|
|
Fani piłki nożnej!
Eksperci w dziedzinie futbolu
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
MIeszko
|
|
|
Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Nie 12:39, 02 Lip 2006 |
|
 Temat postu: MŚ Półfinały-Dyskusja
Niemcy-Włochy
Portugalia-Francja
Dyskusja...
PS.Nie ma to jak nabić sobie posta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
 |
Masahiko
|
|
|
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5415
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
|
Nie 12:46, 02 Lip 2006 |
|
 Temat postu: Re: MŚ Półfinały-Dyskusja
Niemcy-Włochy 2:1
Portugalia-Francja 0:1
To tyle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Ch.A.F.
|
|
|
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 753
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sam już nie wiem
|
Nie 15:52, 02 Lip 2006 |
|
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Nie 16:41, 02 Lip 2006 |
|
 Temat postu: Re: MŚ Półfinały-Dyskusja
Masahiko napisał: |
Niemcy-Włochy 2:1
Portugalia-Francja 0:1
To tyle  |
No, elokwencją to teraz nie zabłysnąłeś, Masahiko
W zasadzie zgadzam sie z Tobą, że To raczej Niemiaszki przejdą dalej, nie zaś Włosi, choć walka będzie wyrównana (o ile Włochy zagrają na swoich wyżynach). Niemcy grają bardzo dobry futbol, żywiołowy i z polotem, jak nigdy i przede wszystkim grają konsekwentnie, zaś Włosi grają w kratkę, toteż stawiam na "Fritz'ów"
Wynik? 3:2 dla Niemiec.
Co do drugiego półfinału, to sądzę, że dojdzie do dogrywki, albo nawet i do karnych. I nie wiem, kto wygra, ale kibicuję zdecydowanie Francji. Obie drużyny mają szanse. Wydaje się, że Francja chyba już poukładała swoją grę i z meczu na mecz gra coraz lepiej. Jednakże Portugalia gra piłkę agresywną i z cwaniactwem, momentami wręcz nawet brzydką, i tym samym mogą wyprowadzić z równowagi Francuzów, jak się jeszcze doda ich technikę i to że Portugalia zagra w swoim pełnym składzie, to Francja bedzie mieć sporo problemów.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Majkis
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 3763
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: skądinąd;)
|
Nie 17:42, 02 Lip 2006 |
|
 Temat postu:
Europa górą!
To pogrom krajów południowoamerykańskich, a i mające sprawić sensację państwa afrykańskie ogólnie pomimo ambitnej postawy zawiodły. Ich czas nadejdzie jednak za 4 lata.
Warto jednak zwrócić uwagę na dwie rzeczy.
Po pierwsze wszystkie 4 drużyny ledwo doczłapały się do tego półfinału. Niemcy potrzebowali do tego pomocy sędziego oraz karnych, Francja może jako jedyna w fazie pucharowej naprawdę zachwyciła, jednakże w grupie męczyła się niemiłosiernie, Portugalia najpierw cudem wybroniła 1-0 z Holendrami, a w następnej rundzie nie strzeliła nawet bramki, wygrywając dopiero w karnych, no i Włosi, którzy w 1/8 naprawdę przeszli drogę przez mękę.
Druga sprawa, to wszystkie te drużyny awans zawdzięczają fantastycznym bramkarzom. Choć może taki Barthezz wielkich Mistrzostw nie gra, to jednak wybronił swoje. Buffon uchronił Italię w wielu niezwykle groźnych sytuacjach w meczu z Ukrainą, a Lehmann i Ricardo w pojedynkę rozstrzygnęli losy spotkań ćwierćfinałowych. To są Mistrzostwa bramkarzy i tak również może być do końca, bo nie sądzę, żeby wszystkie pozostałe 4 mecze rozstrzygnęły się w 120 minutach gry.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Nie 18:19, 02 Lip 2006 |
|
 Temat postu:
Majkis napisał: |
Europa górą!
To pogrom krajów południowoamerykańskich, a i mające sprawić sensację państwa afrykańskie ogólnie pomimo ambitnej postawy zawiodły. Ich czas nadejdzie jednak za 4 lata.
Warto jednak zwrócić uwagę na dwie rzeczy.
Po pierwsze wszystkie 4 drużyny ledwo doczłapały się do tego półfinału. Niemcy potrzebowali do tego pomocy sędziego oraz karnych, Francja może jako jedyna w fazie pucharowej naprawdę zachwyciła, jednakże w grupie męczyła się niemiłosiernie, Portugalia najpierw cudem wybroniła 1-0 z Holendrami, a w następnej rundzie nie strzeliła nawet bramki, wygrywając dopiero w karnych, no i Włosi, którzy w 1/8 naprawdę przeszli drogę przez mękę. |
Zgadza się, ale nie powiesz mi, że ekipy latynoskie przechodziły kolejne etapy ze spacerkiem
Majkis napisał: |
Choć może taki Barthezz wielkich Mistrzostw nie gra, to jednak wybronił swoje. |
Po jednym z bardzo niepewnie wybronionych strzałów przez Barthez'a widziałem, jak na niego spojrzał się Thuram albo Makelele. Popatrzył się na goalkeeper'a Francji, jakby tamten zabił mu psa styropianem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
erbe1
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 1666
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Pon 13:18, 03 Lip 2006 |
|
 Temat postu:
Majkis napisał: |
Warto jednak zwrócić uwagę na dwie rzeczy.
Po pierwsze wszystkie 4 drużyny ledwo doczłapały się do tego półfinału. Niemcy potrzebowali do tego pomocy sędziego oraz karnych, Francja może jako jedyna w fazie pucharowej naprawdę zachwyciła, jednakże w grupie męczyła się niemiłosiernie, Portugalia najpierw cudem wybroniła 1-0 z Holendrami, a w następnej rundzie nie strzeliła nawet bramki, wygrywając dopiero w karnych, no i Włosi, którzy w 1/8 naprawdę przeszli drogę przez mękę.
|
No to jest właśnie ten urok turnieju, że drużyny, które męczą się i wygrywają po 1:0 mogą zajść wysoko a inne prezentujące widowiskową grę i wysoko wygrywające mają wpadkę i muszą wracać do domu. I co wtedy po żalach, skoro dalsze zmagania można oglądać w telewizji?
Majkis napisał: |
Druga sprawa, to wszystkie te drużyny awans zawdzięczają fantastycznym bramkarzom. Choć może taki Barthezz wielkich Mistrzostw nie gra, to jednak wybronił swoje. Buffon uchronił Italię w wielu niezwykle groźnych sytuacjach w meczu z Ukrainą, a Lehmann i Ricardo w pojedynkę rozstrzygnęli losy spotkań ćwierćfinałowych. To są Mistrzostwa bramkarzy i tak również może być do końca, bo nie sądzę, żeby wszystkie pozostałe 4 mecze rozstrzygnęły się w 120 minutach gry. |
To fakt. Sam bramkarz meczu nie wygra, ale nawet najlepsza drużyna ze słabym bramkarzem nie dokona nic wielkiego. Banalne to, ale prawdziwe. Defensywna taktyka powoduje, że mecze często kończą się dogrywką i rzutami karnymi - w tej sytuacji to bramkarze mają szanse odegrać wiodącą rolę. Jeśli nie obronią - to nikt nie będzie miał do nich wielkich pretensji. Gdy jednak dzięki ich obronom drużyna wygrywa - zostają bohaterami (jak najbardziej słusznie zresztą).
A donośnie moich typów. W pierwszym meczu stawiam na zwycięstwo Niemców (myślę, że obędzie się bez dogrywki). W drugim nie mam zdecydowanego faworyta. Potencjał obu drużyn oceniam podobnie. Każdy wynik jest możliwy. Gdybym jednak musiał postawić, to zdecydowałbym się raczej na bardziej nieobliczalną, grającą ostro Portugalię (to taka Polonia W-wa z czasów, gdy pod wodzą Wdowczyka zdobywała mistrzostwo Polski - o niej też mówiono, że gra ostro, brutalnie i dzięki temu zdobywa kolejne punkty). Jak jednak będzie - zobaczymy. Nie będę się smucił, jeśli moje przewidywania wezmą w łeb.
I na koniec...
Majkis napisał: |
Europa górą!
|
I bardzo dobrze. Może ustaną (od czasu do czasu pojawiające się) spekulacje, dotyczące odstąpienia przez Europę miejsca na mistrzostwach któremuś z pozostałych kontynentów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Majkis
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 3763
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: skądinąd;)
|
Pon 13:41, 03 Lip 2006 |
|
 Temat postu:
Z tymi miejscami to dość ciekawa sprawa. Moim zdaniem Europa ma ich zdecydowanie za mało (chyba 13), a powinna mieć conajmniej połowę. Na Mundialu nie może przecież braknąć takich ekip jak Grecja, Turcja, Rosja czy Dania. 4 lata temu zabrakło nawet Czech i Holandii. Podczas gdy taka Azja ma bodajże 4 i pół miejsca, a oczywiście żadna nie potrafi wyjść z grupy, z czego tylko jedna nie zajęła ostatniego miejsca w grupie.
A jeszcze a propos tematu, to droga Francji do ewwentualnego tytułu nieco przypomina mi tę sprzed 6 lat na EURO 2000. W grupie dopiero 2 miejsce, po czym trafiają na Hiszpanię. Następnie wtedy mieli Portugalię w półfinale i w decydującym meczu Włochów. Teraz wpadła im jeszcze Brazylia, ale tylko dlatego, że na MŚ jest jeden mecz więcej. Kto wie, może historia się powtórzy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pandem
|
|
|
Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 648
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wto 15:33, 04 Lip 2006 |
|
 Temat postu:
Oba półfinały będą bezbramkowe. Aha bym był zapomniał będą cholernie nudne jak większość meczów 1/4 i 1/8 finału. I zakończą się serią rzutów karnych.
To tyle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pandem
|
|
|
Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 648
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wto 15:52, 04 Lip 2006 |
|
 Temat postu:
Majkis napisał: |
Z tymi miejscami to dość ciekawa sprawa. Moim zdaniem Europa ma ich zdecydowanie za mało (chyba 13), a powinna mieć conajmniej połowę. Na Mundialu nie może przecież braknąć takich ekip jak Grecja, Turcja, Rosja czy Dania. 4 lata temu zabrakło nawet Czech i Holandii. Podczas gdy taka Azja ma bodajże 4 i pół miejsca, a oczywiście żadna nie potrafi wyjść z grupy, z czego tylko jedna nie zajęła ostatniego miejsca w grupie.
A jeszcze a propos tematu, to droga Francji do ewwentualnego tytułu nieco przypomina mi tę sprzed 6 lat na EURO 2000. W grupie dopiero 2 miejsce, po czym trafiają na Hiszpanię. Następnie wtedy mieli Portugalię w półfinale i w decydującym meczu Włochów. Teraz wpadła im jeszcze Brazylia, ale tylko dlatego, że na MŚ jest jeden mecz więcej. Kto wie, może historia się powtórzy? |
Zdecydowanie sie nie zgadzam. Druzyny Europejskie pokazały na tych mistrzostwach jak murować bramke i nic więcej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Wto 16:14, 04 Lip 2006 |
|
 Temat postu:
PANDEM0NIUM napisał: |
Zdecydowanie sie nie zgadzam. Druzyny Europejskie pokazały na tych mistrzostwach jak murować bramke i nic więcej. |
Ja za to nie mogę się zgodzić z Tobą, PANDE. Uważasz, że taie Niemcy murowały tylko bramkę?? Albo, czy taka Anglia wygrałaby z Urugwajem, gdyby jedynie murowała dostęp do swego pola karnego?? PANDE, wolne żarty.
Pozdr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Masahiko
|
|
|
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5415
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
|
Wto 16:16, 04 Lip 2006 |
|
|
|
Majkis
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 3763
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: skądinąd;)
|
Wto 18:37, 04 Lip 2006 |
|
 Temat postu:
PANDEM0NIUM napisał: |
Majkis napisał: |
Z tymi miejscami to dość ciekawa sprawa. Moim zdaniem Europa ma ich zdecydowanie za mało (chyba 13), a powinna mieć conajmniej połowę. Na Mundialu nie może przecież braknąć takich ekip jak Grecja, Turcja, Rosja czy Dania. 4 lata temu zabrakło nawet Czech i Holandii. Podczas gdy taka Azja ma bodajże 4 i pół miejsca, a oczywiście żadna nie potrafi wyjść z grupy, z czego tylko jedna nie zajęła ostatniego miejsca w grupie.
A jeszcze a propos tematu, to droga Francji do ewwentualnego tytułu nieco przypomina mi tę sprzed 6 lat na EURO 2000. W grupie dopiero 2 miejsce, po czym trafiają na Hiszpanię. Następnie wtedy mieli Portugalię w półfinale i w decydującym meczu Włochów. Teraz wpadła im jeszcze Brazylia, ale tylko dlatego, że na MŚ jest jeden mecz więcej. Kto wie, może historia się powtórzy? |
Zdecydowanie sie nie zgadzam. Druzyny Europejskie pokazały na tych mistrzostwach jak murować bramke i nic więcej. |
Arabia Saudyjska, Iran czy 4 lata temu Chiny grały za to piłkę tak radosną, że nie tylko nie potrafiły wygrać meczu, ale nawet tej bramki skutecznie zamurować. Bo przecież gdyby zarówno drużyny europejskie, jak i te inne tylko murowały bramkę to byłby remis 0-0? A tak widać wyraźną dominację ekip z naszego kontynentu. Gra tak słabych drużyn wbrew pozorom wcale nie uatrakcyjnia Mundialu, bo mecze z ich udziałem wyglądają żałośnie, tyle że pada w nich dużo bramek, bramek które strzelają Europejczycy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Wto 19:43, 04 Lip 2006 |
|
|
|
Holt_
|
|
|
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
Wto 22:33, 04 Lip 2006 |
|
 Temat postu:
Niemcy - Włochy 0:2 po dogrywce.
O k...a, ależ mecz!
Najlepszy na tym Mundialu. Zdecydowanie.
Kapitalna postawa Włochów, wspaniała walka Niemcow. Wreszcie - co warto podkreślić - bardzo odbre sędziowanie, sprawiedliwe, bez przkrętów w żadną ze stron.
U Włochów najlepsi Cannavaro, Pirlo i Grosso. A także znakomita zmiana Gilardino.
U Niemcow znakomicie grał Lahm, bardzo dobrze Borowski i Schneider. Zabrakło skuteczności Podolskiemu, choć grał dobrze.
Kompletnym nieporozumieniem było wejście Swinki, który non stop potykal sie o wlasne nogi i bezsensowsnie przetrzymywal piłke.
Mecz - powytarzam - doskonaly. Brawa dla obu drużyn.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Ch.A.F.
|
|
|
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 753
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sam już nie wiem
|
Wto 22:40, 04 Lip 2006 |
|
 Temat postu:
Szkoda Niemców, ale nie można liczyć na sukces na mundialu jeżeli nie potrafi się dobrze wykonywać stałych fragmentów gry, a tych Niemcy mieli dzisiaj sporo. A najdziwniejsze jest to, że całkiem nieźle odbieram fakt wyeliminowania mojej ulubionej drużyny przez najbardziej znienawidzoną i wygląda na to, że w finale będę kibicował... Włochom.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Wto 22:57, 04 Lip 2006 |
|
 Temat postu:
SMS od Klaudii w trakcie meczu:
"Czy ci nw iebieskich koszulkach to Włosi?"
To zdanie najlepiej opisuje ten mecz. Włosi zaskoczyli wszystkich (włącznie z sobą) szybką, ofensywną grą. Tyle strzałó na bramkę rywali to chyba w całej swojej historii nie oddali. No, może przesadzam ale faktem jest, że wciąż ciężko mi uwierzyć, że to byli Włosi. No bo co innego moge powiedzieć skoro podczas meczu reprezentacji Włoch na 120 minut zapomniałem co to jest catenacio?
Poziom meczu był naprawdę wysoki. To nie była piłkarska uczta. To byłdeser, wisienka na szczycie tortu. Akcja za akcję, cios za cios, kontratak za kontratak. Wszystko przez 120 minut na pełnej szybkości, na najwyższym poziomie. I dwie cudowne bramki Włochów na sam koniec spotkania. Wspaniałe zakończenie wspaniałego meczu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
LUBU
|
|
|
Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 1019
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: TRZCIANKA
|
Wto 23:04, 04 Lip 2006 |
|
 Temat postu:
Wreszcie ktoś Niemców załatwił i tak jak  Ile razy to oni tak rywali dobijali tym razem sami to poczuli  Mecz był bardzo dobry. Włosi grali bardzo dobrze. Mają świetną defensywe choć kilku błędów nie unikneli. Ja lubie włoską pilke choć często grają defensywnie mają swój styl (także na Juve czy Milanie w zakladach mam dobre wspomnienia) Niemcy też robili co mogli, ale zawiódł Ballack grał slabo. Niemcy na ten skad i tak byli znakomicie przygotowani i poustawiani przez trenera. Włosni z będącym w wybornej dyspozycji Cannavaro w defensywnie, Pirlo także z groźnymi napastnikami czekają teraz na finał. Obojętnie z kim zagrają moga wygrać puchar świata.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
erbe1
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 1666
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wto 23:08, 04 Lip 2006 |
|
 Temat postu:
Faktycznie świetny mecz. Obydwie drużyny pokazały w nim, że ich miejsce w półfinale to nie był przypadek. Wygrali Włosi, bo mieli w swym składzie Pirlo. Włoski rozgrywający świetnie wyczekał i znakomicie podał na dwie minuty przed końcem. To jego podanie zadecydowało, że w Berlinie zagrają piłkarze targanej aferami Italii. Tym razem Niemcy nie doczekali do rzutów karnych. Niewiele zabrakło. A Włosi z każdym meczem grają lepiej, czym przypominają mi ekipę z jakże radosnych dla nas mistrzostw w Hiszpanii. Niemcom pozostaje walka o trzecie miejsce. Mała to dla nich zapewne pociecha, że grają lepiej niż cztery lata temu. Wtedy zostali przecież vicemistrzami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Wto 23:11, 04 Lip 2006 |
|
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Wto 23:17, 04 Lip 2006 |
|
 Temat postu:
erbe1 napisał: |
Wygrali Włosi, bo mieli w swym składzie Pirlo. Włoski rozgrywający świetnie wyczekał i znakomicie podał na dwie minuty przed końcem. |
To prawda. A. Pirlo wyrósł na prawdziwego lidera zespołu, który potrafi świetnie pprowadzić grę. Był zdecydowanie najaktywniejszym zawodnikiem na boisku.
Ech... Przydałby się taki Pirlo i Iaquinta Widzewkowi
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
erbe1
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 1666
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wto 23:28, 04 Lip 2006 |
|
|
|
RTS
|
|
|
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 6271
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź
|
Wto 23:51, 04 Lip 2006 |
|
 Temat postu:
erbe1 napisał: |
Piłkarzom meczu półfinałowego pogratulować można kondycji. Walczyć w takim tempie, przy takiej temperaturze - duże brawa. |
Zgadzam się. Jak na taką szklarnię, to niesamowite tempo. Jak było tam gorąco, można sobie wyobrazić, gdy pod koniec drugiej połowy piłkarze obu drużyn na chwilę opdli z sił. Po prostu przez dobre dwie minuty Niemcy spacerowali z piłką po boisku, zaś Włosi nawet nie ruszyli sie by piłke odzyskać. Poza tym jedank tempo i -przede wszystkim poziom meczu- bardzo wysokie.
erbe1 napisał: |
Przy okazji pojawia się sprawa dozwolonego wspomagania zawodników, uzupełnienia płynów itp. Nie można o niczym zapomnieć. |
Uzupełnianie płynów podczas meczów w takie upały jest bardzo ważne. Oczywiście zawodnicy nie mogą się -przepraszam za kolokwializm- nażłopać do oporu, bo będą ociężali, ale oni wiedzą (dzięki wskazówkom fizjologów) w jakie ilości wody mogą pić podczas gry.
erbe1 napisał: |
Ciekawy jestem, jak nasi zawodnicy prezentowaliby się podczas 120 minut gry, skoro sił nie starczało im na 90? |
Aż boję się odpowiadać na to pytanie.
Pozdrawiam ponownie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
aspazja
|
|
|
Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lipsko/Ostrowiec Św.
|
Śro 09:50, 05 Lip 2006 |
|
|
|
Majkis
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 3763
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: skądinąd;)
|
Śro 10:56, 05 Lip 2006 |
|
 Temat postu:
A ja się nie zgodzę! Wg mnie to nie był świetny mecz. Obie drużyny były bardzo dobrze ustawione taktycznie, przez co rozmontowanie obrony było bardzo trudne. Brakło goli. Te dwie bramki w końcówce spowodowane były ogromnym zmęczeniem, przez co krycie było bardzo niedokładne. Tempo faktycznie było niezłe, ale piłkarze musieliby byc idiotami, gdyby nie starali się w meczu o taką stawkę. Mecz jak mecz, może na tym Mundialu faktycznie się wyróżniał, ale porównując to spotkanie z meczami Barcy, Milanu czy Lyonu w Lidze Mistrzów, to mecz ten zdecydowanie wypada miernie.
Co do samego wyniku, to jest on jak najbardziej zasłużony. O ile 90 minut spotkania było dość wyrównane, o tyle dogrywka przebiegała pod dyktando Włochów. Słupki, poprzeczki i te inne... Niemcom zabrakło sił. I na koniec dodam, że cieszę się z awansu Włochów, z całej czwórki półfinalistów liczyłem jedynie na to, żeby tytułu nie zdobyli Niemcy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
sidney46
|
|
|
Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 1314
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poland
|
Śro 11:15, 05 Lip 2006 |
|
 Temat postu:
Majkis napisał: |
Mecz jak mecz, może na tym Mundialu faktycznie się wyróżniał, ale porównując to spotkanie z meczami Barcy, Milanu czy Lyonu w Lidze Mistrzów, to mecz ten zdecydowanie wypada miernie. |
Chybione porównanie, reprezentacja to nie klub, zawodnik może spotkać drugiego po raz pierwszy w życiu przed najważniejszą imprezą w swoim życiu, nikt do tej reprezentacji nikogo nie kupuje nie sprzedaje, nie ma makrocyklów treningowych.
Włosi grali o finał, trudno żeby sobie pozwolili na radosny futbol, rewanżu FIFA nie przewidywało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Masahiko
|
|
|
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5415
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
|
Śro 11:19, 05 Lip 2006 |
|
 Temat postu:
Piękny mecz
Oglądałem gdzieś od 60min i tak mi sie spodobał mecz, ze moglbym ogladac dluzej. Ogladalem ze znajomymi i wszyscy za Włochami i tylko ja głupi kibicowałem Niemcom. Końcówka meczu faktycznie troche słaba, ale już dogrywka rewelacyjna. Co ciekawe gdzies w okolicach 114min powiedzialem kumplom, ze wpadnie bramka dla Niemcow w 118min. Zgadłem, ale bramke strzelili Włosi. Nie było specjalnie smutno.
Może to dobrze, ze Włosi wygrali, bo piłkarze robią wszystko, aby zmyc z piłki nożnej we Włoszech ten brub i syf jaki powstał...
Dzisiaj świetnie zagrali Cannavaro (ale on całe MŚ ma udane) oraz Pirlo i Grosso. ten Grosso to powinien miec pomnik we Włoszech, jesli zdobędą MŚ. Najpierw przepchał ich przez 1/16, a teraz do finału. W druzynie niemieckiej swietnie Lahm oraz Schneider. Dobrą zmianę i to kolejną dał Odonkor. Zgadzam sie rowniez z Holtem, ze slabiutko świnka, ale musiał wejść bo Borowski słaniał się na nogach. Zawiódł mnie Ballack. Przez całe MŚ mnie zawodził, ale o tym jeszcze napisze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Krol_kier
|
|
|
Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 672
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: się biorą dzieci?
|
Śro 12:38, 05 Lip 2006 |
|
 Temat postu:
Nie lubie Włochów, ale Niemców nie lubie jeszcze bardziej, dlatego jestem usatysfakcjonowany, że wczorajszy mecz zakończył się tak a nie inaczej.
Brawa dla Włochów za porzucenie catenaccio, ale mistrzami niech lepiej zostaną Francuzi albo Portugalczycy
Swoja drogą, jesli Włosi jednak zdobędą mistrzostwo, będą prawdopodobnie najsmutniejszymi mistrzami w dziejach, bo na powrót wielu z nich do Italii czeka juz prokuratura i widmo degradacji do Serie B, tudzież jeszcze niżej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Holt_
|
|
|
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
Śro 16:29, 05 Lip 2006 |
|
 Temat postu:
Majkis napisał: |
Obie drużyny były bardzo dobrze ustawione taktycznie, przez co rozmontowanie obrony było bardzo trudne. Brakło goli. |
to w takim razie ideałem dla Ciebie był z pewnością mecz Węgrów z Salwadorem w 1982 roku......
Majkis napisał: |
Te dwie bramki w końcówce spowodowane były ogromnym zmęczeniem, przez co krycie było bardzo niedokładne. |
no i co z tego? Statystycznie większość goli pada zawsze w drugiej połowie, kiedy zmęczenie jest większe......
Majkis napisał: |
Tempo faktycznie było niezłe, |
mhm...a King Kong jest faktycznie dość wysoką małpą.
Majkis napisał: |
ale piłkarze musieliby byc idiotami, gdyby nie starali się w meczu o taką stawkę. |
no popatrz. Zanczy się w finale 1994 roku oglądałem na boisku 22 debili plus paru rezerwowych.
Majkis napisał: |
Mecz jak mecz, może na tym Mundialu faktycznie się wyróżniał, ale porównując to spotkanie z meczami Barcy, Milanu czy Lyonu w Lidze Mistrzów, to mecz ten zdecydowanie wypada miernie. |
a tak konkretnie, które mecze masz na myśli?
Bo wiele spotkań LM stoi na bardzo przeciętnym poziomie.
I wiele rozstrzyga się dopiero w samych końcówkach........np Milanu z Lyonem, albo Barcelony z Arsenalem......
Masahiko napisał: |
Zgadzam sie rowniez z Holtem, ze slabiutko świnka, ale musiał wejść bo Borowski słaniał się na nogach. |
może i się słaniał, ale Swinka słaniała się na nogach i potykała o piłkę identycznie po kilku minutach gry, a nie jak Borowski po 70.......
Co tu gadać - o ile w lidze Schweinsteiger miał seozn bardzo dobry, o tyle na tych MŚ on i Ballack grają totalny piach. Ballack miał przynajmniej udany mecz ze Szwecją. Swince nie wyszedł żaden, poza przebłyskami z KOstaryką......
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Panienka_Kochajaca_Sport
|
|
|
Dołączył: 27 Gru 2005
Posty: 1671
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Trójmiasto
|
Śro 18:31, 05 Lip 2006 |
|
 Temat postu:
Rzeczywiście świetny mecz  Jeden z lepszych, jeśli nie najlepszy na tych MŚ  I kto by przed mistrzostwami przypuszczał, że to właśnie Niemcy z Włochami zagrają najladniej, najciekawiej z tyloma ofensywnymi akcjami?  Dwie najmniej lubiane przeze mnie drużyny, głównie z uwagi na prezentowany futbol, baaardzo mnie zaskoczyły. Pozytywnie rzecz jasna  Pytanie tylko, czy to na stałe, porzucenie tego stereotypu o tej brzydkiej, defensywnej grze, czy tylko taka jednomeczowa metamorfoza?
Holt_ napisał: |
U Włochów najlepsi Cannavaro, Pirlo i Grosso. |
Zgadzam się Dzięki Pirlo Włosi ten mecz wygrali Cannavaro - świetny! Po prostu znakomity Dawno nie pamiętam meczu by jeden zawodnik (i to w dodatku obrońca!) tak mnie urzekł swoją grą w jakimś meczu A Grosso do tej pory na tych mistrzostwach kojarzył mi się tylko z jednym - wymuszeniem faulu w meczu z Australią. Od wczoraj jest już inaczej.
Jakoś po tym meczu trochę opadła moja niechęć do Włochów (do Niemców zresztą też ) Ale w walce o tytuł Mistrza Świata zdecydownie kibicuje Francuzom vicemistrzostwo świata Włochom też powinno wystarczyć
Swoją drogą teraz kibice niemieccy muszą wiedzieć co czuli wszyscy Polacy po meczu z ich reprezentacją Chociaż to zupełnie dwa inne przypadki, bo oni tak czy siak zostali bohaterami, zaszli bardzo daleko, walczyli, no i grali pięknie i ofensywnie....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|