|
|
Fani piłki nożnej!
Eksperci w dziedzinie futbolu
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Masahiko
|
|
|
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5415
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
|
Sob 18:42, 20 Wrz 2008 |
|
|
|
|
 |
Holt_
|
|
|
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
Sob 18:49, 20 Wrz 2008 |
|
 Temat postu:
endriu60 napisał: |
ps.Warzycha osiagnal zdecydowanie wiecej w Panathinaikosie...I tez gu...o mu to dało na arenie miedzynarodowej. |
twoja toaleta musi być miłym miejscem, skoro półfinał europejskiego pucharu i gol strzelony w nim to dla ciebie g....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
endriu60
|
|
|
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3
|
Sob 18:52, 20 Wrz 2008 |
|
 Temat postu:
master_of_flamaster napisał: |
Ach, zapomniałbym dodac. osobiście Olisadebe nie cierpie, jednak nie mam zamiaru robić z niego zawodnika słabego. Zwłaszcza, że to juz trzeci piłkarz, który tylko w twoich oczach był słaby. Wcześniej mieliśmy jeszcze Wałdocha i Hajtę... |
Słaby...A to ze nie osiagneli w futbolu nic wielkiego to jest z pewnoscia wielka roznica...choc jak siegne pamiecia i przypomne sobie gre naszych defensorow to rzygac mi sie chce..szczegolnie Hajte...
Na pozostale pytania nie odpowiadam bo odbiegasz od tematu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Holt_
|
|
|
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
Sob 18:54, 20 Wrz 2008 |
|
 Temat postu:
Masahiko napisał: |
Generalnie Olisadebe nie sprawdził się w Atenach, |
nie do końca się zgodzę.
Olisadebe bardzo często pełnił w PAO rolę jokera, ponieważ słaba kondycja po licznych urazach nie pozwalała mu na grę w pełnym wymiarze czasowym. I jako ten joker sprawdzał się świetnie, w jednym z sezonów strzelając najważniejsze, bezpośrednio decydujące o mistrzostwie Grecji, gole.
Masahiko napisał: |
Akurat kontuzje Kuby są przewlekłe. |
nie. Błaszczykowski jest na razie za młody, a jego kariera za krótka, by to powiedzieć.
A jeszcze uwaga do endriu - Olisadebe w Korei wypadł znacznie lepiej niż Roger w Austrii. I to nie tylko dlatego, że strzelił gola prawidłowego, a nie ze spalonego O ile oczywiscie można porównywać ze sobą napastnka i pomocnika.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Holt_
|
|
|
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
Sob 18:56, 20 Wrz 2008 |
|
 Temat postu:
endriu60 napisał: |
.A to ze nie osiagneli w futbolu nic wielkiego to jest z pewnoscia wielka roznica.. |
już raz Ci wyjasnialiśmy, że owszem, osiągnęli sporo i wyliczaliśmy co.
Zacząłeś wtedy udowadniać wyższość ligi szkockiej nad Bundesligą, kompromitując się notabene bez reszty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
endriu60
|
|
|
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3
|
Sob 19:00, 20 Wrz 2008 |
|
 Temat postu:
Holt_ napisał: |
endriu60 napisał: |
ps.Warzycha osiagnal zdecydowanie wiecej w Panathinaikosie...I tez gu...o mu to dało na arenie miedzynarodowej. |
twoja toaleta musi być miłym miejscem, skoro półfinał europejskiego pucharu i gol strzelony w nim to dla ciebie g.... |
Jezeli gol strzelony Ajaksowi jest dla ciebie szczytem mozliwosci to gratuluje...notabene g...o to dalo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
endriu60
|
|
|
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3
|
Sob 19:03, 20 Wrz 2008 |
|
 Temat postu:
Holt_ napisał: |
endriu60 napisał: |
.A to ze nie osiagneli w futbolu nic wielkiego to jest z pewnoscia wielka roznica.. |
już raz Ci wyjasnialiśmy, że owszem, osiągnęli sporo i wyliczaliśmy co.
Zacząłeś wtedy udowadniać wyższość ligi szkockiej nad Bundesligą, kompromitując się notabene bez reszty. |
Znowu przekrecasz fakty...o tym ze bundesliga prezentuje wyzszy poziom wie kazdy przedszkolak...
A to ze w bundeslidze latwiej zdobyc mistrza jak w Szkocji to juz jest problem dla wielu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Holt_
|
|
|
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
Sob 19:09, 20 Wrz 2008 |
|
 Temat postu:
ustalmy pewne definicje.
Światowa piłka to:
1. międzypaństwowe imprezy rangi mistrzowskiej i eliminacje do nich
2. rozgrywki europejskich pucharów (obecnie od etapy fazy grupowej LM i fazy grupowej PUEFA)
3. pięć lig europejskich (angielska, włoska, hiszpańska, niemiecka i francuska)
Reszta się po prostu nie liczy. Natoamist każdy piłkarz, który w konkretny sposób odciśnie swój ślad w którymkolwiek z punktów, może o sobie powiedzieć, że coś w piłce osiągnął.
Tak, uważam, że Hajto i Wałdoch w piłce osiągnęli bardzo dużo, bo byli bardzo znanymi postaciami w jednej z najsilniejszych lig świata.
Tak, uważam, że strzelenie gola w półfinale Pucharu Mistrzów to duże osiągnięcie, bo udało się to doprawdy nielicznym Polakom. Poza Warzychą bodaj tylko Bońkowi i Surlitowi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Holt_
|
|
|
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
Sob 19:10, 20 Wrz 2008 |
|
 Temat postu:
endriu60 napisał: |
[
A to ze w bundeslidze latwiej zdobyc mistrza jak w Szkocji to juz jest problem dla wielu... |
to jest po prostu brednia. I dlatego jest to problem tylko dla Ciebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
endriu60
|
|
|
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3
|
Sob 19:21, 20 Wrz 2008 |
|
 Temat postu:
Holt_ napisał: |
A jeszcze uwaga do endriu - Olisadebe w Korei wypadł znacznie lepiej niż Roger w Austrii. I to nie tylko dlatego, że strzelił gola prawidłowego, a nie ze spalonego O ile oczywiscie można porównywać ze sobą napastnka i pomocnika. |
A czy Ja sie spieram o to kto znich jest lepszy?
Skoro poruszyles ten watek...To sie zastanow co piszesz i na jakiej podstawie twierdzisz ze Emsi byl lepszy od Rogera na tych imprezach.Byles jednym z tych ktorzy wypowiadali sie o Brazylijczyku w samych superlatywach,az tu nagle Emsi jest lepszy.Co rusz to zmieniasz zdanie zreszta nie tylko ty...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Holt_
|
|
|
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
Sob 20:12, 20 Wrz 2008 |
|
 Temat postu:
endriu60 napisał: |
Skoro poruszyles ten watek...To sie zastanow co piszesz i na jakiej podstawie twierdzisz ze Emsi byl lepszy od Rogera na tych imprezach.Byles jednym z tych ktorzy wypowiadali sie o Brazylijczyku w samych superlatywach,az tu nagle Emsi jest lepszy.Co rusz to zmieniasz zdanie zreszta nie tylko ty... |
dzień, w którym zaczniesz pisać z sensem i czytać ze zrozumieniem, będzie wybuchem Supernovej
To, że Roger wyróżniał się wśród słabizny na Euro, nie oznacza, że Olisadebe nie wniósł więcej drużynie Engela. Nie ma w tym cienia sprzeczności, jeśli wiemy - a wiemy - że bilans drużyny Engela jest korzystniejszy niż Beenhakkera.
A porównując już czysto bezpośrednio - był szybszy, zwrotniejszy, bardziej absorbujący defesnywę rywala. I jak już zaznaczyłem strzelił prawidłową, a nie pomyłkowo uznaną bramkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
endriu60
|
|
|
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3
|
Sob 20:42, 20 Wrz 2008 |
|
|
|
Holt_
|
|
|
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
Sob 21:13, 20 Wrz 2008 |
|
 Temat postu:
endriu60 napisał: |
Bilans Engela jest korzystniejszy? |
a co, w Twoim futbolu zwycięstwo to mniej niż remis?
W tradycyjnej piłce, wiesz, tej w której Bundesliga jest lepsza od ligi szkockiej, a osiągi piłkarza mierzy się wynikami a nie smakiem kibica - otóż w tej jest dokładnie odwrotnie.
Beenhakker na dużej imprezie NIGDY meczu nie wygrał. Nie tylko z Polską. Engelowi się to udało.
Brak zwycięstwa w meczu z Austrią na ME to kompromitacja Beenhakkera. Engel tej kompromitacji się ustrzegł, pokonując Amerykanów w ważnym dla nich meczu. Szkoda, że nie ustrzegł się innej, źle zestawiając skład na poprzednie mecze. Ale to już inna bajka.
endriu60 napisał: |
.Jeden gol napastnika w meczu o pietruche |
gie, a nie o pietruchę. O pietruchę to grał Janas z Kostaryką. W 2002 roku dla Amerykanów to nie był mecz o pietruchę. Po dwu turach mieli 4 pkt, Koreańczycy 4 pkt a Portugalia 3 pkt. Dwubramkowa porażka z Polską przy nikłej porażce Korei z Portugalią eliminowała ich z turnieju.
.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Holt_ dnia Sob 21:21, 20 Wrz 2008, w całości zmieniany 4 razy
|
|
endriu60
|
|
|
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3
|
Nie 11:46, 21 Wrz 2008 |
|
|
|
endriu60
|
|
|
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3
|
Nie 12:01, 21 Wrz 2008 |
|
|
|
Holt_
|
|
|
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
Nie 13:10, 21 Wrz 2008 |
|
 Temat postu:
endriu60 napisał: |
Benhaker zagral w trzech imprezach rangi mistrzowskiej...Engel w jednej... |
ano. I Engel migiem 3 punkty upolował Leo próbuje, próbuje, probuje....
Jak ktoś ciągle tylko dochodzi, dochodzi i dochodzi a nie finiszuje, to przyjemności z tego nie ma
.
endriu60 napisał: |
o Leo zabiegaja na całym swiecie. |
dowcip dnia.
A co do chińskiego sędziego i wariantow dla Amerykanow?
Eliminowala ich porażka z Polską nawet przy remisie Korei z Portugalią, bo wtedy Portugalczycy, po wysokim zwycięstwie nad Polską, mieliby korzystniejszą róznicę bramek przy tej samej ilości punktów.
Serio myslisz, ze remis by Koreańczykom nie wystarczył i że sędzia martwiłby sie o to, żeby Korea jednak z Portugalią wygrała?
Amerykanie byli zagrożeni aż do końca meczu Korea-Portugalia i tego nie zmienisz......
A n/t chińskiego sędziego to łatwo się dziś wymądrzać po meczach Korea-Włochy i Korea-Hiszpania. Wówczas po fazie grupowej poza Hajtą i Engelem nikt się za tym jeszcze nie chował. Bo też i rażących podstaw jeszcze nie było.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Holt_ dnia Nie 18:20, 21 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
endriu60
|
|
|
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3
|
Nie 19:06, 21 Wrz 2008 |
|
 Temat postu:
Holt_ napisał: |
A co do chińskiego sędziego i wariantow dla Amerykanow?
Eliminowala ich porażka z Polską nawet przy remisie Korei z Portugalią, bo wtedy Portugalczycy, po wysokim zwycięstwie nad Polską, mieliby korzystniejszą róznicę bramek przy tej samej ilości punktów.
Serio myslisz, ze remis by Koreańczykom nie wystarczył i że sędzia martwiłby sie o to, żeby Korea jednak z Portugalią wygrała?
Amerykanie byli zagrożeni aż do końca meczu Korea-Portugalia i tego nie zmienisz....... |
Wszystko pieknie wyjasniles...Ja sie z tym zgadzam...Watpliwosci mam jednak czy tylko Amerykanie byli zagrozeni,a Koreanczycy pewni swego......Nie sadze że chcielismy za wszelka cene przeszkodzic w awansie przyjacielom za oceanu,dla mnie ta wygrana w normalnych warunkach jakoś nie przemawia...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Holt_
|
|
|
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
Nie 19:55, 21 Wrz 2008 |
|
 Temat postu:
endriu60 napisał: |
.Nie sadze że chcielismy za wszelka cene przeszkodzic w awansie przyjacielom za oceanu,dla mnie ta wygrana w normalnych warunkach jakoś nie przemawia... |
nie doszukiwałbym się jakichś podtekstów. Ot, po prostu Amerykanie nas zlekceważyli, my wreszcie zagraliśmy w optymalnym zestawieniu a mecz świetnie się ułożył, bodaj po 10 minutach było 2:0. I tyle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
GACUS_
|
|
|
Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 684
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wodzisław Śląski
|
Nie 20:17, 21 Wrz 2008 |
|
 Temat postu:
endriu60 napisał: |
Holt_ napisał: |
endriu60 napisał: |
Bilans Engela jest korzystniejszy? |
a co, w Twoim futbolu zwycięstwo to mniej niż remis? |
Statystycznie zwyciestwo :lol: remis dawał nam jednak dalej szanse awansu...natomiast zwyciestwo pietruche |
Układ spotkań. Gdyby Leo z najsłabszym przeciwnikiem (Austrią) grał dopiero w trzecim meczu (jak Janas z Kostaryką), to również walczylibyśmy tylko o pietruszkę (a biorąc pod uwagę wynik - o nać).
Można się zastanawiać kto był najłatwiejszym rywalem drużyny Engela, ale to nie ma większego znaczenia. Stany Zjednoczone są bowiem najsilniejszym zespołem, z jakim udało nam się nie przegrać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
endriu60
|
|
|
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3
|
Wto 21:49, 23 Wrz 2008 |
|
 Temat postu:
Tak oto wyglada sytuacja polskiej reprezentacji na niespełna 3-tygodnie przed waznymi meczami eliminacyjnymi z Czechami i Słowacja...Nic tylko pozazdrościć Holenderskiemu trenerowi...
[link widoczny dla zalogowanych]
moja jedenastka na te mecze przedstawia się następująco:
Boruc-Wasilewski,Żewłakow,Dudka,Krzynówek-Błaszczykowski,Lewandowski,Boguski,Piszczek-Smolarek-Brozek(Lewandowski)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Wto 22:31, 23 Wrz 2008 |
|
 Temat postu:
"Powołania na Czechy i Słowację wyślemy w piątek lub poniedziałek, sensacji i "zbawców" nie będzie - mówi Ulatowski, choć przyznaje, że Beenhakker poważnie myśli o powołaniu Łukasza Sosina z ligi cypryjskiej. Gra i strzela regularnie, a jego Anorthosis przebiło się do Champions League."
Zaraz, zaraz... Wichniarek i Jelen mu nie pasują, ale Sosin juz jest ok? No do jasnej cholery, ale W CZYM napastnik CYPRYJSKIEGO Anorthosisiu jest lepszy od piłkarzy, którzy regularnie grają i zdobywają bramki w lidze NIEMIECKIEJ i FRANCUSKIEJ?
Teraz to ja już naprawde nie widzę ŻADNEJ koncepcji, do której ci gracze rzekomo nie pasują.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Wto 22:35, 23 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Holt_
|
|
|
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
Śro 07:58, 24 Wrz 2008 |
|
 Temat postu:
jeśli Beenhakker chce zbudować reprezentację Polski na kształt Chelsea, to Sosin do tej koncepcji nadaje się lepiej, bo budową fizyczną i stylem gry bardziej przypomina Drogbę, niż Wichniarek.
Tyle tylko, że Polska nie nadaje się do tej koncepcji, bo nasi zawodnicy mają zwyczajnie za niską wydolność fizyczną, czego Holender zdaje się nie rozumieć.
Sosin byłby dobrym napastnikiem w systemie 4-4-1-1 z dwoma napastnikami w tym jeden cofnięty. Takim systemem chciałby grać Skorża, tylko nie może znaleźć dla Wisły właśnie takiego wysokiego, strącającego piłki napastnika.
Ale Beenhakker takim systemem grać nie będzie. Szkoda. Czarno widzę ten mecz z Czechami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Masahiko
|
|
|
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5415
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
|
Śro 10:42, 24 Wrz 2008 |
|
 Temat postu:
Może ratunkiem okaże się zaciąg z polskiej ligi, jak to sugeruje PS. Wyczytałem wczoraj, że do formy wraca Roger, świetnie spisują się Bogus(c)ki, Jodłowiec, Lewandowski. Kto to wie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Holt_
|
|
|
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
Śro 10:49, 24 Wrz 2008 |
|
 Temat postu:
obawiam się, że Leo znowu powie, jak ta babcia...
"Za młodyś na Heroda"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
endriu60
|
|
|
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 2/3
|
Czw 22:03, 02 Paź 2008 |
|
 Temat postu:
Oby nie sprawdzil sie najbardziej czarny scenariusz...mianowicie wykluczenie reprezentacji z dalszych gier elimin do MS....Pewnie jak zawsze winny jest Leonsio
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Masahiko
|
|
|
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5415
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
|
Czw 22:11, 02 Paź 2008 |
|
 Temat postu:
Niech wykluczają. Drużyna Leo Beenhakkera i tak gra żałośnie słaby futbol, więc strata żadna...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
master_of_flamaster
|
|
|
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
|
Sob 19:29, 04 Paź 2008 |
|
 Temat postu:
Masahiko napisał: |
Niech wykluczają. Drużyna Leo Beenhakkera i tak gra żałośnie słaby futbol, więc strata żadna... |
Strata będzie, bo w przypadku zawieszenia będzie GORZEJ niż jest teraz. Uwierz mi, to jest możliwe. To raz.
Dwa: ja rozumiem, że FIFA ma powody, by nas zawiesić, kiedy MINISTER wprowadzi kuratora. Chciałbym jednak wiedziec, czy ma takie samo prawo, kiedy dokona tego PKOl?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Holt_
|
|
|
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
Sob 20:14, 04 Paź 2008 |
|
 Temat postu:
Masahiko napisał: |
Niech wykluczają. Drużyna Leo Beenhakkera i tak gra żałośnie słaby futbol, więc strata żadna... |
tyle, że wykluczyć mogą nawet na pięć lat. Wtedy po Beenhakkerze zostanie wspomnienie, a straty będą nieodwracalne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Masahiko
|
|
|
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5415
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
|
Sob 22:36, 04 Paź 2008 |
|
 Temat postu:
master_of_flamaster napisał: |
Strata będzie, bo w przypadku zawieszenia będzie GORZEJ niż jest teraz. Uwierz mi, to jest możliwe. To raz. |
Może być gorzej? Nie sądzę. Jeżeli kurator ma poprawić sytuację w PZPN to powienien zostać i żaden cieć z FIFA nie będzie u nas hodował korupcji i szwindli prawnych.
master_of_flamaster napisał: |
Dwa: ja rozumiem, że FIFA ma powody, by nas zawiesić, kiedy MINISTER wprowadzi kuratora. Chciałbym jednak wiedziec, czy ma takie samo prawo, kiedy dokona tego PKOl? |
Nie wiem jak tu wygląda sytuacja prawa. Chyba nie może, ale u nich taki sam syf jak u nas. Układy, układy i jeszcze raz układy...
Holt napisał: |
tyle, że wykluczyć mogą nawet na pięć lat. Wtedy po Beenhakkerze zostanie wspomnienie, a straty będą nieodwracalne. |
Odwieszą nas jak kurator opuści Związek. Ma to zrobić po wyczyszczeniu polskiej piłki z ludzi pokroju Koźmińskiego, Engela czy Listkiewicza. Czy potrwa to rok, czy dwa? Dla mnie najważniejsza jest czystość piłki...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Holt_
|
|
|
Dołączył: 26 Lis 2005
Posty: 4182
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
|
Nie 09:10, 05 Paź 2008 |
|
 Temat postu:
Masahiko napisał: |
[dwieszą nas jak kurator opuści Związek. Ma to zrobić po wyczyszczeniu polskiej piłki z ludzi pokroju Koźmińskiego, Engela czy Listkiewicza. |
a kto Ci to powiedział?
Wymieniłeś nazwiska ludzi, których uznaje FIFA.
Jaką masz gwarancję, że po zakończonych czystkach i wyjściu kuratora FIFA nie powie - "walcie się, panowie, żadnych nowych ludzi nie znamy i znać nie chcemy, dla nas ciągle jedynym leghalnym prezesem jes Michał Listkiewicz".??
Masahiko napisał: |
Czy potrwa to rok, czy dwa? Dla mnie najważniejsza jest czystość piłki... |
a dlaczego nie 5-10 lat? Skąd to wiesz? Co Ci po czystej piłce, jak jej po paru latach nie będzie?
A nie będzie, bo:
1. kilkuletni brak kontaktu naszej piłki z europejską piłką będzie zabójczy dla poziomu naszej ligi (wystarczy spojrzeć na doświadczenia klubów angielskich - mimo swojego ogromnego potencjału potrzebowały blisko 10 lat, żeby wrócić na szczyt po zawieszeniu, a gfdzie tu porównywać Polskę do Anglii)
2. wstrzymane zostaną szkolenia i zagraniczne staże dla polskich szkoleniowców, ponieważ ich licencje z Polski nie będą uznawane
3. od ligi nie dającej szans na kontakt z Europą odejdą sponsorzy i stacje telewizyjne
4. z punktu 3 wynika, że budżety klubów zostaną obcięte
5. z punktu 5 wynika, że zawodnicy będą szukać szczęścia za granicą, może nawet zrzekać się polskiego obywatelstwa i przyjmować obywatelstwa innych krajów, aby podpaść pod jurysdykcję tamtejszych federacji
Takie "drobiazgi" jak konieczność znalezienia kilkudziesięciu tysięcy uczciwych działaczy na zastąpioenie starych PZPN-owskich to już pomijam.
Podoba Ci się taka wizja? A niejest to żaden katastrofizm, tylko logiczne knsekwencje paroletniego zawieszenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|