@ Stary

a powiedz mi, coś w Niemczech słychać o Wałdochu?? sprawdza się jako trener?

Post został pochwalony 0 razy

lanfaust waldocha szanuja w schalke on trenuje tam narazie mlodziezowke u17 juz sam fakt ze jak on wrucil z gornika zabrze dali mu ponownie pod opieke ta mlodziezowke mysle ze byl to fajny gest tego klubu jego syn gra dla rezerw schalke trzeba odczekac czy waldoch kiedys wezmnie jakas druzyne klubowa jako trener tego mi trudno powiedziec byc moze zostanie on pare lat w pilce mlodziezowej bo narazie ma pocieche w swojej pracy pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]
szanowny polski dziennikarzu dlaczego pan klamie mowi pan w tym filmie ze gdy cala druzyna spiewa hymn niemiecki lukas milczy niewiem czy pan jest slepy czy lubi pan robic jakies zamieszanie oprucz podolskiego jeszcze kilka innych nie spiewaja hymnu özil khedira w niemieckiej kadrze kazdy ma prawo wolnego wyboru czy bedzie on spiewal hymn czy nie nie ma cos takiego jak w polskiej kadrze ze kazdy musi osobno przed druzyna hymn zaspiewac podolski jest czlowiek ktory ma swoj wlasny charakter i stoi do swojego zdania cos takiego bym ja sobie od wielu polskich pilkarzy zyczyl pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]
przeczytalem ten artykol i sie zastanawiam po co on byl wogule w polskich mediach pisany pokazuje on tylko nasz zasciankowy styl myslenia patrzcie nie jest tak zle inni tez zawiodli a zarabiali wiecej niz smuda zamiast patrzyc na siebie i wyciagac odpowiednie wnioski polscy dziennikarze patrza na innych ktorym sie tez nie powiodlo i chyba widza jakas satysfakcje w tym z takim tokiem myslenia w polsce nigdy nic sie nie zmienii na lepszego pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]

Czytam, jest pozwolenie FIFA na kuratora. Super. Czytam dalej. Boniek małby byc komisarzem. Super^2. Czytam dalej. Engel trenerem kadry... Jasna cholera... Zawsze musi być jakiś haczyk...

A tak w ogóle to Lato z kolei mówi, że zostało mu dwóch kandydatów na selekcjonera: Berti Vogts, który jest ostatnio takim pikarskim "AntyMidasem" - czego nie dotknie, zamienia w błoto, a także Waldemar Fornalik, który, co prawda w Ruchu zrobł cos z niczego, ale jakos ne jestem przekonany co do niego na stanowisku selekcjonera. Cóż, po raz kolejny Nowak zostaje w sferze marzeń...

A tak przy okazji... Nazwany przeze mnie dyletantem Guardiola ponoc ma ofertę z Bayernu. Zostałem ukarany za moje gadanie, jeśli to dojdzie do skutku, szykuje się ciężki sezon po odejsciu Heynckessa za rok...

Post został pochwalony 0 razy

master mysle ze jeszcze kilka innych nazwisk w nastepnych dniach uslyszymy niezaleznie kto tym trenerem zostanie ale taka szanse polska juz tak szybko na mistrzostwach nie dostanie a to boli zreszta w polsce musi sie nie tylko trener zmienic ale te ludzie co na tej ulicy miodowej siedza pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

master co do niemieckiego trenera to nie sadze ze mial by on ochote wejsc w te nasze polskie piekielko niemiecka mentalnosc a polska to czesto dwa rozne swiaty juz sam fakt ze slowo niemcy budzi u wielu polakow rok 39 w glowie i przy kazdej mozliwosci te docinki by ten niemiecki trener dostal nie sadze ze jest mu cos takiego potrzebne zobacz tylko jakie emocje wywolaly na naszym forum mecz polska rosja pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]
polski swiat medialny od kilkanascie lat robi tylko te durne porownania polski messi polski rooney polski mourinho i diabli wiedza co jeszcze bedzie polski zawsze walenie w jeden i ten sam bembenek a potem dmuchanie balona ktory z hukiem peka ale widocznie wam to sie nie nudzi powtarzac jedne i te same glupoty pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Z całym szacunkiem do pracy Fornalika - praca selekcjonera to kompletnie co innego niż praca w klubie, w dodatku małym i niezamożnym.
A Vogts? Kiedyś znakomity trener, z naciskiem na "kiedyś".

Post został pochwalony 0 razy

Uważam, że najlepszy byłby Nowak, ale PZPN nie dopuści do tego. Byłby zbyt niezależny

Post został pochwalony 0 razy

Choć - oceniając rzetelnie - Nowak ostatnimi czasy też trochę dołował.

Post został pochwalony 0 razy

Ja uważam, ze naszej reprezentacji potrzebny jest ktoś, kto wprowadzi nowoczesne systemy treningowe, ale przede wszystkim bezie potrafił przygotować zespół wydolnościowo, motorycznie oraz wypracować stałe fragmenty gry. Czyli akurat te rzeczy, których Franz nie potrafił zrobić. Amerykańców za bardzo nie lubię, ale jeśli chodzi o przygotowanie fizyczne są perfekcjonistami i liczę, że Nowak potrafi przeszczepić to na nasz grunt.

Post został pochwalony 0 razy

Wydolnościowo to powinni być przygotowani w klubach. Rolą trenera reprezentacji jest dobrać zawodników i poukładać ich taktycznie.

Post został pochwalony 0 razy

Kogoś do trenowania trzeba znaleść szybko trzeba to pozbierać by już na starcie nie przegrać el.MŚ, jednak te kandydatury nie powalają choć cholera wie ile w tym prawdy i kto jest najbliżej przejęcia.

Najlepiej wyszedł z tego Franek, wyszedł jako znacznie bogatszy człowiek teraz jak niby nigdy nic gdzies sie zaszył i spokojnie odpowiada, żo on ma koniec kontraktu. Jeszcze ma wziąść jakieś pieniądze za wyniki na EURO miej jaja i gdzies je przekaż bardziej potrzebujący bo na na turnieju nie bylo żadnego wyniku a cel był oczywisty.

Takiego komfortu jak Smuda, zaufania i czasu nie miał żaden selekcjoner co nas prowadził w ważnych imprezach od 2002, te ich przygotowania to jakaś bomba zawsze jest problem z przygotowaniem fizycznym i z tym miał problem każdy poprzedni selekcjoner, kilku zawodników mieliśmy na poziomie docenianych w klubie będących w formie na EURO sobą już nie byli, wogole nie korzystaliśmy z Lewandowskiego z przodu któy miał marne wsparcie, ktoś na tym EURO miał sie pokazac, wypromować a tylko sie zdołowali.

Smuda przez swoją kadencje sporo wypróbował jednak jak już skład ustali to reszta odpażenia od siedzenia może dostac i jak na tym wyszedł niech sam zobaczy. , miał ogromną szanse przejść godnie do historii, jego mit jednak już wygasł. Kiedys był bardziej szalony, miał nosa i dużo szczęscia teraz sie postarzał stracił tą zaciętosc i szczęscie. Pod względem sportowym to była klęska, ze względu na okolicznosci porażka gorsza jeszcze od poprzedników. W dużej mierze zawarzył na to mecz z Chechami jednak czasem albo idziesz w góre albo w dół tam jest niewielka linia my poszliśmy zdecydowanie w dół, a to był naważniejszy mecz od lat a zagrany fatalnie. Franiszek Smuda nie zanotował żadnego zwycięstwa z kims dobrym nawet towarzysko. Na Euro każdy prócz nas i Irlandii nawet co odpadł z grupie coś wygrał.

Franek uparł sie na tą autorską choinkę, to też już jest bardziej defensywne ustawienie. Szykował na lewą pomoc Rybusa po 70 minutach go odstawił, długo nie widział Wasilewskiego powołał go wczesniej bardziej z musu i był on podstawowym obrońcą, na siłe stawiał na Boenisha, bronił punktu z Grekami nie robiąć nic by miec jeszcze jakis plan i poszukać zwycięstwa u siebie, wyszedł posrany bardzo defensywnie z Rosją, tu jednak choc udało sie nie przegrać i sie wybroni jednak, jednak z Chechami trzeba było zagrać zupełnie inaczej Smuda wychodzi tak samo defensywnie a przypomnę, że taką taktyką to nawet w sparingach nie grano ! Tego wariantu nie trenowano, a na Euro w takim momencie jest realizowane. Do tego wychodzi dwóch niedokońca dysponowancyh pomocników (Polański, Dudka po urazach) i jeden w mocno przeciętnej dyspozycji Murawski, a mieliśmy cały mecz napierdalać. Jak to wyglądało każdy widział. Te pomysły przypomniały mi Janasa co na Ekwador wyszedł nową nie przetestowaną taktyką i pierwszy strzał tam Smolarek oddał na bramkę dodaj w 80 minucue. Tak potrafimy działać.
Sam turniej jest bardzo ciekawy, pada sporo bramek są emocje to sie zapamięta tak samo jak nasz marny występ.

Post został pochwalony 0 razy

Andu napisał:

Wydolnościowo to powinni być przygotowani w klubach. Rolą trenera reprezentacji jest dobrać zawodników i poukładać ich taktycznie.

niby racja, ale zauważ co się stało z polską reprezentacją.Patrząc np. na Piszczka, który w klubie bije wydolnościowo wszystkich, nagle po zgrupowaniu reprezentacji nie ma siły. Chodzi o przygotowanie fizyczne do danego meczu, bo wiadomo,że w ciągu zgrupowania kadry nie nabędzie się nagle wytrzymałości, jak nie było jej wcześniej. Natomiast jeszcze jedno.Często się zdarza, że selekcjoner daje kadrowiczowi plan przygotowań, które ten realizuje indywidualnie w klubie (zestaw treningów, diet ). a selekcjoner rozlicza gracza z tego na kadrze.
Zresztą spójrz na to co Klinsman zrobił z reprezentacją Niemiec. To właśnie on wprowadził amerykański system przygotowań fizycznych do kadry. (monitorowanie wydolności i odnowę itp pierdoły na których się nie bardzo znam.), a Loew to kontynuuje.
Mam nadzieję także, ze Nowak przeniesie jeszcze jedną amerykańską cechę. the winner takes it all. mam już dość pierdolenia o zwycięskich remisach

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lanfaust dnia Sob 10:34, 23 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz

LUBU napisał:

Na Euro każdy prócz nas i Irlandii nawet co odpadł z grupie coś wygrał..

Zapomniałeś o Holandii:)

Post został pochwalony 0 razy

Lanfaust napisał:

Andu napisał: Wydolnościowo to powinni być przygotowani w klubach. Rolą trenera reprezentacji jest dobrać zawodników i poukładać ich taktycznie. niby racja, ale zauważ co się stało z polską reprezentacją.Patrząc np. na Piszczka, który w klubie bije wydolnościowo wszystkich, nagle po zgrupowaniu reprezentacji nie ma siły.

To to jest akurat kwestia tępoty i prymitywizmu Smudy, który od dawna bredził w wywiadach, że w gruncie rzeczy to on żadnego fizjologa nie potrzebuje, etc, etc.

Lanfaust napisał:

.Często się zdarza, że selekcjoner daje kadrowiczowi plan przygotowań, które ten realizuje indywidualnie w klubie (zestaw treningów, diet ). a selekcjoner rozlicza gracza z tego na kadrze.

Myślę, że to działa tylko wtedy, gdy trenerzy - klubowy i kadry - pozostają w dobrych stosunkach ze sobą. Wyobrażasz sobie, że np Mourinho akceptuje w Realu wytyczne Del Bosque dla Sergio Ramosa na przykład?

Post został pochwalony 0 razy

[/quote]To to jest akurat kwestia tępoty i prymitywizmu Smudy, który od dawna bredził w wywiadach, że w gruncie rzeczy to on żadnego fizjologa nie potrzebuje, etc, etc.[/quote]

tak, dodał także że psychologa też nie, bo piłkarze są normalni. Dlatego właśnie uważam, ze skoro nie mamy wielu atutów, musimy zwycięstwo wybiegać.


[/quote]Myślę, że to działa tylko wtedy, gdy trenerzy - klubowy i kadry - pozostają w dobrych stosunkach ze sobą. Wyobrażasz sobie, że np Mourinho akceptuje w Realu wytyczne Del Bosque dla Sergio Ramosa na przykład?[/quote]

Jak Nasi będą grali w Realu, to myślę, ze problemu wydolnościowego nie będzie:) Natomiast jeżeli chodzi o resztę piłkarzy, to jednak prezesom klubów zależy na powoływaniu zawodników (chociażby w polskiej lidze) bo to jest promocja piłkarza. jest szansa, że reprezentantem się ktoś zainteresuje.

Post został pochwalony 0 razy

stary napisał:

http://euro.wp.pl/title,Fornalik-polski-Joachim-Loew,wid,14669934,wiadomosc.html?ticaid=1eacb polski swiat medialny od kilkanascie lat robi tylko te durne porownania polski messi polski rooney polski mourinho i diabli wiedza co jeszcze bedzie polski zawsze walenie w jeden i ten sam bembenek a potem dmuchanie balona ktory z hukiem peka ale widocznie wam to sie nie nudzi powtarzac jedne i te same glupoty pozdrawiam

Ano głupota. Kiedyś Czesława "1000 połączeń do Fryzjera" Michniewicza określono "polskim Mourinho"
Napompowany balon zazwyczaj pęka z hukiem...
Tylko Lewandowski im się sprawdził :> Nazywany kiedyś "polskim Torresem", sam zapracował na swoje nazwisko. I jakoś teraz media już nie nadają mu pseudonimu. Każdy ma swoje nazwisko i nie musi pracować.

Post został pochwalony 0 razy

Red_Devil napisał:

Tylko Lewandowski im się sprawdził :> Nazywany kiedyś "polskim Torresem", sam zapracował na swoje nazwisko. I jakoś teraz media już nie nadają mu pseudonimu. Każdy ma swoje nazwisko i nie musi pracować.

Dzsiaj określenie "polski Torres" to obraza dla Lewandowskiego. To raczej Torres chciałby być "hiszpańskim Lewandowskim"

Post został pochwalony 0 razy

master na zachodzie nie robi sie takich porownan no ale w polsce to uwielbjaja te porownania pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]
bardzo mi sie ten wywiad z miroslawem tlokinskim podoba na temat polskiej kadry i temat smudy pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]
ciekawy jestem ile prawdy bedzie w tych 99 procentach a moze nasladowac pierw putina zanim sie o treneru glowe bedzie przemyslalo no ale nie sadze ze w polsce cos takiego nastapi co zrobil wtedy putin zreszta kolesie z miodowej nie dadza sie od stolka oderwac a kibice sa ludzie ktore szybko zapominaja piosenke nic sie nie stalo kazdy umie na pamiec pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]

Ach, jak ja kocham te dyrdymały opowiadane przez tego starego kretyna, któy cała swoją argumentacje opiera na tym, co miało miejsce 40 lat temu...

Ostatnio nabrałem wręcz podejrzeń, że panowie szefowie PZPN wcale nie mają na swoim koncie żadnych osiągnięć, królem strzelców MŚ 1974 musiał zostać brat bliźniak Grzegorza Laty, podobnie jak brat bliźniak Piechniczka zdobył z drużyną narodową trzecie miejscie w 1982.

Post został pochwalony 0 razy

Tymczasem Franciszek sie odezwał, miał wywiad w TVP, motał sie tam denerwował a i tak niczego tam sie dowiedziec nie można. Wg niego zabrakło skutecznosci bo przecież mielismy tyle sytuacji...Z Grekami do przerwy z Rosją no i momentami z "Czechosłowacją" jak to selekconer nazwał repr. Czech
Jedna rzecz do siebie to on raczej większych zastrzeżeń nie ma. Hmm - ostatnie miejsce w grupie zaledwie dwa strzelone gole żednego zwycięstwa, ale Franciszek Smuda przekonuje, że on jak by co jeszcze raz NIC by nie zmienił, kończąc EURO z wielką porażką z ledwie 2pkt i okropnym meczem końcowym on NIC by nie zmienił, dziękuję...

Post został pochwalony 0 razy

Niestety. Przyznam się bez bicia, że byłem zwolennikiem zatrudnienia Smudy na stanowisko selekcjonera. Lech odnosił sukcesy, Smuda opowiadał te swoje bajki o ofensywnej grze, o braku obcokrajowców, dawaniu szansy młodym itd. - imponowało mi to, nawet nie zwracałem uwagi na jego beznadziejny język, brak matury itd. Sposób w jaki prowadził kadrę przez tę 2 i pół roku budził we mnie poważny niepokój, w dodatku te jego wypowiedzi....Zacząłem zwracać na nie coraz więcej uwagi - były na żenującym poziomie. Ale mówiłem sobie po cichu, wyjdźmy tylko z grupy a wszystko ci wybaczę. Ktoś wyliczył, że Smuda zgarnął na samym kontrakcie oraz premiach (za te wspaniałe remisy) 4.8 mln złotych. Do tego dochodzą przychody od Biedronki itd. ale już mniejsza z tym. Prawie 5 mln złotych za kompromitację na turnieju, który miał być turniejem życia dla wszystkich Polaków. Żeby jeszcze powiedział to przepraszam. Ale nie, po co? On się dorobił tak, jak pewnie większość Polaków uczciwie pracując nie dorobi się do końca życia. W dodatku pozwiedzał, podróżował, mógł sobie pogadać z wieloma znakomitymi piłkarzami itd. I on mówi, że nic by nie zmienił...Już nie wspomnę, że zapowiadał podanie się do dymisji. Podał się? No nie. Bodaj jeszcze dwie pensje zgarnąć by się przydało. Spieprzył wszystko. Spieprzył całą robotę Listkiewicza, Surskisa, później w małym stopniu Laty. Tylko Austria w historii gospodarzy czegokolwiek spisała się gorzej. Powtarzam Austria, czyli drużyna mająca ostatnio z piłką tyle wspólnego, co Brazylia z Biathlonem.

Post został pochwalony 0 razy

Majkis napisał:

Tylko Austria w historii gospodarzy czegokolwiek spisała się gorzej. Powtarzam Austria, czyli drużyna mająca ostatnio z piłką tyle wspólnego, co Brazylia z Biathlonem.

A jednak posiadająca paru zawodnków, na których od pewnego czasu uwagę zwracają silne kluby, jak Stranzl czy Manninger. I o ile z bramkarzami tak źle nie jest, o tyle taki Stranzl by sie przydał. O Alabie, który już teraz jest obiektem westchnień sztabów takich klubów, jak Barcelona czy Manchester United nawet nie wspomnam.

Post został pochwalony 0 razy

I tak nie ma porównania do obecnego potencjału polskich piłkarzy (bądź mogących grać w naszej reprezentacji - bo takich właśnie wybierał Smuda). Zresztą Austriacy w roku 2008 to akurat dostali grupę bardzo mocną bo Niemców, świetnych Chorwatów oraz wówczas kapitalnie grającą w eliminacjach Polskę. Nie zmienia to faktu, że Smuda zdobył 2 punkty a Austria jedynie 1. Brawo, geniusz.

Post został pochwalony 0 razy

tylko austria z tym jednym punktem nie byla na ostatnim miejscu jako gospodarz jak polska majac dwa punkty pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Ja tam nie będę się szczegółowo wypowiadał, a przynajmniej wdawał w kłótnie, jakie mają miejsce obecnie po odpadnięciu naszej "szacownej" repry.

Można krytykować trenera, PZPN i wszystko inne chodzące po tym padole, tak to zwykle bywa, kiedy przychodzi czas rozliczeń.
Moje zdanie jest jednak takie, że gdyby to ode mnie zależało, to pozostawiłbym Smudę na stanowisku selekcjonera (chociaż po jego wywiadzie w też szacownej TVP, kiedy powiedział, że zrobiłby dokładnie to samo drugi raz - to mocno bym się zastanowił ). Oczywiście to nierealne, nie tylko dlatego, że Polacy jak zwykle po porażce chcą głów, ale też dlatego, że sam Franz nie chce już więcej prowadzić kadry.
Teraz będzie kolejny selekcjoner, po zakończeniu eliminacji kolejny, potem następny, itd. W efekcie będziemy mieć to samo gówienko, co obecnie, bo za każdym razem będzie się burzyć, co poprzednik zbudował.
Po porażce żąda się też głowy Grzesia Laty. Za przykład podaje się to, co się zdarzyło w Rosji. Cóż... ja również reaguję alergicznie na tego chciwego, durnego i bezproduktywnego łysola. Ale tak z ręką na sercu... Czy to Smuda, Lato i reszta PZPN-u grała na boisku? Nie. Tam grali piłkarze, nasze tzw. "orły".
Powiedzmy sobie szczerze. Nasi kopacze zagrali bardzo słabo. Jedynie w miarę przyzwoity poziom był w meczu z Rosją. resztę chcę jak najszybciej zapomnieć.
Podobnie zresztą ocenili nas Angole, twierdząc, że nie pokazaliśmy prawie niczego. I ciężko się z tym nie zgodzić.
Tuż przed Euro było ogromne podniecenie w kraju, bo mamy słynną "trójkę dortmundzką". Już wcześniej wspominałem, że jedynie trzej piłkarze nie mogą stanowić i nie stanowią drużyny. To samo zresztą niedawno w wywiadzie powiedział Kuba Błaszczykowski. I miał rację. Bo tak naprawdę tylko tych trzech można zakwalifikować do wyjściowego składu kadry. Reszta kwalifikuje się do szerokiej ławki rezerwowych. No może jeszcze bramkarze, jak Tytoń i pechowiec Szczęsny nadają się jeszcze do pierwszej 11-tki. Reszta niestety nie. ^
To przede wszystkim piłkarze zawiedli. Choćby we mnie litra wódy wlano na raz, to i tak nie przyznałbym racji nikomu, kto uważałby, że taki Szczęsny, taki Obraniak, taki Boenish, czy Rybus i paru innych nie zawiedli. Zresztą, jak sądzę, po litrze chyba nie byłbym w stanie zrobić czegokolwiek... Ale mniejsza o to...
Tak więc, za taki, a nie inny występ winię w pierwszej kolejności samych aktorów, czyli piłkarzy. Dopiero w następnej kolejności selekcjonera (który zrobił parę błędów) i dalej PZPN, który nie robi nic dla piłki, a wciąga mamonę jedną dziurką od nosa.
Tak btw... Sądzicie, że cokolwiek z tych 9mld ojro, jakie dostanie PZPN pójdzie choćby złotówka na naprawę polskiej piłki?..
Piłka jest krótka: zawsze będzie nam brakować graczy dla samego skompletowania pierwszej 11-tki (o ławce nawet już nie wspominam), jeżeli nie stworzy się prawdziwego systemu szkoleniowego, nie uzdrowi się zasad rządzących krajową piłką zawodową, nie zbuduje się skautingu i tzw. marketingu sportu. A tego nie będzie bez całościowej reformy polskiej piłki w jak najszerszym jej znaczeniu. Koniec, kropka. Żadne Beenhakery, Smudy, Skorże, Engely, Fornaliki, a nawet Guardiole i Loewy nie pomogą. Przestańmy się łudzić wreszcie.
Jedno mam za złe Frankowi, jeżeli chodzi o finanse. Skoro miał prowadzić drużynę do zakończenia Euro, to dlaczego mam umowę do końca sierpnia? No, ale przecież PZPN wydaje kasę lekką ręką. Tak to jest, jak się rozporządza nie swoimi pieniędzmi. -_-

P.S. Tak btw... Holt_, jaki telewizor macie w tym swoim pokoju lekarzy? Bo chłopaki z chirurgii ogl. w WAM-ie plazmę sobie wstawili przed Euro.

Post został pochwalony 0 razy