RTS napisał:

Na jakiej podstawie to stwierdziłeś? Na tej, że od dawna grzał ławę, czy na tej, że jest obecnie bezrobotny?

Na tej, że w ostatniej rundzie był najepszym zawodnikiem Watfordu.

RTS napisał:

Przecież wszyscy trzej są w reprezentacji. Matuszczyka nie wyobrażam sobie w innej roli, jako rezerwowego. Natomiast o rezerwach pisałem już, jakie mamy. Pytanie, czy na miejsce Matuszczyka można byłoby znaleźć kogoś innego. Oprócz Polanskiego, Dutki i Murawskiego.

Nie mozna. Z drugiej strony, z Matuszczyka i tak pożytku zero. W takm razie zostawmy trzech typowych DM-ów.

RTS napisał:

Nie żartuj, proszę. Niech to będzie ktoś lepszy niż Matuszczyk. ^ Inaczej nie ma sensu krytykować powołania gracza z Fortuny.

Założenia spełnione. W tej chwili większość jest lepsza niz Matuszczyk. Niestety, bo to obiecujący piłkarz był/jest.

RTS napisał:

Śmiej się, śmiej, dowcipnisiu. Obyśmy wszyscy byli w tak radosnych nastrojach po meczu z Grecją.

Mój nastrój i tak będzie radosny, spodziewam sie batów, więc nie ma jak go zepsuć.

Post został pochwalony 0 razy

endriu60 napisał:

brożek i matuszczyk sa tylko w szerokiej kadrze i nie sa przy obecnej formie nawet zmiennikami

Nie, sa w ścisłej, 23-osobowej kadrze na Euro 2012. Co oznacza, że okazali się byc lepsi od wszystkch pozostałych kandydatów na swoje pozycje. Co nie jest w żadnej mierze uzasadnione.

endriu60 napisał:

jednak na darmo szukac lepszych od nich aby uzupelniali kadre

Robak, Piech, Frankowski...

endriu60 napisał:

nie ma różnicy czy jest brozek czy kucharczyk czy ktokolwiek inny wszyscy pozostali sa sobie warci,trudno jest przewidziec kto w danym dniu bedzie lepiej dysponowany

Wybacz, ale w tym momencie obraziłeś Kucharczyka... Poza tym gdzie ty widzisz problem w ocenie dyspozycji, mając zawodnika, który grał i zawodnika, którego wszyscy utwerdzai w przekonaniu, że do niczego sie nie nadaje, o wystawianiu w składzie to sobie pomarzyć mógł?

endriu60 napisał:

gdyby nie był znaczaca postacia to nie dostałby powolania do młodziezowki niemiec

Wiesz, ilu zawodników w młodzieżówce Niemiec grało i na tym sie skończyło? Zresztą zerknij na jej obecny skład. Znajdziesz tam zawodników Ingolstadt czy TSV. Czy to sa znaczące postacie? Nie, sa zawodnikami obiecującymi, ale równie prawdopodobne, że na tym się skończy. Gdyby był znacząca postacią, dostałby ofertę gry w pierwszej reprezentacji Niemiec...

Podobnie, w naszej młodzieżówce grywal bodajże Janczyk. Gdzie ten zawodnik jest dzisiaj?

endriu60 napisał:

chyba sobie zartujesz,albo pomyliles grupy,czechy obecnie to moga nas zamknac ale w hokejowym zamku,a tak na powaznie to miales na mysli wyjscie z polowy przeciwnika

Nie, z naszej poowy. Całkowicie poważnie. Ta sabiutka Grecja w elminacjach straciła 5 bramek, obecnie prezentuje poziom zbliżony do naszego. O Rosjanach nie ma sensu sie wypowiadać, nawet remis z nimi byłby wielkim sukcesem dla naszej kadry.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Wto 20:12, 05 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz

Mimo tylu lat spędzonych za granicą uważam się za Polaka. Mam komu kibicować - mówi Woźniacki i zupełnie nie zgadza się z nazywaniem reprezentantów Polski w piłce nożnej, takich jak Damien Perquis czy Eugen Polanski farbowanymi lisami.

- To kompletne bzdury. Powiem więcej, to zwykłe pierd.... To, że nie mówią po polsku to nie ich wina, tylko ich rodziców. Dlaczego moje dzieci mówią po polsku? Nie róbmy na siłę problemów. Skoro jeden z drugim chciał paszport i go dostał, to dajmy im szansę - przekonuje.

- Czy można mieć dwie ojczyzny? Można, ale nie zrozumie tego nikt, kto nie znalazł się w takiej sytuacji. Zapytajcie Polonusów w Ameryce, którzy wyemigrowali za chlebem i tam urodziły im się dzieci. Oni wiedzą, jak się można czuć. Ci, co mieszkali całe życie w Polsce nie mają o tym pojęcia - twierdzi Piotr Woźniacki.





to jest wypowiedz ojca karoliny wozniackiej wkleilem ja tutaj bo ona mi sie bardzo podobala bo pokazuje to jaka jest problematyka miedzy polonusami i rodakami zyjacymi w polsce stawia ona mi zawsze tez te pytanie gdzie jest zdrowy patryjotyzm a gdzie zaczyna sie glupi nacjonalizm ja jestem jeden z kilkumilionowych polonusow i bardzo dobrze rozumie ojca karoliny pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

stary napisał:

To, że nie mówią po polsku to nie ich wina, tylko ich rodziców. Dlaczego moje dzieci mówią po polsku?

ja nie wiem, czy przynależność do narodu w ogóle można traktować jako kwestię patriotyzmu, nacjonalizmu....

Jeśli rodzice Perquisa czy Obraniaka nie nauczyli ich mówić po polsku, to znaczy, że nie chcieli aby ich dzieci były Polakami.

Gdyby zaś Perquis i Obraniak uważali się za Polaków, to dużo wczesniej niż teraz nauczyli by się mówić po polsku. A jakoś tego jednak nie zrobili.

Post został pochwalony 0 razy

Skoro i Olisadebe i Guerreiro mogli grać w polskiej reprezentacji to przeżyję i ich - przynajmniej mają jakieś polskie korzenie. Lepiej jednak żeby nie było już w przyszłości takich przeszczepów. Niby rodzinne ale jednak przeszczepy.

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

Jeśli rodzice Perquisa czy Obraniaka nie nauczyli ich mówić po polsku, to znaczy, że nie chcieli aby ich dzieci były Polakami. Gdyby zaś Perquis i Obraniak uważali się za Polaków, to dużo wczesniej niż teraz nauczyli by się mówić po polsku. A jakoś tego jednak nie zrobili.

Otóż to.

Wczoraj czy przedwczoraj na Eurosporcie:

Benish: wybrałem grę w reprezentacji Polski bo uważam, że to najlepsza decyzja dla mojej kariery

Obraniak: nie umiem mówić po polsku ale na reprezentację Francji jestem za słaby

Co powiedział kiedyś Boenish to wszyscy pamiętamy

Post został pochwalony 0 razy

Holt_ napisał:

stary napisał: To, że nie mówią po polsku to nie ich wina, tylko ich rodziców. Dlaczego moje dzieci mówią po polsku? ja nie wiem, czy przynależność do narodu w ogóle można traktować jako kwestię patriotyzmu, nacjonalizmu.... Jeśli rodzice Perquisa czy Obraniaka nie nauczyli ich mówić po polsku, to znaczy, że nie chcieli aby ich dzieci były Polakami. Gdyby zaś Perquis i Obraniak uważali się za Polaków, to dużo wczesniej niż teraz nauczyli by się mówić po polsku. A jakoś tego jednak nie zrobili.

ja nie wiem wogóle w czym tkwi problem na sekundy przed rozpoczeciem niespotykanego w polsce wydarzenia,jak zawsze polskie pitolenie, to tak jakby dzieci były winne rozpadu małżenstwa i ciagle wytyka ich sie paluchami,co to ma za znaczenie czy mowi czy nie mowi po polsku,czy oni sie prosili o gre dla polski,czy to my jezdzilismy za nimi jak pieski,gdyby u nas dało rade wybrac jedenastu kopaczy na europejskim poziomie to nie byłoby sprawy i finał,a tak tonacy chwyta sie brzytwy,jak niemcy taka potega miala dołek to tez szukali farbowanych liskow i wcale nie byli to geniusze futbolu,wiec w czym tkwi problem? są lepsi od naszych na swoich pozycjach i finito! zobaczymy czy ktos bedzie narzekal jak poprowadza reprezentacje chocby do wyjscia z grupy? matko atmosfera w polsceprzed euro godna pożałowania,zaraz budowlancy opanuja stadion,kibice przegonia fanow swoich reprezentacji i bedzie polski cyrk! malkontenci nawet nie potrafia wybrac odpowiedniej piosenki na oficjalny hymn dla reprezentacji,ale do narzekania sa pierwsi!

Post został pochwalony 0 razy

master_of_flamaster napisał:

endriu60 napisał: brożek i matuszczyk sa tylko w szerokiej kadrze i nie sa przy obecnej formie nawet zmiennikami Nie, sa w ścisłej, 23-osobowej kadrze na Euro 2012. Co oznacza, że okazali się byc lepsi od wszystkch pozostałych kandydatów na swoje pozycje. Co nie jest w żadnej mierze uzasadnione.

ścisła czy szeroka!co to ma za znaczenie jest 23 i oni wloka sie w ich ogonie,nie majac praktycznie szansy na wystep,podobnie jak Ci ktorym Twoim zdaniem stala sie krzywda..

master_of_flamaster napisał:

endriu60 napisał: jednak na darmo szukac lepszych od nich aby uzupelniali kadre Robak, Piech, Frankowski...

daj juz spokój master:( naprawde nie masz sie czego przyczepić?gdyby kadra liczyla 33 to być moze by załapali
wogole powiedz mi co to by zmieniło?

master_of_flamaster napisał:

endriu60 napisał: nie ma różnicy czy jest brozek czy kucharczyk czy ktokolwiek inny wszyscy pozostali sa sobie warci,trudno jest przewidziec kto w danym dniu bedzie lepiej dysponowany Wybacz, ale w tym momencie obraziłeś Kucharczyka... Poza tym gdzie ty widzisz problem w ocenie dyspozycji, mając zawodnika, który grał i zawodnika, którego wszyscy utwerdzai w przekonaniu, że do niczego sie nie nadaje, o wystawianiu w składzie to sobie pomarzyć mógł?

dobra jeden gra,drugi jest bardziej doswiadczony,a tak naprawde decyzja nalezy do trenera! ja nie widze tutaj wogole problemu,moim zdaniem doswiadczenie jest w takiej imprezie wazniejsze,młodziezy nam wystarczy w kazdej formacji jest jeden

master_of_flamaster napisał:

endriu60 napisał: gdyby nie był znaczaca postacia to nie dostałby powolania do młodziezowki niemiec Wiesz, ilu zawodników w młodzieżówce Niemiec grało i na tym sie skończyło? Zresztą zerknij na jej obecny skład. Znajdziesz tam zawodników Ingolstadt czy TSV. Czy to sa znaczące postacie? Nie, sa zawodnikami obiecującymi, ale równie prawdopodobne, że na tym się skończy. Gdyby był znacząca postacią, dostałby ofertę gry w pierwszej reprezentacji Niemiec...

oj matko sam sobie odpowiedziales na pytanie,gdy prezentował klase swiatowa,to byłoby po sprawie,a tak wzmocnił nasza reprezentacje,ktora jest na no własnie na ktorym miejscu? i znowu masz gotowa odpowiedz

master_of_flamaster napisał:

endriu60 napisał: chyba sobie zartujesz,albo pomyliles grupy,czechy obecnie to moga nas zamknac ale w hokejowym zamku,a tak na powaznie to miales na mysli wyjscie z polowy przeciwnika Nie, z naszej poowy. Całkowicie poważnie. Ta sabiutka Grecja w elminacjach straciła 5 bramek, obecnie prezentuje poziom zbliżony do naszego. O Rosjanach nie ma sensu sie wypowiadać, nawet remis z nimi byłby wielkim sukcesem dla naszej kadry.

tutaj sie z Toba zgadzam w zupełnosci z tym ze ja jestem wiekszym optymista jesli oczywiscie mowimy o grekach i czechach:) z kacapami bedzie ciezko,aleeeee oni tez potrafia zagrac tandete,moze to akurat bedzie mecz z nasza reprezntacja;) wow czyste szalenstwo juz za 3 dni;)

Post został pochwalony 0 razy

endriu60 napisał:

niemcy taka potega miala dołek to tez szukali farbowanych liskow

nieprawda. Nie rozumiem jak można nie odróżniać Perquisa od Khediry.

Post został pochwalony 0 razy

endriu60 napisał:

ścisła czy szeroka!co to ma za znaczenie jest 23 i oni wloka sie w ich ogonie,nie majac praktycznie szansy na wystep,podobnie jak Ci ktorym Twoim zdaniem stala sie krzywda..

Ale po cos jednak są. Np. żeby zastąpic gwiazdy, któe przed Euro łamią sie ostatnio jedna za drugą...

endriu60 napisał:

daj juz spokój master:( naprawde nie masz sie czego przyczepić?gdyby kadra liczyla 33 to być moze by załapali wogole powiedz mi co to by zmieniło?

W Chorwacji kontuzji doznał Olic i panikuja teraz, bo tak naprawdę ciężko go zastąpić. tak szczęście mieli, że przed Euro, bo przynajmniej mozna było Kalinica powołać. Do czego dążę? Gdyby którys z wymienionych był w kadrze, nie drzałbym tak bardzo po kazdym faulu na Lewandowskim.

endriu60 napisał:

dobra jeden gra,drugi jest bardziej doswiadczony,a tak naprawde decyzja nalezy do trenera! ja nie widze tutaj wogole problemu,moim zdaniem doswiadczenie jest w takiej imprezie wazniejsze,młodziezy nam wystarczy w kazdej formacji jest jeden

Brożek ma doświadczenie? Przeciez on wciąż jest młody i perspektywiczny... A poważniej, to może Matusiaka wziąć, też ma doświadczenie, a formą od Brożka specjalnie nie odbiega... Ja jednak wolałbym zawodników, którzy sa w jako takiej formie, czego o Pawle Brożku przynajmniej od roku powiedzieć nie można. A na Euro poj... WRÓĆ. Przyjechał.

endriu60 napisał:

oj matko sam sobie odpowiedziales na pytanie,gdy prezentował klase swiatowa,to byłoby po sprawie,a tak wzmocnił nasza reprezentacje,ktora jest na no własnie na ktorym miejscu? i znowu masz gotowa odpowiedz

Alez ja to wiem, po prostu pozwoliem sobie nie przyznac Ci racji, gdy nazwałeś Boenischa (od przyszłego sezonu w Stuttgarcie, o ile pamiętam, zobaczymy jak mu pójdzie) znacząca postacią.

endriu60 napisał:

tutaj sie z Toba zgadzam w zupełnosci z tym ze ja jestem wiekszym optymista jesli oczywiscie mowimy o grekach i czechach:) z kacapami bedzie ciezko,aleeeee oni tez potrafia zagrac tandete,moze to akurat bedzie mecz z nasza reprezntacja;)

No, nie wiem... Zauwaz, że nawet Arszawin na pół roku do Zenitu poszeł, żeby formę odbudować. Jesli Advocaat nie spartoli sprawy (a z reprezentacjami robil to juz zbyt często), mogą daleko zajść. Ja jednak najbardzej się tych Greków boję. Wracają powoli do swojej tradycji perfekcyjnego murowania bramki i zdobywania goli praktycznie z niczego. A jednak z nimi i z czechami musmy zdobyc 6 punktów, jesli marzymy o byciu wyeliminowanym przez Niemców w 1/4...

endriu60 napisał:

wow czyste szalenstwo juz za 3 dni;)

Tego szaleństwa za 3 dni sam doczekac sie nie moge, juz wypad do Wrocławia 16 czerwca, strefa kibica, mecz z Czechami, oby to była niezapomniana noc (zwłaszcza, że noclegu nie mam, więc wolałbym poimprezowac niz plakać)...

Post został pochwalony 0 razy

Endriu60, skąd u Ciebie taka euforia, jesteś wysłannikiem od Grzesia?

Właśnie dlatego, że jest to dla nas jeden jedyny taki turniej w życiu, boli mnie (nas), że ten turniej został nam spieprzony koncertowo. O obcokrajowcach już chyba napisane zostało wszystko. Chciałbym zwrócić uwagę na coś jeszcze.

Jeden jedyny raz EURO rozgrywane jest w moim kraju, w prawie moim mieście i co? I nie mam możliwości obejrzeć ani jednego spotkania. Żeby nie było, że narzekam na brak możliwości obejrzenia reprezentacji, którą jak to master nazwał bojkotuję. Aplikowałem tylko na wszystkie mecze rozgrywane w Warszawie (dlatego, że do innych miast byłoby ryzyko niemożności pojechania - czerwiec to dla mnie sesja, w dodatku obrona itd.). Oczywiście nic nie wylosowałem, no bo i jak miałem wylosować? PZPN podostawał na te mecze po 25 tys. biletów. Do wolnej sprzedaży dał całe...8(!). Co z pozostałymi 16-17 tysiącami ja się pytam, skoro głośno było ostatnio w mediach, że takie legendy jak Boniek czy Młynarczyk tych biletów nie dostali? Czyżby związek zgodnie z zasadą doimy gdzie się da, opycha te bilety po kilkukrotnie wyższej cenie? Dziękuję, mogę sobie kupić bilet na mecz za 2000zł. Dziękuję bardzo. Czy oni naprawdę muszą kraść gdzie się da?

Post został pochwalony 0 razy

I żeby nie było, chciałbym czuć to co wy. Chciałbym żyć tym turniejem. Ale nie żyję. Przed Mundialem w Korei odliczałem dni, przed Niemcami to samo. EURO sprzed 4 lat również wywoływało we mnie emocje. Teraz nie ma nic. I to nie jest to, że się starzeję, gdyż przed meczami Legii zawsze czuję ten dreszczyk nawet teraz.

Post został pochwalony 0 razy

Dokładnie tak. Też mnie to Euro jakoś w ogóle nie kręci. Nie wiem dlaczego. Może dlatego, ze jedmak spodziewałe, się jednak jego lepszej organizacji, a może przez ten cyrk z naturalizacjami, a może przez słabe występy reprezentacji Smudy? A,moze jestem wpieprzony rozgardiaszem w Krakowie i faktem, ze może byc cieżko zorganizować comiesięczny wypad z kolegami i koleżankami na imprezowanie na krakowskim Kazimierzu?

W każdym razie jak dla mnie to Euro mogłoby być np w Liechtensteinie........

Post został pochwalony 0 razy

To i ja witam w klubie. Też jakoś nie czuję Euro. Aczkolwiek przyczyn jestem bardziej pewny.
Z bliska człek dostrzeże więcej szczegółów, więcej wad. Zwłaszcza, jeśli chciał wziąć w tym udział, a nigdy wcześniej nie brał.

Pierwsze rozczarowanie, to proporcje przydziału puli biletów. Jeżeli 70% dostają politycy, wszelakiej maści preziowie, delegaci pZPN, ich koledzy, rodziny to człowieka zniechęca to wszystko. UEFA ma to w 4 literach, bo sama popiera taki (nie wiem, jak to nazwać) nepotyzm(?), przydział z góry wg gospodarki nakazowo-rozdzielczej(?). Dziękuję bardzo. Czuję się wykluczony z tych mistrzostw, mimo że futbol to mój ulubiony sport, i mimo, że jestem współgospodarzem Euro. Współgospodarzem? Czyżby?.. Wcale nie czuję się, jak współgospodarz.
Przygotowano na pocieszenie tzw. strefy kibica dla ubogich. Niech motłoch ogląda sobie na telebimie z odległości kilkudziesięciu metrów relację TV wśród zapachu potu, w ścisku, obok facetów śmierdzących piwskiem albo wódą, a na koniec jeszcze pewnie w mordę dostaniesz, bo już po Łodzi krążą słuchy, że parę spraw między sobą będą chcieli wyjaśnić kibole Widzewa i ŁKS-u.
Nie, dziękuję. Wolę rzeczywiście iść obejrzeć mecz do kumpla, gdzie ze znajomymi obejrzymy sobie przy dobrym piwku lub może nawet wódeczce.

To, że ten kraj nie przygotował się należycie (choćby drogi i autostrady) do tych mistrzostw, to też nie wpływa jakoś budująco.

Trzecia przyczyna to głębokie rozczarowanie tym krajem.

Czwarta przyczyna leży też w rozczarowaniu. Tym razem rozczarowany jestem, że moje własne miasto dało swego czasu ciała, kiedy to polskie miasta starały się o to, by u nich było Euro. Łódź tylko udawała, że się stara. A, żeby było weselej, wie3le osób z tamtej ekipy z ratusza (od Kropiwnickiego) urzęduje teraz w ratuszu, jako PO. Czyli stara skurwysyńska (za przeproszeniem) praktyka: cukierek stary, tylko opakowanie nowe.

Kolejna przyczyna, to to, że przygotowuję się do opuszczenia kraju, który tak wiele razy pokazał mi, ile go obchodzę. Zapewne nawet nie będę tu do końca mistrzostw, z racji tego, że wyjeżdżam pod koniec czerwca, tak gdzieś na początku 3-ej dekady miesiąca.

I wreszcie, pewnie przyczyną jest też to, że człek się starzeje i inaczej już na to patrzy.

No i ta durnowata afera z utworem polskim na Euro. Czego jeżdżą po tych "Jarzębinach" ta ja za cholerę nie mogę skumać? ;[
Kuźwa, wprawdzie z początku myślałem, że to żart, ale tak naprawdę ten utwór nie jest taki zły. Czego to się ciągle dopierdzielają do tego, to nie wiem. :/
Zapewne mało kto oglądał koncerty, kiedy grali kandydaci do polskiego utworu na Euro. Tez nie oglądałem, bo polską telewizornię rzadko śledzę.
Ale 2 dni później leciała powtórka tego. I wiecie co? Nie dziwię się, że ludziska wybrały "Koko Euro Spoko". To był w sumie najlepszy utwór na piłkarskie mistrzostwa, jakie tam zaprezentowano. Mówię to z ręką na sercu. Tylko on kojarzył mi się najbardziej z Euro, tylko on był prosty z prostym tekstem, tylko on był najbardziej -że tak powiem- żywy. Może jeszcze utwór Apteki był niezły. Reszta to chłam. Ot, artyści przekombinowali, utwory powstały zbyt skomplikowane, w dodatku nie oddawały charakteru na Euro. Jak się doda jeszcze fakt, że muzycy robili to w pośpiechu, bo tuż przed Euro, to mamy utwory raczej niskiego lotu.
To znaczy, szczerze, nie wszystkie były złe, ale oceniałem je pod kątem utworu na piłkarskie mistrzostwa. I po obejrzeniu tego nie jestem już tak zaskoczony wyborem Jarzębinek.
Natomiast ten od scenografii i aranżacji koncertów, co się awanturuje o mamonę... To jest to po prostu już żenujące.
Jak zwykle Polacy muszą się o coś chamrać i musi być jak zwykle jakaś afera. -_-

Tak a propos afer... Spółka NCS, czy PL2012, te premie za dyletanctwo i nic nie robienie. Ile można się śmiać z tego samego dowcipu lub oburzać się śledząc po raz enty ten sam dramat??

W sumie tak po prawdzie... nie cieszą mnie za bardzo te mistrzostwa. Smutne, ale prawdziwe. Tzn. dreszczyk emocji czuję, to na pewno. I jak zawsze, nie mogę się już doczekać meczu. Ale jest to jakoś, jakby przez mgłę. Mgłę smutku, rozczarowania, że niby dzieje się to tutaj, ale jakoś tak obok.
Do tego odczucie, że futbol już przestaje być czymś, czym był kiedyś. Że nie jest dla ludzi, tylko już dla krawaciarzy, biznesmenów, polityków i dla tych wszystkich, którzy zaczęli zwyczajnie na tym zarabiać, zapominając o duchu sportu.

Dochodzi do tego świadomość, że jeśli nie podczas, to eksploduje to wszystko po Euro. Kryzys wejdzie z butami do naszego kraju, w którym tak naprawdę sprawy idą w złym kierunku już od dawna.
Nie uważam bowiem, by plajta m.in. Hydrobudowy była wypadkową decyzji laików, mimo, że profesjonalistów u nas niestety wciąż mało.
W starożytności może by to uszło, tam niezadowolonemu ludowi i motłochowi wystarczyło, jak cesarz, czy miejscowy arystokrata fundnął igrzyska i lud był kontent. Teraz mamy XXI wiek, są media (mimo, że kłamliwe, to jednak są dojścia do rzeczowych relacji) i ludzi nie da się oszukać.
Takie są moje przemyślenia.

P.S. Co do tych niby "farbowanych lisów", to tu nie mam żadnego dysonansu. Uważam ich po prostu już za swoich i to na pewno u mnie nie stanowi przyczyny, że mam takie, a nie inne odczucia co do tego turnieju,

Post został pochwalony 0 razy

powiem jako kibic bialoczerwonych ja niestety w piatek nie zobacze meczu bo mam popoludniowa szichte ale jesten optymistyczny i stawiam ze polska wygra 2 do 0 z grecja pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Panowie co taki pesymizm wami zawladnął w du.. mam autostrady,drogi i inne duperele,przez lata nic w polsce sie nie robiło,to teraz mamy chociaż stadiony z prawdziwego zdarzenia,w tym wszystkim to jest najwazniejsze bo kamery przez 3 tygodnie beda sie skupiac na wydarzeniach boiskowych!matko mamy swieto futbolu w polsce i zamiast sie radowac to jestescie smetni,kedy trzeba było krytykowac to słodziliscie,a moja krytyka była najczesciej brana pod lupe jako brak kompetencji..ech w sumie to i tak najlepiej oglada mi sie takie imprezy na szkalnym ekranie 3 metry od boiskowych wydarzen,,nie mam zamiaru wydawac tym cymbałom1,5 tysiaka za bilet..atmosfere to ja poczuje w domku,bedzie tak jak za starych dawnych dobrych czasow(lata70,poczatek 80) pełny pokoj kibicow,piwko,dyskusje i doping..gadżety tez sa w domku..balkonik juz oflagowany etc no wiec panowie eksperci moze pobawimy sie jaki bedzie wynik pierwszego meczu z grekami? strzelcow bramek rownież
moj typ 3:1 bramki lewandowski2,rybus1 dla hellady gekas

Post został pochwalony 0 razy

endriu60 napisał:

moj typ 3:1 bramki lewandowski2,rybus1 dla hellady gekas

1:0 dla którejś ze stron. Albo 0:0. Grecy pokazali, że wrócili do dawnej jakośc gry w defensywie. Oraz w ofensywie. Bramka padnie z niczego. Jeśli padnie. Mysle, że jednak 0:0 najbardzej prawdopodobne jest, my będziemy uderzac głową w mur, a Grecy wybijac piłkę.

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

endriu60 napisał:

red powiedz mi czy ty chcesz psuć atmosfere przed euro,czy interesuja cie tematy zastepcze!? wkurza mnie ten chory polski patriotyzm!! ciekawe czy rowniez bedzie ci to przeszkadzac gdy sebastian wyeliminuje z gry swoich potencjalnych rywali badź efektywnie uskrzydli akcje naszej reprezentacji,ciekawe??

Hej Endriu, broń Panie Boże nie chcę być Jankiem Tomaszewskim, bo widzę w naszym zespole potencjał. Fakt, że nie takie drużyny nie opierały się swojego czasu Czechom, Grekom, czy Rosjanom, dlatego stwierdzam, że wynik może być w każdą stronę. Aczkolwiek pod względem potencjału to najlepsza kadra jaką miałem okazję oglądać w swym życiu (pierwszy Turniej jaki kojarzę to Euro 1992 )
Co do "chorego polskiego patriotyzmu", to mimo wszystko dla mnie reprezentant kraju powinien mówić w ojczystym języku, a także znać hymn. To jest zasmarkany OBOWIĄZEK. Taki Lewy nauczył się niemieckiego w niecałe dwa lata - mimo iż nie jest Niemcem, tak?
Czy będzie mi przeszkadzać jak Sebastian okaże się wzmocnieniem? Oczywiście, że nie, bo jestem za Boenischem, tak jak za innymi Polakami.
Ale nie ukrywam, że mimo wszystko bardziej ucieszę się z bramki zdobytej przez Wasilewskiego niż Boenischa. Tak naprawdę, wszyscy nasi reprezentanci swoją polskość będą mogli okazać przez kolejne lata. Póki co trzeba dać kredyt zaufania i kibicować z całego serca.

Post został pochwalony 0 razy

ja niestety jutro tego meczu nie zobacze ale mam jedne marzenie zyby stadion stal jak mur za polska i zeby jednym rownym glosem z pelen piersi zaspiewano mazurka dabrowskiego bez zadnych jakis szopek typu chor czy gorniak pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

endriu60 napisał:

Panowie co taki pesymizm wami zawladnął w du.. mam autostrady,drogi i inne duperele,przez lata nic w polsce sie nie robiło,to teraz mamy chociaż stadiony z prawdziwego zdarzenia,w tym wszystkim to jest najwazniejsze bo kamery przez 3 tygodnie beda sie skupiac na wydarzeniach boiskowych!matko mamy swieto futbolu w polsce i zamiast sie radowac to jestescie smetni,kedy trzeba było krytykowac to słodziliscie,a moja krytyka była najczesciej brana pod lupe jako brak kompetencji..ech w sumie to i tak najlepiej oglada mi sie takie imprezy na szkalnym ekranie 3 metry od boiskowych wydarzen,,nie mam zamiaru wydawac tym cymbałom1,5 tysiaka za bilet..atmosfere to ja poczuje w domku,bedzie tak jak za starych dawnych dobrych czasow(lata70,poczatek 80) pełny pokoj kibicow,piwko,dyskusje i doping..gadżety tez sa w domku..balkonik juz oflagowany etc no wiec panowie eksperci moze pobawimy sie jaki bedzie wynik pierwszego meczu z grekami? strzelcow bramek rownież moj typ 3:1 bramki lewandowski2,rybus1 dla hellady gekas

Ty tak na poważnie, czy to tylko ponury żart i głęboka ironia? Jeśli tak, to jestem pod wrażeniem. Jeśli dla Ciebie najważniejsze jest, że mamy stadiony z prawdziwego zdarzenia to gratuluję. Zastanowiłeś się przez chwilę, kto te stadiony zapełni po EURO? Jak wyglądała frekwencja na Lechii dwa mecze po oddaniu tegoż stadionu do użytku? Więcej było miejsc pustych czy zajętych? A jaka była frekwencja na Lechu? Co powiemy o walczącym o tytuł Śląsku? Nie tędy droga. Najpierw potrzeba stworzyć kilka drużyn z prawdziwego zdarzenia w naszym kraju, aby kibice mieli dla kogo przychodzić na stadiony. Jakim cudem im ma się chcieć oglądać beznadziejną ligową kopaninę? Jakim cudem, skoro żaden nasz klub nie jest w stanie awansować do LM? Wychodzi na to, że nasza ligowa piłka jest słabsza od białoruskiej, rumuńskiej, słowackiej, szwajcarskiej, cypryjskiej, chorwackiej, serbskiej i tak można wymieniać bez końca.

Sam zaznaczyłeś, że nie będziesz dawał półtora kafla za bilet. Więc z czego ta radocha? Nie czuję żadnej różnicy pomiędzy tym EURO a tym sprzed czterech lat. I wtedy nie byłem na stadionie i teraz też nie będę.

Post został pochwalony 0 razy

majkis mysle ze kazdy sympatyk ktory z glebi swojego serca kocha pilke nozna sie cieszy na te euro ja sie ciesze na kazde mistrzostwa pilkarskie ktore moge obejzec a widzialem ich juz wiele w moim zyciu po prostu czlowiek chce dobre mecze widziec mecze ktore moze wejda do historii mecze ktore wejda w pamiec jak naprzyklad kadra gorskiego z 1974 roku zeczjasne ze beda po zakonczeniu euro problemy te stadiony napelnic ale te stadiony stoja w duzych miastach i jest te slynne zdanie polak potrafi tylko jak sie chce z cenami bundeslige dogonic i czasami przegonic to z takim nastawieniem sie te stadiony nie napelnia pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]
tutaj jest artykol z kicker na temat polski wedlug gazety fakt 28 procent polakow wierzy ze polska zdobedzie tytul kuba mowi ze chcemy grac az do konca turnieju a lewy widzi ten turniej jako szanse naszego zycia a wiedz polska glowa do gory i dajcie narodowi troche radosci z waszej gry pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]
jezeli jest na stadionie tak duszno to trzeba na zdrowy rozsadek dach otworzyc jak mistrzostwa swiata byly w niemczech na schalke tez sie gralo przy otworzonym dachu dlaczego w polsce go zamkneli pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Tak podejrzeałem, że będzie duchota. Jak wczoraj zobaczyłem trning naszych na Narodowym, to można się domyślić, że będzie niczym w wielkim namiocie.

O rozsądek trza zaapelować do UEFA, Marku, to oni decydują, czy dach ma być zasunięty, czy odsłonięty.

Post został pochwalony 0 razy

zapraszam wszystkich pesymistow
grecy nie maja nic do powiedzenia w tym meczu i jedna bramka to jak narazie najmniejszy wymiar kary,czerwona zbyt pochopnie,ale co mnie to obchodzi gramy do konca skoncentrowani:) stary dzieki za cudowna trojke z dortmundu znaja sie na pamieć..czekam z optymizmem na druga połowe!

Post został pochwalony 0 razy

gdzie ta grecka obrona sie zapodziała,graja niepewnie i popełniaja mnostwo błedow! ale to jest wynik dobrego ustawienia i presingu naszej reprezentacji..jak narazie gramy dobre zawody!

Post został pochwalony 0 razy

druga połowa to zwyczajna KOMPROMITACJA białoczerwonych. Grając długo z przewagą jednego zawodnika - dać sobie strzelić gola, sprokurowac karnego, nie stworzyc praktycznie żadnego zagrożenia pod grecką bramką?!?! A potem dać sobie strzelić kolejnego, na szczęście z minimalnego spalonego?!

To także kompromitacja Smudy - kompletnie biernego i nie reagującego na to co dzieje się na boisku......po co on zabierał tylu zawodników, skoro nie ma zamiaru ich wpuszczać na boisko???

Pierwsza połowa - naprawdę niezła. Druga - fatalna. Za drugą połowę plus tylko dla Tytonia. Za pierwszą - w zasadzie dla wszystkich poza Boenischem i Murawskim, popełniającymi mnóstwo strat.

Mecz z Rosją? Czarno widzę.

Post został pochwalony 0 razy

Zawody nie takie złe w naszym wykonaniu. Niestety, odnosze wrażenie, że Smude kompetnie popie... ja w tym momencie zadam tylko jedno pytanie: czemu on, do jasnej cholery, nie przeprowadził żadnej zmiany?!

W drugiej połowie jeszcze przed czerwoną dla Szczęsnego (głupi błąd tak swoją drogą) powinien był zdjąć Rybusa (z któego pożytku niewiele było) i wprowadzic chocby Grosickiego. Albo Wolskiego. Albo Mierzejewskiego. Albo KOGOKOLWIEK. Kadra to 23 zawodników, nie 11...

Jeśli chodzi o ocenę samych zawodników, raczej nie będe dużo krytykował. Aczkolwiek trochę denerwował mnie Polanski. W destrukcji w zasadzie bezbłędny, aczkolwiek przydałoby się, żeby odpuścił sobie grę do przodu i podawał piłkę do boku, więcej pożytku wtedy będzie z jego odbiorów. Kilka błędów ze strony Boenischa, nie zagrał jednak specjalnie złych zawodów. Podobał mi się (wreszcie) środek obrony.

Dobił mnie trener. Największy pozytyw dla Tytonia, może jednak nie będzie aż tak źle z Rosją. Wynik mniej więcej taki, jak oczekiwałem. Remis. Wyszedl jednak brak doświadczenia naszych piłkarzy. Mecz na Euro to nie mecz towarzyski, tutaj siły trzeba oszczędzać, a nie wyszaleć się w pierwszej połowie i paśc w drugiej. Bo tak szaleńczej gry do przodu to nawet w wykonanu Bayernu nie widziałem...

Paradoksalnie myślę, że z Rosją i Czechami powinno być lepiej. Najgorszy mecz w turnieju mamy za sobą, obie te drużyny grają piłkę zbliżoną do nas i, co najwaznejsze, nie bronią se przez 90 minut. Jeśli Smuda nauczy sie robić zmiany, a nasi nie będą za bardzo chcieli, jak dzisiaj w pierwszej połowie, powinno być dobrze.

Post został pochwalony 0 razy

środek obrony popełnił niestety parę pomyłek, co skończyło się golem i karnym.

Post został pochwalony 0 razy