|
|
Fani piłki nożnej!
Eksperci w dziedzinie futbolu
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
endriu60
|
|
|
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3
|
Nie 11:09, 06 Lip 2008 |
|
|
|
|
 |
stary
|
|
|
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 14926
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: dortmund
|
Nie 11:19, 06 Lip 2008 |
|
 Temat postu:
endriu ten blaszczykowski musi jeszcze duzo nad soba popracowac zeby na zachodzie do czego cos dojsc bo to narazie moze wystarczy na kadre ale nie na kariere w zachodniej pilce ale moze ten drugi jego sezon bedzie lepszy bo ten pierwszy w borussi lepiej przemilcze tak samo beznadziejn jak cala druzyna borussi z kilka malych wyjatkowych wystepow pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Nie 11:49, 06 Lip 2008 |
|
 Temat postu:
Holt_ napisał: |
to może zamiast sięgać na ławkę rezerwowych Górnika Zabrze warto by przyjrzeć się młodym piłkarzom z młodzieżowych reprezentacji? |
Tych z III ligi angielskiej, tych z drugiej ligi polskiej czy tych, którzy jeszcze się nie przebili do pierwszych drużyn (nie mylić z wyjściowa jedenastką) w swoich klubach?
Owszem, mamy kilku zdolnych młodych zawodników, jak Janota, S-latef czy wspominany już wcześniej Sutil. Pytanie brzmi: czy zawodnicy, którzy dopiero są (albo będą w niedalekiej przyszłości) wprowadzani do pierwszych drużyn w swoich klubach są juz teraz gotowi do gry w reprezentacji?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Nie 11:51, 06 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
endriu60
|
|
|
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3
|
Nie 15:15, 06 Lip 2008 |
|
 Temat postu:
stary napisał: |
endriu ten blaszczykowski musi jeszcze duzo nad soba popracowac zeby na zachodzie do czego cos dojsc bo to narazie moze wystarczy na kadre ale nie na kariere w zachodniej pilce ale moze ten drugi jego sezon bedzie lepszy bo ten pierwszy w borussi lepiej przemilcze tak samo beznadziejn jak cala druzyna borussi z kilka malych wyjatkowych wystepow pozdrawiam |
No to masz stary obraz polskiego futbolu...skoro jeden z wiekszych futbolowych talentow ostatnich lat,nie znalazl uznania w twoich oczach...jednak na usprawiedliwienie Kuby trzeba wziaśc pod uwage jego czeste kontuzje,ktore uniemozliwialy dobra dyspozycje w meczach bundesligi, czy wysoka forme tego pilkarza...Ja jednak w niego wierze,bo widze w jego sposobie poruszania sie na boisku...predyspozycje do gry na wysokim poziomie i wbrew temu co piszesz wroze mu niezla pilkarska kariere...pod warunkiem ze omijac beda go czeste kontuzje...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
endriu60
|
|
|
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3
|
Nie 15:26, 06 Lip 2008 |
|
 Temat postu:
master_of_flamaster napisał: |
Holt_ napisał: |
to może zamiast sięgać na ławkę rezerwowych Górnika Zabrze warto by przyjrzeć się młodym piłkarzom z młodzieżowych reprezentacji? |
Tych z III ligi angielskiej, tych z drugiej ligi polskiej czy tych, którzy jeszcze się nie przebili do pierwszych drużyn (nie mylić z wyjściowa jedenastką) w swoich klubach?
Owszem, mamy kilku zdolnych młodych zawodników, jak Janota, S-latef czy wspominany już wcześniej Sutil. Pytanie brzmi: czy zawodnicy, którzy dopiero są (albo będą w niedalekiej przyszłości) wprowadzani do pierwszych drużyn w swoich klubach są juz teraz gotowi do gry w reprezentacji? |
czyli co z tego wynika? odpowiedz wydaje sie jednoznaczna...mamy oczywisty problem aby gdziekolwiek znalezc pilkarzy,ktorzy mogli by zglaszac reprezentacyjne aspiracje...taka jest prawda o polskich pilkarzach...Zgadzam sie z wypowiedzia Benhakera,na jednej z konferencji na euro,mamy zaledwie 10-12 pilkarzy ktorzy prezentuja europejski poziom,reszta to przepasc i trzeba zaczac od podstaw i to szybko zeby cokolwiek sie zmienilo w polskiej pilce...pytanie tylko czy stac jest nas na takie zmiany?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
stary
|
|
|
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 14926
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: dortmund
|
Nie 18:21, 06 Lip 2008 |
|
 Temat postu:
endriu nie powiedzial bym ze nie znalazl uznania ale miec mozliwosci a ze blaszczykowski je ma to ja wiem i te mozliwosci w czasie meczu pokazac to dwa rozne pary butow 3 dobre wystepy w czasie sezonu to troche malo przynajmniej takie jest moje zdanie pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
endriu60
|
|
|
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3
|
Nie 21:15, 06 Lip 2008 |
|
 Temat postu:
stary napisał: |
endriu nie powiedzial bym ze nie znalazl uznania ale miec mozliwosci a ze blaszczykowski je ma to ja wiem i te mozliwosci w czasie meczu pokazac to dwa rozne pary butow 3 dobre wystepy w czasie sezonu to troche malo przynajmniej takie jest moje zdanie pozdrawiam |
Zgadzam sie z Toba ze nie wypadl w pierwszym sezonie gry w bundeslidze rewelacyjnie...jednak jego gra w podstawowym skladzie Borussi budzi uznanie,tym bardziej ze mial dwie dosc dlugie przerwy spowodowane kontuzja,a to nie sprzyja budowaniu wysokiej formy......problem Kuby jak narazie polega na tym ze jest podatny na kontuzje...licze jednak na to ze te klopoty w nadchodzacym sezonie ustąpią i talent naszego pilkarza bedzie sie znakomicie rozwijał w Twoim ukochanym klubie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Holt_
|
|
|
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
Nie 22:31, 06 Lip 2008 |
|
 Temat postu:
master_of_flamaster napisał: |
[Tych z III ligi angielskiej, tych z drugiej ligi polskiej czy tych, którzy jeszcze się nie przebili do pierwszych drużyn (nie mylić z wyjściowa jedenastką) w swoich klubach?
|
po tych ostatnich to właśnie Beenhakker sięga, ze skutkiem wiadomym.
Glik, Polczak, Pawłowski, Lewandowski, Dudzic.....zobaczymy, czy Beenhakker sprawdzi kogoś z nich, czy dalej będzie się bawił w magika wyciągającego z cylindra króliki tylko p oto, by mu się rozbiegły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Nie 23:45, 06 Lip 2008 |
|
 Temat postu:
Holt_ napisał: |
Glik, Polczak, Pawłowski, Lewandowski, Dudzic.....zobaczymy, czy Beenhakker sprawdzi kogoś z nich, czy dalej będzie się bawił w magika wyciągającego z cylindra króliki tylko p oto, by mu się rozbiegły. |
Ekhm... Glik to ten, co gra w głebokich rezerwach Realu? Nie sądze, by powoływanie takich zawodników było dobrym posunięciem. Może od razu pokusmy się o powołanie Janoty albo Starosty. Też graja w rezerwach i nieźle rokują na przyszłość.
Tylko, że na kadre chyba jeszcze za wcesnie w ich przypadku...
Poczekałbym równiez z powoływaniem Lewandowskiego - chłopak znakomicie grał w II lidze i chwała mu za to. Jednak dopiero gra w barwach lecha powinna zweryfikowac jego przydatnośc dla kadry. Przyznam jednak, że bardzo licze na tego zawodnika.
Podoba mi się bardzo pomysł powołania o drużyny narodowej Polczaka oraz Dudzica.
Przy okazji - nie orientujesz się może co się dzieje z Łukasiewiczem?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Nie 23:46, 06 Lip 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Holt_
|
|
|
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
Pon 14:10, 07 Lip 2008 |
|
 Temat postu:
master_of_flamaster napisał: |
[Przy okazji - nie orientujesz się może co się dzieje z Łukasiewiczem? |
jest o krok od Wisły Kraków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
endriu60
|
|
|
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3
|
Pon 15:05, 07 Lip 2008 |
|
 Temat postu:
Holt_ napisał: |
master_of_flamaster napisał: |
[Przy okazji - nie orientujesz się może co się dzieje z Łukasiewiczem? |
jest o krok od Wisły Kraków. |
Jak takie miernoty bedą zasilać Wisłe...to skutecznie zniechecaja mnie do ogladania bialej gwiazdy w boju o L.M....to sie nazywa transfer...najpierw w drugiej lidze hiszpanskiej grzal ławe,a pozniej w portugalskiej przyczynil sie do spadku swojego klubu do nizszej klasy...gdyby prezentowal dobry poziom to nie wrócilby do Polski w wieku dwudziestu paru lat...teraz to z pewnoscia sie rozwinie...brrrrr szkoda gadac
ps.tak sie zastanawiam jakie cele maja polskie kluby pozyskujac takich patałachów...no chyba nie faze grupowa L.M
Post został pochwalony 0 razy
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Pon 15:35, 07 Lip 2008 |
|
 Temat postu:
endriu60 napisał: |
najpierw w drugiej lidze hiszpanskiej grzal ławe |
Nie wrócił do formy po kontuzji. Wcześniej był podstawowym zawodnikiem i zbierał znakomite recenzje.
endriu60 napisał: |
a pozniej w portugalskiej przyczynil sie do spadku swojego klubu do nizszej klasy... |
No przepraszam bardzo, ale jeden zawodnik nie spuści klubu z ligi, choćby nie wiem jak bardzo chciał. Poza tym skąd wiesz, jaki poziom prezentował w Portugalii? We Francji Tuluza ledwo się utrzymała, jednak do Elmandera nikt pretensji nie miał.
endriu60 napisał: |
ps.tak sie zastanawiam jakie cele maja polskie kluby pozyskujac takich patałachów...no chyba nie faze grupowa L.M |
Rozumiem, że kolega widział na własne oczy gre Łukasiewicza w ostatnich sezonach, że nazywa go patałachem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
endriu60
|
|
|
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3
|
Pon 16:25, 07 Lip 2008 |
|
 Temat postu:
master_of_flamaster napisał: |
endriu60 napisał: |
najpierw w drugiej lidze hiszpanskiej grzal ławe |
Nie wrócił do formy po kontuzji. Wcześniej był podstawowym zawodnikiem i zbierał znakomite recenzje. |
heh...znakomite recenzje...biedaczysko nie wrocil do formy po kontuzji i znalazl sobie schronienie w orange w wieku 24 lat...sluchaj master gdyby prezentował klase to zainteresowałyby sie nim kluby z wyzszej półki...nie wrocilby do polski w tak młodym wieku...wybacz nie przekonasz mnie
master_of_flamaster napisał: |
endriu60 napisał: |
a pozniej w portugalskiej przyczynil sie do spadku swojego klubu do nizszej klasy... |
No przepraszam bardzo, ale jeden zawodnik nie spuści klubu z ligi, choćby nie wiem jak bardzo chciał. Poza tym skąd wiesz, jaki poziom prezentował w Portugalii? We Francji Tuluza ledwo się utrzymała, jednak do Elmandera nikt pretensji nie miał. |
Tylko gdzie jest teraz Elmander,a gdzie Łukasiewicz...ile jest wart Szwed,a ile Polak...nie wiem do konca jaki prezentowal poziom w Portugali wiem natomiast ze zaden dobry klub sie nim nie zainteresował...mysle ze teraz juz wiesz jaka jest roznica pomiedzy tymi pilkarzami
master_of_flamaster napisał: |
endriu60 napisał: |
ps.tak sie zastanawiam jakie cele maja polskie kluby pozyskujac takich patałachów...no chyba nie faze grupowa L.M |
Rozumiem, że kolega widział na własne oczy gre Łukasiewicza w ostatnich sezonach, że nazywa go patałachem?  |
wszyscy nasi kopacze ktorzy wracaja z zachodnich klubow do polski to patałachy...nikt tam ich nie chce,bo za bardzo odstają od najlepszych...no i po coz mi go ogladac,jak zrobili to za mnie inni i podziekowali mu za gre...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Pon 17:02, 07 Lip 2008 |
|
 Temat postu:
endriu60 napisał: |
heh...znakomite recenzje... |
Tak jest.
endriu60 napisał: |
sluchaj master gdyby prezentował klase to zainteresowałyby sie nim kluby z wyzszej półki... |
Nie twierdze, że prezentował klasę światową. Takich Łukasiewiczów sporo mozna znaleźc w lidze portugalskiej. Jednak stwierdzenie, że jest patałachem to już nadużycie.
endriu60 napisał: |
nie wrocilby do polski w tak młodym wieku...wybacz nie przekonasz mnie  |
Ja ie chcę nikogo do nieczego przekonywac. Po prostu nie uważam, byś miał jakiekolwiek podstawy do nazywania patałachem kogos, kogo na oczy nie widziałeś.
endriu60 napisał: |
Tylko gdzie jest teraz Elmander,a gdzie Łukasiewicz...ile jest wart Szwed,a ile Polak...nie wiem do konca jaki prezentowal poziom w Portugali wiem natomiast ze zaden dobry klub sie nim nie zainteresował...mysle ze teraz juz wiesz jaka jest roznica pomiedzy tymi pilkarzami |
Elmander prezentował wyższy poziom od łukasiewicza. No i? Czy ja temu gdziekolwiek zaprzeczyłem?
endriu60 napisał: |
wszyscy nasi kopacze ktorzy wracaja z zachodnich klubow do polski to patałachy...nikt tam ich nie chce,bo za bardzo odstają od najlepszych...no i po coz mi go ogladac,jak zrobili to za mnie inni i podziekowali mu za gre... |
2 podstawowe błedy:
1. Uogólnienie. Jerzy Brzęczek zalicza się do tego grona? A Kowalewski? A Wałdoch (ten to dopiero cienias musi być - nie dośc, że do Polski wrócił, to jeszcze do drugiej ligi)?
2. Ocenianie zawdonika, któego wczesniej się nie widziało. Żebyś mógł nazwac kogoś "cienką Tolą" musiałbyś najpierw zobaczyć jego grę. W przeciwnym razie twoje oceny są całkowicie bezpodstawne.
Żeby ie było - nie mam tutaj zamiaru wdawać się w bezsensowne dyskusje na temat poziomu gry Łukasiewicza. Po prostu nie popieram obrażania innych zawodników tylko dlatego, że wracają do Polski.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Pon 22:07, 07 Lip 2008, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Irsko
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Skarzysko
|
Pon 17:10, 07 Lip 2008 |
|
 Temat postu:
Są piłkarze grajacy niezle,ale niełapiący sie w podstawowych 11 swoich klubow.Kontuzje,spadek formy,zmiana szkoleniowca,aklimatyzacja w nowym zespole.Henry w Juventusie niesprawdził sie,a w Arsenalu został legedą
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Irsko dnia Pon 17:14, 07 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Masahiko
|
|
|
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5415
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
|
Pon 17:33, 07 Lip 2008 |
|
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Pon 18:26, 07 Lip 2008 |
|
|
|
Masahiko
|
|
|
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5415
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
|
Pon 21:40, 07 Lip 2008 |
|
 Temat postu:
A to znów jakieś takie narkotykowe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Pon 22:08, 07 Lip 2008 |
|
|
|
endriu60
|
|
|
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3
|
Wto 18:40, 08 Lip 2008 |
|
 Temat postu:
master_of_flamaster napisał: |
endriu60 napisał: |
nie wrocilby do polski w tak młodym wieku...wybacz nie przekonasz mnie  |
Ja ie chcę nikogo do nieczego przekonywac. Po prostu nie uważam, byś miał jakiekolwiek podstawy do nazywania patałachem kogos, kogo na oczy nie widziałeś. |
mam podstawy...bo znam sie na piłce i to mi wystarczy..nie musze sie takim kopaczom przygladac..natomiast gdy ktos zaczyna zyskiwac dobre recenzje po swoich wystepach na boisku to juz zupelnie zmienia postac rzeczy takim pilkarzom nalezy sie przyjrzec z bliska,aby o nich pisać.W przypadku Lukasiewicza niestety nie ten czas nie ta pora...bardzo przecietny pilkarz..takich nazywam patalachami pewnie za duzo czytasz opini w internecie...tutaj zawsze pisza duzo i glupoty...z Łukasiewiczem pewnie bylo podobnie
master_of_flamaster napisał: |
endriu60 napisał: |
Tylko gdzie jest teraz Elmander,a gdzie Łukasiewicz...ile jest wart Szwed,a ile Polak...nie wiem do konca jaki prezentowal poziom w Portugali wiem natomiast ze zaden dobry klub sie nim nie zainteresował...mysle ze teraz juz wiesz jaka jest roznica pomiedzy tymi pilkarzami |
Elmander prezentował wyższy poziom od łukasiewicza. No i? Czy ja temu gdziekolwiek zaprzeczyłem? |
Po co zatem porownujesz Łukasiewicza ze Szwedem...Irsko poszedl jeszcze dalej i dorzucil do tych porownań Francuza Henry...to maja być trafne przyklady?aby ocenic gre Polaka...przeciez jest tylu pilkarzy bez wielkich nazwisk ktorzy czynia postepy i przechodza do lepszych klubow...Lukasiewicza jednak to nie dotyczy..dlatego bo jest zwyczajnie slaby i w zaden sposob nie mozna mu wystawic pozytywnej oceny
master_of_flamaster napisał: |
endriu60 napisał: |
wszyscy nasi kopacze ktorzy wracaja z zachodnich klubow do polski to patałachy...nikt tam ich nie chce,bo za bardzo odstają od najlepszych...no i po coz mi go ogladac,jak zrobili to za mnie inni i podziekowali mu za gre... |
2 podstawowe błedy:
1. Uogólnienie. Jerzy Brzęczek zalicza się do tego grona? A Kowalewski? A Wałdoch (ten to dopiero cienias musi być - nie dośc, że do Polski wrócił, to jeszcze do drugiej ligi)?
2. Ocenianie zawdonika, któego wczesniej się nie widziało. Żebyś mógł nazwac kogoś "cienką Tolą" musiałbyś najpierw zobaczyć jego grę. W przeciwnym razie twoje oceny są całkowicie bezpodstawne.
Żeby ie było - nie mam tutaj zamiaru wdawać się w bezsensowne dyskusje na temat poziomu gry Łukasiewicza. Po prostu nie popieram obrażania innych zawodników tylko dlatego, że wracają do Polski. |
to moze sprecyzuje...wszyscy ktorym podziekowano za gre w momencie gdy ja ledwie co zaczeli w zachodnich klubach..lub ci co grzeja lawe jako wieczni rezerwowi...natomiast Brzeczek,Waldoch,Kowalewski czy kilku innych...powiedz mi co oni szczegolnego osiagneli...pewnie gdybys zagral w lidze austriackiej to mialbys tez miejsce w podstawowym skladzie...niektorzy poprostu dowiezli sie do konca swojej kariery w zachodnich klubach zwyczajnie prezentujac przecietne umiejentnosci
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Holt_
|
|
|
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
Wto 21:02, 08 Lip 2008 |
|
 Temat postu:
endriu60 napisał: |
[
ps.tak sie zastanawiam jakie cele maja polskie kluby pozyskujac takich patałachów...no chyba nie faze grupowa L.M |
a kogo niby mają pozyskiwać?
Christiano "Żel" Ronaldo?
I tak chyba lepiej pozyskiwać kogoś, kto grał na Zachodzie i choć trochę tamtego świata piłkarskiego liznął, niż zabawiać się z naszymi zawodnikami, którzy porządnego boiska treningowego na oczy nie widzieli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Holt_
|
|
|
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
Wto 21:15, 08 Lip 2008 |
|
 Temat postu:
endriu60 napisał: |
master_of_flamaster napisał: |
endriu60 napisał: |
nie wrocilby do polski w tak młodym wieku...wybacz nie przekonasz mnie  |
Ja ie chcę nikogo do nieczego przekonywac. Po prostu nie uważam, byś miał jakiekolwiek podstawy do nazywania patałachem kogos, kogo na oczy nie widziałeś. |
mam podstawy...bo znam sie na piłce i to mi wystarczy..nie musze sie takim kopaczom przygladac.. |
coś jak babcie z Radia Maryja - nie muszę oglądać filmu "Ksiądz", żeby wiedzieć, że jest wstrętny i bluźnierczy
endriu60 napisał: |
Brzeczek,Waldoch,Kowalewski czy kilku innych...powiedz mi co oni szczegolnego osiagneli.. |
Waldoch mało osiągnął??? kpisz?
Dwa wicemistrzostwa NIEmiec, dwa Puchary Niemiec, kapitanowanie drużynie Schalke, 249 meczy w Bundeslidze - to wszystko wg ciebie mało???
.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Holt_ dnia Wto 21:17, 08 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
endriu60
|
|
|
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3
|
Śro 14:58, 09 Lip 2008 |
|
 Temat postu:
Holt_ napisał: |
endriu60 napisał: |
[
ps.tak sie zastanawiam jakie cele maja polskie kluby pozyskujac takich patałachów...no chyba nie faze grupowa L.M |
a kogo niby mają pozyskiwać?
Christiano "Żel" Ronaldo?
I tak chyba lepiej pozyskiwać kogoś, kto grał na Zachodzie i choć trochę tamtego świata piłkarskiego liznął, niż zabawiać się z naszymi zawodnikami, którzy porządnego boiska treningowego na oczy nie widzieli. |
Wiesz dobrze ze nie mam na mysli takich pilkarzy...wiec daruj sobie takie przyklady..Jezeli jednak chcemy miec klub na miare europejskich pucharow to musza znależc sie pieniadze na pilkarzy,ktorzy zmienia oblicze gry...takie roczne transfery w orange z klubu do klubu lub pozyskiwanie pilkarzy ktorych nikt nie chce w europejskich przecietnych klubach mija sie z celem oni nic nie wnosza do gry,dalej jest to mizeria,a dzialacze udaja ze cos robia i wciskaja kit zakompleksionym kibicom...cudu nie bedzie,trzeba wykonac prace profesjonalnie i wylozyc pieniadze...marzeniami to zyja dzieci w przedszkolu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
endriu60
|
|
|
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3
|
Śro 15:18, 09 Lip 2008 |
|
 Temat postu:
Holt_ napisał: |
endriu60 napisał: |
Brzeczek,Waldoch,Kowalewski czy kilku innych...powiedz mi co oni szczegolnego osiagneli.. |
Waldoch mało osiągnął??? kpisz?
Dwa wicemistrzostwa NIEmiec, dwa Puchary Niemiec, kapitanowanie drużynie Schalke, 249 meczy w Bundeslidze - to wszystko wg ciebie mało??? . |
Takim pierwszym z brzegu z podobnymi osiagnieciami jest Hajto,ktorego zreszta bardzo uwielbiasz ...a tak na powaznie to wicemistrzostwo i puchar kraju to jest dla ciebie szczyt marzen,bo dla mnie nic szczegolnego...moze na tle naszych kopaczy jest to jakies osiagniecie,ale w europejskiej pilce nic nadzwyczajnego...Żurawski z Celtikiem zdobyl wieksze trofea i co?Żuraw w Hanowerze tez mial stale miejsce,a w reprezentacji zagral jeden mecz.wogole niemcy maja w ostatnich latach stagnacje jezeli chodzi o stoperow dlatego zadawala ich gra obcokrajowcow,ktorzy cos tam prezentuja jak chocby w Buyten przecietny Belg w Bayernie...czyli co dla jednego bedzie to sukces dla mnie natomiast nic nadzwyczajnego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Śro 16:19, 09 Lip 2008 |
|
 Temat postu:
endriu60 napisał: |
...a tak na powaznie to wicemistrzostwo i puchar kraju to jest dla ciebie szczyt marzen,bo dla mnie nic szczegolnego...moze na tle naszych kopaczy jest to jakies osiagniecie,ale w europejskiej pilce nic nadzwyczajnego... |
Fajna logika. W takim razie uroczyście ogłaszam, że najlepszym polskim piłkarzem w historii jest Sławomir Wojciechowski. Tylko spójrzcie na jego osiągnięcia:
Mistrzostwo Niemiec (sezon 2000/2001)
Puchar Niemiec (sezon 2000/2001)
Liga Mistrzów (sezon 2000/20001)
Ba, nawet bramkę zdobył w tym pamiętnym sezonie!
endriu60 napisał: |
Żurawski z Celtikiem zdobyl wieksze trofea i co? |
Tak. Mistrzostwo w lidze, gdzie na zmianę wygrywaja dwa kluby, a poziom reszty przypomina trzecią ligę angilską. Z pewnościa jest to dużo większe dokonanie niż wicemistrzostwo jakiejśtam Bundesligi.
endriu60 napisał: |
Żuraw w Hanowerze tez mial stale miejsce,a w reprezentacji zagral jeden mecz |
Idźmy dalej. Mexès jest podstawowym obrońca AS Romy, a w kadrze Fracji rozegrał raptem 8 spotkań. Chryste, jacy słabi muszą być ci włoscy obrońcy, że zadowalają się kimś takim...
endriu60 napisał: |
wogole niemcy maja w ostatnich latach stagnacje jezeli chodzi o stoperow dlatego zadawala ich gra obcokrajowcow,ktorzy cos tam prezentuja jak chocby w Buyten przecietny Belg w Bayernie... |
O takich zawodnikach jak Lucio czy, uznawany za jednego z najlepszych środkowych obrońców w Europie, Demichelis już nie piszesz. Bo nie pasowali. Równiez najlepszy obrońca ligi brazylijskiej, uważany za wielki talent na tej pozycji Breno, nie za bardzo tutaj pasuje. O takich zawodnikach jak Barzagli, Zaccardo (obaj VfL Wolfsburg), Rafinha, Bordon (Schalke) czy Mathijsen (HSV) już nie wspominam. Przeciez to przeciętni obcokrajowcy, którzy cośtam prezentują
PS jesli RTS będzie wiedział, gdzie przenieśc posty, z których każdy kwalifikuje sie do innego działu i wszystkie dotyczą jednej dyskusji, zastanowię sie nad postawieniem koledze sześciopaka wybranego browaru
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Śro 16:22, 09 Lip 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Irsko
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Skarzysko
|
Śro 16:55, 09 Lip 2008 |
|
 Temat postu:
endriu60 napisał: |
Irsko poszedl jeszcze dalej i dorzucil do tych porownań Francuza Henry...to maja być trafne przyklady? |
Przykład na poziomie nizszym.Kalu niechciany w Espaniolu i Bordoaux wypromował sie w Krakowskiej Wisle,a teraz gra z powodzeniem w lidze hiszpanskiej.Niewazne czy to Henry czy Kalu,istotne jezt ze niezawsze szkoleniowcy rozpoznaja wartosc zawodnika
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Holt_
|
|
|
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
Śro 18:22, 09 Lip 2008 |
|
 Temat postu:
endriu60 napisał: |
Takim pierwszym z brzegu z podobnymi osiagnieciami jest Hajto |
zważywszy, iż grał w tym samym klubie - nic dziwnego. Notabene kapitanem chyba nie był.
A mój brak sympatii do Hajty płynie przede wszystkim stąd, że o ile Wałdoch był zawodnikiem milczącym, skromnym, znającym swoją wartość ale jej też nie przeceniającym - o tyle Hajto zawsze miał o sobie mniemanie wygórowane. I ma nadal. Aczkolwiek, muszę to przyznać - Hajto zasługuje na szacunek, bo do tego, co osiągnął, doszedł poteżną pracą i niesamowitym zapierniczaniem na treningach, bo talentu aż tyle nie miał.
,
endriu60 napisał: |
powaznie to wicemistrzostwo i puchar kraju to jest dla ciebie szczyt marzen,bo dla mnie nic szczegolnego. |
nie "kraju", bo to nie Cypr, Polska ani Luksemburg tylko "NIemiec"
Tak, posiadanie pewnego miejsca i bycie kapitanem drużyny, która zdobywa 2 x Puchar NIEMIEC i wicemistrzostwo NIEMIEC to jest dla mnie osiągnięcie.
.
endriu60 napisał: |
.moze na tle naszych kopaczy jest to jakies osiagniecie, |
eee...a my tu mówimy o zawodnikach z Gujany?
endriu60 napisał: |
.Żurawski z Celtikiem zdobyl wieksze trofea i co? |
i nic, z tego prostego i zasadniczego powodu, że nie zdobył podobnych. A to głownie dlatego, że liga szkocka jest znacznie słabsza od niemieckiej. w rankingu lig europejskich UEFA niemiecka jest 5, a szkocka dopiero 10. Trudno tu mówić o podobieństwie.
[link widoczny dla zalogowanych]
No..i jeszcze ten drobiazg, że Wałdoch w tej piątej Bundeslidze grał przez 10 sezonów, a Żurawski z dziesiątej szkockiej wyleciał z trzaskiem po dwu i pół.
endriu60 napisał: |
Żuraw w Hanowerze tez mial stale miejsce,a w reprezentacji zagral jeden mecz |
Hanower to nie Schalke.
.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
endriu60
|
|
|
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3
|
Śro 18:23, 09 Lip 2008 |
|
 Temat postu:
master_of_flamaster napisał: |
endriu60 napisał: |
...a tak na powaznie to wicemistrzostwo i puchar kraju to jest dla ciebie szczyt marzen,bo dla mnie nic szczegolnego...moze na tle naszych kopaczy jest to jakies osiagniecie,ale w europejskiej pilce nic nadzwyczajnego... |
Fajna logika. W takim razie uroczyście ogłaszam, że najlepszym polskim piłkarzem w historii jest Sławomir Wojciechowski. Tylko spójrzcie na jego osiągnięcia:
Mistrzostwo Niemiec (sezon 2000/2001)
Puchar Niemiec (sezon 2000/2001)
Liga Mistrzów (sezon 2000/20001)
Ba, nawet bramkę zdobył w tym pamiętnym sezonie!  |
pisze o tym ze Wałdoch nic nie osiagnal w pilce<klubowej,reprezentacyjnej>,pozatym ze gral w bundeslidze,a ty mi podajesz jakies bzdurne przyklady
master_of_flamaster napisał: |
endriu60 napisał: |
Żurawski z Celtikiem zdobyl wieksze trofea i co? |
Tak. Mistrzostwo w lidze, gdzie na zmianę wygrywaja dwa kluby, a poziom reszty przypomina trzecią ligę angilską. Z pewnościa jest to dużo większe dokonanie niż wicemistrzostwo jakiejśtam Bundesligi. |
oczywiscie ze wieksze dokonanie..bo latwiej jest zdobyc wicemistrza w bundeslidze niz championat w Szkocji...
master_of_flamaster napisał: |
endriu60 napisał: |
Żuraw w Hanowerze tez mial stale miejsce,a w reprezentacji zagral jeden mecz |
Idźmy dalej. Mexès jest podstawowym obrońca AS Romy, a w kadrze Fracji rozegrał raptem 8 spotkań. Chryste, jacy słabi muszą być ci włoscy obrońcy, że zadowalają się kimś takim... |
dalej mnie nie rozumiesz...latwiej bylo grac naszym stoperom w klubie z pilkarzami ktorzy prezentuja dobry poziom,niz pokazac swoje umiejetnosci np. w reprezentacji..inaczej rzecz ujmujac wystepy w tych klubach tuszowaly faktyczna wartosc tych pilkarzy(Wałdoch,Hajto,Zuraw) np.ktos kto ma dwie lewe rece wsrod 10 fachowcow potrafi sie jakos uchowac,bo inni zrobia za niego ta najbardziej precyzyjna prace
master_of_flamaster napisał: |
endriu60 napisał: |
wogole niemcy maja w ostatnich latach stagnacje jezeli chodzi o stoperow dlatego zadawala ich gra obcokrajowcow,ktorzy cos tam prezentuja jak chocby w Buyten przecietny Belg w Bayernie... |
O takich zawodnikach jak Lucio czy, uznawany za jednego z najlepszych środkowych obrońców w Europie, Demichelis już nie piszesz. Bo nie pasowali. Równiez najlepszy obrońca ligi brazylijskiej, uważany za wielki talent na tej pozycji Breno, nie za bardzo tutaj pasuje. O takich zawodnikach jak Barzagli, Zaccardo (obaj VfL Wolfsburg), Rafinha, Bordon (Schalke) czy Mathijsen (HSV) już nie wspominam. Przeciez to przeciętni obcokrajowcy, którzy cośtam prezentują  |
o tych nie wspominam bo oni faktycznie prezentuja klase...pisze ze niemcy nie maja w ostatnim czasie dobrych stoperow i pilkarze typu Buyten czy Waldoch ktorzy prezentuja dobre warunki fizyczne sa wstanie zalatac dziury majac u boku gwiazdy swiatowego formatu,dlatego moim zdaniem wcale nie swiadczy to o klasie tych pilkarza,natomiast pilkarze o ktorych piszesz sami potrafia zmienic oblicze zespolu tacy bez watpienia sa gwiazdami o wysokich umiejentnosciach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Śro 18:54, 09 Lip 2008 |
|
 Temat postu:
Holt_ napisał: |
i nic, z tego prostego i zasadniczego powodu, że nie zdobył podobnych. A to głownie dlatego, że liga szkocka jest znacznie słabsza od niemieckiej. w rankingu lig europejskich UEFA niemiecka jest 5, a szkocka dopiero 10. Trudno tu mówić o podobieństwie. |
Małe uściślenie. Wtedy Bundesliga była bodajże trzecia. Tak więc porównujemy tutaj wicemistrzostwo trzeciej (albo cos koło tego) ligi Europy z mistrzostwem dziesiątej.
endriu60 napisał: |
pisze o tym ze Wałdoch nic nie osiagnal w pilce<klubowej,reprezentacyjnej> |
Wicemistrzostwo olimpijskie. To tak apropos żadnych osiągnięć w piłce reprezentacyjnej.
endriu60 napisał: |
pozatym ze gral w bundeslidze,a ty mi podajesz jakies bzdurne przyklady |
Jak to bzdurne? Przeciez czarno na białym ci wyłuszczyłem, że Wojciechowski miał większe osiągnięcia do Wałdocha. Powiem więcej - miał większe osiągnięcia od większości naszych zawodników w całej historii piłki. A tak naprawde znaczył i znaczy piłce niemieckiej niewiele. W przeciwieństwie do Wałdocha.
endriu60 napisał: |
oczywiscie ze wieksze dokonanie..bo latwiej jest zdobyc wicemistrza w bundeslidze niz championat w Szkocji... |
Hm... Drużyny walczące o mistrza Niemiec: Bayern Monachium, Werder Bremen, Hamburger Sport-Verein, VfB Stuttgart. W czasach świetności Wałdocha do tego grona zaliczały się równiez Borussia Dortmund oraz Bayer04 Leverkusen. Może słabiej niż dzisiaj prezentowały się Stuttgart i Werder. Tak czy inaczej, aby zostać mistrzem Niemiec trzeba pokonać jakieś 4-5 bardzo silnych ekip, które mają podobne ambicje. Tak więc wicemistrz jest mocniejszy od 3-4 takich drużyn.
Teraz czas na Szkocję. O mistrza walcza tam (i walczyły, i walczyć będą do końca świata): Celtic Glasgow, Glasgow Rangers. Pozostałe ekipy sa o jakies dwie klasy niżej i walczą najwyżej o trzecie miejsce w lidze. Czyli aby zostać mistrzem Szkocji trzeba pokonać jednego silnego rywala.
Rzeczywiście, dużo trudniej zdobyc mistrzostwo Szkocji
Na koniec chciałbym dodac, że Wałdoch nalezy równiez do tej ekipy Schalke, która została, jak określili to kibice, Meister der Herzen. W 2001 roku. Sięgnij pamięcią te 7 lat wstecz i przypomnij sobie, co stało się w ostaniej sekundzie ostatniej kolejki tego pamiętnego sezonu, bo nie chce mi się pisac kolejnych peanów na cześć Anderssona.
.
endriu60 napisał: |
np.ktos kto ma dwie lewe rece wsrod 10 fachowcow potrafi sie jakos uchowac,bo inni zrobia za niego ta najbardziej precyzyjna prace |
Hajto tuszował w Schalke błedy Wałdocha czy Wałdoch tuszował błedy Hajty?
endriu60 napisał: |
pilkarze typu Buyten czy Waldoch ktorzy prezentuja dobre warunki fizyczne sa wstanie zalatac dziury majac u boku gwiazdy swiatowego formatu |
Dlaczego Wałdoch był kapitanem Schalke?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Śro 18:56, 09 Lip 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Holt_
|
|
|
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
Śro 19:13, 09 Lip 2008 |
|
 Temat postu:
endriu60 napisał: |
oczywiscie ze wieksze dokonanie..bo latwiej jest zdobyc wicemistrza w bundeslidze niz championat w Szkocji... |
no i tu przykro mi - to jest kompletna, kompletna bzdura
endriu60 napisał: |
dalej mnie nie rozumiesz...latwiej bylo grac naszym stoperom w klubie z pilkarzami ktorzy prezentuja dobry poziom,niz pokazac swoje umiejetnosci np. w reprezentacji..inaczej rzecz ujmujac wystepy w tych klubach tuszowaly faktyczna wartosc tych pilkarzy(Wałdoch,Hajto,Zuraw) |
ojojoj........zaczynam podejrzewać jakże brzydką rzecz......że nie ooglądałeś meczów Bundesligi i Schalke w okresie kiedy grał tam Wałdoch.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Holt_ dnia Śro 19:14, 09 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|