Majkis napisał:

Już pisałem. Kaźmierczak albo Borysiuk. Jak dla mnie lepsi (choć tego pierwszego widziałem w akcji niewiele ale wystarczyło). Skoro jest w kadrze miejsce i to w podstawowym składzie dla Murasia z polskiej ligi, to dla nich też powinno być. Uderzenia z dystansu im również nie brakuje

Kaźmierczak albo Borysiuk... O Kaźmierczaku juz pisałem. Dostał szansę i jej nie wykorzystał. Wtedy grał w Portugalii, teraz gra w Polsce. Czemu miałby grać lepiej?

Borysiuk? Prosze bardzo, jeśli się sprawdzi, nie mam nic przeciwko. A właśnie, skoro już przy nim jesteśmy... To zainteresowane ze strony Udinese to prawda czy zwykła plotka była?

Jednak mam jedno małe zastrzeżenie. Na jakiej podstawie uważasz, że zawodnicy z polskiej ligi byliby lepsi od jednego z najlepszych zawodników Koeln? Przeciętnego Koeln, fakt, ale dla Legii i Śląska i tak były to bardzo trudny przeciwnik, możliwe, że nie do pokonania.

Ja od siebie dodam innych dwóch zawodników, których Smuda mógłby wypróbować (jednego powołał - na powołaniu się skończyło), a o których już kilka razy pisałem. Tyrała i Krychowiak. No i podkreslam, że Polanski coś ostatno wspominał, że byłby chętny do gry dla Polski. A to już by było niemałe wzmocnienie.

Post został pochwalony 0 razy

Kaźmierczak jest teraz w najlepszym wieku dla piłkarza. Zresztą ile fatalnych meczów musi zagrać Muraś aby nie być w tej kadrze? To, że Przemek kiedyś tam grał słabo nie może go dyskwalifikować.

Zainteresowanie to nie plotka, ale wiadomo, że od zainteresowania do transferu jeszcze droga daleka. Jeśli wyjedzie, przy odrobinie szczęścia ma duże szanse znakomicie się rozwinąć.

Ja nie uważam, jakoby Matuszczyk był jednym z najlepszych piłkarzy Kolonii, choć dodam, że bardzo chciałbym być w błędzie bo kibicuję temu młodemu chłopakowi!

Post został pochwalony 0 razy

Majkis napisał:

Kaźmierczak jest teraz w najlepszym wieku dla piłkarza. Zresztą ile fatalnych meczów musi zagrać Muraś aby nie być w tej kadrze? To, że Przemek kiedyś tam grał słabo nie może go dyskwalifikować.

Dlaczego więc w wieku najlepszym dla piłkarza wrócił z Portugalii do Polski? Nie powinno być czasem na odwrót?

Majkis napisał:

Ja nie uważam, jakoby Matuszczyk był jednym z najlepszych piłkarzy Kolonii, choć dodam, że bardzo chciałbym być w błędzie bo kibicuję temu młodemu chłopakowi!

Weź pod uwage, że ja Ci nie pisałem "dla mnie on jest jednym z najlepszych piłkarzy Kolonii" tylko "wg Kickera jest on jednym z najlepszych piłkarzy Koloni". A to już jednak coś znaczy. Zwłaszcza, że, w przeciwieństwie do nas, osoby oceniające Matuszczyka widziały każdy jego wystep na niemieckich boiskach.

A z ciekawości: kto, Twoim zdaniem, był wyróżnającym się zawodnikiem Kolonii? Poza Rensingiem naturalnie (cieszy, że wreszcie chłopak odzył).

Przy okazji...
[link widoczny dla zalogowanych]

polecam zwrócić uwagę na to, co mówił Smuda...
"To nonsens, żeby miał grać w Eintrachcie lub jakimkolwiek innym klubie drugoligowym. Musi zostać w Kolonii i zdobywać doświadczenie w 1.Bundeslidze. Jeśli jednak zdecyduje się na taki krok, jego powołanie na Euro 2012 będzie poważnie zagrożone."

Tak, bo gra w Lechu Poznań czy Cracovii zdecydowanie więcej daje niż gra w spadkowczu z najwyższej niemieckiej klasy rozgrywkowej. Jasne.

Dobrze, że Smuda nigdy Włochów nie prowadził, po degradacji Juve zostaliby bez bramkarza pewnie. Z drugiej strony, gdyby prowadził Niemców na MŚ 2006, pewnie Janas by osiągnął ten remis (Neuwille grał bodajże w drugiej lidze).

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Nie 12:12, 12 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz

Nie każdemu świetnemu piłkarzowi było dane zrobić karierę za granicą, niektórzy najlepiej czują się u siebie (vide Frankowski).

Cóż nie będę oryginalny jak powiem, że wg mnie wyróżniali się Novakovic i Podolski.

Post został pochwalony 0 razy

Majkis napisał:

Nie każdemu świetnemu piłkarzowi było dane zrobić karierę za granicą, niektórzy najlepiej czują się u siebie (vide Frankowski).

Eeeee... Nie no, ok. To może Mile weźmy jeszcze do kadry, tez za granica nie wyszło, a w Polsce idzie świetnie?

Widzisz, problem z polską liga polega na tym, że tutaj wymagania stawiane przed zawodnikiem sa praktycznie żadne. Dam głowę, że nawet taki Redondo (widziałem go w meczu Allstars - wciąż niezłą forme trzyma) dzisiaj byłby gwiazdą w każdym zespole naszej ligi. Tak więc sam widzisz, że jakos do mnie nie dociera, że Kaźmierczak jest świetnym piłkarzem (a przynajmniej, że jest lepszy od Matuszczyka czy nawet Krychowiaka i Tyrały).

Majkis napisał:

Cóż nie będę oryginalny jak powiem, że wg mnie wyróżniali się Novakovic i Podolski.

I Pedro Geromel. Dla mnie już od kilku sezonów jeden z ciekawszych zawodników na tej pozycji w Niemczech, się dziwię, czemu ciągle w Koeln gra.

Ale trzeba podkreślic, że Matuszczyk też znakomitą robotę wykonywał, tylko, jako zawdonik mimo wszystko defensywny, był jednak troche mniej widoczny od Podolskiego Novakovica.

Dodam tylko jeszcze, że szczerze popieram Smude w jego wojnie z "Faktem". Pal licho powody, wreszcie ktoś tym jełopom pokazał, gdzie jest ich miejsce.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Nie 12:25, 12 Cze 2011, w całości zmieniany 2 razy

nie znam się może, ale stawianie znaku równości pomiędzy Bundesligą, a ligą polską jest chyba nieporozumieniem. Nie mam nic do Kaźmierczaka i uważam, że zasługuję bardziej na grę w kadrze niż Murawski, ale do Matuszczyka bym go nie przyrównywał. Przemek nie sprawdził się nawet w słabszej niż Bundesliga lidze - portugalskiej.

Poza tym nie bardzo wiem co to za dyskusja, czy był wyróżniającym się graczem Koeln czy nie był. Widziałeś Majkis chociaż 3 spotkania Koeln w tym sezonie? Statystyki które przedstawił Master też jakoś lepiej do mnie przemawiają niż argumenty typu "no bo tak"...

Post został pochwalony 0 razy

Masahiko napisał:

nie znam się może, ale stawianie znaku równości pomiędzy Bundesligą, a ligą polską jest chyba nieporozumieniem. Nie mam nic do Kaźmierczaka i uważam, że zasługuję bardziej na grę w kadrze niż Murawski, ale do Matuszczyka bym go nie przyrównywał. Przemek nie sprawdził się nawet w słabszej niż Bundesliga lidze - portugalskiej. Poza tym nie bardzo wiem co to za dyskusja, czy był wyróżniającym się graczem Koeln czy nie był. Widziałeś Majkis chociaż 3 spotkania Koeln w tym sezonie? Statystyki które przedstawił Master też jakoś lepiej do mnie przemawiają niż argumenty typu "no bo tak"...

Widziałem więcej spotkań FC Kolen niż 3. Akurat mając Eurosport 2 śledziłem tę ligę bardzo dokładnie co weekend. Statystyki Kaźmierczaka każdy zna, więc ich przedstawiać nie trzeba. Poza tym nie rozbawiaj mnie tym, że moje argumenty były typu ''no bo tak''. Napisałem o nim bo słabo zagrał przeciw Francji, mam nadzieję, że od tej pory będzie grał lepiej, bo jeśli ma się tak dalej prezentować to sorry ale już wolę kogoś z ekstraklasy. Ponadto kto stawia znak równości? Kaźmierczak to w tym sezonie gwiazda ekstraklasy, Matuszczyk taki sobie przyzwoity grajek, jak na bundesligę oczywiście. A argument, że się nie sprawdził w Portugalii do mnie nie przemawia, bo po pierwsze to było dawno a po drugie raczej nie prawda bo transferu z Boavisty do Porto się za darmo nie dostaje.




Master a możesz nakręślić tę sprawę z Faktem, bo nie w temacie jestem?

Post został pochwalony 0 razy

Majkis napisał:

Widziałem więcej spotkań FC Kolen niż 3. Akurat mając Eurosport 2 śledziłem tę ligę bardzo dokładnie co weekend.

Akurat mam dostęp do tej TV i z tego co zauważyłem, to głównie pokazują czołowe niemieckie kluby. Wcześniej co tydzień Bayern, teraz Borussia. Opróćz tego sporo Werderu i Bayeru. Ale Koeln jakos za często chyba tam nie leciało. Chyba, że o skrótach mówisz. Z tym, że ja np. na podstawie skrótów wyciągnąłem wnioski przeciwne do twoich...

A zbaczając z tematu... Janisza po prostu uwielbiam słuchać, jak mecze komentuje (nie tylko dlatego, że sprawia wrażenie, jakby Bayernowi kibicował - zwłaszcza, że Bayernowi kibicuje tez Ryczel, który jest kompletnym gamoniem).

Majkis napisał:

Statystyki Kaźmierczaka każdy zna, więc ich przedstawiać nie trzeba.

Nie każdy, ja chciałbym się czegos więcej dowiedziec na temat jego jak mu w tej Ekstraklasie szło, weź pod uwagę, że wiele spotkań nie widziałem, a jak już, to niekoniecznie był to Śląsk.

Majkis napisał:

Poza tym nie rozbawiaj mnie tym, że moje argumenty były typu ''no bo tak''. Napisałem o nim bo słabo zagrał przeciw Francji, mam nadzieję, że od tej pory będzie grał lepiej, bo jeśli ma się tak dalej prezentować to sorry ale już wolę kogoś z ekstraklasy.

Ciężko jest ocenić zawodnika po jednym meczu w reprezentacji, kiedy wrócił po kontuzji, zaraz po zakończeniu sezonu i na podstawie 20 minut... Ale próbuj.

Bo ja ci czarno na białym wyłożyłem, że jednak w Bundeslidze wcale nie jest taki słaby.

A kogos z tej Ekstraklasy juz w kadrze masz na tej pozycji...

Majkis napisał:

Kaźmierczak to w tym sezonie gwiazda ekstraklasy, Matuszczyk taki sobie przyzwoity grajek, jak na bundesligę oczywiście.

Wiesz, że dysponując jedynie tym zdanem, przebiegiem karier obu piłkarzy oraz ogólną wiedzą na temat poziomu gry polskiej Ekstraklasy i niemieckiej 1Bundesligi można stwierdzić, iz Matuszczyk jest o klase lepszy od Kaźmierczaka?

Majkis napisał:

A argument, że się nie sprawdził w Portugalii do mnie nie przemawia, bo po pierwsze to było dawno...

Niecały rok temu.

Majkis napisał:

...a po drugie raczej nie prawda bo transferu z Boavisty do Porto się za darmo nie dostaje.

Paweł Kieszek.

Poza tym gdyby się sprawdził to nie wróciłby do Polski...

Majkis napisał:

Master a możesz nakręślić tę sprawę z Faktem, bo nie w temacie jestem?

Generalne Smuda się obraził i załatwił z Grzesiem, że dziennikarze "Faktu" nie otrzymuja akredytacji na mecze kadry. Zachowanie dziecinne, bo tamci go tylko skrytykowali, jednak ja i tak się ciesze, że ktoś im pokazał, ile są warci. Ale nie bój nic, wspiera ich "Super Express" i Janek Tomaszewski.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Nie 16:49, 12 Cze 2011, w całości zmieniany 4 razy

Rok temu to grał w Victorii Guimaraes, gdzie zagrał w sezonie 28 spotkań, strzelił 4 bramki, chyba nie tak źle jak na defensywnego pomocnika? Ogólnie w lidze portugalskiej przez 3 sezony w Boaviscie, Porto i Guimaraes 68 meczów, 9 bramek. Wiesz do Kieszka możesz go porównywać, tylko po co? Ten spędził w Portugalii 4 sezony, grając 22 mecze, a w Porto wyszedł na boisko raz(!). Kaźmierczak zaliczył w tym słynnym klubie 11 występów, więc w sumie nie tak źle (spójrzmy na kadrę Porto!). A co do ekstraklasy, to w Śląsku 23 mecze, 8 bramek, wicemistrzostwo Polski i nominacja na piłkarza sezonu. Słabo?

A co do Koeln to oglądałem i mecze Kolonii, aczkolwiek w tym momencie poza słynnym spotkaniem z Bayernem to nie pamiętam dokładnie które, jak również skróty a czasem nawet skróty meczów, które już widziałem

Ja wiem, że zagrał krótko, dlatego w porządku, chętnie go obejrzę w kolejnych spotkaniach reprezentacji i rad będę jeśli pokaże więcej niż w czwartek bo jest to kluczowa pozycja na boisku i jakiś Makelele by się przydał tej kadrze.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Majkis dnia Nie 18:38, 12 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz

Majkis napisał:

Rok temu to grał w Victorii Guimaraes, gdzie zagrał w sezonie 28 spotkań, strzelił 4 bramki, chyba nie tak źle jak na defensywnego pomocnika?

Czekaj, czekaj, a Guimaraes to na pewno w ekstraklasie gra? Bo wiem, że ten klub ogromne problemy przezywał...

Inna sprawa, że Kaz grał w Vitorii Setubal. Jednym z najsłabszych klubów ligi portugalskiej. No i pozwolę sobie zapytać... Skoro tak dobrze mu szło to czemu do Polski wrócił?

Majkis napisał:

Ogólnie w lidze portugalskiej przez 3 sezony w Boaviscie, Porto i Guimaraes 68 meczów, 9 bramek.

W Porto to on grał w sumie jeden sezon, a był zawodnikiem tego klubu przez 3 sezony. Z całym szacunkiem, ale skoro jest taki dobry to czemu nie łapał się nawet do meczowego składu, tylko na wypożyczenie go oddali? Ale ok, ja się może tylko czepiam.

Majkis napisał:

Wiesz do Kieszka możesz go porównywać, tylko po co? Ten spędził w Portugalii 4 sezony, grając 22 mecze, a w Porto wyszedł na boisko raz(!).

O Kieszku pisałem, bo cos wspominałeś, że za nic do Porto się nie idzie. A ja do dzis nie wiem za co on do tego Porto trafił.

Majkis napisał:

Kaźmierczak zaliczył w tym słynnym klubie 11 występów, więc w sumie nie tak źle (spójrzmy na kadrę Porto!).

Zapomniałes dodac, że w tamtym okresie kadra Porto była tak przetrzebiona, że jeszcze kilka kontuzji i bramkarz by w pomocy zagrał... Jak tylko się Lucho Gonzalalez i spółka wyleczyli, Kaz wrócił na ławę. A często nawet tam nie było dla niego miejsca.

Majkis napisał:

A co do ekstraklasy, to w Śląsku 23 mecze, 8 bramek, wicemistrzostwo Polski i nominacja na piłkarza sezonu. Słabo?

W Polsce. A poza granicami naszego kraju?

BTW wcześniej dałes mi Frankowskiego jako przykład zawodnika dobrego, który radził sobie tylko w Polsce. tak mi się właśnie przypomniało, że gdyby nie chciwość to za granicą też ładnie by mu szło, w Elche był królem. Dlaczego? Bo on się nadawał ze swoim stylem gry do tamtejszej ligi. Nie nadawal się z kolei do Anglii, szczególnie do Championship, gdzie dominuje fizyczny styl gry (o czym przekonuje się ostatnio Majewski - gracz dobry, zdobywa bramki, asystuje, a mimo to trener często sadza go na ławce tylko dlatego, że fizycznie nie nadaje sie do tej ligi). Z tym, że Wolverhampton dawał więcej.

Majkis napisał:

A co do Koeln to oglądałem i mecze Kolonii, aczkolwiek w tym momencie poza słynnym spotkaniem z Bayernem to nie pamiętam dokładnie które, jak również skróty a czasem nawet skróty meczów, które już widziałem

A nie masz juz których spotkań wymeniać? Wystarczy mi, że przed chwila komp zeżarł mi streszczenie pracy po angielsku (godzina roboty w plecy), a ty mi jeszcze z tamtym meczem wyjeżdżasz...

Majkis napisał:

Ja wiem, że zagrał krótko, dlatego w porządku, chętnie go obejrzę w kolejnych spotkaniach reprezentacji i rad będę jeśli pokaże więcej niż w czwartek bo jest to kluczowa pozycja na boisku i jakiś Makelele by się przydał tej kadrze.

Nie no, mistrz wyczucia z Ciebie. Najpierw przypominasz tamten mecz, teraz wyjeżdżasz z Makelele, który kilka godzin temu ogłosił zakonczenie kariery.

A trochę powazniej to ja cały czas przypominam o takich panach co się zwą Grzegorz Krychowiak, Sebastian Tyrała i Eugen Polanski...

EDIT
[link widoczny dla zalogowanych]
O ile się załozycie, że Smuda nawet się nie zająknie o tym, że gra w drugiej lidze i dalej powołania będzie wysyłał?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Nie 19:33, 12 Cze 2011, w całości zmieniany 3 razy

Ta, pomyliła mi się Setubal z Guimaraes, też jestem myślami gdzie indziej...
Cóż, najbliższy sezon zweryfikuje kto się nada do kadry a kto nie. Przeszłości nie ma sensu rozgrzebywać i kłócić się dlaczego ten wrócił do Polski a tamten został. Sprawa jest prosta - Matuszczyk regularnie grający w Bundeslidze powinien mieć miejsce w kadrze, gwiazda naszej ekstraklasy również. Bo jak dla mnie Kaz nią w minionym sezonie był. Do tego ma szanse wypłynąć w LE, tak jak się to udało wielu piłkarzom Lecha. Kto wie, może Polska nie jest ostatnim krajem w jego karierze


A Ty się Glika nie czepiaj, sam proponujesz Tyrałę, czyli jakby nie patrzeć drugoligowca


P.S. Oglądając taki mecz jak Kolen v Bayern to aż się buzia sama cieszy

Post został pochwalony 0 razy

Gwiazda? Bez przesady. Był mocnym punktem Śląska, do tego wyjątkowo skuteczny. Ale nie przesadzałbym z tym tytułowaniem.

Post został pochwalony 0 razy

Masahiko napisał:

Gwiazda? Bez przesady. Był mocnym punktem Śląska, do tego wyjątkowo skuteczny. Ale nie przesadzałbym z tym tytułowaniem.

W polskiej lidze gwiazdą jest każdy zawodnik, który potrafi kopnąc piłke tak, by poleciała, tam gdzie zamierzał ja kopnąć.

Majkis napisał:

Cóż, najbliższy sezon zweryfikuje kto się nada do kadry a kto nie. Przeszłości nie ma sensu rozgrzebywać i kłócić się dlaczego ten wrócił do Polski a tamten został. Sprawa jest prosta - Matuszczyk regularnie grający w Bundeslidze powinien mieć miejsce w kadrze, gwiazda naszej ekstraklasy również. Bo jak dla mnie Kaz nią w minionym sezonie był. Do tego ma szanse wypłynąć w LE, tak jak się to udało wielu piłkarzom Lecha. Kto wie, może Polska nie jest ostatnim krajem w jego karierze

Nie wiem czemu, ale jakoś tak wątpię, żeby Śląsk cos w tej Lidze Europejskiej ugrał. Chociaż chcałbym sie mylić.

I jeśli dopiero najbliższy sezon ma zweryfikowac, kto nadaje się do kadry to ja dziękuję, postoję. Na rok przed Euro dobrze by było mieć już jakikolwiek koncept. A przynajmniej trzon drużyny powinien byc gotowy.

Majkis napisał:

A Ty się Glika nie czepiaj, sam proponujesz Tyrałę, czyli jakby nie patrzeć drugoligowca

Oczywiście. Chcę też dwóch innych drugoligowców: Majewskiego i Krychowiaka.

Z tym, że ja nie mówiłem ostatnio, że transferem do Eintrachtu Peszko mocno komplikuje sobie drogę do kadry na Euro 2012. Dlatego tez bardzo ciekawi mnie czy Smuda będzie konsekwentny przestanie powoływac również Glika. Tylko czemu mam wrażenie, że usłyszymy coś w rodzaju "pomocników ci u nas dostatek, a obrońców brakuje - Peszko won, Glik jedzie"?

Majkis napisał:

P.S. Oglądając taki mecz jak Kolen v Bayern to aż się buzia sama cieszy

... Przykro mi, ale gdybym miał na to odpowiedziec, musiałbym liczyć się z dożywotnim banem...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Pon 01:16, 13 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz

Majkis napisał:

Wiesz, dla mnie to jest granda. Wręcz kradzież. Czy poszkodowani będą mogli liczyć na zwrot pieniędzy? Wiadomo, że nie. Od razu widać, kto organizował ten mecz. Na każdym spotkaniu Legii nikt nie miał nigdy problemów z wejściem na ten sam stadion. Ci ''szczęśliwcy'', którzy wylosowali bilety na EURO powinni się już dziś zacząć ustawiać w kolejkach aby mieć pewność wejścia.

He, he... Żeby było weselej szybko poszło w świat o tej "cudnej" organizacji.
Prasa włoska, niemiecka, francuska i brytyjska jednym chórem wyła, że będzie klapa na Euro2012. ^^
Zapewne trochę przesadzali - jak to prasa- ale w kilku kwestiach mają rację. Że od strony organizacyjnej mecze u nas wyglądają fatalnie (jest gorzej, niż kiedyś), do tego nadal nie radzimy sobie z bandytyzmem stadionowym, mamy też opóźnienia w budowie stadionów i autostrad (mecz z Francją miał być na narodowym, potem mecz z Niemcami, który też nie będzie na narodowym z wiadomych względów). Ładnie pojechał też "Le Monde" o tym naszym wchodzeniu na mecz, który proponuje, by kibice z Europy Zachodniej już jechali do Polski, by pilnować kolejek. ^^

Majkis napisał:

Przypomnę, że przegrywaliśmy 0-1 a nasz treneiro zdejmuje kreatywnego Mierzejewskiego i zastępuje go Matuszczykiem...

Po prostu Smuda chciał się jeszcze przyjrzeć tej sierocie. Przypomnę, że był to mecz towarzyski, a nie o punkty, czy play-off.

master_of_flamaster napisał:

Z całym szacunkiem, ale chyba tylko Robben od razu po kontuzji jest w stanie wejśc na boisko i grać, jakby nigdy nic mu nie było.

He, he... To było dobre.

Harada napisał:

Gwiazda? Bez przesady. Był mocnym punktem Śląska, do tego wyjątkowo skuteczny. Ale nie przesadzałbym z tym tytułowaniem.

To nie wiesz, że w naszym błocku byle skórokopa nazywa się gwiazdą?..

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Po prostu Smuda chciał się jeszcze przyjrzeć tej sierocie. Przypomnę, że był to mecz towarzyski, a nie o punkty, czy play-off.

No to niech zdejmuje Murawskiego. Mecz towarzyski, na którym przy takim wyniku powinien testować zwiększanie sił ognia poprzez wprowadzanie ofensywnych zawodników, a nie bronienie wyniku. Totalny bezsens...


PS. Młody Szczęsny wypowiadał się w samych superlatywach o Klichu. Mówił między innymi, że za rok powinien być pierwszym rozgrywającym kadry. Wszystko to na podstawie treningów. Co widzi Smuda? Młodego debiutanta, któremu można dać maksymalnie wejść na boisku na dwie minuty... Paranoja.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Masahiko dnia Pon 04:30, 13 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz

master_of_flamaster napisał:

I jeśli dopiero najbliższy sezon ma zweryfikowac, kto nadaje się do kadry to ja dziękuję, postoję. Na rok przed Euro dobrze by było mieć już jakikolwiek koncept. A przynajmniej trzon drużyny powinien byc gotowy.

I tak i nie. Bo powiedz mi co z tego, jeśli teraz będzie trzon drużyny i nagle okaże się, że Lewandowski siedzi na ławie, Kuba tak samo, Brożek wchodzi w Turcji na końcówki, Lille się wzmocniło po tytule i Obraniak ląduje na trybunach, Jeleń kontuzja a Matuszczyk nie łapie się do pierwszego składu. O linii defensywnej nie wspomnę, gdzie konia z rzędem temu kto wytypuje jak ona będzie wyglądać na meczu otwarcia. Oczywiście, fajnie jest mieć trzon drużyny ale takowy to mogą mieć Niemcy, Francuzi czy Anglicy. U nas trzeba patrzeć też na aktualną dyspozycję zawodnika.

Post został pochwalony 0 razy

Masahiko napisał:

RTS napisał: Po prostu Smuda chciał się jeszcze przyjrzeć tej sierocie. Przypomnę, że był to mecz towarzyski, a nie o punkty, czy play-off. No to niech zdejmuje Murawskiego. Mecz towarzyski, na którym przy takim wyniku powinien testować zwiększanie sił ognia poprzez wprowadzanie ofensywnych zawodników, a nie bronienie wyniku. Totalny bezsens...

Z tym się po części zgodzę, potrzeba nam napadziorów, ale nie zapominajmy o obrońcach. Jakbyś nie zauważył, obronę mamy równie dziurawą, co niesprawny atak.
Smudzie przez lata zarzucało się, że zwraca główną uwagę na atak, bo tak było w istocie.
Teraz natomiast, gdy "Franek" próbuje rozkminić problem z defensywą, bo każdy widzi, że jest żenująca, to zarzuca mu się, że znów robi nie tak. Polska ma to do siebie, że każdy jest mądry, każdy ma coś do powiedzenia, tylko nie fachowcy.
Myślę, że główną bolączką Smudy jest właśnie obrona. Tu próbuje coś zrobić, bo widzi że oprócz bramkarza wszystko jest nie tak.
Zgadzam się jednak, że nie powinien za bardzo odwracać uwagi od ataku. Jeśli chodzi o ofensywę, to niestety nie mamy klasowych piłkarzy.

Jakbym widział naszą defensywę?..

W bramce na pewno Wojtek Szczęsny, drugim i trzecim mógłby być P. Tytoń i Kuszczak.

Jeśli chodzi o graczy z pola, to przykro mi, że Was rozczaruję, ale nie mam tu żadnych kandydatów.
W sumie chciałbym Arboledę, o ile facet zechce się polonizować.
Smuda wcześniej też był przeciwny "malowanym" Polakom, teraz witałby "Manu: z otwartymi rękoma. Bo nie ma u nas kandydatów na tę formację. Żewłakowowie odchodzą do lamusa, więc na nich nie ma co liczyć.
M. Jodłowiec, K. Glik i reszta są tylko statystami i ja ich niet widu w naszej reprze.

Pomoc...
Jeśli chodzi o prawą stronę, to sprawa jest prosta, jak zwój Leppera. Kuba Błaszczykowski. Środek?.. W sumie nie wiem. Obraniaka mógłbym wstawić, ale Pol-Francuz dobrze też czuje się na boku, po lewej stronie. Jako drugiego środkowego pomagiera widziałbym Klicha, zawodnik dość kreatywny (a takich na naszych boiskach po prostu brak), dość solidne podstawy rzemiosła piłkarskiego i mogą z niego być ludzie. Zakładając, że w Wolfsburgu nie będzie grzał ławy i się nie zmarnuje.
Po lewej stronie ...J. Krzynówek po terapii odmładzającej. Nie, no... naprawdę nie wiem, kogo mógłbym widzieć po lewicy. Obraniaka nie sklonuję.Może S. Pawłowski?.. Średnio mnie przekonuje, ale z braku laku...

Atak?.. Lewandowski i Brożek.
Też z braku laku.

Warto też wziąć pod uwagę P. Grzelczaka, który ostatnio bardzo ładnie rozwinął skrzydełka w Widzewie, niczym młody bóg.
Zapewne ktoś zarzuci mi kibicowski prowincjonalizm, ale piłkarz naprawdę jest perspektywiczny i godzien uwagi.

P.S. Żeby sobie uświadomić ubóstwo piłkarskie na naszym podwórku, spróbujcie sobie uzbierać rezerwową drużynę repry.
To jest dopiero sztuka.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez RTS dnia Pon 15:12, 13 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz

Jak nigdzie RTS nie pisałem, że Smuda ma nie interesować się obroną. Mnie chodziło o to, że w momencie gdy drużyna przegrywa on wpuszcza defensywnego pomocnika Matuszczyka, za ofensywnego Mierzejewskiego. Dodatkowo Brożek wchodzi na ostatnie minuty.W SPOTKANIU SPARINGOWYM !! Wtedy jest właśnie czas, aby przetestować zmiany ustawienia w trakcie meczu gdy wynik jest niekorzystny.A obroną to inna sprawa. W ogóle nie o tym pisałem

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Jeśli chodzi o graczy z pola, to przykro mi, że Was rozczaruję, ale nie mam tu żadnych kandydatów. W sumie chciałbym Arboledę, o ile facet zechce się polonizować. Smuda wcześniej też był przeciwny "malowanym" Polakom, teraz witałby "Manu: z otwartymi rękoma. Bo nie ma u nas kandydatów na tę formację. Żewłakowowie odchodzą do lamusa, więc na nich nie ma co liczyć.

Błagam nie załamuj mnie. Naprawdę nie przeszkadza Ci, że w kadrze miałby grać ktoś kto z tym krajem ma niewiele wspólnego? Kurde, Olisadebe to przynajmniej był sympatyczny i w ogóle jak na nasze warunki zajebisty napadzior. A ten gość jest popierniczony (słynny palec grzebalec), notoryczne płacze, w dodatku nie łapie się w reprezentacji Kolumbii. Czyli reprezentacji, która wielkie imprezy zna tylko z telewizji. Parafrazując klasyka, nie może być tak, że przyjeżdża jakiś Murzyn z Ameryki i od razu gra w polskiej kadrze, szanujmy się tak?

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Teraz natomiast, gdy "Franek" próbuje rozkminić problem z defensywą, bo każdy widzi, że jest żenująca, to zarzuca mu się, że znów robi nie tak. Polska ma to do siebie, że każdy jest mądry, każdy ma coś do powiedzenia, tylko nie fachowcy.

Zarzuca mu się, bo obraża sie na zawodników, którzy na chwile obecną byliby wzmocnieniem dla tej drużyny (Sznaucner, Żewłakow - on nawet bez nogi byłby lepszy od Glika i Jodłowca), albo powołuje zawodników z powodów znanych wyłacznie sobie (Jodłowiec, Mierzejewski)...

RTS napisał:

W bramce na pewno Wojtek Szczęsny, drugim i trzecim mógłby być P. Tytoń i Kuszczak.

Kuszczak? najpierw niech zacznie grać, Euro 2012 na chwilę obecną może sobie wybić z głowy. Sandomierski wystarczy.

RTS napisał:

W sumie chciałbym Arboledę, o ile facet zechce się polonizować. Smuda wcześniej też był przeciwny "malowanym" Polakom, teraz witałby "Manu: z otwartymi rękoma. Bo nie ma u nas kandydatów na tę formację. Żewłakowowie odchodzą do lamusa, więc na nich nie ma co liczyć.

Żewłakowowie? To Marcin się na obrońcę przekwalifikował?
Na środku obrony widziałbym Perquisa, podstawowego zawodnika solidnej drużyny z Ligue 1. Tylko nie wiadomo ciągle, co z tym obywatelstwem będzie. Obok niego w istocie nie ma kto grać, Arboleda to już nie ten sam zawodnik, co kiedyś...

RTS napisał:

M. Jodłowiec, K. Glik i reszta są tylko statystami i ja ich niet widu w naszej reprze.

T. Jodłowiec.

RTS napisał:

Jeśli chodzi o prawą stronę, to sprawa jest prosta, jak zwój Leppera. Kuba Błaszczykowski. Środek?.. W sumie nie wiem. Obraniaka mógłbym wstawić, ale Pol-Francuz dobrze też czuje się na boku, po lewej stronie.

Majewski. Myslę, że sprawdziłby się raczej. Poza tym są jeszcze Matuszczyk, Tyrała, Krychowiak. O Poalnskim też nie możemy zapominać.

RTS napisał:

Jako drugiego środkowego pomagiera widziałbym Klicha, zawodnik dość kreatywny (a takich na naszych boiskach po prostu brak), dość solidne podstawy rzemiosła piłkarskiego i mogą z niego być ludzie. Zakładając, że w Wolfsburgu nie będzie grzał ławy i się nie zmarnuje.

Rozczaruje Cię. W Wolfsburgu będzie grzał ławę. Raz, że konkurencję ma tam sporą, dwa, że nie jest ściągany jako zawodnik podstawowy, a jako inwestycja w przyszłośc, trzy, statystycznie Magath na Polaków nie stawia.

RTS napisał:

Po lewej stronie ...J. Krzynówek po terapii odmładzającej. Nie, no... naprawdę nie wiem, kogo mógłbym widzieć po lewicy. Obraniaka nie sklonuję.Może S. Pawłowski?.. Średnio mnie przekonuje, ale z braku laku...

Sławomir Peszko. A jak nie to w przypadku, gdy Obraniak grałby na środku to na lewej Majewski mógły zagrać. Ewentualnie ktoś z duetu Grosicki/Jeleń i najwyżej zamienialiby się pozycjami z Kubą.

Poza tym widze, że zupełnie zapomniałeś o Mierzejewskim.

RTS napisał:

Atak?.. Lewandowski i Brożek. Też z braku laku.

Jelen, Grosicki, Lewandowski.

RTS napisał:

P.S. Żeby sobie uświadomić ubóstwo piłkarskie na naszym podwórku, spróbujcie sobie uzbierać rezerwową drużynę repry.

Zależy na jakiej pozycji. W pomocy Majewski, Krychowak, Tyrała. W ataku ktoś z tercetu Jeleń/Grosicki/Lewandowski. Może Brożek. W bramce paru się znajdzie. W obronie nawet nie umiemy wyjściowego skłądu zestawić.
To jest dopiero sztuka. [/quote]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Pon 16:28, 13 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz

Majkis napisał:

Błagam nie załamuj mnie. Naprawdę nie przeszkadza Ci, że w kadrze miałby grać ktoś kto z tym krajem ma niewiele wspólnego?

Póki nie mamy obrońców, to nie przeszkadza mi.

Majkis napisał:

Kurde, Olisadebe to przynajmniej był sympatyczny

Do kamery się głupio uśmiechał, ale Polskę miał w 4 literach. Jednak przynajmniej awansowaliśmy dzięki niemu

Majkis napisał:

A ten gość jest popierniczony (słynny palec grzebalec), notoryczne płacze,

Odrobinę świra też się trochę przyda na boisku. A to, że czasami odstawi komedianta podczas meczu, też nieraz bywa pomocne.

Majkis napisał:

w dodatku nie łapie się w reprezentacji Kolumbii. Czyli reprezentacji, która wielkie imprezy zna tylko z telewizji.

I która i tak prezentuje wyższy poziom od naszej, przynajmniej na razie.

A Arboleda nie jest złym obrońcą, potrafi zaprowadzić porządek na polu karnym, zostawia serce i zdrowie na boisku, potrafi być też groźny w wysokich pojedynkach w polu karnym przeciwnika.

Majkis napisał:

Parafrazując klasyka, nie może być tak, że przyjeżdża jakiś Murzyn z Ameryki i od razu gra w polskiej kadrze, szanujmy się tak?

Sądzisz, że obrywając po 4:0 jako gospodarz Euro będziemy się szanować?.. ^

master_of_flamaster napisał:

Zarzuca mu się, bo obraża sie na zawodników, którzy na chwile obecną byliby wzmocnieniem dla tej drużyny (Sznaucner, Żewłakow - on nawet bez nogi byłby lepszy od Glika i Jodłowca), albo powołuje zawodników z powodów znanych wyłacznie sobie (Jodłowiec, Mierzejewski)...

U Smudy po prostu zawsze była żelazna dyscyplina. Słowo, które naszym obecnym grajkom jest niestety nieznane.

master napisał:

Kuszczak? najpierw niech zacznie grać, Euro 2012 na chwilę obecną może sobie wybić z głowy. Sandomierski wystarczy.

Oczywiście, o ile będzie grać. A z tym Sandomierskim to chyba raczysz żartować... Ewentualnie, jako drugi rezerwowy.

master napisał:

Żewłakowowie? To Marcin się na obrońcę przekwalifikował?

Z rozpędu mi się napisało. Oczywiście mam na myśli jednego z braci.

master napisał:

Na środku obrony widziałbym Perquisa, podstawowego zawodnika solidnej drużyny z Ligue 1. Tylko nie wiadomo ciągle, co z tym obywatelstwem będzie. Obok niego w istocie nie ma kto grać,

O Perquisie nie chcę się wypowiadać, z tej przyczyny, że nie znam go i nie miałem okazji widzieć go w akcji.

master napisał:

Arboleda to już nie ten sam zawodnik, co kiedyś...

...co nie znaczy, że nie może wrócić do formy z poprzedniego sezonu.

master napisał:

T. Jodłowiec.

Master, co ja bym bez Ciebie zrobił?..

master też napisał:

Majewski. Myslę, że sprawdziłby się raczej. Poza tym są jeszcze Matuszczyk

Poczucie humoru wciąż Cię nie opuszcza.

master napisał:

Krychowiak. O Poalnskim też nie możemy zapominać.

W sumie na rezerwy nadają się, aczkolwiek na pewno nie jako asy w rękawie.

RTS napisał:

Rozczaruje Cię. W Wolfsburgu będzie grzał ławę. Raz, że konkurencję ma tam sporą, dwa, że nie jest ściągany jako zawodnik podstawowy, a jako inwestycja w przyszłośc, trzy, statystycznie Magath na Polaków nie stawia.

Mam podobne obawy. Co do Magath'a, to gdyby rzeczywiście był taki "antypolski", VfB nie sprowadzałby Polaka.

master napisał:

Sławomir Peszko.

Może być. Ewentualnie Grzelczak.

masterek napisał:

A jak nie to w przypadku, gdy Obraniak grałby na środku to na lewej Majewski mógły zagrać.

Master, Ty już lepiej nie przypadkuj.

master napisał:

Ewentualnie ktoś z duetu Grosicki/Jeleń i najwyżej zamienialiby się pozycjami z Kubą.

Grosicki wg mnie to z dużej chmury mały deszcz. Jelenia widziałbym, jako wysuniętego napastnika w przypadku, gdybyśmy mieli nastawiać się na grę z kontry.

master napisał:

Poza tym widze, że zupełnie zapomniałeś o Mierzejewskim.

Faktycznie zapomniałem. Uważam go bowiem za ważną figurę w naszych szachach na boisku.

master napisał:

"]Atak?.. Lewandowski i Brożek. Też z braku laku.

Jelen, Grosicki, Lewandowski.[/quote]Lewandowski -jeśli nie poprawi swojej gry i -że tak powiem- nie uwszechstronni swoich umiejętności, to też będzie, jak Grosicki, z dużej chmury...

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

U Smudy po prostu zawsze była żelazna dyscyplina. Słowo, które naszym obecnym grajkom jest niestety nieznane.

Cóz, taki Sznaucner po prostu powiedział to, o czym wie każdy, Że Smuda powołuje beznadziejnych obrońców. Nic więcej. A dopóki Boenisch nie wróci do formy (zgaduję, że nigdy), lepszego na tej pozycji chyba, niestety, nie mamy.

Szlag, może lepiej zagrać 3-5-2 i do przodu, w ofensywie jakoś lepiej to wygląda. A w defensywie i tak od jakchś 6 lat mamy tylko bramkarza i czterech statystów, którzy więcej przeszkadzają niz pomagają.

Albo... Brrr... Postawic na Głowackiego...

RTS napisał:

Oczywiście, o ile będzie grać. A z tym Sandomierskim to chyba raczysz żartować... Ewentualnie, jako drugi rezerwowy.

Oczywiście, że jako drugi rezerwowy. Pierwszy Szczęsny, drugi Tytoń. Chyba nie myslisz, że widze Sandomierskiego jako nr 1?

RTS napisał:

O Perquisie nie chcę się wypowiadać, z tej przyczyny, że nie znam go i nie miałem okazji widzieć go w akcji.

Taki tam obrońca, lepszy od wszystkich naszych razem wziętych. Nie, przesadzam, lepszy od naszych razem wziętych jest nawet Beckenbauer. Dzisiejszy Beckenbauer. Ale i tak Perquis byłby wzmocnieniem.

RTS napisał:

...co nie znaczy, że nie może wrócić do formy z poprzedniego sezonu.

To niech wróci, za nazwisko miejsca w kadrze się nie dostaje.

RTS napisał:

Master, co ja bym bez Ciebie zrobił?..

Nie moge dopuścic do tego, bys sie dowiedzał :*

RTS napisał:

Poczucie humoru wciąż Cię nie opuszcza.

Z tego, co mi wiadomo, w Championship Majewski gra na wysokim poziomie, z pewnościa wypada lepiej niż wielu zawodników, którymi Smuda obecnie dysponuje.
I przepraszam, ale chętnie dowiem sie, jakie są Twoje argumenty przeciwko Matuszczykowi.

RTS napisał:

W sumie na rezerwy nadają się, aczkolwiek na pewno nie jako asy w rękawie.

Polanski jako rezerwowy? Podstawowy zawodnik jednej z najlepszych drużyn Bundesligi w ostatnim sezonie? Średnia "Kickera" (chyba najbardziej miarodajne źródło jeśli chodzi o jakośc gry) - 3,29. W polu lepsi tylko niesamowity Schurrle (2,9), Szalai (3,25) i Fuchs (3,15). Podkreslam jeszcze raz, że nie mowimy tu o druzynie przecętnej, jak Koeln, a o jednej z najlepszych druzyn poprzedniego sezonu. Może nie jest to Schweinsteiger czy Khedira, ale u nas i tak byłby jednym z najlepszych. Tylko, że, znając go, pewnie za miesiąc znowu mu się odwidzi gra dla Polski.

Hm, jeszcze jest Dudka, któy ostatnio jakby wreszcie nauczył sie grać...

RTS napisał:

Mam podobne obawy. Co do Magath'a, to gdyby rzeczywiście był taki "antypolski", VfB nie sprowadzałby Polaka.

Krzynówka też sprowadził i nawet puścic nie chciał.

Poza tym nie czarujmy sie, niedoświadczony "dzieciak" w dodatku z ligi polskiej, w dodatku z klubu, o którym chyba nikt w Wolfsburgu nawet nie słyszał i na dodatek przy całkiem silnej konkurencji...

RTS napisał:

Master, Ty już lepiej nie przypadkuj.

Podkreslam, opieram sie na ocenach, jakie Majewski zbiera w Championship. A, że nie Premiership? Cóz, akurat my na wybrzydzanie pozwolic sobe nie możemy.

RTS napisał:

Grosicki wg mnie to z dużej chmury mały deszcz. Jelenia widziałbym, jako wysuniętego napastnika w przypadku, gdybyśmy mieli nastawiać się na grę z kontry.

O Jeleniu juz wiele razy pisałem, gdze dokładnie bym go widział na boisku. Aczkolwiek jego można juz na straty spisac, bliżej mu do karty stałego pacjenta jakiegos szpitala niż do reprezentacji.

RTS napisał:

Faktycznie zapomniałem. Uważam go bowiem za ważną figurę w naszych szachach na boisku.

Nie mam już siły na nic, więc zapytam: czy to była ironia?

RTS napisał:

Lewandowski -jeśli nie poprawi swojej gry i -że tak powiem- nie uwszechstronni swoich umiejętności, to też będzie, jak Grosicki, z dużej chmury...

Tak, tylko, że Grosicki i Lewandowski to i tak najlepsi. Mimo niesamowitej momentami nieskuteczności tego drugiego (tego pierwszego zresztą też).

I jeszcze przy okazji...

Majkis napisał:

A ten gość jest popierniczony (słynny palec grzebalec), notoryczne płacze, w dodatku nie łapie się w reprezentacji Kolumbii.

A Olisadebe nie łapał się do Nigerii. O jego stosunku do Polski pisał już RTS (zreszta gośc do dzisiaj nie mówi po polsku).

Majkis napisał:

Parafrazując klasyka, nie może być tak, że przyjeżdża jakiś Murzyn z Ameryki i od razu gra w polskiej kadrze, szanujmy się tak?

Może nie z Ameryki, ale opisałes sytuacje Olisadebe. I pewnie razem ze wszystkimi (łącznie ze mną) piałeś z zachwytu jak wbijał kolejne bramki w eliminacjach.

BTW ostatnio nawet Czesi załatwili sobie Murzyna...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Pon 19:02, 13 Cze 2011, w całości zmieniany 3 razy

master_of_flamaster napisał:

Cóz, taki Sznaucner po prostu powiedział to, o czym wie każdy, Że Smuda powołuje beznadziejnych obrońców. Nic więcej. A dopóki Boenisch nie wróci do formy (zgaduję, że nigdy), lepszego na tej pozycji chyba, niestety, nie mamy.

Master, jeżeli jesteś po jakiejś grubszej imprezie, to powiedz, nie krępuj się. Zrozumiem.
Widzisz logikę w tym, co napisałeś? Z jednej strony zarzucasz Smudzie, że powołuje beznadziejnych obrońców, a potem jeszcze w tym samym zdaniu przyznajesz, że nie mamy lepszych. ^^

master napisał:

Szlag, może lepiej zagrać 3-5-2 i do przodu, w ofensywie jakoś lepiej to wygląda. A w defensywie i tak od jakchś 6 lat mamy tylko bramkarza i czterech statystów, którzy więcej przeszkadzają niz pomagają.

Hmm... Proponuję ustawienie 1-0-0-10. ^ I wszystkie potęgi leżą przy nas i kwiczą.
A tak poważniej... Kombinowanie z formacjami pozostawmy SMS-om i Orlikom, jestem zwolennikiem 4-4-2, bo tylko to ustawienie w miarę nam wychodzi. W reprze można pokombinować ewentualnie po turnieju, z którego prędzej, czy później odpadniemy.

master napisał:

Albo... Brrr... Postawic na Głowackiego...

Przechodzisz jakąś depresję?..

master napisał:

Chyba nie myslisz, że widze Sandomierskiego jako nr 1?

Przez chwilę przemknęła mi przez głowę taka przerażająca myśl.

master napisał:

Taki tam obrońca, lepszy od wszystkich naszych razem wziętych. Nie, przesadzam, lepszy od naszych razem wziętych jest nawet Beckenbauer. Dzisiejszy Beckenbauer. Ale i tak Perquis byłby wzmocnieniem.

Czyli taki średni na jeża.

master napisał:

To niech wróci, za nazwisko miejsca w kadrze się nie dostaje.

Święte słowa.

master napisał:

I przepraszam, ale chętnie dowiem sie, jakie są Twoje argumenty przeciwko Matuszczykowi.

Przeciwko nie mam, ale brak mi też argumentów przemawiających za tym, by grał w wyjściowej jedenastce kadry. Nie wszystko złoto, co Niemcy zrobią.

master napisał:

Polanski jako rezerwowy? Podstawowy zawodnik jednej z najlepszych drużyn Bundesligi w ostatnim sezonie? Średnia "Kickera" (chyba najbardziej miarodajne źródło jeśli chodzi o jakośc gry) - 3,29. W polu lepsi tylko niesamowity Schurrle (2,9), Szalai (3,25) i Fuchs (3,15).

No, może przesadziłem z Polanskim, w sparingach można go sprawdzać. Tylko proszę Cię, Nie przytaczaj mi tu "Kickerów", "Bildów" i innych "Die Weltów".

master napisał:

Podkreslam jeszcze raz, że nie mowimy tu o druzynie przecętnej, jak Koeln, a o jednej z najlepszych druzyn poprzedniego sezonu. Może nie jest to Schweinsteiger czy Khedira,

Gdyby był Schweinsteigerem, to wtedy widziałbym Herr Eugena w składzie wyjściowym. .
Poza tym chyba nie ma o czym rozmawiać, bo nie jest on raczej zainteresowany grą w naszej reprze. ^

master napisał:

Hm, jeszcze jest Dudka, któy ostatnio jakby wreszcie nauczył sie grać...

Żartowniś z Ciebie jednak.

master napisał:

Poza tym nie czarujmy sie, niedoświadczony "dzieciak" w dodatku z ligi polskiej, w dodatku z klubu, o którym chyba nikt w Wolfsburgu nawet nie słyszał i na dodatek przy całkiem silnej konkurencji...

Dlatego mam obawy, że chłopak się tam zmarnuje.

master napisał:

Podkreslam, opieram sie na ocenach, jakie Majewski zbiera w Championship. A, że nie Premiership?

No i widzisz! Sam sobie odpowiedziałeś.

master napisał:

Cóz, akurat my na wybrzydzanie pozwolic sobe nie możemy.

W takim razie nie wybrzydzajmy też, jak będziemy odpadać z turniejów już na samym początku, albo jeszcze w eliminacjach. Wybacz, ale z malucha nie zrobisz merca.

master napisał:

Aczkolwiek jego można juz na straty spisac, bliżej mu do karty stałego pacjenta jakiegos szpitala niż do reprezentacji.

Poniekąd tak. ZUS pewnie się cieszy, że facet mieszka poza krajem.

master napisał:

Nie mam już siły na nic, więc zapytam: czy to była ironia?

Nie, to nie była ironia. Uważam Adriana za dobrego gracza i wnoszącego coś do gry reprezentacji.

master napisał:

RTS napisał: Lewandowski -jeśli nie poprawi swojej gry i -że tak powiem- nie uwszechstronni swoich umiejętności, to też będzie, jak Grosicki, z dużej chmury... Tak, tylko, że Grosicki i Lewandowski to i tak najlepsi. Mimo niesamowitej momentami nieskuteczności tego drugiego (tego pierwszego zresztą też).

No i tu też mnie wyręczyłeś w odpowiedzi.

master napisał:

BTW ostatnio nawet Czesi załatwili sobie Murzyna...

Phi! Też mi coś... U nas już nawet Rysiek Miś był kiedyś murzynem. ^

Post został pochwalony 0 razy

master_of_flamaster napisał:

Majkis napisał: A ten gość jest popierniczony (słynny palec grzebalec), notoryczne płacze, w dodatku nie łapie się w reprezentacji Kolumbii. A Olisadebe nie łapał się do Nigerii. O jego stosunku do Polski pisał już RTS (zreszta gośc do dzisiaj nie mówi po polsku). Majkis napisał: Parafrazując klasyka, nie może być tak, że przyjeżdża jakiś Murzyn z Ameryki i od razu gra w polskiej kadrze, szanujmy się tak? Może nie z Ameryki, ale opisałes sytuacje Olisadebe. I pewnie razem ze wszystkimi (łącznie ze mną) piałeś z zachwytu jak wbijał kolejne bramki w eliminacjach. BTW ostatnio nawet Czesi załatwili sobie Murzyna...

Piałem, bo młody i głupi byłem. Teraz wiem, że wolę kadrę złożoną z samych Polaków, choćby miała i obrywać 0-4. Jeśli zobaczę, że przegrywamy 0-4 ale walczymy, wypruwamy płuca i zostawiamy całe zdrowie na boisku to i tak będę z chłopaków dumny. Grajmy tym co mamy, jeśli przegramy to trudno. Być może Szczęsny będzie mieć okazję do bycia bohaterem Mistrzostw, jak Artur w Austrii czy w Niemczech. Mówi się trudno. Nie chcę w kadrze odpadów z Nigerii czy Kolumbii, bo to są odpady. Inaczej bym mówił, gdyby koleś miał szansę grać w swojej reprezentacji ale twierdziłby, że kocha Polskę i chce dla niej grać. Ale on jest po prostu za słaby na słabą Kolumbię i dlatego chce grać u nas. Won dla takich. I żeby nie było, nie jestem też entuzjastą Obraniaków w naszej kadrze, bo dla mnie to jasne, że chłopak czuje się Francuzem. Obym był w błędzie.

Post został pochwalony 0 razy

Majkis napisał:

Piałem, bo młody i głupi byłem. Teraz wiem, że wolę kadrę złożoną z samych Polaków, choćby miała i obrywać 0-4. Jeśli zobaczę, że przegrywamy 0-4 ale walczymy, wypruwamy płuca i zostawiamy całe zdrowie na boisku to i tak będę z chłopaków dumny.

Sęk w tym, że repra rzadko kiedy raczy nas takim widokiem.

Majkis napisał:

Nie chcę w kadrze odpadów z Nigerii czy Kolumbii, bo to są odpady. Inaczej bym mówił, gdyby koleś miał szansę grać w swojej reprezentacji ale twierdziłby, że kocha Polskę i chce dla niej grać.

Przy Arboledzie Jodłowiec, Glik, Dudka, Jeleń to są dopiero odpady.
Proponuję zdjąć klepki z oczu. Arboleda zostawiał na każdym meczu serce i zdrowie, nogi nie odstawiał, widać, że ma facet taką zasadę i uważam ją za słuszną. Nie sądzę zatem, by miał ją odstawiać grając w naszej reprezentacji.

Post został pochwalony 0 razy

RTS napisał:

Widzisz logikę w tym, co napisałeś? Z jednej strony zarzucasz Smudzie, że powołuje beznadziejnych obrońców, a potem jeszcze w tym samym zdaniu przyznajesz, że nie mamy lepszych. ^^

Taaaak, nie mamy lepszych od Sznaucnera, którego Smuda nie powołuje.

RTS napisał:

Hmm... Proponuję ustawienie 1-0-0-10. ^ I wszystkie potęgi leżą przy nas i kwiczą.

Why not, i tak będzie 0:10, i tak, to przynajmniej powiemy, że formacja zobowiązuje.

RTS napisał:

A tak poważniej... Kombinowanie z formacjami pozostawmy SMS-om i Orlikom, jestem zwolennikiem 4-4-2, bo tylko to ustawienie w miarę nam wychodzi.

Ja również, obawiam sie tylko, że nie mamy nawet dwóch obrońców na poziomie, więc może lepej zredukować ich liczbe, skoro i tak tylko statystują. Ale to tylko takie moje głośne myslenie.

RTS napisał:

W reprze można pokombinować ewentualnie po turnieju, z którego prędzej, czy później odpadniemy.

Wiem, na kombinowanie już nieco zbyt późno. Tylko, że po turnieju gramy kwalifikacje (nie, zebym werzył, że uda się awansować - chyba, że zatrudnią obcokrajowca na selekcjonera - obcokrajowca, który jednak zna sie na swojej robocie, nie jakiegos Bakero).

RTS napisał:

Przechodzisz jakąś depresję?..

Nie, po prostu ten zawodnik chyba nigdy nie zagrał w kadrze dobrego spotkania. Paradoksalnie jednak, jeśli bedziemy oceniali zawodników wyłącznie przez pryzmat gry w klubie, jest on chyba najlepszym (albo jednym z najlepszych) polskich obrońców.

RTS napisał:

Czyli taki średni na jeża.

Czego nie mozna powiedzieć o wszystkich pozostałych. Aczkolwiek jednak gra w tym Sochaux, które w tabeli jest dośc wysoko. I mowiąc gra mam na mysli regularne wystepy w wyjściowym składzie, o co równiez ostatnimi czasy trudno u naszych piłkarzy.

RTS napisał:

Przeciwko nie mam, ale brak mi też argumentów przemawiających za tym, by grał w wyjściowej jedenastce kadry. Nie wszystko złoto, co Niemcy zrobią.

Aczkolwiek w tym przypadku można mówic przynajmniej o jakimś poziomie. Zreszta jaka jest alternatywa? Murawski?

RTS napisał:

No, może przesadziłem z Polanskim, w sparingach można go sprawdzać. Tylko proszę Cię, Nie przytaczaj mi tu "Kickerów", "Bildów" i innych "Die Weltów".

Przytaczam "Kickera", bo to w miare miarodajne źródło. A różne "Bildy" i "Tageszeitungi" jednak sobie odpuszczam - mam trochę godności.

RTS napisał:

Gdyby był Schweinsteigerem, to wtedy widziałbym Herr Eugena w składzie wyjściowym. .

Gdyby był Schweinsteigerem, to grałby dla Volksdeutschów.

RTS napisał:

Poza tym chyba nie ma o czym rozmawiać, bo nie jest on raczej zainteresowany grą w naszej reprze. ^

Jeszcze miesiąc temu mowił, że zmienił zdanie i jednak chętnie by dla nas zagrał. Znowu mu sie odmieniło?

RTS napisał:

Żartowniś z Ciebie jednak.

Tak, wiem, jak to brzmi. Jednak w klubie zaczął grac i nawet Jelenia ostatnimi czasy przyćmił...

RTS napisał:

Dlatego mam obawy, że chłopak się tam zmarnuje.

U Ciebie obawa, u mnie - pewność. Niestety. W takim wieku transfer do zagranicznego klubu jest w zasadzie dla każdego polskiego piłkarza błędem. Ale to już wina naszego systemu szkolenia.

RTS napisał:

No i widzisz! Sam sobie odpowiedziałeś.

A zawodnicy z polskiej ligi do kadry sie nadają? Nie zgodziłbym się, Champonship jednak prezentuje poziom wyższy niz nasza pożal się Boże liga.

RTS napisał:

W takim razie nie wybrzydzajmy też, jak będziemy odpadać z turniejów już na samym początku, albo jeszcze w eliminacjach. Wybacz, ale z malucha nie zrobisz merca.

Jak juz wspominałem, sukcesem dla mnie będą trzy remisy. Zdania nie zmienię. Na awans z grupy nawet nie licze (chociaż nie ukrywam, że chciałbym się zaskoczyć - tylko co z tego).

RTS napisał:

Poniekąd tak. ZUS pewnie się cieszy, że facet mieszka poza krajem.

Ale w NFZ płacza jak bobry...

RTS napisał:

Nie, to nie była ironia. Uważam Adriana za dobrego gracza i wnoszącego coś do gry reprezentacji.

Ok. Zawodnik z polskiej ligi wnosi coś do reprezentacji. Zgoda. Dlaczego więc zawodnik z takiej Championship miałby do tej gry nic nie wnosić? Zauwaz, że take Notthingham prezentuje poziom wyższy od Polonii Warszawa, równiez rywali w lidze ma bardziej wymagających. Czemu więc zawodnik, który całkiem dobrze spisuje sie w tamtym klubie miałby do kadry sie nie nadawac, z kolei zawodnik, który wyróznia się w Polonii do kadry sie nadaje?

Żeby nie było - Mierzejewskiego cenię, być może odpowiedź na me pytane to stwerdzenie, iż jest on wyjątkiem, jednak mimo wszystko ciekawi mnie, jak się do tego odniesiesz.

RTS napisał:

No i tu też mnie wyręczyłeś w odpowiedzi.

A i tak nie mamy alternatywy. Ej, bo zaraz mi sę naprawde smutno zrobi, jak o tym pomyslę.

I jeszcze taka uwaga...

RTS napisał:

Przy Arboledzie Jodłowiec, Glik, Dudka, Jeleń to są dopiero odpady.

Jelenia mimo wszystko bym z tego grona wyłączył. Raz, że jak jest zdrowy, grac w piłkę umie, dwa, że z inwalidów nie wolno sie wysmiewać.

Majks napisał:

Jeśli zobaczę, że przegrywamy 0-4 ale walczymy, wypruwamy płuca i zostawiamy całe zdrowie na boisku to i tak będę z chłopaków dumny.

A ja przebiegne nago po uczelni. Nie licz jednak na darmowy striptiz.

Majkis napisał:

Nie chcę w kadrze odpadów z Nigerii czy Kolumbii, bo to są odpady. Inaczej bym mówił, gdyby koleś miał szansę grać w swojej reprezentacji ale twierdziłby, że kocha Polskę i chce dla niej grać.

O odpadach pisał Ci już RTS. Poza tym zauważ, że w porównaniu do nas te "odpady" z odpadami nic wspólnego ne mają. No i jednak daleko im do takiego Ismaela, który swego czasu oferował swoje usługi chyba wszystkim reprezentacjom. To bardziej my nakręcamy tych obcokrajowców. Czemu więc ich winisz?

Zauważ ponadto, że naturalizacja w piłce nie jest niczym nowym, a tacy zawodncy, jak Deco, Camoranesi, Senna, Podolski czy Franco byli dla swoich reprezentacji dużymi wzmocnienami.

Majkis napisał:

Ale on jest po prostu za słaby na słabą Kolumbię i dlatego chce grać u nas. Won dla takich.

Obraniak za słaby na Francję, podobnie Perquis. Boenisch i Polanski za słabi na Niemcy. Koscielny nawet deklarował przez pewien czas, że chciałby dla nas zagrać - póki mu Blanc powołania nie wysłał.

A kojarzysz może niejakiego Bogdana Wentę? Swego czasu zrezygnował z gry dla Polski, bo chciał wystąpić w IO. I dokonał tego - w barwach Niemiec. A dzisiaj jest noszony na rękach. W Polsce. Tak tylko mówię.

A Vieri? Jego brat grał dla Australii, on wybrał Włochy... Podobnie z Boatengami. Chcesz mi wmowic, że mamy tutaj do czynienia z dwunarodowosciowymi rodzeństwami?

I na koniec: nie wiem czy wiesz, ale Smolarek sam przyznaje, że myśli po holendersku, nie po polsku...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Pon 21:18, 13 Cze 2011, w całości zmieniany 2 razy

Nie jest lekarstwem na nieudolność albo lenistwo naszych kopaczy naturalizowanie piłkarzy. Wiem, że jest to zjawisko bardzo powszechne ale mnie po trosze przeraża. I bardzo żałuje, że nie pamiętam czasów kiedy w reprezentacji Niemiec grało 11 Niemców a w reprezentacji Kataru jedenastu Arabów. Co kto woli. Ja obcokrajowców w reprezentacji nie chcę i już. I nie twierdzę, że to ich wina, że chcą grać. Myślę, że to wina społeczeństwa, że akceptuje taki obrót sprawy. Nie poddaje w wątpliwość tego, że Arboleda nie będzie się starał. Może i będzie. Dla mnie jednak choćby był Carlesem Puyolem samym albo innym Ferdinandem to bym w kadrze go nie chciał. Jest to drużyna narodowa a nie zlepek przypadkowych piłkarzy, którzy ledwo co dukają po Polsku. To znaczy powinna być, a że nie jest to jest mi bardzo przykro.
Aha i nie jest ważne jak myśli Smolarek, ważne kim się czuje.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Majkis dnia Pon 21:15, 13 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz

Odniosę się na razie tylko do jednego framgentu - jutro egzamin, a ja na forum siedzę...

Majkis napisał:

Aha i nie jest ważne jak myśli Smolarek, ważne kim się czuje.

Wesz, że gdyby nie stanowcza postawa ojca, młody pewnie grałby w holenderskich młodzieżówkach i o Polsce nawet by nie pomyślał (chyba, że dopiero jakby sie okazało, że w seniorach to raczej nie zagra)? Co pewnie wyszłoby mu tylko na dobre, ale to inna sprawa

A co się zaś tyczy Niemców - sytuacja jest tam dośc skomplikowana, bo na chwile obecna chyba jedynym prawdzwym obcokrajowcem w ich kadrze jest Podolski (ew. jeszcze Boateng), który przyznaje, że czuje się Polakiem. A reszta? Marin - wychowany w Niemczech, Hunt - od dziecka w Niemczech, Klose - czuje się Niemcem, Gomez - tak samo. Można tak wymieniac w nieskończoność.

Podobnie sytuacja ma się z Francuzami. Taki Zidane to Algierczyk, Henry - Gwadelupczyk (czy jak się to pisze). Ale czują się Francuzami.

Dlatego odnośnie naturalizowania podałem takie, a nie inne przykłady. Franco nie jest Meksykaninem, Senna i Deco to czystej krwi Brazylijczycy (podobnie japoński Alex), Camoranesi to Argentyńczyk z krwi i kości...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Pon 21:28, 13 Cze 2011, w całości zmieniany 2 razy

Widzisz, ja właśnie nie mam nic przeciwko temu aby Marin, Klose czy Hunt grali w reprezentacji Niemiec. Jeśli czują się Niemcami, to jak najbardziej powinni tam grać. Ale nie do przyjęcia jest dla mnie fakt, że ktoś gra w reprezentacji TYLKO DLATEGO, ŻE W SWOJEJ MACIERZYSTEJ NIE MA SZANS ZAGRAĆ. Jak gra w reprezentacji Polski może być dla kogoś opcją rezerwową? Ja jako Polak nie mogę tego przyjąć. Gdybym miał talent, to dałbym wszystko aby móc reprezentować Polskę, dlatego nie chce aby ktoś to robił bo akurat tu ma szansę zagrać.

A abstrahując od tego faktu, jak nisko upadliśmy, że myślimy o naturalizacji Kolumbijczyka? Jest zrozumiałe, jeśli chodzi o Niemca czy Francuza. Ale ktoś kto się nie łapie do reprezentacji Kolumbii? Przypomnę, że to my graliśmy w dwóch z ostatnich trzech Mundiali a Kolumbia w żadnym. Ale to i tak bez znaczenia bo jak już wspomniałem, nie o to głównie chodzi.

A co do Smolarka, to tylko gdybanie. Sądzę, że teraz czuje się Polakiem i jest dumny z tego, że mógł nas reprezentować.

Post został pochwalony 0 razy

master_of_flamaster napisał:

Ja również, obawiam sie tylko, że nie mamy nawet dwóch obrońców na poziomie, więc może lepej zredukować ich liczbe, skoro i tak tylko statystują. Ale to tylko takie moje głośne myslenie.

Proszę Cię... my nie możemy sobie poradzić bez pomocników defensywenych, a Ty chcesz jeszcze zmniejszać ilość obrońców?.. Gdybyśmy mieli w linie obrony trzech ,łodych Carlosów Puol'i, wówczas moglibyśmy sobie pozwalać na zmniejszenie liczebności tej formacji. Ale w obecnej sytuacji nie.

master napisał:

Wiem, na kombinowanie już nieco zbyt późno. Tylko, że po turnieju gramy kwalifikacje (nie, zebym werzył, że uda się awansować - chyba, że zatrudnią obcokrajowca na selekcjonera - obcokrajowca, który jednak zna sie na swojej robocie, nie jakiegos Bakero).

Nie wiem, czy potrzebujemy Polaka, Niemca, Hiszpana, czy Mongoła. W każdym razie potrzeba dobrego i charyzmatycznego szkoleniowca.

master napisał:

Nie, po prostu ten zawodnik chyba nigdy nie zagrał w kadrze dobrego spotkania. Paradoksalnie jednak, jeśli bedziemy oceniali zawodników wyłącznie przez pryzmat gry w klubie, jest on chyba najlepszym (albo jednym z najlepszych) polskich obrońców.

Tak paradoksalnie swego czasu oceniano Hajtę, który swego czasu miał wielu piewców, a de facto nie dość, że nie był użyteczny dla reprezentacji, ale wręcz jej szkodził. W tym wypadku mam niezmienny pogląd. Na grę w kadrze zasługuje piłkarz, który pokazał się z dobrej strony w kadrze, a nie w klubie.

master napisał:

Aczkolwiek w tym przypadku można mówic przynajmniej o jakimś poziomie. Zreszta jaka jest alternatywa? Murawski?

Pfff... Nie żartuj.

master napisał:

Przytaczam "Kickera", bo to w miare miarodajne źródło. A różne "Bildy" i "Tageszeitungi" jednak sobie odpuszczam - mam trochę godności.

"Kicker" ostatnio stał się takim niemieckim "PS"... Ale to w sumie trend w całym chyba dziennikarstwie współczesnym... Szkoda.

master napisał:

Gdyby był Schweinsteigerem, to grałby dla Volksdeutschów.

I tak będzie grać dla nich. Zobaczysz.

master napisał:

Jeszcze miesiąc temu mowił, że zmienił zdanie i jednak chętnie by dla nas zagrał. Znowu mu sie odmieniło?

Bo tak naprawdę to nie jest on zainteresowany grą u nas. To my mu cały czas zawracamy gitarę, stąd u niego niezdecydowanie. A dla mnie, jeśli ktoś nie jest zdecydowany i nie wie, czy chciałby grać z orzełkiem na piersi, to niech lepiej już sobie odpuści teraz.

master napisał:

ak, wiem, jak to brzmi. Jednak w klubie zaczął grac i nawet Jelenia ostatnimi czasy przyćmił...

Normalnie drugi Deco! ^^

master napisał:

]U Ciebie obawa, u mnie - pewność. Niestety. W takim wieku transfer do zagranicznego klubu jest w zasadzie dla każdego polskiego piłkarza błędem. Ale to już wina naszego systemu szkolenia.

...oraz braku pomyślunku u młodych piłkarzy.

master napisał:

A zawodnicy z polskiej ligi do kadry sie nadają? Nie zgodziłbym się, Champonship jednak prezentuje poziom wyższy niz nasza pożal się Boże liga.

To prawda. Ale z drugiej strony, gdyby był tak dobry, jak mówisz, to grałby już w Premiereligue. Poza tym która licząca się repra bierze do siebie graczy z zaplecza?.. Z drugiej strony mam tę świadomość, że u nas nie ma wysypu talentów, więc nie mówię nie, by go sprawdzić w sparingach... Ale do jedenastki kadry na Euro 2012 nie brałbym kota w worku.

master napisał:

Jak juz wspominałem, sukcesem dla mnie będą trzy remisy. Zdania nie zmienię. Na awans z grupy nawet nie licze (chociaż nie ukrywam, że chciałbym się zaskoczyć - tylko co z tego).

Chyba lepiej teraz trochę powybrzydzać i zebrać możliwie jak najlepszą drużynę, niż gdybyśmy mieli wybrzydzać podczas i po turnieju.

master napisał:

Ok. Zawodnik z polskiej ligi wnosi coś do reprezentacji. Zgoda. Dlaczego więc zawodnik z takiej Championship miałby do tej gry nic nie wnosić? Zauwaz, że take Notthingham prezentuje poziom wyższy od Polonii Warszawa, równiez rywali w lidze ma bardziej wymagających. Czemu więc zawodnik, który całkiem dobrze spisuje sie w tamtym klubie miałby do kadry sie nie nadawac, z kolei zawodnik, który wyróznia się w Polonii do kadry sie nadaje?

Jak już wspomniałem, tego Twojego pupilka można sprawdzić w sparingu, jak pokaże się z dobrej strony, to nie będę widział przeciwskazań. Natomiast różnica między Majewskim, A Mierzejewskim polega na tym, że ten drugi wg mnie już się sprawdził w grze w kadrze.
Gra Radka Majewskiego jest ciekawa i przykuwa uwagę i nie daję mu czerwonego światła. Ale z tym, że Championship jest lepsza od naszej ligi to bym polemizował, a przynajmniej się nad tym zastanowił, nasi grajkowie jednak sobie radzę w Championshipie. Wcześniej Rasiak, teraz Majewski...

master napisał:

Żeby nie było - Mierzejewskiego cenię, być może odpowiedź na me pytane to stwerdzenie, iż jest on wyjątkiem, jednak mimo wszystko ciekawi mnie, jak się do tego odniesiesz.

Tzn. nie bardzo kumam, o co Ci tutaj chodzi... Ale jestem trochę rozkojarzony, bo choruję właśnie..

master napisał:

A i tak nie mamy alternatywy. Ej, bo zaraz mi sę naprawde smutno zrobi, jak o tym pomyslę.

To dam Ci coś na poprawę humoru.

http://www.youtube.com/watch?v=QLzyoyAJytI

master napisał:

Majks napisał: Jeśli zobaczę, że przegrywamy 0-4 ale walczymy, wypruwamy płuca i zostawiamy całe zdrowie na boisku to i tak będę z chłopaków dumny. A ja przebiegne nago po uczelni. Nie licz jednak na darmowy striptiz.

Błagam Cię. Nie rób tego...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez RTS dnia Śro 13:34, 15 Cze 2011, w całości zmieniany 3 razy