I jeszcze a propos wczorajszego meczu... Znalazłem najlepsze podsumowanie występu de Gei.



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Sob 17:11, 16 Cze 2018, w całości zmieniany 1 raz

peru do przerwy bezbramkowo remisuje z dania chodz krotko przed koncem pierwszej polowy peru moglo wyjsc na prowadzenie bo dostalo karnego ktorego ale oni nie wykorzystali bo pilka przeleciala metr nad poprzeczka mozna powiedziec ze dania weszla psychologicznie silniejsza do przerwy pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

stary napisał:

peru do przerwy bezbramkowo remisuje z dania chodz krotko przed koncem pierwszej polowy peru moglo wyjsc na prowadzenie bo dostalo karnego ktorego ale oni nie wykorzystali bo pilka przeleciala metr nad poprzeczka mozna powiedziec ze dania weszla psychologicznie silniejsza do przerwy pozdrawiam

Ale mina trenera Peru po przestrzelonym karnym - bezcenna.

I pozwolę sobie odnieść się do Marciniaka jeszcze. Po tym karnym dla Peru nasi sędziowie oficjalnie są sto lat za murzynami.

Post został pochwalony 0 razy

Niby to Duńczycy są ze Skandynawii, ale to Peru ma w składzie Yotuna.

(mam nadzieję, że żarcik nie jest zbyt hermetyczny )

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Sob 18:12, 16 Cze 2018, w całości zmieniany 1 raz

Podanie Eriksena - mniam.

Post został pochwalony 0 razy

peru ten mecz z dania 0 do 1 przegrali pomimo ze w tym meczu wsadzili duzo"serca" no ale dunczyki strzelili decydujaca bramke tego meczu pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

master co do arbitra marciniaka to w pierwszej polowie dobrze gwizdal w drugiej polowie dal karnego ktorego chyba nie kazdy arbiter by dal a tam gdzie mogl dac karnego tego nie zrobil ale stawia mi sie tez pytanie dlaczego w studio var mu chyba nie dali rzaden znak zeby te sceny obejzec w telewizorze dziennikarze powinni sie marciniaka zapytac dlaczego z telewizora nie skorzystal ale watpie ze jakis polski dziennikarz mu takie pytanie postawi chodz chetnie bym sie mylil pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

https://www.youtube.com/watch?v=ApNsCggY3Ls

bramka dla dunczykow ladnie wypracowana i wykorzystana pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Chorwaci pierwszy celny strzał oddają w 71 minucie. Z karnego. Gol na 2:0. To oznacza, że przez 70 minut prowadzili 1:0, nie oddając żadnego celnego strzału. W sumie szkoda, że Modric nie przestrzelił, poszliby na rekord chyba.

A tak w ogóle to był piąty karny dzisiaj. Cały turniej na jakiś rekord idzie chyba.

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]

Wiedziałem, że zagrał świetny mecz, ale że aż tak...

I przykro mi, panie Laskowski, ale jednak nie będzie Złotych Ust. Tego już absolutnie nikt nie przebije.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Sob 21:40, 16 Cze 2018, w całości zmieniany 1 raz

Drugi celny strzał Chorwatów. W doliczonym czasie gry.

Post został pochwalony 0 razy

chorwacja pokonala nigerie 2 do 0 a ja prawie caly mecz przespalem oj marek ty sie starzejesz dlatego czytam ze pierwsza bramka byla samobojcza a druga z karnego pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

https://www.youtube.com/watch?v=qS-V5h0wKr8

patrzac na te urywki to chorwacja ten mecz zasluzono wygrala niestety wczoraj przed telewizorem zasnelem wczasie tego meczu a dzis z rana juz nie umie spac dzis beda dwa faworyty tego turnieju grali brazylia i obronca tytulu niemcy pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Fantastyczny spektakl zaserwowały nam reprezentacje z półwyspu iberyjskiego, przy takim widowisku nawet przez moment nie można spuścić wzroku z murawy boiska, kapitalne spotkanie i sprawiedliwy moim zdaniem remis, uderzenia Ronaldo ze stałych fragmentów gry palce lizać, zarówno karny jaki i wolny nie do obrony, precyzja niesamowita, hat trick już na samym początku mistrzostw pozwala mu celować w koronę króla strzelców, mam nadzieje że również Lewy do niego dołączy, Costa też miał szanse na hat tricka, ale w dogodnej sytuacji przestrzelił...świetne przygotowanie szybkościowe w pierwszym meczu tej grupy zaprezentowało Maroko, szczególnie w pierwszych 30 minutach, Iran też nie odstawał i groźnie kontratakował, remis w tym meczu byłby sprawiedliwy, ciekawe co jeszcze wydarzy się w tej grupie, być może ambicja i przygotowanie wytrzymałościowe wystarczy tym reprezentacjom aby urwać punkty faworytom, w drugim meczu grupy bez niespodzianki, bardzo dobrze zorganizowana gra obronna Egiptu, ale to nie wystarczyło aby sięgnąć po remis, było to na wyciągnięcie ręki, ale wygrana Urugwaju zasłużona..

Wczoraj też dużo emocji, ale żaden z czterech meczów nie zasługiwał na miano szlagieru kolejki, dużo walki ale bez fajerwerków, mamy niespodzianke w postaci remisu Argentyny z Islandią, trudnym rywalem do ogrania są skandynawowie, przekonali sie już o tym rywale podczas euro, trzeba jednak przyznać, że tym razem mieli dużo szczęścia, bo ostatnie 20 minut to już kompletna obrona Częstochowy, no i pudło Messi'ego..Marciniak po raz kolejny dał dupy, sprawia wrażenie opanowanego ale tylko wtedy gdy nie musi podejmować trudnych decyzji, jeden błąd jest nastepstwem kolejnych co jak sądzę jest wynikiem paniki i braku panowania nad tym co dzieje sie na boisku, biedak jest w takich sytuacjach mocno zestresowany..żabojadki też nie zachwyciły, a Deschampe już w pierwszym meczu popadł w panike szybko zmieniając Griezmanna który wypracował gola i należał do tych piłkarzy ktorzy akurat na taką decyzję nie zasługiwali..Chorawci pewnie pokonali Nigerie która z kolei niczym mnie nie zachwyciła, myslę ze bedzie dostarczycielem punktów w tej grupie...największym przegranym tej kolejki moim zdaniem jest Peru, więcej od nich oczekiwałem, brakuje im wykończenia akcji, tak bez wyrazu w polu karnym przeciwnika, nie skreślam ich jednak bo stać ich stać ich na niespodzianki...Duński dynamit zainkasował trzy punkty ale niczym szczególnym sie nie wyróżnił, solidna skandynawska piłka...dzisiaj kolejne ekipy, stawiam na hit kolejki Brazylia-Szwajcaria

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez endriu60 dnia Nie 12:17, 17 Cze 2018, w całości zmieniany 1 raz

master_of_flamaster napisał:

endriu60 napisał: natomiast popieram decyzję Nawałki o zabraniu na mistrzostwa Peszki, raczej nie zagra, ale jego doświadczenie z gry w FC Koln, oraz jego szybkość na skrzydle może przynieść niezłe rezultaty przy podmęczonym rywalu, 15-20 minut na boisku może okazać się zbawienne.. Widzisz, tylko na tej samej zasadzie można się dziwić, że powołania nie dostał np. Sobiech, który też ma doświadczenie w lidze niemieckiej i nawet bramki zdobywał. Albo Olkowski, który nawet w tym samym klubie, co Peszko, zdobył jakieś doświadczenie. Biorąc pod uwagę ostatni sezon, pod względem sportowym nawet Kucharczyk byłby lepszym wyborem od Peszki. Bo co może dać kadrze zawodnik, który w ostatnim sezonie potykał się o własne nogi w Lechii Gdańsk, a jedyny moment, kiedy cała Polska o nim mówiła to to: [link widoczny dla zalogowanych] ? A sportowo wyglądał tak: [link widoczny dla zalogowanych] Nikt tego głośno nie powie (a na pewno nie Peszko czy Nawałka), ale jedynym powodem, dla którego zawodnik broniącej się przed spadkiem Lechii Gdańsk (i to wcale nie wyróżniający się na tle miernych kolegów) jest fakt, że przyjaźni się m.in. z Lewandowskim i Szczęsnym.

Okej masz dużo racji, ale moja sugestia odnośnie Peszki to tylko wejście na boisko w razie potrzeby na kilkanaście minut z ławki rezerwowych, uważam że w takiej sytuacji Sławek potrafi wnieść do gry dużo więcej od tych których wymieniłeś, nie raz to udowodnił..

Post został pochwalony 0 razy

master_of_flamaster napisał:

endriu60 napisał: Tak, na wahadle Bereszyński i Błaszczykowski, w środku Krychowiak i Zieliński oraz Milik, Lewandowski, Grosicki(Kownacki) Błaszczykowski na wahadle? Pomysł bardzo ciekawy, powiem szczerze. Grywał już na boku obrony i całkiem fajnie to wyglądało. Aczkolwiek chyba najlepiej dla nas jeśli wrócimy do 4-4-2, bo sparingi pokazały, że ustawienie z trzema obrońcami nie bardzo nam służy. Za to coraz poważniej zastanawiam się czy Kownacki nie powinien grać w miejsce Milika. I Arek wchodzi ewentualnie na podmęczonego rywala. Albo nie wchodzi w ogóle, bo w ostatnich meczach przeciętnie się prezentował. A przypominam: graliśmy z trzecim składem Chile i drugim składem Litwy (przynajmniej tak wnioskuję na podstawie słów ich ich trenera, który stwierdził, że zawodnicy wolą wakacje niż sparing z Polską).

Wszystko wskazuje na to że bedziemy grali systemem 4 4 2, cudowne uzdrowienie Glika gdyby Nawałka sprawdził wariant 3 5 2 z jednym libero, oraz typowymi bocznymi obrońcami zamiast trójki środkowych, to wtedy można byłoby ocenić który jest lepszy, dla mnie zdecydowanie ten drugi, natomiast to co praktykował Nawałka nie jest przeze mnie do zaakceptowania, słabo to wygląda, takie jest moje zdanie... Jeśli chodzi o Kownackiego też takie myśli mnie nachodziły, ale po analizie jednak je skorygowałem, mecze towarzyskie z przeciwnikiem ktory wystawia rezerwy to jednak nie ten ciężar gatunkowy co gra na mundialu, Milik jednak gra już troszkę w tej reprezentacji i jakby nie było w Napoli, zawsze można dokonać zmiany gdy nie bedzie spełniał pokładanych nadziei..

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez endriu60 dnia Nie 12:42, 17 Cze 2018, w całości zmieniany 1 raz

stary napisał:

peru ten mecz z dania 0 do 1 przegrali pomimo ze w tym meczu wsadzili duzo"serca" no ale dunczyki strzelili decydujaca bramke tego meczu pozdrawiam

Marek kibice nie wybaczą Cuevie przestrzelonego karnego, taka jest ich mentalność, czekali długie 36 lat aby ponownie zobaczyć swoją reprezentacje na mistrzostwach a tutaj taki zawód na otwarcie, nie wszystko jednak stracone, ciągle są w grze i stać ich na to aby w tej grupie namieszać

Post został pochwalony 0 razy

przed chwila kostaryka przegrala z serbia 0 do 1 serbowie byly ta aktywniejsza druzyna i wygrali przes ladna bramke z rzutu wolnego pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

andrzej specjalnie ten pilkarz peru tego karnego nie przestrzelil ale mozna to teraz po meczu powiedziec ze byla to kluczowa scena tego meczu ktora mogla zdecydowac ze mecz by sie potoczyl calkiem innym kierunku no ale taka jest pilka przypomina mi sie scena z 1978 roku jak w meczu z argentyna kazimierz deyna tez karnego nie wykorzystal ktory mogl o innym wyniku zdecydowac wiadomo kibice z peru beda rozczarowani pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

niemcy do przerwy przegrywaja z meksykiem 0 do 1 bramka dla meksykanczykow ladnie wypracowana dotego bramkarz meksyku tez pieknie obronil rzut wolny niemcow i skierowal pilke na poprzeczke zobaczymy co przyniesie druga polowa niemcy beda musieli wiecej naciskac na meksykanow to moze meksymanom zawsze dac mozliwosc do ich kontry pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

niemcy przegraly ten mecz z meksykiem 0 do 1 w drugiej polowie niemcy mieli swoje okazje i nawet cisneli pod koniec meczu ale bramki nie strzelili dotego trzeba tez zauwazyc ze meksykanczycy z trzy razy wyjscie kontrowe mieli przewage liczebna tylko fatalnie te swoje kontry rozgrywali napewno te zwyciestwo mozna tez do niespodzianki zaliczyc i dla meksyku bedzie teraz fiesta niemcy teraz beda pod presja wygrac nastepne dwa mecze pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

brazylia do przerwy prowadzi z szwajcaria 1 do 0 przes bardzo ladna bramke i brazylijczycy graja dosc racjonalnie i ja odnosze takie wrazenie ze oni jak chca moga zawsze wlaczyc wyzszy bieg pod koniec drugiej polowy mogla pasc druga bramka ale glowka poszla troche ponad poprzeczka zobaczymy co przyniesie druga polowa pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

mo i mamy niespodzianke brazylia tylko zremisowala ze szwajcaria 1 do 1 chodz pod koniec meczu brazylijczycy mieli dwie dobre okazje do strzelenia zwyciezkiego gola jutro sa nastepne mecze pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

endriu60 napisał:

Jeśli chodzi o Kownackiego też takie myśli mnie nachodziły, ale po analizie jednak je skorygowałem, mecze towarzyskie z przeciwnikiem ktory wystawia rezerwy to jednak nie ten ciężar gatunkowy co gra na mundialu, Milik jednak gra już troszkę w tej reprezentacji i jakby nie było w Napoli, zawsze można dokonać zmiany gdy nie bedzie spełniał pokładanych nadziei..

Owszem, takie mecze to zupełnie inny ciężar gatunkowy. Pytanie brzmi: czy Milik zwyczajnie przeszedł obok meczów, bo najważniejsze żeby kontuzji nie złapać, czy jednak tego ciężaru nie udźwignął? Broń Boże, nie twierdzę, że jest słabym piłkarzem, albo, że Kownacki jest całościowo lepszy. Po prostu zastanawia mnie czy na pewno wrócił już do pełni formy sprzed kontuzji. Pół żartem - pół serio można powiedzieć, że zmarnowana sytuacja z Chile każe sądzić, że tak. Ale tak poważnie, kwestia jest dość istotna. Bo jeśli nie jest w pełni sił i nie wytrzyma gry przez pełne 90 minut, to musimy odpowiedzieć sobie na jedno pytanie. Co jest lepsze dla kadry: Milik od pierwszej minuty czy Milik na podmęczonego rywala?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Nie 22:36, 17 Cze 2018, w całości zmieniany 1 raz

endriu60 napisał:

Fantastyczny spektakl zaserwowały nam reprezentacje z półwyspu iberyjskiego, przy takim widowisku nawet przez moment nie można spuścić wzroku z murawy boiska, kapitalne spotkanie i sprawiedliwy moim zdaniem remis, uderzenia Ronaldo ze stałych fragmentów gry palce lizać, zarówno karny jaki i wolny nie do obrony, precyzja niesamowita, hat trick już na samym początku mistrzostw

A nawet dwa hattricki, jak stwierdziła pewna dziennikarka. Może dlatego jest najlepszy: bo co gol to hattrick?

Post został pochwalony 0 razy

stary napisał:

mo i mamy niespodzianke brazylia tylko zremisowala ze szwajcaria 1 do 1 chodz pod koniec meczu brazylijczycy mieli dwie dobre okazje do strzelenia zwyciezkiego gola jutro sa nastepne mecze pozdrawiam

Bardzo rozczarowała Brazylia. Po meczach towarzyskich można było spodziewać się, że rozniosą Szwajcarię, tymczasem w ich grze pojawiło się niesamowicie wiele niedokładności. Zawiedli kompletnie zawodnicy kreowani na liderów tej drużyny: Neymar i, w szczególności, Gabriel Jesus, który chyba był dziś najsłabszy na boisku. W efekcie zamiast nowej jakości dostaliśmy powtórkę z 2014 roku.

Szwajcarzy nie zagrali w sumie nic wielkiego. Trochę farta przy bramce, parę nie do końca składnych akcji i nie do końca składna gra w defensywie (szczególnie w porównaniu do Islandczyków, którzy z Islandią zagrali perfekcyjnie w obronie). Ale chwała im za to, że w pełni wykorzystali formę Brazylijczyków.

Znamienny za to był obrazek z końcówki spotkania, kiedy realizator pokazał modlących się kibiców jednej i drugiej drużyny. Jedni zapewne wznosili modły o dowiezienie wyniku, drudzy o wciśnięcie tej jednej bramki. Jak widać, Bóg dzisiaj zawiązał na szyi szalik Szwajcarii.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Nie 22:44, 17 Cze 2018, w całości zmieniany 1 raz

szwecja pokonala poludniowa koreje 1 do 0 bramka padla po rzucie karnym pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

No i mamy pierwsze niespodziewane roztrzygnięcia na mundialu, czułem że Meksyk może postarać się o niespodziankę, świetnie wybiegana ekipa która na każdych mistrzostwach prezentuje bardzo widowiskowy futbol, nie zaliczałem Niemców do grona faworytów tego turnieju, a po tym co wczoraj zobaczyłem podtrzymuję tą opinię, wiem,wiem to jest ekipa turniejowa, ale nie tym razem, sądzę że mogą mieć problemy aby wyjść z grupy, w hicie wieczoru Canarinhos traci punkty z Helwetami którzy ostatnio nie lubią przegrywać, trudny rywal dla faworytów mistrzostw i wczoraj to potwierdzili, kolejna fantastyczna bramka na turnieju, Cutinho niedawno podobną strzelił dla Barcelony, na koniec o meczu Serbi z Kostaryką poza kolejnym fantastycznym golem Kolarowa jak dla mnie bez wiekszych emocji..

Post został pochwalony 0 razy

Dzisiaj też już pierwszy mecz za nami, jak dla mnie bez większych emocji i najlepiej by było gdyby zakończył się podziałem punktów, karny jednak ewidentny, mnie jednak zainspirowała sytuacja w polu karnym Koreańczyków, Janson położył ręce na plecach i popychał rywala a sędzia w tym momencie gwizdnął faul, piszę to dlatego że wczoraj przy bramce Helwetów Miranda też był w ten sposób popychany ale gwizdek sędziego milczał, no Panowie przydałoby się więcej konsekwencji..wczoraj w studio mundialu ciekawie tłumaczył war pan Listkiewicz, no nieźle się uśmiałem, oglądał to ktoś może? jak sędzia podjął decyzje to war jest nie potrzebny, tak to wytłumaczył pozostałym ekspertom którzy mieli dylemat przy kilku ewidentnych pomyłkach sedziego...

Post został pochwalony 0 razy

master_of_flamaster napisał:

stary napisał: mo i mamy niespodzianke brazylia tylko zremisowala ze szwajcaria 1 do 1 chodz pod koniec meczu brazylijczycy mieli dwie dobre okazje do strzelenia zwyciezkiego gola jutro sa nastepne mecze pozdrawiam Bardzo rozczarowała Brazylia. Po meczach towarzyskich można było spodziewać się, że rozniosą Szwajcarię, tymczasem w ich grze pojawiło się niesamowicie wiele niedokładności. Zawiedli kompletnie zawodnicy kreowani na liderów tej drużyny: Neymar i, w szczególności, Gabriel Jesus, który chyba był dziś najsłabszy na boisku. W efekcie zamiast nowej jakości dostaliśmy powtórkę z 2014 roku. Szwajcarzy nie zagrali w sumie nic wielkiego. Trochę farta przy bramce, parę nie do końca składnych akcji i nie do końca składna gra w defensywie (szczególnie w porównaniu do Islandczyków, którzy z Islandią zagrali perfekcyjnie w obronie). Ale chwała im za to, że w pełni wykorzystali formę Brazylijczyków. Znamienny za to był obrazek z końcówki spotkania, kiedy realizator pokazał modlących się kibiców jednej i drugiej drużyny. Jedni zapewne wznosili modły o dowiezienie wyniku, drudzy o wciśnięcie tej jednej bramki. Jak widać, Bóg dzisiaj zawiązał na szyi szalik Szwajcarii.

Ja akurat nie spodziewałem się pogromu Szwajcarów, Helweci w ostatnich latach utrzymują bardzo wyskoki poziom i rzadko przegrywają, przypomne że przed mistrzostwami miedzy innymi zremisowali z Hiszpanią, typowalem ze wskazaniem na Brazylie, ale czułem ze nie bedzie latwo, to co wyprawiał Neymar to jest koszmar, dziwię się jak wytrzymuja to koledzy z reprezentacji, ja po prostu skopałbym mu w szatni dupe, uwikłany w ciągłe dryblingi które nic nie wnosiły do gry, a tylko spowalniały ofensywne działania Brazylijczyków, dla porównania pierwsze 20 minut gdy grał dla drużyny, to gra Canarinhos układała się zdecydowanie lepiej..

Post został pochwalony 0 razy