. .
Logo Fani piłki nożnej!
Eksperci w dziedzinie futbolu
 
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Fani piłki nożnej! Strona Główna » Reprezentacje krajowe
. MŚ 2006 - ćwiercfinaly Go back
Autor Wiadomość
Holt_


Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu: MŚ 2006 - ćwiercfinaly
Niemcy wyeliminowaly Argentynę. Szkoda mi mojego faworyta, ale......

Niemcy wygrali zaslużenie. Argentyna przegrała m.in. dlatego, że Pekerman za szybko uwierzył w zwycięstwo i zacząl bronić wyniku. Efekt był taki, że po wyrownaniu nie było Riquelme i Crespo, a Messiego już nie mozna było wpuścić....i kto mial wygrac mecz? Ruszający się jak słoń Cruz? Zastanaiwm isę, jak on w ogóle trafił na MŚ, nie mógl jechać Diego Milito?

Post został pochwalony 0 razy
Krol_kier


Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: się biorą dzieci?
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu: Re: MŚ 2006 - ćwiercfinaly
Holt_ napisał:

Niemcy wygrali zaslużenie.


Czy aby na pewno? Sędzia każdą sporną sytuacje rozstrzygał na korzyść Niemców. Ponadto istnieje prawdopodobieństwo, że w jednej z sytuacji była ręka na niemieckim polu karnym. Realizator nie zaprezentował powtórki tej sytuacji, co daje do myślenia...

Post został pochwalony 0 razy
Holt_


Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu: Re: MŚ 2006 - ćwiercfinaly
Krol_kier napisał:
Holt_ napisał:

Niemcy wygrali zaslużenie.


Czy aby na pewno? Sędzia każdą sporną sytuacje rozstrzygał na korzyść Niemców.



IMHO spornych sytuacji w tym meczu praktycznie nie było. Powtórki wykazywaly dobitnie, że Słowak praktycznie zawsze mial rację, jak choby z zółtą kartką dla Maxi Rodrigueza za symulację faulu. Gdyby chcial pomagać Niemcom naprawde, to spokojnie mógl wyrzucić z boiska Teveza za klepnięcie w twarz Odonkora.

Piszę toz pozycji rozczarowasnego odpadnięciem Argentyny, ktorą typowałem na mistrza.

Post został pochwalony 0 razy
Holt_


Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
czy ktoś wie, o co poszlo z tą bijatyką na końcu????

Najbardziej się rzucal ten pan




Post został pochwalony 0 razy
sidney46


Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 1314
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poland
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
101 powodów mogło być sędzia z Europy, jakis gest Lehmana.
Przegrali na własne życzenie.
Karnego bym nie gwizdnał Lahm miał stopy na murawie piłka nie była ani w zasięgu Niemca ani Argentyńczyka, ale karny był do powtórki Lehman wyszedł przed linię jak Dudek w LM



Post został pochwalony 0 razy
Holt_


Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
sidney46 napisał:
1zasięgu Niemca ani Argentyńczyka, ale karny był do powtórki Lehman wyszedł przed linię jak Dudek w LM


wszyscy wychodzą w gruncie rzeczy.........jedni mniej, drudzy bardziej.....


A za pół godziny kolejny mecz.....

Ciekawe, czy zobaczymy
http://www.youtube.com/watch?v=6B3jt9HdVbw&search=Italian%20Practise

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Holt_ dnia Pią 19:35, 30 Cze 2006, w całości zmieniany 1 raz
sidney46


Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 1314
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poland
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Niby tak ale mają świadomość że sędzia może nakazać powtórzenie karnego.

Post został pochwalony 0 razy
sidney46


Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 1314
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poland
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Holt_ napisał:
czy ktoś wie, o co poszlo z tą bijatyką na końcu????


Angole na swoim forum też się zastanawiają

Not sure, but some one in German camp probably said something to taunt the argies and Heinz was going ape.


adolfo

Message Heinze and Ayala behaved like the animals they are.I am glad they are out. Could not have happened to nicer guys...


Oczywiście to kibice Liverpoolu a Heinze wiadomo dla kogo pracuje

Post został pochwalony 0 razy
Majkis


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 3763
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: skądinąd;)
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
W I połowie Niemcy w ogóle nie istnieli. Zresztą cała I część była słaba. Później gra była ciągle wyrównana i jak słusznie zauważono Pakerman dokonał fatalnych zmian, no i bramkarz miał ogromnego pecha, więc i tu musiał zmienić. No i karne - czyli kompletna loteria. Bohaterem meczu Klinsmann, który w porę zareagował i dokonał świetnych zmian. Janas poczekałby z nimi do 89 minuty.

Post został pochwalony 0 razy
Masahiko


Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5415
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Majkis napisał:
W I połowie Niemcy w ogóle nie istnieli.


Może nie tyle, że nie istnieli co bardzo dobrze zagrali defensywni pomocnicy argentynscy i akcje Niemcow były nieskuteczne. Swietna zmiana Odonkora, ktory pokazal sie z niezlej strony. Niezle rowniez Neuville, ktory potrafil przetrzymac pilke, rozegrac.... noi oczywiscie Borowski - najwazniejsza główka w zyciu Razz

Post został pochwalony 0 razy
Janisz_


Dołączył: 10 Sty 2006
Posty: 561
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Płock/Toruń
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Majkis napisał:
Bohaterem meczu Klinsmann, który w porę zareagował i dokonał świetnych zmian.


Nie robiłbym z Klinsmanna jakiegoś trenerskiego geniusza. Z graczy o charakterystyce ofensywnej miał na ławce jedynie Borowskiego, Hankego, Neuvilla, Asamoaha i Odonkora.
Borowski po wejśćiu raz nadstawił głowę i zrobił asystę.
Hanke na mundial pojechał chyba po to, żeby dopełnić kadrę do 23 nazwisk.
Neuvill sporo słabszy niż Klose, chyba lepiej by było jakby zmienił Podolskiego.
Asamoah jeśli przegrywa rywalizację z przeciętnym Odonkorem, to chyba nie jest w najlepszej formie.
A Odonkor jak zwykle dużo wiatru robił, ale dośrodkować już nie umiał.
Siłą rzeczy Klinsi pole manewru miał stosunkowo niewielkie, więc nie bardzo miał możliwość wstawić kogoś innego.

Post został pochwalony 0 razy
Masahiko


Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5415
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Janisz_ napisał:
Majkis napisał:
Bohaterem meczu Klinsmann, który w porę zareagował i dokonał świetnych zmian.



Borowski po wejśćiu raz nadstawił głowę i zrobił asystę.


I o to chodzilo. Nikt wiecej od niego nie wymagal. Wez pdo uwage rowniez to ze strzelil karnego Razz


Janisz_ napisał:
Neuvill sporo słabszy niż Klose, chyba lepiej by było jakby zmienił Podolskiego.


Wcale nie był taki słaby. Klose oprocz bramki nie pokazal nic, ale to nic ciekawego w tym spotkaniu, a Neuville chciaz kilka razy zdołał sie utrzymac przy piłce i ją rozegrać...


Janisz_ napisał:
A Odonkor jak zwykle dużo wiatru robił, ale dośrodkować już nie umiał.


Jedną akcje miał piękną, gdy przepuscil pilke miedzy nogami bodajze Sorina. Moim zdaniem swietne wejscie Odonkora...

Post został pochwalony 0 razy
Janisz_


Dołączył: 10 Sty 2006
Posty: 561
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Płock/Toruń
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Masahiko napisał:
I o to chodzilo. Nikt wiecej od niego nie wymagal


No ja bym od niego wymagał większej aktywności i tworzenia okazji partnerom Very Happy , ale jego akurat czepiam się najmmniej.

Masahiko napisał:
Janisz_ napisał:

Neuvill sporo słabszy niż Klose, chyba lepiej by było jakby zmienił Podolskiego.



Wcale nie był taki słaby. Klose oprocz bramki nie pokazal nic, ale to nic ciekawego w tym spotkaniu, a Neuville chciaz kilka razy zdołał sie utrzymac przy piłce i ją rozegrać...


A ile miał sytuacji bramkowych Question

Masahiko napisał:
Jedną akcje miał piękną, gdy przepuscil pilke miedzy nogami bodajze Sorina. Moim zdaniem swietne wejscie Odonkora...


Jedną akcję, hhhhmmm .... to mniej więcej tyle, ile przez cały sezon w Bundeslidze Razz Co z tego, że on szybko biega, jak nie umie dośrodkować porządnie,a u skrzydłowego to podstawa.

Masahiko, ja nie mówię, że oni zagrali słabo a Klinsmann się nie nadaje. Szło mi o to, że nie ma się nad czym zachwycać, bo to że wpuszczał takich zawodników, wynikało bardziej z braku innego manewru niż z jego geniuszu. Aczkolwiek może kiedyś będzie wielkim trenerem Smile

Post został pochwalony 0 razy
Masahiko


Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5415
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
OCzywiscie Janisz zgadzam sie z Toba, ze to nie byly nadzwyczajne zmiany, ale zauwaz, ze to kolejny mecz gdzie rezerwowi walnie przyczyniaja sie do tego, że Niemcy wygrywaja. Przeciez Klinssam musial ich najpierw powolac, pozniej zmotywowac przed wyjsciem na boisko i w odpowiednim momencie puscic w boj. Jednakze zmiany jakies fenomenalne nie byly, ale jednak dobre.

Klinssman to napewno lepszy trener niz chocby Janas Razz Razz

Post został pochwalony 0 razy
Ch.A.F.


Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 753
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sam już nie wiem
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Janisz_ napisał:
Masahiko napisał:
Jedną akcje miał piękną, gdy przepuscil pilke miedzy nogami bodajze Sorina. Moim zdaniem swietne wejscie Odonkora...


Jedną akcję, hhhhmmm .... to mniej więcej tyle, ile przez cały sezon w Bundeslidze Razz Co z tego, że on szybko biega, jak nie umie dośrodkować porządnie,a u skrzydłowego to podstawa.
Faktem jest, że Odonkor umie tylko bardzo szybko biegać, ale dzięki temu był w stanie wywalczyć bardzo dużo praktycznbie straconych piłek w starciu z trochę podmęczonymi rywalami na swojej prawej stronie i przez to Argentyńczycy nie stwarzali już tą stroną prawie żadnego zagrożenia. Odkąd Odonkor wszedł na boisko Argentyna potrafiła groźnie zaatakować tylko swoją prawą stroną, ewentualnie środkiem.

Post został pochwalony 0 razy
LUBU


Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 1019
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: TRZCIANKA
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Pekerman już zapowiedział dymisje. On wie, że między innymi jego błedy zaważyły o porażce. Argentyna mierzyła przynajmniej na półfinał. Dał dobry przyklad Janasowi też tak powinien sie zachować.
Sędzia oczywiście troche "pomagał" Niemcom. Jedno jednak trzeba im przyznac w karnych są bardzo mocni. Odporni psychicznie nigdy nie odpadli w karnych na MS to nie przypadek.
Włosi zrobili to co mieli zrobić. Ukraina to nie jest zespół na połfinał MS.

Post został pochwalony 0 razy
Majkis


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 3763
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: skądinąd;)
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Tak, Ukraina doczołgała się do tej fazy rozgrywek, ale przynajmniej umiała to zrobić. Polacy nie prześliznęli się nawet z grupy. Włosi z kolei z meczu na mecz grają coraz lepiej i z każdą minutą rozkręcają się coraz bardziej. Ponadto mają fantastycznego bramkarza. Czyżby powtórka z 82 roku?

Post został pochwalony 0 razy
Ch.A.F.


Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 753
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sam już nie wiem
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Majkis napisał:
Czyżby powtórka z 82 roku?
A może powtórka z roku 2002 czyli odpadnięcie w meczu z gospodarzem turnieju Question Razz Nie miał bym nic przeciwko, nawet jeśli miało by to się stać po ewidentnych błędach sędziego. Razz Włochów nigdy nie jest mi szkoda, choć trzeba uczciwie przyznać, że rzeczywiście grają coraz lepiej i trochę się ich obawiam przed meczem z Niemcami.

Post został pochwalony 0 razy
Holt_


Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Janisz_ napisał:
Z graczy o charakterystyce ofensywnej miał na ławce jedynie Borowskiego, Hankego, Neuvilla, Asamoaha i Odonkora.


no, to faktycznie, jedynie..Smile

Janisz_ napisał:

Borowski po wejśćiu raz nadstawił głowę i zrobił asystę.


i o to chyba chodzi, nie?
Janisz_ napisał:

Neuvill sporo słabszy niż Klose, chyba lepiej by było jakby zmienił Podolskiego.


Klose podobno sam poprosil o zmianę.


Janisz_ napisał:

A Odonkor jak zwykle dużo wiatru robił, ale dośrodkować już nie umiał.


???

Janisz_ napisał:

Siłą rzeczy Klinsi pole manewru miał stosunkowo niewielkie, więc nie bardzo miał możliwość wstawić kogoś innego.


sztuka dokonywania zmian polega nie tylko na tym kogo się wprowadza, ale przede wszystkim kogo się z boiska ściąga. I tu przewaga Klinsmanna na d Pekermanem była widoczna aż nadto dobitnie.

Post został pochwalony 0 razy
Holt_


Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Anglia odpadła.

Trochę żaluje.....a mianowicei tego, że wyeliminowala ja Portugalia, ktora na tym Mundialu nie pokazała wiele ponad tanie aktorstwo i brutalnośc.

Kartka dla Rooneya zasłużona. Jak ktoś na oczach sędziego gasi obcasem papierosa na jajach rywala, a potem odpycha innego rywala......
Eriksson fatalnie zestawil atak Anglików na te MŚ. Nagle po kartce dla "Runiego" okazalo się, że nie kto tam grac. Co przy fatalnej formie Lamparda i Gerrarda (od samego początku MŚ) musialo się skończyć.....


Poległa Brazylia. Calkowicie zasłuZenie. Francja była lepsza od 1 do ostatniej minuty. Kapitalnie zagrali Vieira i Makelele, a Zidane......dla mnie bohater tego meczu. Ta swoboda...te sztuczki.....

To nie był na pewno jego najlepszy mecz w karierze, ale dla mnie właśnie tym meczem stanąl obok Platiniego. Bo zagrac taki mecz kiedy się już jest jedną nogą na emeryturze.... Do tej pory zawsze uważałem Michela za największego absolutnie Francuza w dziejach piłki. Teraz jest ich dwóch.

Post został pochwalony 0 razy
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Holt_, a po mundialu będzie jeden Smile I wcale nie móię o Platinim Smile
Ale jeśli chodzi o Francję to nie zapominajmy o Riberym. Po dzisiejszym meczu mogę już z przekonaniem stwierdzić, że to włąśnie on jest następcą wielkiego Zizou (dla mnie największy piłkarz wszechczasó - każdy ma idola Smile ) i przez następne lata będzie ostoją tej kadry Smile
Niestety, zauważmy równiez mankamenty w grze Francji. A właściwie mankament. Chodzi mi o tego pana stojącego między dwoma prętami, nad którym jest kolejny, tym razem poziomy, z kolei za nim jest tkanina złożona z dziur oplecionych nicią. Czyli o bramkarza... Jak dla mnie Barthez nie powinien stać w bramce Franuzów. Owszem, gola nie puścił, ale jego interwencje parę razy sprawiały, że kibicom ciśnienie skakało wyżej niż Jelena Isinbajeva... Jak dla mnie zdecydowanym nr 1 powinien być Gregory Coupet, ale dajmy Domenechowi robić swoje. Pamiętajmy, że jak na razie jego pozornie kretyńskie decyzje odnośnie skłądu okazują się być słusznymi Wink

Post został pochwalony 0 razy
Holt_


Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
master_of_flamaster napisał:
Holt_, a po mundialu będzie jeden Smile I wcale nie móię o Platinim Smile


Platini wygrywal w pojedynkę nie tylko mecze, ale cale turnieje. Zidane jednak nie.

Post został pochwalony 0 razy
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Holt_ napisał:
master_of_flamaster napisał:
Holt_, a po mundialu będzie jeden Smile I wcale nie móię o Platinim Smile


Platini wygrywal w pojedynkę nie tylko mecze, ale cale turnieje. Zidane jednak nie.
Zdarza się Razz Może za bardzo jestem... zakochany (?!) w Zizou Smile Dla mnie jednak jest to najlepszy piłakrz ever, nie tylko francuski Smile Teraz piszcie o mnie co chcecie Razz

Post został pochwalony 0 razy
Holt_


Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
master_of_flamaster napisał:
Zizou Smile Dla mnie jednak jest to najlepszy piłakrz ever, nie tylko francuski Smile Teraz piszcie o mnie co chcecie Razz


ale dlaczego mamy Cię krytykować. Faktycznie, licząc od początku lat 90-ych (bo tych graczy możesz pamiętac) jest chyba rzczywiście najlepszy.

Ja urodziłem się wczesniej, pamiętam Maradonę, Platiniego, Van Bastena, Socratesa......

A są tacy, ktorzy pamiętają Pelego, Cruyffa, czy Di Stefano albo Puskasa i twierdzą, że to tamci są najlepsi.....

Dla mnie najwieksi to Platini, Maradona, Van Basten. Myslę, że czas dołączyć do nich Zidane`a.

Post został pochwalony 0 razy
RTS


Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Ciao adios Canarinhos!
Dawno nie widziałem tak słabo grającej Brazylii, jak na tym mundialu. Osobiście cieszę się, że została wyeliminowana i dziś kibicowałem Francji, no i nie zawiodłem się. Francja dała zasłużoną nauczkę Brazylijczykom i wygrali całkiem zasłużenie, mimo niezbyt pięknego meczu i mimo skromnego wyniku. Brazylijczycy w tym turnieju grali za bardzo statycznie, ociężale, nie było w ogóle tej świeżości i polotu, jakie zwykle charakteryzowały ich grę. Brakowało mi tych rajdów i bomb z dystansu Roberto Carlosa, tych świetnych akcji Kaki, nawet nie było tego -jak dotąd myślałem- wiecznego uśmiechu Ronaldinho. To nie ta Brazylia, jaką zna piłkarski świat. O Ronaldo nawet nie chcę wspominać. Odnoszę wrażenie, ze C. A. Parreira w pewnym sensie "zabił" ten piękny brazylijski futbol. Jakże niezwykle i żałośnie wyglądała nieporadność canarinhos, chcących odrobić straty, jakże zabawnie wyglądała sytuacja, kiedy Z. Zidane ośmieszył dwóch Brazylijczyków bawiąc sie przy tym w żonglerkę. W/g mnie Parreira przede wszystkim dokonał złej selekcji. Nie rozumiem, dlaczego Parreira nie stawiał od początku na młodego i kreatywnego Robinho, za to stawiał głównie na grubasa Ronaldo, który już w Realu zawodził. Jeszcze trochę i ten zawodnik będzie miał lepsze predyspozycje do sumo, aniżeli do piłki nożnej. Pyszne to, a ślamazarne, nieskuteczne i przewracające się z byle powodu. Przecież ten spaślak ani razu nie ruszył się z miejsca Shocked i to kilkakrotnie, kiedy przed jego spaślonym nosem F. Barthez popełniał kardynalne błędy! Na miejscu Parreiry w ogóle nie powoływałbym Ronaldo. Często w tym mundialu brakowało mi Adriano. A jeżeli sie pojawiał to był jakiś niewyraźny. Szkoleniowiec brazylijski za mało też stawiał na atak. Chyba nigdy kadra Brazylii nie miała aż tak mało napastników. Tylko czterech napastników w całej kadrze Brazylii! I ten Lima, który też się chyba przypadkowo znalazł na mundialu.
Ustawienia i zadania to chyba kolejny wielbłąd Parreiry. Np. w akcjach ofensywnych częściej widziałem Kakę na prawym skrzydle, aniżeli na lewym, a przecież najlepiej radzi on sobie właśnie na lewej stronie. Albo Ze Roberto. W/g mnie on bardziej sprawdza sie w roli defensora, aniżeli pomocnika. Ronaldo robił zaś to, co powinien czynić Ronaldinho bądź Emerson lub Kaka. Kiedy już sie grubas ruszał na boisku, to więcej dryblował i podawał, zamiast strzelać. Takich przykładów złego ustawienia poszczególnych zawodników jest dużo więcej.
Kolejną gafą szkoleniowca reprezentacji kraju kawy był -jak podejrzewam- kompletny brak koncepcji gry i strategia typu: "brak strategii", "stoimy w miejscu" lub ewentualnie "swoją nudną pseudogrą usypiamy przeciwnika , a kiedy zaśnie wtedy z nienacka atakujemy". Niestety, ale nawet najnudniejszą grą nie uśpi się przeciwnika (no chyba, że Polskę Laughing ). To jest mundial, a więc turniej i nikt tam nie będzie spał, tam się gra o zwycięstwo. Ponadto przedmeczowe słowa Parreiry, że "Brazylia pokaże w tym meczu esencję futbolu, pod kazdym względem i motoryki iwalki i techniki i strategii dobitnie pokazał, że ów szkoleniowiec nie miał pomysłu na gre swoich podopiecznych. Dodatkowo te słowa brzmią teraz śmiesznie. Jedynie Ronaldinho na tym mundialu starał się coś czynić, próbował swoich indywidualnych akcji, ale generalnie też nie zachwycił. Może dryblingi mu wychodziły, ale jego dogrania były wręcz fatalne, co pokazał dzisiejszy mecz z Francją. No chyba, że chciał przetestować biegi Kaki i innych kolegów z reprezentacji Wink. Ale to jest (był) już turniej, nie zaś treningi. Śpij dalej Brazylio.

Sven ma już wakacje.
Oj, skończył się piękny sen Anglików o finale i ewentualnym triumfie ostatecznym. Chyba najbardziej bolesne przebudzenie miał dzisiaj sam G. W. Lineker, który jeszcze nie tak dawno głowę chciał dać, że Anglia dojdzie do finału. I lepiej dla niego, że tej głowy ostatecznie nie dał, bo byłby teraz niższy o jakieś 20 cm Wink
I problem Anglii w zasadzie był/jest ten sam. Ci również grali statycznie, łatwo do przewidzenia (może zarazili się tym od naszych kopaczy podczas eliminacji? Wink ). Nie dziwiła więc ta wręcz dziecięca bezradność, malująca się na twarzy S. Gerard'a, czy Garego Nevile'a. Poza tym Anglia de facto nie zrobiła żadnych postępów w ciągu dwóch lat. Tak, jak wtedy na ME Anglicy nie wytrzymali psychicznie podczas konkursu rzutów karnych, tak i teraz się to powtórzyło. No i ten tradycyjny czerwony świat W. Rooney'a Laughing . Wprawdzie nie widziałem tej sytuacji z 62 min. (ponoc decyzja arbitra była kontrowersyjna Question ), dosłownie na chwilę poszedłem do kuchni zrobić sobie herbaty, a kiedy wróciłem Anglicy grali już w dziesiątkę. Jednak kiedy zorientowałem się, że na boisku już nie ma "naszego" skrzyżowania słoniątka z prosiaczkiem, to w cale nie byłem zdziwiony tym faktem. Dodam tu tylko, że moim zdaniem na brawa w tym meczu zasłużył jedynie A. Lennon.

Deutschland uber alles, czyli "Don't cry for me, Argentina",
jak to śpiewali kibice Brazylii, cieszący sie niemniej od Niemców z faktu wyeliminowania Argentyny. Z żalem muszę stwierdzić, ze nie oglądałem tegoż meczu, gdyż byłem w pracy. Ja też żałuję (podobnie, jak Holt_), że nie ma już Argentyny w Niemczech, ponieważ uznawałem ich za głównych faworytów i w ogóle kibicowałem im. Teraz trzymam kciuki za Niemców i nie sądzę, że nie poradzą sobie z grającymi w kratkę Włochami, choć łatwo nie będzie. Jednak Niemcy grają chyba najbardziej ciekawie i dynamicznie, choć to ryzykowne stwierdzenie.
Pozdrawiam maniaków futbolu Smile

Post został pochwalony 0 razy
LUBU


Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 1019
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: TRZCIANKA
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Holt_ napisał:
Anglia odpadła.

Trochę żaluje.....a mianowicei tego, że wyeliminowala ja Portugalia, ktora na tym Mundialu nie pokazała wiele ponad tanie aktorstwo i brutalność

Portugalia może i grała brutalnie, ale takich piłkarzy lubie. Mieli także ze soba znakomitego fachowca, ktróry przerasta Erikssona o klase (już 3 raz go załatwił MS 2002, ME 2004, MS 2006) Portugalia na MS nie mogła zaistnąć od lat co to znaczy dobry trener...
Mi Anglików nie szkoda nic. Odpadli jak zwykle Laughing Rzuty karne strzelają jak amatorzy i to nie jest zaden przypadek (out MS 90' 98, ME 96, ME 2004, MS 2006) Takie przepłacane gwiazdy,które kasują ponad 100.000 funtów (na tydzień Rolling Eyes ) Exclamation Nie potrafią strzelić z "11" metrów" do siatki. Za co więc im płacą? Rolling Eyes
Brazylia byla dziś słaba. W całym turnieju szalu nie grali. Gwiazdy nic nie grały zostały całkowicie wyłączone, jedna skuteczna akcja Francji potem dobra obrona i mamy 4 zespoły z Europy w półfinałach.

Post został pochwalony 0 razy
Janisz_


Dołączył: 10 Sty 2006
Posty: 561
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Płock/Toruń
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Holt_ napisał:

Anglia odpadła.

Trochę żaluje.....a mianowicei tego, że wyeliminowala ja Portugalia, ktora na tym Mundialu nie pokazała wiele ponad tanie aktorstwo i brutalność


Trzeba przyznać, że oba zespoły na tym mundialu pokazały bardzo niewiele.

Holt_ napisał:
Dla mnie najwieksi to Platini, Maradona, Van Basten. Myslę, że czas dołączyć do nich Zidane`a.


Jeśli wygra mistrzostwo, to nie będzie żadnych wątpliwości.

Post został pochwalony 0 razy
Ch.A.F.


Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 753
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sam już nie wiem
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
RTS napisał:
Sven ma już wakacje.
Oj, skończył się piękny sen Anglików o finale i ewentualnym triumfie ostatecznym. Chyba najbardziej bolesne przebudzenie miał dzisiaj sam G. W. Lineker, który jeszcze nie tak dawno głowę chciał dać, że Anglia dojdzie do finału. I lepiej dla niego, że tej głowy ostatecznie nie dał, bo byłby teraz niższy o jakieś 20 cm Wink
I problem Anglii w zasadzie był/jest ten sam. Ci również grali statycznie, łatwo do przewidzenia (może zarazili się tym od naszych kopaczy podczas eliminacji? Wink ). Nie dziwiła więc ta wręcz dziecięca bezradność, malująca się na twarzy S. Gerard'a, czy Garego Nevile'a. Poza tym Anglia de facto nie zrobiła żadnych postępów w ciągu dwóch lat. Tak, jak wtedy na ME Anglicy nie wytrzymali psychicznie podczas konkursu rzutów karnych, tak i teraz się to powtórzyło. No i ten tradycyjny czerwony świat W. Rooney'a Laughing . Wprawdzie nie widziałem tej sytuacji z 62 min. (ponoc decyzja arbitra była kontrowersyjna Question ), dosłownie na chwilę poszedłem do kuchni zrobić sobie herbaty, a kiedy wróciłem Anglicy grali już w dziesiątkę. Jednak kiedy zorientowałem się, że na boisku już nie ma "naszego" skrzyżowania słoniątka z prosiaczkiem, to w cale nie byłem zdziwiony tym faktem. Dodam tu tylko, że moim zdaniem na brawa w tym meczu zasłużył jedynie A. Lennon.
Moim zdaniem Anglicy rozegrali wczoraj najlepszy mecz na tych MŚ. Grając w 10 potrafili stworzyć więcej groźnych sytuacji podbramkowych od grających bez pomysłu Portugalczyków. Chwilami miałem wrażenie, że to Portugalii bardziej zależy na karnych, niż Anglikom... później nawet okazało się dlaczego. Anglicy za odpadnięcie powinni podziękować przede wszystkim Rooney'owi. Nie wiem czy zauważyliście ale jakieś pół minuty przed czerwoną kartką Anglicy mieli świetną kontrę, w której to Rooney zamiast zagrać na swoją prawą stronę gdzie uciekało aż dwóch Anglików zaczął się pchać z dryblingiem przez tłumek obrońców i piłkę stracił. Co było później wszyscy wiemy. W ogóle w całym meczu nie pokazał nic ciekawego. Dużo lepiej od niego zagrał wprowadzony Crouch, który bardzo dobrze potrafił przetrzymać piłkę, czasami nawet kiwnąć jakiegoś przeciwnika. Na pochwałę zasługuje także Hargreaves, który zagrał chyba lepiej od bardziej znanych Gerrarda, czy Lamparda, a i do tego jako jedyny z obozu Anglików potrafił wykorzystać rzut karny. Smile

Post został pochwalony 0 razy
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Ja już nawet nie przypominam w jakim klubie gra hargreaves, bo to chyba wszyscy wiecie Smile
A półfinały zapowiadają się ciekawie Smile Szczególnie interesuje mnie mecz Niemcy-Włochy Smile Będzie to starcie piłki efektownej z piłką efektywną. Kto wygra? Cóż, chyba jednak piłka efektywna. Nie powiem, żebym rozpaczał z tego powodu, bo jakoś nie mam ochoty oglądać Niemców w finale (nawet jeśli mieliby przegrać różnicą 10 bramek Wink )... W drugim spotkaniu będę raczej za Francją. Pokusze się nawet o stwierdzenie, że nie tyle za Francją co za Zidane'm, który przezywa swego rodzaju renesans Smile Mogłoby się wydawac, że przez ostatnie lat najlepszą formę trzymał na fazę pucharową niemieckiego mundialu Smile Tak czy inaczej zapowiadają się całkiem interesujące mecze. Moje typy? Cóż, możekogoś zaskocze ale obstawiam finał Włochy-Francja Smile A końcowakolejność będzie taka:
1. Francja
2. Włochy
3. Portugalia
4. Niemcy
Czyli króko mówiąc: godne pożegnanie Zidane'a Wink

Post został pochwalony 0 razy
Ch.A.F.


Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 753
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sam już nie wiem
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
master_of_flamaster napisał:
Ja już nawet nie przypominam w jakim klubie gra hargreaves, bo to chyba wszyscy wiecie Smile
A półfinały zapowiadają się ciekawie Smile Szczególnie interesuje mnie mecz Niemcy-Włochy Smile Będzie to starcie piłki efektownej z piłką efektywną. Kto wygra? Cóż, chyba jednak piłka efektywna. Nie powiem, żebym rozpaczał z tego powodu, bo jakoś nie mam ochoty oglądać Niemców w finale (nawet jeśli mieliby przegrać różnicą 10 bramek Wink )...
Wolisz oglądać defensywnych Włochów od chyba najefektowniej grających w swojej historii Niemców Question No coś ty Razz
master_of_flamaster napisał:
W drugim spotkaniu będę raczej za Francją. Pokusze się nawet o stwierdzenie, że nie tyle za Francją co za Zidane'm, który przezywa swego rodzaju renesans Smile Mogłoby się wydawac, że przez ostatnie lat najlepszą formę trzymał na fazę pucharową niemieckiego mundialu Smile Tak czy inaczej zapowiadają się całkiem interesujące mecze.
Też będę za Francją, bo Portugalia nie zasłużyła na półfinał Razz.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ch.A.F. dnia Nie 11:58, 02 Lip 2006, w całości zmieniany 1 raz
Wyświetl posty z ostatnich:   
.
.
.
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Fani piłki nożnej! Strona Główna » Reprezentacje krajowe Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB - Copyright © 2002-2004 the phpBB Group

JustFooty Theme v1.02 (readme) by Jakob Persson / Tesseract Media (copyright © 2004-2005 Jakob Persson)
In cooperation with BeautifulGame.net, forumthemes.org and bbstyles.net
.
. . .