RTS napisał:

master też napisał: No to leo najwidoczniej nie podziela twojej opinii, bo kadra wyraźnie gra 1-4-4-1-1 z cofniętym do roli ofensywnego pomocnika Żurawskim i osamotnionym na szpicy (acz wspomaganym przez Żurawia i Ebiego) Matusiakiem/Rasiakiem (...) Nie wiem, jednak, czy rzeczywiście Żurawski jest wysunięty do przodu (tak na granicy pomoc-atak). Według mnie wygląda to raczej w ten sposób, że gra on w 2 linii, tyle, że jako ofensywny pomocnik.

Chyba to własnie napisałem Ba, nawet ci podkresliłem w moim tekście Gra jako ofensywny pomocnik, ale leciutenko wysunięty Bo w jednej linii z defenswynymi pomocnikami to chyba go nie umieszczasz
A 1-4-4-1-1 to, przynajmniej dla mnie, taka odmiana 1-4-5-1 Bo i tu i tu w linii pomocy masz 5 zawodników, w linii obrony czterech, a w ataku i na bramce po jednym Pokrętna logika, wiem Ale moja wiedza taktyczna ma to do siebie, że tylko ja tak naprawde rozumiem o co mi chodzi Cos jak Jacek Gmoch

Post został pochwalony 0 razy

master napisał:

Chyba to własnie napisałem Ba, nawet ci podkresliłem w moim tekście

A więc w sumie 4-4-2. A z tym "leciuteńko" wysuniętym to już nie bądźmy tacy drobiazgowi.

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

master napisał: Chyba to własnie napisałem Ba, nawet ci podkresliłem w moim tekście A więc w sumie 4-4-2. A z tym "leciuteńko" wysuniętym to już nie bądźmy tacy drobiazgowi.

4-4-2 z JEDNYM napastnikiem? Nie, to sie nie godzi, zreszta nawet z twojej wypowiedzi wynika, że 4-5-1 No bo patrz: czerech obrońców, dwóch skrzydłowych, dwóch defenswynych pomocników, Żurawski cofnięty do pomocy, tylko leciutko wysunięty, ale podkreślam raz jeszcze - cofnięty do pomocy (o czym zreszta sam pisałeś) i Matusiak w ataku. Nie no, mi wychodzi 4-5-1. Chyba, że Kowalewski gra w ataku?
Mi się wydaje, czy ta dyskusja robi sie lekko niedorzeczna?
Zaraz tu wpadnie Klaudia i powie, ze kiedy ja dyskutuje to każda dyskusja jest niedorzeczna...

Post został pochwalony 0 razy

Zgoda, ale obok R. Matusiaka dałbym też i I. Jelenia. Z jego szybkością sądzę jednak, że przydatniejszy byłby w ataku. Jeden napastnik to jednak trochę za mało.

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Zgoda, ale obok R. Matusiaka dałbym też i I. Jelenia. Z jego szybkością sądzę jednak, że przydatniejszy byłby w ataku. Jeden napastnik to jednak trochę za mało.

Hm, jakos ostatnie wyniki kadry zaprzeczaja twojej tezie, że jeden napastnik to za mało
No i czyim kosztem miałby grac drugi napastnik? Żurawskiego? Aktualnie mozna powiedzieć, że jest on zawodnikiem niezastąpionym w naszej kadrze. A juz na pewno nie mógłby go zastąpic Ireneusz Jeleń, bardziej skłaniałbym się już ku Gargule (chociaz i tutaj nie z pełnym przekonaniem). A może zamiast jednego z defensywnych pomocników? No, to chyba jednak jest wykluczone, bo cała nasza taktyka opiera się własnie na owej dwójce... Wiesz, może sie wydawać, że jeden napastnik to za mało, ale weź pod uwagę, że Smolarek zawsze może zejść do środka (co zresztą często robi - vide mecz z Portugalią) i wtedy ustawienie zmienia się w klasyczne 4-4-2 (Smolarka zastępuje Bronowicki albo ew. Żurawski, bo z Portugalia nawet na skrzydle zdarzało mu się grać). Jesli Jelen juz miałby grać to niestety kosztem Kuby Błaszczykowskiego.

Post został pochwalony 0 razy

Ach te zawiłości taktyczne. Ustawienie 1-4-4-2 jest bardziej, że się tak wyrażę "klasyczne i niezmienne w trakcie gry" (choć i tak nie najlepiej to ująłem). Chodzi mi o to, że zespół broniąc się zaczyna tę obronę już od pomocy, gdzie operuje czterech zawodników, następną linię stanowią obrońcy no i ... wreszcie bramkarz. Z przodu operuje jeden napastnik, którego zadaniem jest strącanie piłek do wysuniętego pomocnika. Wtedy jeden z pomocników dołącza do napastnika i... zmienia się ustawienie zespołu. No i tu dobrze, że mamy takiego Smolarka, czy Jelenia, którzy równie dobrze mogą spełniać rolę pomocnika, jak i napastnika. Gra i ustawienie są więc (lub mogą być) płynne. Zresztą to przecież ciągle ewoluuje i zadania zawodników poszczególnych formacji zmieniają się ustawicznie.
Zresztą owo ustawienie trzeba dopasowywać do posiadanego "materiału piłkarskiego". I niech sobie ono będzie takie, lub owakie - ważne, żeby przynosiło sukces.

Post został pochwalony 0 razy

Panowie umówmy sie w jednej kwesti <Ustawienie>
jest to rzecz umowna-trener nie mając wybitnych pilkarzy musi dopasowywać styl gry do umiejetności pilkarzy,dlatego moje 4-4-2 jest oczywiscie umowne,bo rownie dobrze moze być 4-1-3-2 lub 4-1-2-1-2 chodzi o to aby umiejetnie dostosowywać taktyke do predyspozycji pilkarzy,uwazam że przy obecnych mozliwosciach,nie dobiera sie pilkarzy ktorzy nominalnie graja na danejpozycji,tylko prezentujacych najwyzsza formę i umiejetnosci i tutaj bardziej jestem sklonny zgodzic sie z postami RTS-a.Pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

przy moim ustawieniu chodzi mi przedewszystkim o wykorzystanie skrzydel,grac wysoko i agresywnie<chodzi o szybki odbior pilki>natomiast Lewandowski to lacznik miedzy linia pomocy a obrony<zadania destrukcyjne> a Żurawski typowy rozgrywajacy do rozdzielania celnych pilek ,potrafi też strzelić <podobnie jak Deco w Barsie>to tyle bo za chwile wylacza światlo

Post został pochwalony 0 razy

endriu60 napisał:

przy moim ustawieniu chodzi mi przedewszystkim o wykorzystanie skrzydel,grac wysoko i agresywnie<chodzi o szybki odbior pilki>natomiast Lewandowski to lacznik miedzy linia pomocy a obrony<zadania destrukcyjne> a Żurawski typowy rozgrywajacy do rozdzielania celnych pilek ,potrafi też strzelić <podobnie jak Deco w Barsie>to tyle bo za chwile wylacza światlo

Hehe, ja mam z prądem podobnie
Nie no, wszystko ok, ale ten łącznik Lewandowski to może sie okazac za mało, szczególnie na takie drużyny jak Portugalia czy Serbia (czy nawet Finlandia) - myslę że w tym przypadku nie powinniśmy za bardzo odbiegac od gry dwoma defensywnymi pomocnikami, zwłaszcza, że tym razem grac będziemy na wyjeździe. Zreszta własnie ci dwaj defenswyni pomocnicy gwarantują tę wysoką grę i szybki odbiór piłki. Dwóch napastników też można uznać za rzecz zbędną, bo do linii ataku zawsze przesunąc się może ktoś z dwójki Smolarek-Żurawski, a wystawienie kolejnego napadziora (kosztem Sobolewskiego na ten przykład) mogłoby być byt ryzykowne. Zresztą zapewne zauważyliście, że tak własnie drużynę ustawia Beenhakker (zresztą gdyby nie to to zapewne bym tak nie pisał ), więc coś w tym musi być

Post został pochwalony 0 razy

A ja jeszcze raz mówię, że tylko jeden środkowy pomocnik z zadaniami defensywnymi to zdecydowanie za mało. Musi ich być dwóch. Mogą to być dwaj defensywni pomocnicy, może być jeden defensywny i jeden rozgrywający, który jednak też zna się i udziela w grze defensywnej i potrafi skutecznie przerwać akcję przeciwnika (takim zawodnikiem był Szymkowiak), jednak jeden defensywny pomocnik i Żurawski nie mający kompletnie pojęcia o grze w destrukcji to ogromne ryzyko. Wystarczy, że przeciwnik w akcji ofensywnej skorzysta z dwójki środkowych pomocników. Lewandowski, czy kto koliwek inny nie ma dużych szans na poradzenie sobie z dwójką przeciwników i dojdzie do sytuacji, że jeden ze środkowych obrońców będzie musiał przedwcześnie wyjść do przeciwnika by uniemożliwić strzał z dystansu (kiedy zachować się w ten sposób powinien się drugi ze środkowych pomocników). I wtedy nagle okazuje się, że w lini obrony mamy trzech zawodników na dwóch napastników drużyny przeciwnej. W takiej sytuacji przy takim rozrzadzeniu defensywy lepszemu zawodnikowi nie trudno będzie zagrać dobrą prostopadłą piłkę, no chyba, że boczni obrońcy zejdą nie co do środka chcąc zapobiec takiemu ewentualnemu zagraniu, ale wtedy z kolei zawodnik przy piłce będzie mógł bezkarnie zagrać do jednego z bocznych pomocników, a ten z kolei będzie miał dużo czasu na zastanowienie się co zrobić z piłką skoro boczni obrońcy zeszli nieco do środka. Tak to właśnie widzę i dlatego raczej nie podoba mi się pomysł z tylko jednym zawodnikiem w środku pola z zadaniami defensywnymi. Nie mam nic przeciwko temu, by drugi ze środkowych pomocników miał za zadanie rozgrywanie piłki, ale pod warunkiem, że będzie też zarazem dobry w destrukcji, a póki co nie widzę w naszej kadrze tego typu zawodnika.

EDIT: Ech, master mnie ubiegł

Post został pochwalony 0 razy

master_of_flamaster napisał:

wystawienie kolejnego napadziora (kosztem Sobolewskiego na ten przykład) mogłoby być byt ryzykowne.

master najwiekszym ryzykiem dla naszej reprezentacji,jest gra w destrukcji,od lat nie mamy dobrych defensorow i stad odwieczny problem gry obronnej,ogladajac pilke w wydaniu naszej reprezentacji sam powinienes zauwazyc,ze gdy przyjmujemy taka taktyke jestesmy oklepywani przez rywali niemiłosiernie.Master musimy nauczyc sie kreować gre w przodach,wydaje mi sie ze Benhaker dobrze o tym wie,i jest tylko kwestia czasu,kiedy wprowadzi to w zycie,zreszta Holenderscy szkoleniowcy w calym swiecie utożsamiaja sie z ofensywa,juz mecze z Portugalia i Belgia pomimo ustawienia ktore tak zachwalasz,kreowali gre ofensywna połączoną z presingiem.Destrukcja połączona z gra z kontry nie zdaje egzaminu przez lata,chyba że z kopciuszkami z europy,wtedy jestesmy pelni entuzjazmu bo zaliczamy awans do MS.Benhaker musi nas przygotować do gry tak jak to mialo miejsce w meczu z Portugalia.o taki styl chodzi.Większosć z pewnoscia przecierala oczy ze zdumienia.Benhaker ma szanse to osiagnac,oczywiscie pod warunkiem ze nie podda sie presji złych doradcow,no tak ale czy my dalej zagramy w tych eliminacjach?

Post został pochwalony 0 razy

Ch.A.F. napisał:

A ja jeszcze raz mówię, że tylko jeden środkowy pomocnik z zadaniami defensywnymi to zdecydowanie za mało. Musi ich być dwóch. Mogą to być dwaj defensywni pomocnicy, może być jeden defensywny i jeden rozgrywający, który jednak też zna się i udziela w grze defensywnej i potrafi skutecznie przerwać akcję przeciwnika (takim zawodnikiem był Szymkowiak), jednak jeden defensywny pomocnik i Żurawski nie mający kompletnie pojęcia o grze w destrukcji to ogromne ryzyko. Wystarczy, że przeciwnik w akcji ofensywnej skorzysta z dwójki środkowych pomocników. Lewandowski, czy kto koliwek inny nie ma dużych szans na poradzenie sobie z dwójką przeciwników i dojdzie do sytuacji, że jeden ze środkowych obrońców będzie musiał przedwcześnie wyjść do przeciwnika by uniemożliwić strzał z dystansu (kiedy zachować się w ten sposób powinien się drugi ze środkowych pomocników). I wtedy nagle okazuje się, że w lini obrony mamy trzech zawodników na dwóch napastników drużyny przeciwnej. W takiej sytuacji przy takim rozrzadzeniu defensywy lepszemu zawodnikowi nie trudno będzie zagrać dobrą prostopadłą piłkę, no chyba, że boczni obrońcy zejdą nie co do środka chcąc zapobiec takiemu ewentualnemu zagraniu, ale wtedy z kolei zawodnik przy piłce będzie mógł bezkarnie zagrać do jednego z bocznych pomocników, a ten z kolei będzie miał dużo czasu na zastanowienie się co zrobić z piłką skoro boczni obrońcy zeszli nieco do środka. Tak to właśnie widzę i dlatego raczej nie podoba mi się pomysł z tylko jednym zawodnikiem w środku pola z zadaniami defensywnymi. Nie mam nic przeciwko temu, by drugi ze środkowych pomocników miał za zadanie rozgrywanie piłki, ale pod warunkiem, że będzie też zarazem dobry w destrukcji, a póki co nie widzę w naszej kadrze tego typu zawodnika

Ch.A.F twoja teoria jest swietna tylko w praktyce czesto jest inaczej,piszesz ze rozgrywajacy mogłby ostatecznie w tym ustawieniu zagrac tylko musi posiaść umiejetnosci gry w destrukcji,taki wariant jest raczej niemozliwy z tej oto prostej przyczyny ze pozycja ta jest zarezerwowana dla pilkarzy ktorzy kreują gre,widza wszystko ale w przodach,potrafią dograc dokladna pilke napastnikowi,kiedy trzeba przytrzymać zwolnic gre,uderzyc z dystansu<krótko mówiac myślec w grze>z tym Szymkowiakiem to mocno przesadziles jezeli chodzi o gre w destrukcji ale to jest moje zdanie

EDIT: Ech, master mnie ubiegł [/quote]

Post został pochwalony 0 razy

erbe1 napisał:

Zresztą owo ustawienie trzeba dopasowywać do posiadanego "materiału piłkarskiego". I niech sobie ono będzie takie, lub owakie - ważne, żeby przynosiło sukces.

jak najbardziej erbe1,w twoim stwierdzeniu pokazałes ze pilka to prosta gra gdzie nie trzeba zadnej filozofi,tylko jedenastu facetow ktorych wie o co chodzi w tych klockach.

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Zgoda, ale obok R. Matusiaka dałbym też i I. Jelenia. Z jego szybkością sądzę jednak, że przydatniejszy byłby w ataku. Jeden napastnik to jednak trochę za mało.

ja też tak twierdze,w momencie gdy posiadamy dwoch dobrych napastników,trzeba im umozliwic wykorzystanie pelnie swoich mozliwosci,stworzyl sie dobry uklad bo Żurawski naprawde swietnie potrafi dograc pilke,pozatym jak na nasze mozliwosci mamy znakomite skrzydla,oby zawodnicy typu Bronowicki,Golański,Blaszczykowski uwierzyli w siebie,bo drzemia w nich duze mozliwosci

Post został pochwalony 0 razy

Całkiem niedawno rozmawialiśmy sobie, ile to mamy kandydatów na prawą stronę pomocy a tu tymczasem całą naszą trójkę eliminują kontuzję. Smolarek - trzy tygodnie przerwy, Błaszczykowski - operacja, Jeleń - to co zawsze. Dobrze, że przed nami tylko mecze towarzyskie i do eliminacji mistrzostw Europy zawodnicy mają szansę powrócić do pełnej sprawności. Również Żurawski nie zagrał w ostatnim meczu swojego zespołu na skutek kontuzji łydki. Wcześniej ze składu reprezentacji wypadli: Głowacki i Szałachowski, ale to nie są jakieś wielkie straty dla kadry. Dobrze, że znów będzie można zobaczyć w akcji naszą reprezentację (bo oczywiście będą transmisje?).

Post został pochwalony 0 razy

erbe1 napisał:

Dobrze, że znów będzie można zobaczyć w akcji naszą reprezentację (bo oczywiście będą transmisje?).

Jak beda mecze, to beda transmisje jak nie bedzie meczow, to nie bedzie czego transmitowac ...niestety. Rzeczywiscie niektorzy martwili sie tutaj co to bedzie jak jeden z takich pilkarzy jak Blaszczykowski badz Jelen badz jeszcze kto inny bedzie musial siedziec na lawce. tymczasem nagle zamiast nadwyzki, mamy niedobor. Tyle ze jesli chodzi o Jelenia, to chyba pojawi sie na zgrupowaniu? W koncu zagral mecz, wedlug kibicow Auxerre byl jednym z lepszych pilkarzy w swoim zespole, wiec na moj gust nie ma powodu zeby nie przyjezdzal. Gramy mecz m.in. ze Slowacja a wiec z sasiadami a z sasiadami jak powszechnie wiadomo wypadaloby wygrac.

Post został pochwalony 0 razy

Napewno wygramy oba te mecze a nieobecność jednych jest szansą dla drugich.

Post został pochwalony 0 razy

Bic napisał:

Napewno wygramy oba te mecze a nieobecność jednych jest szansą dla drugich.

No, niby fakt, tylko że tych drugich na prawej pomocy jakoś nie widzę... Łobodzinski i... no własnie - kto? Ale to tylko taki poferiowy optymizm mastera

Post został pochwalony 0 razy

Leo Beenhakker jest ponoć zachwycony Adamem Kokoszką - tak przynajmniej twierdzi Bobo Kaczmarek, dziwiąc się przy okazji, jak taki zawodnik może nie mieć miejsca w jedenastce klubowej. W jego opinii ustalanie składu Wisły Kraków powinno się zaczynać od Kokoszki. (Przy okazji zastanawiam się, czy rzeczywiście Bobo wyżej ceni umiejętności Kokoszki od np. Błaszczykowskiego - myślę, że jednak nie. ). Dobrze, że takie talenty się pojawiają i ... są dostrzegane, bo nie zawsze było to normą. Czy Kokoszka potwierdzi te bardzo pozytywne opinie o nim? Dobrze by było, wszak posucha na środku obrony ciągle jest duża.

Post został pochwalony 0 razy

Są dostrzegane, ale nie przez naszych szkoleniowców, a holenderskich...

Post został pochwalony 0 razy

erbe1 napisał:

Leo Beenhakker jest ponoć zachwycony Adamem Kokoszką - tak przynajmniej twierdzi Bobo Kaczmarek, dziwiąc się przy okazji, jak taki zawodnik może nie mieć miejsca w jedenastce klubowej. W jego opinii ustalanie składu Wisły Kraków powinno się zaczynać od Kokoszki. (Przy okazji zastanawiam się, czy rzeczywiście Bobo wyżej ceni umiejętności Kokoszki od np. Błaszczykowskiego - myślę, że jednak nie. ). Dobrze, że takie talenty się pojawiają i ... są dostrzegane, bo nie zawsze było to normą. Czy Kokoszka potwierdzi te bardzo pozytywne opinie o nim? Dobrze by było, wszak posucha na środku obrony ciągle jest duża.

No gdyby Kokoszka potwierdził wszem i wobec głoszoną przez Bobo Kaczmarka opinię, to okazałby się zbawieniem. Wszak Bąk zbyt długo już nie pogra. Fajnie by było, gdyby Adam (jeśli rzeczywiście Bobo nie koloryzuje) dostał szansę zagrania meczu eliminacyjnego z którymś ze wschodnich przeciwników. Taki sprawdzian na pewno bardzo by mu się przydał. A szkoda by było dopuścić do takiej sytuacji, że Bąk łapie kontuzję bądź kończy karierę i na gwałt poszukujemy następcy. I kto wtedy wchodzi w rachubę? Kokoszka, Magdoń, Łągiewka. Wszyscy reprezentacyjnie nieopierzeni. Jest jeszcze Lewy, ale Don Leo nie jest zwolennikiem Lewego jako środkowego obrońcy. Ale faktem jest też to, że od stawiania na Kokoszkę musi zacząć Nawałka...

Post został pochwalony 0 razy

Na Onecie ukazał się prawdopodobny skład reprezentacji na dzisiejsze spotkanie z Estonią.

Cytat:

Prawdopodobny skład Polski: Łukasz Fabiański - Pawel Golański, Dariusz Dudka, Adam Kokoszka, Grzegorz Bronowicki - Wojciech Łobodziński, Rafał Murawski, Radosław Sobolewski, Jakub Wawrzyniak - Łukasz Garguła - Radosław Matusiak

Zobaczymy co nasze orły dziś pokażą.

Post został pochwalony 0 razy

Red_Devil napisał:

od stawiania na Kokoszkę musi zacząć Nawałka...

przy wiecznie połamanym Głowackim nie powinno to być trudne.

Post został pochwalony 0 razy

Polska - Estonia 4:0.

Przygniatająca przewaga naszych, Estończycy byli tłem.

Wyróznić należy Dudkę, Matusiaka, Golańskiego i Łobodzińskiego.

Poniżej oczekiwan Garguła i Wawrzyniak, a także większość zmienników, zwłaszcza Grzelak.

Nieźle wypadł Kokoszka.


Bramkarze nie do oceny.

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

Przygniatająca przewaga naszych, Estończycy byli tłem

Nic w tym nadzwyczajnego, w końcu Estonia to nie Brazylia.

Holt_ napisał:

Wyróznić należy Dudkę, Matusiaka, Golańskiego i Łobodzińskiego. (...) Nieźle wypadł Kokoszka.

No w końcu strzelił brameczkę.

Szkoda, że nie oglądałem meczu, ponieważ go ...przegapiłem. Poza tym miałem co innego do roboty. Czy ktoś wie, czy będzie jakaś powtórka? Powinna być, w końcu nasza telewizornia słynie z powtórek...

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

Poniżej oczekiwan Garguła

Ale dwie asysty tak czy siak zaliczył

Post został pochwalony 0 razy

szanowni forumowicze musze wam powiedziec ze nie raz wam troche zazdroszcze ze nie moge brac udzial w dyskusi na temat meczow kadry polskiej i udzielac sie w dyskusi w ten czy inny sposob jak sie zawodnikow w tym meczu widzialo bo dotego trzeba miec mozliwosc obejzenia meczu ktorej niestety nie posiadam pomimo ze mam polskie kanaly ale reprezentacja na poloni czy telewizji trwam niestety nie bedzie pokazana zostanie mi wiekszosci rola czytania waszych opini ale tez w czytaniu mozna sie cos fajnego dowiedziec pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

NIkt nie wspomni o dziejszym remisowym spotkaniu ze Słowacja? Mecz był niezwykle ciekawy i dla wnikliwego obserwatora (jakim jest Beenhakeer) pożyteczny.


Czytałem na boxie, ze chcecie kilku naszych wywalic po tym meczu. Nic z tych rzeczy moi drodzy. Slabo wypadła nasza gwiazdeczka - Jeleń, który wyglądał jakby mu sie w ogóle nie chcialo i myslał - co ja tu do cholery robie??Słabo Dudka, a także Rasiak. Zwłaszcza zawiodł mnie gwiazdor Souhampton, ktory potwierdzil dziwne problemy z gra w reprezentacji. Zawiodl mnie rowniez Bronowicki, od ktorego oczekiwalem wiecej akcji ofensywnych, a do tego jeszcze ta pierwsza bramka. Niezly po drugiej stronie Wasilewski, choc nic szczegolnego. Na srodku dwaj profesorzy, przy czym Zewlakow pokazał dzisiaj klase. Słabiutko obaj Grzelakowie. Duzo lepiej wypadl Krzynowek, choc i on nie zachwycil. Na plus wystep zaliczy Matusiak, Lobodzinski i bramkarze.

Jedno mam pytanie. Co to za taktyka z tymi podaniami do tyłu? królował tutaj bez watpienia Lewandowski. Ciekawe są te akcje gdy obronca zagrywa odwroconemu plecami do rywala pomocnikowi, a ten szybciutko odklepuje, lub zagrywa do innego obroncy. Moze to ma zmylic przeciwnika?


Wiecej na [link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

Masahiko napisał:

Slabo wypadła nasza gwiazdeczka - Jeleń, który wyglądał jakby mu sie w ogóle nie chcialo i myslał - co ja tu do cholery robie??

chyba akurat trafił na dołek formy, za ostatni mecz w Auxerre też dostał słabiutkie noty.

Masahiko napisał:

Słabo Dudka, a także Rasiak. Zwłaszcza zawiodł mnie gwiazdor Souhampton, ktory potwierdzil dziwne problemy z gra w reprezentacji.

on do takiego systemu gry jak w pierwszej połowie się nie nadaje. Nieco lepiej wypadł w drugiej. To jest w ogóle napastnik tylko na przepychanki w polu karnym i na bardzo dobrych skrzydłowych, a takich dziś nie było....

Masahiko napisał:

Zawiodl mnie rowniez Bronowicki, od ktorego oczekiwalem wiecej akcji ofensywnych, a do tego jeszcze ta pierwsza bramka.

po obrońcy to ja oczekuję przede wszystkim gry w defensywie, a tu było koszmarnie.
Druga bramka to też jego wina.

Masahiko napisał:

Niezly po drugiej stronie Wasilewski, choc nic szczegolnego. Na srodku dwaj profesorzy, przy czym Zewlakow pokazał dzisiaj klase.

bez przesady, przy pierwszej bramce kompletnie zabrakło asekuracji.

Masahiko napisał:

Na plus wystep zaliczy Matusiak, Lobodzinski i bramkarze.

no, Boruc przy pierwszym golu mógł się chociaż trochę ruszyć....

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

Masahiko napisał: Niezly po drugiej stronie Wasilewski, choc nic szczegolnego. Na srodku dwaj profesorzy, przy czym Zewlakow pokazał dzisiaj klase. bez przesady, przy pierwszej bramce kompletnie zabrakło asekuracji.

Poniekad masz racje. Patrzac na cały mecz jako 90min. srodkowi obroncy zagrali dobry mecz. Zewlakow natomiast naprawde imponował spokojem...

Holt_ napisał:

no, Boruc przy pierwszym golu mógł się chociaż trochę ruszyć....

Co by to zmienilo? a tak posiniaczylby sie jescze. Zreszta pozniej zrobil ladna parade to pretensji miec nie mozna

Post został pochwalony 0 razy