|
|
Fani piłki nożnej!
Eksperci w dziedzinie futbolu
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
MIeszko
|
|
|
Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Czw 21:44, 06 Lip 2006 |
|
 Temat postu: Final i mecz o trzecie miejsce
Francja-Włochy
Wielki finał.Tutaj juz wszystko moze sie darzyc.Stawiam jednak na Francje i geniusz Zidane'a  A wynik ? Mniej więcej 1-0
Portugalia-Szkopy
Liczę na Portugalczyków,na Figo,C.Ronaldo,Manchine,Deco lecz rozum mi na to nie pozwala.Szkopy maja lepszą reprezentację...Klose,Podolski jak nie strzelicie gola to przestaniemy krasc samochody  Wynik ? 2-1 dla Szkopów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
 |
Masahiko
|
|
|
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5415
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
|
Czw 21:54, 06 Lip 2006 |
|
 Temat postu:
A ja w meczu o trzecie miejsce kibicuje Portugalczykom, a dlaczego? bo nie maja medalu MŚ
Co do finału to kibicuję zdecydowanie Francjii, ale coś czuję, ze mogą wygrać Włochy... No cóż czekają nas piękne pojedynki  zwlaszcza w meczu o trzecie, bo druzyny graja troche o pietruszke  taki mecz pocieszenia to moze zobaczymy jakis ładny, ofensywny futbol
A to buc jeden, poprawił i nawet nie podziękował za wskazanie błędu - master
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Masahiko dnia Czw 22:06, 06 Lip 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Czw 22:03, 06 Lip 2006 |
|
 Temat postu:
Tak, Harada, kibicuj Portugalii w półfinale, niech rozgromią głupich żabojadów
W finale mam ndzieję, że wygra Francja  To byłoby wspaniałe zakończenie kariery Zidane'a
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Ch.A.F.
|
|
|
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 753
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sam już nie wiem
|
Czw 22:40, 06 Lip 2006 |
|
 Temat postu:
|
|
Masahiko
|
|
|
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5415
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
|
Czw 22:58, 06 Lip 2006 |
|
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Pią 00:14, 07 Lip 2006 |
|
 Temat postu:
Co do meczu pocieszenia, to myślę, że wygrają Niemcy i nie dlatego, że im kibicuję, ale dlatego, że moim zdaniem mają lepszy team.
Jeśli chodzi o finał, będę kibicować Francuzom. Niemnie3j jednak w tym meczu ciężko wskazać faworyta, ponieważ Włosi są nieobliczalni i jeśli się wzniosą na wyżyny, to potrafią zagrać piękny futbol. Kto wygra? Nie wiem  Mam nadzieję, że Francja
Pozdrawiam.
P.S.
Masahiko napisał: |
to taki mały kraj. Maja mało talentów |
Mało talentów? Skąd to wysnułeś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Masahiko
|
|
|
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5415
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
|
Pią 00:17, 07 Lip 2006 |
|
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Pią 00:27, 07 Lip 2006 |
|
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Pią 11:28, 07 Lip 2006 |
|
 Temat postu:
Polska - duży kraj, dużo talentów, zerowe wyszukiwanie
Marne pocieszenie ale zawsze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
miki
|
|
|
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 695
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Pią 12:26, 07 Lip 2006 |
|
 Temat postu:
W meczu o trzecie miejsce liczę na Portugalię, że wreszcie przypomną sobie, jak łądne i efektywnie gra się w piłkę. Bo zgodze się z Holtem, że dwa lata temu ładniej grali niż teraz, choć wyniki są ... podobne. Na EURO zdobyli tytuł vice-mistrzów Europy, teraz w najgorszym wypadku 4 miejsce. Niemcy z meczu na mecz lepiej grają ( za wyjątkiem zadyszki z Włochami w 1/2 finału ), ale myślę, że mogą miec w pamięci półfinał z Włochami i psychicznie mogą być nieco zdenerwowani i to może mieć wpływ na przebieg meczu. Ale na podobnym wózku jedzie Portugalia i może się zrobić z tego całkiem niezły mecz. Ja stawiam na Portugalię.
Z kolei w finale zagrają zespoły, których ja ... nie chciałem w finale. Ale Włosi ( choć ktoś po meczach grupowych oraz z Australią powie, że ich obecność w finale może być ... wypadkiem przy pracy, podobnie jak po grach grupowych Francuzów ) pokazali z Niemcami, że umieją ładnie grać w piłkę,a bramki Grosso i Del Piero były chyba jednymi z najładniejszych w turnieju. Z kolei moim zdaniem Francuzi wygrali mecz z Portugalią na .. stojąco, a w zasadzie dzięki słabej dyspozycji Portugalii. Nie bez kozery Kazimierz Górski powiedział, że gra się tak, jak przeciwnik pozwala. Niby Portugalia na wiele nie pozwoliła Francji, ale dopuściła do karnego i nie wykorzystali kilku sytuacji, jak tej, co Figo strzelał. Trudno mi wskazać zwycięzcę finału, ale napewno moim zdaniem będą: dogrywka i rzuty karne.
Kibic Legii pozdrawia kibiców
Post został pochwalony 0 razy
|
|
erbe1
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 1666
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Pią 14:14, 07 Lip 2006 |
|
 Temat postu:
RTS napisał: |
Co do meczu pocieszenia, to myślę, że wygrają Niemcy i nie dlatego, że im kibicuję, ale dlatego, że moim zdaniem mają lepszy team.
Jeśli chodzi o finał, będę kibicować Francuzom. Niemnie3j jednak w tym meczu ciężko wskazać faworyta, ponieważ Włosi są nieobliczalni i jeśli się wzniosą na wyżyny, to potrafią zagrać piękny futbol. Kto wygra? Nie wiem Mam nadzieję, że Francja
Pozdrawiam.
|
Zgadzam się, choć mając na uwadze moje przewidywania dotyczące meczów półfinałowych może lepiej by było, gdybym typował odwrotnie niż myślę - wówczas prawdopodobieńswo trafienia byłoby większe.
RTS napisał: |
Masahiko napisał: |
RTS napisał: |
Masahiko napisał: |
to taki mały kraj. Maja mało talentów |
Mało talentów? Skąd to wysnułeś? |
Ironia  |
Chciałoby się rzec: "Portugalia - mały kraj, mało talentów, Polska - duży kraj..." Ech...
Pozdrawiam  |
...a Polska to duży kraj - tylko że przykład bierzemy z Portugalii.
Ch.A.F. napisał: |
W finale liczę na Francję, głównie ze względu na Zidane'a.  |
No tak byłoby to świetne podsumowanie kariery tego wspaniałego piłkarza. A Zidane potrafi grać w ważnych meczach. Wielkich zawodników presja mobilizuje do lepszej gry, słabym pęta nogi. Zizu jest wielki...
No i za parę dni trzeba będzie zacząć więcej myśleć o mistrzostwach Europy. Na szczęście życie nie znosi pustki i znów będzie można snuć niczym nie poparte nadzieje na dobre występy Polaków. I jak tu nie kochać futbolu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Holt_
|
|
|
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
Sob 21:53, 08 Lip 2006 |
|
 Temat postu:
Świnka show
Wreszcie się przełamał i zagrał na miarę mozliwości. Bardzo ładne strzaly.
W ogole dobry mecz. Szybki, dużo strzałów, dużo bramkarskich interwencji.
Ciekawe, czemu Figo nie grał od poczatku, mogłoby byc ciekawiej.
A Mr Żel oczywiście, po swojemu, nurek, nurek, nurek, a potem obowiązkowo
Zwycięstwo Niemcow calkowicie zasłuzone i gratulacje dla Klinsiego za stworzenie zespołu grającego ofensywnie, bez kompleksow i widowiskowo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Goły
|
|
|
Dołączył: 01 Cze 2006
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Świnoujście
|
Sob 22:13, 08 Lip 2006 |
|
 Temat postu:
Holt_ napisał: |
Świnka show
Wreszcie się przełamał i zagrał na miarę mozliwości. Bardzo ładne strzaly.
W ogole dobry mecz. Szybki, dużo strzałów, dużo bramkarskich interwencji.
Ciekawe, czemu Figo nie grał od poczatku, mogłoby byc ciekawiej.
A Mr Żel oczywiście, po swojemu, nurek, nurek, nurek, a potem obowiązkowo
Zwycięstwo Niemcow calkowicie zasłuzone i gratulacje dla Klinsiego za stworzenie zespołu grającego ofensywnie, bez kompleksow i widowiskowo. |
Ciężko się nie zgodzić. Niemcy swoją postawą w całych mistrzostwach pokazali że zasługiwali na 3 miejsce(jednak Włochy i Francja lepsze). Ładna widowiskowa gra przez wszystkie 7 meczów, dużo goli,strzałów,akcji. Dobrze że jeszcze niektóre drużyny grają ofensywnie i widowiskowo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Sob 22:22, 08 Lip 2006 |
|
 Temat postu:
No, Schweini (a co, nie będę się wyróżniał  ) wreszcie zagrał tak jakby się tego od zawodnika Bayernu wymagało  Cieszy też postawa Kahna (al to w perpektywie Bundesligi i LM raczej), Lahm na standardowym poziomie  Beznadziejna zmiana Petita (współautor wszystkich trzech bramek...), Ronaldo zmienił sposób upadania (teraz z uśmiechem patrzy na sędziego jakby chciał powiedzieć: "złociutki, jak nie chcesz dostać w pysk to zagwiżdż"), Ricardo wreszcie pokazał ile jest wart (sorry - nigdy go nie uważałem za wielkiego bramkarza) - przy pierwsze, a w szczególności drugiej bramce mógł sie lepiej zachowac
Swoją drogą ten mundial potwierdza trzy tezy. Otóż:
1. Nieważne jakby grali rywale zawsze wygrają Niemcy.
2. Jeśli przegrają Niemcy to tylko z Włochami
3. Hiszpania odpada najszybciej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Ch.A.F.
|
|
|
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 753
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sam już nie wiem
|
Nie 10:16, 09 Lip 2006 |
|
 Temat postu:
Holt_ napisał: |
A Mr Żel oczywiście, po swojemu, nurek, nurek, nurek, a potem obowiązkowo |
Też go już nie lubię. Gwiazdorek się znalazł, co jak się przewróci to od razu powinien być faul.
Holt_ napisał: |
Zwycięstwo Niemcow calkowicie zasłuzone i gratulacje dla Klinsiego za stworzenie zespołu grającego ofensywnie, bez kompleksow i widowiskowo. |
Brawo dla tego pana. Ciekawe teraz czy zostanie na swoim stanowisku. To była by spora strata dla Niemców, gdyby jednak Klinsi zrezygnował z dalszego prowadzenia kadry.
Goły napisał: |
Ciężko się nie zgodzić. Niemcy swoją postawą w całych mistrzostwach pokazali że zasługiwali na 3 miejsce(jednak Włochy i Francja lepsze). Ładna widowiskowa gra przez wszystkie 7 meczów, dużo goli,strzałów,akcji. Dobrze że jeszcze niektóre drużyny grają ofensywnie i widowiskowo. |
A ja nie powiedział bym, że Francja prezentowała się na tym turnieju lepiej od Niemców. W końcu to żabojady ledwo co wyszły z grupy. W ogóle to się to wszystko jakoś dziwnie ułożyło, że w pierwszej połowie drabinki znalazły dobrze i ładnie grające grające drużyny jak Niemcy, Argentyna czy Włochy (no, przynajmniej grają z meczu na mecz coraz ładniej) i siłą rzeczy tylko jedna z nich miała szanse na finał, natomiast w drugiej części drabinki znalazły się słabo lub przeciętnie grające Portugalia, Brazylia, Anglia czy Francja, a że ci ostatni byli trochę lepsi od reszty tej czwórki to znaleźli się w finale.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
aspazja
|
|
|
Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lipsko/Ostrowiec Św.
|
Nie 10:25, 09 Lip 2006 |
|
 Temat postu:
No nie powiem żeby wynik mnie ucieszył. SzwajnCośTam;) dał popis. A C. Ronaldo jest wielki... szkoda tylko że nadaje się do cyrku bardziej niż do jakiejkolwiek gry zespołowej. Niemcy mają medal :/. Ale trzeba obiektywnie przyznać- na brązowy zasłużyli.
EDIT: literówki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Goły
|
|
|
Dołączył: 01 Cze 2006
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Świnoujście
|
Nie 13:27, 09 Lip 2006 |
|
 Temat postu:
Ch.A.F. napisał: |
Goły napisał: |
Ciężko się nie zgodzić. Niemcy swoją postawą w całych mistrzostwach pokazali że zasługiwali na 3 miejsce(jednak Włochy i Francja lepsze). Ładna widowiskowa gra przez wszystkie 7 meczów, dużo goli,strzałów,akcji. Dobrze że jeszcze niektóre drużyny grają ofensywnie i widowiskowo. |
A ja nie powiedział bym, że Francja prezentowała się na tym turnieju lepiej od Niemców. W końcu to żabojady ledwo co wyszły z grupy. W ogóle to się to wszystko jakoś dziwnie ułożyło, że w pierwszej połowie drabinki znalazły dobrze i ładnie grające grające drużyny jak Niemcy, Argentyna czy Włochy (no, przynajmniej grają z meczu na mecz coraz ładniej) i siłą rzeczy tylko jedna z nich miała szanse na finał, natomiast w drugiej części drabinki znalazły się słabo lub przeciętnie grające Portugalia, Brazylia, Anglia czy Francja, a że ci ostatni byli trochę lepsi od reszty tej czwórki to znaleźli się w finale. |
Faktycznie Niemcy ogólnie zaprezentowali się o wiele lepiej od Francuzów ale dlatego że Francja fatalnie grała w grupie. W fazie pucharowej drużyny zaprezentowały podobny poziom ale jednak Francja jest w finale .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Holt_
|
|
|
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
Nie 13:32, 09 Lip 2006 |
|
 Temat postu:
Ch.A.F. napisał: |
W końcu to żabojady ledwo co wyszły z grupy. |
Goly napisał: |
Francja fatalnie grała w grupie. |
czy Wy trochę nie przesadzacie, mimo wszystko? Co to niby znaczy "fatalnie" i "ledwo"? Nie przegrali meczu, z Koreą zremisowali tylko przez błąd arbitra.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Panienka_Kochajaca_Sport
|
|
|
Dołączył: 27 Gru 2005
Posty: 1671
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Trójmiasto
|
Nie 14:43, 09 Lip 2006 |
|
 Temat postu:
Holt_ napisał: |
Ch.A.F. napisał: |
W końcu to żabojady ledwo co wyszły z grupy. |
Goly napisał: |
Francja fatalnie grała w grupie. |
czy Wy trochę nie przesadzacie, mimo wszystko? Co to niby znaczy "fatalnie" i "ledwo"? Nie przegrali meczu, z Koreą zremisowali tylko przez błąd arbitra. |
Byli w jednej z najsłabszych (jeśli nie w najsłabszej) grupie na MŚ. Strzelili "aż" trzy gole, w tym dwa drużynie Togo. Zdobyli aż 5? pkt., gdy np. taka Argentyna w dużo silniejszej grupie zdobyła ich 9. Sam ich styl nie był jakiś porywający, momentami lepszą grę prezentowały zespoły z Afryki, chociażby takie WKS. To, że ktoś nie przegrał meczu, nie znaczy jeszcze, że grał wspaniale, ani nawet (uprzedzam pytanie "a gdzie ja napisałem, że grali wspaniale?") dobrze... Wiem, że takie gdybanie nie ma sensu, ale jednak gdyby Korea np. wygrała ze Szwajcarią, finał byłby zupełnie inny Zresztą, kto wie jakby potoczyły się losy Francuzów gdyby trafili do innej, o wiele silniejszej grupy. Chociaż niekoniecznie musieliby grać tak fatalnie, bo widać było, że z silnymi przeciwnikami, grają na wysokim poziomie, a z tymi gorszymi, to chyba próbują równać do nich
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Ch.A.F.
|
|
|
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 753
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sam już nie wiem
|
Nie 15:08, 09 Lip 2006 |
|
|
|
Holt_
|
|
|
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
Nie 15:09, 09 Lip 2006 |
|
 Temat postu:
Panienka_Kochajaca_Sport napisał: |
Strzelili "aż" trzy gole, w tym dwa drużynie Togo.
Zdobyli aż 5? pkt., Sam ich styl nie był jakiś porywającygrupy. Chociaż niekoniecznie musieliby grać tak fatalnie, |
powtarzam pytanie - gdzie tu "fatalność"???
Opierdliwy jestem, bo nic mnie tak na świecie nie wnerwia, jak nieumiejętny dobór stopniowania zarówno przymiotników, jak i emocji.
Znajdź mi w takim razie jakieś dopuszczalne określenia dla gry a) Polski, b)Kostaryki, c) Serbii, d) Togo, e) Korei f) Japonii. Albo dla gry Francji 4 lata temu.
Francuzi grali tym razem po prostu bardzo PRZECIĘTNIE. Takie przeciętne słowo. Co oczywiscie biorąc pod uwagę klasę Henry`ego czy Zidane`a też było zaskakujące. Ale - znajmy miarę i odpowiedni dobór słów.......
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Ch.A.F.
|
|
|
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 753
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sam już nie wiem
|
Nie 15:39, 09 Lip 2006 |
|
 Temat postu:
Holt_ napisał: |
Ch.A.F. napisał: |
W końcu to żabojady ledwo co wyszły z grupy. |
Goly napisał: |
Francja fatalnie grała w grupie. |
czy Wy trochę nie przesadzacie, mimo wszystko? Co to niby znaczy "fatalnie" i "ledwo"? Nie przegrali meczu, z Koreą zremisowali tylko przez błąd arbitra. |
Od rozstawionej drużyny oczekuje się czegoś więcej niż 2 pkty i 3 miejsce po dwóch pierwszych grupowych meczach i ostateczne wyjście z drugiego miejsca z przeciętnej grupy.
Nie twierdzę, że grali fatalnie, bo fatalnie grali 4 lata temu, ale z takimi zawodnikami jakich mają powinni pokazać znacznie więcej. Na szczęście mają jeszcze jeden mecz by mnie przekonać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Masahiko
|
|
|
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5415
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
|
Nie 16:17, 09 Lip 2006 |
|
|
|
Holt_
|
|
|
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
Nie 16:38, 09 Lip 2006 |
|
 Temat postu:
Ch.A.F. napisał: |
Od rozstawionej drużyny oczekuje się czegoś więcej niż 2 pkty i 3 miejsce po dwóch pierwszych grupowych meczach i ostateczne wyjście z drugiego miejsca z przeciętnej grupy.
Nie twierdzę, że grali fatalnie, bo fatalnie grali 4 lata temu, |
i o nic więcej mi nie chodzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Panienka_Kochajaca_Sport
|
|
|
Dołączył: 27 Gru 2005
Posty: 1671
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Trójmiasto
|
Nie 17:32, 09 Lip 2006 |
|
 Temat postu:
Holt_ napisał: |
Panienka_Kochajaca_Sport napisał: |
Strzelili "aż" trzy gole, w tym dwa drużynie Togo.
Zdobyli aż 5? pkt., Sam ich styl nie był jakiś porywającygrupy. Chociaż niekoniecznie musieliby grać tak fatalnie, |
powtarzam pytanie - gdzie tu "fatalność"???
Opierdliwy jestem, bo nic mnie tak na świecie nie wnerwia, jak nieumiejętny dobór stopniowania zarówno przymiotników, jak i emocji.
Znajdź mi w takim razie jakieś dopuszczalne określenia dla gry a) Polski, b)Kostaryki, c) Serbii, d) Togo, e) Korei f) Japonii. Albo dla gry Francji 4 lata temu.
|
Ok, może i "fatalnie" to zbyt duże słowo ale nie uważasz, że od Francji oczekiwano o wiele więcej niż od Polski czy Korei? Słowo "fatalnie", w określeniu do gry wymienionych przez ciebie drużyn, może oznaczać porażki, w beznadziejnym stylu, ze stratą kilku goli. Jednak fatalnie grać może również Francja, mimo, że z grupy wyszła, nie uważasz? To coś podobnego, jak określenie mianem wielkiej ogromnej porażki (!) odpadnięcie Brazylii w 1/4. Myślisz, że gdybyśmy MY odpadli w 1/4 określenia byłyby takie same? Patrz nie tylko na wyniki, ale też na potencjał drużyn. Od Serbii, Togo, Polski itd. nikt nie oczekiwał wielkich wyników. Od Francji - może nie samego awansu do finału, ale co najmniej ćwierćfinału.
Poza tym czepiałeś się też określenia "ledwo wyszli z grupy", a to akurat nie jest żadna przesada, bo przy innym wyniku Korei ze Szwajcarią mogliby w ogóle z niej nie wyjść
Masahiko napisał: |
Panienka_Kochajaca_Sport napisał: |
gdy np. taka Argentyna w dużo silniejszej grupie zdobyła ich 9. |
7 punktów Klaudusiu a remisik z Holandią |
Oj, rzeczywiście Co i tak nie zmienia faktu, że to więcej niż Francuzi w swojej (znacznie słabszej) grupie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Holt_
|
|
|
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
Nie 18:59, 09 Lip 2006 |
|
 Temat postu:
Panienka_Kochajaca_Sport napisał: |
Słowo "fatalnie", w określeniu do gry wymienionych przez ciebie drużyn, może oznaczać porażki, w beznadziejnym stylu, ze stratą kilku goli. Jednak fatalnie grać może również Francja, mimo, że z grupy wyszła, nie uważasz? |
nie, nie uważam. Określenie "fatalnie" jest zawsze zarezerwowane dla porażek. Mało tego - dla porażek poniesionych w złym stylu.Wg słownika języka polskiego oznacza "bardzo zły, okropny, straszny". Francja takowych porażek nie poniosła. Ani w grupie, ani później. Bo czy grała strasznie? Nie. Czy grała okropnie? Nie. Czy grała bardzo źle? Nie, bo gdyby tak było, przegrywałaby mecze.
Jeśli ktoś używa więc go w innym znaczeniu, to znaczy, że nie rozumie znaczenia słowa "fatalnie".
Panienka_Kochajaca_Sport napisał: |
To coś podobnego, jak określenie mianem wielkiej ogromnej porażki (!) odpadnięcie Brazylii w 1/4. Myślisz, że gdybyśmy MY odpadli w 1/4 określenia byłyby takie same? |
Brazylia poniosła porażke, owszem. Dużą porażkę.I napisał ktoś że grała fatalnie? Czy tę porażkę poniosła w kompromitującym stylu?
Jakiś kopnięty fanatyk rodem z Maracany może tak uważać, ale normalny kibic oceni, że w decydującym grała słabo (po prostu słabo), a w poprzednich przeciętnie (po prostu przeciętnie).
Panienka_Kochajaca_Sport napisał: |
Patrz nie tylko na wyniki, ale też na potencjał drużyn. |
patrzę. I widzę, że nawet określony potencjal nie zmieni faktu, że słowo "fatalnie" zawsze będzie zarezerwowane dla klęsk.
A Ty nie patrz wyłącznie na styl gry, tylko również na wyniki. Bo to one przede wszystkim decydują o fatalności występu, bez względu na oczekiwania od danej drużyny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Holt_
|
|
|
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
Nie 21:44, 09 Lip 2006 |
|
 Temat postu:
no i Włosi mistrzami.
Ale dziś trzeba powiedzieć jasno - lepsi byli Francuzi. I to zdecydowanie.
Gdyby nie Cannavaro i Buffon......
Ale gratulacje dla Włochów.
i tylko pytanie za 100 pkt - co powiedział Materazzi Zidane`owi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Ch.A.F.
|
|
|
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 753
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sam już nie wiem
|
Nie 21:46, 09 Lip 2006 |
|
 Temat postu:
A więc mamy nowego mistrza świata...
Zwycięzców się nie sądzi, ale dla mnie jako kibica, który oczekuje od drużyn ładnej gry jest to ogromna porażka. Włosi zagrali tylko jeden ładny mecz: z Niemcami, reszta to ten ich tradycyjny brzydki futbol.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Nie 21:48, 09 Lip 2006 |
|
 Temat postu:
Materazzi musiał Zidane'owi ostro powiedzieć... Hm, typowe dla Włochów, szczególnie dla niego...
Francuzi byli o klasę lepsi od Włochów, powiem, że nie tyle Cannavaro a Buffon powinien być noszony na rękach. Bo Cannavaro niewiele pomógł Włochom w najważniejszych momentach.
Cóż, zwycięstwo antyfutbolu, zwycięstwo catenacio, zwycięstwo korupcji (a co, powyżywam się) i brutalnej gry (Gattuso i de Rossi - szczególnie ten ostatni). Cóż, przykro mi to pisać ale...
Grande Italia...
A, i jeszcze jedno - kupowanie meczów, kupowanie mistrzostwa, kupowanie sędziów w LIDZE MISTRZÓW z dniem dzisiejszym najprawdopodobniej zostało we Włoszech zalegalizowane...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Masahiko
|
|
|
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5415
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
|
Nie 22:11, 09 Lip 2006 |
|
 Temat postu:
HA! Włochy Mistrzem. Straszna tragedia dla futbolu  nie kibicowałem nikomu, ale jednak ciut bardziej byłem za francuzami i w czasie meczu sie do nich przekonywalem. Już nie chce analizowac meczu. Nie wiem czemu zszedł Henry, którego zastapil bezproduktywny Trezegeut i do tego nie strzelił karnego...
Zachowanie Zidana to najwieksze frajerstwo jakie w zyciu widzialem. Zreszta zachowanie Materaca rowniez fatalne. Boisko piłkarskie to nie miejsce na prowokacje. Zreszta Włosi mi straszliwie podpadli - najpierw machlojki w piłce klubowej, pozniej brutalna i aktorska gra, a na koniec jakies prowokacje. Niszcza futbol. A do tego dochodzi ta ich defensywna gra. Antybohaterem meczu zdecydowanie Zidane...
Powinien byc jeszcze karny dla Francji po faulu na Maloudzie, ale sedzia bał się podyktowac...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|