[link widoczny dla zalogowanych]
dziwne sa te polskie sady ja rozumiem ze trzeba walczyc z przestepstwem stadionowym ale zeby takim ludziom nie pozwolic isc dwa lata na jakis mecz to juz w moich oczach paranoja oni pomimo tego ze nie powinno sie wybiegnac na murawe rozweselili caly stadion na tym basenie pilkarskim tu powinny sady ukarac tych ktore z polski zrobili posmiewisko na calym swiecie a to napewno nie byli ci dwaj panowie z murawy wodnej pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Polska jest krajem paranoi, Marku. Przyjedź tu na -powiedzmy- pół roku, a sam sie przekonasz.

Post został pochwalony 0 razy

dlatego jest mi z tego powodu bardzo smutno ze paranoja i paradoksy maja swoje krolestwo w polsce pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]
ten artykol to jedne z przykladow paranojskiego krolestwa pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]

Tak... Nie, żebym chcial narzekac, ale ne podobaja mi sie tutaj dwie decyzje Fornalika. Po pierwsze, nie wiem czy nie warto by było powoli zacząć stawiać na Kuszczaka. Owszem, ja osobiście Tytonia uwazam za najlepszego obecnie polskiego bramkarza, podkreslic jednak nalezy, że Tytonia, który jest w formie. Różnie jednak może z tą forma być, jeśli ten nie wróci do składu PSV, A zanosi się na to, że raczej długo sobie jeszcze na ławce posiedzi.

Druga sprawa. Czy Polanski czasem nie pauzuje za kartki w nastepnym meczu eliminacyjnym? Jesli tak, warto by jednak było wprowadzić do drużyny kogoś innego, żeby się w meczu z Ukraina nie obudzić z przysłowiową ręką w jeszcze bardzej przysłowiowym nocniku.

Post został pochwalony 0 razy

widzialem na necie druga polowe ladna bramka obraniaka i jedna ladna akcja gdzie piszczek chcial przelobowac bramkarza troche niezrozumialem tej zmiany w 83 minucie zeby wszedl milik co ten chlopak ma przes 7 minut pokazac juz w anglia wszedl o tym samym czasie ale dlaczego w ogorkowym meczu tez tak malo czasu dostal przeciwnik byl pod zgledem pilkarskim lepszy od polski pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Polska - Urugwaj 1:3

Lekcja futbolu od Suareza, Cavaniego i reszty Celeste.

Nie od wczoraj wiadomo, że nasi środkowi obrońcy nie są szczególnie szybcy ani zwrotni, ale dawno nie było meczu, w którym ktoś aż tak bezlitośnie wkręcałby ich w ziemię.

IMO zawiedli jednak przede wszystkim skrzydłowi, bo to chyba na nich miało spoczywać prowadzenie gry. Mierzejewski może i rozstrzelał się w Trabzonie, ale w reprezentacji jak był bezużyteczny, tak jest nadal. Grosicki natomiast po raz kolejny pokazał, że jego zalety ograniczają się do biegania, mistrzem dośrodkowania czy wykończenia nazwać go nie sposób, Chętnie zobaczyłbym statystykę jego strzałów w Turcji (to znaczy ile uderzeń na bramkę potrzebuje, żeby zdobyć te 8-9 goli w sezonie). Generalnie z tymi dwoma panami na skrzydłach świata nie zawojujemy.

No i aż przykro patrzyło się po raz kolejny na samotnego w przodzie Lewandowskiego, obalanego i sponiewieranego przez defensorów przeciwnika. Jak tak dalej pójdzie, faceta w końcu szlag trafi i zrezygnuje z gry w kadrze.

Post został pochwalony 0 razy

Fornalik chciał pokazac, ze idzie ku lepszemu i po dobrym meczu z Anglią nie zmianiał dużo i zespól stac na dobry wynik i tym razem. Urugwaj jednak podszedł do meczu poważnie, chciało im sie grac. Zagrali znacznie szybciej, odważniej nie tak anemicznie jak Anglia i sobie z nami pogrywali. Dwójka napastników robiła co chciała. Jak defensywa była chwalona za Anglie tu i Glik i Wasilewski zupełnie sobie na radzili i mieli udział przy stratach bramek.
Mógł cos innego próbowac Waldemer. Przeliczył sie, Polański zagrał słabo na jego miejsce nikogo nie sprawdził a wiadomo, ze z Ukrainą ktos za niego musi wyjsc. Poza naprawde ładnym uderzeniem Obraniaka i akcją Piszczka niewiele pokazalismy. Z boku ani Mierzejewski ani Grosicki nic nie pokazali. Lewandowski nie moze sobie znalesc miejsca. Od kilku spotkan wszystko wygląda podobnie. Nie korzystamy z niego on sam cofa, sie rozgrywa tylko ze niewiele z tego jest pożytku. Mecze bez bramki wydłużają sie, w ostatnich meczach niewiele nawet strzałów oddał byc dac szanse by cos wpadło. Cos z tym trzeba zrobic bo to źle wygląda...

Post został pochwalony 0 razy

co do lewego on ma w reprezentacji ciezki stan jest cos w rodzaju ostatni mohikanin ataku czytalem w polskich mediach jak oni sikaja na temat milika i go nawet do lubanskiego porownaja ja chetnie bym go widzial dluzej w grze bo po to sa ogorkowe mecze zeby sprawdzic niektorych no ale chlopak dostal dwa razy po 7 minut gry to za malo zeby cos pokazac pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

7 minut to jest nic.

Post został pochwalony 0 razy

http://www.youtube.com/watch?v=NcgPtrly17k
cos z historii bialoczerwonych mundial 2002 i przerwa w meczu z koreja patrzac na twarze tych zawodnikow oni nie wierzyli w siebie niestety i przegrali pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

~lui: Euro to byla kompromitacja. Sluchac się tego trenera Smudy i tych grajkow typu Lewy i inni. Ostatnio po Estonii opowiadaja, ze musza duzo potrenowac w systemie 442. Wy sie ruszac nie potraficie, slamazary, przyjmowac i podawac nie potraficie, biegac wam sie nie chce, wolni jestescie. I nie opowiadajcie, ze bedzie lepiej. ( moze w jakims przypadkowym jednym meczu...co potwierdza regule o waszej beznadziejnosci) To samo pitolili przed Euro. Atmosfera pewnego zwycięstwa z Czechami nakręcana przez media robila swoje- wielu idiotów zachwycało się remisem z Rosja, a po porażce z Czechami mówilo, ze nic się nie stało i całymi tabunami, jak ostatni kretyni dziękowali za mizerną grę i przegrany , jak ostatni szmaciarze- mecz.Parodia. Beznadzieja i kompromitacja. U siebie przy korzystnym sedziowaniu na euro zdobyli 2 punkty w trzech meczach w najslabszej grupie. Cudem.......bo z Grecja powinni przegrac bez zadnego gadania. Z Grecja w pierwszej polowie zrobili trzy akcje w tym dwie po szczesliwych rykoszetach pilki, ktora wyszla im na dobra pozycje- trzeba się tylko przyjrzeć tym akcjom. W drugiej polowie dziesieciu Grekow podkrecilo tempo i calkowicie zdominowalo naszych 11 dramatycznie super bezradnych grajkow.......w drugiej polowie oddali w sumie 3 beznadziejne strzaly na grecka bramke. Kpina. Ten super napastnik, ktory pilki nie potrafi przyjac, pilka mu non stop odskakuje, on sie przewraca i macha rekami, narzeka na brak wsparcia. I robi sie z niego prawie Boga futbolu, ktory powinien grac w Realu. Facet nic nie pokazal, nic. Zwyczajnie przereklamowany slaby gracz. Ten Nieszczęsny bramkarz, który robi za super bramkarza tylko non stop regularne szmaty puszcza. Mecz z Rosja. Obrona i destrukcja. Juz w 30 minucie nasz bramkarz gra na czas.....zenada i wstyd! Przegrywajac 0-1, wychodza na druga polowe i……………….staja znow na swojej polowie murujac bramke i czekajac zeby Rosja atakowala......i Rosja rzeczywiscie atakowala duza liczba graczy otwierając się super bezmyslnie.......zenada. Zawodnicy, ktorzy wrecz panicznie boja sie wychodzic na pozycje zeby im ktos nie podal czasem pilki, bo wiedza ze ja straca, boja sie odpowiedzialnosci, chowają się za przeciwnikow, sa slabi technicznie, pilka im przeszkadza, wolni i slamazarni, bez kondycji, totalnie siermiężni niczym elokwencja ich trenera. Z Czechami, jak sie Czesi dowiedzieli, ze musza z nami wygrac ( Grecja prowadzila z Rosj ), nasza super druzyna nie istniała od tego momentu. Zal było ogladac ta dramatyczna bezradność. Czesi wzięli się do gry, podkrecili tempo, obstawili boisko i nasi nie potrafili sklecic zadnej przyzwoitej akcji.....zadnej......zenada......wykopy, wszystko gora na afere.....tragedia. Jak przeciwne druzyny braly sie do roboty to nasza ekipa nie istniala. I ta radość……..ze zremisowaliśmy z Rosja…….prawie jak mistrzostwo swiata…….Zasuniety dach im przeszkadzal i brak biletow- biedacy........hehe.....i jeszcze twierdzili razem z tym trenerem Smuta, ze w sumie to dobrze grali, rodzi się dobra druzyna ( Lewy famazony pociska o jakims potencjale tej druzyny ? ), i ze teraz w eliminacjach do brazylijskiego mundialu to…….oni pokaza dopiero……jak się gra…..komedia. To wy, dziennikarze wywindowaliście to przecietniactwo na piedestał. Więc dajcie dobry przykład i się najpierw sami pozwalniajcie. Było kontrolować, krytykować, wytykać braki PRZED turniejem, a nie po. Teraz każdy mądry - to nie jest dziennikarstwo tylko chałtura! A trener błazen twierdzil, ze wszystko bylo ok, nie zblamowal sie, bo nie przegral 0-4 albo 0-5, ze nie jesteśmy Brazylia……ale kase wziął…..oczywiscie. Trzeba tak było mowic jak ci kadre w 2009 dawali. Czesi nie mieli nic do powiedzenia z Portugalia, a Grecja dostala baty od Niemcow
ten komentarz znalazlem dzis na onecie mi on sie podoba dlatego go na nasze forum wklejam pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]
jezeli boniek niechce zadnej pensji to dlaczego zarzad chce jemu na sile ja dac lub ustawic troche nie rozumie tego moze znajdziesie ktos ktory mi to wytlumaczy pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]
trener widocznie nikogo nie skresla sebastian w ostatnim meczu ligowym zagral dobrze strzelil bramke i byl w jedenastce kickera ja bym sie ucieszyl jak by on ta obecna forme trzymal na dluzej pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Z jednej strony fajnie, bo chyba mam słabość do tego piłkarza, bo na EURO widziałem w naszej drużynie narodowej wielu słabszych. Z drugiej szkoda, że wystarczy jeden dobry występ w Bundeslidze, żeby dostać powołanie do kadry. Szkoda, że w żadnym meczu towarzyskim nie sprawdzi się np. jak razem grają Salamon czy Horoszkiewicz. To w przyszłości będzie nasza środkowa obrona kadry i powinni ze sobą grać jak najwięcej. Dlatego wolałbym powołania dla nich niż np dla Stępińskiego, który jest młodszą kopią Roberta Lewandowskiego (tyle, że gra bardziej indywidualnie, ale z wiekiem pewnie przestanie). Jego można dowołać w każdej chwili, a i tak będzie grał tak samo.

Moim zdaniem celem kadry Fornalika nie powinien być awans na Mistrzostwa Świata do Brazylii, bo nie oszukujmy się nawet jeśli jakimś cudem tam awansujemy, to pewnie nie będzie co myśleć o wyjściu z grupy już po pierwszym meczu. Moim zdaniem celem powinno być to, żebyśmy w 2016 roku we Francji spokojnie wyjść z grupy, bo na 99% tam zagramy skoro będą grały 24 zespoły.

Skoro juniorzy U17 potrafią dojść do półfinałów Mistrzostw Europy, a kiedyś U20 do 1/8 Mistrzostw Świata i przegrać dopiero z Argentyną w przyzwoitym stylu, w której grali Aguero czy di Maria to czemu na nich nie postawić? Spójrzmy co się stało z tymi piłkarzami z podstawowej 11, podczas gdy prawie żaden nie dostał realnej szansy w kadrze:
Białkowski angielskie niższe ligi (drugim bramkarzem był Tytoń, a trzecim Szczęsny!), Starosta to samo, Król bez klubu, Strugarek koniec kariery, Fojut skompromitował się niedoszłym transferem do Celticu i się błąka w Szwecji, Marciniak druga liga, Małecki bez klubu, Janczyk też. Tylko Danch, Krychowiak i Cywka sobie jakoś radzą.

A największą szansę z tamtej ekipy poza bramkarzami w kadrze otrzymał skompromitowany w młodzieżówce Grosicki, który zamiast jechać z reprezentacją narodową na Mistrzostwa wolał podpisywać w tym czasie kontrakt z FC Sion!! Jak dla mnie ktoś taki w reprezentacji już nigdy nie powinien zagrać (ban od PZPN), ale może niektórzy myślą inaczej.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Palm Street dnia Wto 20:05, 22 Sty 2013, w całości zmieniany 2 razy

Palm Street napisał:

Szkoda, że w żadnym meczu towarzyskim nie sprawdzi się np. jak razem grają Salamon czy Horoszkiewicz.

No, z tym Horoszkiewiczem bym jednak nie przesadzał, chłopak na razie tylko w młodzieżówce Herthy występuje. Równie dobrze możesz domagac sie, żeby Fornalik Sebastiana Mrowcę z FC Bayernu powołał (swoja droga, duzy talent, kapitan druzyny U19). Inna sprawa, że akurat dobrze by bylo, żeby ktoś się tym chłopakiem zainteresował, zwłaszcza, że sam zawodnik nie wyklucza mozliwości gry w polskich barwach (ba, nie wiem jak teraz, ale jeszcze niedawno nawet niemieckiego paszportu zdaje sie nie miał). Na razie jednak bliżej mu do kadry Niemiec - w Polsce nikt go nie zna, w Niemczech, gdzie sie wychował, coraz bardziej go doceniają (przynajmniej w Monachium).

Palm Street napisał:

Starosta to samo

Nie, Starosta po krótkim pobycie w Australi grał sobie w Miedzi legnica (spisując się beznadziejnie), potem rozwiązał kontrakt, wyjecha z kraju i słuch o nim zaginął. Nie wiem czy w ogóle gra jeszcze w piłke, najświeższe info o nim jakie znalazłem pochodzi z sierpnia 2012 roku.

Palm Street napisał:

Fojut skompromitował się niedoszłym transferem do Celticu i się błąka w Szwecji

W Norwegii, chyba, że granice sie przesunęły i Tromsoe w Szwecji wylądowało. W sumie jeśli wykorzysta szansę, wcale nie musi sie to tak źle skończyć, Tromsoe jest, zdaje się, czołowym klubem ligi norweskiej.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Wto 20:58, 22 Sty 2013, w całości zmieniany 3 razy

Na 99% tam zagramy? To kolega Palm Street zapomniał już jak nam poszły ostatnie turnieje o stawkę (EURO 2012 i el. MŚ 2010)? Z taką grą nie ma szans znaleźć się w 24...

Post został pochwalony 0 razy

Nie zapomniałem. Gwarantuję Ci, że jesteśmy w tej chwili jedną z 24 najlepszych reprezentacji Europy. To, że na EURO niektórzy chcieli nas widzieć w najlepszej 8 tego nie zmienia. Mieliśmy dużą szansę wyjść z grupy, ale nie bylibyśmy przez to wcale lepszą drużyną jak uważa większość.

Wymienię w takim razie wszystkie reprezentacje moim zdaniem lepsze od Polski:
Hiszpania, Włochy, Niemcy, Portugalia, Francja, Ukraina, Holandia, Anglia, Rosja, Belgia (jak dla mnie czarny koń do zwycięstwa przyszłych Mistrzostw Europy), Turcja, Szwajcaria, Dania, Czechy, Rumunia, Serbia, Chorwacja, Szkocja.

Czyli Polska wg mojego rankingu byłaby 19, a pewnie obiektywnie gdzieś 17-22. Do 24 więc powinniśmy się zakwalifikować zwłaszcza, że mamy wysyp bardzo przyzwoitej młodzieży.

Post został pochwalony 0 razy

master_of_flamaster napisał:

Palm Street napisał: Szkoda, że w żadnym meczu towarzyskim nie sprawdzi się np. jak razem grają Salamon czy Horoszkiewicz. No, z tym Horoszkiewiczem bym jednak nie przesadzał, chłopak na razie tylko w młodzieżówce Herthy występuje. Równie dobrze możesz domagac sie, żeby Fornalik Sebastiana Mrowcę z FC Bayernu powołał (swoja droga, duzy talent, kapitan druzyny U19). Inna sprawa, że akurat dobrze by bylo, żeby ktoś się tym chłopakiem zainteresował, zwłaszcza, że sam zawodnik nie wyklucza mozliwości gry w polskich barwach (ba, nie wiem jak teraz, ale jeszcze niedawno nawet niemieckiego paszportu zdaje sie nie miał). Na razie jednak bliżej mu do kadry Niemiec - w Polsce nikt go nie zna, w Niemczech, gdzie sie wychował, coraz bardziej go doceniają (przynajmniej w Monachium).

No i brawo, takich piłkarzy bym chciał widzieć w kadrze o ile sami zdecydowanie wcześniej wyrażą chęć. Co do Horoszkiewicza to na pierwszy rzut oka widać, że gdziekolwiek nie gra to jest główną postacią defensywy, dobre ustawianie się, przewidywanie, pojęcie o taktyce i gra głową. Jak dla mnie kompletny obrońca, którego trzeba jak najszybciej ograć.

Cytat:

Palm Street napisał: Starosta to samo Nie, Starosta po krótkim pobycie w Australi grał sobie w Miedzi legnica (spisując się beznadziejnie), potem rozwiązał kontrakt, wyjecha z kraju i słuch o nim zaginął. Nie wiem czy w ogóle gra jeszcze w piłke, najświeższe info o nim jakie znalazłem pochodzi z sierpnia 2012 roku.

Wiem, że grał w Miedzi, bo widziałem go nawet na żywo podczas rozgrywek drugiej ligi. Sezon temu wyglądał dużo słabiej niż inny obrońca tamtej kadry U20 Jakub Szałek (parę minut w meczu z Koreą Płd), który grał w Drutex-Bytovii, klubie z mojego rodzinnego miasta. Dzisiaj Szałek też jest bez klubu ale jego akurat warto podpisać.

Wracając do Bena, to faktycznie nie ma nigdzie profesjonalnego kontraktu na tą chwilę, ale trenuje w Anglii i pewnie niedługo gdzieś się załapie do jakiejś pipidówy brytyjskiej, słyszałem, że od czasu do czasu wypowie się dla brytyjskiego magazynu o polskiej Ekstraklasie, ale przedewszystkim wrzuca

Kod:

https://twitter.com/i/#!/BenStarosta/media/slideshow?url=pic.twitter.com%2FCYJd7yIN

tego typu zdjęcia na twittera

Cytat:

Palm Street napisał: Fojut skompromitował się niedoszłym transferem do Celticu i się błąka w Szwecji W Norwegii, chyba, że granice sie przesunęły i Tromsoe w Szwecji wylądowało. W sumie jeśli wykorzysta szansę, wcale nie musi sie to tak źle skończyć, Tromsoe jest, zdaje się, czołowym klubem ligi norweskiej.

Mea culpa. Ale Tromsoe jest czołowym klubem głównie dlatego, że u siebie mają lodową twierdzę (w zeszłym sezonie w lidze na swoim boisku stracili tylko 8 goli), za kołem podbiegunowym mało komu dobrze wychodzi gra w piłkę, nawet jeśli w samym Tromsoe panuje znośny klimat. Zobaczymy czy Jarek się zaaklimatyzuje od razu. Jeśli tak to może osiągnąć z tym klubem fajne sukcesy i zwrócę jego honor. Aha, i on na twitterze dużo ciekawsze rzeczy wypisuje.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Palm Street dnia Wto 22:54, 22 Sty 2013, w całości zmieniany 4 razy

Palm Street napisał:

Nie zapomniałem. Gwarantuję Ci, że jesteśmy w tej chwili jedną z 24 najlepszych reprezentacji Europy. To, że na EURO niektórzy chcieli nas widzieć w najlepszej 8 tego nie zmienia. Mieliśmy dużą szansę wyjść z grupy, ale nie bylibyśmy przez to wcale lepszą drużyną jak uważa większość. Wymienię w takim razie wszystkie reprezentacje moim zdaniem lepsze od Polski: Hiszpania, Włochy, Niemcy, Portugalia, Francja, Ukraina, Holandia, Anglia, Rosja, Belgia (jak dla mnie czarny koń do zwycięstwa przyszłych Mistrzostw Europy), Turcja, Szwajcaria, Dania, Czechy, Rumunia, Serbia, Chorwacja, Szkocja. Czyli Polska wg mojego rankingu byłaby 19, a pewnie obiektywnie gdzieś 17-22. Do 24 więc powinniśmy się zakwalifikować zwłaszcza, że mamy wysyp bardzo przyzwoitej młodzieży.

Nie no z tą Szkocją to bym nie przesadzał, za to dołożyłbym do tej wyliczanki Szwecję czy Grecję (z tymi ostatnimi zremisowaliśmy ale graliśmy u siebie) a i jeśli chodzi o kraje byłej Jugosławii, jak chociażby robiąca stałe postępy Bośnia można by dyskutować. Ale generalnie nie o to chodzi. Ja nawet się zgadzam, że jesteśmy w czołowej 24 Europy. Ale przypomnę, że dzięki el. MŚ 2012 oraz organizacji EURO jesteśmy bardzo nisko w rankingu. Do bieżących eliminacji byliśmy losowani z 4 koszyka (ledwo!). Nie kojarzę jaki będzie system eliminacji ale przyjmijmy, że mamy w Europie 48 drużyn, dzielą się na 6 koszyków po 8 zespołów. Prawdopodobnie jesteśmy dolosowywani z 4ego. 3 awansują. Trafiamy powiedzmy Hiszpanię, Chorwację i Belgię. Dalej mamy 99% szans na awans?

Post został pochwalony 0 razy

Wystarczy, że nie spieprzymy totalnie tych eliminacji i za 2 punkty na EURO + zwycięstwa i remisy w meczach o punkty powinniśmy mieć ten trzeci koszyk. Na wyżej faktycznie nie ma co liczyć. Ale to nie zmienia faktu, że na EURO 2016 będziemy mieli łatwą drogę jak nigdy i trzeba to wykorzystać. Myślę, że jest na to bardzo duża szansa

Post został pochwalony 0 razy

No jeśli się uda ten 3 koszyk, to wtedy faktycznie ciężko będzie to schrzanić. Chociaż w ostatnich eliminacjach był 2 koszyk i zajęliśmy 5 miejsce w grupie. A kiedyś np. trafiła nam się Łotwa i też na tyle nam się zdał 2 koszyk... No po prostu różnie może być i trzeba brać pod uwagę każdą ewentualność jeśli chodzi o nasze orły

Post został pochwalony 0 razy

Palm Street napisał:

Co do Horoszkiewicza to na pierwszy rzut oka widać, że gdziekolwiek nie gra to jest główną postacią defensywy, dobre ustawianie się, przewidywanie, pojęcie o taktyce i gra głową. Jak dla mnie kompletny obrońca, którego trzeba jak najszybciej ograć.

Zgodzę się, że chłopak jest dużym talentem, ostatnio kolega, ekspert od Bundesligi zresztą, nawet zwrócił na niego moja uwagę, kiedy rozmawialismy o Koseckim młodym. Zwróc jednak uwage na fakt, że ten chłopak nie miał jeszcze okazji grać na najwyższym poziomie, najpierw w Polsce grał w drużynach młodziezowych lub rezerwowych, teraz to samo w Niemczech. Na raze Horoszkiewcz występuje reguarnie w polskiej młodzieżówce (czasem nie "kapitanuje" tej druzynie?) i nie ma sensu na razie zmieniac tego stanu rzeczy. Przynajmniej dopóki nie awansuje do pierwszej druzyny Herthy. A jeśli przebije sie do składu, brać chłopaka w ciemno, bo w tej formacji akurat konkurencja w Hercie jest silna, że tylko Levana Kobiashviliego wymienie.

Cytat:

Palm Street napisał: Starosta to samo Nie, Starosta po krótkim pobycie w Australi grał sobie w Miedzi legnica (spisując się beznadziejnie), potem rozwiązał kontrakt, wyjecha z kraju i słuch o nim zaginął. Nie wiem czy w ogóle gra jeszcze w piłke, najświeższe info o nim jakie znalazłem pochodzi z sierpnia 2012 roku.

Palm Street napisał:

Wracając do Bena, to faktycznie nie ma nigdzie profesjonalnego kontraktu na tą chwilę, ale trenuje w Anglii i pewnie niedługo gdzieś się załapie do jakiejś pipidówy brytyjskiej, słyszałem, że od czasu do czasu wypowie się dla brytyjskiego magazynu o polskiej Ekstraklasie, ale przedewszystkim wrzuca Kod: https://twitter.com/i/#!/BenStarosta/media/slideshow?url=pic.twitter.com%2FCYJd7yIN tego typu zdjęcia na twittera

No, poprawiłeś mi humor na resztę dnia

Post został pochwalony 0 razy

Master, tak to kapitan. Ale już grywał też U19 w tym roku i nawet jednego gola strzelilł. Ja uważam, że skoro kończy mu się kontrakt w czerwcu 2014 roku i Horoszkiewicz zagrałby kilka razy w reprezentacji w mało istotnych sparingach, to sporo innych klubów bardziej zainteresowałoby się tym gościem, przez co na samej Herthcie zostałaby wywarta presja włączenia go do pierwszego składu, zmotywowania go żeby został, a nie odchodził jeszcze gdzieś wyżej za darmo.

A jak mówiłem, dla mnie to już jest ukształtowany obrońca, który jedyne czego potrzebuje to doświadczenia.

Post został pochwalony 0 razy

Palm Street napisał:

Master, tak to kapitan. Ale już grywał też U19 w tym roku i nawet jednego gola strzelilł. Ja uważam, że skoro kończy mu się kontrakt w czerwcu 2014 roku i Horoszkiewicz zagrałby kilka razy w reprezentacji w mało istotnych sparingach, to sporo innych klubów bardziej zainteresowałoby się tym gościem, przez co na samej Herthcie zostałaby wywarta presja włączenia go do pierwszego składu, zmotywowania go żeby został, a nie odchodził jeszcze gdzieś wyżej za darmo. A jak mówiłem, dla mnie to już jest ukształtowany obrońca, który jedyne czego potrzebuje to doświadczenia.

Z drugiej strony, nie uwazasz, że w przypadku powoania do pierwszej reprezentacji gościa, który gra w młodzieżówce swojego klubu, może to negatywnie na samego zawodnika wpłynąć? Wiesz, ja sie obawiam troszke, że mogłoby troszkę Horoszkiewiczowi odbić i np. mógby odrzucac powołana do młodzieżówki albo, co gorsza, buntowac sie, że on, reprezentant kraju, musi grać w rezerwach. Gra w drużynie U-23 nie oznacza od razu, że zawodnik jest wybitny, w samym Bayernie do pierwszej drużyny przebija sie może 4-5 zawodników grających w ekipach młodzieżowych, z którymi podpisuje się kontrakt. Tutaj wrócę do tematu Mrowcy, o którym mówi się, że ma duże szanse na kontrakt profesjonalny i kontynuowanie kariery w FCB.

Post został pochwalony 0 razy

Ale to dlatego, że Bayern ma budżet transferowy na poziomie kilkudziesięciu milionów euro co sezon. Są w stanie pozyskiwać piłkarzy, którzy zdążyli już się pokazać gdzieś ze świetnej strony w grze na wysokim poziomie. Ci piłkarze w oczach klubu z góry mają przewagę nad tymi jeszcze nieogranymi na wysokim poziomie. Ta druga grupa to zazwyczaj tylko uzupełnienia składu, bo jeśli klub walczy o najwyższe cele, to nie ma za dużo czasu na ich ogrywanie. Chyba obaj nie mamy wątpliwości, że pod tymi względami Hertha nie stoi w jednym szeregu z Bayernem. Więc ciężko to porównywać

Jeśli chodzi o profesjonalizm? Horoszkiewicz wydaje mi się bardzo ogarniętym młodziakiem. Z resztą Niemcy by sobie nie pozwolili na co innego w jakimkolwiek klubie. W tym miejscu pragnę przypomnieć, że nasz kapitan reprezentacji był jednym z najbardziej krzywiących się na ciężkie treningi Dana Petrescu i zamiast dawać z siebie wszystko, to chodził po mediach i tłumaczył, że Rumun niszczy mu zdrowie. To było jeszcze bardziej kompromitujące niż bilety na EURO. Potem z jednej strony przyznawał, że Perescu był najgorszym trenerem w jego karierze (w momencie gdy awansował z 17tyś pipdówą do LM), a z drugiej, że w Borussii wcale nie zapieprzają mniej niż w Wiśle za Rumuna. Tylko, że w Borussii na nikogo nie narzekał nigdy z tego powodu

Hertha miała już 2 naszych juniorów z czego jeden potem był jednym z najlepszych bramkarzy Premier League (to że zmarnował swoją karierę, to już jego sprawa), a drugi został najlepszym prawym obrońcą Bundesligi. Więc akurat oni młodych Polaków ustawić potrafią z pewnością.

Od dawien dawna nie dawaliśmy szans naprawdę młodym piłkarzom w reprezentacji, jak ktoś wchodził mając 24 lata to dalej był młodym. Nie dało nam to żadnych sukcesów. Uważam, że powinno się to zmienić w meczach towarzyskich, a nie że sparingi są po to, żeby Lewandowski mógł śrubować własny rekord minut bez gola w reprezentacji. Wykorzystajmy to, że mamy wyjątkowych piłkarzy w poważnych szkółkach.

Post został pochwalony 0 razy

widze palm street ze masz dosc dobra pamiec co do kuby i jego zachowania no w borussi on w tych prawie 6 lat tylko raz musial powazna rozmowe w cztery oczy z kloppem prowadzic bylo to wtedy jak powiedzial w polskich mediach ze on w borussi nie da sobie w kasze nadmuchac co z tej rozmowy wyszlo zostalo w czterech scianach a kuba na pytanie niektorych niemieckich dziennikarzy tylko powiedzial ze dziennikarze w polsce go zle zrozumieli jedne pozytywne mialo to ze od tej pory ten chlopak gra na dosc rownym poziomie a nie jak pierwsze trzy lata gdzie jego forma byla bardzo nierowna pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]

tutaj padło ciekawe zdanie:

" Trójka Polaków, których mamy w składzie to naprawdę znakomici piłkarze. Z Łukaszem Piszczkiem problemu nie ma żadnego, na pozostałą dwójkę czasem trzeba krzyknąć, ale to przecież normalne - stwierdził ze śmiechem (Klopp)."

To moim zdaniem najlepiej pokazuje jaka jest różnica między wychowaniem piłkarza w Polsce, a Niemczech. Sam Klopp mówił, że Piszczek działa jak w zegarku, a dwaj pozostali jeśli by nie było poważnego trenera tańczą po swojemu tak jak kiedyś mogli w Polsce.

Post został pochwalony 0 razy

no nie dla kazdego polskiego pilkarza ta felga z nazwa niemiecka dyscyplina lub ordnung idzie w parze do mentalnosci polskiej ale gdzie jest dobra wola tam znajdzie sie jakies dobre wyjscie pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Palm Street napisał:

http://eurosport.onet.pl/pilka-nozna/liga-niemiecka/juergen-klopp-powiedzialem-blaszczykowskiemu-zeby-,1,5024414,wiadomosc.html tutaj padło ciekawe zdanie: " Trójka Polaków, których mamy w składzie to naprawdę znakomici piłkarze. Z Łukaszem Piszczkiem problemu nie ma żadnego, na pozostałą dwójkę czasem trzeba krzyknąć, ale to przecież normalne - stwierdził ze śmiechem (Klopp)." To moim zdaniem najlepiej pokazuje jaka jest różnica między wychowaniem piłkarza w Polsce, a Niemczech. Sam Klopp mówił, że Piszczek działa jak w zegarku, a dwaj pozostali jeśli by nie było poważnego trenera tańczą po swojemu tak jak kiedyś mogli w Polsce.

Heh, a ludzie się dziwią, że od dawna to wasnie Piszczka uważam za najlepszego polskiego zawodnika...

Palm Street napisał:

Ale to dlatego, że Bayern ma budżet transferowy na poziomie kilkudziesięciu milionów euro co sezon. Są w stanie pozyskiwać piłkarzy, którzy zdążyli już się pokazać gdzieś ze świetnej strony w grze na wysokim poziomie. Ci piłkarze w oczach klubu z góry mają przewagę nad tymi jeszcze nieogranymi na wysokim poziomie. Ta druga grupa to zazwyczaj tylko uzupełnienia składu, bo jeśli klub walczy o najwyższe cele, to nie ma za dużo czasu na ich ogrywanie. Chyba obaj nie mamy wątpliwości, że pod tymi względami Hertha nie stoi w jednym szeregu z Bayernem. Więc ciężko to porównywać

W sumie to nie jest odpowiedni temat na taka rozmowe, jednak chciałbym tu podkreslić, że wlasnie w przypadku Bayernu nie do końca masz rację. W bayernie od czasów van Gaala na wychowanków stawia się chętnie i odwaznie, dzieki czemu mamy w skłądzi eteraz takich pikarzy jak Muller, Badstuber, Contento czy Alaba. Do tego dodaj jeszcze Bastiana oraz Lahma, a w najbliższych latach m. in. Cana czy Hojbjerga (warto zapamietac to drugie nazwisko). Oraz wlasnie Mrowcę. W Niemczech kluby lubia stawiac na młodzież, która wcześniej ogrywała się w rezerwach. Ale w momencie, gdy tych zawodników jest kilkudziesięciu, siła rzeczy większość trafia gdzie indziej (przykłady w FCB: Lell, obeny kapita Herthy, Kraft czy Ekici).

Oczywiście nie twierdze, że Horoszkiewicz zalicza sie do tych co odpadną, bo tyko głupiec nie zauwaza potencjału tego zawodnika. Po prostu boje sie, że takie zbyt wczesne powoywanie może negatywnie wpłynąć na jego rozwój.

Swoją droga, w Berlinie ostatnio chłopak równiez w drugiej linii występuje...

Post został pochwalony 0 razy