgaria, Szkocja
Koszyk 4 - Rumunia, Litwa, Bośnia i Hercegowina, Izrael, Austria, Belgia, Armenia, Polska, Gruzja
Koszyk 5 - Albania, Łotwa, Finlandia, Estonia, Macedonia, Mołdawia, Cypr, Azerbejdżan, Islandia
Koszyk 6 - Walia, Luksemburg, Kazachstan, Wyspy Owcze, Liechtenstein, Malta, Andora, San Marino.


chyba jednak lepiej trafić do grupy z Mołdawią czy Estonią niż z Rumunią czy Belgią.

Post został pochwalony 0 razy

A ja bym wolał np. mecze z Rumunią i Belgią zamiast Mołdawią i Estonią. Zauważ, że jak reprezentacja jest w formie to jest w stanie wygrać grupę śmierci z Portugalią, Serbią, Belgią i Finlandią a gdy gra piach to nawet dostając łatwą grupę dostaje po dupie (vide ostatnie eliminacje czy też te do EURO 2004).

W sumie fajnie, że wrzuciłeś ten podział na koszyki bo aż byłem ciekaw jak to wygląda. Zauważ, że np. drużyna z 4 koszyka może dostać grupę Norwegia, Słowenia, Węgry a zespół z 1 koszyka równie dobrze może trafić Francję, Turcję i wspomnianą Rumunię czy Belgię.

Jak już mówiłem zdecydowanie wolę trudniejszą grupę jak ta do EURO 2008 gdzie nasi grali kapitalnie niż żeby dostali słabą i się w niej skompromitowali. Ponadto jeśli już miałbym się wybrać na mecz reprezentacji i gralibyśmy przykładowo z Mołdawią, to ani bym się nie wybrał na takiego przeciwnika na stadion ani do Kiszyniowa bym nie pojechał ani nawet bym tv nie włączył. Nie pasjonują mnie mecze z rywalami tego pokroju. Chcę wielkich widowisk nawet kosztem porażek.

Post został pochwalony 0 razy

Majkis napisał:

A ja bym wolał np. mecze z Rumunią i Belgią zamiast Mołdawią i Estonią. Zauważ, że jak reprezentacja jest w formie to jest w stanie wygrać grupę śmierci z Portugalią, Serbią, Belgią i Finlandią

a ja powiem brutalnie, patrząc z perspektywy czasu - forma naszej drużyn ma tu mało do rzeczy. Liczy się forma rywali. Jak oni mają dół, tak jak wówczas Portugalia, a przed MŚ w Korei Norwegia - wtedy jest ok.

Post został pochwalony 0 razy

Cóż, mnie akurat spotkania z Norwegią czy Portugalią bardzo się podobały. Jak dla mnie absolutnie najlepsze spotkania dekady. I tu nie ma co zwalać winy na słabą formę Portugalczyków. Jeśli zagralibyśmy z nimi 2 lata później skończyłoby się masakrą. To jest jedna z najlepszych drużyn na świecie, która była właśnie świeżo po półfinale Mistrzostw Świata.

Zresztą zadam proste pytanie. Kiedy Portugalia miała większy dół między 2006 a 2008 rokiem czy na Mundialu w Korei gdzie przepierniczyła z kretesem wszystkie spotkania poza 4-0 z nami? Tylko jaka była nasza drużyna na tym turnieju to pamiętamy wszyscy. Także IMHO forma przeciwnika to tylko mały czynnik wpływający na wyniki.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Majkis dnia Sob 16:20, 04 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz

ciekawy jestem jak sie polska za rok na euro zaprezentuje ja do nich duzo wymagan nie mam postawi sie tez pytanie jak oni sobie z presja poradza ktora bedzie na nich ciezyla grac przed wlasna publicznoscia bo to nie nalezy do silnych punktow polskiej kadry nie oczekuje od nich zadnych sukcesow chodz jakas niespodzianka by byla mila apropo majkis kiedy ostatni raz polska kadra zagrala dobrze na turnieju to prawie juz 30 lat temu bylo patrzac teraz na polska kadre to oni w moich oczach nie maja wiele szans zespolami typu wlochow hiszpanii niemiec czy francji ale to piekne w pilce jest ze czesto autsajder robi niespodzianke miejmy nadzieje ze taka niespodzianke sprawi polska pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Ja jako wierny kibic też się łudzę. Póki nie będzie w tej kadrze Arboledów, Meliksonów i innych wynalazków to będę chłopakom w niej grającym kibicował zawsze z całego serca, choćby grali najgorszą padakę na świecie. Może jestem naiwny...

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

Majkis napisał: Lubu jaka to różnica w którym koszyku będziemy? Podział na koszyki według aktualnego rankingu FIFA: Koszyk 1 - Hiszpania, Holandia, Niemcy, Anglia, Chorwacja, Portugalia, Grecja, Włochy, Norwegia Koszyk 2 - Rosja, Słowenia, Francja, Serbia, Słowacja, Szwajcaria, Czarnogóra, Dania, Szwecja Koszyk 3 - Czechy, Turcja, Ukraina, Irlandia, Węgry, Białoruś, Irlandia Płn., Bułgaria, Szkocja Koszyk 4 - Rumunia, Litwa, Bośnia i Hercegowina, Izrael, Austria, Belgia, Armenia, Polska, Gruzja Koszyk 5 - Albania, Łotwa, Finlandia, Estonia, Macedonia, Mołdawia, Cypr, Azerbejdżan, Islandia Koszyk 6 - Walia, Luksemburg, Kazachstan, Wyspy Owcze, Liechtenstein, Malta, Andora, San Marino. chyba jednak lepiej trafić do grupy z Mołdawią czy Estonią niż z Rumunią czy Belgią.

Ja od siebie dodam, że najgorsze w tym wszystkim jest to, że na chwile obecna w każdym koszyku znaleźć można druzynę lepszą albo przynajmniej porównywalną do naszej. W piątym koszyku byłaby to z pewnością Finlandia, a pewnie na chwile obecną również Islandia mogłaby się dla naszych okazac przeszkoda nie do przejścia. Z koszyka szóstego to Bale mógłby nas w pojedynkę rozjechać, a pewnie również taki Mifsud na tle naszych piłkarzy wypadłby całkem nieźle. Ale może to tylko moje narzekanie, może wcale tak źle nie jest...

A co do oczekiwań to na chwile obecną myślę, że sukcesem byłyby trzy remisy w faze grupowej. Nie żartuję. A najgorsze jest to, że personalnie wcale tak źle przecież nie stoimy, przynajmniej jeśli o wyjściową jedenastkę chodzi. takich zawodników, jak Peszko, Jeleń, Matuszczyk, Obraniak, Piszczek i jeszcze kilku innych wstydzić się nie musimy.

Cóz, ujme to tak... Personalnie to Czesi powinni być w czołówce europejskiej siatkówki. Jednak wszystkie osoby związane z reprezentacją sprawiają, że tacy zawodnicy, jak chocby Tichacek, Platenik, Lebl, Stokr czy Rak zbyt wiele ugrać nie potrafią, z kolei np. taki Kovar wybrał kadrę Włoch.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Sob 20:49, 04 Cze 2011, w całości zmieniany 4 razy

Ale jak wiemy nazwiska nie grają. Prosty przykład to reprezentacje Włoch i Francji od Mundialu z 2006 roku. A już klasycznym przykładem jest drużyna Anglii. Jak dla mnie frajerzy dekady, mieć taki skład a od dłuższego czasu dostają z kim popadnie i kiedy popadnie. Nie pamiętam kiedy oni wygrali mecz z klasową drużyną ostatni raz. Chyba to była Polska w 2005 roku ;P

Post został pochwalony 0 razy

Majkis napisał:

Ale jak wiemy nazwiska nie grają. Prosty przykład to reprezentacje Włoch i Francji od Mundialu z 2006 roku. A już klasycznym przykładem jest drużyna Anglii. Jak dla mnie frajerzy dekady, mieć taki skład a od dłuższego czasu dostają z kim popadnie i kiedy popadnie. Nie pamiętam kiedy oni wygrali mecz z klasową drużyną ostatni raz. Chyba to była Polska w 2005 roku ;P

Anglicy wcale takiej wielkiej drużyny nie mają, przynajmniej w mojej opinii. A bramkarzy to od czasów Seamana maja coraz gorszych. Nie, żeby Seaman był wielki, ale na pewno lepsze to niz James, Robinson, Green, Kirkland, Foster...

O Francji mi nawet nie wspominaj, jak się ma za selekcjonera Domenecha to przegrywać wręcz wypada.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Sob 21:05, 04 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz

No ja właśnie napisałem, że nie mają wielkiej drużyny, bo drużynę to mają przeciętną. Mają wielkie nazwiska. Rooney, Lampard, Gerrard, Terry, Ferdinand i mógłbym tak długo...
Francja zresztą też ma świetnych grajków. I właśnie cała sztuka polega na posklejaniu tego wszystkiego, żeby działało jak np. w Hiszpanii czy Niemczech, ewentualnie Holandii. Te drużyny biją aktualnie resztę świata na łeb.

Post został pochwalony 0 razy

Majkis napisał:

No ja właśnie napisałem, że nie mają wielkiej drużyny, bo drużynę to mają przeciętną. Mają wielkie nazwiska. Rooney, Lampard, Gerrard, Terry, Ferdinand i mógłbym tak długo...

No własne chyba nie do końca. Jeszcze Wilshere, Baines i chyba koniec. Zresztą, jak spojrzę na ich skład z wczorajszego meczu przeciwko Szwajcarii to powiem szczerze, do Hiszpanii, Francji czy Holandii personalnie dużo im brakuje. Bo jednak takich zawodników, jak Hart, Ashley Cole (Joe zresztą też), Parker, Walcott, Downing, Millner czy Bent na dzień dzisiejszy do wielkich nazwisk nie zaliczę. Może A. Cole, chociaz jego gra mnie jakoś do końca nie przekonuje. A teraz porównaj to sobie ze wspomniana wyżej Hiszpanią, która na każdą niemal pozycje ma dwóch-trzech zawodników klasy światowej i praktycznie pewnym byc mozna, że del Bosque na Euro 2012 nie weźmie któregos z najlepszych płkarzy w Europie, bo zwyczajnie miejsca zabraknie.

Zreszta jeśli juz o personaliach mówimy to może to nie jest odpowiedni temat (wszak drużyna nie jest z Europy), ale największym, przepraszam za wyrażenie, frajerami sa chyba Argentyńczycy. Skład powinien spokojnie im wystarczyc co najmniej na półfinał MŚ, tymczasem co cztery lata mamy rozczarowanie. Brazylii tutaj nie wymieniam, personalnie już dawno przestali imponować.

Majkis napisał:

Francja zresztą też ma świetnych grajków. I właśnie cała sztuka polega na posklejaniu tego wszystkiego, żeby działało jak np. w Hiszpanii czy Niemczech, ewentualnie Holandii. Te drużyny biją aktualnie resztę świata na łeb.

Problemem Francuzów są afery pozaboiskowe, które jakiś czas temu ich dotknęły i chyba wciąż odbijają się czkawka (Ribery wciąz nie znalazł dawnej formy, mimo wszystko - aczkolwiek u niego doszły jeszcze kontuzje). Aczkolwiek nie mają coś szczęścia do trenerów, to trzeba podkreślić. Zdecydowanie zbyt długo trzymali na ławce trenerskiej nieudacznika Domenecha, zreszta Santini wcale nie był od niego lepszy... Swoja droga, te jego oczy wciąż mi się po nocach śnią

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Nie 02:41, 05 Cze 2011, w całości zmieniany 7 razy

Majkis napisał:

Zresztą zadam proste pytanie. Kiedy Portugalia miała większy dół między 2006 a 2008 rokiem czy na Mundialu w Korei gdzie przepierniczyła z kretesem wszystkie spotkania poza 4-0 z nami?

wszystkie dwa w tym jedno z gospodarzami.... poza wszystkim nie wiedziałem, że jednobramkowe porażki są jakimś kretesem...

Post został pochwalony 0 razy

A co to za różnica czy z gospodarzami? Przegrali z Koreą Płd. (akurat ten mecz Azjaci wygrali zasłużenie) oraz z uznawanymi za outsidera Stanami Zjednoczonymi. Porażki z takimi drużynami można z całą pewnością nazwać porażkami z kretesem bo Portugalii nie przystoi. Zresztą nie o tym była mowa, nasi w tamtych eliminacjach mi po prostu imponowali i z dużą dozą prawdopodobieństwa mogę stwierdzić, że jeżeli mieliby w grupie wtedy Włochów czy Francuzów to również by powalczyli bo wtedy praktycznie nie było na nich mocnych (bodaj jedna porażka z Finami na samym początku). A jak grają piach to są lepsi od San Marino jedynie.

Post został pochwalony 0 razy

master_of_flamaster napisał:

Majkis napisał: No ja właśnie napisałem, że nie mają wielkiej drużyny, bo drużynę to mają przeciętną. Mają wielkie nazwiska. Rooney, Lampard, Gerrard, Terry, Ferdinand i mógłbym tak długo... No własne chyba nie do końca. Jeszcze Wilshere, Baines i chyba koniec.

No to wymieniliśmy przy tym prawie całą ''jedenastkę'' Proszę Cię, z takim potencjałem powinni od czasu do czasu namieszać w wielkiej imprezie a tymczasem oni toczą zażartą walkę z Czarnogórą(!) o awans na EURO

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Majkis dnia Nie 08:16, 05 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz

A więc rozlosowano....Mamy na początek Grecje potem Rosje na końcu Chechy Jeśli chodzi o szanse to lepiej tracić nie można było Z drugiej strony brakuje jakiejś napędzającej firmy. Natomiast jeśli tutaj sobie nie poradzimy to już nie wiem kiedy Frania na taczkach trzeba będzie wywieść. Gramy u siebie rywale w zasięgu w końcu nie można tego spieprzyć. Ostatnio losujemy całkiem nieżle jednak też pamiętajmy że byliśy już zadowoleni z innych losowań a potem były wtopy także to, że to my jestesmy najniżej notowani w całego towarzystwo na Euro. Jednak ten los daje jakieś nadzieje.

Za to inni mają nietęgie mini Niemcy,Holendrzy czy Anglicy trafili na ciężkie grupy na dodatek zagrają na Ukrainie. Względnie zadowoleni chyba Hiszpanie i Włosi. Ukraińcy mieli ciężki los ale to do ich kraju zawitają mocarze.

Post został pochwalony 0 razy

To faktycznie chyba grupa marzeń. Po wyjściu z grupy już nie będzie tak kolorowo, ale nie oszukujmy się - na kogo byśmy nie wpadli i tak nie bylibyśmy faworytami no chyba że jakimś cudem wygramy wszystkie mecze w fazie grupowej po 4:0

Jednak pod względem kibicowskim i organizatorskim jestem jakoś rozczarowana... Może zabrzmię teraz jak onetowi krzykacze i malkontenci, ale ani w naszej grupie, ani w ogóle w Polsce nie będziemy mieć - przynajmniej w fazie grupowej - żadnych spektakularnych spotkań... no dobra, poza Hiszpanią z Włochami, ale tak to troszkę lipa

Powiem tak piłkarsko zarówno Polska jak i Ukraina wielkich szans nie mają - tu może z lekkim przechyleniem szans na naszą stronę, ale wyłącznie dzięki dobremu losowaniu. Pod względem imprezy, finansów, zainteresowania kibiców coś czuję że Ukraińców to Euro wyjdzie lepiej niż nam.
Najbardziej szkoda że nie mamy u nas Niemców, ani Anglików, Szwedów...
Cóż z tego że jest Hiszpania i Włochy skoro ich kibiców na pewno nie będzie u nas tylu ile mogło by być tych w/w.

Post został pochwalony 0 razy

Będą Chorwaci, Irlandczycy. I to chyba tyle. Warszawę to już w ogóle omija kibicowski aspekt tego turnieju, poza meczem z Ruskimi. Cóż, trudno.

Post został pochwalony 0 razy

Grupa słaba i nijaka. Chociaż z drugiej strony pojedynki z dwoma naszymi sąsiadami, więc może być ciekawie, zwłaszcza we Wrocławiu na meczu z Czechami.


Z drugiej strony na takiej imprezie, gdzie nie ma słabych, fajnie by było trafić już w grupie na chociaż jednego potentata. Marzyłem o Niemcach, ale los rzucił ich do grupy śmierci. To będą piękne pojedynki, gdzie właściwie każdy gol będzie na wagę awansu, a być może nawet mistrzostwa Europy. A to czy mecze będą rozgrywane w Polsce czy na Ukrainie nie powinno mieć większego znaczenia. To ma być wspólne święto obu krajów, obywateli. Zresztą sporo kibiców będzie mieszkało w Polsce to może przewoźnicy coś zarobią, dzięki przetransportowaniu kibiców na mecze do miast ukraińskich

Post został pochwalony 0 razy

Jak to nie ma znaczenia?

Chyba żartujesz sobie! Na Ukrainę przyjadą Niemcy, Holendrzy, Anglicy, Francuzi Duńczycy i Szwedzi, którzy zostawią tam kupę forsy. Do nas Czesi, którzy zaraz po meczach wrócą sobie do domków, więc na nich to nawet hotele nie zarobią. Do tego Grecy, których na przyjazd zwyczajnie nie będzie stać. Włosi I Hiszpanie? Na pewno nie wydadzą tyle kasy co chociażby Niemcy czy Holendrzy. Gospodarczo - porażka.

Post został pochwalony 0 razy

co do polskiej grupy mysle ze w niej kazdy kazdego moze pokonac nie ma w niej w moich oczach zadnego faworyta wszystkie 4 zespoly maja do siebie zblizony poziom masahiko kto wie moze te twoje marzenie z niemcami sie spelni kiedys jezeli tak bardzo ich pragniesz czas pokaze pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Majkis napisał:

Jak to nie ma znaczenia? Chyba żartujesz sobie! Na Ukrainę przyjadą Niemcy, Holendrzy, Anglicy, Francuzi Duńczycy i Szwedzi, którzy zostawią tam kupę forsy. Do nas Czesi, którzy zaraz po meczach wrócą sobie do domków, więc na nich to nawet hotele nie zarobią. Do tego Grecy, których na przyjazd zwyczajnie nie będzie stać. Włosi I Hiszpanie? Na pewno nie wydadzą tyle kasy co chociażby Niemcy czy Holendrzy. Gospodarczo - porażka.

Ale sprawy gospodarcze nie są najważniejsze w kwestii organizacji Euro 2012. Poza tym pisałem, że sporo kibiców będzie mieszkało w Polsce, a na mecze na Ukrainę, będą latać

Poza tym na pewno sporo kibiców przyjedzie z Irlandii czy Chorwacji. Moim zdaniem nie ma co się nad tym zastanawiać, bo to wyjdzie w praniu. Jak zapewnimy odpowiednią ofertę to i wyjdziemy lepiej ekonomicznie niż Ukraina. A jak już powtarzałem nie jest najwazniejszy aspekt Euro.

Post został pochwalony 0 razy

Błąd. Sprawy gospodarcze mają istotne znaczenie odnośnie organizowania turniejów.
Majkis, też się mylisz... Fakt, że część zaspołów będzie grać na Ukrainie, ale i w Polsce będą grać drużyny narodowe.
Poza tym Anglicy np. wolą zatrzymać się w Krakowie, mimo, że wszystkie mecze grają u naszych wschodnich sąsiadów.

Post został pochwalony 0 razy

Owszem, wiele reprezentacji będzie stacjonować w Polsce. Pytanie tylko, czy przyciągnie to również ich kibiców? To nie piłkarze będą zostawiać hajs

Post został pochwalony 0 razy

Witam wszystkich w nowym roku przy okazji losowania grup piłkarskich mistrzostw europy..wpadłem tutaj na chwilke,aby entuzjastycznie zakomunikowac ze mamy grupe marzeń,niewiarygodnego mielismy farta,no bo jak inaczej nazwac to ze wylosowalismy najsłabszych rywali z kazdego koszyka i pitolenie o tym ze grupa nie jest wcale słaba to zwykla kurtuazja bądź polskie biadolenie!..Juz chwile po losowaniu wkurzyli... mnie w studio nieco swoja gadka o tym że w meczu otwarcia najlepsze co nas moze spotkac to remis z Grekami.ktory to nasi trenerzy,a szczegolnie Gmoch brali w ciemno..rece zwyczajnie opadaja..już na wstepie przegrywamy mentalnie..ten mecz trzeba wygrac i takie powinno być nastawienie sztabu szkoleniowego..bilans meczow z grekami jest zdecydowanie na nasza korzyśc,gramy u siebie i mamy rywala o ktorym marzylismy..wiec do cholery skonczcie panowie z tym pesymizmem bo taka okazja wyjscia z grupy,o ile wogole uda nam sie jeszcze w tej dekadzie zakwalifikowac na euro prawdopodobnie nas nie spotka! zatem mowa powinna być krotka do meczu wychodzimy w pełni zmobilizowani tak jakbyśmy grali z Niemcami,wiedzac jednak o tym że rywal prezentuje poziom ktory pozwla realnie myslec o wygranej w kazdym grupowym meczu ..wszystkiego dobrego panowie:)

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez endriu60 dnia Nie 20:35, 01 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz

Na kolejne EURO ciężko będzie nie awansować, ze względu na zwiększoną liczbę drużyn do 24

Post został pochwalony 0 razy